"Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

[mysiopez]

A ja na słodkie nie mogę patrzeć. A jak zjem, to jest mi niedobrze. Tak jak po malinach i żółtym serze. A za to topiony mogłabym jesc w kazdej ilośći. I brzoskwienie.

Mi rano nie widać brzucha. Nic. A wieczorami dostaje wzdęcia i wyglądam na 5 miesiąc.

Dziś byłam nad jeziorkiem z teściami. Było tak przyjemnie chłodno w wodzie! Aż zal było wychodzić. W sumie nie byliśmy długo.. ale i tak wielka ulga od tych upałów.

Ja mam brać duphaston jeszcze 3 tyg, i tak samo folik. Pozniej nic. Kolejną wizytę mam 19 sierpnia .. zobaczymy co mi gin powie.

[arjuna]

dzięki za odpowiedzi, uspokoiłyście mnie!

ja łykam feminatal 400- zawiera i witaminki i DHA, to w zasadzie chyba jedyny produkt na rynku, który łączy jedno i drugie i zawiera metafolin.
nie zawiera tylko żelaza.

wczoraj włożyłam nowy strój kąpielowy-i się załamałam. straciłam talię zupełnie wyglądam o tak-

brzydka, gruba i nerwowa: dobrze, że ciąża trwa tylko 9 miesięcy

aha, zauważyłam tez cellulit na tyłku i górnej tylnej czesci ud, wiec o mini musze na razie zapomnieć...

dobrze, ze mąż nie wie co to cellulit i nie zwraca na to uwagi

dobranoc

[cytrynka3002]

Napisane przez mysiopez

A ja na słodkie nie mogę patrzeć. A jak zjem, to jest mi niedobrze. Tak jak po malinach i żółtym serze.

Ja już nie wiem, jak to jest z tymi malinami...koleżanki w ciąży odradzały mi jej jeść. Wiem, że moja kuzynka musiała pić dużo herbaty z liści malin, kiedy nie mogła urodzić, aby wywołać skurcze, stąd też czasami kobiety wolą nie jeść tych owoców. Ja na wszelki wypadek omijam je przy zakupach, chociaż nigdzie nie wyczytałam, że są w ciąży zabronione, tak, jak np. sery pleśniowe czy wątróbka.

Kilka stron wcześniej jedna z naszych koleżanek na forum polecała książkę - "Ciąża tydzień po tygodniu" wyd. Buchmann. Ja mam ją praktycznie od samego początku - dostałam w prezencie od przyjaciółki. Jest naprawdę bardzo przydatna. Opisuje dokładnie każdy tydzień ciąży, znajdziecie w niej wiele porad. Jest duży dział o zdrowiu i dolegliwościach w ciąży, badaniach, są ilustracje i zdjęcia usg dziecka na poszczególnych etapach ciąży etc. Dodatkowo jest dział poświęcony porodowi i kilku dniom "po". Także moim zdaniem watro sobie ją zakupić, tym bardziej, że widziałam ją teraz znacznie przecenioną. Powiem Wam szczerze, że największym czytelnikiem jest mój mąż.

[Zadie]

mysiopez, u mnie z brzuszkiem identycznie, rano wklęsły, wieczorem- 5 miesiąc. Nic dziwnego, wczoraj zjadłam masę cukierków, kanapki z Nutellą, ciasto, lody, i wielką pizzę 4 sery:/ Z tym że mi taki odpał zdażył się 2gi raz na całą ciążę jak do tej pory, na codzień bardzo się pilnuję i czasem potrzebuję takiego wentyla
ajruna, na pewno nie jest tak źle

[mysiopez]

Ja nie szaleje z jedzeniem a mam wieczorami wielkie brzuszysko..

Kupiłam sobie ostatnio herbatę z kopru włoskiego na wzdęcia. Taką granulowaną dla dzieci. I jest w smaku okropna. Smakuje jak lukrecja, a ja nie lubie tego smaku. Więc nici z naturalnych środków na wzdęcia. A może Wy coś znacie na tą paskudną dolegliwosć?

[vilya]

owoce malin można jeść nie można pić herbatki z liści malin - chyba że w ostatnim miesiącu ciąży. W liściach malin jest substancja która może wywołać poród stad zalecana jest w na ostatniej prostej ale owoce malin tej substancji nie zawierają. gdzieś o tym czytałam.

[mysiopez]

W końcu koniec upałów. Ja dziś z TŻ nie spałam pół nocy.. U nas była wielka burza i strasznie duszno. Ciężka noc.. pewnie teraz ją odeśpie, a nauki mam od groma. Od wczoraj na dodatek boli mnie podbrzusze. Wstrzymuje się z nospą, ale jak tak dalej będzie to ją wezmę..

[cytrynka3002]

Napisane przez mysiopez

W końcu koniec upałów. Ja dziś z TŻ nie spałam pół nocy.. U nas była wielka burza i strasznie duszno. Ciężka noc.. pewnie teraz ją odeśpie, a nauki mam od groma. Od wczoraj na dodatek boli mnie podbrzusze. Wstrzymuje się z nospą, ale jak tak dalej będzie to ją wezmę..

Oj straszna była ta burza...ja też prawie całą noc nie spałam. Masakra jakaś, około 1 w nocy kazałam mężowi przenieść pościel do drugiego pokoju, bo tam mniej było słychać burzę...ale za to dziś byliśmy na długim spacerku, przyjemnie jest na dworzu, w końcu.

[mysiopez]

teraz też jest przyjemnie.. Ja mam okno na szerokość otwarte. I jest czym oddychać.. i w końcu się nie rozpływam

Jestem w 13 t.c jesli liczyć od miesiączki, maluszek jest ciut młodszy.. Kiedy zaczynam 2 trymestr?

[dewi]

pierwsze słyszę że malin nie wolno jeść ... w poprzedniej ciąży jadłam dużo bo są u mamy na działce i teraz też jem żadnego negatywnego wpływu nie widzę. Dodam że syn urodził się po terminie a poród był wywoływany

Ja też zaczynam 13 tydz, od 14 tyg jest 4 miesiąc i drugi trymestr. czyli już za tydzień

[stalowamagnolia]

ja też się cieszę, że upały się skończyły...ciekawe tylko na jak długo?!

jutro zaczynam 13 tydzień!
ahhh, jak ten czas leci

co do zachcianek, to ja niczym nie gardzę jem i słodkie, i kwaśne...zależy na co w danej chwili przyjdzie ochota.
narobiłyście mi smaka na nutelle jak nie wytrzymam to po nią polecę

[Pysiowaa]

Witajcie dziewczyny

Nieśmiało zapytam, czy można do Was dołączyć?

Jestem w 10 tc, od wtorku już 11 tc będzie, a termin porodu to 12. luty 2011.

Byłoby mi miło razem z Wami "przeżywać" kolejne dni ciąży

[weraa11]

Hej Kochane
Pogoda jest super...bo w koncu nie ma upalow...ale ja dzis chodze taka wkurzona ze doslownie 'bez kija nie podchodz'
Nie wiem co mi jest...chodze ze zmarszczona mina...dopiero jak mnie juz jakis skurcz w twarzy zlapie to 'rozluzniam' skore...ale potem znowu. A jak ktos mi wejdzie w droge...uuu...biedny jest... Juz mnie nawet wkurza to ze jestem taka zla na wszystko. Mialam byc 2 tygodnie sama w domu....myslalam sobie ze W KONCU odpoczne od wszystkich i bede sie z kims widziec jak naprawde bede miec ochote a nie z musu...a tu mi sie brat na glowe zwalil, ze on sobie tu u mnie pomieszka przez 2 tyg. Juz nie wiem jak go stad wyrzucic...az mu powiedzialam ze nie chce zeby ze mna siedzial ale co go to obchodzi...;/ Wie ze jestem w ciazy to jeszcze sie na mnie tez drze...poza tym na to wychodzi ze ja go teraz utrzymuje...a ja nie pracuje a on tak a mi wyjada wszystko z lodowki to na co mam ochote...(bo sobie pokupowalam wszystko na co mialam ochote zakladajac ze bede sama w domu wiec kupowalam ilosc tylko pod siebie..;/). Eh...ide dalej na niego pokrzyczec moze mu sie odechce tutaj siedziec

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez Pysiowaa

Witajcie dziewczyny

Nieśmiało zapytam, czy można do Was dołączyć?

Jestem w 10 tc, od wtorku już 11 tc będzie, a termin porodu to 12. luty 2011.

Byłoby mi miło razem z Wami "przeżywać" kolejne dni ciąży

Witamy
Juz masz prawie 12 tc?? Ja mam termin na 11 lutego a jestem w lekko ponad 9tc

[cytrynka3002]

Napisane przez mysiopez

teraz też jest przyjemnie.. Ja mam okno na szerokość otwarte. I jest czym oddychać.. i w końcu się nie rozpływam

Jestem w 13 t.c jesli liczyć od miesiączki, maluszek jest ciut młodszy.. Kiedy zaczynam 2 trymestr?

Przeważnie liczy się, że 13tc to początek II trymestru chyba?? Ja mam już "skończone" 12tc i właściwie myślałam, że wkraczam w II trymestr. Ale skoro dziewczyny piszą, że od 14 tc dopiero się zaczyna, to jeszcze trochę idzie mi poczekać...W środę na wizycie zapytam się lekarki.

A tak w ogóle to jak liczyć te tygodnie ciąży?? Bo na suwaczku mam napisane, że dziecko ma 12tc i 2 dni, czyli na dobrą sprawę jestem już w 13tc, tak?? Tak mi wychodzi z kalkulatora, no i licząc zgodnie z wpisami w karcie ciąży...

Pysiowaa - witaj na forum .

[vilya]

Napisane przez cytrynka3002

Przeważnie liczy się, że 13tc to początek II trymestru chyba?? Ja mam już "skończone" 12tc i właściwie myślałam, że wkraczam w II trymestr. Ale skoro dziewczyny piszą, że od 14 tc dopiero się zaczyna, to jeszcze trochę idzie mi poczekać...W środę na wizycie zapytam się lekarki.

A tak w ogóle to jak liczyć te tygodnie ciąży?? Bo na suwaczku mam napisane, że dziecko ma 12tc i 2 dni, czyli na dobrą sprawę jestem już w 13tc, tak?? Tak mi wychodzi z kalkulatora, no i licząc zgodnie z wpisami w karcie ciąży...

Pysiowaa - witaj na forum .

1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.

Ciąża dzielona jest również na trzy trymestry:
- 1 trymestr trwa w przybliżeniu od 1 do 14 tygodnia,
- 2 trymestr trwa w przybliżeniu od 15 do 27 tygodnia,
- 3 trymestr trwa w przybliżeniu od 28 tygodnia ciąży do porodu.
źródło http://dzieci.civ.pl/tygodnie-miesiace-ciazy - oprócz tego jest tam wiele fajnych informacji

[mysiopez]

Jestem załosna i moge zrobic krzywdę mojemu dziecko. Nie chce mi sie kompletnie jesc. Jest 16 godzina.. a ja zjadałam dwie kanapki i własnie jem miske płatków sniadaniowych..Jest mi za słabo, żeby zrobić obiad, a mąż wraca z pracy po 22...i tak jest codziennie.Jak mnie nie zmusi albo czegoś nie zrobi.. to zjem jakąs kanapkę na sniadanie a potem bida! Ja się wykończe, ale naprawde nie chce mi sie jesc

[cytrynka3002]

Napisane przez mysiopez

Jestem załosna i moge zrobic krzywdę mojemu dziecko. Nie chce mi sie kompletnie jesc. Jest 16 godzina.. a ja zjadałam dwie kanapki i własnie jem miske płatków sniadaniowych..Jest mi za słabo, żeby zrobić obiad, a mąż wraca z pracy po 22...i tak jest codziennie.Jak mnie nie zmusi albo czegoś nie zrobi.. to zjem jakąs kanapkę na sniadanie a potem bida! Ja się wykończe, ale naprawde nie chce mi sie jesc

Nie stresuj się niepotrzebnie!! Czytałam, że nawet, jeśli kobieta nie może jeść i wymiotuje, to początkowo dziecku i tak wystarcza ta odrobina, którą od nas dostanie. Tylko pamiętaj, żeby pić jak najwięcej wody, jeśli możesz - bo mi np. po wodzie właśnie jest niedobrze zazwyczaj. Jeśli nie możesz patrzeć na nic "konkretnego", to może chociaż owoce, jogurty wcinaj?

vilya - dzięki za rozpiskę, zaraz wejdę na poleconą stronkę i sobie poczytam trochę

[mysiopez]

Wodę mineralną niegazowaną to ja pije litrami. Owoce - brzoskwienie, arbuzy (wczoraj pojechałam po arbuza do supermarketu..i nie było;( ) ale mięsa pod żadną postacią. Ostatnio mąz zrobił mi sałtke z piersi kurczaka.. zjadłam sałatkę mięso zostawiłam. Wczoraj jadłam kebeba... zjadłam tylko sałatkę. Na chleb też patrzeć nie mogę, ale jakoś jem. Kiedyś uwielbiałam zakupy.. teraz to koszmar. Nic mi się nie podoba, na nic nie mam ochoty..

[cytrynka3002]

Napisane przez mysiopez

Wodę mineralną niegazowaną to ja pije litrami. Owoce - brzoskwienie, arbuzy (wczoraj pojechałam po arbuza do supermarketu..i nie było;( ) ale mięsa pod żadną postacią. Ostatnio mąz zrobił mi sałtke z piersi kurczaka.. zjadłam sałatkę mięso zostawiłam. Wczoraj jadłam kebeba... zjadłam tylko sałatkę. Na chleb też patrzeć nie mogę, ale jakoś jem. Kiedyś uwielbiałam zakupy.. teraz to koszmar. Nic mi się nie podoba, na nic nie mam ochoty..

Oj z mięsem to też tak miałam do niedawna...kebab z samą surówką, a na obiad najlepiej jakieś gotowane warzywka. Z zup to tylko pomidorowa do tej pory. Dobrze, że chociaż owoce możesz no i wody dużo pijesz. Wiesz, ja jak nie mogę chleba, to jem np. wafle ryżowe, albo coś takiego, ale nie każdy to lubi. Z tymi zakupami po prostu odpuść sobie, jeśli nie masz ochoty, poproś męża, żeby zrobił jakieś zapasy dla Ciebie i już.

[Chantalle]

Napisane przez mysiopez

Wodę mineralną niegazowaną to ja pije litrami. Owoce - brzoskwienie, arbuzy (wczoraj pojechałam po arbuza do supermarketu..i nie było;( ) ale mięsa pod żadną postacią. Ostatnio mąz zrobił mi sałtke z piersi kurczaka.. zjadłam sałatkę mięso zostawiłam. Wczoraj jadłam kebeba... zjadłam tylko sałatkę. Na chleb też patrzeć nie mogę, ale jakoś jem. Kiedyś uwielbiałam zakupy.. teraz to koszmar. Nic mi się nie podoba, na nic nie mam ochoty..

no to witaj w klubie,ja nie wymoituje,ale jedzenie to moj wrog. Tak samo sklep czy supermarket, przechodzac nieświadomi kolo stoiska rybnego, musiałam ręką usta zatkać, bo miałam wrażenie, że zwymiotuje, az zielona sie zrobilam. Tragedia...
dzis zrobilam zupe kalafiorowa, moją ulubioną, stoi przede mną juz kilka minut i nie mam odwagi jej ruszyć

[mysiopez]

ja miałam w tatmtym tyg zupę kalafiorową. Wypiłam tylko sam wywar.. warzywa zostawiłam;P

cytrynka3002 a ja chodze na zakpupy.. mając nadzieje, że tam znajdę coś co będę chciała zjeść

vilyawłaśnie przypomniałam sobie o książce "Ciąża tydzień po tygodniu.." i tam 13 tydzień jest już początkiem 4 miesiaca

[oliwiakp]

Napisane przez mysiopez

U mnie Pan doktor wczoraqj chciał zobaczyć co maluszek ma między nogami.. ale gdzie tam . Nie udało się. Maluch zrobił się taki ruchliwy, nózkami się zakrywał i nic nie dało się obejrzeć. Wstydzioch

A tak wogóle to wydałam dzis 96 zł na badanie na toxo i cytomegalię... a wynik dopiero za 14 dni..

A co to są za badania?? Strasznie drogie

Napisane przez arjuna

zazdroszczę!

dziewczyny, dalej Was boli brzuch? tak, jakby miał sie zaczac okres? jestem już w koncówce 13 tygodnia i zaczyna mnie to troszkę niepokoić.

co do bólu jajników(czy okolic) tez tego rodzaju bóle miewam, podobno to normalne.

Mnie też często boli brzuch jak na okres. Ale to normalne chyba że naprawdę bardzo mocno boli. Mnie tak bolał i dostała duphaston. No i naszczęście pomogło. Teraz już tego nie biorę dopuki nie muszę. Jedynie co muszę brać to Luteinę bo jak tylko minę dawkę to znów bóle mnie dopadają.

A jeśli chodzi o smaki to też mam. Przepadam za soczystymi owocami no i nie mogę jeść kotletów, i mięsa kurzego w każdej postać. A kanapka musi być z pomidorem

[mysiopez]

oliwiakp Badanie krwi na toksoplazmozę i cytomegalię. Podobno sa to choroby niebezpieczne dla kobiet w ciąży. Dokładnie nie wiem o co chodzi..

[mila24]

czesc Dziewczyny, wlasnie wrocilismy z TZ z dzialki od znajomych, bylo super, lasy, woda, pelen relaks ale najsmieszniejsze ze wciągnelam 3 potezne kielbasy, karkoweczke z grila i 4 kromki chlebka na kolacje i wcale nie czulam sie pelna:p no niezle moze cos mi sie odlozy wkoncu. Jedna z kolezanek opowiadala ze przytyla w ciazy 24 kg, kurcze sporo, nie? Co do zachcianek, to ciagle mam ochote na slodycze no i miesko tez mi wchodzi

[Zadie]

O kurcze, a mi wszystko wchodzi aż za bardzo i muszę się pilnować, bo jadłabym 24h na dobę...

[oliwiakp]

Może i ja się dziś pochwalę


Mysiopez: toksoplazmozę oczywiście że miałam :P a cytomegalię jeszcze nie

[mysiopez]

Nie moge otworzyć tego zdjęcia w duzym rozmiarze

Jaki wielki jest maluch?

[oliwiakp]

Napisane przez mysiopez

Nie moge otworzyć tego zdjęcia w duzym rozmiarze

Jaki wielki jest maluch?

Zdjęcie nie jest duze w pelnych rozmiarach ale klikając w niego nieco się powiększy

Na tym zdjęciu dzidziuś ma 4,3 centymetry i to spowodowało że na badanie prenatalne muszę jeszcze poczekać bo brakło 2 milimetry
Zdjęcie zrobione w 11 tygodniu

[mysiopez]

Badania prenatalne czy USG genetyczne?

[oliwiakp]

oj teraz nie wiem Miałam mieć zrobione badania chyba te co się robi w 11-13 t.c no i niestety sie nie udało