Brzuszki juz widoczne mamy,pierwsze kopniaki odczuwamy-mamuśki listopadowo-grudniowe

[pelnia1980]

Napisane przez irsin

u nas juz dawno byly, w tamtym roku moze?
ale rzeczywiscie, sa pycha

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Ja dzisiaj jade na wesele wiec pewnie bede dopiero jutro wieczorem jakos....cos mi sie wydaje,ze bedzie mnie czekalo kilka stron do nadrobienia


milego weekendu dziewczyny

hu hu hu no to dobrej zabawy - zazdroszcze ciast weselnych hehe

Anecka a skad wiesz ze Ninka? robilas usg ze 100 % masz? patrzac na twoj br

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez irsin

u nas juz dawno byly, w tamtym roku moze?
ale rzeczywiscie, sa pycha

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Ja dzisiaj jade na wesele wiec pewnie bede dopiero jutro wieczorem jakos....cos mi sie wydaje,ze bedzie mnie czekalo kilka stron do nadrobienia


milego weekendu dziewczyny

IRSIN superrrr wybaw sie dobrze w milej atmosferze ja to zazdroszcze ci ciast weselnych hehe mniammmmmmmmmmmmmm

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Olajka daj spokój kobieto ...

SŁUCHAJCIE
a kto wymyślił że tż to mąż i czy tylko to on oznacza?

[kliwia]

pelnia - tak sie przyjelo na wizazu ze Tż znaczy toważysz życia, czyli maz, chlopak , nazeczony etc.

[De28]

Napisane przez olajka

Anecka i ja też gratuluję Dziewczynki !

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Zapomniałam Wam napisać, że wczoraj z mężem świętowaliśmy 6 letnią rocznicę naszego związku (nie mylić ze ślubną) ależ to zleciało, było więc romantic Byliśmy w restauracji, a potem w kawiarence uroczej

Gratulacje-my swietujemy we wtorek.
Jestem zla na meza. Bola mnie miesnie i prosze od wczoraj o masaz a on wiecznie tylko sport w telewizji oglada. To sie sama probowalam wymasowac ale nic to nie dalo..ehh.

[Malemalenstwo]

Dziewczyny mam do Was pytanie, bo już sama nie wiem co mam robić. Może, któraś miała tak samo jak ja. Chodzi o to, że od wczoraj parę razy na dzień boli mnie strasznie dół brzucha i jego prawa strona, aż ciężko jest mi w ogóle się poruszać. Krwawienia żadnego nie mam, dzieciaczek też jest aktywny cały czas. ( zrobiło mi się to po tym jak bardzo spieszyłam się na autobus i szłam szybszym krokiem) Myślicie, że to dziecko może mi tam tak uciskać??

[niebieskaa]

Witajcie,
ja dzisiaj z tż miałam jechac do Poznania, do Ikea mam tam troche rzeczy do oddania no i pare do kupienia, ale po drodze korki na drodze i mnie ciagle brzuszek się spinał i zawróciliśmy i przekładamy to na inny dzień w tygodniu, pomine fakt, że do Poznania mam ponad 200km

UCISKANIE Mi daje czadu od wczoraj kłucie niby w pecherz tak powiedział urolog, jak poszlam z ta nerka, ze to macica uciska nerke i pecherz, ale to tak kłuje jakby mi kto tam igłe wbijał, jakby w pochwie, nieprzyjemne

De28 na zakwasy pije się wapno takie rozpuszczalne (nie wiem czy mozna) a ostatnio w tv mowili ze czarna kawa dobrze robi na zakwasy

Nie wiem co z tą wanienką z Biedronki bo miałam kupić na allegro jak bede robic wieksze zakupki i chciałam kupić taka wanienke:
http://allegro.pl/item1158767873_wan..._kolorach.html

i do tego foczke:
http://allegro.pl/item1170920073_pra...owowrodka.html

Zastanawiam sie po co mi bylby ten odpływ w wanience (tej z biedronki) aha a foczka to pasuje chyba do kazdej wanienki co nie?

[Gustawek]

Napisane przez Malemalenstwo

Dziewczyny mam do Was pytanie, bo już sama nie wiem co mam robić. Może, któraś miała tak samo jak ja. Chodzi o to, że od wczoraj parę razy na dzień boli mnie strasznie dół brzucha i jego prawa strona, aż ciężko jest mi w ogóle się poruszać. Krwawienia żadnego nie mam, dzieciaczek też jest aktywny cały czas. ( zrobiło mi się to po tym jak bardzo spieszyłam się na autobus i szłam szybszym krokiem) Myślicie, że to dziecko może mi tam tak uciskać??

miałam takie bóle jak przeszłam się kilomer dość szybkim tempem a potem jeszcze w autobusie siedziaąłm "na kole" i strasznie mi się brzuch trząsł, chyba ponaciągaąłm sobie wiązadła macicy - cały następny dzien bolało więc przeleżałam i przeszło. To było około 18tc. Odpocznij porządnie to powinno przejść.
Pelnia, dopiero przeczytałam, gratuluję córeczki

[Malemalenstwo]

Napisane przez Gustawek

miałam takie bóle jak przeszłam się kilomer dość szybkim tempem a potem jeszcze w autobusie siedziaąłm "na kole" i strasznie mi się brzuch trząsł, chyba ponaciągaąłm sobie wiązadła macicy - cały następny dzien bolało więc przeleżałam i przeszło. To było około 18tc. Odpocznij porządnie to powinno przejść.
Pelnia, dopiero przeczytałam, gratuluję córeczki

no mnie też porządnie wytrzęsło w autobusie. Kierowca jechał jak wariat

[Layla79]

Napisane przez kretencja

Layla, chyba nie to samo, bo mnie tylko swędzi i już przechodzi w sumie, tak że u Ciebie chyba coś poważniejszego...
Co do błysków w oku to faktycznie mogą one świadczyć o odklejaniu się siatkówki, tak że dobrze, że do okulisty idziesz. Ja dziś do mojego dzwoniłam, zamierzam się wybrać koło 30 tygodnia, żeby ocenił, jak tam z moją siatkówką - czy mogę rodzić naturalnie. Mam średnią wadę (-5dpt), mam nadzieję, że nie będzie przeciwwskazań do SN, ale tak naprawdę to właśnie stan siatkówki się liczy, nie wada.
No właśnie - DO DZIEWCZYN Z WADĄ WZROKU - czy jesteście w ciąży pod stałą opieką okulisty? Bo ja już dawno nie byłam (ze 3 lata będą ) i wybieram się właśnie dopiero koło 30 tygodnia, żeby ocenić siatkówkę. Gdzieś wyczytałam, że kobiety z dużą wadą (moja jeszcze się kwalifikuje jako średnia) powinny być pod regularną opieką okulisty, ale to głównie ze względu na ocenę ryzyka przy porodzie właśnie, więc liczę na to, że jak się nic nie dzieje, to ta jedna wizyta wystarczy...

Kretencja, ja prawie wcale nie mam wady wzroku. w jednym oku połówka, w drugim -1, także to żadna wada, a błyski miałam raz.
wolałabym rodzić naturalnie, bo po cesarce potrzebna pomoc innych, a ja chcę wszystko sama, że tak powiem, bez teściowej. dlatego bardzo mi zależy na porodzie naturalnym. liczę na to, że te błyski to była jakaś sporadyczna rzecz.. oby..

Napisane przez pelnia1980

spiworek jest zamiast kolderki do spania dz. sie nei odkrywa, nie wejdzie pod koldre etc... u nas sie sprawdzil, ale nie zaawsze dzieci je lubia...

dzięki, choć i tak daleka przede mną droga do czego to wszystko służy

[Anecka]

irsin, no widzisz jak sie mieszka na zadupiu jak ja to DO BIEDRONKI TAKIE NOWOSCI DOCHODZA Z OPOZNIENIEM

Dziewczyny, nie wiem czy to dziewczynka, tylko podalam imie ze w razie jak girl to bedzie NINA.. dla chlopca nie myslalam jeszcze.. tzn nie chce o tym myslec, zeby podswiadomie ptaszek nie urosl

olajka, ryz preparowany.. Dawno nie widzialam w sklepie, w markecie kiedys tak.. az mam ochote
U nas w Legnicy mozna wybrac sobie po porodze sale osobna, za ktora sie placi ale polozna nie ma tam prawa wstepu, poniewaz jest to sala rodzinna czy cos i rodzina ma sie Toba zajmowac Nie mniej u nas jakos sa max 3 osobowe sale poporodowe i ja wole na takiej sali, bo zawsze mozna sie wymieniac doswiadczeniem jak jest jakas mama juz będaca

Bylam nad jeziorkiem.. pogoda super, w ogole barrrrdzo malo ludzi. Pieknie bylo, odpoczelam, ufo sie poruszalo we mnie


niebeiskaaa, ja bede miec taka zwykla wanienke. ta z biedronki ma chyba idplyw bo widzialam dzis cos tam na dnie i termometr wbudowany, ale ja bez termometru chce no i u mnie nowe takie co Ty pokazalas kosztuja 15zl max. takze na all tez nie oplaca sie czasem kupowac. Ta foczka to potrzebne jest? na SR mylam lalke i szczerze mowiac nie wyobrazam sobie inaczej myc dziecka niz trzymac go pod glowka..

[Ishka]

Pelnia jeśli chodzi o wózeczek tzn o kolor czy bedzie sie brudził....hmm no myśle ze napewno jak kazdy materiał wozkowy jeden brudzi sie szybciej drugi wolniej na szczescie budke mozna wyprac a dol gondoli jest ze skórki to jak sie zbrudzi to mozna zawsze wilgotną ścierką zetrzeć a spacerówka to na zdjęciu wyszła widocznie jakaś mała bo to jeden z najwiekszych wózków no nic zobaczymy we wtorek wozeczek...i zobaczymy co wyjdzie w praniu

A z tym kocykiem chodziło mi o to że chce jakiś w kolorze jasnobrązowym czy cos w tym stylu (zeby pasował do wozeczka) jeden grubszy akrylowy lub mikrofibra czy cos tam a jeden cinszy ale sa wszedzie same kolorki pastelowe albo róz,niebieski albo zielony lub żółty...tego brązu nigdzie nie widziałam i dlatego sie pytałam czy ktoraś moze gdzies widziała

[Anecka]

Ishka, ja u siebie w Realu widzialam brazowe kocyki akrylowe, byly na wyprzedazy w cenie 20zl.. Przejdz sie po marketach

aaa dzidziek sie rusza strasznie nisko, widze jak mi prawie górka pulsuje

Oki doki ide spac, dobranoc

[pelnia1980]

Napisane przez Ishka

Pelnia jeśli chodzi o wózeczek tzn o kolor czy bedzie sie brudził....hmm no myśle ze napewno jak kazdy materiał wozkowy jeden brudzi sie szybciej drugi wolniej na szczescie budke mozna wyprac a dol gondoli jest ze skórki to jak sie zbrudzi to mozna zawsze wilgotną ścierką zetrzeć a spacerówka to na zdjęciu wyszła widocznie jakaś mała bo to jeden z najwiekszych wózków no nic zobaczymy we wtorek wozeczek...i zobaczymy co wyjdzie w praniu

A z tym kocykiem chodziło mi o to że chce jakiś w kolorze jasnobrązowym czy cos w tym stylu (zeby pasował do wozeczka) jeden grubszy akrylowy lub mikrofibra czy cos tam a jeden cinszy ale sa wszedzie same kolorki pastelowe albo róz,niebieski albo zielony lub żółty...tego brązu nigdzie nie widziałam i dlatego sie pytałam czy ktoraś moze gdzies widziała

hmm a ja nie pisalam o kolorze ze bezie ie brudzil ale roznie bywa... ja mam jasno zielony brudzi sie ale chusteczkami nawilzajacymi szybko schodza plamy i brud zwlaszcza uliczny kurz i ten z piachu po ktorym dosc czesto jezdzimy hehe

o kocyku sie skapnelam pozniej jak czytalam kolejne posty... czytam zalelosci odkad mnie nie ma od gory i od razu odpisuje a jak dochodze do kolejnych wyjasniajacych to juz szkoda znow pisac bo wszystko jasne
Anecka ma racje w real-u ostatnio byly jasno brazowe ale cienkie zdaje mi sie
a zdjecie... czasem nie oddaje wlasnei efektu dlatego pytam

KLIWIA dziekuje za wyjasnienei od tej pory Tż to mój mąż hehe

GUSTAWKU dziękuję Ci szczerze ci powiem, ze przez co niektore posty mam chec zrezygnowac z wizazu ale jak pomysle ze sa tu i cudne osoby to niechec mija zwlaszcza ze pozniej bedziemy sie dizelic rozwojem naszych maluszkow

MALEMALENSTWO mam to od okolo tygodnia, moja mala tez jest jak Ishi glowka w dol - wiekszosc chyba juz tak ma i uciska... wtey kluje zwlaszcza jesli szybciej idziemy, cos pchamy, niesiemy, nadwyrezymy sie np, przy myciu podlogi... oj odczuwalne sa te momenty zwlaszcza wieczorem - raz mialam tak ze ustac nie moglam - strach byl - ale to normalne tyle ze trzeba dac sobie czas na odpoczynek a zwlaszcza malenstwu

Nie wiem czy dobrze zapamietalam komu odpisac hehe ale chyba
ESSENCE mam identyczny zestaw foczka sluzyla mi do 2 mies. kolorki zielone a foczka biala tyle ze na foczke kladlam pieluszke no i pod pupke by sie dziecko nie slizgalo i latwiej bylo wyjac

foczka pasuje do wszystkich prostych wanienek nie zmiesci sie do malych profilowanych takich z juz wmontowanym siedziskiem - Ishi o nich pisala...

ANECKA tydzien to juz nie dlugo a nawet jak ebdzie deszczyk to zmienicie klimat superrr z kim jedziecie?

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez Malemalenstwo

no mnie też porządnie wytrzęsło w autobusie. Kierowca jechał jak wariat

A propos kierowcy!!!!!!!!!!!

tydzien temu jechalam z malym do spzitala wozkiem - wsiadlam do linii 18 i na dwoch skretach jechal tak szybko ze mimo hamulca w wozku wozek przetoczyl sie do samych drzwi uderzajac w nie a na drugim skrecie raczka w szybe uderzyl - ja zas potluklam sie o rure z tylu plecow!!!
cale szczescie ze zawsze malego zapinam - nie omieszkalam (jak to ja) napisac pisma do prezesa MPK - po 4 dniach przyslal przeprosiny i napisal ze rozmawiajac z ow kierowca potwierdza dane fakty i ze otrzymal dyscyplinarne upomnienie ...
wtedy nie tylko trzeslo ale i wkurzala sytuacja cala - biedny staruszek sie az przewrocil z krzesla a siedzial o lasce! wiec mozna sobie wyobrazic sile :/
nie mam teraz spokoju ducha jak wsiadam do autobusa moze minie

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

zycze wam dobrej nocki a tym co czytaja i sie nie odzywaja dodatkowej odwagi chocby do przywitania sie z nami gdyby nie mialy tematow bedzie razniej

[sanderinka]

Napisane przez kliwia

pelnia - tak sie przyjelo na wizazu ze Tż znaczy toważysz życia, czyli maz, chlopak , nazeczony etc.

a ja sie zawsze zastanawiałam co to znaczy


zjadłam słoik ogórów i ide spać


dobranoc

[ruda3000]

Wanienka w biedronce wymacana przeze mnie i jest przesłodka, zwłaszcza ta błękitna z kubusiami

[olajka]

Wpadłam jeszcze nadrobić, co by jutro nie było za dużo Dzięki za gratulację Z tą salą to macie też rację, że można coś się dowiedzieć, o ile mamusie będą bardziej doświadczone, ale u koleżanki akurat były niedoświadczone i wszystkie dzieci płakały, a matki z tego stresu nie bardzo umiały je uspokoić, no i tak położna musiała przychodzić i wszystko mówić, ewentualnie się darła No z resztą różnie to bywa, zależy kto się trafi na sali, nie każdy pomoże i da dobrą radę. Ludzie są różni. Z drugiej jednak strony fajnie jest mieć spokój po porodzie i na luzie sobie siedzieć w sali tylko dla siebie, z mężem, czy jak ktoś przyjdzie, lub karmić. Ja się będę czuła skrepowana na ogólnej, jak przyjdzie ktoś do innej kobitki, jakiś chłop, a ja z cycem..nie wiem no może wtedy się o tym nie myśli, ale tak jak teraz mi się wydaje to troszki głupio A na tej ogólnej to nawet nie wiem ile babek jest u nas.
Mi chyba dziś się zrobiło to uczucie co nazywacie twardnięciem brzuszka, niemiłe to było, poczułam kilka razy jak siedziałam na łóżku oparta. Ogólnie to mi kręgosłup jakoś dziś wysiada Niezły ból mnie złapał po lewej stronie na dole z tyłu dziś, chyba to kręgosłup Dzidzia mnie też dzisiaj kopnęła, że aż zabolało Właśnie zjadałam jogurt z bananem i jabłkiem
Anecka ryżu preparowanego też dawno nie jadłam, a wczoraj przed snem jakoś tak mnie naleciało i dziś zakupiłam sobie, a dobry bo świeży
Skoro wanienka spoko to i ja się po nią wybiorę. A... są różowe?

[kretencja]

Cześć, dziewczyny.

Layla, niestety odklejenie siatkówki może się zdarzyć też niezależnie od wady wzroku, tak że bardzo dobrze, że obejrzy Cię okulista. Miejmy nadzieję, że to nie to

Malemalenstwo, jeśli bólom nie towarzyszą skurcze, nie są one regularne i nie ma krwawienia, to raczej nie ma się czym martwić. Albo rozciągają Ci się więzadła macicy albo rosnąca macica uciska na jakieś narządy. Mnie np. dzisiaj obudził kłujący ból nisko po lewej stronie, blisko pachwiny, jakby jakaś kolka. Wstałam, poruszałam się chwilkę, skorzystałam z toalety i przeszło.. A właśnie przed chwilą dzieciak sprzedał mi kuksańca w pęcherz. Nieprzyjemne No ale tak już będzie od czasu do czasu i musimy jakoś się przemęczyć

[kliwia]

Ja juz od 6 nie spie
wlasnie sobie zorbilam platki ryzowe na mleku

[79 Marta]

znowu nie spałam prawie całą noc albo próbowałam spać na siedząco. Ból podbrzusza- nie jakiś strasznie bolesny, ale jednak jutro zadzwonię do mojego lekarza, bo wizytę mam dopiero 12 sierpnia.

[kliwia]

Marta nospa nie pomogla?

[79 Marta]

Napisane przez kliwia

Marta nospa nie pomogla?

nie

[kularek]

Napisane przez Malemalenstwo

Dziewczyny mam do Was pytanie, bo już sama nie wiem co mam robić. Może, któraś miała tak samo jak ja. Chodzi o to, że od wczoraj parę razy na dzień boli mnie strasznie dół brzucha i jego prawa strona, aż ciężko jest mi w ogóle się poruszać. Krwawienia żadnego nie mam, dzieciaczek też jest aktywny cały czas. ( zrobiło mi się to po tym jak bardzo spieszyłam się na autobus i szłam szybszym krokiem) Myślicie, że to dziecko może mi tam tak uciskać??

Malemalenstwo ja miałam tak przedwczoraj i wczoraj tylko nie na środku a po bokach i czasem bolało a czasem kuło tylko tak mocno i ostro jak jakąś szpilką i tak od środka, zjadłam jedną nospe i przez te dwa dni większość leżałam dziś jak na razie spokój choć staram się nie forsować zbytnio
wczoraj byłam tylko u fryzjerki i pasemka piękne jak zawsze kiedy ona mi robi za tydzień idę na czesanie (na to wesele) i ma mi zrobić warkoczyki i już nie mogę się doczekać a teraz siedzę i czekam aż tż wróci z pracy a to dopiero po 14

[M25]

Cześć dziewczyny, dzisiaj wyjeżdżam nad morze a pogodę na cały tydzień zapowiadają deszczową... i jeszcze te dwanaście godzin w pociągu :/ Ale chociaż Wam życzę miłego dnia :P

[Joanna131]

Dzień dobry!

A my mamy dni "wizytowe", czyli od dwóch dni jestem z doskoku, bo ciągle odwiedzamy jakiś znajomych. Dziś mieliśmy jechać do Ikei, ale nie wiem jak to będzie, bo mąż z rana został wezwany do pracy i nie wiem kiedy wróci.

Olajka, nie wiem jak w wybranym przez Ciebie szpitalu, ale na przykład tam gdzie ja chce rodzić można pozwiedzać oddział w każdą środę (chyba). A co powinnaś mieć ze sobą do szpitala? Dowiesz się na SR na pewno, a poza tym mnóstwo tego typu informacji jest w internecie.

Mnie za to zastanawia: ile kosztuje poród? Według tego co czytam w necie faktycznie za nic się nie płaci, przynajmniej w szpitalu, który na chwile obecną wybrałam. Ale czy rzeczywiście??

Malemaleństwo, przy całym moim dobrym samopoczuciu też mi się zdarzyło, że brzuszek ciążył, trochę jakby bolał. I to cały dzień. Najczęściej tak się dzieje jak się gdzieś spieszę, mam gwałtowniejsze ruchy. Ale wszystko przechodzi. Myślę, że to nic poważnego.

Dobra ide się ogarnąć.

[ona1010]

M25- udanego urlopu i slonecznej pogody Ci zycze. Odpocznij i nabieraj sil, bo jak malenstwo przyjdzie na swiat to nie bedzie czasu na odpoczynek

pelnia-chyba od zawsze na to choruje, a przynajmniej od pierwszej miesiaczki czyli od 16 lat i najwazniejsze, ze sie udalo, to byl dla mnie cud.

[kularek]

Napisane przez M25

Cześć dziewczyny, dzisiaj wyjeżdżam nad morze a pogodę na cały tydzień zapowiadają deszczową... i jeszcze te dwanaście godzin w pociągu :/ Ale chociaż Wam życzę miłego dnia :P

M25 udanego wypoczynku i spokojnej drogi - a pogodą się nie przejmuj -nawet jeśli będzie padać to na pewno nie cały czas a zmienisz klimat jodu się nawdychasz (jak my byliśmy w czerwcu to koleżanka dzwoniła czy sms i zawsze pytała czy oddycham )

[kretencja]

Joanna, a jaki szpital wybrałaś w końcu? Madurowicza?

[MILA25*]

Napisane przez olajka

Wpadłam jeszcze nadrobić, co by jutro nie było za dużo Dzięki za gratulację Z tą salą to macie też rację, że można coś się dowiedzieć, o ile mamusie będą bardziej doświadczone, ale u koleżanki akurat były niedoświadczone i wszystkie dzieci płakały, a matki z tego stresu nie bardzo umiały je uspokoić, no i tak położna musiała przychodzić i wszystko mówić, ewentualnie się darła No z resztą różnie to bywa, zależy kto się trafi na sali, nie każdy pomoże i da dobrą radę. Ludzie są różni. Z drugiej jednak strony fajnie jest mieć spokój po porodzie i na luzie sobie siedzieć w sali tylko dla siebie, z mężem, czy jak ktoś przyjdzie, lub karmić. Ja się będę czuła skrepowana na ogólnej, jak przyjdzie ktoś do innej kobitki, jakiś chłop, a ja z cycem..nie wiem no może wtedy się o tym nie myśli, ale tak jak teraz mi się wydaje to troszki głupio A na tej ogólnej to nawet nie wiem ile babek jest u nas.
Mi chyba dziś się zrobiło to uczucie co nazywacie twardnięciem brzuszka, niemiłe to było, poczułam kilka razy jak siedziałam na łóżku oparta. Ogólnie to mi kręgosłup jakoś dziś wysiada Niezły ból mnie złapał po lewej stronie na dole z tyłu dziś, chyba to kręgosłup Dzidzia mnie też dzisiaj kopnęła, że aż zabolało Właśnie zjadałam jogurt z bananem i jabłkiem
Anecka ryżu preparowanego też dawno nie jadłam, a wczoraj przed snem jakoś tak mnie naleciało i dziś zakupiłam sobie, a dobry bo świeży
Skoro wanienka spoko to i ja się po nią wybiorę. A... są różowe?

Gdy urodziłam synka byłam właśnie na sali z 2 innymi dziewczynami.
Masakra poprostu !!!!!!!
Zaczęłam mieć skurcze o 2.30 i od tej godziny nie spałam. Mały urodził
się o 13.00. Więc z nocki prawie nic nie miałam. Po porodzie też ani na chwilkę się nie przespałam. W nocy miałam małego cały czas przy sobie.
I był kochany , nie płakał. Ale dziecko innej dziewczyny co chwilę płakało.
A ona ciągle dzwoniła po pielęgniarkę która zapalała światło. Więc znów nie
pospałam. Kolejna noc podobnie tylko tym razem inna dziewczyna paliła
przez całą noc światło bo jej mała nie chciała spać. Poprostu koszmar.
A o odwiedzinach to już nie mówię. U mnie był tylko mąż. A u nich całe
wycieczki. Zero prywatności. Wszystko boli ,łózka wysokie, maleństwem
trzeba się zajmować a tu pełno ludzi się kręci.
Po 2 no prawie 3 nieprzespanych nocach jak tylko wypuścili mnie do domu
to spałam pół dnia. Tylko mały mnie budził na amku.
Gdyby u nas był wybór to zapłaciłabym za sale pojedyńczą.

Ja wanienkę kupiłam już tydzień temu razem ze stelażem . Który polecam.
Oglądałam te z biedronki i są takie same jak moja.

Co do bóli w pachwinach. Podczas ostatniej wizyty mówiłam o tym mojemu
lekarzowi. Dokładnie mu opisałam. Powiedział że to jedna z małych uciska
mi na nerw. I nie mam się tym martwić.
2 dni temu zaczął mnie boleć lewy pośladek. Czuję jak ból leci od kręgosłupa.
Więc pewno druga żaba uciska na inny nerw.

[Joanna131]

Napisane przez kretencja

Joanna, a jaki szpital wybrałaś w końcu? Madurowicza?

Tak, na chwilę obecną - jeśli ciąża dalej będzie przebiegała bezproblemowo - jestem zdecydowana na Madurowicza.

[Aliszcze]

Cześć dziewczyny goście wyjechali, więc zaglądam do Was było bardzo fajnie, a pierwszy raz na oczy się widzieliśmy, bo to znajomi z Wizażu wiem teraz, że trzeba mieć oczy naokoło głowy jak ma się małe dziecko. Przyjechali z prawie rocznym synkiem, synuś słodki a najbardziej mi się podobało, jak z okrzykiem bojowym ruszał żwawo raczkując na podbój mieszkania

co do duphastonu, on może nasilać objawy ciążowe, np pogarsza cerę, wzmaga mdłości, zwiększa ból piersi itp. W końcu to dawka hormnów. Luteiny nie brałąm, więc nie wiem, jak po niej, ale to też są hormony

Anecka, siłą woli tworzysz w brzuszku dziewczynkę?

ja bym wolała w osobnej sali leżeć, bo mnie skrępowana bym sie czuła. Ale wiem, że tam, gdzie rodzę nie ma takiej opcji, to największy szpital położniczy w Poznaniu, mnóstwo kobiet tam rodzi i to z całego województwa, bo ten szpital ma swietny sprzęt i w innych poznańskich szpitalach jak tylko są problemyw czasie porodu lub już po porodzie to tylko łądują do karetki i przywożą do tego szpitala. Dlatego ja nawet nie biorę innej opcji tylko rodzić tam, gdzie najlepszy sprzęt i specjaliści

[margaryt]

Napisane przez MILA25*

Ja wanienkę kupiłam już tydzień temu razem ze stelażem . Który polecam.
Oglądałam te z biedronki i są takie same jak moja.

Dzień dobry
MILA25 możesz pochwalić się wanienką, ja też szukam na stelażu.