Matki Polki i Diablice lecz czy wszystkie mają chcicę??? III-IV.2010r.

[aneczkkaa]

Napisane przez izazula

Aneczka - zapytaj doktora o spacery czy mają wpływ na niespanie nocne ale tak delikatnie nie wyjeżdżaj odrazu że Twój na spacery nie chodzi.

Iza ale my chodzimy na dwór nawet jak jest zimno tylko krócej a maciej śpi mi bardzo ładnie w nocy tylko teraz jest gorzej bo Maciuś chory.
Byliśmy jednak u lekarza dzisiaj (nawet było miejsce ) maciej dostał syrpoki i nichalacje, niby wsio ok ja cos czuje że tym razem nie skończy się na syropach jakoś mi on niewyraźnie wygląda teraz śpi juz drugi raz a u niego to nienormalne. Nie pytałam o spacery ale dr mówiła ze w powietrzu jakiś wirus siedzi mase dzieci choruje....

[Darusiaaaa]

ja co 2 tygodnie bede sama z maluchami od 14 do 23 ale nie ja 1 nie ostatnia da sie rade

[aneczkkaa]

Napisane przez evitka21

wodą utlenioną to bym się prędzej porzyg...solą też nie lubię. Jest taki fajny proszek-gargarin-robi się roztwór do płukania gardełka, nie jest niesmaczny i pozostawia przyjemne uczucie na gardle (taki jakby film) i przynosi ulgę. Koszt:jakieś 3zł. Polecam mieć w domku

Maciusiowi zdróweczka też

fakt niedobra jest daje rade ja daje łyżeczke na szklankę i płuczę 4 razy na dobe po dwóch dniach jest duża ulga

Wszystkim chorym dzieciaczkom dużo dużo zdrówka

zmykam robić obiadek

[Darusiaaaa]

my teraz codziennie na spacery nie chodzimy, szkoda mi malej, ale nie chce mi sie tarmosic wozka pozniej z nia;/
jakby nie bylo to 30 kg prawie jest, a nie zostawie jej samej w domu po to zeby po wozek zejsc;/
i te godzint spania 11-13:30-14 tez akurat w tych by sie fajnie chodzilo na spacer no ale trudno, na razie musi tak byc.

[aneczkkaa]

Wiesz Daria ty masz teraz inna sytuacje dziwne zebys latała z małą na zakupy i dźwigała ją razem z wózkiem jeszcze trochę

[P0P70]

Darusia - A telefon to obejmie cały Twój brzuch?

Czy Ty czasem podnosisz Oliwkę?

[Darusiaaaa]

no jak idziemy to na nogach, w☠☠☠☠ia mnie to strasznie ze jest w tym momencie poszkodowana i za☠☠☠iscie mi jej szkoda, miedzy innymi dlatego mam dosc, ale jak mam sie np czolgac ?chyba ☠☠☠☠a na plecach!;/

w ogole dzisiaj bojowy dzien mam;/tezetowi tez sie oberwalo....ale cholera poki moglam to ja tarmosilam, ale tak z tydzien czasu ten ostatni to bylysmy 3 razy na dworze;/
niech sie srol rodzi bo ja mam juz dosc, serio!
nie spie po nocach prawie wcale bo dyskoteke sobie robi , zgaga , zeby, brzuch, plecy -nie jest ogolnie jakos tragicznie, nie musze np non stop lezec czy cos... ale Oliwii mi najbardziej szkoda!

[anakazar]

Evitka ja osobiście nic z tych rzeczy nie miałam.

[Darusiaaaa]

Pop jeszcze obejmie

Podnosze, podnosze, nie da sie inaczej.
Do wozka sklepowego ja wsadzam, do kapieli wsadzam ,wysadzam jak tz na popoludnie jest , czasami w wariacjach do gory nogami ja biore, gorzej wlasnie z wozkiem i spacerami, bo to juz ok 30kg jest do wtarmoszenia, to tak od tygodnia jak wiem ze babcia jest w domu i bede mogla zadzwonic zeby zostala chwile z oliwia aja skocze po wozek na dol to wychodzimy, tak to raczej na nogach ale na nozkach jak idzie tez nieraz poniesc ja trzeba...

[P0P70]

Bo to wiesz Carolajka pisała że podniosła mała i wylądowała na porodówce Agnieszka też trochę wcześniej z powodu noszenia. A Twoja mała trochę jednak waży.
Ale niestety nie da sie nie nosić.

Nie boisz sie że jak będziesz tak sama w domu to możesz jednak zacząć rodzić a nie masz nikogo kto Ci pomoże. No i chyba tym razem to sama siebie nie zawieziesz do szpitala- choć znając Ciebie to i to jest możliwe.
Uwielbiam to twoje optymistyczne podejście.

[Darusiaaaa]

znajac zycie i moje szczescie to pewnie wlasnie tak bedzie, ze tz pojedzie do pracy, babcia pojdzie do ukochanej prawnuczki , tesciowa w pracy, mama w szpitalu wiec zostaje moj ojciec....przyjedzie taxowka szybko i zostanie z mloda , pozniej MOZE tesciowa do niej zajrzy bo tz z pracy to do mnie bedzie jechal, albo wezme mala ze soba hahahahhaa:P

nie no tak serio to jakos to bedzie, trudno sie mowi jak bedzie tak bedzie dobrze ze w 5 minut sie nie rodzi:P

dzisiaj mialam isc na zakupy dla siebie, ale oczywiscie nie poszlam...:P wiec jakby co to jeszcze calodobowej apteki na szybkie zakupy szukac bede hehehehe

[aneczkkaa]

Maciej po południu spał 1,5 h w szoku jestem biedny ma suchy kaszel dostał syprop DROSETUX Macie jakieś doświadczenia z tym syropem ??

[izazula]

Napisane przez lindsley

Bo Michał od lipca z przerwami nie robi gęstych uformowanych kupek... Czasem zrobi jak plastelina czasem całkiem rzadkie.. Już miał dietę eliminującą mleko, miał bebilon pepti i różne takie ale nic nie pomaga. Wczoraj i dziś zrobił gęste ale w sumie nie wiem dlaczego bo nic konkretnego nei robiłam.


Misiek wczoraj w dzień nie spał, dziś mimo że zmęczony też nie chce iść spać. W nocy masakra...

A może wyeliminować zupełnie gluten ale pewnie już próbowaliście.

Napisane przez aneczkkaa

Iza ale my chodzimy na dwór nawet jak jest zimno tylko krócej a maciej śpi mi bardzo ładnie w nocy tylko teraz jest gorzej bo Maciuś chory.
Byliśmy jednak u lekarza dzisiaj (nawet było miejsce ) maciej dostał syrpoki i nichalacje, niby wsio ok ja cos czuje że tym razem nie skończy się na syropach jakoś mi on niewyraźnie wygląda teraz śpi juz drugi raz a u niego to nienormalne. Nie pytałam o spacery ale dr mówiła ze w powietrzu jakiś wirus siedzi mase dzieci choruje....

Duzo zdrówka życzymy. Wirusy wredne
Mi się wydawało ze pisałaś niedawno ze babcia nie bardzo ma ochotę wychodzić stąd moje pisanie

Napisane przez Darusiaaaa

znajac zycie i moje szczescie to pewnie wlasnie tak bedzie, ze tz pojedzie do pracy, babcia pojdzie do ukochanej prawnuczki , tesciowa w pracy, mama w szpitalu wiec zostaje moj ojciec....przyjedzie taxowka szybko i zostanie z mloda , pozniej MOZE tesciowa do niej zajrzy bo tz z pracy to do mnie bedzie jechal, albo wezme mala ze soba hahahahhaa:P

nie no tak serio to jakos to bedzie, trudno sie mowi jak bedzie tak bedzie dobrze ze w 5 minut sie nie rodzi:P

dzisiaj mialam isc na zakupy dla siebie, ale oczywiscie nie poszlam...:P wiec jakby co to jeszcze calodobowej apteki na szybkie zakupy szukac bede hehehehe

Noś tylko telefon przy tyłku dosłownie. Nie trzeba Ci przypominać że każda ciąża jest inna i zważając na to że mała nie jest dobrze ułożona to zeby nie było problemu. No i obyś szybko urodziła oczywiście pod kontrolą

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez aneczkkaa

Maciej po południu spał 1,5 h w szoku jestem biedny ma suchy kaszel dostał syprop DROSETUX Macie jakieś doświadczenia z tym syropem ??

Bardzo dobre i skuteczne ale nie na dziecku tylko na Tż

[lindsley]

Michał zasnął mi na rękach na spacerze 2h temu. Potem spał na łóżku, godz temu próbowałam go obudzić, gadałam, zapaliłam światło, hałasowałam... Nic. Wzięłam go na ręce - nic. Śpi dalej na kanapie. Chyba zrobię mleko, przebiorę i niech sobie już śpi na noc

[Darusiaaaa]

izazula wiem wiem, ale nic na to nie poradze ze tak sie akurat ulozylo, dobrze ze do szpitala 5 minut drogi max 15przy pelnym ruchu i korkach.

Mama sobie urlop odlozyla zeby jak cos przychodzic do nas itd,ale tak sie zlozylo ze prawie w tych samych terminach szpital zaliczymy.

[aneczkkaa]

Napisane przez izazula

Duzo zdrówka życzymy. Wirusy wredne
Mi się wydawało ze pisałaś niedawno ze babcia nie bardzo ma ochotę wychodzić stąd moje pisanie

nie nie nic takiego nie pisałam
Oby na Maćka też podziałał ten syrop w ulotce pisze ze od 6 lat ale mamy małą dawkę chyba lekarka wie co robi

[dusiaka]

Napisane przez tylkooliwka

teraz zapraszam do mnie czyli nie ten weekend tylko następny tak?

Tylkooliwka- w ten weekend jadę w delegację do Karpacza. Wrócę w niedzielę późnym wieczorem, ale za tydzień możemy pomyśleć
A macie za tydzień czas? Byłoby fajnie

Napisane przez ASIULEK_23

A to mój szkrab

1. w poczekalnie na pogotowiu
2. tańce z lala w nowych butach
3. w drodze do babci i dziadka
4. wieża
5. cała ja

asiulek -Wercia jak modelka Wszędzie w sam raz, do tego "lubi obiektyw"
Moje dziecko za nic nie ustoi w miejscu jak widzi aparat

Napisane przez aneczkkaa

Maciej po południu spał 1,5 h w szoku jestem biedny ma suchy kaszel dostał syprop DROSETUX Macie jakieś doświadczenia z tym syropem ??

Aneczkaa- Ola kiedyś brała ten syrop. Moja opinia jest tak: nie zaszkodzi. Nie zauważyłam jednak, żeby zdecydowanie pomógł Może nie był najlepszy na ten rodzaj kaszlu, który wtedy miała.

Darusiaaa- w razie, gdyby się zaczęło, pamiętaj - spokojnie, bez paniki, oddychaj głęboko
Nie chcę nic mówić, ale moja bratowa rodzi dzieci w tempie błyskawicznym - jak ja to mówię- "jak kura jaja". Przy drugim ledwie zdążyli dojechać do szpitala. Szczęściara Nie to co ja, pierwszy i drugi poród trwały po kilkanaście godzin.

Agnieszka- jeżu, jakaś Ty szczuplutka

Dziewczyny, które lubicie i robicie te pyszne poranne kawki: spróbujcie zrobić latte z trzech warstw. Najpierw spieńcie sobie mleczko, na to powoli wlewajcie kawkę (na środek i powoli). Kawa powinna zająć sobie miejsce na środku szklanki, na wierzchu będzie ta najsztywniejsza pianka.
Na wierzch polecam posypkę do kawy, taką z młynkiem. Ja mam kilka, ale najbardziej lubię taką:
http://leclercdrive.lublin.pl/produc...-i-deserow-62g
Na święta mam z przyprawami korzennymi.

A potem zapraszam do zabawy w usypywanie na wierzchu wzorków - w sklepach (ja kupiłam w Tchibo) są takie szablony przez które sypie się np. czekoladę.
No i jeszcze jedno - na dno szklaneczki z kawką można wlać odrobinę syropu - polecam wszystkie firmy Monin:
http://allegro.pl/listing.php/search...category=74036
Zapomniałabym - kawka z 50g whisky i na wierzchu bita śmietana plus czekolada (po irlandzku).
No i słodzimy brązowym cukrem.
Wróżką nie jestem - ale zapewniam - w kilka dni osiągniecie mistrzostwo w serwowaniu kawy

[evitka21]

lind, kochana moja dużo zdrówka dla michasia, mam nadzieję, że ro badanie podstawowe wykaże co jest z tymi kupkami.
Faktycznie może dobrze by było pomyśleć nad inną przychodnią-ja parę lat temu zmieniłam swoją z podobnych powodów i nie chcieli żadnych skierowań dawać na nic...długa histori
agnieszka, fajnie że już kolki wam odpuściły . Super sobie dajesz radę
Z tym gadaniem to naprawdę-ona już prawie normalnie gada, już wam nie opisywałam ostatnio. Strasznie śmiesznie mamy. I się sama wsypuje-
"mamusiu, dałam pieskowi"
"co mu dałaś?"
"rodzinkę. zjadł"
(innym razem zaniosła mu swoje płatki kukurydziane w miseczce, plastikową kiełbasę...)
Wczoraj tż sobie leżał po południu na kanapie i tak mu głowa spiochowato poleciała, a lenka :"kocyk, kocyk tatusi, nie ma kocyka. Poszukam <słychać dźwięk otwieranych szaf w drugim pokoju>. <smutnym głosikiem>, "Poszukałam-nie ma kocyka...."

Napisane przez aneczkkaa

Iza ale my chodzimy na dwór nawet jak jest zimno tylko krócej a maciej śpi mi bardzo ładnie w nocy tylko teraz jest gorzej bo Maciuś chory.
Byliśmy jednak u lekarza dzisiaj (nawet było miejsce ) maciej dostał syrpoki i nichalacje, niby wsio ok ja cos czuje że tym razem nie skończy się na syropach jakoś mi on niewyraźnie wygląda teraz śpi juz drugi raz a u niego to nienormalne. Nie pytałam o spacery ale dr mówiła ze w powietrzu jakiś wirus siedzi mase dzieci choruje....

Napisane przez aneczkkaa

Maciej po południu spał 1,5 h w szoku jestem biedny ma suchy kaszel dostał syprop DROSETUX Macie jakieś doświadczenia z tym syropem ??

aneczka, ja znam ten syrop od dzieciństwa-jest to homeopatyczny syrop, bardzo słodki i bardzo skuteczny

Napisane przez lindsley

Michał zasnął mi na rękach na spacerze 2h temu. Potem spał na łóżku, godz temu próbowałam go obudzić, gadałam, zapaliłam światło, hałasowałam... Nic. Wzięłam go na ręce - nic. Śpi dalej na kanapie. Chyba zrobię mleko, przebiorę i niech sobie już śpi na noc

ale dziwnie, a innych niecodziennych objawów nie ma?

darusia, ty jesteś twarda babka . Fajnie, że masz takie optymistyczne spojrzenie na życie

[anakazar]

Dusiaka tak to smakowicie opisałaś,że aż ja nabrałam ochoty na kawe

[sara 85]

Dusiaka ja mam taką do kawy, ona własnie korzenna jest
http://leclercdrive.lublin.pl/produc...-i-deserow-48g


ja dzisiaj kupiłam przez przypadek spieniacz do mleka na baterie, był razem z kawą rozpuszczalną wyprobowałam, chwila i już gotowe

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

ten spieniacz taki jak ten tylko bez ładowarki
http://allegro.pl/spieniacz-do-mleka...931507423.html

z kawą kosztował ok 15,70 zł

[lindsley]

Napisane przez evitka21

ale dziwnie, a innych niecodziennych objawów nie ma?

Nie Przebudził się jak go przebierałam w piżamę, wypił mleko, chwila przytulanek i śpi dalej w łóżeczku... Ale drugi dzień z rzędu nie spał w dzień, noce tez ostatnio marne więc może potrzebuje się w końcu wyspać

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

I też nabrałam ochoty na taką fajną kawę... Tylko kto mi zrobi?
A tą kawę to jak parzycie to jaką? Zwykłą sypaną? W tych kawiarkach tak?

[Darusiaaaa]

fakt, smakowicie opisane ale mnie to chyba traktorem na kawe nikt nie zaciagnie;P

[evitka21]

Napisane przez dusiaka

Dziewczyny, które lubicie i robicie te pyszne poranne kawki: spróbujcie zrobić latte z trzech warstw. Najpierw spieńcie sobie mleczko, na to powoli wlewajcie kawkę (na środek i powoli). Kawa powinna zająć sobie miejsce na środku szklanki, na wierzchu będzie ta najsztywniejsza pianka.
Na wierzch polecam posypkę do kawy, taką z młynkiem. Ja mam kilka, ale najbardziej lubię taką:
http://leclercdrive.lublin.pl/produc...-i-deserow-62g
Na święta mam z przyprawami korzennymi.

A potem zapraszam do zabawy w usypywanie na wierzchu wzorków - w sklepach (ja kupiłam w Tchibo) są takie szablony przez które sypie się np. czekoladę.
No i jeszcze jedno - na dno szklaneczki z kawką można wlać odrobinę syropu - polecam wszystkie firmy Monin:
http://allegro.pl/listing.php/search...category=74036
Zapomniałabym - kawka z 50g whisky i na wierzchu bita śmietana plus czekolada (po irlandzku).
No i słodzimy brązowym cukrem.
Wróżką nie jestem - ale zapewniam - w kilka dni osiągniecie mistrzostwo w serwowaniu kawy

ja często robię latte macchiatto, szczególnie dla gości.
Fajna ta posypka, tak mi przypomniałaś, że kiedyś w almie takie różne deserowe posypki młynkowe widziałam.

same mniamności opisujesz

a jeszcze miałam napisać, że mi się wydawało, że z młoda lepiej, a wieczorem jakoś gorzej wyglądała i podgorączkę miała (37,5), no zobaczymy jutro, najwyżej się do lekarza karniemy...

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez sara 85

ja dzisiaj kupiłam przez przypadek spieniacz do mleka na baterie, był razem z kawą rozpuszczalną wyprobowałam, chwila i już gotowe

ten spieniacz taki jak ten tylko bez ładowarki
http://allegro.pl/spieniacz-do-mleka...931507423.html

z kawą kosztował ok 15,70 zł

fajna cena-co to za kawa?

Napisane przez lindsley

Nie Przebudził się jak go przebierałam w piżamę, wypił mleko, chwila przytulanek i śpi dalej w łóżeczku... Ale drugi dzień z rzędu nie spał w dzień, noce tez ostatnio marne więc może potrzebuje się w końcu wyspać

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

I też nabrałam ochoty na taką fajną kawę... Tylko kto mi zrobi?
A tą kawę to jak parzycie to jaką? Zwykłą sypaną? W tych kawiarkach tak?

może tak być że odsypia, może to zmęczenie materiału

kawę mam ziarnistą <tz z przydziału z roboty> i sobie mielimy-on zawsze na drobno do parzenia, ja na grubo do ekspresu.
Zwykła sypana się jak najbrdziej nadaje, nawet sobie bezkofeinową w tym robię i tez pyszotka, mimo że kawa jakaś tam najzwyklejsza (w ogóle nie ma koło mnie żadnego wyboru bezkofeinowych)

[sara 85]

Napisane przez evitka21

ja często robię latte macchiatto, szczególnie dla gości.
Fajna ta posypka, tak mi przypomniałaś, że kiedyś w almie takie różne deserowe posypki młynkowe widziałam.

same mniamności opisujesz

a jeszcze miałam napisać, że mi się wydawało, że z młoda lepiej, a wieczorem jakoś gorzej wyglądała i podgorączkę miała (37,5), no zobaczymy jutro, najwyżej się do lekarza karniemy...

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------


fajna cena-co to za kawa?


może tak być że odsypia, może to zmęczenie materiału

kawę mam ziarnistą <tz z przydziału z roboty> i sobie mielimy-on zawsze na drobno do parzenia, ja na grubo do ekspresu.
Zwykła sypana się jak najbrdziej nadaje, nawet sobie bezkofeinową w tym robię i tez pyszotka, mimo że kawa jakaś tam najzwyklejsza (w ogóle nie ma koło mnie żadnego wyboru bezkofeinowych)

to jest rozpuszczalna mokate extra creme, normalnie bez tego spieniacza kosztuje 1 zł taniej niż z spieniaczem

http://www.mokate.com.pl/nasze-marki...ema,9,362.html

[pl_madzia]

Dusiaczku to Ty taka kawowa specjalistka
Dzieki tym radom sobie przypomnialam ze dostalam od szwagea soki do kawy

Sara gdzie kupilas taka kawe z mieszadlem? I jaka ?

Mlody juz mi spi.jeszcze tego starszego sie za chwile pozbede i mam wolne : D
teraz biore hulahop.chyba juz hulam bo tz brak a to jakies fizyczne zajecie.

[sara 85]

Napisane przez pl_madzia

Dusiaczku to Ty taka kawowa specjalistka
Dzieki tym radom sobie przypomnialam ze dostalam od szwagea soki do kawy

Sara gdzie kupilas taka kawe z mieszadlem? I jaka ?

Mlody juz mi spi.jeszcze tego starszego sie za chwile pozbede i mam wolne : D
teraz biore hulahop.chyba juz hulam bo tz brak a to jakies fizyczne zajecie.

mokate extra creme, a kupiłam w leclercu

[evitka21]

a to jeszcze zapytam gdzie kupiłaś? może w sieciówce jakiejś?

ja rozpuszczalki nie pijam, ale ubijak fajny.

Ja za radą madzi ubijam w zaparzaczu do kawy i piana twarda jak stół

[pl_madzia]

A to nie mam tego sklepu.ale moze gdzie indziej tez bedzue

Evitka mi sie tak udaje ze codziennie do kawe mam koncowke mleka.to po wyjeciu z lodowki wstrzasam butelka i gotowa piana.
Ale z nas teraz kawosze )

[ASIULEK_23]

Napisane przez agnieszka09

ASIULEK ahhh ta moja Wercia szkoda,ze moj Adrianek mlodszy od Werci,cuda para by byla

Eeee... tam, żadna to różnica wieku... Wercia poczeka

Napisane przez Darusiaaaa

my teraz codziennie na spacery nie chodzimy, szkoda mi malej, ale nie chce mi sie tarmosic wozka pozniej z nia;/
jakby nie bylo to 30 kg prawie jest, a nie zostawie jej samej w domu po to zeby po wozek zejsc;/
i te godzint spania 11-13:30-14 tez akurat w tych by sie fajnie chodzilo na spacer no ale trudno, na razie musi tak byc.

Dlaczego?? ja tak robię. Znoszę ja z wózkiem (oczywiscie tego Tobie nie polecam ) . do góry jej nie wnoszę bo to gorzej a jeszcze przeważnie wózek jest załadowany zakupami. Ale wtedy zostawiam wózek na dole, biorę tylko co bardziej wartościowe, wchodzę do domu, małą w ekspresowym tempie rozbieram, wkładam do łóżeczka i schodzę nie zamykając drzwi. Przeważnie Wercia sobie wtedy śpiewa a ja w 20 sekund jestem z powrotem.

Napisane przez lindsley

Michał zasnął mi na rękach na spacerze 2h temu. Potem spał na łóżku, godz temu próbowałam go obudzić, gadałam, zapaliłam światło, hałasowałam... Nic. Wzięłam go na ręce - nic. Śpi dalej na kanapie. Chyba zrobię mleko, przebiorę i niech sobie już śpi na noc

Chyba chce odespać... moja wczoraj zrobiła identycznie...

No i znów do nas choróbsko wraca... rozwolnienie się skończyło- przyszlo zatwardzenie a na wieczór znów kichanie, katar i kaszel... zasypiała dusząc się wiec pewnie nocka znów będzie "ciekawa"... chyba za szybko przerwalam podawanie leków ale bałam się, ze to one powoduja ta biegunkę a nie miała już objawów przeziębienia... także Lind- chyba nici z piątkowego spotkania

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item...urce=showbests
marzenie... chyba sama bym się tym bawiła

[Darusiaaaa]

asiulek ale oli nie ma juz lozeczka takiego jak wercia,wiec jest ta roznica ze moglaby sobie cos zrobic w tym czasie, werka w lozeczku raczej nic sobie nie zrobi.