Ploty od soboty do soboty - no gdzieś chyba musimy gadać, nie???

[Emila3000]

podobno nie tak łatwo zależy jakie masz nawyki, najwyżej garami będziesz w Niebieskiego ciskać a nie w zlew

[sioodemka]

myślę, że to nie kwestia nawyków a przypadku...

[sioodemka]

przez Ciebie teraz myślę nad tym... jest całkiem szeroki (53cm) więc nawet osączarkę mogę na nim zawiesić...

[Emila3000]

czytałam kiedyś, że się nic nie dzieje, jak coś spadnie na niego...

[Emila3000]

oo

[Emila3000]

ja nic ręcznie nie myję, więc problemu z trzaskającymi garnkami nie ma. Dno zawsze można jakąś piankową matą wyłożyć, która będzie amortyzować upadki

[Emila3000]

Na ten zlew pasuje ociekarka i deska. I maty też są w produkcji w kilku wzorach i kolarach - ok 50 zl

[Pupil]

madziu musisz sobie sprawdzić, co Ci pasuje ja mam 20 lat zlew nierdzewny Roca (jeszcze z Pewexa ) i wygląda prawie jak nowy Nie szoruję go tylko myje delikatnymi płynami i pięknie się błyszczy.

W pracy mam kompozytowy i drugi raz nie kupię, kompozytowe sobie zdecydowanie odpuść, szkoda pieniędzy na nie.

Ceramiczny przy myciu rzeczy tłustych czy po pieczeniu też będzie źle wyglądał, nawet jak jest idealnie gładki. I nie wytrzymuje walenia garnkami Nie wierz reklamie, że się nie obtłukuje nie ma takiej glinki której garnkiem nie można załatwić To są zlewy do super wyposażonych kuchni, gdzie płuczesz szklankę i talerzyk po suchym ciasteczku a resztę zmywasz w zmywarce Fakt, wyglądają pięknie, ale wymagają do pomocy zmywarki, jeśli maja swoją urodę zachować

A najlepiej jakbyś sama na żywca zobaczyła, jak się "zachowuje" zlew ceramiczny i czy Ci to pasuje. Bo niestety żeby był dobry musi kosztować a Ty raczej nie masz na "wyrzucenie w zlew" około 1000 zł. Jak dużo gotujesz i myjesz ręcznie i nie będziesz mieć zmywarki to zajedziesz każdy zlew.

[sioodemka]

Zmywarek nie uznaję, bo nie lubię "gromadzić" brudnych naczyń "aż mi się uzbiera".
Zmywam na bieżąco, również w trajkcie gotowania, więc zlew musi być przede wszystkim funkcjonalny.
Kiedyś jak mieliśmy awarię i musiałam myć naczynia w łazience, w umywalce, to.... było okropne. Cały czas bałam się, że rozwalę albo talerz, albo umywalkę
A w końcu zlew ceramiczny to nic innego jak umywalka, ale o innym kształcie.

Wygląda super, ale chyba tak jak mówisz - do pierwszego tłuściutkiego gara

Kwestia warta przemyślenia zarówno pod względem finansowym jak i praktycznym.

Dziekuję za wszystkie porady. Znajdę na pewno jakiś odpowiedni. Najpiękniejszy może nie będzie, bo i nie najdroższy, ale chciałabym by ułatwiał i uprzyjemniał mi spędzone w kuchni chwile, które do tej pory przecież były ok ze zwykłym zlewozmywakiem, a tamten będzie do tego mój !

[Emila3000]

u mnie brudne gary w zmywarce nigdy nie stoją, mam 45 cm, i jest w sam raz w 30 min ładnie się wszystko domywa

zmywarka jak pralka. Nikt sobie już nie wyobraża brudnej bielizny w ręku prać, a tłuszczu lubią się babrać

[zielona butelka]

Emi, cudownie, ja to sprzedam mężowi! "Babranie się w tłuszczu" Na mnie podziałało bradzo obrazowo. Jak mu powiem " znów zmuszasz mnie do babrania się w tłuszczu" na pewno mu rura zmięknie

A z drugiej strony, to bardzo lecznicze. Pieczesz 2 pieczenie na 1 ogniu - zmywasz naczynka a oliwka pielęgnuje dłonie. Dodatkowo oszczędzasz na pielęgnacyjne olejki do dłoni.

Tak, lubimy się dlatego babrać w tłuszczu, bo wiemy, jakie to są korzyści

[Emila3000]

ja mojemu powiedziałam, że zmywaniem sam będzie się zajmował, ja nie tknę żadnego gara, więc nawet gadania nie było chociaż butelki Julki przez kilka miesięcy mył grzecznie ręcznie, później podrosła więc też w zmywarce je myłam - osobno, w specjalnym programie

a jak się półki z lodówki pięknie myją w zmywarce i ruszty z kuchenki i piekarnika nie trzeba w wannie myć, bo do zlewu przecież to nie wejdzie za skarby

[poppy]

Zmywarka będzie absolutnie pierwszym urządzeniem, jakie kupię na nowe mieszkanie. Tym bardziej, że nie lubię zmywać na bieżąco.

[Pupil]

Ja też nie gromadzę naczynia nowe zmywarki myją, jak napisała Emi w 30-36 minut w temperaturze 60 stopni. Do tego mają opcję "pół wsadu" jak pralka. Też mam 45 cm zmywarkę, więc kosztem jednej małej szafki i życia bez zmywarki teraz już sobie nie wyobrażam a mój mąż to w ogóle, co mnie cieszy, bo to nie są wieczne przedmioty a ja teraz wykańczam trzecią sztukę w swym życiu
Jeśli zachowasz normalny reżim czystości, czyli talerze oczyszczasz jak do mycia w zlewie (bez resztek) to ze zmywarki nie wydobywa się też żaden nieprzyjemny zapach. A jaka ulga po smażeniu ryb nie trzeba babrać się w śmierdzącym tłuszczu
No i jak są goście to też ulga - możesz puścić 2 lub 3 mycia w czasie wizyty i zanim wizyta się skończy to masz wszystko czyste a do tego nigdy braków w serwisie

Na bezludna wyspę zdecydowanie wzięłabym zmywarkę

[Emila3000]

i się nie niszczy zastawa jak przy ręcznym zmywaniu, sztućce, nie rysują się, na szklankach nie ma zacieków i domyte jest wszystko. Nawet przypalone gary w pół h potrafią się pięknie domyć

na bezludną wyspę wzięłabym zmywarko-pralkę z montowanym mikserem planetarnym

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

w ogóle to są takie hybrydy zmywarki z piekarnikiem do malutkich kuchni

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

super jest też gaz na szkle łączy w sobie wszystkie zalety kuchenki gazowej i ceramicznej. Idealne w czyszczeniu, można skrobać (chociaż nie przywiera nic), wystarczy przetrzeć po umyciu ściereczką z mikrofibry i się pięknie błyszczy.

[Terenia18]

Ale sobie porajdały czyscioszki, zmywareczki

[rosier]

Aaaale się dowiedziałam ! Powiedzcie mi jeszcze jakiej firmy te zmywarki macie. Takie coby się nie psuły od razu. te 45cm.
Ja też lubię zmywać na bieżąco, ale zmywarka przydałaby mi się bardzo przy robieniu przetworów, właśnie do mycia słoików, zakrętek, butelek, itp. Robię tego sporo i takie ustrojstwo pewnie ułatwiłoby mi życie. I mojemu małżowi też.

[Emila3000]

Ja mam amice - 4 lata już mam, ani razu nie wylała, a chodzi codziennie po kilka razy

[Pupil]

Ja mam Siemensa w domku, w pracy Elektroluxa. Obie są świetne Moja męża twierdzi, że Elektrolux według niego lepszy ja obie lubię bo szybko i świetnie myją.
Najważniejsze, żeby zmywarka miała też oprócz całej gamy innych programów krótki program - taki 30-36 minut w wysokiej temperaturze czyli co najmniej 60 stopni. Jak nie ma tego programu to jest bezużyteczna, bo czekać na zmycie naczyń przez 120-140 minut to za dłuuugo
No i żeby było napisane, że jest przystosowana do tych malutkich kostek do zmywarki, bo to zdecydowanie większa wygoda niż stosowanie płynów

[Emila3000]

u mnie jest za twarda woda, żeby się w kostki bawić po za tym moja malutka zmywarka zużywa mniej proszku niż w tych tabletkach jest, 25 g a nie 40 g, w programie 30 min nawet 15 g proszku

[dzianga]

O ale fajny temat zmywarkowy. Ja też sobie nie wyobrażam teraz życia bez zmywarki. Ale Madziu gdy byłam młodą mężatka miałam kuchnię 2m na 1,5 i zlew jednokomorowy i taki nawyk mieliśmy, że ja myłam od razu a mąż wycierał, nie miałam żadnej ociekarki bo mnie gary do szału doprowadzały. natomiast gdy zamieniliśmy mieszkanie to od razu zmywarka była. Miałam Whirlpool 10 lat a teraz mam Amicę. Gary nie zalegają bo jest tak jak dziewczyny pisały. Ja nastawiam zmywarkę na noc A tak poza tym to idę sprzątać bo zawaliłam w ten weekend przez ta 40 stkę!! Ale super było i niespodzianki się udały. Pa

[sioodemka]

Ale ja mam najcudowniejszą zmywarke na świecie, więc... po co mi nowa ?
Zmywa dokładnie, bez szemrania, bez proszku, kosteczek wywabiających i co najważniejsze... po zmywaniu można schować do łóżka

[Emila3000]

ale jest nie ekologiczna i masę wody zużywa (1/4 ludności na świecie nie ma dostępu do czystej wody)
zresztą nie fajniej byłoby zmywareczki z łóżka w ogolę nie wyciągać i ten czas milej spedzić ?

[rosier]

Dzięki dziewczynki za rady . Przeczytam je małżowi. I muszę sobie numery postów zanotować, bo gdy trzeba będzie to nie znajdę

[Emila3000]

Martusiu patrz czy ma aqua stop i czy się stojak na talerze składa, u mnie jest cały złożony w połowie kosza i patelnie czy garki ślicznie wchodzą
ogólnie chyba teraz zmywarki mają wszystko to na co 4 lata długo poszukiwałam porównując miliony modeli

Martuś są 3 typy zmywarek - wolnostojące - brzydkie jak noc zazwyczaj
do zabudowy -
calkowite - nie widoczne w ogóle
i z panelem (dla mnie najwygodniejsze, podchodzę, szybko włączam zmywarkę, albo szybko programuje, podczas zmywania na wyświetlaczu mogę sprawdzić ile czasu zostało do końca )

[sioodemka]

Napisane przez Emila3000

ale jest nie ekologiczna i masę wody zużywa (1/4 ludności na świecie nie ma dostępu do czystej wody)
zresztą nie fajniej byłoby zmywareczki z łóżka w ogolę nie wyciągać i ten czas milej spedzić ?

jest bardzo ekologiczna i niepaląca żużywa mniej niż Twoja zmywarka (w końcu ile to wody pójdzie na 2 talerze, garnek i dwa kubeczki?)...

zmywareczka niech czasem z łóżka wychodzi, bo ja czasem też muszę mieć chwilę dla siebie

[Emila3000]

zmywarka zużywa tyle wody, co Twoja na opłukanie jednego kubeczka

[cycol11]

Dwie moje przyjaciółki mają zmywarki i powiem szczerze mam opory żeby pić i jeść na ich zastawie - są to nowe modele z górnej półki niby i co i nie ma jak mycie ręczne.

[Emila3000]

a ja mam opory przy jedzeniu z zastawy umytej ręcznie, rzeczy ze zmywarki nie sa nigdy tłuste, są zawsze krystalicznie czyste Myte w wyższej temperaturze, ktorej ręcznie nigdy się nie osiągnie w mięciutkiej wodzie, która też ułatwia zmywanie
nie ma porównania
tak samo jak ręcznie się nic nie upierze tak jak w pralce

[cycol11]

Nie wiem ale na tych ich zastawie są takie jakby to określić naloty po proszku. Więc może mają zmywarki do d..py i dla tego?