Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.VI

[ewulkaaa]

Napisane przez LadyWhisper

Ewulka, tez tak mam, tzn np dzisiaj Piotrunio mi szaleje non stop od 5 rano, ale zdarza sie, ze pokopie o 5 rano, potem cisza sporadycznie sie przeslizgnie do 19-20, a po tej godzinie dyskoteka niemal
Dlatego tez strasznie mnie dziwi, ze niby ma byc te 10 ruchow na godzine, no u mnie nie ma kompletnie na to szans czasami.......

no właśnie, czasem bez problemu bym naliczyła i więcej, ale czasem z tym liczeniem to ciężko... i już nie wiem, czy mam wtedy jechać na IP czy uznać, że moje dziecko jest inne i takie przestoje są normalne nie chciałabym czegoś przeoczyć i potem żałować, że nie pojechałam w porę do szpitala, ale z drugiej nie chce być panikarą

[BlackSanctum]

Jak miło jest tutaj wejść wieczorkiem, po ciężkim dniu, i dalej czytać komentarze na swój temat, mimo, że od tematu minęły już jakieś 24h... Mimo, że nawet przeprosiłam, no i sprecyzowałam, o co mi chodziło i nikt nie powinien się czuć urażony. Teraz jest mi przykro i tyle na ten temat.

[LadyWhisper]

Mam to samo..... tez nie wiem, kiedy interweniowac, a kiedy jeszcze poczekac....
Chociaz w sumie Szaja jakis czas temu dobrze napisala - ze my tez przeciez codziennie nie jestesmy aktywne tak samo

[hope01]

Bandzioch 102 cm
Waga 67,5 kg, zaczynałam z 56 kg.
Najwięcej w brzusio

[elllmi]

Napisane przez meduzza

Wyobraźcie sobie, że Teściowa mi pożycza swoją nową kurtkę na zimę na te 2 miesiące Cieplusia, fajna, brzuch się mieści i pomieści i większy. Ale się cieszę Nie będę marzła wreszcie.

dobrze, że masz podobny gust do teściowej, bo jak moja wyskoczyłaby z taką propozycją, to

Napisane przez sylwietta1988

ależ my tu strasznie napalone jestesmy ja nawet ostatnio zaczęłam z mężem rozmowe, czy miałabym powodzenie jako "ssak przydrożno-leśny" i ile na tych przyjemnościach można by zarobic

[Debrah]

Sylwietta: boska jesteś, ale taka prawda

Do mam : myślicie, że mocno się jeszcze biust może powiększyć? Bo w zasadzie nie wiem kiedy zamówić ten stanik do karmienia, zupełnie.

[elllmi]

Napisane przez bokeh

http://endo.pl/kategoria/4-dla-niemowlaka.html?page=5 fajne różne

jakie tam są fajne bluzy i spodenki dresowe

[pstryczek84]

Napisane przez Debrah

Odnośnie zgagi: ja też zauważyłam, że pomaga spanie z głową wyżej - wzięłam dodatkową poduchę - wtedy jest lepiej. Męczy mnie codziennie, dziś kupuję migdały.


Dziewczyny cukrzycowe/ z nietolerancją : normalnie jecie biały chleb/ziemniaki, obiady takie jak mąż? Bo, że słodycze nie i herbata gorzka no to kumam.

maz kupil mi migdały w smaku calkiem fantastyczne są nawet

ja na poczatku stosowalam sie do b. restrykcyjnej diety ale po wizycie u lekarza dostalam opier papier ze za niski cukier i jadlam troche bardziej normalnie. kolejna wizyta, znow opieprz wiec od 2 tyg jem normalnie to co wszyscy, malo tego owocki, jakies ciacho, ciastko, ptasie mleczko z biedry itp. itd. generalnie se dogadzam ale z umiarem
takze to bardzo indywidualna sprawa jest
zobaczysz co ci powie lekarz i wtedy sie bedziesz "martwic" co masz jeść, narazie rilax
dziewczyny - boli mnie w okolicy prawych zeber, nie moge sie prawie ruszyc no i nie moge zlapac glebszego oddechu?
co to? dziecię?

[bijkora]

Napisane przez sylwietta1988

mój mąż brzuszkiem się zachwyca, ale cóz z tego, skoro cięzko z nim jak piernik i w grę wchodza tylko łyżeczki albo jezdziec- a raczej jeźdźczyni i weż tu kobieto dogódz Tżtowi jak jeszcze dobrze sie nie rozkręcisz, a tu już zadyszka, kolka- nie ma sznas dojechac do finału

Mi się własnie marzy,taki seks jak lubie, a te pozycje nie wchodzą w grę w ciązy w dodatku ta zadyszka, kłcie w boku, ajjj....

Napisane przez ewulkaaa

żeby już nie rozwijać dalej wątku, zgadzam się w stu procentach, i nie chodzi mi o BMW czy jakikolwiek inny temat tylko ogólnie o pogrubione

ja dziś mam jakiś wyjątkowo dobry dzień, nawet się pomalowałam i uczesałam co u mnie ostatnio jest rzadkością

dziewczyny, powiedzcie mi, chociaż wiem, że to baaardzo subiektywne i ciężko to opisać, ale jak czujecie wasze dziecko? mocno?
bo kurczę, mi dzisiaj np Ania wariuje, każdy jej ruch jest wyczuwalny nawet jak coś robię i jak przyłożę rękę to też czuję. Ale czasem mam takie dni, a w zasadzie najczęściej , że muszę się bardzo skupić na tym, żeby ją poczuć, brak takich prawdziwych kopniaków, tylko jakieś pływanie i wypinanie, naprężanie czy coś takiego... i wtedy czasem i 6 h mogę jej nie czuć, i trochę mnie to martwi, bo na tym etapie chyba powinnam już ją czuć normalnie?

Własnie wczesniej o tym mowiłam i sie martwiłam czy wszystko wporzadku. Na poczatku ruchów dziecka były takie kopniaki a teraz to juz bardziej rozciąganie się, przepływanie itp. Nie nalicze nigdy tych 10 ruchów :P

[LadyWhisper]

Sylwietta, stawialabym na dziecie, moje od dwoch tyg siedzi tam nozkami i jak sie zaprze to uuuuu...moge tylko z lewej strony korzystac

[hope01]

Napisane przez pstryczek84

maz kupil mi migdały w smaku calkiem fantastyczne są nawet

ja na poczatku stosowalam sie do b. restrykcyjnej diety ale po wizycie u lekarza dostalam opier papier ze za niski cukier i jadlam troche bardziej normalnie. kolejna wizyta, znow opieprz wiec od 2 tyg jem normalnie to co wszyscy, malo tego owocki, jakies ciacho, ciastko, ptasie mleczko z biedry itp. itd. generalnie se dogadzam ale z umiarem
takze to bardzo indywidualna sprawa jest
zobaczysz co ci powie lekarz i wtedy sie bedziesz "martwic" co masz jeść, narazie rilax
dziewczyny - boli mnie w okolicy prawych zeber, nie moge sie prawie ruszyc no i nie moge zlapac glebszego oddechu?
co to? dziecię?

ja też tak mam, jakby mnie coś uwierało, ale to Maluszek się mi tak ryje pod żebra

[bijkora]

Napisane przez pstryczek84

dziewczyny - boli mnie w okolicy prawych zeber, nie moge sie prawie ruszyc no i nie moge zlapac glebszego oddechu?
co to? dziecię?

Chyba dziecię Ostatnio tak mam że jakoś dziwnie mi się Mała układa pod żebrami i strasznie mnie tam ciśnie i boli że nie mogę siedzieć normalnie, najlepiej mi w pozycji leżącej lub w półleżacej
Tak samo oddychanie już nie jest takei samo jak kiedyś, wdechy takie płytsze, Dzidzię mam jakoś wysoko

[ewulkaaa]

Napisane przez bijkora

Mi się własnie marzy,taki seks jak lubie, a te pozycje nie wchodzą w grę w ciązy w dodatku ta zadyszka, kłcie w boku, ajjj....

mi się też marzy taki seks z prawdziwego zdarzenia ale gdzieee tam, my z moim zagrożeniem to nawet na niewydarzony seks rzaaadko kiedy sie decydujemy bo się po prostu boimy, a jak już się decydujemy to potem żałuję, że do czegokolwiek doszło, bo taki seks to o du.pe rozstrzaskać można :P ale już niedługo, może nawet już w marcu

Napisane przez hope01

ja też tak mam, jakby mnie coś uwierało, ale to Maluszek się mi tak ryje pod żebra

ja też nie umiem wziąć już głębszego oddechu w ogóle ciężko mi powoli oddychać, na siedząco jeszcze jako tako, ale jak się położę to masakra... a kłucie pod żebrami też od czasu do czasu czuję, boli jak cholera

[bijkora]

Napisane przez ewulkaaa

mi się też marzy taki seks z prawdziwego zdarzenia ale gdzieee tam, my z moim zagrożeniem to nawet na niewydarzony seks rzaaadko kiedy sie decydujemy bo się po prostu boimy, a jak już się decydujemy to potem żałuję, że do czegokolwiek doszło, bo taki seks to o du.pe rozstrzaskać można :P ale już niedługo, może nawet już w marcu

Ja tak sobie coraz cześciej myślę co bedzie z moim ciałem po ciazy, czy dalej bede miała ochote na takie małe co nie co, czy kompleksy mnie beda zżerać dopóki się nie doprowadzę do normalnego stanu Wiadomo że i tak nie bede wyglądać tak samo jak przed ciazą i nic juz nie bedzie tak samo.. Wrr jakies juz głupie myśli mam

[meduzza]

Napisane przez Aga8484

A pytałaś się lekarza o te ćwiczenia Kegla czy możesz ?? mojej koleżance lekarz nie pozwolił, ale nie określił jej z jakich względów.

Ojej nie zapytałam Ale stwierdziłam, że jeżeli mam w 100% zdrową ciążę, szyjkę zawsze długą i zamkniętą itp to mogę... I teraz nie wiem sama... Bo rzeczywiście przy tych ćwiczeniach brzuch mimowolnie się napina.

Dziewczyny przeraża mnie to, że dieta karmiącej jest taka restrykcyjna

A moją małą też czuję bardzo różnie... Ale powiem szczerze-nie zaniepokoiło mnie to do tej pory skoro w końcu zaczynała brykać.

[LadyWhisper]

Bijkora, Ale dlaczego ma byc inaczej moja kuzynka po dwoch ciazach jest dalej chuda jak byla, laska jak nie wiem, nikt by nie powiedzial, ze po dwoch ciazach jest
Takze nie ma co sie zamartwiac, martwic sie bedziemy jak po roku nie bedziemy sie sobie podobac

[Delicjanka]

Napisane przez sylwietta1988

mój mąż brzuszkiem się zachwyca, ale cóz z tego, skoro cięzko z nim jak piernik i w grę wchodza tylko łyżeczki albo jezdziec- a raczej jeźdźczyni i weż tu kobieto dogódz Tżtowi jak jeszcze dobrze sie nie rozkręcisz, a tu już zadyszka, kolka- nie ma sznas dojechac do finału

no wlasnie, u mnie to samo, jeszcze na pieska ;p
dobrze ze moj tzt nie narzeka itd, bo i tak zaspokajam go jak moge

a poza tym wolimy ostry seksik, tu za wlosy, klaps w tylek ach wrrrrrrrrrrrrr

normalnie poległam, musialam isc się kimnąć bo normalnie nie widzialam nic na oczy ;p a zaraz musze isc zrobic prezentacje na jutro bleh. czuje ze ten tydzien szybko przeleci.

[Debrah]

Napisane przez bijkora

Chyba dziecię Ostatnio tak mam że jakoś dziwnie mi się Mała układa pod żebrami i strasznie mnie tam ciśnie i boli że nie mogę siedzieć normalnie, najlepiej mi w pozycji leżącej lub w półleżacej
Tak samo oddychanie już nie jest takei samo jak kiedyś, wdechy takie płytsze, Dzidzię mam jakoś wysoko

Taaak, mam identycznie!
Ale tylko z prawej strony.
Mała leży poprzecznie - tylko nie umiem stwierdzić z której strony główka, chyba tam właśnie z prawej gdzie mnie boli.

I też teraz częściej się przesuwa, pręży (kosteczki czuję), czasami widzę jak się przesuwa, jakby była tuż pod skórą...

Ale żebro boli mnie bardzo, a Ona na złość nie chce się przesunąć.


Ad kopniaków: teraz mniej typowych kopniaków (ale też dużo), a więcej przesuwania, które widać, czuć przez dłoń itp. Ruchów jest na tyle dużo, że się nie martwię.

Ale dziewczyny : dzieci czasem przecież śpią. Po wyjściu z brzucha chyba prawie 20h na dobe na początku.. więc teraz też śpią. To i mniej się ruszają. A na wygibasy miejsca coraz mniej..

[adusia1554]

Chyba każda z nas ma takie obawy jak to będzie szczególnie te których będzie to pierwsze dziecko. Ja mimo tego że kontakt z dziećmi (mama jest niania) to jednak swoje to inaczej chyba no i mama nie pilnuje noworodków tylko takie od 4 miesięcy.

A co do porodu pytam już dziewczyn które rodziły wasz poród pierwszy był gorszy niż sobie wyobrażałyście czy raczej było ok myślałyście że będzie gorzej???

Mój mąż piecze bułki na kolacje i robi mi jakiś deser z gruszek no i jak tu go nie kochać

[LadyWhisper]

Heh, wlasnie spojrzalam na moja kreche i jest cieniutka ale dlugaaaa jak diabli!
Praktycznie od samych cyckow po piczke, tak fest fest nisko ale to smiesznie wyglada. Ma ktora tez taka mega dluga?

[Delicjanka]

Napisane przez LadyWhisper

Bijkora, Ale dlaczego ma byc inaczej moja kuzynka po dwoch ciazach jest dalej chuda jak byla, laska jak nie wiem, nikt by nie powiedzial, ze po dwoch ciazach jest
Takze nie ma co sie zamartwiac, martwic sie bedziemy jak po roku nie bedziemy sie sobie podobac

moja siostra to po ciąży taka laska była;p co prawda jeszcze cwiczyła ale i tak super wyglądała. Po drugiej tez wyglada super.

ja sie boje ze mi pępek taki fu zostanie

a co do ruchów, hmmm moja dzidzia tak po mnie jeździ ze az czasem mi niedobrze, dzisiaj na cwiczeniach tak mi skopała pęcherz..................

[sylwietta1988]

Napisane przez bijkora

Ja tak sobie coraz cześciej myślę co bedzie z moim ciałem po ciazy, czy dalej bede miała ochote na takie małe co nie co, czy kompleksy mnie beda zżerać dopóki się nie doprowadzę do normalnego stanu Wiadomo że i tak nie bede wyglądać tak samo jak przed ciazą i nic juz nie bedzie tak samo.. Wrr jakies juz głupie myśli mam

wlasnie, ochota to jedno a pewnosc siebie to drugie..... ja już mam kompleksy z powodu rozstępów na piersiach i udach.... są ohydne dojdzie do tego obwisły brzuch, gruby tyłek i uda siasc i plakac.... jak tu sie seksem cieszyc????

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez bokeh

Ale się wkurzyłam !!!! 2 dni temu mój tz robił zapiekanke z mięsem i ziemniakami, wyobraźcie sobie że dzis otwieram piekarnik a tam brytfanka z tymi ziemniakami w środku ! myślałam że szlag mnie trafi dobrze że otwarłam bo w innym wypadku chyba samo by wyszło ze środka

A, czyli obce formy życia?

Napisane przez LadyWhisper

http://allegro.pl/podklady-ginekolog...785965996.html

to są wielgachne podpaski tak?
Kurczę, spotykam je już na którejś z rzędu aukcji, mogą być? czy to tak naprawdę obojętne?

Mogą być, to naprawdę znaczenia nie ma - duże muszą być Ja bellę mam, bo mam w sklepie na tej samej ulicy i tyle.

Napisane przez s i l v e r

No właśnie zgadzam się ten sex jest strasznie nieporadny i tylko jedna,dwie pozycje bo w innych niewygodnie i boli wszystko
W dodatku przez ten brzuch nie czuje się atrakcyjna w czasie seksu

Ja tylko na leniwca

Napisane przez sylwietta1988

przeleciałam was - tempo dzisiaj zabójcze zaznaczylam cytowanie i szlag mi trefił neta.... dopiero teraz po 1,5 godz jako tako sie zalogowałam....
wiec już nie bede sie odnosic, bo bym chyba nerwicy dostała.....

Mogłaś się bardziej postarać, NIC nie poczułam

Napisane przez meduzza

Dobra pytanie za 100 pkt-trochę wstyd ale co tam, nigdy nie obcowałam z niemowlakami..... Skąd wiedzieć, że dziecię się zsikało/skupkało?? Będzie zawsze płakać czy muszę mu zaglądać/wąchać...no właśnie, co?

Poczujesz, mało tego, najczęściej sranko idzie w trakcie karmienia a jak ładnie bączki słychać

Napisane przez pstryczek84

dziewczyny - boli mnie w okolicy prawych zeber, nie moge sie prawie ruszyc no i nie moge zlapac glebszego oddechu?
co to? dziecię?

Dziecko, dziecko.

Napisane przez meduzza

Dziewczyny przeraża mnie to, że dieta karmiącej jest taka restrykcyjna

A moją małą też czuję bardzo różnie... Ale powiem szczerze-nie zaniepokoiło mnie to do tej pory skoro w końcu zaczynała brykać.

To niech cię nie przeraża bo tak naprawdę nie powinna taka być. Dopiero jeśli dziecko źle reaguje to ograniczasz.

Dziewczyny, jeśli któraś chce naprawdę rzetelne info poczytać o piersiowaniu to polecam:

http://baby-under-construction.blogs...ktacja_27.html

Hafija jest... maniaczką karmienia piersią, ale w pozytywnym znaczeniu. Nie krytykuje mam karmiących butelką, a za to posiada naprawdę OGROMNĄ wiedzę o KP. No taki konik jej

[maluchna30]

U mnie z tymi ruchami tak samo jest.Czasem Ola szaleje, a czasem prawie w ogole jej nie czuje. Ostatnio tez panikowalam, ale poniewaz na drugi dzien (piatek) mialam wizyte, to postanowilam zaczekac.Lekarz potwierdzil, ze wsio ok, serducho bije jak nalezy i nie ma sie czym martwic.

W sr bylo dosc fajnie, choc temat mdlosci iuz mnie troche nudzi. Zreszta i tak za bardzo skupic sie nie moglam, bo baba z banku, a potem z taurona cisnienie mi podniosla.

Na obiadek zrobilam pyszna pomidorowke i ser z kabanosem w ciescie francuskim.Mniam.

Moj maz od 2 dni robi bude dla psa.Jak skonczy to wam pokaze jego dzielo.Najlepsze, ze Baster juz w jej poczatoach przesiaduje, tak jakby wiedzial, ze to jego domek bedzie, a bedzie duza ta buda, co by pieskowi komfortowo bylo i tylko bedzie mu sluzyla w dzien, bo w nocy i tak w domku przebywa.

Postanowilam sobie dzisiaj, ze jak tylko jakas kasiore dostane to kupuje spodnie i jakas ladna tunike, bo jak dziad juz wygladam, tylko leginsy i leginsy.Rzygam juz nimi.A poza tym to jeszcze do kosmetyczki i fryzjera sie wybiore.
Sorry za bledy, ale pisze na tablecie, a jeszcze wprawy nie mam za bardzo.

[badziabadzia]

Lady, ja jeszcze wcale tej krechy nie mam

[Debrah]

Napisane przez meduzza

Ojej nie zapytałam Ale stwierdziłam, że jeżeli mam w 100% zdrową ciążę, szyjkę zawsze długą i zamkniętą itp to mogę... I teraz nie wiem sama... Bo rzeczywiście przy tych ćwiczeniach brzuch mimowolnie się napina.

Dziewczyny przeraża mnie to, że dieta karmiącej jest taka restrykcyjna

A moją małą też czuję bardzo różnie... Ale powiem szczerze-nie zaniepokoiło mnie to do tej pory skoro w końcu zaczynała brykać.

A skąd czerpiesz informacje o diecie? Wiadomo, na początku się uważa, ale potem już testujesz coraz to nowe produkty, a potem jesz normalnie. Tylko w PL jest tak rozpowszechniona dieta matki karmiącej i jest dużo mitów. Wiadomo, wszystko dla zdrowia maluszka, ale czasem nawet dieta nie pomoże, bo po prostu dziecko ma niedojrzały układ pokarmowy i stąd kłopoty z brzuszkiem.

Ja postaram się jeść najpierw bardzo lekko, a potem będę wprowadzać po jednym produkcie i patrzeć co z Małą, aż wreszcie będę jeść normalnie, chyba, że Małej coś będzie szkodzić.

Napisane przez bijkora

Ja tak sobie coraz cześciej myślę co bedzie z moim ciałem po ciazy, czy dalej bede miała ochote na takie małe co nie co, czy kompleksy mnie beda zżerać dopóki się nie doprowadzę do normalnego stanu Wiadomo że i tak nie bede wyglądać tak samo jak przed ciazą i nic juz nie bedzie tak samo.. Wrr jakies juz głupie myśli mam

Ale dlaczego ma nie być tak samo? Wiadomo, trochę wysiłku i pracy, ale nie jest to niemożliwe.

Pstryczku: dzięki za słowa otuchy co do diety, bo czytam wątek słodkich-mam na innym forum i one tam ważą , liczą jednostki WW, nie jedzą mnóstwa rzeczy - aż mi oczy z orbit wychodzą. I nie ma mowy o czymś słodkim, białym chlebie, obiedzie takim jak mąż..no i mierzenie glukometrem po każdym posiłku. A to też dziewczyny, które nie przekraczają norm dużo (jak my).

[bijkora]

Napisane przez LadyWhisper

Heh, wlasnie spojrzalam na moja kreche i jest cieniutka ale dlugaaaa jak diabli!
Praktycznie od samych cyckow po piczke, tak fest fest nisko ale to smiesznie wyglada. Ma ktora tez taka mega dluga?

Ja nie mam wcale Pojawi się jeszcze ?;]

[nafiyqa]

Ja tez nie mam wcale krechy :P
Za to pepek sie zmienia - zawsze mialam bardzo wklesly, teraz jest plytszy

[bijkora]

Napisane przez Debrah

Ale dlaczego ma nie być tak samo? Wiadomo, trochę wysiłku i pracy, ale nie jest to niemożliwe.

Boję sie po prostu rozstępów, rozciągnietej skóry, fałdek.Staram sie nie jeść słodyczy, nie jesc juz tak po godzinie 19,odżywiam sie raczej zdrowo(tylko pofolgowałam sobie ostatnio z tymi plackami ) a na plusie jestem juz 11kg.To nie jest zależne ode mnie.Wiadomo że każda z nas bedzie się starała jak najszybciej dojść do wormy , ale róznie to bywa.

[Debrah]

Skóry też się trochę boję, bo trudno mi sobie wyobrazić, że ona jest się w stanie wchłonąć, a nie zostanie mi pusty woreczek. W końcu brzuszek ciążowy jest spory!