Wiosno, no dalej, skróć nasze męki, zaraz potrzebują Cię kwietniowe PMki! PM2013 cz46

[Visez]

Napisane przez naiat

To wg. mnie jest ok Wlaśnie 3 spotkania co do zasady powinny byc,

Kurde tylko mam podpis księdza, babki z poradni ani pieczątki ani nie napisane ile godzin tylko że w ramach nauk przeprowadzona tematyka oraz spotkania z zakresu poadni Tż ma potem zadzwonić do naszego księdza który z nami wypisywał protokół, jak powie że wystarczy a proboszcz potem coś będzie burczał to przynajmniej jest na kogo zwalić, "A ks Piotr powiedział że staaarczyyy":P ech

[perfuzja]

Napisane przez melleczka

Rozkminiłam nowy temat... Kusi mnie ta giełda i samodzielnie wykonana dekoracja. Ale po kwiaty trzeba być o 4:00, więc o 3:00 bym się musiała zmyć z korony i jechać na giełdę, byłabym tam na 4:00. Godzina za kwiatkami i na 6:00 jestem w domu i lulu jeszcze bym mogła

Ale korona jest w czwartek? Czy w piątek? Bo jeśli w piątek, to zmylabym sie o północy i poszła spać, a nie jeździła za żadnymi kwiatkami. Głupio byłoby zasypiac potem na własnym weselu...

[Visez]

Dobra alarm odwołany, Tż dzwonił do księdza i powiedział mu że starczy:P W razie czego jest na kogo zwalić:P Uff ale ze mnie panikara :-P

[Antilia]

Napisane przez perfuzja

Ale korona jest w czwartek? Czy w piątek? Bo jeśli w piątek, to zmylabym sie o północy i poszła spać, a nie jeździła za żadnymi kwiatkami. Głupio byłoby zasypiac potem na własnym weselu...

Raczej w czwartek, bo przecież w weekend u nas giełda kwiatowa nieczynna :P

[eszanka]

Napisane przez jjulkaaa

No więc widzisz - to zależy. A na czym ta oszczędność - na kawiatach, wazonach, ogólnie?

Mnie ta cena kwiatów i wazonów jednak przerosła - nie opłaca się u nas.

U nas było tak... sala oferowała takie wysokie wazony (załącznik nr 1) z gotową kompozycją, ale przy użyciu sztucznych kwiatów
Żeby do takiego kielicho-wazony zrobić ładną "zwisającą" kompozycję musielibyśmy poprosić o pomoc florystkę - koszt jednej kompozycji to 35-40zł, a potrzebowalibyśmy 12 szt. + dekoracja naszego stołu.
Myślę, że przy dobrych wiatrach w 550-600 zł byśmy się zamknęli.
Tyle, że tak naprawdę na 2 dzień wszystko poszłoby w kosz...

Kupiłam więc 12 wazonów (załącznik nr 3) po 4,50 zł (w sklepie firmowym przy hucie szkła, ale na allegro też są) do tego pójdą margaretki (załącznik 2) i girlanda w wodzie, dokoła łodyg, dwa kolory - perłowy i zielony (załącznik nr 4). Oprócz tego będą jeszcze wysokie świeczniki z girlandą złotą i wodą, a na tym pływające świeczki.

Po podliczeniu:
- wazon - 4,50 zł
- kwiaty - 5 zł (1-2 gałązki margaretek spokojnie wystarczą, cena za gałązkę 2-2,5 zł)
- girlanda wokół łodyżek - 2,50 zł (dwa kolory - perłowy i zielony)

Jedna kompozycja to koszt maksymalnie 12 zł.
Kwiaty planuję później rozdać w rodzinie, wazony też, a girlandy wykorzystam do dekoracji naszego nowego wspólnego mieszkania

[Karoloo]

Napisane przez Visez

Kurde tylko mam podpis księdza, babki z poradni ani pieczątki ani nie napisane ile godzin tylko że w ramach nauk przeprowadzona tematyka oraz spotkania z zakresu poadni Tż ma potem zadzwonić do naszego księdza który z nami wypisywał protokół, jak powie że wystarczy a proboszcz potem coś będzie burczał to przynajmniej jest na kogo zwalić, "A ks Piotr powiedział że staaarczyyy":P ech

Jak na razie nie ma co panikować... Zadzwon do księdza i się wszystkiego dowiesz... A nuż nie będziecie musieli robić poradni

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez Visez

Dobra alarm odwołany, Tż dzwonił do księdza i powiedział mu że starczy:P W razie czego jest na kogo zwalić:P Uff ale ze mnie panikara :-P

No i widzisz
Super

[melleczka]

Napisane przez jjulkaaa

Ja Ci radzę dobrze się zastanów - też chciałam to tak rozwiązań, ale po wizycie na giełdzie i dokładnym tego przemyśleniu wyszło, że to kiepski pomysł.
Po pierwsze kwiaty wcale nie są tanie jak mi się wydawało, a w detalu -przynajmniej w Lublinie- doliczają sobie 30% albo nawet 50%. Biorąc TO pod uwagę + czas + moje zmęczenie i nerwy + jak coś się okaże że będzie nie tak to jestem zdana na siebie -> wybrałam florystkę.
Nie będę się musiała stresować, a jak coś rypnie to ona się musi tym zajmować, nie ja.
Teściowa początkowo nie było do tego przekonana ale w końcu przyznała rację.
A kosztowo wcale nie wyjdzie drożej - bo kwiaty w detalu + wypożyczenie wazonów to też jest spora kasa.
Nie wspominając już o nerwach.

Jak będę to wszystko obczaję i przekalkuluję... Wazony albo by mi sala udostępniła, albo bym wypożyczyła z kwiaciarni gdzie będę bukiety robić, myślę, że by za to jakąś groszową kwotę powiedziała.

Napisane przez eszanka

Ja mam zupełnie odwrotną sytuację
Rezygnacja z florystki okazała się dla mnie oszczędnością ponad 500 zł

No to się nazywa oszczędność

Napisane przez perfuzja

Ale korona jest w czwartek? Czy w piątek? Bo jeśli w piątek, to zmylabym sie o północy i poszła spać, a nie jeździła za żadnymi kwiatkami. Głupio byłoby zasypiac potem na własnym weselu...

W czwartek

[cowie]

Napisane przez eszanka

U nas było tak... sala oferowała takie wysokie wazony (załącznik nr 1) z gotową kompozycją, ale przy użyciu sztucznych kwiatów
Żeby do takiego kielicho-wazony zrobić ładną "zwisającą" kompozycję musielibyśmy poprosić o pomoc florystkę - koszt jednej kompozycji to 35-40zł, a potrzebowalibyśmy 12 szt. + dekoracja naszego stołu.
Myślę, że przy dobrych wiatrach w 550-600 zł byśmy się zamknęli.
Tyle, że tak naprawdę na 2 dzień wszystko poszłoby w kosz...

Kupiłam więc 12 wazonów (załącznik nr 3) po 4,50 zł (w sklepie firmowym przy hucie szkła, ale na allegro też są) do tego pójdą margaretki (załącznik 2) i girlanda w wodzie, dokoła łodyg, dwa kolory - perłowy i zielony (załącznik nr 4). Oprócz tego będą jeszcze wysokie świeczniki z girlandą złotą i wodą, a na tym pływające świeczki.

Po podliczeniu:
- wazon - 4,50 zł
- kwiaty - 5 zł (1-2 gałązki margaretek spokojnie wystarczą, cena za gałązkę 2-2,5 zł)
- girlanda wokół łodyżek - 2,50 zł (dwa kolory - perłowy i zielony)

Jedna kompozycja to koszt maksymalnie 12 zł.
Kwiaty planuję później rozdać w rodzinie, wazony też, a girlandy wykorzystam do dekoracji naszego nowego wspólnego mieszkania

Minimalistyczne dekoracje też mogą być ładne

Ja co prawda zatrudniam florystkę, ale też staramy się, żeby kwiaty się nie marnowały. Płacę 50 zł od stołu, ale będę miała wiązane bukiety, które w całości się rozda gościom

[Visez]

Napisane przez Karoloo

No i widzisz
Super

Ale serio spanikowałam, myślę matko gdzie ja w niecałe 2 mies zrobię poradnię jak długo trzeba czekać na spotkanie Łeee ale jestem gupia Kamień z serca

[asia_28w]

Napisałam maila do kwiaciarni. Przedstawiłam swoją wizję dekoracji sali i poprosiłam o orientacyjny koszt. Ciekawe ile mi powiedzą

[melleczka]

Czytam forum, wszyscy piszą, że w Krakowie się bardzo opłaca kwiaty kupować... No nic - zobaczę.

[perfuzja]

Napisane przez melleczka

Jak będę to wszystko obczaję i przekalkuluję... Wazony albo by mi sala udostępniła, albo bym wypożyczyła z kwiaciarni gdzie będę bukiety robić, myślę, że by za to jakąś groszową kwotę powiedziała.


No to się nazywa oszczędność


W czwartek

To tylko szalone w takim razie, nie karkołomne

[eszanka]

Napisane przez cowie

Minimalistyczne dekoracje też mogą być ładne

Ja co prawda zatrudniam florystkę, ale też staramy się, żeby kwiaty się nie marnowały. Płacę 50 zł od stołu, ale będę miała wiązane bukiety, które w całości się rozda gościom

Byliśmy w piątek na sali i zaaranżowaliśmy całą tę naszą wizję - właścicielka była w szoku

A w naszym odczuciu całość wyglądała za☠☠☠**cie
Trochę na to czasu poświęciliśmy, bo musieliśmy się określić czego chcemy, ale oboje jesteśmy zadowoleni, a i oszczędność 500zł cieszy, nie ma co

Widzisz... póki masz co z tymi kwiatami później zrobić to jest lajt, ale tak jak my w tych wielkich kielichach musielibyśmy mieć kompozycje tylko do nich dopasowane to cóż potem z tym zrobić? Tylko do kosza...

[Visez]

Mam jeszcze jeden problem, może akurat ktoś się orientuje.. Czym zasłonić twarz na solarium? Wiem że w niektórych można wyłaczyć opalanie na twarz ale to chyba w moim przypadku za mało:P Jestem po kuracji kwasami i twarzy na pewno nie mogę opalać, ale plecy, ramiona.. nie na marchewkę wiadomo, ale tak ze 3 razy bym poszła żebym się nie komponowała z suknią zupełnie.

[cowie]

Napisane przez eszanka

Byliśmy w piątek na sali i zaaranżowaliśmy całą tę naszą wizję - właścicielka była w szoku

A w naszym odczuciu całość wyglądała za☠☠☠**cie
Trochę na to czasu poświęciliśmy, bo musieliśmy się określić czego chcemy, ale oboje jesteśmy zadowoleni, a i oszczędność 500zł cieszy, nie ma co

Widzisz... póki masz co z tymi kwiatami później zrobić to jest lajt, ale tak jak my w tych wielkich kielichach musielibyśmy mieć kompozycje tylko do nich dopasowane to cóż potem z tym zrobić? Tylko do kosza...

Dlatego zrezygnowałam z kielichów, które mi się tak bardzo na początku podobały

[melleczka]

Napisane przez perfuzja

To tylko szalone w takim razie, nie karkołomne

Wiem Zorientuję się w środę... Bo jeżeli wyjdzie, że kwiaciarni będę musiała 700zł zapłacić, a sama udekoruję salę za 400zł to nawet wliczając paliwo za 50zł i mój czas to dla mnie duża oszczędność.

[eszanka]

Napisane przez cowie

Dlatego zrezygnowałam z kielichów, które mi się tak bardzo na początku podobały

No właśnie... mnie też oko błysnęło na ich widok, ale przy "bliższym poznaniu" straciły w moich oczach

Napisane przez melleczka

Wiem Zorientuję się w środę... Bo jeżeli wyjdzie, że kwiaciarni będę musiała 700zł zapłacić, a sama udekoruję salę za 400zł to nawet wliczając paliwo za 50zł i mój czas to dla mnie duża oszczędność.

Dokładnie tak samo do tego podeszłam

[Karoloo]

Napisane przez Visez

Mam jeszcze jeden problem, może akurat ktoś się orientuje.. Czym zasłonić twarz na solarium? Wiem że w niektórych można wyłaczyć opalanie na twarz ale to chyba w moim przypadku za mało:P Jestem po kuracji kwasami i twarzy na pewno nie mogę opalać, ale plecy, ramiona.. nie na marchewkę wiadomo, ale tak ze 3 razy bym poszła żebym się nie komponowała z suknią zupełnie.

Jak jestes po kwasach to raczej unikałabym solarki... ale jak koniecznie musisz iść to nie wiem jakimś ręcznikiem

[perfuzja]

Rozmawiałam przed chwila z menadzerem - bedzie rozmawiał z cukiernikami o modyfikacji tortu.
Mam nadzieje, ze sie uda
Bo inaczej będę miała do wyboru tort ładny, ale umiarkowanie smaczny albo brzydki i dobry.

[Visez]

Napisane przez Karoloo

Jak jestes po kwasach to raczej unikałabym solarki... ale jak koniecznie musisz iść to nie wiem jakimś ręcznikiem

Ale inaczej się nie opalę... Nie chcę być brązowa, tylko nie biała jak teraz:/ Myślałam żeby właśnie iść tam gdzie na twarz można wyłączyć + krem z wysokim filtrem + czymś zasłonić tylko wlasnie nie wiem czym przecież materiał przepuszcza UV

[eszanka]

Napisane przez perfuzja

Rozmawiałam przed chwila z menadzerem - bedzie rozmawiał z cukiernikami o modyfikacji tortu.
Mam nadzieje, ze sie uda
Bo inaczej będę miała do wyboru tort ładny, ale umiarkowanie smaczny albo brzydki i dobry.

Pozostając w temacie tortu - jakie są teraz ceny za takie cacko?

[perfuzja]

Napisane przez Visez

Ale inaczej się nie opalę... Nie chcę być brązowa, tylko nie biała jak teraz:/ Myślałam żeby właśnie iść tam gdzie na twarz można wyłączyć + krem z wysokim filtrem + czymś zasłonić tylko wlasnie nie wiem czym przecież materiał przepuszcza UV

Materiał bardzo słabo przepuszcza UV - zastanów sie jak wyglądasz kiedy siedzisz na słońcu w koszulce.
Niemniej nie polecam solarium.

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez eszanka

Pozostając w temacie tortu - jakie są teraz ceny za takie cacko?

My płacimy 80-120 zł za kilogram, ale to są wysokie ceny.

[Visez]

Napisane przez perfuzja

Materiał bardzo słabo przepuszcza UV - zastanów sie jak wyglądasz kiedy siedzisz na słońcu w koszulce.
Niemniej nie polecam solarium

Wiem wiem, ja też nie lubię solarium, ostatnio to byłam w 2009r przed jakimś weselem, ale kurde nie mogę iść do ślubu taka biała Nie chcę żadnych samoopalaczy bo skóra po nich jest żółta no i boję się że jak się spocę to pobrudziłabym suknię czy coś.. Myślę że wystarczyłoby mi tak 3-4 razy po 5min i dość

[perfuzja]

Napisane przez Visez

Wiem wiem, ja też nie lubię solarium, ostatnio to byłam w 2009r przed jakimś weselem, ale kurde nie mogę iść do ślubu taka biała Nie chcę żadnych samoopalaczy bo skóra po nich jest żółta no i boję się że jak się spocę to pobrudziłabym suknię czy coś.. Myślę że wystarczyłoby mi tak 3-4 razy po 5min i dość

Ja idę biała i mi z tym dobrze.

[eszanka]

Napisane przez Visez

Wiem wiem, ja też nie lubię solarium, ostatnio to byłam w 2009r przed jakimś weselem, ale kurde nie mogę iść do ślubu taka biała Nie chcę żadnych samoopalaczy bo skóra po nich jest żółta no i boję się że jak się spocę to pobrudziłabym suknię czy coś.. Myślę że wystarczyłoby mi tak 3-4 razy po 5min i dość

A kiedy ślubujesz?

[Karoloo]

Napisane przez Visez

Ale inaczej się nie opalę... Nie chcę być brązowa, tylko nie biała jak teraz:/ Myślałam żeby właśnie iść tam gdzie na twarz można wyłączyć + krem z wysokim filtrem + czymś zasłonić tylko wlasnie nie wiem czym przecież materiał przepuszcza UV

Serio nie polecam po kwasach iść na solarium...

"Na koniec tych praktycznych uwag i porad powtórzę jeszcze raz jedną z nich, gdyż wiele osób najczęściej zadaje to pytanie. W trakcie stosowania preparatów z kwasami AHA , BHA lub retinolem należy szczególnie zwracać uwagę na ochronę przed słońcem. Kremy najlepiej używać na noc, a na codzień należy chronić się oddzielnymi preparatami z filtrami, których wartość faktora ochronnego powinna wynosić minium SPF 15. Należy też ograniczyć opalanie, jeśli mamy zamiar przebywać na pełnym słońcu wówczas trzeba zwiększyć faktor do minium SPF 30. Należy też unikać solarium. Skóra poddana działaniu kwasów staje się w pewien sposób cieńsza i delikatniejsza, dlatego jest bardziej podatna na niekorzystny wpływ promieni słonecznych i istnieje groźba powstania przebarwień posłonecznych."

[Visez]

Napisane przez perfuzja

Ja idę biała i mi z tym dobrze.

Mi normalnie nie przeszkadza mój kolor skóry, ale jak w salonie mierzyłam moją śmietankową suknię to się sobie nie podobałam...

[emi_2508]

Napisane przez eszanka

U nas to wygląda tak, że coś mówimy - pojawia się zaskok, dziwna mina i po chwili "a róbcie jak chcecie to wasze wesele" i potem nastaje błoga cisza w temacie...
A co do zapraszania zgodnie z sugestią rodziców to też im jedno małżeństwo odpuściłam, niech będzie

Witam To czyzby tylko moi rodzice i tesciowa byli zdania "A po co zapraszacie tych czy tamtych?" ??Normalnie jak jade do tesciowej i co temat gosci to slysze wiecznie to samo to mnie skreca

[Visez]

Napisane przez eszanka

A kiedy ślubujesz?

8.06. Kolejny raz idę na kwasy 26 kwietnia a potem 7 maja, niewskazane jest opalanie przez 4 tyg po.. Ale mam tylko na twarz więc nie widzę przeciwwskazań do zmiany kolorytu ciała:p Twarz można "zrobić" odpowiednim makijażem ale pleców nie pomaluję

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Napisane przez Karoloo

Serio nie polecam po kwasach iść na solarium...

"Na koniec tych praktycznych uwag i porad powtórzę jeszcze raz jedną z nich, gdyż wiele osób najczęściej zadaje to pytanie. W trakcie stosowania preparatów z kwasami AHA , BHA lub retinolem należy szczególnie zwracać uwagę na ochronę przed słońcem. Kremy najlepiej używać na noc, a na codzień należy chronić się oddzielnymi preparatami z filtrami, których wartość faktora ochronnego powinna wynosić minium SPF 15. Należy też ograniczyć opalanie, jeśli mamy zamiar przebywać na pełnym słońcu wówczas trzeba zwiększyć faktor do minium SPF 30. Należy też unikać solarium. Skóra poddana działaniu kwasów staje się w pewien sposób cieńsza i delikatniejsza, dlatego jest bardziej podatna na niekorzystny wpływ promieni słonecznych i istnieje groźba powstania przebarwień posłonecznych."

No wiem, dlatego twarz chcę zakryć/ wyłączyć lampy na tą okolicę/ plus zastosować filtr. Skóra cieńsza ale tylko na twarzy.

[Karoloo]

Napisane przez Visez

8.06. Kolejny raz idę na kwasy 26 kwietnia a potem 7 maja, niewskazane jest opalanie przez 4 tyg po.. Ale mam tylko na twarz więc nie widzę przeciwwskazań do zmiany kolorytu ciała:p Twarz można "zrobić" odpowiednim makijażem ale pleców nie pomaluję



No wiem, dlatego twarz chcę zakryć/ wyłączyć lampy na tą okolicę/ plus zastosować filtr. Skóra cieńsza ale tylko na twarzy.

Zastosuj filtr min 30

Na mnie już pora Koniec pracy