Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[ada32]

Napisane przez xal

Może się mu coś spodobało w ogródku albo w domu i robił, żeby takie samo podobne u siebie zrobić?

nie sądzę
po zimie nie ma czym się zachwycac..błoto i suche drzewa

Napisane przez Atena564

moze to paparazii i zoabczymy cię w gazecie kolorowej lub na portalu plotkarskim a tak serio to dziwna sprawa po co mu te zdjeica???

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------


za wizyte i ze wszystko ok

no własnie po co..
Ja się wystraszylam bo nie znam powodów i zamiarów tych zdjęc..

[vvgh]

Napisane przez diabli

to tez nie do konca tak, bo jesli pekniesz, natna Cie, szwy zaczna sie rozchodzic...to tez sa problemy tez zawsze myslalam, ze po cesarce to dramat, ale jak patrze na swoja sasiadke, ktora tydzien po cesarce przyszla do mnie i do domu do malutkiej biegla PO SCHODACH zamiast winda to troche zmienila sie moja teoria. wszystko zalezy od organizmu. to jak z wyrywaniem osemek jednemu wyrwa dwie naraz i nastepnego dnia usmiecha sie i idzie do pracy, a inny musi lykac prochy i tydzien umiera

Tak jak moja szwagierka, na drugi dzien po cesarce juz wszystko ok

[axella]

Napisane przez Atena564

taką miotłe harrego poterra jej podeślij:
http://archiwumallegro.com.pl/harry+...282829816.html

hahaha...

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

Byłam odebrać wypis ze szpitala i kartę ciąży bo zapomniałam.
I kurcze niby wsio o bo łożysko jest dalej w stopniu 0 :szok:
Ale ilość wód płodowych wynosi 8 ;/ A norma jest od 5 do 20. Napisane jest, że ilość prawidłowa, ale mimo wszystko to mało ;/

jesli Cie puscili do domu i nie mowili, ze wod jest malo albo cos nie tak to sobie niczym glowy nie zawracaj na pewno wszystko ok. a na wizycie mozesz gina dopytac...ja na wypisie mam tylko "kieszonka wod plodowych" 35mm

[ada32]

Napisane przez MoTyleKsw

xal może mieć rację, że po prostu dom mu się spodobał.
My też mieliśmy kilka takich przypadków, że przyjeżdżali robili zdjęcia - okazywało się, że podoba im się i ze 3-4 razy był ktoś się pytać czy może dom zobaczyć w środku bo mu się podoba z zewnątrz.

he he mój dom to ruina..która czeka na remont..
dziedziczony więc trochę i lat ma

[Atena564]

Napisane przez ada32

nie sądzę
po zimie nie ma czym się zachwycac..błoto i suche drzewa

no własnie po co..
Ja się wystraszylam bo nie znam powodów i zamiarów tych zdjęc..

pewnie tak jak dziewczyny pisałay coś się mu spodobało, moze elewacja domu, ogród, dach co kolwiek.....

[vvgh]

Napisane przez ada32

zdenerwowałam się

nie wiem o co chodzi??

jakiś mężczyzna w starszym wieku(może ktoś ze zlecenia) robił zdjęcia mojej posesji z kazdej strony..ale z ukrycia z lampą błyskową ale raczej komórką..
nie zdążyłam wyjśc bo byłam w piżamie..dzxiwne..po co?? co Ja zrobiłam?? a może ktoś mnie straszy?? a może ??


potem szybkim krokiem odszedł ...

Hmmm, nie wiem. Dziwne.

[Atena564]

Napisane przez axella

hahaha...

ale byście na takiej miotle z Zu śmigały, tylko by się za wami kurzyło

[MoTyleKsw]

Napisane przez diabli

jesli Cie puscili do domu i nie mowili, ze wod jest malo albo cos nie tak to sobie niczym glowy nie zawracaj na pewno wszystko ok. a na wizycie mozesz gina dopytac...ja na wypisie mam tylko "kieszonka wod plodowych" 35mm

O tych kieszonkach też słyszałam, ale nie wiem co to?!
Nie no aż tak się martwić nie martwię Dopytam na najbliższej wizycie i już

Napisane przez ada32

he he mój dom to ruina..która czeka na remont..
dziedziczony więc trochę i lat ma

To może jako zabytek

[Mysia mysz]

sie skończyło rumakowanie:/

szyjka trzyma ale zaczęła się skracać i mam się zacząć oszczędzać bo za dużo biegam:/ na szczęście dramatu nie ma i mogę dalej ćwiczyć tylko jogę, zero piłek:/ i łazić ale i tak mi przykro
poza tym ok, młody głową w dół dalej, nie ruszył się od 20 tygodnia leniwiec, następna wizyta 8.05

[Kaaasiulka]

Napisane przez diabli

Can, dokladnie. bez sensu jest takie gdybanie co kto woli...dla mnie cesarka musi miec wskazanie. nawet jesli bedzie nim "paralizujacy strach przed porodem sn", to jestem w stanie to zrozumiec. ciesze sie, ze lekarze podejmuja ostateczna decyzje i zawsze kieruja sie dobrem dzidziusia i mamy. nie rozumiem tylko cesarek "na zyczenie", zaplace w prywatnej klinice, urodze z miesiac przed terminem bo wtedy mam luke w grafiku, przy okazji wyssaja ze mnie zbedny tluszcz i zrobia plastyke, a za 3 dni bede znow gwiazda.

Wybacz, ale trochę poniosła Cię wyobraźnia. Cesarka na życzenie nie wygląda tak, że to kobieta sobie decyduje kiedy chce urodzić. Termin cc ustalany jest na tydzień przed terminem właściwego porodu. i to lekarz decuduje o tym po dokładnym zbadaniu pacjentki i usg. Jeśli stwierdzi, że dziecko nie powinno się jeszcze urodzić, to termin cc się przesuwa. Przy cesarce na życzenie lekarz w pierwszej kolejności dba o dobro dziecka, a nie o widzimisię kobiety. Moje dziecko przyjdzie na świat właśnie przez cesarke na zyczenie i jestem w 100 procentach przekonana, że nic mu nie grozi.

[vvgh]

Fajne te zdjęcia, co Axella wysłała linka, ale trochę to wygląda, jakby ona tylko usiadła, pyk i już mały na świecie Ale są piękne i ładny szpital. Ach...już widzę mojego męża na porodówce

[Kamciatka]

Napisane przez axella

tylko nie wiem czy to o to chodzi
eeh..

SPokojnie, tylkonsię nie denerwuj niepotrzebnieWszyst ko będzie ok, trzymamy w WOjtkiem za Cibie i Zu kciukasy

Napisane przez ada32

zdenerwowałam się

nie wiem o co chodzi??

jakiś mężczyzna w starszym wieku(może ktoś ze zlecenia) robił zdjęcia mojej posesji z kazdej strony..ale z ukrycia z lampą błyskową ale raczej komórką..
nie zdążyłam wyjśc bo byłam w piżamie..dzxiwne..po co?? co Ja zrobiłam?? a może ktoś mnie straszy?? a może ??


potem szybkim krokiem odszedł ...

Jak w filmie kryminalnym

[Atena564]

lece lepić pirogi i uszka z kapusta i grzybami i barszczyk czewony gotować
i jak zwykle mam mega zgage jak sobie zaplanowałam pierogi
do potem

[axella]

Napisane przez Atena564

ale byście na takiej miotle z Zu śmigały, tylko by się za wami kurzyło

taaaa Zu śmiga i bez tego

[diabli]

Napisane przez justyna_g4

My już po usg. Z małą wszytsko ok. Termin nam wyszedł na 12 czerwca wiec różnica tylko dwóch dni także gin stwierdziła, że idealnie rośnie. Z opisu wynika, że łożysko I. Mała waży 1610 g. Przepływy prawidłowe.
Pokazałam jej wyniki bo hemoglobina mi spadła, ale na razie kazała jeść buraki i wątróbkę nie dała tabletek.

za wizyte!
watrobki nie jedz za duzo, bo to narzad, ktory odtruwa organizm...i wiekszosc syfu zostaje wlasnie w niej ale od czasu do czasu mozna ja jesc.

[xal]

Napisane przez ada32

nie sądzę
po zimie nie ma czym się zachwycac..błoto i suche drzewa
Ja się wystraszylam bo nie znam powodów i zamiarów tych zdjęc..

Możesz to zgłosić dzielnicowemu jak się czegoś obawiasz.

Napisane przez ada32

he he mój dom to ruina..która czeka na remont..
dziedziczony więc trochę i lat ma

Konserwator zabytków?

[Atena564]

Napisane przez Mysia mysz

sie skończyło rumakowanie:/

szyjka trzyma ale zaczęła się skracać i mam się zacząć oszczędzać bo za dużo biegam:/ na szczęście dramatu nie ma i mogę dalej ćwiczyć tylko jogę, zero piłek:/ i łazić ale i tak mi przykro
poza tym ok, młody głową w dół dalej, nie ruszył się od 20 tygodnia leniwiec, następna wizyta 8.05

za wizyte a szyjka sie nieprzejmuj odpoczywaj a bedzie ok

[axella]

Napisane przez vvgh

Fajne te zdjęcia, co Axella wysłała linka, ale trochę to wygląda, jakby ona tylko usiadła, pyk i już mały na świecie Ale są piękne i ładny szpital. Ach...już widzę mojego męża na porodówce

ja nie wiem,czy nie bede sama

Napisane przez Kamciatka

SPokojnie, tylkonsię nie denerwuj niepotrzebnieWszyst ko będzie ok, trzymamy w WOjtkiem za Cibie i Zu kciukasy



Jak w filmie kryminalnym

dziekuje za kciuki,stres jest..ale jak zaaaaawsze wszystko musze ogarnac sama,ehhhh

jak zadzwonie do zus to mi powiedza co z moja kaska za L4?

[ankaaa206]

Napisane przez axella

ja nie wiem,czy nie bede sama


dziekuje za kciuki,stres jest..ale jak zaaaaawsze wszystko musze ogarnac sama,ehhhh

jak zadzwonie do zus to mi powiedza co z moja kaska za L4?

zależy na jaką "urzędniczkę " trafisz

[vvgh]

Ale jestem głupia. Wczoraj zaczęłam się wkurzać na TŻa, bo przed 23 wymyślił, że chce przestwić i podłączyć głosnik do wieży i tak mnie to wkurzyło, że zaczęłam się awanturować Nie wiem co mi odbiło. Potem poszłam się wykąpać,wróciłam i zaczęłam się śmiać z siebie,a on mówi: "Mąż chce się wykazać, a ty zamiast dać buzi i pozwolić, to awanturę robisz, no ale ja rozumiem" Dobrze, że on nie wszczyna awantur, bo byśmy się o to pokłócili jak głupki , przeze mnie

[Kamciatka]

No dobra, lecę do miastaTe 12 C na plusie napawa mnie takim szczęściem
Muszę kupić przyjaciółce prezent na urodziny, kurde chyba pójde na łatwiznę i jej kupię bon do Douglasa
No i tak was podczytując zejżarłam paczkę skitelsów, 2 wafle z nadzieniem toffi, jogurt z Lionem, ja pierdziu, dooopa mi pęknie

[vvgh]

Napisane przez axella

ja nie wiem,czy nie bede sama

A jak tam sytuacja z Twoim TŻem????

[diabli]

Napisane przez Mysia mysz

sie skończyło rumakowanie:/

szyjka trzyma ale zaczęła się skracać i mam się zacząć oszczędzać bo za dużo biegam:/ na szczęście dramatu nie ma i mogę dalej ćwiczyć tylko jogę, zero piłek:/ i łazić ale i tak mi przykro
poza tym ok, młody głową w dół dalej, nie ruszył się od 20 tygodnia leniwiec, następna wizyta 8.05

niech ci nie bedzie przykro, bo niektore leza od miesiecy, a szyjka i tak sie skraca odpocznij, znajdz sobie zajecie w domu relaks tez jest przyjemny! najwazniejsze, ze u Piotrusia wszystko ok

[ankaaa206]

Napisane przez Kamciatka

No dobra, lecę do miastaTe 12 C na plusie napawa mnie takim szczęściem
Muszę kupić przyjaciółce prezent na urodziny, kurde chyba pójde na łatwiznę i jej kupię bon do Douglasa
No i tak was podczytując zejżarłam paczkę skitelsów, 2 wafle z nadzieniem toffi, jogurt z Lionem, ja pierdziu, dooopa mi pęknie

a u nas szaro buro :P aż się nosa na dwór nie chce wystawić

[vvgh]

Napisane przez Kamciatka

No dobra, lecę do miastaTe 12 C na plusie napawa mnie takim szczęściem
Muszę kupić przyjaciółce prezent na urodziny, kurde chyba pójde na łatwiznę i jej kupię bon do Douglasa
No i tak was podczytując zejżarłam paczkę skitelsów, 2 wafle z nadzieniem toffi, jogurt z Lionem, ja pierdziu, dooopa mi pęknie

Spoko, ja 3 pucharki lodów

[axella]

dodzwonilam sie do zus
19osob przede mną, czas niby 8 min
zobaczymy.. 3majcie kciuki

[nuna2]

Mysia Mysz no widzisz wolne od pracy może i się przyda Siądź troszkę na pupci

[axella]

Napisane przez ankaaa206

a u nas szaro buro :P aż się nosa na dwór nie chce wystawić

u mnie to samo bleee

[diabli]

Napisane przez Kaaasiulka

Wybacz, ale trochę poniosła Cię wyobraźnia. Cesarka na życzenie nie wygląda tak, że to kobieta sobie decyduje kiedy chce urodzić. Termin cc ustalany jest na tydzień przed terminem właściwego porodu. i to lekarz decuduje o tym po dokładnym zbadaniu pacjentki i usg. Jeśli stwierdzi, że dziecko nie powinno się jeszcze urodzić, to termin cc się przesuwa. Przy cesarce na życzenie lekarz w pierwszej kolejności dba o dobro dziecka, a nie o widzimisię kobiety. Moje dziecko przyjdzie na świat właśnie przez cesarke na zyczenie i jestem w 100 procentach przekonana, że nic mu nie grozi.

wyobraznie mnie nie poniosla...uwierz mi, ze sa kobiety, ktore "wpychaja" dziecko w swoj grafik. ja tez bede miala cesarke i na chwile obecna nie ma mowy o ustalaniu terminu. w dniu TP mam stawic sie w izbie przyjec...jasne, ze sa lekarze i szpitale, ktorzy na wymysly matek nie przystana, ale sa i tacy, ktorzy biora gruba kase za to, ze ida mamusi na reke. patrz gwiazdki itd. moze w Polsce jeszcze nie do konca jest tak widoczne, ale istnieje.
aaa i nie napisalam nigdzie, ze kazda cesarka na zyczenie tak wyglada, ale sa i takie.

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez axella

jak zadzwonie do zus to mi powiedza co z moja kaska za L4?

u mnie prosisz z dzialem wyplaty zasilkow, podajesz pesel i pani mowi kiedy bedzie wyplata nie podaje tylko kwot.