Ponad 90kg. na liczniku....Zrzucamy balast po złych nawykach lub ciąży!

[eewelinaa92]

Napisane przez princesska

Ale podoba mi sie też wersja konwalii ze jak już to raczej rano I chyba tego zacznę sie trzymać, najlepiej w ogóle nic ale jak juz będzie kryzys to do południa

Elka dobrze mówi. Na pewno słodycze zjedzone do południa sa mniej szkodliwe niż te na noc Ale jak mi sie nie chce wczesniej tylko wlasnie w nocy

[konwalia57]

Napisane przez eewelinaa92

Jutro bedę grzeczna Ale chyba tak zrobię od przyszłego tygodnia, że na 2 śniadanie będę jadła coś słodkiego. Potraktuje to jako jeden z punktów proby utrzymywania już stałej wagi-stabilizacji

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------



Ty mi wiele rzeczy mówiłaś, dotyczących różnych spraw a ja jak zawsze uparta i myśle swoje. Chyba pora zacząć Cie słuchać moze lepiej na tym wyjdę.

Ela Twoje jedzenie fajne, szczegolnie kolacja smacznie brzmi. Ja wreszcie moją makrele jutro zjem. Może podziele na dwa posiłki i spróbuje zrobić coś takiego jak Ty dzisiaj

Słuchaj się, słuchaj hehe ze mną nie zginiesz a tak na poważnie to 'Ty masz łeb na karku i wiem że i tak dasz sobie radę
Z tym drugim śniadaniem to nie jest głupia myśl, szklanka mleka i ciasteczka z biedronki mniammmmmmm.... ja tak lece od poczatku diety także myślę że zaszkodzić nie zaszkodzi

A jeśli chodzi o tą makrelę to sprobuj bo powiem Ci szczerze ze wcale nie czuć tam serka wiejskiego, jakby go tam nie bylo, ale dzięki niemu cała sałatka wydaje się być taaaka delikatna....

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez princesska

Idę zatem za przykładem twoich ponad 27 kg i uznaję to za grzechy wielkie
Ale podoba mi sie też wersja konwalii ze jak już to raczej rano I chyba tego zacznę sie trzymać, najlepiej w ogóle nic ale jak juz będzie kryzys to do południa
Dzięki dziewczyny za dojście do tak genialnych wniosków Popartych straconymi kg a nie kolejną restrykcyjna dietą

Tak mi się wydaje że słodkie też dla ludzi w biedronce są pyszne ciasteczka , wogóle w sklepach jest teraz dużo pyszności które można podciągnąc pod dietetyczne. I jeśli na diecie unikamy cukru to pod wieczór nasz organizm się jakby buntuje i się go domaga. Ja robię sobie tak: biorę jeden sezamek i łamię go na kilka częsci, ciasteczko zbożowe na pół i do tego kilka listków sunbites, wszystko do malutkiej salaterki, szklanka mleka lub kawy i jestem w siódmym niebie, jakby nie był mam przed sobą cała michę pyszności którą mogę zjeść bez żadnych wyrzutów sumienia . A po takim posiłku mam spokój przez resztę dnia, nawet wieczorem tak jak dziś gdy mam obok siebie męża pożerającego cukierki te z Wawelu niech se je mi się nie chce

[eewelinaa92]

No pewnie, że dam ale musze przestać wpierniczać co popadnie wieczorami A w zamian za to biorąc z Ciebie przykład zaserwować sobie słodkie 2 sniadanie. Mam już wstepny zarys menu na jutro nie wiem tylko jeszcze co na obiad bedzie.

Tak w ogóle, to ja zamierzam jutro brać się za naukę-ciekawe co z tego będzie. Bo mam pod koniec miesiaca poprawe egzaminu

Jak się nie skusiłas na cukierka od R. to faktycznie ten sposób ze słodkosciami do południa działa i pozwala uniknąć jedzenia na wieczór.

[konwalia57]

Napisane przez eewelinaa92

No pewnie, że dam ale musze przestać wpierniczać co popadnie wieczorami A w zamian za to biorąc z Ciebie przykład zaserwować sobie słodkie 2 sniadanie. Mam już wstepny zarys menu na jutro nie wiem tylko jeszcze co na obiad bedzie.

Tak w ogóle, to ja zamierzam jutro brać się za naukę-ciekawe co z tego będzie. Bo mam pod koniec miesiaca poprawe egzaminu

Jak się nie skusiłas na cukierka od R. to faktycznie ten sposób ze słodkosciami do południa działa i pozwala uniknąć jedzenia na wieczór.

Pewnie zrób sobie jutro próbę z tymi słodkościami, nie zaszkodzi, o np. Przy nauce uciekam spać bo ostatnio śpię po 6 godz. A nie po 8 a to słyszałam utrudnia odchudzanie dobranoc

[eewelinaa92]

Dobranoc

[DudiBoy]

Hejka

Dzisiaj się przypilnowałem i oprócz chrupek na wieczór (zamiast kolacji) nic grzesznego więcej nie było.

Od razu wrzucam jutrzejszy plan:

Ś: pół grahamki z ricottą, łososiem i avocado
+ jajko na miękko
+pomidor

IIŚ: płatki z nektarynką i borówkami na mleku owsianym + odrobina czekoladowej granoli

O: dojadamy leczo

P: deser bez cukru: krem z kaszy jaglanej z musem z mango i bananami
+ kilka fistaszków i nerkowców nieprażonych i bez soli, tak do filmu

K: serek wiejski z warzywami

[katiennn]

konwalia cieszę się, że makrela z serkiem wiejskim Ci posmakowała

nooo i dla tych, które dzisiaj pogrzeszyły mam coś specjalnego:

też by mi się przydała w sumie pogrzeszyłam lodem z MC, na swoje usprawiedliwienie mam tylko sześciokilometrowy spacer w szpilkach

aaa jeśli chodzi o słodycze, to ja jem na II śniadanie - coś małego, ale słodkiego. polecam ten sposób, bo rano to nie taki grzech jak wieczorem zdążymy spalić bądź wydalić do wieczora i skoro schudłam 12 kg, to chyba aż tak bardzo nie przeszkadzały. ważne by zachować umiar a jak zjem rano, to potem już mnie tak nie ciągnie. a jestem cholerną słodyczoholiczką i mogłabym się żywić tylko słodyczami

[konwalia57]

Dzień dobry
wstałam dziś w bojowym nastawieniu do walki z mymi nadprogramowymi kg
chyba mój mózg dostaje w piątki impuls przypominający o sobotnim ważeniu

miłego dnia kochane

---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Napisane przez katiennn

konwalia cieszę się, że makrela z serkiem wiejskim Ci posmakowała

nooo i dla tych, które dzisiaj pogrzeszyły mam coś specjalnego:

też by mi się przydała w sumie pogrzeszyłam lodem z MC, na swoje usprawiedliwienie mam tylko sześciokilometrowy spacer w szpilkach

aaa jeśli chodzi o słodycze, to ja jem na II śniadanie - coś małego, ale słodkiego. polecam ten sposób, bo rano to nie taki grzech jak wieczorem zdążymy spalić bądź wydalić do wieczora i skoro schudłam 12 kg, to chyba aż tak bardzo nie przeszkadzały. ważne by zachować umiar a jak zjem rano, to potem już mnie tak nie ciągnie. a jestem cholerną słodyczoholiczką i mogłabym się żywić tylko słodyczami

tak kolacja była przepyszna dziękuję Ci za inspiracje
i za ten spacer w szpilkach, jak dla mnie nie lada wyzwanie

[princesska]

Napisane przez konwalia57

Dzień dobry
wstałam dziś w bojowym nastawieniu do walki z mymi nadprogramowymi kg
chyba mój mózg dostaje w piątki impuls przypominający o sobotnim ważeniu

miłego dnia kochane

---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------



tak kolacja była przepyszna dziękuję Ci za inspiracje
i za ten spacer w szpilkach, jak dla mnie nie lada wyzwanie

Witaj i witajcie dziewczynki Dałyście mi pomysł z tą makrelą tez dawno nie jadłam i może się skuszę na dniach bo już mi w głowie siedzi

Z miłą chęcią przyłączam się do walki oby dziś obyło się bez grzechów ciężkich, wieczorem spowiedź Mam silne postanowienie zakupienia jakiś płatków do jogurtu naturalnego to duży krok na przód u osoby nie specjalnie za nimi przepadającej, ale pomyślałam, żeby jakieś trochę słodkie kupić i na to drugie śniadanie mieć

Po dzisiejszej nocy z waszymi wczorajszymi pomysłami na makrelę przypomniała mi się sałatka z tuńczyka też taka warstwowa a że mąż dziś wraca i ją też bardzo lubi może jutrzejszy dzień uda mi się niepostrzeżenie przetrwać na sałatce nie wzbudzając jego podejrzeń

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

No i kolejny sukces hehe jak dla mnie zamiast pchać tyłek do samochodu i jechać pozałatwiać kilka spraw będę chodziła pieszo a jak

[eewelinaa92]

Czesc dziewczyny i chlopaki;-)
Ja jestem po sniadaniu juz i litrze plynow. Zamierzam przed poludniem wyjsc na chwile do ciucha bo juz z tydzien nie bylam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[konwalia57]

Napisane przez princesska

Witaj i witajcie dziewczynki Dałyście mi pomysł z tą makrelą tez dawno nie jadłam i może się skuszę na dniach bo już mi w głowie siedzi

Z miłą chęcią przyłączam się do walki oby dziś obyło się bez grzechów ciężkich, wieczorem spowiedź Mam silne postanowienie zakupienia jakiś płatków do jogurtu naturalnego to duży krok na przód u osoby nie specjalnie za nimi przepadającej, ale pomyślałam, żeby jakieś trochę słodkie kupić i na to drugie śniadanie mieć

Po dzisiejszej nocy z waszymi wczorajszymi pomysłami na makrelę przypomniała mi się sałatka z tuńczyka też taka warstwowa a że mąż dziś wraca i ją też bardzo lubi może jutrzejszy dzień uda mi się niepostrzeżenie przetrwać na sałatce nie wzbudzając jego podejrzeń

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

No i kolejny sukces hehe jak dla mnie zamiast pchać tyłek do samochodu i jechać pozałatwiać kilka spraw będę chodziła pieszo a jak

dobrze myślisz małymi kroczkami do celu poszukaj sobie jakieś musli czy cranchy lekko słodkawe czasem nam się tylko wydaje że czegoś nie lubimy bo tak naprawdę jeszcze dobrze tego nie próbowaliśmy
a z tym załatwianiem spraw pieszo to też dobra myśl . Kiedyś wzięłam na zakupy krokomierz i bardzo się zdziwiłam ile można zrobić kilometrów

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez eewelinaa92

Czesc dziewczyny i chlopaki;-)
Ja jestem po sniadaniu juz i litrze plynow. Zamierzam przed poludniem wyjsc na chwile do ciucha bo juz z tydzien nie bylam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oj musiało Cię suszyć ja też dzisiaj biorę się za nawadnianie
jestem po drugim śniadanku duża szklanka mleka i 3ciacha udanych zakupów!

[agnes_q]

cześć dziewczyny i nasz rodzynku dzisiaj mam wolne i siedzę sobie z moim syneczkiem w domu. doczytałam właśnie, że komisyjne ważenie na naszym forum odbywa się w soboty, a ja się w piątki ważyłam. muszę się solidarnie ze wszystkimi ważyć. dzisiaj waga pokazała 0,5 kg mniej. jestem zadowolona z wyniku bo nie stosuję żadnej restrykcyjnej diety tylko liczę kalorie i zaczęłam się ruszać. dzięki temu -mimo, że wróciłam do pracy i wcześnie wstaję-nie czuję się zmęczona popołudniami i mam ochotę ćwiczyć.
z tymi słodyczami z rana to dobry pomysł, bo ja coś słodkiego praktycznie codziennie jem, np. drożdżówkę na II śniadanie albo jakiegoś cukierka czy ciastko. doliczam to sobie oczywiście do bilansu kalorii i jeśli dobijam do 1500 to rezygnuję z kolacji albo jem np. tylko pomidora albo jakieś inne warzywko. waga spada, więc nie rezygnuję z niczego tylko kontroluję ilości. no i najważniejsze, ze dzięki temu nie mam napadów słodyczowych

[konwalia57]

Napisane przez agnes_q

cześć dziewczyny i nasz rodzynku dzisiaj mam wolne i siedzę sobie z moim syneczkiem w domu. doczytałam właśnie, że komisyjne ważenie na naszym forum odbywa się w soboty, a ja się w piątki ważyłam. muszę się solidarnie ze wszystkimi ważyć. dzisiaj waga pokazała 0,5 kg mniej. jestem zadowolona z wyniku bo nie stosuję żadnej restrykcyjnej diety tylko liczę kalorie i zaczęłam się ruszać. dzięki temu -mimo, że wróciłam do pracy i wcześnie wstaję-nie czuję się zmęczona popołudniami i mam ochotę ćwiczyć.
z tymi słodyczami z rana to dobry pomysł, bo ja coś słodkiego praktycznie codziennie jem, np. drożdżówkę na II śniadanie albo jakiegoś cukierka czy ciastko. doliczam to sobie oczywiście do bilansu kalorii i jeśli dobijam do 1500 to rezygnuję z kolacji albo jem np. tylko pomidora albo jakieś inne warzywko. waga spada, więc nie rezygnuję z niczego tylko kontroluję ilości. no i najważniejsze, ze dzięki temu nie mam napadów słodyczowych

potwierdza się idea zdrowej diety można bez głodowek i wielkich wyrzeczeń ? Można

Brawo za te pół kilo co ją bym dała żeby moja waga jutro spadła o tyle a pewnie 200g. Nie będzie
Aga jakbyś mogła to podaj mi swoją wagę z przed tygodnia i zważ się jeszcze jutro może większy spadek odnotujesz
udanego wypoczynku i zabaw z synkiem

[princesska]

Napisane przez eewelinaa92

Czesc dziewczyny i chlopaki;-)
Ja jestem po sniadaniu juz i litrze plynow. Zamierzam przed poludniem wyjsc na chwile do ciucha bo juz z tydzien nie bylam.

U Ciebie to chyba teraz już w 38 się mieścisz albo i 36 pewnie ale super Gratulacje

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez konwalia57

dobrze myślisz małymi kroczkami do celu poszukaj sobie jakieś musli czy cranchy lekko słodkawe czasem nam się tylko wydaje że czegoś nie lubimy bo tak naprawdę jeszcze dobrze tego nie próbowaliśmy
a z tym załatwianiem spraw pieszo to też dobra myśl . Kiedyś wzięłam na zakupy krokomierz i bardzo się zdziwiłam ile można zrobić kilometrów

I jestem po "spacerze" w moim wypadku to tylko kilkaset metrów w jedna i druga stronę ale na bank bym posadziła tyłek do samochodu gdyby nie zmiana myślenia
Zakupy też prawie udane crunchy kupione w lidlu morning czy jakos tak i całe oblane czekoladą pożyteczne ze słodkim Gorzej tylko że u mnie jest problem z jogurtem naturalnym danon wszędzie tylko zott czy u was też tak ograniczają?

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez agnes_q

cześć dziewczyny i nasz rodzynku dzisiaj mam wolne i siedzę sobie z moim syneczkiem w domu. doczytałam właśnie, że komisyjne ważenie na naszym forum odbywa się w soboty, a ja się w piątki ważyłam. muszę się solidarnie ze wszystkimi ważyć. dzisiaj waga pokazała 0,5 kg mniej. jestem zadowolona z wyniku bo nie stosuję żadnej restrykcyjnej diety tylko liczę kalorie i zaczęłam się ruszać. dzięki temu -mimo, że wróciłam do pracy i wcześnie wstaję-nie czuję się zmęczona popołudniami i mam ochotę ćwiczyć.
z tymi słodyczami z rana to dobry pomysł, bo ja coś słodkiego praktycznie codziennie jem, np. drożdżówkę na II śniadanie albo jakiegoś cukierka czy ciastko. doliczam to sobie oczywiście do bilansu kalorii i jeśli dobijam do 1500 to rezygnuję z kolacji albo jem np. tylko pomidora albo jakieś inne warzywko. waga spada, więc nie rezygnuję z niczego tylko kontroluję ilości. no i najważniejsze, ze dzięki temu nie mam napadów słodyczowych

Gratulacje za spadek wagi

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Meldują się po II śniadaniu po wspomnianych wyżej płatkach i muszę wam powiedzieć że eureka Wielkie odkrycie smakują jak czekoladowe kuleczki nesquik nieźle

[katiennn]

dzień dobry

trzymam za jutrzejsze ważenie! ja się zważę w niedzielę, bo obiecałam, że przed początkiem września nie wejdę na wagę no ale następne ważenia już będą na potrzeby tabelki z wątku

[konwalia57]

Napisane przez princesska

I jestem po "spacerze" w moim wypadku to tylko kilkaset metrów w jedna i druga stronę ale na bank bym posadziła tyłek do samochodu gdyby nie zmiana myślenia
Zakupy też prawie udane crunchy kupione w lidlu morning czy jakos tak i całe oblane czekoladą pożyteczne ze słodkim Gorzej tylko że u mnie jest problem z jogurtem naturalnym danon wszędzie tylko zott czy u was też tak ograniczają?

U mnie na wsi to tylko Bieluch jest czy jakoś tak, ale lepsze to niź nic

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez katiennn

dzień dobry

trzymam za jutrzejsze ważenie! ja się zważę w niedzielę, bo obiecałam, że przed początkiem września nie wejdę na wagę no ale następne ważenia już będą na potrzeby tabelki z wątku

Fajnie jednak takie wspólne ważenie też motywuje a Tobie wpiszę wagę z niedzieli

[katiennn]

ok!

wstałam i nie mam siły, rozkłada mnie. właśnie piję aspirynę, oby pomogło najchętniej znowu poszłabym spać...

[konwalia57]

Napisane przez katiennn

ok!

wstałam i nie mam siły, rozkłada mnie. właśnie piję aspirynę, oby pomogło najchętniej znowu poszłabym spać...

Biedactwo kuruj się...


A ja przedstawiam wam moją kinder mleczną kanapkę
Do wczorajszego przepisu na bułeczki dodałam troszkę miodu i upiekłam w płaskim naczyniu, przełożyłam twarogiem z wisienkami pyszotka

[eewelinaa92]

Napisane przez agnes_q

dzisiaj waga pokazała 0,5 kg mniej.

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez princesska

U Ciebie to chyba teraz już w 38 się mieścisz albo i 36 pewnie ale super Gratulacje

Az tak to dobrze nie ma. Ostatnio co prawda mierzyłam ciotki żakiet w rozmiarze 38 i był na mnie idealny, ale wiekszosc moich ubrań jest w rozmiarze 42. Teraz powoli wymieniam rzeczy na 40.

Dzisiaj w ciuchu kupiłam tylko kurtke jeansową-klub ! ROZMIAR- uwaga 34 . Zeby nie było nie zapnę się w niej w żaden sposób ale nawet jak by była większa to w rozpiętej bym chodziła. Miałam fajne wysokie buty, ale były troszke za duze szkoda, bo bardzo wygodne.

[aga533]

Hej

Sorki, że się nie udzielam, ale nie wyrabiam się tak dużo piszecie Co usiądę do kompa to już coś nowego, fajnie, że tak gwarno jest

Ela te twoje wypieki wyglądają pięknie i na pewno są pyszne

Za mną ostatnio chodzą muffinki chyba się wezmę w weekend

Jutro u mnie będzie smutny dzień waga na plusie zaniedbałam się ostatnio z ćwiczeniami

[eewelinaa92]

Napisane przez katiennn

ok!

wstałam i nie mam siły, rozkłada mnie. właśnie piję aspirynę, oby pomogło najchętniej znowu poszłabym spać...

zdrowiej

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez konwalia57

A ja przedstawiam wam moją kinder mleczną kanapkę
Do wczorajszego przepisu na bułeczki dodałam troszkę miodu i upiekłam w płaskim naczyniu, przełożyłam twarogiem z wisienkami pyszotka

Ale fajny pomysł Mozna urozmaicac przepis i wychodza pysznosci

[konwalia57]

Napisane przez aga533

Hej

Sorki, że się nie udzielam, ale nie wyrabiam się tak dużo piszecie Co usiądę do kompa to już coś nowego, fajnie, że tak gwarno jest

Ela te twoje wypieki wyglądają pięknie i na pewno są pyszne

Za mną ostatnio chodzą muffinki chyba się wezmę w weekend

Jutro u mnie będzie smutny dzień waga na plusie zaniedbałam się ostatnio z ćwiczeniami

Musisz zaglądać częściej .
Ja też rewelacji jutro nie będę miała na wadze... mimo że jakoś diete ciagnę... nie martw się to chyba coś w powietrzu jest bo prawie wszystkie mamy kryzys...minie i znów będzie leciało...

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez eewelinaa92

zdrowiej

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------



Ale fajny pomysł Mozna urozmaicac przepis i wychodza pysznosci

Pokazuj!!!

[aga533]

Ewelinka super wyglądasz, doby zakup

[eewelinaa92]

Napisane przez konwalia57

Pokazuj!!!

W klubie;-)



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[konwalia57]

Napisane przez eewelinaa92

W klubie;-)



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

suchelec kurteczka super pasuje Ci świetnie.

[eewelinaa92]

Do suchelca daleko . Ale dzieki dziewczyny;-) znowu mam wszystkie spodnie za duze a w ciuchu jakos nie moge trafic

Ela jutro kolejne podejscie do zakupy sukienki weselnej robisz?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[konwalia57]

Tak , jutro jadę na lublin. Ale przedewszystkim musze kupić buty bo z nimi będzie ciężej niż z sukienka.

[aga533]

Hej dziewczynki

Właśnie wróciłam od dentysty, K. usypia małą a ja wpadłam do Was

Naprawdę Ewelina wyglądasz w tej kurteczce jak chudzielec -5kg lekko

Z ćwiczeń dziś znowu dupa, głowa mnie boli i jakoś strasznie mi się nie chce

Ela życzę udanych zakupów, ja z butami tez zawsze mam problem jak mi się podobają to mają taki obcas, że szok tylko siedzieć w nich lub stać, albo są cholernie niewygodne

Dietowo dziś ok u mnie jutro się wszystko okaże

[eewelinaa92]

Napisane przez aga533

Naprawdę Ewelina wyglądasz w tej kurteczce jak chudzielec -5kg lekko

HaHa za małe ubrania działają cuda

Napisane przez konwalia57

Tak , jutro jadę na lublin. Ale przedewszystkim musze kupić buty bo z nimi będzie ciężej niż z sukienka.

Pewnie coś fajnego i wygodnego znajdziesz Udanych zakupów zycze

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

sniadanie: pół makreli (około 100g) i pół bułki pełnoziarnistej
2 sniadanie: druga połowka bułki z dżemem z dyni + kubek mleka 2%
obiad: miseczka zupy pieczarkowej
podwieczorek: druga połowka makreli wymieszana z około 30 g pasty z twarożkiem i mozzarellą
kolacja: dwa jajka na miękko i pomidor
+ 3 litry wody z cytryną

[konwalia57]

Napisane przez aga533

Hej dziewczynki

Właśnie wróciłam od dentysty, K. usypia małą a ja wpadłam do Was

Naprawdę Ewelina wyglądasz w tej kurteczce jak chudzielec -5kg lekko

Z ćwiczeń dziś znowu dupa, głowa mnie boli i jakoś strasznie mi się nie chce

Ela życzę udanych zakupów, ja z butami tez zawsze mam problem jak mi się podobają to mają taki obcas, że szok tylko siedzieć w nich lub stać, albo są cholernie niewygodne

Dietowo dziś ok u mnie jutro się wszystko okaże

i ja muszę się wybrać do dentysty jak zawsze z niechęcią tak teraz bardzo chętnie bo ciekawa jestem czy moja dentystka zauważy moja przemianę (zawsze jak siedziałam na fotelu był temat diet )

Aga będzie dobrze napewno nie będzie na plusie trzymam kciuki i wielkie brawa za dzisiejsza dietę ,to znak że wracasz do formy

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez eewelinaa92

HaHa za małe ubrania działają cuda


Pewnie coś fajnego i wygodnego znajdziesz Udanych zakupów zycze

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

sniadanie: pół makreli (około 100g) i pół bułki pełnoziarnistej
2 sniadanie: druga połowka bułki z dżemem z dyni + kubek mleka 2%
obiad: miseczka zupy pieczarkowej
podwieczorek: druga połowka makreli wymieszana z około 30 g pasty z twarożkiem i mozzarellą
kolacja: dwa jajka na miękko i pomidor
+ 3 litry wody z cytryną

a żebyś wiedziała że za małe ubrania działają cuda hehe ja kupiłam sobie kurtkę w zakopanym w ciuchu oczywiście ,rozmiar z metki 14-16lat hehe i dopinam się bez problemu ale cycki mam strasznie spłaszczone ale wyglądam w niej naprawdę szczupło
Ewelinka brawo za dietę widzę że makrela wreszcie się doczekała a jak tam słodkie drugie sniadanie pomogło ? Nie ciągnęło cię później do słodyczy?