Buzi z rana i z wieczora, na TŻta zawsze jest dobra pora! TŻtówki 2011, cz. XI.

[Kinqaa]

Oglądam na canal + "Druhny" - odpowiednik żeński męskiego "Kac vegas"
I zastanawiam się,że dzisiaj przegięłam z żarciem
Jutro za to mniej zjem i zero słodkości


Chyba,że... spalę to dzisiaj

[czarnulax]

Bitter to zależy od szkoły, od prowadzącego. Poszukajcie w necie szkoły z dobrymi opiniami. U nas atmosfera jest świetna, babeczka wprowadza pełen luz. Jak ktoś nie łapie, to mu się tłumaczy do skutku. Później się ćwiczy poznany krok i jak każda para sobie tańczy, to ona obserwuje i jak widzi, że któraś para ma z czymś problem to pomaga, pokazuje.

[bitter orange]

oo, to faktycznie super
u mnie w mieście jest chyba tylko jedna szkoła także no.. wyboru nie mamy za dużego

ale mnie ojciec denerwuje... znowu

[Kinqaa]

bitter co znów wymyśla?

Idę do TŻta

[bitter orange]

Napisane przez Kinqaa

bitter co znów wymyśla?

Idę do TŻta

ciągle to samo czyli czepianie się o pierdoły.. i rozkazywanie ludziom bo mu sprawia przyjemność jak każe nam coś robic a my c=go słuchamy, tak myślę. staram się go miec gdzieś i jutro zamierzam wyjść do Tż nawet jakby mi problemy robił, a może robić bo nie zamierzam jutro jego rozkazow wykonywać

miłych chwil z Tż

[Kasiaml91]

przepraszam, że nic nie piszę ale wróciłam późno do domu z egzaminu. Dopiero pojawiły się wyniki piątkowego i nie zaliczyłam to już 2 egzamin, zaczynam mieć dość tego semestru

[bitter orange]

Napisane przez Kasiaml91

przepraszam, że nic nie piszę ale wróciłam późno do domu z egzaminu. Dopiero pojawiły się wyniki piątkowego i nie zaliczyłam to już 2 egzamin, zaczynam mieć dość tego semestru

ale da się to poprawić? :/ bo ja się eszcze naprawdę nie orientuje w sprawach studiów

[Kasiaml91]

tak, we wrześniu i weź tu teraz człowieku myśl o tym by gadać z rodzicami na temat zamieszkania z Tż, jak nie wiadomo ile się uczysz i ile napiszesz i tak masz 2

[bitter orange]

Napisane przez Kasiaml91

tak, we wrześniu i weź tu teraz człowieku myśl o tym by gadać z rodzicami na temat zamieszkania z Tż, jak nie wiadomo ile się uczysz i ile napiszesz i tak masz 2

a oni będą wiedzieć jakie masz te oceny czy nie? :< i tak z nimi pogadaj masz prawo już zamieszkać z Tż tylko jak się nie zgodzą to ja bym nie ulegała tylko już postawila na swoim
ja też mam problemy z ojcem ciągle, ale tak sobie myślę że mam przecież prawo do spotkań z Tż i że w domu mnie nie może zatrzymać.. damy radę, musimy być silne

[aneta_91]

Napisane przez Dotka90

Co do tego pisania i odwyku, ja siedzę bardzo dużo na wątku, bo sporo się udzielam. Wiem, że niektórych nie ma po kilka dni nieraz, ale nie oszukujmy się, czasem nawet nie zauważamy, że kogoś nie ma.

No bo właśnie dlatego, że sporo się udzielasz i nie da się przymknąć oka na Twoje posty, bo je po prostu widać

Napisane przez Arya90

No ja też. Jak kiedyś się wtracala w nasze plany bo my chcemy mieszkac w mieście a ona nas chciała namawiać na wieś to jej powiedziałam, że jak kupi krowę i będę mogła na niej jeździć to się zastanowie

Boże co za dzień
Idę zaraz spać, bo padam.
A więc: najpierw 'cudowny' egzamin Te pytania to jakieś z kosmosu wyrwał, niektórych nie rozumiałam Powiedział, że powinniśmy mieć wiedzę nie tylko z wykładów czy książek, ale też z orzecznictwa...Na pytanie od ilu się zdaje: jak ktoś będzie miał 50 % + 1 pkt to może spać spokojnie, ale zobaczymy jak cała grupa wypadnie. Egzamin koszmarny, nie wiem czy zdałam.

Potem: bank. Mama wcześniej unieważniła mi u nas w urzędzie dowód, babka w banku bez tego druku z urzędu nie bardzo chciała, ale jak wyjęłam dowód osobisty, że mam, że mi go faktycznie nie ukradli to przyjęła.

Potem: policja. Poszłam prosto z uczelni na najbliższą komendę, miałam się pod spotkać z Tż, wchodzę, mówię, że chciałam złożyć zawiadomienie..., a policjant: a gdzie znajduje się komputer z którego Pani korzystała, podaje ulicę, a on, żebym szła do innej komendy, bo nie ten rejon. Jak to usłyszał policjant z tego drugiego komisariatu to złapał za telefon i zadzwonił tam, a mi powiedział, że nie mieli prawa mnie odesłać i że on się już tym zajmie. Poza tym - powiedział mi że już jestem którymś przypadkiem zgłaszającym taki czyn ostatnio i że jak tylko cokolwiek mi przyjdzie (jakaś umowa czy coś) mam do nich przychodzić, a póki co jechać na wakacje żeby odpocząć

W międzyczasie dowiedziałam się, że babci nie mogą podać chemii i przygotowują ją na operację w tym tygodniu. I jeszcze chciała się ze mną zobaczyć przed operacją i leciałam na łeb na szyję do szpitala, na koniec mama mi zadzwoniła, że z ING mi przyszła karta płatnicza A ja nic w ING nie robiłam... Oby ci oszuści już nie działali, mam nadzieję, że da się to wyjaśnić sprawnie.

A teraz piszę do Was ze stolicy Szkoda, że Tż tu nie ma, bo po takim dniu to nic tylko siąść i wyć a jeszcze do współlokatora przyszła teraz dziewczyna , jestem strasznie zmęczona. Rozpatrzyłam się w tramwajach ( Morelka: jak się wyrabia taki bilet na 30 dni, wiesz może?) i jutro ruszam na 9 do kancelarii. Ciekawe jak ja podpiszę umowę jutro bez dowodu...

Idę spać, dobranoc

[bitter orange]

Napisane przez aneta_91

No bo właśnie dlatego, że sporo się udzielasz i nie da się przymknąć oka na Twoje posty, bo je po prostu widać






Boże co za dzień
Idę zaraz spać, bo padam.
A więc: najpierw 'cudowny' egzamin Te pytania to jakieś z kosmosu wyrwał, niektórych nie rozumiałam Powiedział, że powinniśmy mieć wiedzę nie tylko z wykładów czy książek, ale też z orzecznictwa...Na pytanie od ilu się zdaje: jak ktoś będzie miał 50 % + 1 pkt to może spać spokojnie, ale zobaczymy jak cała grupa wypadnie. Egzamin koszmarny, nie wiem czy zdałam.

Potem: bank. Mama wcześniej unieważniła mi u nas w urzędzie dowód, babka w banku bez tego druku z urzędu nie bardzo chciała, ale jak wyjęłam dowód osobisty, że mam, że mi go faktycznie nie ukradli to przyjęła.

Potem: policja. Poszłam prosto z uczelni na najbliższą komendę, miałam się pod spotkać z Tż, wchodzę, mówię, że chciałam złożyć zawiadomienie..., a policjant: a gdzie znajduje się komputer z którego Pani korzystała, podaje ulicę, a on, żebym szła do innej komendy, bo nie ten rejon. Jak to usłyszał policjant z tego drugiego komisariatu to złapał za telefon i zadzwonił tam, a mi powiedział, że nie mieli prawa mnie odesłać i że on się już tym zajmie. Poza tym - powiedział mi że już jestem którymś przypadkiem zgłaszającym taki czyn ostatnio i że jak tylko cokolwiek mi przyjdzie (jakaś umowa czy coś) mam do nich przychodzić, a póki co jechać na wakacje żeby odpocząć

W międzyczasie dowiedziałam się, że babci nie mogą podać chemii i przygotowują ją na operację w tym tygodniu. I jeszcze chciała się ze mną zobaczyć przed operacją i leciałam na łeb na szyję do szpitala, na koniec mama mi zadzwoniła, że z ING mi przyszła karta płatnicza A ja nic w ING nie robiłam... Oby ci oszuści już nie działali, mam nadzieję, że da się to wyjaśnić sprawnie.

A teraz piszę do Was ze stolicy Szkoda, że Tż tu nie ma, bo po takim dniu to nic tylko siąść i wyć a jeszcze do współlokatora przyszła teraz dziewczyna , jestem strasznie zmęczona. Rozpatrzyłam się w tramwajach ( Morelka: jak się wyrabia taki bilet na 30 dni, wiesz może?) i jutro ruszam na 9 do kancelarii. Ciekawe jak ja podpiszę umowę jutro bez dowodu...

Idę spać, dobranoc

faktycznie ciężki dzień miałaś ;/ co ile się będziecie widywać z Tż? ;/

[aneta_91]

Napisane przez Kasiaml91

przepraszam, że nic nie piszę ale wróciłam późno do domu z egzaminu. Dopiero pojawiły się wyniki piątkowego i nie zaliczyłam to już 2 egzamin, zaczynam mieć dość tego semestru

Wiem co czujesz! Mnie też wykańcza ten semestr,tragedia to jakaś...Jak nie zdałam tego dzisiejszego to mogę się pożegnać z wybranym obecnie seminarium...

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez bitter orange

faktycznie ciężki dzień miałaś ;/ co ile się będziecie widywać z Tż? ;/

Co tydzień, bo na weekendy będę zjeżdżać do domu. Może uda mi się go przenocować tutaj z raz, choć łóżko tu wąskie Ale wiesz, jak się z kimś mieszka i masz poczucie, że ktoś za godzinę wróci to jednak jest inaczej - przyzwyczaiłam się, że jest zawsze obok I po takim dniu to wierz mi, że jak emocje opadają to chce się wyć...

[Kasiaml91]

Aneta to też ciężki dzień miałaś, nie wiem, jeszcze jutro mam egzamin i nie mam siły nic się uczyć

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Aneta nie jestem Morelką, ale co do biletu:
Jeżeli masz elektroniczną legitymacje studencką to po prostu w kiosku/kasie ztm podajesz i mówisz, że chcesz miesięczny studencki, albo doładowujesz w automacie (normalnie jak bilet).
Jak nie masz ELS to idziesz ze zdjęciem do punktu obsługo pasażerów i tam od ręki ci zrobią kartę miejską.

---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Kasia, Aneta będzie dobrze nie ma innego wyjścia

[Unex]

Dziewczyny

Poszlam na spacer z psem i troche pooddychałam świeżym powietrzem i lepiej

Dobrej nocki

[czarnulax]

Hej
Spaaaaaaaaaaać

Kasia

[aneta_91]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;41593919]Aneta nie jestem Morelką, ale co do biletu:
Jeżeli masz elektroniczną legitymacje studencką to po prostu w kiosku/kasie ztm podajesz i mówisz, że chcesz miesięczny studencki, albo doładowujesz w automacie (normalnie jak bilet).
Jak nie masz ELS to idziesz ze zdjęciem do punktu obsługo pasażerów i tam od ręki ci zrobią kartę [/QUOTE]

No właśnie na stronie coś się doczytałam że na ELS to tylko mogą studenci warszawskich uczelni

Dobry.
Ja jeszcze w łóżku ale zaraz wstaje się ogarnąć,zjeść i lecieć na tramwaj
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarnulax]

Ale nie lubie takich panienek
Skad oni ja wzieli.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Moorelcia]

Anecia nie studiujesz w Wawie więc na legitke nie nabijesz. Musisz strzelić sobie fotę najzwyklejszą nawet w jakimś automacie i iść tak jak ZX mówi do tego puntu obsługi pasażerów. Jest prawie na każdej stacji metra i wyrobić sobie kartę. Można też złożyć wniosek przez neta i potem tylko jechać odebrać.
Ja ledwo przeżyłam noc. Co chwila się budziłam... Tęsknie za nim jak jakaś małolata, a jeszcze mi powedział, że jedzie w piątek i nie wiadomo czy do poniedziałku wróci -,- ale jak pojedzie na weekend to ja chyba autobusem tam pojadę bo zwariuje sama w domu -,-

[Arya90]

Cześć
Dziś wolne. Muszę zrobić pranie, oddać książki do biblioteki i ogarnąć w domu.

Czarnula co z nią?
Kasia nie martw się, każdemu może się zdarzyć niezaliczony egzamin. Będzie dobrze.

[Kasiaml91]

Dzięki dziewczyny, średnio się dziś czuję. Mama mi oczywiście dziś wiele rzeczy wykrzyczała, głównie, że to TŻ wina, że nie zaliczyłam, że on jest do niczego, że nawet niech nie myślę, że z nim ślub wezmę itp. Ogólnie siostry moje stwierdziły, że Tż mnie buntuje przeciwko wszystkim, że powinnam się mamy słuchać, że przez Tż jestem inna (bo to w sumie prawda, już staram się nie być na każde ich zawołanie), każdy twierdzi, że przez Tż nie skończę szkoły i wiele innych przykrych słów.

[Dotka90]

Kasia, masakra Ech, jasne, teraz to jego wina, że taka jesteś zła i okropna. A Ty po prostu zaczynasz mieć swoje życie, a przestajesz być ich slużącą
Ciekawe, że nie mówią np. że nie zdałaś, bo się rodzeństwem opiekowałaś


Aneta, masakra z tą Twoją historią. A masz konto w ING czy w innym banku? Bo jak w innym, to dzwoń do ING, bo widocznie ktoś konto założył na Ciebie.
Niektóre banki dają możliwość założenia konta przez internet.


Ja znowu od rana jestem w☠☠☠☠... bo ten idiota z Axy wczoraj również nie zadzwonił. Dziś już 10 i tez nie dzwoni. No przecież mnie szlag trafi.

[Kasiaml91]

Dotka ale problemy. Jakoś u każdego nie za fajnie ostatnio. Same problemy.

[czarnulax]

Napisze wam w klubie jak wroce
Kasia ale teksty Staraj sie puszczac to mimo uszu, ale zdaje sobie sprawe ze to nie jest latwe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Kasia twoi rodzice przesadzają, chcieliby samych 5 co jest niemożliwe i do tego, żebyś zawsze się ich słuchała, a nie jesteś już w podstawówce.
Rób swoje i staraj się nimi nie przejmować.

[Moorelcia]

Kasia masakra. Ja to tym bardziej bym się z domu wyniosła. Po prostu bym się wzięła, spakowała i już
Jestem okropną babą Dzwoni Tż, że byśmy na mazury na weekend pojechali. No, a ja sobota pracująca i taka lipa. Gadam z szefową bo jest tylko dwóch pacjentów, ze można by przepisać na inny dzień jak się nikt nie dopisze, a ona że spoko. A przecież ja zapisuje pacjentów

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Moorelcia oj , jesteś zła W sumie też tak bym chciała.

[Moorelcia]

Zx jestem bardzo zła i nie dobra

[Dotka90]

Geniusz zUa

Ogarnęłam się, jadę do mamy żeby zadzwonić do tej Axy pieprzonej, może na jakieś zakupy skoczę.

[Kinqaa]

Dotka dzien wolny? ??

Ja ide ogarniac się wlasnie, bo za godzinę będzie ta dziewczyna (nowa lokatorka) po klucze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.