5kg,10kg,15kg-wspólne odchudzanie przyszłych PM, młodych mamusiek itp.

[strongwomen]

Ewi,wiem wiem twoje juz mam wpisane reszte co nie podali upominam szlabym na spacer ale jakos mi sie nie chce...

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

A cisza bo weekend sie zaczyna

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[Lady Ali]

Napisane przez Kaataarzynaa1

Okazało się, że za mało jem i po prostu obniżyłam sobie przemianę materii. Tylko, że ja już nie wiem, co ja mam jeść, najchętniej nie jadłabym wcale Od wielu rzeczy mam wzdęcia, chleb (wszelki) i wszystko co pszenne muszę wyeliminować zupełnie, ograniczyć nabiał. Z kolei warzywa nie mają aż tylu kcal, żeby wyrobić moje zapotrzebowanie kaloryczne. A kaszy i kurczaka nie mogę jeść codzinnie.

Chyba wszystko muszę odstawić lub ograniczyć, więc czy jeszcze cokolwiek mi zostało do jedzenia?



Chyba naprawdę długo mnie nie było, ja nic nie wiem o żadnym Turku, o co chodzi Ali?



Dziekuję Wam za wsparcie. Wy to naprawdę jesteście niezniszczalne
O przyczynie napisałam wyżej.



Brawo



Witam Też zaczynałam od podobnej wagi i jestem podobnego wzrostu



Uff już po kole, ale nie było łatwo. Ciekawe czy zdałam!!!
Co to za filmy były wczoraj??

Pokolenie mutantów czy jakos takKasiu bo to tak jest-nie mozesz zjesc za mało,bo organizm gromadzi co sie da.Ja jak jadłam wszystko ale poł porcji.Slodycze nawet jadłam.Byol czas ze nie chudlam.Pojechalam na wesele,nawpier... sie za przeproszeniem i myslalam,ze padne w poniedzialek bo waga pokazala mi sporo mniej.Dzis np zrobilam sobie dzien rozpusty i jadłam co chciałam-nawet paczka,2 pierniki,donata nie wspomne o tych 2 drinkach co sacze terazAle juz od jutra polowa tego żarcia.Trzeba jesc,żeby organizm mial z czego spalac
A ten turek to znowu dzisiaj dzwonil do mnie dziad.Zaprosil mnie na fb i troche popisalismy w jego jezyku i mu sie chyba wydawalo,ze zlapał głupia na ładna buzieMoze myslal,ze bogata jestem i mam duzo kóz

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez strongwomen

Ewi,wiem wiem twoje juz mam wpisane reszte co nie podali upominam szlabym na spacer ale jakos mi sie nie chce...

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

A cisza bo weekend sie zaczyna

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

ej ej czy weekend czy nie Alina tu zawsze jest
A na mnie verdin tak niestety nie dziala.Kupilam sobie nawet specjalna na przeczyszczenie.Ponoc dobra a moj zadek mnie nawet kiepskim pierdnieciem nie zaszczycił:P wiec do d..takie czary mary:P

[Kaataarzynaa1]

Martyna właśnie dietetyczka mi to powiedziała, bo do niej napisałam. Nie mam teraz możliwości do niej pójść. Muszę stopniowo podnosić kcal, ale jak mam to robić, jak nic nie mogę jeść?

Poza tym mam inny problem- nie mam jak, gdzie ćwiczyć. Szkoda mi kasy na siłownię, jak zobaczyłam ceny za karnet to padłam. W domu się wstydzę. I nie wiem, co tu robić

Ali własnie słyszałam o tzw skokach węglowodanowych, tak jakby dają rozpęd organizmowi. I fakt, poszłam do rodzinki i się najadłam, ale na wagę potem nie stanęłam, bo się bałam, w ogóle boję się tego ustrojstwa jak diabeł swięconej wody! Nie wiem czy już zaczynam świrować, ale mam wrażenie, że przytyłam. Może to przez @ które powinnam dostać wczoraj, a ciągle go nie ma

Muszę NA SERIO przyłożyc się do mojego menu

Ali z tym Turkiem to najlepiej wywal go ze znajomych, będzie Ci truł tyłek. I zablokuj jego tel w komórce. Albo powiedz że nie masz kóz, to się sam odczepi

Wysyłam Wam świątecznego banana, moją ostatnio ulubioną emotkę

łoś też spoko

[ewi781]

Nie wiem czy dzisiaj dobrze zrobiłam.W nocy dzisiaj prawie nie spałam.Rano dopiero wstałam ok.10
i tak wyglądał mój dzień.
10,00 śniadanie 2 kromki chleba razowego z szynką i ogórkiem,kawa z mlekiem
14,00 obiad-100 g fileta z kurczaka(podsmażony na 1 łyżeczce oliwy z oliwek oraz sałatka z 2 małych pomidorów z cebulą,łyżką kukurydzy i pół jog.naturalnego + kromka chleba razowego
19,00 kolacja -mleko 300 ml z płatkami owsianymi plus 5 śliwek suszonych.To ugotowane.
Jem musli i płatki owsiane czasami problemy z wc.Dlatego dzisiaj dodałam śliwki suszone.
Czy to by było 1200 kcal???????Czy za dużo?????

[Lady Ali]

Napisane przez Kaataarzynaa1

Martyna właśnie dietetyczka mi to powiedziała, bo do niej napisałam. Nie mam teraz możliwości do niej pójść. Muszę stopniowo podnosić kcal, ale jak mam to robić, jak nic nie mogę jeść?

Poza tym mam inny problem- nie mam jak, gdzie ćwiczyć. Szkoda mi kasy na siłownię, jak zobaczyłam ceny za karnet to padłam. W domu się wstydzę. I nie wiem, co tu robić

Ali własnie słyszałam o tzw skokach węglowodanowych, tak jakby dają rozpęd organizmowi. I fakt, poszłam do rodzinki i się najadłam, ale na wagę potem nie stanęłam, bo się bałam, w ogóle boję się tego ustrojstwa jak diabeł swięconej wody! Nie wiem czy już zaczynam świrować, ale mam wrażenie, że przytyłam. Może to przez @ które powinnam dostać wczoraj, a ciągle go nie ma

Muszę NA SERIO przyłożyc się do mojego menu

Ali z tym Turkiem to najlepiej wywal go ze znajomych, będzie Ci truł tyłek. I zablokuj jego tel w komórce. Albo powiedz że nie masz kóz, to się sam odczepi

Wysyłam Wam świątecznego banana, moją ostatnio ulubioną emotkę

łoś też spoko

banan jest mega zarypisty:P troche mnie przypomina:P a z turasem zrobiłam tak jak piszesz juz wczoraj.dzis tylko sms przyszedł,ze próbował dzwonic:P

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez ewi781

Nie wiem czy dzisiaj dobrze zrobiłam.W nocy dzisiaj prawie nie spałam.Rano dopiero wstałam ok.10
i tak wyglądał mój dzień.
10,00 śniadanie 2 kromki chleba razowego z szynką i ogórkiem,kawa z mlekiem
14,00 obiad-100 g fileta z kurczaka(podsmażony na 1 łyżeczce oliwy z oliwek oraz sałatka z 2 małych pomidorów z cebulą,łyżką kukurydzy i pół jog.naturalnego + kromka chleba razowego
19,00 kolacja -mleko 300 ml z płatkami owsianymi plus 5 śliwek suszonych.To ugotowane.
Jem musli i płatki owsiane czasami problemy z wc.Dlatego dzisiaj dodałam śliwki suszone.
Czy to by było 1200 kcal???????Czy za dużo?????

Tylko spojrzałam i pierwsze co sie nasuneło to,że za mało jesz.Nie mozesz robić takich duzych przerw.Zrobisz sobie krzywde tym.musisz zjesc chociaż 4 posiłki.Ja zaczynam od 10 zawsze jedzenie.I o 12 np już cos przegryzam.Potem obiad,znowu przegryzka i kolacja przed 18.Jak zjesz za mało to organizm stwierdzi,że czas robić zapas i nie bedziesz chudnąćwiem co mowie,bo to już nie raz przerabiałąm

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez Lady Ali

banan jest mega zarypisty:P troche mnie przypomina:P a z turasem zrobiłam tak jak piszesz juz wczoraj.dzis tylko sms przyszedł,ze próbował dzwonic:P

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------


Tylko spojrzałam i pierwsze co sie nasuneło to,że za mało jesz.Nie mozesz robić takich duzych przerw.Zrobisz sobie krzywde tym.musisz zjesc chociaż 4 posiłki.Ja zaczynam od 10 zawsze jedzenie.I o 12 np już cos przegryzam.Potem obiad,znowu przegryzka i kolacja przed 18.Jak zjesz za mało to organizm stwierdzi,że czas robić zapas i nie bedziesz chudnąćwiem co mowie,bo to już nie raz przerabiałąm

A odnosnie tych przerw duzych-jak ja zjem za mało na sniadanie np badz zjem za pozno obiad to automatycznie jestem głodna i zjem więcej nizbym zjadła,gdybym wczesnbiej cos przekasiła-np jabłko

[Kasia5891]

Hello hello
Dzisiaj mam dola ...przez tą wagę pieprzona..Martynka wymiary wpisz jak ostatnio. A wagę 103

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Ale jutro już będzie lepiej ...napewno...dietowo ok. Tylko jeszcze muszę pocwiczyc rundke

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ewi781]

Napisane przez Lady Ali

banan jest mega zarypisty:P troche mnie przypomina:P a z turasem zrobiłam tak jak piszesz juz wczoraj.dzis tylko sms przyszedł,ze próbował dzwonic:P

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------


Tylko spojrzałam i pierwsze co sie nasuneło to,że za mało jesz.Nie mozesz robić takich duzych przerw.Zrobisz sobie krzywde tym.musisz zjesc chociaż 4 posiłki.Ja zaczynam od 10 zawsze jedzenie.I o 12 np już cos przegryzam.Potem obiad,znowu przegryzka i kolacja przed 18.Jak zjesz za mało to organizm stwierdzi,że czas robić zapas i nie bedziesz chudnąćwiem co mowie,bo to już nie raz przerabiałąm

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------


A odnosnie tych przerw duzych-jak ja zjem za mało na sniadanie np badz zjem za pozno obiad to automatycznie jestem głodna i zjem więcej nizbym zjadła,gdybym wczesnbiej cos przekasiła-np jabłko

Dzięki.
Zazwyczaj jem 4 posiłki ale dzisiaj za póżno wstałam i szwagierki były dogadać się ze świętami.A normalnie to jem o 8,30/11,00/14,00/19,00

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Ali a to jest z dnia poprzedniego
Ś 2 kromki razowca z rybą
II Ś musli z mlekiem
O cycek w papirusie kalafior got.,2 ziemniaki
K owsianka(mleko i 2 łyżki płatków)

Jak myslisz oki.?? Mi dietetyczka ustalila 1200 kcal.Tak jak ugóry tylko że na kolacje powinnam zjeść 1 kanapke a ja owsianke zrobiłam.Dzwonila dzisiaj do mnie i mówiła że mam jeść chleb 2x dzienie.
To jak myślisz???

[Lady Ali]

Napisane przez ewi781

Dzięki.
Zazwyczaj jem 4 posiłki ale dzisiaj za póżno wstałam i szwagierki były dogadać się ze świętami.A normalnie to jem o 8,30/11,00/14,00/19,00

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Ali a to jest z dnia poprzedniego
Ś 2 kromki razowca z rybą
II Ś musli z mlekiem
O cycek w papirusie kalafior got.,2 ziemniaki
K owsianka(mleko i 2 łyżki płatków)

Jak myslisz oki.?? Mi dietetyczka ustalila 1200 kcal.Tak jak ugóry tylko że na kolacje powinnam zjeść 1 kanapke a ja owsianke zrobiłam.Dzwonila dzisiaj do mnie i mówiła że mam jeść chleb 2x dzienie.
To jak myślisz???

Ja myśle,że menu bardzo dobrze dobrane.Tez mam diete od dietetyczki(kolezanka dała mi)na 1200 kcal rozlozone.1 kg tygodniowo mniej

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez Lady Ali

Ja myśle,że menu bardzo dobrze dobrane.Tez mam diete od dietetyczki(kolezanka dała mi)na 1200 kcal rozlozone.1 kg tygodniowo mniej

w mojej diecie tez wystepują wafle ryzowe zamiast chleba.Ale to nie zawsze

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez Kasia5891

Hello hello
Dzisiaj mam dola ...przez tą wagę pieprzona..Martynka wymiary wpisz jak ostatnio. A wagę 103

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Ale jutro już będzie lepiej ...napewno...dietowo ok. Tylko jeszcze muszę pocwiczyc rundke

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kasiu nie myśl o wadze.Bo sie zniecheciszrobisz postepy.Jest okuzbroj się w cierpliwość

[ewi781]

Ali ja też mam założone 1 kg na tydzień

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Dobranoc dziewczyny

[madziullka]

Napisane przez strongwomen

[
Madzia, witaj nie musisz nie dojadać jak zaczniesz jeść 5 regularnych małych posiłków to będzie syta. Przyzwyczaisz do tego organizm Dawaj jakie zdj ze ślubu bo 2 msc już minęły a ja jeszcze nie widzialam
i wracaj do nas to i do diety wrócisz

Kurka, to juz dwa miesiące a czas mi minal szybko jak nie wiem, ja Twoich tez nie widziałam czyżby coś mi umnknęło? A w koncu przecież mamy tego samego dnia miesięcznicę:lov e: Przyznaję, że był czas że nie zaglądałam tu, ale kilka spraw zaraz po slubie na nas sie zwaliło i czasu nie bylo na nic. Odsyłam do wątku suknia marzeń https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post43840846
post 1538 A gdzie ja mogę znaleźć Twoje? I co z Manni ? wróciła po slubie czy przepadla?
zmykam dziś spac bo właśnie znajomi od nas wyszli, ale nie martwcie się- dużo nie grzeszyliśmy z grzechów głownych to chyba tylko majonez z dość małej ilości
Dobranoc

[Lady Ali]

Cześć chudzinkiWstałam dzis uwaga!!!O 9:30!!!Te drinki mnie niezle ululały:P
Pjechałam przed południem na targ,kupiliśmy mlodemu buty i małej kapcie.po drodze objazdy,i dluga jazda lewa strona ulicy,bo olej rozlany na dlugiej trasie.fuck.ale dojechalam.
Oczywiscie weekend,mniejszy tu ruch,ale mi to nie przeszkadza moge pisac do siebie samej,całkiem dobrze sie ze soba dogadujeWejdziecie potem to bedziecie miały co czytać:P:P

[madziullka]

nie jestes tu sama, też tu zaglądam a tu cisza. Na śniadanie dziś racuchy-mojej mamy- oprzeć sie nie dało
w pracy dwa posiłki, mała porcja wczorajszej sałatki (ryż, pierś kurczaka w ziołach, groszek, papryka i majonez) i musli domowej roboty z jogurtem fruvita.
Gdyby nie te racuchy to byłoby niezle

I pochwalę się: od tygodnia nie piję kawy

[Kasia5891]

Cześć kobietki
Weekend to i cisza u nas ...normalka
Ja dziś pobudka 5:40 a co tam sobota w końcu jest heheheheh
Dietowo wzorowo tylko nie ćwiczyłam ale nadrobię wieczorkiem
ALI kobieto Ty to zawsze masz jakieś przeboje
A byłam dziś na ryneczku naszym małym a tu firaneczki ....to Kasiunia niewiele myśląc kupiła 3....do pokoju i kuchni i wydała tylko 80 zł...Tyle czekałam aż na nich trafię z tymi firankami i udało się wkońcu
Miłej soboty

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Madziullka wracasz do nas??????????miło cię znów widzieć

[Lady Ali]

Napisane przez madziullka

nie jestes tu sama, też tu zaglądam a tu cisza. Na śniadanie dziś racuchy-mojej mamy- oprzeć sie nie dało
w pracy dwa posiłki, mała porcja wczorajszej sałatki (ryż, pierś kurczaka w ziołach, groszek, papryka i majonez) i musli domowej roboty z jogurtem fruvita.
Gdyby nie te racuchy to byłoby niezle

I pochwalę się: od tygodnia nie piję kawy

brawo MadziuJa już też długi czas nie pije kawyBodajze od wrzesnia jakosZA to kawe zbozowa 2x dziennie

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez Kasia5891

Cześć kobietki
Weekend to i cisza u nas ...normalka
Ja dziś pobudka 5:40 a co tam sobota w końcu jest heheheheh
Dietowo wzorowo tylko nie ćwiczyłam ale nadrobię wieczorkiem
ALI kobieto Ty to zawsze masz jakieś przeboje
A byłam dziś na ryneczku naszym małym a tu firaneczki ....to Kasiunia niewiele myśląc kupiła 3....do pokoju i kuchni i wydała tylko 80 zł...Tyle czekałam aż na nich trafię z tymi firankami i udało się wkońcu
Miłej soboty

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Madziullka wracasz do nas??????????miło cię znów widzieć

ja dzisiaj tez nie cwiczylam.fuck.wypstrykan a jestem z chęciAle do poniedziałku się ogarne:P jedzeniowo nie tak zle,chociaz dupy nie urywa.Ja dzisiaj tez mialam chrapke na firanki ale ze mialam rece pełne a samochod dalekooooo zaparkowwany to darowalam sobie

[ewi781]

Cześć.
Ja za to w domu byłam i nic nie kupiłam
Sprzątałam ,gotowałam i tak przeleciał dzień.
Dzisiaj
ś 2 kromki razowca z szynką,pomidorem,ogórkiem oraz kawa
II Ś 2 łyżki musli z pół jog.nat. do tego pół banana oraz czerwona herbata
O 100 g schabu pieczonego bez tłuszczu,2 ziemniaki i brokuł gotowany
K 2 jajka ugotowane,łyżka kukurydzy oraz kromka razowca

Dzień zaliczony

[madziullka]

Napisane przez Kasia5891

[/COLOR]Madziullka wracasz do nas??????????miło cię znów widzieć

A chętnie co prawda mój zapał " odchudzaniowy " jest różny ale chętnie tu zaglądam, najwyżej będą baty za niezrzucanie kg

[Lady Ali]

dobrej nocy babolki moje

[Lady Ali]

dzień dobrySpałam dzisiaj do 9:P taki sen przerywany,bo Anna skakala mi po głowie.W planie dzisiaj wyjazd do mamy na cmentarz,wskocze do pepco oraz odwiedze moja chora siostrę dzieci zostaja z tatuśkiem

[Kasia5891]

Czesc dziewczynki..
My dziś na wyjeździe u siostry Daniela w Kołobrzegu

Sent from my ST21i using Wizaz Forum mobile app

[ppaulinka1990]

czesć kochane

z aktywnoscia forumowa w weekend jak zawsze słabo, ale już się poprawiam mąż pojechał już w trase i znowu same...meczące to ale co zrobić...

dietowo jak to w weekend do d...py dużo grzechów, mniej ruchu i piwko

a Wy jak się trzymacie?

[ewi781]

Hej.
Ja się trzymam oki dietowo zero słodyczy i podjadania

[simplicity]

Cześć Dziewczyny! Czy mogę do Was dołączyć?

Wczoraj weszłam na wagę po raz pierwszy od baaardzo długiego czasu i skończyło się to ciężką depresją. Żeby ratować swoje dobre samopoczucie uznałam, że waga kłamie i żeby to sobie udowodnić poszłam do sklepu z ciuchami... Cóż, okazało się, że jest 0:1 dla wagi Pozwoliłam sobie to poprzeżywać przez jakiś czas, a potem (to znaczy dziś) mi się to znudziło i dla odmiany podjęłam męską decyzję, że się wezmę za siebie.
Wczoraj rano ważyłam 78 kg, przy wzroście 168 cm (podkreślam: to było wczoraj! Bo jednak chciałabym wierzyć, że dzisiaj ważę mniej co nie zmienia faktu, że muszę się zabrać do roboty). Mam bardzo dobre doświadczenia z odchudzania z Wizażankami (jakieś 3 lata temu schudłam 14 kg), więc ratunku przed utonięciem we własnej osobie szukam właśnie tutaj

Mój plan to MŻWR, ze szczególnym uwzględnieniem przepisów stosowanych te lata temu. Chcę też bezwzględnie odstawić słodycze i alkohol. Czeka mnie też wizyta u gin (w lipcu zmieniłam tabsy i prawdopodobnie przez nie się utyłam tak szybko w tak krótkim czasie).

Jeżeli chodzi o cel, to tak po cichutku marzy mi się 60 kg... Ale na ten moment preferuję bardziejprzyjazną metodę celu praktycznego. W okolicach drugiej połowy lutego podpisuję akt notarialny i zaszczycę to wydarzenie swoim pojawieniem się w mojej ukochanej małej czarnej, którą miałam na sobie dosłownie trzy razy (ostatnio - w czerwcu tego roku), a która jakoś nie chce się rozciągnąć, żeby pomieścić nową mnie I jeszcze będę wyglądać w niej tak, że

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie...?

[Kasia5891]

Napisane przez simplicity

Cześć Dziewczyny! Czy mogę do Was dołączyć?

Wczoraj weszłam na wagę po raz pierwszy od baaardzo długiego czasu i skończyło się to ciężką depresją. Żeby ratować swoje dobre samopoczucie uznałam, że waga kłamie i żeby to sobie udowodnić poszłam do sklepu z ciuchami... Cóż, okazało się, że jest 0:1 dla wagi Pozwoliłam sobie to poprzeżywać przez jakiś czas, a potem (to znaczy dziś) mi się to znudziło i dla odmiany podjęłam męską decyzję, że się wezmę za siebie.
Wczoraj rano ważyłam 78 kg, przy wzroście 168 cm (podkreślam: to było wczoraj! Bo jednak chciałabym wierzyć, że dzisiaj ważę mniej co nie zmienia faktu, że muszę się zabrać do roboty). Mam bardzo dobre doświadczenia z odchudzania z Wizażankami (jakieś 3 lata temu schudłam 14 kg), więc ratunku przed utonięciem we własnej osobie szukam właśnie tutaj

Mój plan to MŻWR, ze szczególnym uwzględnieniem przepisów stosowanych te lata temu. Chcę też bezwzględnie odstawić słodycze i alkohol. Czeka mnie też wizyta u gin (w lipcu zmieniłam tabsy i prawdopodobnie przez nie się utyłam tak szybko w tak krótkim czasie).

Jeżeli chodzi o cel, to tak po cichutku marzy mi się 60 kg... Ale na ten moment preferuję bardziejprzyjazną metodę celu praktycznego. W okolicach drugiej połowy lutego podpisuję akt notarialny i zaszczycę to wydarzenie swoim pojawieniem się w mojej ukochanej małej czarnej, którą miałam na sobie dosłownie trzy razy (ostatnio - w czerwcu tego roku), a która jakoś nie chce się rozciągnąć, żeby pomieścić nową mnie I jeszcze będę wyglądać w niej tak, że

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie...?

Witaj
Zapraszamy

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez ppaulinka1990

czesć kochane

z aktywnoscia forumowa w weekend jak zawsze słabo, ale już się poprawiam mąż pojechał już w trase i znowu same...meczące to ale co zrobić...

dietowo jak to w weekend do d...py dużo grzechów, mniej ruchu i piwko

a Wy jak się trzymacie?

U mnie średnio dzisiaj z dietą ale byłam w gościach i pozwoliłam sobie na kawałek ciasta ...aaaa coo tam
Mój najczarniejszy scenariusz się sprawdził i mój mąż wyjeżdza we wtorek wróci na święta .....
Nie ćwiczyłam dzisiaj już nie mam ochoty

[TysiaBB1989]

aż mi wstyd nie mam metra ani wagi w domu.... muszę dopiero kupić ale byłam u TŻ i mi pozwolił się zmierzyć i zważyć

więc tak :
waga: 76,5kg
wzrost 163 ( całe życie myślałam że 160 )
nie wiem dokładnie jakie miary trzeba ale tak : biust - 103; pod biustem - 88; brzuch na wysokości pępka - 100; biodra - 104 , pod pupa - 105; udo-64;

próbuje zrzucić z wagi już od czerwca ale w ogóle waga ani drgnie...
- przestałam jeść słodycze i fast foody
- zaczęłam ćwiczyć - biegałam , jakieś ćwiczenia w domu -
ale niestety po braku efektów w tak długim czasie się załamałam
i teraz w listopadzie sobie troszkę popuściłam.

mój cel to : ok 60 kg do października
i najbardziej mi zależy aby zejść z cm z brzucha , pasa i ud.

[Lady Ali]

Napisane przez simplicity

Cześć Dziewczyny! Czy mogę do Was dołączyć?

Wczoraj weszłam na wagę po raz pierwszy od baaardzo długiego czasu i skończyło się to ciężką depresją. Żeby ratować swoje dobre samopoczucie uznałam, że waga kłamie i żeby to sobie udowodnić poszłam do sklepu z ciuchami... Cóż, okazało się, że jest 0:1 dla wagi Pozwoliłam sobie to poprzeżywać przez jakiś czas, a potem (to znaczy dziś) mi się to znudziło i dla odmiany podjęłam męską decyzję, że się wezmę za siebie.
Wczoraj rano ważyłam 78 kg, przy wzroście 168 cm (podkreślam: to było wczoraj! Bo jednak chciałabym wierzyć, że dzisiaj ważę mniej co nie zmienia faktu, że muszę się zabrać do roboty). Mam bardzo dobre doświadczenia z odchudzania z Wizażankami (jakieś 3 lata temu schudłam 14 kg), więc ratunku przed utonięciem we własnej osobie szukam właśnie tutaj

Mój plan to MŻWR, ze szczególnym uwzględnieniem przepisów stosowanych te lata temu. Chcę też bezwzględnie odstawić słodycze i alkohol. Czeka mnie też wizyta u gin (w lipcu zmieniłam tabsy i prawdopodobnie przez nie się utyłam tak szybko w tak krótkim czasie).

Jeżeli chodzi o cel, to tak po cichutku marzy mi się 60 kg... Ale na ten moment preferuję bardziejprzyjazną metodę celu praktycznego. W okolicach drugiej połowy lutego podpisuję akt notarialny i zaszczycę to wydarzenie swoim pojawieniem się w mojej ukochanej małej czarnej, którą miałam na sobie dosłownie trzy razy (ostatnio - w czerwcu tego roku), a która jakoś nie chce się rozciągnąć, żeby pomieścić nową mnie I jeszcze będę wyglądać w niej tak, że

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie...?

witajSerdecznie zapraszamyuśmiałam się czytając Twój postMam wrażenie,że jesteś pozytywnie nastawioną do życia osóbkąI nawet nie tak daleko od siebie mieszkamy:P

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez TysiaBB1989

aż mi wstyd nie mam metra ani wagi w domu.... muszę dopiero kupić ale byłam u TŻ i mi pozwolił się zmierzyć i zważyć

więc tak :
waga: 76,5kg
wzrost 163 ( całe życie myślałam że 160 )
nie wiem dokładnie jakie miary trzeba ale tak : biust - 103; pod biustem - 88; brzuch na wysokości pępka - 100; biodra - 104 , pod pupa - 105; udo-64;

próbuje zrzucić z wagi już od czerwca ale w ogóle waga ani drgnie...
- przestałam jeść słodycze i fast foody
- zaczęłam ćwiczyć - biegałam , jakieś ćwiczenia w domu -
ale niestety po braku efektów w tak długim czasie się załamałam
i teraz w listopadzie sobie troszkę popuściłam.

mój cel to : ok 60 kg do października
i najbardziej mi zależy aby zejść z cm z brzucha , pasa i ud.

polecam ci mel b cwiczenia.My tutaj bardzo na nich skorzystałyśmyja to mam 159 nawet wzrostu,a w dowodzie 160

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez ewi781

Hej.
Ja się trzymam oki dietowo zero słodyczy i podjadania

jestem dumna

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez ppaulinka1990

czesć kochane

z aktywnoscia forumowa w weekend jak zawsze słabo, ale już się poprawiam mąż pojechał już w trase i znowu same...meczące to ale co zrobić...

dietowo jak to w weekend do d...py dużo grzechów, mniej ruchu i piwko

a Wy jak się trzymacie?

u mnie dieta i kwiczy:P Ale nie martwie sieod jutra spinam zadek

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Ciekawe jak tam nasza imprezowiczka:sba nan:

[Kasia5891]

Czesc kochane
U mnie dziś mrozny poranek bbrrrr
Zaczynamy nowy tydzień walki o nową siebie .....nie poddamy się o nie nie.....
dup..w troki i do roboty....
p:p
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Poćwiczyłam prawie 20 minut dopóki dziecko śpi ....

[malutka_ziutka]

hej laseczki
na początku przepraszam że sie nie odzywałam ale po prostu nie miałam jak. Zajęć mi się nawaliło z każdej strony i nie miałam kiedy pisać. Pisałam wam że idziemy na zabawę andrzejkową- i poszliśmy. Poznałam sympatycznych ludzi i naprawdę dobrze sie bawiłam. Muszę was koniecznie nadrobić w czytaniu...
Martynko moje wymiary nie uległy nawet najmniejszej zmianie, waga tak samo
Buziaki kochane miłego dnia wszystkim życzę

[Lady Ali]

Napisane przez Kasia5891

Czesc kochane
U mnie dziś mrozny poranek bbrrrr
Zaczynamy nowy tydzień walki o nową siebie .....nie poddamy się o nie nie.....
dup..w troki i do roboty....
p:p
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Poćwiczyłam prawie 20 minut dopóki dziecko śpi ....

dokłądnie.Dupy w troki,bierzmy sie do roboty
Zamowilam sobie koronkowa sukienkę i kusi mnie jeszcze jakas zamowic

[strongwomen]

Jestem zalamana... Zle mi... Wejde jak kamil pojdzie spac.

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[Lady Ali]

dobry wieczór moje miłe.A tu widzę pustoMusze ratować nasza reputację:P wiec napisze,że u mnie jedzeniowo ok.Kupilam sobie fajne spodenki i bede cwiczyc zaraz.Własnie mnie świadkowie Jehowych odwiedzili.Bog mi swiadkiem,że nie jestem zadna rasistka jesli chodzi pochodzenie ani o wiare,ale jak widzę ich jak łaża po chałupach i ciagaja za soba dzieciaki to mnie szlag trafia,krew nagła zalewa.Niech sobie wierzą ale nie zmuszaja innych do wysłuchiwania tych wszystkich ☠☠☠☠☠☠☠ jakimi racza zazwyczaj.Ja nie chodze do kościoła,ani nic,ale w Boga wierze.Taki typ czlowiekaNastepn ym razem pogonie w cholere

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez strongwomen

Jestem zalamana... Zle mi... Wejde jak kamil pojdzie spac.

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

co się dzieje słońce??