Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Napisane przez nadzwyczajna

Ale też jest kwestia finansowa. Nie mamy lodówki, pralki ani kuchenki. Nie mamy nic. A dziecko nie będzie czekać. A taki wyjazd to po pierwsze - paliwo, po drugie - sukienka, bo przecież w nic sie już nie zmieszczę, a po 3- prezent. Więc za to co bym na wesele wydała to mam już prawie pralkę, prawda?

Oczywiście, jeśli nie stać Was na wyjazd to nie pojedziecie

Napisane przez monkaa321

a w którym jesteś? Bo mnie lekarz nie zbadał tylko od razu receptę.. Ja właśnie dopiero 2 wzięłam

Nawet nie zaglądnął? Strasznie dziwne Ogólnie przyjmuje się, że nystatyna jest bezpieczna w ciąży ( ja też brałam) ale absolutnie nie powinien Ci nic przepisywać w ciemno.

[Enia_]

Kochane troche mnie nie było ale musiałam odpocząć od kompa,neta i wizazu przed powrotem do pracy
Tak w skrócie, od wczoraj pracuje, na razie takie przygotowywanie sal, od 7 do 11.30 jestem,dyrce wczoraj powiedziałam o ciąży,ubeczałam sie u niej w gabinecie a serce walilo okropnie tak się bałam ale super sie zachowała,powiedziała że jestem młoda,mam sie cieszyc a nie beczec a ma mnie kto zastąpić
Jednak powiedziałam jej ze na razie zostaje,chce z miesiac popracować aby zrobić coś do awansu
Córa trzeci dzień w przedszkolu i też super sobie daje rade mój przedszkolaczek 2,5 letni jestem taka z niej dumna !

[nadzwyczajna]

Dziewczyny. Jestem w szpitalu. Dostalam krawienia i wezwalam pogotowie. Zbadal mnie tylko i powiedział ze mam lezec i zobacza czy krawienie sie nasili. USG mi nawet nie zrobili, jutro dopiero. Leze i rycze. Spodziewam sie najgorszego.

[monkaa321]

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

Nawet nie zaglądnął? Strasznie dziwne Ogólnie przyjmuje się, że nystatyna jest bezpieczna w ciąży ( ja też brałam) ale absolutnie nie powinien Ci nic przepisywać w ciemno.

ja również byłam zaskoczona bo już się szykowałam na ten wygodny fotel chyba zrobie tak, że wezme tylko 5 tabl i zakończe kuracje, może pomoże na pieczenie a że to nie jest długo to może i na dzidzie nie zadziała w istotny sposób, a mnie i tak czeka zmiana lekarza bo ten odchodzi

nadzwyczajna trzymam kciuki za dzidzie i za ciebie

[trihomonas]

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. Jestem w szpitalu. Dostalam krawienia i wezwalam pogotowie. Zbadal mnie tylko i powiedział ze mam lezec i zobacza czy krawienie sie nasili. USG mi nawet nie zrobili, jutro dopiero. Leze i rycze. Spodziewam sie najgorszego.

Kochana trzymam kciuki mocno-nie mysl o najgorszym,bedzie dobrze Dziwne,ze Ci nie chca od razu usg zrobic Trzymaj sie-musi byc dobrze

[(t)asia]

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. Jestem w szpitalu. Dostalam krawienia i wezwalam pogotowie. Zbadal mnie tylko i powiedział ze mam lezec i zobacza czy krawienie sie nasili. USG mi nawet nie zrobili, jutro dopiero. Leze i rycze. Spodziewam sie najgorszego.

Trzymam kciuki żeby maluszkowi nic nie było.
Krwawienie nie zawsze oznacza najgorsze. Leżały na oddziale ze mną dziewczyny które po obserwacji wychodziły ze szpitala i było wszystko ok. Ściskam mocno

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez monkaa321

a w którym jesteś? Bo mnie lekarz nie zbadał tylko od razu receptę.. Ja właśnie dopiero 2 wzięłam

teQiba na co dzień jest w porządku, czasem tylko mnie jeszcze coś zapiecze jak sikam ale to rzadziej niż co 2 dzień sie zdarza. co do upławów to leci więcej niż to było przed ciążą i czasem mam coś w rodzaju "spustu" tzn nic nie ma a nagle poleci raz dużo i majtki ufajdane takim mlecznym okropnie gęstym śluzem

Mam tak samo aż się przestraszyłam o co chodzi, a że wizyta dopiero za 9 dni, to poszperałam w internecie i znalazłam, że białe, gęste i takie lecące momentami ciurkiem (yhhh co za uczucie) to normalne w czasie ciąży.
Ehh nie ma to jak doktor google

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. Jestem w szpitalu. Dostalam krawienia i wezwalam pogotowie. Zbadal mnie tylko i powiedział ze mam lezec i zobacza czy krawienie sie nasili. USG mi nawet nie zrobili, jutro dopiero. Leze i rycze. Spodziewam sie najgorszego.

Jeeeej, trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze i nic się nie martw

[teQiba]

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. Jestem w szpitalu. Dostalam krawienia i wezwalam pogotowie. Zbadal mnie tylko i powiedział ze mam lezec i zobacza czy krawienie sie nasili. USG mi nawet nie zrobili, jutro dopiero. Leze i rycze. Spodziewam sie najgorszego.

Ja rowniez trzymam kciuki zeby wszystko dobrze bylo
A dlaczego USG dopiero jutro? Staraj sie nie martwic - musi byc dobrze

[Niutka25]

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. Jestem w szpitalu. Dostalam krawienia i wezwalam pogotowie. Zbadal mnie tylko i powiedział ze mam lezec i zobacza czy krawienie sie nasili. USG mi nawet nie zrobili, jutro dopiero. Leze i rycze. Spodziewam sie najgorszego.

Kochana,
Jestem tu nowa ale od 3 godzin czytam i poznaję wasze historie. Mocno trzymam za Ciebie kciuki! W pierwszej ciąży leżałam w szpitalu z kobietkami z podobnym problemem. We wszystkich przypadkach udało się donosić zdrowe, śliczne, różowe maluszki! Bądź pozytywnej myśli i dzielnie się trzymaj!!!!
Pozdrawiam serdecznie!

[nadzwyczajna]

Nie wiem dlaczego nie zrobili USG. Ale pytal czy leca skrzepy krwi (nie leca). Zbadal mnie i powiedział ze ciaza ewidentnie zagrozona, mam lezec a oni beda obserwować. Szykuje sie na najgorsze jutro. Ze serce mie bije i koniec :-(

[Karolcia2401]

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. Jestem w szpitalu. Dostalam krawienia i wezwalam pogotowie. Zbadal mnie tylko i powiedział ze mam lezec i zobacza czy krawienie sie nasili. USG mi nawet nie zrobili, jutro dopiero. Leze i rycze. Spodziewam sie najgorszego.

Będzie dobrze! jak nie chcą robić USG to nie jest najgorzej staraj się być spokojniejsza żeby maluszek nie odczuł nic złego...

[kate1623]

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. Jestem w szpitalu. Dostalam krawienia i wezwalam pogotowie. Zbadal mnie tylko i powiedział ze mam lezec i zobacza czy krawienie sie nasili. USG mi nawet nie zrobili, jutro dopiero. Leze i rycze. Spodziewam sie najgorszego.

Kochana trzymam mocno kciuki żeby było wszystko w porządku daj znać co u Ciebie jak tylko będziesz mogła :-*

[magduś2]

Napisane przez nadzwyczajna

Nie wiem dlaczego nie zrobili USG. Ale pytal czy leca skrzepy krwi (nie leca). Zbadal mnie i powiedział ze ciaza ewidentnie zagrozona, mam lezec a oni beda obserwować. Szykuje sie na najgorsze jutro. Ze serce mie bije i koniec :-(

trzymaj się!

[teQiba]

Napisane przez nadzwyczajna

Nie wiem dlaczego nie zrobili USG. Ale pytal czy leca skrzepy krwi (nie leca). Zbadal mnie i powiedział ze ciaza ewidentnie zagrozona, mam lezec a oni beda obserwować. Szykuje sie na najgorsze jutro. Ze serce mie bije i koniec :-(

Kochana - prosze nie mysl tak
Jak nie leca skrzepy to jeszcze nie trac nadzieji, jestesmy wszystkie z Toba : cmok:

[Niutka25]

Napisane przez nadzwyczajna

Nie wiem dlaczego nie zrobili USG. Ale pytal czy leca skrzepy krwi (nie leca). Zbadal mnie i powiedział ze ciaza ewidentnie zagrozona, mam lezec a oni beda obserwować. Szykuje sie na najgorsze jutro. Ze serce mie bije i koniec :-(

nie zrobili USG bo nie jest najgorzej. Skoro nie lecą skrzepy nie jest źle. Nie myśl o tragedii, w ten sposób nie pomagasz swojemu maluszkowi. Trzymamy za Ciebie kciuki!

[side85]

Napisane przez nadzwyczajna

Nie wiem dlaczego nie zrobili USG. Ale pytal czy leca skrzepy krwi (nie leca). Zbadal mnie i powiedział ze ciaza ewidentnie zagrozona, mam lezec a oni beda obserwować. Szykuje sie na najgorsze jutro. Ze serce mie bije i koniec :-(

Hej, głowa do góry przecież gdyby było źle od razu robiliby USG Na dodatek w mojej książce piszą, że 90% kobiet który miały plamienia i lekkie krwawienia leżąc na patologii rodzi zdrowe dzieciaczki. Nie masz skrzepów więc nie ma powodu do paniki która najgorzej wpłynie na maleństwo. Trzymamy za was wszyscy tu kciuki, a ty wypoczywaj dla fasolki!

[BeautifulLie]

Nadzwyczajna wszystko bedzie dobrze zobaczysz musisz byc dobrej mysli to jest najwazniejsze! Trzymam kciuki :-*

[filupka]

Nadzwyczajna staraj sie myśleć pozytywnie. Stres i zamartwianie sie na pewno nie wpłyną dobrze na maluszka.
Trzymam za was mocno kciuki

[uparta8210]

snadzwyczajna nie martw się bo to nie najlepiej wpływa na dzidziusia. Ja jak jechałam w poniedziałek na badania do szpitala to też byłam pewna że już po wszystkim, że nie ma dzidziusia i że będzie skrobanka, denerwowałam się i beczałam a to napewno w niczym nie pomogło bo się okazało że dzidzia ma się dobrze a nawet serducho usłyszałam. Więc będzie dobrze, wszystkie trzymamy kciuki

Ja też jakieś tam upławy mam, nie za wielkie ale to chyba normalne w ciąży...

trihomonas Witajcie dziewczyny Wlasnie wypijam 1wsza szklanke plynu 250ml. :P Ciekawe jak mi pojdzie dzis

Dobra pije ten sok-mam zamiar dzisiaj dojsc do 1,5l.

dobrze rozumiem, o 12 wypiłaś pierwszą szklankę płynu?? jak ci poszło z tym piciem

ja znikam bo dziecko głodne

aha tasia coś mi się przewidziało wczoraj, że ten sam TP mamy sorki że musiałam cię zmuszać do wytężania wzroku

[(t)asia]

Napisane przez uparta8210

aha tasia coś mi się przewidziało wczoraj, że ten sam TP mamy sorki że musiałam cię zmuszać do wytężania wzroku

Ależ nic się nie stało =)
Ja zaraz zmykam do domku. Mąż mnie zabiera na imieniony obiad. W sumie to ja jego bo mi się gotować nie chce. A naszła mnie ogromna ochota na ostrą zupę gulaszową albo coś takiego. Co prawda pół dnia chodziła za mną pomidorowa no ale nastąpiła wyraźna zmiana.

Co do wydzieliny, też mam. Więcej niż wcześniej. Nawet mówiłam lekarzowi że może jakaś infekcja czy coś, ale powiedział że nie widzi nic niepokojącego.

[baja_86]

Napisane przez Niutka25

Witajcie kochane ciężaróweczki!
Jestem w 6 tygodniu ciąży (OM 12 lipiec) Masz świętą rację, presja otoczenia jest nie do zniesienia! :/ mamy już córcię, cała rodzina wręcz żąda małego Kuby... W rodzinie panuje plaga rodzących się dziewczynek, może dlatego wszyscy chcą abyśmy przełamali tą regułę... Dla nas nie ma znaczenia co bocian przyniesie, najważniejsze aby było zdrowe i posiadało wszystkie kochane malutkie kończyny Cokolwiek się trafi "wychowamy jak swoje" a towarzystwo wokół, skoro takie mądre, niech sami płodzą co chcą, ja natomiast lubię niespodzianki!
Pozdrawiam!!!

witaj masz bardzo dobre podejście do płci

Napisane przez Enia_

Kochane troche mnie nie było ale musiałam odpocząć od kompa,neta i wizazu przed powrotem do pracy
Tak w skrócie, od wczoraj pracuje, na razie takie przygotowywanie sal, od 7 do 11.30 jestem,dyrce wczoraj powiedziałam o ciąży,ubeczałam sie u niej w gabinecie a serce walilo okropnie tak się bałam ale super sie zachowała,powiedziała że jestem młoda,mam sie cieszyc a nie beczec a ma mnie kto zastąpić
Jednak powiedziałam jej ze na razie zostaje,chce z miesiac popracować aby zrobić coś do awansu
Córa trzeci dzień w przedszkolu i też super sobie daje rade mój przedszkolaczek 2,5 letni jestem taka z niej dumna !

Super, że dyr juz powiadomiona, ja powiem w poniedziałek, chociaż wszyscy pewnie sami zauważą

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. Jestem w szpitalu. Dostalam krawienia i wezwalam pogotowie. Zbadal mnie tylko i powiedział ze mam lezec i zobacza czy krawienie sie nasili. USG mi nawet nie zrobili, jutro dopiero. Leze i rycze. Spodziewam sie najgorszego.

ojej, trzymaj się i myśl pozytywnie. Będzie dobrze, nie ma innej opcji

[trihomonas]

Napisane przez uparta8210

dobrze rozumiem, o 12 wypiłaś pierwszą szklankę płynu?? jak ci poszło z tym piciem

Tak dobrze rozumiesz wypilam 250ml.soku z pomaranczy (porzadnego soku ) oraz przed chwila cafe latte 250ml. co w sumie daje na razie 0.5l. Tylko,ze taka kawa sie nie liczy Jednak tak mnie naszla ochota (choc generalnie kaw nie pije ) na latte,ze sie skusilam Do konca dnia jeszcze troche zostalo-moze dojde do 1l.

A ja znowu mam zawroty glowy i nie potrafie dokonczyc obiadu...Latam z kuchni do sypialni..Co poczuje sie lepiej i stane przed piecem,tak po minucie znow robi mi sie slabo i laduje w lozku Niech sie to wreszcie skooooonczyyyy

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. Jestem w szpitalu. Dostalam krawienia i wezwalam pogotowie. Zbadal mnie tylko i powiedział ze mam lezec i zobacza czy krawienie sie nasili. USG mi nawet nie zrobili, jutro dopiero. Leze i rycze. Spodziewam sie najgorszego.

Nie denerwuj się na zapas Trzeba założyć, że lekarze wiedzą co robią. Chociaż dziwne, że nie zrobili usg, nie tylko aby zobaczyć maluszka ale może np, jakiś krwiak się zrobił Dostałaś jakieś leki?

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez trihomonas

A ja znowu mam zawroty glowy i nie potrafie dokonczyc obiadu...Latam z kuchni do sypialni..Co poczuje sie lepiej i stane przed piecem,tak po minucie znow robi mi sie slabo i laduje w lozku Niech sie to wreszcie skooooonczyyyy

Jak miło wiedzieć, że nie tylko ja tak mam. W zasadzie już nawet nie próbuję nic gotować to pewnie przez to, że od ponad miesiąca nie zjadłam nic normalnego i wartościowego, bo wszystko ląduje w kibelku. Liczyłam, że w 12 tyg mi przejdzie, a zaczęłam 13 i doopa

[baja_86]

Dziewczyny, ale wczoraj usłyszałam newsa Przyjaciółka chyba pozazdrościła mi ciąży i sama zaszła W dodatku na wspólnych wakacjach To ich drugie dziecko, długo nie mogli się zdecydować i pod wpływem chyba chwili i gadania mojego i męża,że fajnie by było mieć dzieci w zbliżonym wieku i udało im się.
A śmiać mi się chce bo oni mają syna i jak się dowiedzieli, że na ostatnim naszym usg fasolka coś między nóżkami ma to stwierdzili z żalem, że teściami już nie będziemy. A tu taka niespodzianka i wszystko jeszcze przed nami

[trihomonas]

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

Jak miło wiedzieć, że nie tylko ja tak mam. W zasadzie już nawet nie próbuję nic gotować to pewnie przez to, że od ponad miesiąca nie zjadłam nic normalnego i wartościowego, bo wszystko ląduje w kibelku. Liczyłam, że w 12 tyg mi przejdzie, a zaczęłam 13 i doopa

Nawet mi nie mow Jak mi to nie przejdzie do 2go trymestru,to chyba sie zalamie Nigdy nie gotowalam (zawsze robil to Tz ) i dopiero sie ucze ale sobie moment wybralam na nauke Ehh no dobra... Ide sprobowac dokonczyc te mielone

[cobra115]

Napisane przez Enia_

Kochane troche mnie nie było ale musiałam odpocząć od kompa,neta i wizazu przed powrotem do pracy
Tak w skrócie, od wczoraj pracuje, na razie takie przygotowywanie sal, od 7 do 11.30 jestem,dyrce wczoraj powiedziałam o ciąży,ubeczałam sie u niej w gabinecie a serce walilo okropnie tak się bałam ale super sie zachowała,powiedziała że jestem młoda,mam sie cieszyc a nie beczec a ma mnie kto zastąpić
Jednak powiedziałam jej ze na razie zostaje,chce z miesiac popracować aby zrobić coś do awansu
Córa trzeci dzień w przedszkolu i też super sobie daje rade mój przedszkolaczek 2,5 letni jestem taka z niej dumna !

No i wszystko super wyszło

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. Jestem w szpitalu. Dostalam krawienia i wezwalam pogotowie. Zbadal mnie tylko i powiedział ze mam lezec i zobacza czy krawienie sie nasili. USG mi nawet nie zrobili, jutro dopiero. Leze i rycze. Spodziewam sie najgorszego.

Bejbe, nie martw się na zapas!! Ja też miałam krwawienie i wylądowałam w szpitalu i wiem co lekarze gadali, jeśli nie ma skrzepów i skurczy to nic strasznego się nie dzieje krwawienie może być np. z przemęczenia, bo wszystko ci 'tam na dole' się rozciąga i jest mega wrażliwe, wystarczy że jedna mala żyłka pęknie i już krew leci. Trzymam kciuki

[Ela87]

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. Jestem w szpitalu. Dostalam krawienia i wezwalam pogotowie. Zbadal mnie tylko i powiedział ze mam lezec i zobacza czy krawienie sie nasili. USG mi nawet nie zrobili, jutro dopiero. Leze i rycze. Spodziewam sie najgorszego.

Napisane przez nadzwyczajna

Nie wiem dlaczego nie zrobili USG. Ale pytal czy leca skrzepy krwi (nie leca). Zbadal mnie i powiedział ze ciaza ewidentnie zagrozona, mam lezec a oni beda obserwować. Szykuje sie na najgorsze jutro. Ze serce mie bije i koniec :-(

Napisane przez cobra115

No i wszystko super wyszło


Bejbe, nie martw się na zapas!! Ja też miałam krwawienie i wylądowałam w szpitalu i wiem co lekarze gadali, jeśli nie ma skrzepów i skurczy to nic strasznego się nie dzieje krwawienie może być np. z przemęczenia, bo wszystko ci 'tam na dole' się rozciąga i jest mega wrażliwe, wystarczy że jedna mala żyłka pęknie i już krew leci. Trzymam kciuki

DOKŁADNIE! A może od ciąży zrobiła Ci się nadżerka? Ona też powoduje krwawienia w ciąży. Wysoki poziom hormonów też bywa przyczyną krwawień!
Ja w tamtym tygodniu raz miałam lekkie plamienie, ale za 2 tyg idę do lekarza, więc jestem dobrej myśli.
Zawsze jak się zamartwiam o dziecko, to pytam się tżta "a nasze dziecko zdrowe?" od odpowiada, że tak, a ja mu wierzę i od razu mi lepiej
Także nadzwyczajna nie stresuj się. Cokolwiek by się stało jesteśmy z Tobą

[mona1]

Napisane przez cambria04

Witam wszystkie mamusie ponownie! Prawie miesiąc nie podczytywałam watku a teraz 50 (!) stron do nadrobienia... Ale urlop, praca i brak czasu... Teraz mam nadzieję być na bierząco...

W zwiazku z tym Mona, proszę dopisz na pierwszą stronę:

Cambria (Ania, 27 lata) - OM 31.05, TP 07.03 [2 dziecko]

Ktoś już był na USG genetycznym ? Ja wybieram się 26.08 W końcu zobaczę fasolkę Bo gin wyznaczył mi drugą wiztytę dopiero na 30 sierpnia.

Co do presji płci drugiego dziecka to muszę przyznać że odczuwam
Wszyscy spodziewają się dziewczynki, bo mamy już chłopca. Mnie nawet tak nie zależy bo dla starszego fajny byłby też braciszek

Aha, jeszcze miałam spytać jakie bierzecie ciążowe witaminy? Odkąd skończyłam kwas foliowy nic biorę, a chciałam coś wybrać.

Wybaczcie jeśli pytania się powtarzają, ale nie jeszcze zdążyłam nic nadrobić

wpisałam Cię na listę
jeśli mogę spytać czemu nie bierzesz już kwasu foliowego?

Napisane przez baja_86

Dziewczyny, ale wczoraj usłyszałam newsa Przyjaciółka chyba pozazdrościła mi ciąży i sama zaszła W dodatku na wspólnych wakacjach To ich drugie dziecko, długo nie mogli się zdecydować i pod wpływem chyba chwili i gadania mojego i męża,że fajnie by było mieć dzieci w zbliżonym wieku i udało im się.
A śmiać mi się chce bo oni mają syna i jak się dowiedzieli, że na ostatnim naszym usg fasolka coś między nóżkami ma to stwierdzili z żalem, że teściami już nie będziemy. A tu taka niespodzianka i wszystko jeszcze przed nami

ale fajnie, będziecie razem z brzuszkami, a później z wózeczkami chodzić już kiedyś słyszałam że ciąża strasznie zaraźliwa jest i się potwierdza

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. Jestem w szpitalu. Dostalam krawienia i wezwalam pogotowie. Zbadal mnie tylko i powiedział ze mam lezec i zobacza czy krawienie sie nasili. USG mi nawet nie zrobili, jutro dopiero. Leze i rycze. Spodziewam sie najgorszego.

przykro mi, że cię to spotkało, ale wierzę że wszystko będzie dobrze; dziwne, że usg nie zrobili, ja bym się go stanowczo domagała, dawaj znać jak coś będzie wiadomo, trzymaj się

[teQiba]

Napisane przez baja_86

Super, że dyr juz powiadomiona, ja powiem w poniedziałek, chociaż wszyscy pewnie sami zauważą

To obie bedziemy miec stresujacy poniedzialek...
Ja tez planuje w poniedzialek powiedziec, o ile uda mi sie dostac do szefowej...

Napisane przez Ela87

Zawsze jak się zamartwiam o dziecko, to pytam się tżta "a nasze dziecko zdrowe?" od odpowiada, że tak, a ja mu wierzę i od razu mi lepiej

Tez tak mam
Niby to tylko takie gadanie, ale faktycznie troche pomaga

[Ela87]

Napisane przez mona1

ale fajnie, będziecie razem z brzuszkami, a później z wózeczkami chodzić już kiedyś słyszałam że ciąża strasznie zaraźliwa jest i się potwierdza

Potwierdzam, że ciąża to choroba zakaźna wręcz
U mnie w pracy jest taki wysyp zawsze. Jak ktoś się przeziębi, to zaraz wszyscy po kolei z nochalami wielkimi chodzą Tak samo ciąża
W tym roku z tego co wiem to już ja jestem piąta z mojego zakładu w ciąży Tylko nas tam więcej pracownic (fizyczna praca) więc nikt za nami nie płacze. Ale to już jest kolejny raz jak nagle w ciągu kilku miesięcy kilka dziewczyn idzie na zwolnienie...

Byłam dzisiaj złożyć wniosek o nowy dowód osobisty i prawo jazdy. Zaniosłam wniosek o PJ a pan do mnie "Kto pani to zdjęcie robił?" Ja: No wiem. Nie za bardzo wyjściowe. Mistrz photoshopa to robił... a pan. "technicznie nic nie mam do tego zdjęcia,ale wygląda jakby ktoś to kredką namalował..." Czyli można sobie wyobrazić jak babka mi zrobiła zdjęcie skoro nawet w urzędzie sie z tego śmieją Gdyby nie fakt, że za jakieś 2 lata może mniej, znowu będę zmieniała dokumenty, to poszłabym gdzie indziej zrobić fotki. Takie czasy retuszu... Kiedyś miałam bez retuszu i wyszłam naturalnie