Coraz bliżej Święta!-Kochamy Święta Bożego Narodzenia cz. IV !

[karolinaaa92]

U mnie śnieg nadal jest.
Na 9 grudnia zapowiadane są u mnie obfite opady śniegu.

[majcia2]

Napisane przez Asik_

A spędza ktoś wigilię u teściów?

My co roku spędzamy dwie wigilie najpierw u mojej rodziny a potem jedziemy do teściowej i tam też są siostry męża z rodzinami ( a ma ich trochę). Niestety teścia nie znam bo zmarł wiele lat temu.

[bella719]

Jejku..jak wy szybko idziecie z tym wątkiem
Od rana przybyły 3 strony, a ja nie mam czasu nadrabiać
Ale mam dobrą wiadomość Dzisiaj przez 3h mocno sypał śnieg, a wcześniej tylko pruszył W mieście wszystko było białe, ale po 2h stopniało
Na szczęście u mnie na osiedlu wszędzie jest biało

[karolinaaa92]

U mnie też biało i mroźno.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez enzunio

My w zeszłym roku byliśmy na wypas balu sylwestrowym. W tym roku nas nie stać, a na domówkę nie chcemy iść, więc filmy, szampan i jenga pewnie

Wysłane z telefonu

Kurcze, też mi się marzy jakiś bal sylwestrowy, na domówkę to można pójść obojętnie kiedy, a Sylwester raz w roku tylko. Może za rok?

Napisane przez martyna_tina

Jeżeli chodzi o przebieranie się... To ja i mężu podczas wręczania prezentów - wigilia 2011

Cóż za warkoczyki

Pamiętacie jak pisałam, że TŻ dołożę się do czytnika e-booków i tyle? Złamałam się i jeszcze wybrałam się do H&M po bluzę. Na Mikołajki też mu już kupiłam prezent.

[karolinaaa92]

Ja dzisiaj zamowiłam prezent dla chrześniaka.

[ellish]

moze ktos widzial jakies fajne cieple kapcie meskie? Najlepiej z takim misiem w srodku.

[Melka88]

Zacytowałam sobie, a potem mi się usunęło

Dziękuję Emocji za odpowiedź ws. czekolad Muszę szybciutko zajrzeć do swojego Lidla

Co do prezentów dla zwierzątek - chyba kupimy Melci nowy drapaczek.

Wigilię w zeszłym roku spędziliśmy z TŻ u jego rodziców. W tym roku chcielibyśmy sami. Na spokojnie zjeść kolację, zagryźć moczką i ciastkiem, zapić grzańcem pod ciepłym kocykiem w renifery w świątecznej piżamce i oglądać świąteczne filmy

[karolinaaa92]

melka,co to jest moczka?

[ellish]

mnie by tak bylo smutno tylko we dwojke, ja tam lubie jak jest gwar przy stole. Najchetniej to bym zebrala cala swoja rodzine + rodzine TZ, sasiadow i ich rodziny do mojego stolu.

We dwojke to jestesmy na codzien, i na codzien filmy ogladamy, i co wieczor kolacje jemy razem, wiec takie swieta to jak dzien powszedni, po prostu normalna kolacja tylko wiecej żarełka.
Ja czuje atmosfere jak jest duuzo rodziny

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez karolinaaa92

melka,co to jest moczka?

tez sie chetnie dowiem

[karolinaaa92]

Ja też wolałabym spędzić gwarnie święta, ale wiadomo, ze każdy lubi co innego.

[ellish]

znalazlam

Moczka − śląska potrawa przyrządzana na Boże Narodzenie.
Przygotowywana jest ze specjalnego rodzaju piernika, migdałów, rodzynek, suszonych śliwek, suszonych moreli, gruszek, suszonych fig, orzechów laskowych i dużej ilości ciemnego piwa, w którym moczy się składniki. Zamiast piwa używano dawniej wywaru jarzynowego lub rosołu na łbach karpi.
Należy dodać, że w każdej części Śląska przepis na moczkę jest inny, głównie różni się on dodatkami ale podstawą moczki pozostaje piernik.
Z czasem przepis na moczkę zmieniał się, dziś można spotkać go również bez dodawania piwa, z dodatkiem owoców oraz kompotów tak aby moczka była słodka a nie przypominała zupy jarzynowej z owocami.

Chetnie bym sprobowala. Kusi mnie aby to zrobic.
Ja juz zbieram produkty na kutie.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez ellish

mnie by tak bylo smutno tylko we dwojke, ja tam lubie jak jest gwar przy stole. Najchetniej to bym zebrala cala swoja rodzine + rodzine TZ, sasiadow i ich rodziny do mojego stolu.

We dwojke to jestesmy na codzien, i na codzien filmy ogladamy, i co wieczor kolacje jemy razem, wiec takie swieta to jak dzien powszedni, po prostu normalna kolacja tylko wiecej żarełka.
Ja czuje atmosfere jak jest duuzo rodziny

Mam identyczne zdanie. Jeszcze się nabędę z facetem sama, może być tak, że wyjadę daleko od Polski i będę święta spędzać tylko z partnerem, albo może kogoś zabraknąć. Nie, nie wyobrażam sobie świąt tylko we dwójkę, nie mam takiej potrzeby w ogóle, czułabym się smutna.

[Melka88]

Napisane przez karolinaaa92

melka,co to jest moczka?

Napisane przez ellish

mnie by tak bylo smutno tylko we dwojke, ja tam lubie jak jest gwar przy stole. Najchetniej to bym zebrala cala swoja rodzine + rodzine TZ, sasiadow i ich rodziny do mojego stolu.

We dwojke to jestesmy na codzien, i na codzien filmy ogladamy, i co wieczor kolacje jemy razem, wiec takie swieta to jak dzien powszedni, po prostu normalna kolacja tylko wiecej żarełka.
Ja czuje atmosfere jak jest duuzo rodziny

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------



tez sie chetnie dowiem

Napisane przez ellish

znalazlam

Moczka − śląska potrawa przyrządzana na Boże Narodzenie.
Przygotowywana jest ze specjalnego rodzaju piernika, migdałów, rodzynek, suszonych śliwek, suszonych moreli, gruszek, suszonych fig, orzechów laskowych i dużej ilości ciemnego piwa, w którym moczy się składniki. Zamiast piwa używano dawniej wywaru jarzynowego lub rosołu na łbach karpi.
Należy dodać, że w każdej części Śląska przepis na moczkę jest inny, głównie różni się on dodatkami ale podstawą moczki pozostaje piernik.
Z czasem przepis na moczkę zmieniał się, dziś można spotkać go również bez dodawania piwa, z dodatkiem owoców oraz kompotów tak aby moczka była słodka a nie przypominała zupy jarzynowej z owocami.

Chetnie bym sprobowala. Kusi mnie aby to zrobic.
Ja juz zbieram produkty na kutie.

Moja ulubiona jest na kompocie i z zasmażką, mleczną czekoladą, migdałami i orzechami Bez piwa

[Nimfa20]

Napisane przez stokrotenka18

oddawaj !
Mazowieckie bez zmian

[dorot_qa]

Napisane przez allmode

Troszkę pomógł. Ale konkretnego pomysłu nadal nie mam.

Martyna, świetne zdjęcie

Śniegu nie ma, świeci piękne słońce, a mnie rozbolała straszliwie głowa.
Muszę się wziąć za reroot lalki dla siostrzenicy męża, bo nie zdążę do gwiazdki.

A mi pomoglo to co w klubie jest napisane

U mnie ani slonca, ani sniegu, za to zimno jest.

[Asik_]

Napisane przez majcia2

My co roku spędzamy dwie wigilie najpierw u mojej rodziny a potem jedziemy do teściowej i tam też są siostry męża z rodzinami ( a ma ich trochę). Niestety teścia nie znam bo zmarł wiele lat temu.

Dajecie radę pogodzić czasowo i brzuchowo dwie wigilie?

[Nimfa20]

Napisane przez olanna

Ja dla mojego psiaka też zrobię prezent. Myślę o jakiejś fajnej zabawce + przysmak.

Ja myślałam nad jakąś do szukania , np. coś z takich:

http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabaw...a/interaktywne

http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabaw...a/kong_dla_psa


Dla kotów kupię drapak , dla królików i papug to co zawsze : jakieś dobre przysmaki

Na wiosnę czeka mnie kolejna budowa woliery, tym razem dla królików

[Asik_]

Napisane przez Melka88

Moja ulubiona jest na kompocie i z zasmażką, mleczną czekoladą, migdałami i orzechami Bez piwa

Ja mam grzybową

[karolinaaa92]

Ja sobie nie wyobrażam dwóch wigilii. Wolałabym co roku jeździć na zmianę - raz do moich rodziców, raz do rodziców TŻa.

[Nimfa20]

Napisane przez kleo111

Ale Ci nasypało śniegu U mnie też troszkę śniegu, co prawda jak na lekarstwo, ale jest!

Trochę sypnęło, dobre i to, ale mrozu mam dość. Rano ok. -5, -7 . Na drodze szklanka jak jechałam do pracy, na szczęście to nie ja prowadzę

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez amg88

Przesyłam Wam zdjęcie, z rana jak wyszłam z domu

Ale ładnie Masz koło siebie las?

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez martyna_tina

Popieram całym sercem Ja robiłam "poświąteczną" paczkę dla schroniska Brałam ślub 26 grudnia, wszyscy goście zostali poproszeni, aby zamiast kwiatów wrzucić pieniążki do specjalnego koszyczka lub przynieść karmę Jakieś 2 dni po weselu za zebrane pieniążki nakupiłam smakołyków i jedzonka dla psiaków, pani ze sklepu, kiedy dowiedziała się, że to dla schronu, dorzuciła od siebie kagańce i obroże Chociaż tyle mogłam zrobić dla tych psiaków.

Super! Ostatnio często spotykam się z takim czymś

[karolinaaa92]

U mnie w pobliżu nie ma schroniska dla zwierząt, ale ze znajomymi włączamy się do Szlachetnej Paczki.

[allmode]

Napisane przez karolinaaa92

Ja sobie nie wyobrażam dwóch wigilii. Wolałabym co roku jeździć na zmianę - raz do moich rodziców, raz do rodziców TŻa.

Nie jest źle - ale ja mówię z perspektywy mieszkania w jednym, niezbyt dużym mieście i dojazdu samochodem. Przy większej odległości pewnie też byłby system wymienny.
Ja jem niewiele, więc się nie przejadam

Choć po tym, jak mnie rok temu własna rodzina potraktowała w wigilię, być może w tym roku wigilia będzie tylko jedna. W zasadzie to mi psuje jedynie nastrój świąteczny. Ale sobie przyrzekłam, że więcej nie pozwolę na takie coś.

[Nimfa20]

Napisane przez martyna_tina

Jeżeli chodzi o przebieranie się... To ja i mężu podczas wręczania prezentów - wigilia 2011

Ale fajnie

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez BajaderkowaBaba

Hahahaha, jaka radość

No...Na razie... Od stycznia zacznę pisać w wątku pt: kto chce już wiosnę?

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez Emocja20

Robię dziś na obiad kluski śląskie - moja kotka tego nie rozumie i ciągle skacze mi na plecy Jakieś pomysły jak ją oduczyć?

Zapytaj na wizoożu w wątku o kotach- tam Ci pewnie odpowiedzą. Albo podpytaj dziewczynę o nicku Rybiorek

[karolinaaa92]

Ja trochę boję się tych świąt, bo nie wiem co znowu moja mama wymyśli...

[Darkoz]

Napisane przez Hikaru

Pogadam jeszcze z nim i może coś ustalimy. Rozumiem, że tęskni za rodziną, ale musi też mnie zrozumieć w tej sytuacji. Zresztą nie wyobrażam sobie, żeby przez kolejne lata był taki problem co święta.

Na Twoim miejscu przemyślałabym dwie kompromisowe opcje: albo na kolację wigilijną idziecie do jednych rodziców, a potem na śniadanie bożonarodzeniowe do drugich (mam przed oczami tę scenę z Kevina, jak dzieci zrywają się z łóżek i biegną pod choinkę i wydaje mi się, że to też może mieć klimat taki jak wieczór 24.12 ) albo spędzacie Wigilię oddzielnie, ale pierwszego lub drugiego dnia świąt robicie sobie swoją własną we dwójkę. Mam nadzieję, że wymyślicie coś, żeby wszyscy byli zadowoleni.

Dobra, mam już buty zimowe, niech ten śnieg spadnie. Kupiłam sobie dzisiaj żel pod prysznic Luksja czekoladowo-pomarańczowy - śliczny zapach, w sam raz na grudzień, a z taką butlą to pewnie będę się nim długo cieszyć.

Napisane przez karolinaaa92

Co do Sylwestra, to rok temu byliśmy na fajnej imprezie (sukienki wieczorowe i garniaki) i bardzo nam się spodobało i w tym roku również zastanawiamy się nad taką opcją. Oboje uwielbiamy tańczyć, więc takie rozwiązanie jest chyba dla nas najlepsze.

Fajnie. Ja być może pójdę na domówkę do koleżanki, jest duża szansa, że pod koniec grudnia się przeprowadza i będzie miała warunki do zorganizowania małej imprezki.

[amg88]

Nimfa tak mam kolo siebie lasek te zdjecie jest zrobione jak ledwo wyszlam z domu stalam pod drzwiami

[martyneczkaa3]

jak sie nazywa taka przezroczysta folia, w którą można zapakować prezenty? używana jest także w kwiaciarniach

[Lexie]

Napisane przez martyneczkaa3

jak sie nazywa taka przezroczysta folia, w którą można zapakować prezenty? używana jest także w kwiaciarniach

Celofan?

Przerobiłam avatar na wersję świąteczną

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez karolinaaa92

Ja trochę boję się tych świąt, bo nie wiem co znowu moja mama wymyśli...

Napisane przez karolinaaa92

Ja sobie nie wyobrażam dwóch wigilii. Wolałabym co roku jeździć na zmianę - raz do moich rodziców, raz do rodziców TŻa.

Ja jeżdżę na dwie Wigilie, ponieważ moi rodzice zaraz by strzelili focha. A bardzo chciałabym spędzić święta tylko z Tż, zresztą on również.
Moja matka wiecznie na wszystko narzeka, wiecznie jest jej ciężko, nawet jeśli oferuję swoją pomoc. Ojciec urządza awantury by zaznaczyć swoją obecność. Babka odwala sceny. Matka Tż jest neutralna.
Jak dajemy prezenty, to odnosimy wrażenie, że wszyscy są niezadowoleni bo za mało kasy wydaliśmy.

Jestem też zła, że Sylwester będzie samotny dla mnie. Niby tylko mam znajomych, jak czegoś potrzebują, mogą zawsze na mnie liczyć, ale później nie mają nawet odrobiny refleksji... ech, narzekanie się włączyło.

Ciekawa jest ta "moczka" - do czego można porównać smak??

Nimfa - faktycznie, okres przedświąteczny rekompensuje pogodę... Powiem, że jak dla mnie to już bliżej, niż dalej do wiosny