Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

[teQiba]

Napisane przez kate1623

Mam tak samo wszystkie rady "techniczne" łykam jak młody pelikan ,ale wychowanie dziecka to moja sprawa i nikt mi nic nie narzuci

Tak przy okazji dobrych rad - mam nadzieje ze uda mi sie wychowac synka tak zeby nie byl rozpieszczony... Nic mnie bardziej nie zniecheca do macierzynstwa niz rozwrzeszczany dzieciak ktory mysli ze wszystko mu wolno

[meluzyna87]

Napisane przez teQiba

Tak przy okazji dobrych rad - mam nadzieje ze uda mi sie wychowac synka tak zeby nie byl rozpieszczony... Nic mnie bardziej nie zniecheca do macierzynstwa niz rozwrzeszczany dzieciak ktory mysli ze wszystko mu wolno

a kto by tak nie chciał Do sklepu przychodzi taka dziewczyna, ma dwie dziewczynki. Boże dziewczyny, co to za Dziewuchy te dzieci! Jak na nie patrze, to mi sie dziecka odechciewa Fakt, młodo zaszła w ciąże bo 20 lat miała ale te dzieci biorą co chcą, a w domu sie nie przelewa. Nie daj Boże którejś z Nas takie dzieci- na prawdę

[kate1623]

Napisane przez teQiba

Tak przy okazji dobrych rad - mam nadzieje ze uda mi sie wychowac synka tak zeby nie byl rozpieszczony... Nic mnie bardziej nie zniecheca do macierzynstwa niz rozwrzeszczany dzieciak ktory mysli ze wszystko mu wolno

No Ja też mam taki zamiar nie cierpię wymuszania i uważam że są rzeczy które małe dzieci nie muszą za wszelką cene mieć w łapkach: piloty, telefony, laptopy itp. Piszę o tym bo zaobserwowałam, że niektóre moje koleżanki pozwalają na takie rzeczy maluchom, a później płacz bo dzieciak zepsuł bądź gdzieś zadzwonił gdzie nie powinien Te właśnie dzieciaki mogąc wszystko bywają strasznie krnąbrne i złośliwe jak im się nie pozwala tego na co akurat mają ochotę.

[koziemleko]

Ja na szybciutko odpisuje i uciekam. Jak coś pominęłam to proszę się upomnieć

Napisane przez Ela87

Ja zazdroszczę. Nie mam lumpka blisko mnie. W moim mieście w ogóle nie ma, do najbliższego lumpka mam 15 km więc muszę autem, bo autobusem to na przesiadkę no ale raz byłam w tym lumpku i ceny mnie poraziły, na necie taniej są nowe ciuchy...

To lepiej go nie odwiedzaj

Napisane przez side85

Słyszałyście wczoraj o tej kobiecie która umarła w 15 tygodniu ciązy i lekarze podtrzymywali krążenie w jej organiźmie przez trzy miesiące żeby dziecko się rozwinęło na tyle by wyjąc je przez cesarkę i w 27 tygodniu małe przyszło na świat. Dopiero teraz to upubliczniono bo czekali czy mały przeżyje ale wszystko wydaje się być z nim OK. Niesamowite

Ja coś słyszałam. Nie potrafię sobie wyrobić zdania na ten temat. Z jednej strony super uratowali dziecku życie, a z drugiej?
Hm.. ja bym się nie chciała dowiedzieć, że urodziła mnie martwa kobieta

Napisane przez elunka88

Zrobiłam zakupy w aptece gemini więcej nie oglądam i nie myślę, bo za dużo wydam
Teraz muszę szybko szukać miejsca na to wszystko

Już??
Wow gratulacje

Napisane przez virginia

Ja też wolę ale jakom pierworódka skąd mam niby wiedzieć kiedy będzie pora na to, żeby lecieć już do szpitala? Poza tym znając naszą służbę zdrowia to pewnie nawet na samej izbie przyjęć chwilę się zejdzie...

Podobno sama biurokracja trwa ok 45-50 minut

Napisane przez teQiba

Tak przy okazji dobrych rad - mam nadzieje ze uda mi sie wychowac synka tak zeby nie byl rozpieszczony... Nic mnie bardziej nie zniecheca do macierzynstwa niz rozwrzeszczany dzieciak ktory mysli ze wszystko mu wolno

Weź nic nie mów Nie cierpię takich dzieci

[lutien]

Napisane przez kate1623

No Ja też mam taki zamiar nie cierpię wymuszania i uważam że są rzeczy które małe dzieci nie muszą za wszelką cene mieć w łapkach: piloty, telefony, laptopy itp. Piszę o tym bo zaobserwowałam, że niektóre moje koleżanki pozwalają na takie rzeczy maluchom, a później płacz bo dzieciak zepsuł bądź gdzieś zadzwonił gdzie nie powinien Te właśnie dzieciaki mogąc wszystko bywają strasznie krnąbrne i złośliwe jak im się nie pozwala tego na co akurat mają ochotę.

Wiesz, tylko że dzieci nawet jak im się nigdy nie pozwala na coś to potrafią być krąbrne i złośliwe Taki już urok dzieci, że po 100 razy zabronisz a one i tak za każdym razem odwalą histerię.

[Karolcia2401]

Napisane przez side85

co do dobrych rad, też jestem pierworódką i pewne rady chłonę z chęcią jak to jakiego laktatora używać, ale co so samego wychowania to moje życie i moje dziecko i nie jestem podatna w tym względzie na niczyje rady. 8 lat temu mieszkałam przez rok z rodziną która miała dzieci w wieku 2,5 i 5 i choć to nei niemowlaki jakies pojęcie o tym jak chcę wychowywać swoje dzieci mi to dało. Niesamowicie było oglądać jak ich rodzice w natłoku swoich zajęć, robiący wielkie kariery wogóle sobie nie radzili za maluchami, czasem obserwowałam ich z ukrycia i śmiałam się sama do siebie. Natomiast ja wtedy studiowałam i miałam dużo czas i inaczej z dzieciakami się dogadywałam. Wiedziałam co naprawdę lubią, potrafiłam ich sobie "urobić". Gdy ja jechałam z nimi autem siedziały grzecznie i śpiewaliśmy piosenki, kiedy ich rodzice darły sie jakby ktoś je ze skóry obdzierał. Wiedziałam że chłopiec woli cichutką muzykę, a dziewczynka jak śpieawamy na cały regulator piosenki o świętach nawet w lipcu. Do czego dążę...wychowywać to dla mnie obserwować i dostosować się do tego jakie jest dziecko i starać się robić to jak najlepiej a nie działać wg schematów i dobrych rad innych. Dlatego dobre rady są do niczego.

Podpisuję się obiema rączkami Ja miałam okazję przyglądać się wychowywaniu moich siostrzeńców - dzięki temu wiem, czego napewno nie będę robić Czasem przerażało mnie, i nadal w sumie przeraża, to jak reaguje i jak zachowuje się moja siostra czy szwagier i będę starała się nie popełniać ich błędów

Napisane przez magduś2

Witam się w 23. tygodniu czyli zaczynam 6-ty miesiąc! !))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witam się z rana, dziś wizyta u lekarza i będę chyba słuchać serducha

[mmhym]

Dzień dobry

Napisane przez mona1

Uff ale żeście naskrobały przez cały dzień szalone
Dziewczyny mam prośbę - kiedyś chyba jeszcze w pierwszym wątku, któraś wklejała link do strony z promocjami. Tzn (o ile dobrze pamiętam) był produkt i napisane było w którym sklepie jest na niego promocja. Kurde nie wiem czy tak to było ale jakoś tak były tam różne artykuły dla dzieci pamięta ktoś?

Ja znam te: http://www.promobaby.pl/
http://promocjedladzieci.pl/




ja wczoraj byłam na tej szkole rodzenia. ZApowiada się nieźle. Najpierw byliśmy zwiedzać patologię ciąży i porodówkę i oddział połóżniczy z noworodkami. Tam świeżutko wyremontowane, dopiero co - pięknota. Iiiii widzieliśmy te maleństwa - jakie to maleńkie, matko święta, takie chudziutkie fajne nóżki A te dzieciaczki tak ciasno pozawijane w bety, położne je na jednej ręce nosiły. A jedna przewijała takiego malucha, to jej to zajęło chyba 7 sekund ze wszytskim
Później trochę mniej ciekawie, bo film był i np na tym filmie się mówili, że to ściema że dziecko słyszy rozmowy i muzykę z zewnątrz. Ponoć słyszy tylko matkę, a inne dzwięki musiałyby mieć natężenie 90 decybeli...
Mamy mieć 5 zajęc po 2 godziny i jak ktoś chce to przed każdymi zajęciami pół godziny ćwiczeń
W piątek mawianie naszego planu porodu i przebieg porodu

[Edzia400]

Napisane przez magduś2

ten drugi to taki www.admultibrand.pl/podgrzewacze.oferta.1.0.h tml

wiesz tak serio ja tez napalona kupiłam podgrzewacz i nie uzyłam go ani razu , jak przestałam karmić piersią kupiłam sredni termos do pustej butli nasypałam odpowiednia ilosc mleka i wody w termoscie jak młoda w nocy płakała poprostu z termosu nalewałam wody jak była za goraca dolewałam wody niegazowanej , szybciej taniej i mleko zawsze robione na swieżo .... praie 80% wymiotów u niemowlaków jest spowodowana mieszanka mleczka która stoi w podrzewaczu , a ze jest poddana przez jakis czas wyzszej temp niz pokojowa wytwarzaja sie bakterie ...
ale znam ze sto osób które uzywały podrzewacza tu tylko zalerzy od ciebie i jak wam bedzie wygodniej

[czbasia]

Czesc mamuśki Po sniadanku już
Moje małe znowu coś leniwe, a ja w nerwach. Wczoraj wieczorem słabo sie pokręciła a dzis jak na razie cisza. Może jakis pojedynczy słaby ruch czułam, ale... znowu newrowość mi wraca.. Ehhhh..... żeby już byl marzec i dzidzia na swiecie zdrowa sie pojawiła bo ja zwariuję chyba

[Ela87]

virginia Ja też nie lubię tego gadania, że dziecko całe życie zabiera Są dzieci bardziej absorbujące, wymagające, ale nie wszystkie i jak będzie, to się okaże dopiero po porodzie. To, że one sobie nie radziły, nie znaczy, że Ty też będziesz.

meluzyna87 Mi się nic głupiego nie śniło, ale budziłam się w nocy i musiałam się orientować na którym boku śpię. Jak jakaś nawiedzona, ale w końcu nie dałam rady i zasnęłam na prawym

Napisane przez bebe97

E tam pensja srensja, ja tam się ciesze, że w ogóle płacą za te dodatkowe pół roku. Cały rok z dzieckiem, pierwsze uśmiechy, raczki, stawanie, kroczki, słowa - nic mnie teraz nie ominie

I mnie to najbardziej jara
Chociaz moja mama nie ma cierpliwości do dzieci, ale powiedziała, że jak trzeba, to ona przypilnuje i pewnie jakbym chciała od 6 miesiąca to by pilnowała, ale nie chcę zrzucać na nią problemów, akurat ząbkowania i zostaję rok

Napisane przez meluzyna87

Może wydać się śmieszne porównanie ale co do tych dzieci i dostosowania się, to ja mam dwa koty, rodzeństwo i mimo takiego samego wychowania widać że do każdego trzeba mieć inne podejście ja się śmieje że już mam dwoje dzieci o naprawdę różnych charakterach. Pewnie do samo powie Ela87 o swoich Fretkach

Różne charaktery, a ja już imiona mylę
Dla pierwszej fretki nie mogłam znaleźć imienia, a mówiłam do niej Niunia cały czas i jak poszłam do weta pierwszy raz to musiałam podać imię, no i walnęłam Niunia i teraz do brzucha też mówię Niunia a tż "ale to jest Ola nie Niunia..." Moja mama czasami też myli nasze imiona

Napisane przez magduś2

Witam się w 23. tygodniu czyli zaczynam 6-ty miesiąc! !))

Napisane przez asienka213

Czuje juz mojego szkraba tzn juz od jakis 2 tygodni, ale nie bylam pewna czy to to, ale teraz jestem Co prawda jeszcze delikatnie, ale jak przyjemnie

Napisane przez meluzyna87

A jeszcze co do leżenia na plecach, we wtorek leżałam wieczorem na plecach i takie ruchy czułam mocne, nawet poczułam jak sie Dziecko przesuwa a wczoraj czytam o tym co pisałyście, że to niebezpieczne i tak myślałam wczoraj że te mocne ruchy to może były, że dziecku czegoś brakowało Dzis wizyta, na pewno jest wszystko ok

Ja też jak leżę na plecach to mocniej czuję ruchy i też właśnie myślę, że może przez to, że uciskam jakąś żyłę
Lepiej nie myśleć.

[mmhym]

Magduś, brawa za 6 miesiąc
Lutien, Tobie też za prawie 5 Z mężem też się ostatnio starłam, teraz mnie drażni na okrągło, aż się trochę cieszę, że go nie ma w tygodniu...
Side kosz super i mam taki sam stojak
TeQiba, brawo za pierwsze zakupy ciucholandowe - teraz już równia pochyła i zakupy co najmniej raz w tygodniu

[mona1]

Dzień dobry mamuśki
Ale Wy wcześnie wstajecie, mnie ostatni ciężko ściągnąć z łóżka przed 10
Piszecie że dzieciaczki Was budzą, a moja córeczka jest taka grzeczna, że nie budzi mamusi, dopiero jak się obudzę, dłuższą chwilę poleżę to zaczyna się ruszać taj jakby też dopiero co się obudziła a w ogóle kopie mnie bardzo delikatnie, jak piszecie ze Wasze tak mocno kopią to ja zupełnie nie w temacie, może przez to łożysko z przodu mam amortyzację

Napisane przez magduś2

Witam się w 23. tygodniu czyli zaczynam 6-ty miesiąc! !))

Napisane przez meluzyna87

W radio jedynka rozmowa o krwi pępowinowej

ooo ja jeszcze spałam, a szkoda bo chętnie bym posłuchała. Słuchałaś? Mówili coś ciekawego?

Napisane przez Karolcia2401

Witam się z rana, dziś wizyta u lekarza i będę chyba słuchać serducha

kciuki za wizytę

[Edzia400]

Napisane przez Tequillla

cześć dziewczyny!
Pewnie mnie nie pamiętacie, ale jeszcze się Wam dam we znaki: jestem od wczoraj na L4 i mam wreszcie czas na wizaż.
Jestem w 20 tygodniu. Ciekawa jestem ile z Was jeszcze pracuje? Ja mam wyrzuty sumienia, że uciekłam już tak szybko na zwolnienie ale 8 godzin za biurkiem + 4 godziny dziennie na dojazdy (mam do pracy ponad 100 km) i już nie wyrabiałam z bólu pleców i skurczów brzucha.
Dla dziecka NIC jeszcze nie kupiłam, nawet skarpetki . Mam trochę rzeczy po córeczce - Basia ma 4 latka, ale teraz podobno ma być chłopak. W 12 tygodniu tak lekarz wywróżył, ale nie przywiązuję się do tej myśli, 12 grudnia mam połówkowe to się potwierdzi albo nie . Wózek mamy niebieski, łóżeczko też uniwersalne, teraz trzeba by zainwestować w ubranka. I chustę do noszenia!

kochana po domu to i w kwiaty dziec moze być ubrany zreszta na poczatku jak sama wiesz szybko wyrasta a tu sie uleje a tu gdzies kupka wypłynie i takie ubranka sa do kosza wiec nawet jakby był chłopak nic sie nie zmarnuje

[kate1623]

Napisane przez lutien

Wiesz, tylko że dzieci nawet jak im się nigdy nie pozwala na coś to potrafią być krąbrne i złośliwe Taki już urok dzieci, że po 100 razy zabronisz a one i tak za każdym razem odwalą histerię.

Myślę że to kwestia wychowania pewnie dokładnie będe mogła się wypowiedzieć jak moje będzie starsze, ale już dzis mam przykład dosyć dobry. Mój 2-letni chrześniak ma pozwalane na wszystko przez rodziców, popsuł już klawisze w laptopie wydzwania z komórki gdzie popadnie i pilot to jego zabawka. Nie pozwól mu na coś to zrobi awanturę z wyciem. Jednak gdy zostaje ze mną jest na moich zasadach i wie że nie może telefonu czy laptopa i nie robi mi o to awantur. Wprost uwielbia ciocię

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez mmhym

ja wczoraj byłam na tej szkole rodzenia. ZApowiada się nieźle. Najpierw byliśmy zwiedzać patologię ciąży i porodówkę i oddział połóżniczy z noworodkami. Tam świeżutko wyremontowane, dopiero co - pięknota. Iiiii widzieliśmy te maleństwa - jakie to maleńkie, matko święta, takie chudziutkie fajne nóżki A te dzieciaczki tak ciasno pozawijane w bety, położne je na jednej ręce nosiły. A jedna przewijała takiego malucha, to jej to zajęło chyba 7 sekund ze wszytskim
Później trochę mniej ciekawie, bo film był i np na tym filmie się mówili, że to ściema że dziecko słyszy rozmowy i muzykę z zewnątrz. Ponoć słyszy tylko matkę, a inne dzwięki musiałyby mieć natężenie 90 decybeli...
Mamy mieć 5 zajęc po 2 godziny i jak ktoś chce to przed każdymi zajęciami pół godziny ćwiczeń
W piątek mawianie naszego planu porodu i przebieg porodu

Swietna ta SR mają dużo ćwiczeń

[Edzia400]

Napisane przez justine_87

Super, gratuluję zakupu kocyka
Chyba mam za mało rzeczy w rozmiarze 56.....

e tam dopup na 62 i bedziesz rekawki podwijała dziec kazdego dnia bedzie mierzył wiecej

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Tak przy okazji dobrych rad - mam nadzieje ze uda mi sie wychowac synka tak zeby nie byl rozpieszczony... Nic mnie bardziej nie zniecheca do macierzynstwa niz rozwrzeszczany dzieciak ktory mysli ze wszystko mu wolno

Napisane przez meluzyna87

a kto by tak nie chciał Do sklepu przychodzi taka dziewczyna, ma dwie dziewczynki. Boże dziewczyny, co to za Dziewuchy te dzieci! Jak na nie patrze, to mi sie dziecka odechciewa Fakt, młodo zaszła w ciąże bo 20 lat miała ale te dzieci biorą co chcą, a w domu sie nie przelewa. Nie daj Boże którejś z Nas takie dzieci- na prawdę

Napisane przez kate1623

No Ja też mam taki zamiar nie cierpię wymuszania i uważam że są rzeczy które małe dzieci nie muszą za wszelką cene mieć w łapkach: piloty, telefony, laptopy itp. Piszę o tym bo zaobserwowałam, że niektóre moje koleżanki pozwalają na takie rzeczy maluchom, a później płacz bo dzieciak zepsuł bądź gdzieś zadzwonił gdzie nie powinien Te właśnie dzieciaki mogąc wszystko bywają strasznie krnąbrne i złośliwe jak im się nie pozwala tego na co akurat mają ochotę.

Ja też mam nadzieję, że moje dziecko takie nie będzie

Napisane przez koziemleko

To lepiej go nie odwiedzaj

Podobno są jakieś inne lumpy w tym mieście, ale nie mam pojęcia gdzie

Napisane przez Karolcia2401

Podpisuję się obiema rączkami Ja miałam okazję przyglądać się wychowywaniu moich siostrzeńców - dzięki temu wiem, czego napewno nie będę robić Czasem przerażało mnie, i nadal w sumie przeraża, to jak reaguje i jak zachowuje się moja siostra czy szwagier i będę starała się nie popełniać ich błędów

Oj brońcie mnie wszystkie moce bym nie wychowywała dziecka tak jak moja siora Ale mam umiejętność uczenia się na błędach innych Widzę, obserwuję i wiem, czego mam nie robić.

Napisane przez czbasia

Czesc mamuśki Po sniadanku już
Moje małe znowu coś leniwe, a ja w nerwach. Wczoraj wieczorem słabo sie pokręciła a dzis jak na razie cisza. Może jakis pojedynczy słaby ruch czułam, ale... znowu newrowość mi wraca.. Ehhhh..... żeby już byl marzec i dzidzia na swiecie zdrowa sie pojawiła bo ja zwariuję chyba

ja odkąd jestem na diecie, już w ogóle o połowę mniej czuję małą, czyli jednak z tymi słodyczami to prawda, że dziecko więcej się rusza wtedy

[Edzia400]

Napisane przez teQiba

No ba! Ja tez wsuwam tylko dla dobra dziecka

dziewczyny czekolada ma duzo magnezu a nam magnez potrzebny przynajmniej skurczu nóg nie bedzie

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Napisane przez kate1623

Taaak pizza

ja robie sama hod dogi u nas w sklepie sa normalne bułki tylko w kształcie hod doga kupuje parówy do tego dodaje tylko sos ( musztarda ketchup majonez przyprawy) i kłade paseczki konserwowanej papryki i kiszonego ogórka( wszystko własnej roboty tzn taty roboty( na koniec posypuje cebulka prażona wstyd sie przyznać ale te hod dogi sa o połowe wieksze niz orginalne a ja dwa wsunełam

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez Ela87

Ja to jestem wredna.
Moje dziecko domaga się wielu rzeczy, a ja mu nic z tego nie daję
Same zdrówko

o tak jak ja a tesciowa no co ty jej zakazujesz no daj jej widisz jaka ma smutna minke .... zreszta duzo by pisac ale nie tu na ogólnym

[kate1623]

Napisane przez Edzia400

dziewczyny czekolada ma duzo magnezu a nam magnez potrzebny przynajmniej skurczu nóg nie bedzie

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------


ja robie sama hod dogi u nas w sklepie sa normalne bułki tylko w kształcie hod doga kupuje parówy do tego dodaje tylko sos ( musztarda ketchup majonez przyprawy) i kłade paseczki konserwowanej papryki i kiszonego ogórka( wszystko własnej roboty tzn taty roboty( na koniec posypuje cebulka prażona wstyd sie przyznać ale te hod dogi sa o połowe wieksze niz orginalne a ja dwa wsunełam

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------


o tak jak ja a tesciowa no co ty jej zakazujesz no daj jej widisz jaka ma smutna minke .... zreszta duzo by pisac ale nie tu na ogólnym

To mój tż sam robi hamburgery kupujemy tylko specjalne kotlety w biedrze no i czasem weźmiemy też te specjalne bułki, ale na zwyklych też robi smakowite

[Edzia400]

Napisane przez virginia

Pomyślałam sobie, że już się zaczynają słynne rady cioć, babć itd. A co dopiero się nasłucham po porodzie.
A co Wy o tym myślicie? Też słuchacie takich 'dobrych rad'?

tak wysłuchuje jedne rzucam w ogien ale niektóre sie przydadza , kiedys moja ciocia widzac jakis tam problem podsuneła mi odpowiedz skorzystałam i okazao sie ze to strzał w 10 wiesz wysłuchać mozesz zapamietać a moze niektóre sie przydadza

[koziemleko]

W końcu i ja się doczekałam i obchodzę dzisiaj 100-dniówkę

Napisane przez Karolcia2401

Witam się z rana, dziś wizyta u lekarza i będę chyba słuchać serducha

Trzymam kciuki za wizytę

Napisane przez mmhym

ja wczoraj byłam na tej szkole rodzenia. ZApowiada się nieźle. Najpierw byliśmy zwiedzać patologię ciąży i porodówkę i oddział połóżniczy z noworodkami. Tam świeżutko wyremontowane, dopiero co - pięknota. Iiiii widzieliśmy te maleństwa - jakie to maleńkie, matko święta, takie chudziutkie fajne nóżki A te dzieciaczki tak ciasno pozawijane w bety, położne je na jednej ręce nosiły. A jedna przewijała takiego malucha, to jej to zajęło chyba 7 sekund ze wszytskim
Później trochę mniej ciekawie, bo film był i np na tym filmie się mówili, że to ściema że dziecko słyszy rozmowy i muzykę z zewnątrz. Ponoć słyszy tylko matkę, a inne dzwięki musiałyby mieć natężenie 90 decybeli...
Mamy mieć 5 zajęc po 2 godziny i jak ktoś chce to przed każdymi zajęciami pół godziny ćwiczeń
W piątek mawianie naszego planu porodu i przebieg porodu

Super masz tą szkołę
My dzisiaj też mamy zwiedzać porodówkę o ile nie będzie zajęta przez rodzącą

[teQiba]

Napisane przez kate1623

No Ja też mam taki zamiar nie cierpię wymuszania i uważam że są rzeczy które małe dzieci nie muszą za wszelką cene mieć w łapkach: piloty, telefony, laptopy itp. Piszę o tym bo zaobserwowałam, że niektóre moje koleżanki pozwalają na takie rzeczy maluchom, a później płacz bo dzieciak zepsuł bądź gdzieś zadzwonił gdzie nie powinien Te właśnie dzieciaki mogąc wszystko bywają strasznie krnąbrne i złośliwe jak im się nie pozwala tego na co akurat mają ochotę.

Dokładnie
Nie wierzę w to że wszystkie dzieci takie z natury są...
Tym bardziej że nie raz słyszałam od rodziców słynny tekst "oj już daj jej to, bo będzie płakać" - trudno uszy mi najwyżej spuchną od płaczu, ale krzywdy raczej dziecku nie zrobię tym że zamiast telefonu dam zabawkę.
Dzieci są bardzo mądre i po pewnym czasie na pewno zauważy że płaczem nic nie wymusi...

Napisane przez mmhym

TeQiba, brawo za pierwsze zakupy ciucholandowe - teraz już równia pochyła i zakupy co najmniej raz w tygodniu

Chyba tak, bo już dzisiaj się chyba wybiorę

[ag9]

Napisane przez Edzia400

wiesz tak serio ja tez napalona kupiłam podgrzewacz i nie uzyłam go ani razu , jak przestałam karmić piersią kupiłam sredni termos do pustej butli nasypałam odpowiednia ilosc mleka i wody w termoscie jak młoda w nocy płakała poprostu z termosu nalewałam wody jak była za goraca dolewałam wody niegazowanej , szybciej taniej i mleko zawsze robione na swieżo .... praie 80% wymiotów u niemowlaków jest spowodowana mieszanka mleczka która stoi w podrzewaczu , a ze jest poddana przez jakis czas wyzszej temp niz pokojowa wytwarzaja sie bakterie ...
ale znam ze sto osób które uzywały podrzewacza tu tylko zalerzy od ciebie i jak wam bedzie wygodniej

Ja mam zamiar tylko wodę trzymać w tym podgrzewaczu... Nie wpadłabym na to, żeby trzymać w nim gotowe mleko, bo je trzeba przygotować na bieżąco. W butelkach mam zamiar mieć podgrzaną wodę powiedzmy na temp. 40 stopni, tak żeby wystarczyło tylko dosypać mleko, wymieszać i gotowe.

Napisane przez Edzia400

ja robie sama hod dogi u nas w sklepie sa normalne bułki tylko w kształcie hod doga kupuje parówy do tego dodaje tylko sos ( musztarda ketchup majonez przyprawy) i kłade paseczki konserwowanej papryki i kiszonego ogórka( wszystko własnej roboty tzn taty roboty( na koniec posypuje cebulka prażona wstyd sie przyznać ale te hod dogi sa o połowe wieksze niz orginalne a ja dwa wsunełam

Też takie robię. Ale uwielbiam też parówki w cieście drożdżowym. Dawno nie robiłam, przypomniałaś mi i może zrobimy dzisiaj.

[runaway_star]

Napisane przez maggie123

Właśnie ostatnio się zastanawiałam jak to nie powinno się leżeć w zaawansowanej ciąży. w pierwszej ciąży byłam oczytana w każdym temacie, a teraz po tak krótkim czasie tak niewiele pamiętam. na plecach faktycznie niewskazane. co do boku, to właśnie jeden bardziej preferowany, ale to coś mi się kojarzy, że w zależności od "szkoły". jedni mówią, że na prawym się nie powinno, inni, że na lewym. wydaje mi się, że we wszystkim należy zachować rozsądek. przecież nie damy rady całej nocy przespać na jednym, "właściwym" boku, bo to niemożliwe jest.. ja zazwyczaj zasypiam na prawym a wnocy różnie śpię

Preferowany jest lewy. A to dlatego, że z prawej strony ciała biegnie żyła główna dolna i jak się śpi na prawym boku, to można powodować jej ucisk (bo macica większa i te sprawy). Więc można powiedzieć, że na lewym boku jak się śpi, to np. nerki lepiej pracują, jest się lepiej dotlenionym (no i przede wszystkim maluszek lepiej dotleniony). Ale w zasadzie w prawidłowo przebiegającej ciąży nie ma przeciwwskazań do spania na prawym boku. Tak gdzieś kiedyś wyczytałam Ja śpię w większości na lewym, bo na prawym zwyczajnie czuję po pewnym czasie jak mi noga drętwieje....

[Edzia400]

Napisane przez virginia

A co do tej historii o której wspomina side85, słyszałam, ale powiem Wam szczerze, że wolę teraz o takich historiach nie wiedzieć, jestem jakoś szczególnie wyczulona....

ja tak samo dodatkowo w rodzinie meza zdarzyła sie straszny wypadek z udziałem kobiety w ciazy (swinska grypa) http://www.nowiny.pl/egazeta/nowiny-...oda-matke.html , dopisze tylko ze nikt w rodzine w tym czasie nie był chory na grype , a ona poszła bo miała wysokie cisnienie ...

[kate1623]

Napisane przez koziemleko

W końcu i ja się doczekałam i obchodzę dzisiaj 100-dniówkę

Super no to pijemy

[meluzyna87]

Napisane przez Ela87

Różne charaktery, a ja już imiona mylę
Dla pierwszej fretki nie mogłam znaleźć imienia, a mówiłam do niej Niunia cały czas i jak poszłam do weta pierwszy raz to musiałam podać imię, no i walnęłam Niunia i teraz do brzucha też mówię Niunia a tż "ale to jest Ola nie Niunia..." Moja mama czasami też myli nasze imiona

moje koty jeden jest czarny-kot, a bura- kotka i ich imiona? Dziewczynka i Czarny Nigdy zbyt twórcza nie byłam

Napisane przez mona1

ooo ja jeszcze spałam, a szkoda bo chętnie bym posłuchała. Słuchałaś? Mówili coś ciekawego?

nie wsłuchiwałam się bo jak to w pracy, zawsze człowiek czymś się zajmie ale to były bardziej informacyjne rozmowy, ludzie pytali, że np nie wiedzieli nic a kobieta rodziła parę lat temu.

[Edzia400]

Napisane przez cambria04

Aha, miałam jeszcze zapytać jaka macie hemoglobinę? Wyszło mi 10,2, to już anemia?

raczej tak dla kobiet w ciazy jest od 11,5

11,5–13,5 g/dl

http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawd...rmy_38340.html

[agunia4ever]

Kurcze pojawił mi się jakiś nowy objaw i nie wiem na ile jest on poważny. Budzę się w nocy i piekielnie bolą mnie nogi a dokładniej uda. Taki ból mięśni jak przy grypie. Muszę położyć się na plecach i ugiąć kolana - wtedy przechodzi. Dzisiaj w nocy chyba z 3 razy się budziłam przez ten ból. Miała któraś może coś takiego, albo wie z czego to wynika?

[Edzia400]

Napisane przez meluzyna87

a kto by tak nie chciał Do sklepu przychodzi taka dziewczyna, ma dwie dziewczynki. Boże dziewczyny, co to za Dziewuchy te dzieci! Jak na nie patrze, to mi sie dziecka odechciewa Fakt, młodo zaszła w ciąże bo 20 lat miała ale te dzieci biorą co chcą, a w domu sie nie przelewa. Nie daj Boże którejś z Nas takie dzieci- na prawdę

zmienisz zdanie zobaczysz jak dziec bedzie miało okres buntu nic nie zrobisz osiwiejesz i bedziesz musiała przeczekać zarzekałam sie ze moja w zyciu ataku histerii iec nie bedzie i co mimo wysiłku przyszedł okres buntu pyk mloda kuca na podłodze i drze sie na cały sklep , ale nie z powodu niekupionej rzeczy tylko z dlatego ze to on ma robic zakupy a nie ja to ja mam jej mówic co i ile czego ma brać ja wogóle mam kosmiczne dziecie

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez kate1623

No Ja też mam taki zamiar nie cierpię wymuszania i uważam że są rzeczy które małe dzieci nie muszą za wszelką cene mieć w łapkach: piloty, telefony, laptopy itp. Piszę o tym bo zaobserwowałam, że niektóre moje koleżanki pozwalają na takie rzeczy maluchom, a później płacz bo dzieciak zepsuł bądź gdzieś zadzwonił gdzie nie powinien Te właśnie dzieciaki mogąc wszystko bywają strasznie krnąbrne i złośliwe jak im się nie pozwala tego na co akurat mają ochotę.

tak ale wez pod uwage ze czasem zapomi ci sie odłozyc tel badz piolota a to jest moment kiedy berbeć z tego skorzysta ... daje mlodej tel owszem bo ma tam gry ale ma ograniczony czas mam takiego zwierzaczka zwie sie pou i kiedy daje znać ze potrzeba mu czegos mloda go karmi itp

[Ela87]

Napisane przez Edzia400

o tak jak ja a tesciowa no co ty jej zakazujesz no daj jej widisz jaka ma smutna minke .... zreszta duzo by pisac ale nie tu na ogólnym

U mnie na szczęście teraz wystarczy hasło "nie mogę, mam cukrzycę", ale jak wcześniej odmawiałam, bo zwyczajnie nie miałam ochoty, to "jedz teraz, bo później nie będziesz mogła..."

Napisane przez kate1623

To mój tż sam robi hamburgery kupujemy tylko specjalne kotlety w biedrze no i czasem weźmiemy też te specjalne bułki, ale na zwyklych też robi smakowite

EE kotlety gotowe są bee. Ja sama robię kotlety A bułki kupuję kajzerki

Napisane przez koziemleko

W końcu i ja się doczekałam i obchodzę dzisiaj 100-dniówkę

Super masz tą szkołę
My dzisiaj też mamy zwiedzać porodówkę o ile nie będzie zajęta przez rodzącą

Może pomożecie rodzącej? Wszyscy będzie z nią krzyczeć, będzie jej raźniej

Napisane przez meluzyna87

moje koty jeden jest czarny-kot, a bura- kotka i ich imiona? Dziewczynka i Czarny Nigdy zbyt twórcza nie byłam

Masz bardziej oryginalne niż moje. Na szczęście z drugim nie miałam problemu, bo go adoptowałam i miał imię