|
|
#2461 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Cytat:
|
|
|
|
|
#2462 |
|
Marudziara
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Wysłałam cv do pracy jako redaktor telewizyjny ... może mi się uda ... Tak, bardzo chciałabym dostać pracę
Wszystko jedno gdzie ... mogłabym lepiej o nim zapomnieć ...
__________________
|
|
|
|
#2463 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
"Czekam" w takim razie...
![]() U mnie jest tez taki problem ze bylismy ze sobą w cho.. długo bo 6 lat (chociaż część na odległość) i od początku była "wielka miłość" i z jego strony była deklaracja, że będziemy razem zawsze, które to słowa słyszałam przez te wszystkie lata i ostatni raz kilka dni przed tym jak doszedł do wniosku że chce być ze swoją "koleżanka"... Masakra. Był moim pierwszym poważnym chłopakiem i to moje pierwsze tak duże rozczarowanie w życiu.. Mam (już) 25 lat, a czuję sie jakbym miała 5 ;/ I cięzko mi nadal w to uwierzyć... Że nie będzie już "nas", że być może już NIGDY nie zobaczę i zapewne nigdy juz sie nie przytulę do człowieka, który był najważniejszą częścią mojego życia przez jego dużą część.. Czy jest sens żeby się tak bardzo zakochiwać? Edytowane przez scholastyka1 Czas edycji: 2014-02-15 o 20:18 |
|
|
|
#2464 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 149
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Hej, u mnie mija 2 tygodnie od rozstania. I powiem Wam, że dopiero dzisiaj chyba to do mnie dociera. Chodzę i płaczę, i czuję taką pustkę
. Łażę po domu i czuję się jak idiotka, bo rozpaczam po facecie, z którym byłam tylko pół roku. Ale kochałam, nadal kocham... Kurczę, nawet nie wiedziałam, że mogę to tak przeżywać bo świeżo po rozstaniu jakoś nie rozpaczałam. Dopiero dzisiaj się to na mnie zwaliło i czuję się beznadziejnie. Też tak miałyście czy to ja jestem nienormalna? On codziennie się odzywa, nawet widzieliśmy się dwa razy, ale o powrocie nie ma mowy.. |
|
|
|
#2465 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 203
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Cytat:
[1=96d01e102add7070c06976f 58186673cd4c31562_5fd94e0 24ad80;45166453] On codziennie się odzywa, nawet widzieliśmy się dwa razy, ale o powrocie nie ma mowy.. Po co? |
|
|
|
|
#2466 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 188
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Edytowane przez Monia852 Czas edycji: 2014-02-24 o 20:50 |
|
|
|
#2467 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
[1=96d01e102add7070c06976f 58186673cd4c31562_5fd94e0 24ad80;45166453]Hej, u mnie mija 2 tygodnie od rozstania. I powiem Wam, że dopiero dzisiaj chyba to do mnie dociera. Chodzę i płaczę, i czuję taką pustkę
. Łażę po domu i czuję się jak idiotka, bo rozpaczam po facecie, z którym byłam tylko pół roku. Ale kochałam, nadal kocham... Kurczę, nawet nie wiedziałam, że mogę to tak przeżywać bo świeżo po rozstaniu jakoś nie rozpaczałam. Dopiero dzisiaj się to na mnie zwaliło i czuję się beznadziejnie. Też tak miałyście czy to ja jestem nienormalna? On codziennie się odzywa, nawet widzieliśmy się dwa razy, ale o powrocie nie ma mowy.. To normalne. Ale lepiej będzie dla Ciebie jeżeli zerwiesz z nim kontakt. Nie ma przyjaźni z exami jeżeli coś jeszcze czujemy do nich. Szybciej dojdziesz do siebie kiedy nie będziesz się z nim widywać, rozmawiać, smsować. Tzw. odwyk
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#2468 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 149
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
On cały czas utrzymuje, że nie chce mnie tracić. Mówi, że tęskni, że chciałby mnie przytulić, że on nie wytrzyma jak przestaniemy się do siebie odzywać. Właściwie to mówi do mnie tak jakbyśmy nadal byli parą, nazywa mnie Piękną i Słońcem, rano pisze smsy na dzień dobry, wieczorem życzy słodkich snów. Nie wiem dokładnie po co. ![]() Cytat:
![]() Od jutra odwyk, tak jak mówisz. Nawet sama dzisiaj mu powiedziałam, bo jutro chce się spotkać, że dla mnie to krzywdzące bo nie jesteśmy razem, a ja i tak stoję w miejscu, nie idę do przodu a powinnam. Koniec z tym. Dzięki Edytowane przez 96d01e102add7070c06976f58186673cd4c31562_5fd94e024ad80 Czas edycji: 2014-02-15 o 20:52 |
|
|
|
|
#2469 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 193
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
[1=96d01e102add7070c06976f 58186673cd4c31562_5fd94e0 24ad80;45166852]On cały czas utrzymuje, że nie chce mnie tracić. Mówi, że tęskni, że chciałby mnie przytulić, że on nie wytrzyma jak przestaniemy się do siebie odzywać. Właściwie to mówi do mnie tak jakbyśmy nadal byli parą, nazywa mnie Piękną i Słońcem, rano pisze smsy na dzień dobry, wieczorem życzy słodkich snów. Nie wiem dokładnie po co.
[/QUOTE]Pisał od razu po rozstaniu czy po jakimś czasie? |
|
|
|
#2470 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 149
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Od razu, cały czas pisze. Przez całe te dwa tygodnie nie było dnia żeby się nie odzywał.
|
|
|
|
#2471 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
to do mnie eks tez pisze słonko,ale on tak do koleżanek się zwraca...
|
|
|
|
#2472 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 149
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
U mnie to było tak, że tylko ja byłam jego Słońcem. Do koleżanek zwraca się po imieniu.
I przykładowo sms na dobranoc wygląda tak: "Ja uciekam bo rano muszę wstać do pracy. Dobranoc Piękna ;*" Jeszcze wczoraj stwierdził, że głupio tak bo spędzaliśmy walentynki osobno. Nie wiem, on chce mnie dobić czy jak?
|
|
|
|
#2473 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
[1=96d01e102add7070c06976f 58186673cd4c31562_5fd94e0 24ad80;45166996]U mnie to było tak, że tylko ja byłam jego Słońcem. Do koleżanek zwraca się po imieniu.
I przykładowo sms na dobranoc wygląda tak: "Ja uciekam bo rano muszę wstać do pracy. Dobranoc Piękna ;*" Jeszcze wczoraj stwierdził, że głupio tak bo spędzaliśmy walentynki osobno. Nie wiem, on chce mnie dobić czy jak? [/QUOTE]A czemu sie rozstaliście? |
|
|
|
#2474 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 149
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
pisałam tu to właśnie tak ze dwa tyg temu. W skrócie to on w marcu wyjeżdża do pracy jakieś 400 km stąd. Na ponad pół roku. I nie chciałby związku na odległość. Ponadto stwierdził że nie widzi dla nas właśnie przyszłości w takim wypadku. Bo zamierza jeszcze od października robić doktorat na uczelni też daleko stąd. I głownie chodzi o to, że widocznie nie kochał mnie na tyle, że żyć na odległość. Więc wolał odejść.
|
|
|
|
#2475 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Ja dziś znowu przeżywam kryzys. Tak mi źle
Tak mnie boli to jak mnie potraktował - jak lalkę do zabawy
|
|
|
|
#2476 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Cytat:
odpowiedź na Twojego smsa - nie uważam, że była chamska, po prostu on nie ma ochoty rozkminiać i analizować, Twój sms pewnie go zirytował, bo on nie chce o tym pisać/rozmawiać, po prostu odpisał Ci jasno i krótko jak załatwi kwestię rozliczenia się z rzeczy a ja dziś czuję się dobrze, symbolicznie zamykam przeszłość
__________________
Keep calm and play squash
|
|
|
|
|
#2477 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 203
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
[1=96d01e102add7070c06976f 58186673cd4c31562_5fd94e0 24ad80;45166852]On cały czas utrzymuje, że nie chce mnie tracić. Mówi, że tęskni, że chciałby mnie przytulić, że on nie wytrzyma jak przestaniemy się do siebie odzywać. Właściwie to mówi do mnie tak jakbyśmy nadal byli parą, nazywa mnie Piękną i Słońcem, rano pisze smsy na dzień dobry, wieczorem życzy słodkich snów. Nie wiem dokładnie po co.
[/QUOTE]Zerwał, ale nie chce Cię tracić? O co mu chodzi? Koleś jest jakiś niepoważny. Musisz się odciąć od niego. Albo zrozumie co stracił, albo da Ci spokój. Taki kontakt jest okropnie męczący. Musisz się odciąć dla SWOJEGO dobra
|
|
|
|
#2478 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 149
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Cytat:
Bo takie myśli mi przelatują przez głowę...
|
|
|
|
|
#2479 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
ja sądziłam,ze jak sie z kims zrywa to znaczy,ze nie chce się mieć z tym kimś do czynienia,bo eks pod koniec związku i podczas rozstania miał na mnie wyrąbane i brzydko mnie potraktował,a teraz się zachowuje jak by sie nic nie wydarzyło,ja niestety mam dobrą pamięć
|
|
|
|
#2480 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 149
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Cytat:
|
|
|
|
|
#2481 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 203
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
[1=96d01e102add7070c06976f 58186673cd4c31562_5fd94e0 24ad80;45167702]No wiem. Wiem. Jak sobie to logicznie tłumaczę to doskonale o tym wiem. Tylko jak to zrobić? Jak nie tęsknić, jak żyć jak jest się przyzwyczajoną do praktycznie codziennego kontaktu przez ponad pół roku? Co zrobić, żeby nie myśleć, że skoro on mnie zostawia to znaczy, że coś ze mną nie tak i już nikogo nie znajdę?
Bo takie myśli mi przelatują przez głowę...[/QUOTE]Każda z nas się musiała odzwyczaić od tego kontaktu i uwierz mi, dałyśmy radę. Jeśli to za trudne, może rób to stopniowo, odpisuj mu raz na tydzień, albo raz na kilka dni, jeśli już on tak tego kontaktu potrzebuje... Ale ja bym na Twoim miejscu całkowicie to ucięła. Tylko wtedy chłopak ma możliwość się zorientować co tak naprawdę dla niego znaczysz. I nie jest z Tobą coś nie tak, bo Jaśnie Pan Cię zostawił. To że w oczach jednej osoby nie byłaś idealna, nie znaczy, że dla kogoś innego nie będziesz. A właśnie, że bedziesz
|
|
|
|
#2482 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 172
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Któraś z Was wcześniej pisała o przeczuciu, że coś złego może jeszcze ją spotkać.
To mi kilka dni przed rozstaniem śnił się wypadający ząb. Okazuje się, że to symbol utraty a zlokalizowany bodajże po prawej stronie na dole oznacza utratę nie kogoś z rodziny ale bliską nam osobę.. Zatem coś w tym jest bo sen się spełnił
|
|
|
|
#2483 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Mi śnił się zmarły dziadek, tydzień przed rozstaniem. Nigdy do tej pory nie śnił mi się..
---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ---------- Nie wiem, jak sobie poradzić, popadłam w apatie. Ból jest nie do zniesienia i nie wiem zupełnie jak sobie z nim radzić. Nie chcę mi się żyć a idąc drogą mogę myśleć tylko o tym, żeby coś mi się stało - tego chcę. Boli mnie brzuch, nie mogę jeść, nie mogę spać. Nie nadaję się do życia. |
|
|
|
#2484 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Cytat:
moze idź do jakiegoś doktora bo to wszystko dosyć poważnie wygląda.. Sent from my Lumia 610 using Tapatalk |
|
|
|
|
#2485 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
IT
SamotnaKa - a co robisz, by poprawić swoją sytuację? Jeśli masz depresję, idź do terapeuty. Jeśli nie, to zajmij się sobą. Życie Ci ucieka, bo uzależniłaś je od panicza.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#2486 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Myślałam o tym, ale co mi pomoże jakiś psycholog. Powtórzy to samo co każdej osobie w mojej sytuacji.. zdiagnozuje jakieś zaburzenie na tle psychicznym, coś przepisze.. Tylko co to zmieni?
Malla - robię dużo. Nie siedzę bezczynnie. Trenuje, ucze się, robie cokolwiek. Co z tego, skoro w głowie ciągle mam jedno. Nie mam siły. Edytowane przez SamotnaKa Czas edycji: 2014-02-16 o 10:21 |
|
|
|
#2487 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Cytat:
Gdyby zawód terapeuty/psychologa/psychiatry (to różne zawody) nie miał sensu, to by nie istniał.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2488 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Gdyby on faktycznie był dupkiem - łatwiej byłoby mi się pozbierać, gdybym tylko miała tę świadomość, że nie ma kogo żałować. A ja złego słowa o nim nie powiem. I wiem, że rozstanie w dużej mierze jest spowodowane moim zachowaniem. To prawda, że człowiek docenia, gdy traci....
|
|
|
|
#2489 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Cytat:
Gdy się traci, wiele spraw się nie tyle docenia, co idealizuje.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#2490 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 494
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXX
Dziewczyny u mnie sie skomplikowało...
ex o 4:45 zadzwonil dzisiaj...podejrzewam ze wracał z imprezy i rozmowe zaczał od tego czy uratuje mu tyłek (jestem pewna ze to nie mialo nic wspolnego z seksem raczej wymyslil sobie jakis ''problem'' ) ekhm...i zaraz pytal czy jestem w wawie w mieszkaniu gdy zaczelam dopytywac o to w jaki niby spoób mam go ratowac nie chciał odpowiedziec tylko ciagle dopytywal czy jestem w Warszawie gdy odpowiedzialam, ze nie cos jeszcze mówil ale nie pamiętam i na koniec zapytał czy mnie obudził (gdzie tam jakby mógł mnie obudzic o prawie 5 rano ) i sie rozłączył. Na pewno liczy, ze teraz zaintrygowana ja bede dzwonic i pytac co sie stalo i czy wszystko w porządku ![]() Myslę, ze liczył ze nie wytrzymam w walentynki i sie odezwe no i się rozczarowal...był chyba dosc zdesperowany bo dwa razy dzwonil...za pierwszym razem myslalam, ze to budzik ![]() Strasznie szczeniackie zachowanie...dlaczego jak czlowiek nie może zadzwonic i szczerze normalnie porozmawiac, powiedziec , ze zaluje i teskni ? A i przed chwila zaprosił mnie do znajomych na fb bo go usunełam przy zerwaniu. Dziewczyny co robic ? Edytowane przez Alexi_ Czas edycji: 2014-02-16 o 11:22 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:52.





Wszystko jedno gdzie ... mogłabym lepiej o nim zapomnieć ...












(jestem pewna ze to nie mialo nic wspolnego z seksem raczej wymyslil sobie jakis ''problem'' ) ekhm...i zaraz pytal czy jestem w wawie w mieszkaniu gdy zaczelam dopytywac o to w jaki niby spoób mam go ratowac nie chciał odpowiedziec tylko ciagle dopytywal czy jestem w Warszawie gdy odpowiedzialam, ze nie cos jeszcze mówil ale nie pamiętam i na koniec zapytał czy mnie obudził (gdzie tam jakby mógł mnie obudzic o prawie 5 rano 

