Czy szprotka czy walen - kazda z nas ma talent - cz.23 dopingu

[aga__tka]

dzieki
na razie pewnie wezmiemy ten somat bo maja w tym sklepie i przy zakupie zmywarki jakos tanio w miare wychodzi (tak meza zrozumialam ) wtedy zaraz po podlaczeniu moznaby cos zmyc

macie cos do jedzenia??

[agnes99]

mam trochę muesli, chcesz?

[aga__tka]

Napisane przez SlonecznikB

Aga do zmywarek dodatkowo potrzebna jest sól i płyn nabłyszczający

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Ja używam pastyli finish powerball, dla rewelka. Nie używałam innych poza finish to i nie umiem doradzić bo być może inne są równie dobre.

moj Tata chyba kiedys uzywal somatu - ale on uzywa zmywarki raz w roku, to teraz mi nic nie doradzi

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez agnes99

mam trochę muesli, chcesz?

biore umieram z glodu... jeszcze chcialam cos porobic, ale chyba bede zmuszona isc i po drodze zapolowac na cos do jedzenia

[gagatu]

Aga, T. sie w mailu rozpisal i mowi, ze mu odbilo. Dobrego mi maila podalas?
U mnie dzis bedzie zielona zupa na obiad, kupilam kilka zielonych warzyw i je wrzuce do gara i ugotuje ale poki co walcze dalej z bransoletkami

[aga__tka]

nie wiem... chyba dobrego... zaraz wysle raz jeszcze

[matematyczka]

witam co tam u Was? Mnie dopadł leń. Straszny. Nic nie robię.

[gagatu]

Napisane przez aga__tka

nie wiem... chyba dobrego... zaraz wysle raz jeszcze

Poszlo, widzielismy tylko jedna kreske

[matematyczka]

Napisane przez martikaj

to szkoda, ale trudno, ja tak sporo prac puszczam bez obfocenia, bo czas nagli. A nie wiem czy widziałaś, że wyszedł mi kominek z Twojego opisu, dziękuję Kochana Tobie i Iwonce, dzięki Wam się udało


No i znów focie nie weszły może teraz.

Śliczności. Ech ja dalej walcze z czapeczką. Zero inwencji twórczej. Raz za mała, raz wzór wymyśliłam nie taki nie mogę sobie poradzić a Ty takie cuda robisz. Słupki prościutkie, ech...

[martikaj]

Napisane przez SlonecznikB

I za co tu się wziąć. Pewnie za szydełko. Choć może najpierw spacerek sobie uskutecznię. Marta wybrała się na działkę to będę im towarzyszyła telepatycznie

A wiesz że coś w tym jest Basiu? Myślałam o Tobie, nawet miałam zadzwonić ale mi bareria zaczęła padać więc zrezygnowałam

U nas dziś piękne słoneczko i ciepełko

[matematyczka]

Napisane przez emi29w

Cześć!
Wyjatkowo nic mi się nie chce, pokłóciłam sie wczoraj z mężem, a on dziś mojemu tacie się żalił, potem tata do mnie co wyskoczyłam na mojego?

Chyba najgorsze to jest mieszać trzecie osoby. Nie znoszę tego. U nas teściowa zazwyczaj sama się miesza.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez martikaj

Obiadek podszykowany, idziemy się przejść na działeczkę


Emi, masz rację z tym przedszkolem, z tym że dla mnie to totalna zmiana, musiałybyśmy się obie przestawić. No ale kiedyś w sumie i tak trzeba.A ona pragnie do dzieci.

Najbardziej przeżywają rodzice ale ja się martwiłam, a najlepiej iść i dać dziecku tę możliwość wiadomo bywają łzy, choć mój i tak mało płakał. Ale za to jest tyle innych nowych osób, twarzy, rzeczy i zabawek.

[SlonecznikB]

Napisane przez martikaj

A wiesz że coś w tym jest Basiu? Myślałam o Tobie, nawet miałam zadzwonić ale mi bareria zaczęła padać więc zrezygnowałam

U nas dziś piękne słoneczko i ciepełko

Ale choć telepatycznie to było miło

[martikaj]

Napisane przez matematyczka

Śliczności. Ech ja dalej walcze z czapeczką. Zero inwencji twórczej. Raz za mała, raz wzór wymyśliłam nie taki nie mogę sobie poradzić a Ty takie cuda robisz. Słupki prościutkie, ech...

Dzięki, jak zrobisz tyle czapek co ja to też nie bedziesz miała problemu nie poddawaj się, trening czyni mistrza

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Napisane przez SlonecznikB

Ale choć telepatycznie to było miło

[matematyczka]

Napisane przez aga__tka

a ja potrzebuje pomysl na obiad
najlepiej zeby wykorzystywal cos z zamrazarki bo sie przestaje miescic
moj sobie wymyslil ze dzis pracuje w domku, to musze cos normalnego zrobic

Ja to czasami jka mi się uzbiera mrożonek lubię robić zupę taką warzywną. Wywar robię na marchewce i jakimś mięsku a potem dorzucam mrożonki - kalafiory, brokuły, fasolkę. Przyprawiam. Miksuję i powstaje zielony krem. Świetny z grzankami bądź z groszkiem ptysiowym. A co do drugiego dania to np jak lubicie ryby i masz je w zamrażarce to można zrobić taką rybę zapiekaną na makaronie można dodać warzywa też do niej. Obgotować makaron, dobrze się sparwdzą świderki, rybę rozmrozić, doprawić, pokroić. makaron dać do naczynia żaroodporneg posmarowanego masłem bądź innym tłuszczem. Wysypać makaron al denta, na to kawałki ryby surowej zalać sosem - ja robię taki biały z koperkiem i przykryć i około pół godizny w piekarniku zapiec

Ale nie wiem co posiadasz w zamrażalce

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez aga__tka

a powiedziałabyś jak robisz? bo ja bez dodatków smakowych w postaci fixów lub słoiczków nie umiem ciągle mi jakieś nie takie wychodzi - ostatnio użyłam nawet przyprawy specjalnej do spaghetti - to już w ogóle tragedia mi wyszła z tego przepisu co podali na tych przyprawach musiałam fixa dołożyć, ale się zrobiło za ostre

Agatko ja również nie używam, żadnych fiksów ani innych cudów
U nas to się robi tak: cebulkę siekamy drobno, czosnek przez praskę. Na rozgrzanej oliwie podsmażamy czosnek i cebulkę, aż się zeszkli. Następnie dodajemy mięsko mielone. I smażymy. Gdy się podsmaży to podlewamy wodą i przykrywamy żeby się poddusiło. Solimy, dodajemy pieprzu, zioła prowansalskie. W zależności od smaku dodajemy inne dodatki: pokrojone w talarki oliwki zielone, czarne, kukurydzę konserwową, pomidory obrane ze skórki i pokrojone w drobną kostkę bądź z puszki, groszek konserwowy - tylko groszek to na samym końcu jak się już zrobi wszystko. Następnie dodajemy sos pomidorowy w kartoniku. Makaron gotujemy al dente na koniec jak wyłożymy makaron i sos,można posypać tartym serem.

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez SilverAguti

zaliczyłam nieplanowane gruntowne sprzątanie łazienki sąsiad sobie komin czyścił, a nam przez kratkę wentylacyjną naleciało sadzy, wszystko w łazience było pokryte warstewką tego dziadostwa

Basiu piękna praca z Biedroneczką

Asiu czyli masz już rozgrzewkę za sobą we wiosennych porządkach

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez rudasek

Widzę,że obie Basieńki pilnie pracowały i cuda stworzyły
Siedzę, bo nie mam siły iść myć się, mała przeziębiona, dobrze, że za dużo nie marudzi ale przylepa zrobiła się i nic nie można robić.
Zrobiłam szal dla koleżanki, ale mam tylko zdjęcia jak suszyłam.

Śliczny a jaki prościutki będzie...

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez martikaj

Dzięki, jak zrobisz tyle czapek co ja to też nie bedziesz miała problemu nie poddawaj się, trening czyni mistrza

Marta ja to muszę mieś schemat, bo bez schematu to mi strasznie ciężko idzie

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez SlonecznikB

A to są moje koszyczki o kt wcześniej pisałam, ale niestety krochmalenie ma swoje prawa i tak szybko jak mi się wydawało z tym nie poszło, ale są. Prostokątny jest zrobiony z nici od Kamy, a okrągły z atłasku.

Basiu Cudowne. Też takie chcę. Z czego są rączki? Na czym to krochmaliłaś,że mają takie ładne formy?

[SilverAguti]

wiecie co śmiesznego przed chwilą miało u mnie miejsce w łazience mam plafon z mlecznego szkła i jakieś dziwne dźwięki z niego dochodziły, już się przestraszyłam, że robi zwarcie. patrzę na niego, a tam przez szkło widać, że jakiś duży owad się tłucze i po chwili przez szparę wyszedł... motyl piękna rusałka admirał pojęcia nie mam skąd on się tam wziął, bo łazienkę mamy ślepą, a jak ostatnio wietrzyliśmy, to tylko tam, gdzie siatka jest w oknach. w lampie też przezimować nie mógł, bo była myta na święta. ale to już chyba wiosna, jak motyle z różnych miejsc wyłażą, nawet z lamp

[gagatu]

Asia, moze on tam sie wyklul z kokonka?

Aga, TZ dostal od Ciebie najdluzszego maila w zyciu


Mam przerwe na kawke, ale zaraz ruszam dalej z bransoletkami, bo jakos wolno przybywa.

[agnes99]

Aga ale ja w pracy nie mam mleka, więc na sucho będziesz musiała wcinać.

[Szydełkomaniaczka]

Napisane przez SlonecznikB

A to są moje koszyczki o kt wcześniej pisałam, ale niestety krochmalenie ma swoje prawa i tak szybko jak mi się wydawało z tym nie poszło, ale są. Prostokątny jest zrobiony z nici od Kamy, a okrągły z atłasku.

Cudowne koszyczki

Napisane przez kalina1984

Palcia to ma obłędny uśmiech

Jaka sliczna karteczka, nie wspominają c o Palci

Napisane przez rudasek

Widzę,że obie Basieńki pilnie pracowały i cuda stworzyły
Siedzę, bo nie mam siły iść myć się, mała przeziębiona, dobrze, że za dużo nie marudzi ale przylepa zrobiła się i nic nie można robić.
Zrobiłam szal dla koleżanki, ale mam tylko zdjęcia jak suszyłam.

Piekny szal Grażynko koleżanka bedzie na pewno zachwycona
Martuś cudne prace jak zwykle

[Monika_75]

Napisane przez aga__tka

dziewczyny, znacie te srodki do zmywarek somat? kupujemy zmywarke, niby jutro maz chce zamowic, bo na przyszly tydzien ma urlop, to obojetnie kiedy przywioza bedzie mogl byc w domu i w tym sklepie wydaje sie korzystnie przy okazji zmywarki zamowic od razu proszek... tylko ze nie chcemy 3w1 na poczatek, a opis jest tragiczny... co powinnismy kupic? jest jakies cos sommat gold np - to juz jest 3w1 czy jeszcze cos do tego potrzebuje??...

chyba ze mi po ludzku napiszecie co trzeba kupic, to moze dam rade sobie doczytac, ktory to ma a ktory nie...

ja używam przeważnie "all in 1" z Lidla lub Biedronki, ale mam baaaardzo twardą wodę i dodatkowo jeszcze daję sól i nabłyszczacz, z tym, że mam nastawione na minimalne dozowanie ... Somat-u też używałam i powiem szczerze, że wszystkie te środki działają podobnie i na dobrą sprawę różnią się tylko ceną

[Szydełkomaniaczka]

Rzadko do Was zaglądam, bo chodze teraz codziennie na kurs aktywizacyjny z UP, nie wiem co to mi da, ale za chodzenie zapłaca więc dobre i to a wieczorami u Ani siedzi chłopak więc nie będę się pchała do jej pokoju, a tam jest komputer
Za to w tak zwanym międzyczasie zrobiłam małe co nieco

[kalina1984]

Dzień dobry
Widziałam piękne prace Martusi, Małgosi

Asia dobrze, że nie wpadła w rezonans i nie zaczęła odbierać radia marysia

[SilverAguti]

Agata no właśnie nie wiem gdzie ten kokonek mógłby być, bo przy czyszczeniu lampy na pewno ktoś by go zauważył.
Basia u mnie radyjo maryja łapie się na 15 częstotliwościach więc to by nie było nic dziwnego, jakby i motyl czułkami fale ściągał

[kalina1984]

Znaczy się musiała się zakraść gąsienica i w zimie poczwarka sobie gdzieś spała. I teraz nastąpiło spektakularne przepoczwarzenie Asia teraz musisz się zaopiekować kolegą bo zimno na dworze jest.

[babydelfi]

Hej

Marta piękne zestawy
jak Palcia chce iść do przedszkola to jej nie zabraniaj, wyjdzie jej to na dobre , będzie jej później łatwiej w życiu a i Tobie będzie lżej, ale wiem jak to ciężko przeciąż tę pępowinę

Basiu cudny papierzak dla Marty zrobiłaś

Grażynko no miodzio chusta , i do tego jak równiusieńko przyszpilona , ja do przyszpilania nie mam nerwów
i czekam jeszcze na zdjęcia sukienek

Iwonka Cocci siły do pracy dużo życzę, żebyś się za mocno nie przemęczała i byś szybko się z papierzyskami uporała


Ja wczoraj byłam z Filipem u logopedy i teraz czekają mnie cotygodniowe wyjazdy do Poznania na zajęcia z nią , ale jak mus to mus
potem szybko do chirurga dziecięcego z Filipem, by ten obejrzał jego jąderka, na szczęście wszystko jest OK i mamy tylko obserwować

dziś jechałam do lekarza ze sobą, byłam u gin, i wszystko jest OK, jeszcze tylko trzeba poczekać na wynik cyto i dostałam skierowanie na USG piersi
potem byłam na kwalifikacji do szczepienia, bo przypomniało mi się że w grudniu, po świętach zaraz (akurat jak miałyśmy nasze waleńskie spotkanie ) miałam się stawić na szczepienie - trzecią dawkę przeciw WZW B, ale że wtedy miałam ważniejsze zajęcie no trzeba w końcu było się zaszczepić teraz i tak byłam dziś jeszcze kłuta

wróciłam do domu i oczywiście wszędzie sajgon , to posprzątałam, poleciałam do sklepu po chleb i ziemniaki, a potem szybko wymyślałam coś na obiad i wyszły mi pulpeciki drobiowe w sosoie pomidorowym

a teraz siedzę i czekam aż ketonal zacznie działać, bo znowu rozsadza mi łeb

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

No i zapomniałam

Małgosiu cuudny fartuszek klask i:
a i filiżanka niczego sobie

[Szydełkomaniaczka]

Taki seksowny nie? Mozna by stringi do kompletu dorobic hehe

[SilverAguti]

Napisane przez kalina1984

Znaczy się musiała się zakraść gąsienica i w zimie poczwarka sobie gdzieś spała. I teraz nastąpiło spektakularne przepoczwarzenie Asia teraz musisz się zaopiekować kolegą bo zimno na dworze jest.

wypuściłam go na wolność. wyobrażam sobie, co to by było, jakby moje zwierzęto zobaczyło duże coś latające jak oszalałe

[kalina1984]

W sumie masz rację, mój by odrazu dokonał morderstwa pod pretekstem zabawy

[SilverAguti]

mój już raz "bawił się" z motylkiem, dopóki biegał za nim po pokoju, to było ok, ale jak motyl poleciał do okna, a kot skakał po parapecie z kwiatami... to już wolałam skrzydlaka sama złapać i wypuścić

[matematyczka]

Napisane przez Szydełkomaniaczka

Rzadko do Was zaglądam, bo chodze teraz codziennie na kurs aktywizacyjny z UP, nie wiem co to mi da, ale za chodzenie zapłaca więc dobre i to a wieczorami u Ani siedzi chłopak więc nie będę się pchała do jej pokoju, a tam jest komputer
Za to w tak zwanym międzyczasie zrobiłam małe co nieco

Fartuszek świetny

[emi29w]

Napisane przez martikaj

Obiadek podszykowany, idziemy się przejść na działeczkę


Emi, masz rację z tym przedszkolem, z tym że dla mnie to totalna zmiana, musiałybyśmy się obie przestawić. No ale kiedyś w sumie i tak trzeba.A ona pragnie do dzieci.

to nieuniknione niestety Martusiu, ja też przezywałam ,jak Arek poszedł do przedszkola, przez pierwszy tydzien nonstop siedziałam przy telefonie i wysprzatałam wszystko na błysk ,łącznie z myciem lodówki i szafkami wszystkimi wszedzie ,tak mnie nosiło ,a w ciąży byłam w 7mies

Napisane przez aga__tka

taka o zajaczkach
te z gazetek tesciowa kupuje, ale dzieciaki z reguly srednio zainteresowane... niektore tak niektore nie, trudno przewidziec zanim raz nie zobacza...

no to Tacie powiedz ze to ze się Twój żalił to jedna rzecz, bo ma prawo mu być smutno i widocznie potrzebował się facetowi innemu pożalić, ale że to międzywami sprawa i tyle
ja tez czesto jako ze nie bardzo mam komu, to sie na meza żale tesciowej... juz jej nawet powiedzialam ze po prostu nie mam komu i tyle i bedzie z tego powodu musiala troche pocierpiec - bo czasem trzeba odreagowac i komus ponarzekac, rodzenstwu mojemu nie chce, bo zalezy mi na dobrych relacjach meza z nimi, a w sumie obie strony i tak sie nie uwielbiaja, choc relacje sa poprawne , Tata moj sie nie nadaje, a Mamy juz nie mam... to zostaje Tesciowa, a Matka Synkowi zawsze wybaczy, co bym na niego nie naopowiadala

a poszło o to ,że mało spędzamy czasu ze sobą, ja głównie z dziećmi a on cały dzień w pracy, i wczoraj leciał jakiś durny mecz piłki nożnej i chciał oglądać a ze mną ledwie kilka zdan zamienił to urządziłam mu scene moich emocji i aż sie przestarszył

Napisane przez matematyczka

witam co tam u Was? Mnie dopadł leń. Straszny. Nic nie robię.

ja też

Napisane przez gagatu

Poszlo, widzielismy tylko jedna kreske

to dziecka nie będzie po jednej kresce

Napisane przez Szydełkomaniaczka

Rzadko do Was zaglądam, bo chodze teraz codziennie na kurs aktywizacyjny z UP, nie wiem co to mi da, ale za chodzenie zapłaca więc dobre i to a wieczorami u Ani siedzi chłopak więc nie będę się pchała do jej pokoju, a tam jest komputer
Za to w tak zwanym międzyczasie zrobiłam małe co nieco

świetne pomysły

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

http://www.chcrossstitch.com/forum.p...rby%3Ddateline

[SlonecznikB]

Napisane przez matematyczka

Basiu Cudowne. Też takie chcę. Z czego są rączki? Na czym to krochmaliłaś,że mają takie ładne formy?

Justyna, rączki są z drucika florystycznego. Okrągły owinięty białą wstążką a prostokątny nitką z którego jest cały zrobione. Jeśli chodzi o formy do suszenia, to okrągły suszyłam na takiej miseczce blaszanej z przykrywką, w zestawie jest kilka takich pojemniczków. Leżą u mnie wysoko w szafce i w końcu sie do czegoś przydały. A ten prostokątny to też na jakimś pojemniczku, np można wykorzystać pojemniki po 1l lodach. Można na słoikach, na jakimś pudełku nawet papierowym owiniętym w folie.

Napisane przez Szydełkomaniaczka

Rzadko do Was zaglądam, bo chodze teraz codziennie na kurs aktywizacyjny z UP, nie wiem co to mi da, ale za chodzenie zapłaca więc dobre i to a wieczorami u Ani siedzi chłopak więc nie będę się pchała do jej pokoju, a tam jest komputer
Za to w tak zwanym międzyczasie zrobiłam małe co nieco

Jak zwykle to co w międzyczasie wychodzi super.