Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

[Justana1984]

Napisane przez Indra83

Jestem, ktg wzorcowe, poza tym nie dzieje się nic.
Jedyne co wiem, że góra tydzień tak pochodzę, 15.11 do szpitala jakby dalej nic nie ruszyło.
Justana, a czemu sprzęt dramat?

moje ktg też wzorcowe niby nie pokazało nic, 0 skurczy;p
a sprzet marny, te paski zawiazywane i jak wlaśłam to nie wiedziałam co ze soba zrobić

Napisane przez pati12345678

Pogoda w sam raz do spania, macie też tak? Nic się nie chce..
Dziś wizytuję, o 14 mam KTG, potem wizytę.. Napiszę po powrocie (:

tez lubie spać w taka pogodę, jeszcze jakby padało do tego to było by już w ogole:d

Napisane przez Kasia427

Siemka

Jestem juz w domu...
Po badaniu ok, chciala polozna dzisiaj wywolac, ale stwierdzilam ze jeszcze poczekamy bo czop mi wypadł dzisiaj piękny, skurcze jakies tam czuję, mam nudnosci ciagle chce mi się wymiotowac, mam sraczkę i lekarz stwierdzil ze tu sie samo cos zaczyna i nie ma potrzeby wywolywac... rozwarcie jest na 2 cm, szyjka miekka...

hoho czyżby czyżyk?

Napisane przez Indra83

Miałam wam napisać.
Moi rodzice pojechali kiedyś z psem na grzyby, znajomi w drugim aucie. Rozeszli się po lesie jak zwykle. Mama wróciła po jakimś czasie, a tam nikogo nie ma. Złapała stopa, zdziwieni ludzie podwieźli ją z wiadrem grzybów i psem pod sam dom. Okazało się, że znajomi skończyli i pojechali do domu, ojciec wrócił do auta, nie wiadomo czemu stwierdził, ze mama pojechała autem z tamtymi znajomymi, zamiast na niego poczekać i też pojechał. Do tej pory, z 10lat minęło, on nie widzi swojej winy.

hehe nieźle dobrze że mama sobie poradziła

Napisane przez Monian

Hej. Ja jeszcze z mala w szpitalu ma infekcje i dostaje antybiotyki

ojjjj duzo zdrówka dla malutkiej!

Napisane przez esti87

Staram się was kochane podczytywac w Miarę jak złpię wifi.a więc jak czekoladk pisała oxy w min.dawce nie zadziałało,zero bólu ale skurcze są o dziwojutro mam olne od kroplóki bo nie mozna za często ale nast.w niedzielę.mam nadzieę,ze wtedy moj leniuch się zmobilizuje.przy zapisie ktg trafiam zawsze na poród i się juz nasłuchałam..o matkoo..jk by szlo to biore nogi za pas i spitalam stąd..siesianna juz ma jerzyka?
Kasiu oby u cb samo ruszylo bo ja po tym oxy to się tylko denerwuję

Ale z tej czekolaki fajna babuszka,ciesze się ze sie poznałysmy..ładniusia uroda tka jak z zagranicznych seriali oby wa tez się uało zapoznac jak bd w tych samych szpitalach

esti kochana trzymaj sie tam i roskręcaj porodówke

Napisane przez silesianna

Pozdrawiam miedzy skurczami!
Melduje ze juz przeklinam! Na razie ograniczam sie do "szyjka ty dziwko!"

hehe że Ty masz jeszcze sily na żarty oby tym razem poszło! i poszło gładko!

Napisane przez Kiara_kier

Dziewczyny, może Wy coś wiecie na ten temat:
mam lustrzankę, jednakże jak to lustrzanka jest duuuża, nieporęczna, no i nie ma opcji nagrywania. Chciałabym kupić jakiś zwykły, najzwyklejszy aparat cyfrowy z możliwością nagrywania filmików - taki który zabrałabym m.in. do szpitala czy na spacer z dzieckiem Czyli po prostu taki, żeby pstrykać zdjęcia na pamiątkę i uwiecznić te chwile. Zależy nam także oczywiście żeby cena była możliwie jak najniższa, bo jak wiecie wydatków związanych z dzieckiem i ciążą jest ogrom.
Także pytanie - czy któraś coś kupowała niedawno/może coś polecić/zna się choć trochę na tym?

Kiara jesli chodzi o lustrzanki to najczęściej maja opcję nagrywania!
Fakt są ciężkie, czesto nieporęczne jesli patzrec pod katem wielkosci itd, no ale zdjecia juz sa o niebo lepszej jakosci niż małpkami. Ja niedawno kupowałam rodzicom moim na rocznice ślubu taki ło, powiem nawet daje rade:

http://allegro.pl/nikon-coolpix-l29-...754492540.html

[aleksandrettaa]

Napisane przez silesianna

Pozdrawiam miedzy skurczami!
Melduje ze juz przeklinam! Na razie ograniczam sie do "szyjka ty dziwko!"

Klnij wszak nie często damie wypada wiązanki puszczać A tak poważnie to szybkiej i bezproblemowej akcji życzę

[martha330]

Witam się popołudniowo

Kiara u mnie cisza ustalo chyba wszystko! Załamka totalna.

Chandrę mam przez to!

2 dni do terminu... 2 dni... 2 dni...

Dziewczynki - trzymam kciuki, żeby się jednak u Was porozkręcało, bo zastój tutaj mamy Esti! Kasia!

Silesianna to da rade dzisiaj!


pozytyw dnia dzisiejszego? załapałam się na testy Emolium z wizażu i dostałam kurierem emulsje do kapieli 400ml będzie czekała na Hanię! i dostałam też zamówionego słonika hand-made - zaraz wrzucę zdjęcie. z jednej strony tkanina minky z drugiej bawełna

[martha330]

Oto Haniowy slonik

[happywoman]

Napisane przez martha330

Oto Haniowy slonik

Fajowski

[Keithlyn]

Napisane przez silesianna

Pozdrawiam miedzy skurczami!
Melduje ze juz przeklinam! Na razie ograniczam sie do "szyjka ty dziwko!"

[sloneczko_1201]

Napisane przez ela_86

no co, to żadna dzis? cisza przed burzą znowu

ja UWAGA UWAGA mam spakowane torby wszystkie!!!!
nareszcie
mam 3, dla siebie wzięłam małą na kółkach, dla małej jedną i nawet na wyjście Mężowi spakowałam i już czekają wszystkie
wózek ogarnęliśmy, wyprałam go jeszcze, także też już gotowy
jeszcze TŻ pojechał teraz po materac do kołyski, bo facet dzwonił, że już jest i kurcze
chyba jesteśmy gotowi
przynajmniej tak "materialnie", bo psychicznie to nie wiem, ale jestem teraz dziwnie spokojna....
kocham jak jesteśmy wszyscy w domu.....

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

tylko chyba nawilżacz dziś jednak nie dojdzie :/ a tu długi weekend, więc pewnie dopiero w środę..... nie lubie tak czekac na przesylki :/

No to ładnie się zmobilizowałaś Zwarta i gotowa

Napisane przez silesianna

Pozdrawiam miedzy skurczami!
Melduje ze juz przeklinam! Na razie ograniczam sie do "szyjka ty dziwko!"

Niezmiennie trzymamy kciuki! Ale ten Twój Jerzyk uparty! Trzymaj się

Marta fajoski słonik

[Frau Gizela]

Napisane przez Indra83

Jestem, ktg wzorcowe, poza tym nie dzieje się nic.
Jedyne co wiem, że góra tydzień tak pochodzę, 15.11 do szpitala jakby dalej nic nie ruszyło.


Rosalie, spokojnie, córcię nawodnią, a ty skąd masz wiedzieć takie rzeczy, znajomi wzywali karetkę do ryczącego dziecka, okazało się głodne tylko

Kiara, oby jednak udało się sn, ale jak nie to trudno, lepiej cc, niż żeby cię uziemili potem na kilka miesięcy

Frau, a pytałaś w przedszkolu, czy panie zwracały uwagę rodzicom chorych dzieci? To jest przegięcie. Mój syn też siedział w domu, bo kaszlał, nie miał siły, osowiały był, przeszkadzałby innym, więc został, ale inni mają to gdzieś.

Kostka, dzieciom skóra może się łuszczyć, ja smarowałam w takich miejscach emolium kremem do przesuszonych miejsc, ale to nie jest konieczne, przejdzie

Fiorella, to mieliście przeżycia, ja w pierwszej ciąży zaawansowanej zaliczyłam taki wypad na IP z mężem, dostał ataku dusznosci, ja z brzuchem czatowałam w kolejce, a on przy oknie się dusił

Justana, a czemu sprzęt dramat?

Anuszka, a nie przyjdzie ta co poprzednio?

U mnie w szpitalu też takimi grupami porody się odbywają, 1 i 2 listopada pusto, cały oddział został wyszorowany, teraz 11 dzieci na oddziale w tym bliźnięta.



Pamiętam jak urodziłam syna, wpadła pielęgniarka, że mam syna ubrać jeszcze w skarpetki, kocem przykryć, zaraz następna, że przegrzewam, gorąco jest na oddziale. Teraz już będę więcej wiedzieć, a przede wszystkim na swoim instynkcie polegać, ale przy pierwszym dziecku ufa się ludziom, zwłaszcza specjalistom.

Ototo, człowiek nie wie, co i jak i słucha wszystkich dookoła a ci wszyscy często sami wykluczają się nawzajem.

Napisane przez Kasia427

Siemka

Jestem juz w domu...
Po badaniu ok, chciala polozna dzisiaj wywolac, ale stwierdzilam ze jeszcze poczekamy bo czop mi wypadł dzisiaj piękny, skurcze jakies tam czuję, mam nudnosci ciagle chce mi się wymiotowac, mam sraczkę i lekarz stwierdzil ze tu sie samo cos zaczyna i nie ma potrzeby wywolywac... rozwarcie jest na 2 cm, szyjka miekka...

:-D

Napisane przez Monian

Hej. Ja jeszcze z mala w szpitalu ma infekcje i dostaje antybiotyki

zdrówka :-*

Napisane przez silesianna

Pozdrawiam miedzy skurczami!
Melduje ze juz przeklinam! Na razie ograniczam sie do "szyjka ty dziwko!"

uroczo

Napisane przez martha330

Witam się popołudniowo

Kiara u mnie cisza ustalo chyba wszystko! Załamka totalna.

Chandrę mam przez to!

2 dni do terminu... 2 dni... 2 dni...

Dziewczynki - trzymam kciuki, żeby się jednak u Was porozkręcało, bo zastój tutaj mamy Esti! Kasia!

Silesianna to da rade dzisiaj!


pozytyw dnia dzisiejszego? załapałam się na testy Emolium z wizażu i dostałam kurierem emulsje do kapieli 400ml będzie czekała na Hanię! i dostałam też zamówionego słonika hand-made - zaraz wrzucę zdjęcie. z jednej strony tkanina minky z drugiej bawełna

A ja się nie załapałam na to emolium :-(

[Keithlyn]

Napisane przez martha330

Oto Haniowy slonik

ale słodki!!

fajnie z tym emolium ci sie udało!!

Esti trzymaj sie tam,trzymam zeby wszystko dobrze poszło !

[Kasia427]

Silesianna

Ja się czuję podle... dopiero wstałam... bulionetka leci... w krzyżu boli, w szyjce boli... idę się shaftować chyba na to wszystko

[aleska]

Kasia i Silesiana: trzymam kciuki za porody. Ale suspens u was, jak u Hitchcocka


Zauważyłam, że wokół pępka zrobiło mi się lekkie zasinienie. Wygląda to, jakby ktoś mi dał w brzuch z pięści, hehe.

I się bardzo cieszę, bo przyszły do mnie dziś zamówione staniki z Alles oraz nosidełko Marsupi. A więc wyprawka skompletowana

[anuszka21]

Napisane przez Kasia427

Silesianna

Ja się czuję podle... dopiero wstałam... bulionetka leci... w krzyżu boli, w szyjce boli... idę się shaftować chyba na to wszystko

To juz finish myślę że max 48h mała Będzie z tobą

[siobhan1]

Napisane przez Zanet84

Jak czesto karmisz ? Moja Nadusia przez pierwsze 2 tyg przytyla ledwie 100 gram. Lekarz kazal mi karmicco 2h i mala w 6 dni przybrala 330 gram
Moze czesciej karm, a karmisz piersia czy mm?

karmię co 3-4h piersią.nie ma szans co 2h bo nic jej nie wcisnę. zaciska buźke i tyle. zwiększenie częstotliwości nam nie wychodzi.

Napisane przez Zanet84

A jakbys probowala na poczatek troche krocej karmic ale czesciej?
Ale najlepiej moze jak specjalista doradzi

No to też nie bardzo, bo wtedy będzie piła tylko to mleko pierwsze/picie a nie to tłuściejsze. Na razie cisnę jej z jednej piersi, rozbudzam, rozbieram i pije ok 40-60ml na karmienie co 3h.

Zobaczymy po kilku dniach czy soć przybędzie...

Jak nie poskutkuje to idę do poradni laktacyjnej...

[anuszka21]

Napisane przez aleska

Kasia i Silesiana: trzymam kciuki za porody. Ale suspens u was, jak u Hitchcocka


Zauważyłam, że wokół pępka zrobiło mi się lekkie zasinienie. Wygląda to, jakby ktoś mi dał w brzuch z pięści, hehe.

I się bardzo cieszę, bo przyszły do mnie dziś zamówione staniki z Alles oraz nosidełko Marsupi. A więc wyprawka skompletowana

A nie masz już 37 tc skończony? Termin 29? Kiedy miałaś ostatnia @? Pewnie już pytałam i zapomniałam ;p

[AnetkaIzabell]

Napisane przez silesianna

Pozdrawiam miedzy skurczami!
Melduje ze juz przeklinam! Na razie ograniczam sie do "szyjka ty dziwko!"

jak miło że dałaś znać... chyba też na gazie jesteś co ?

oby szybko poszło....

benetta ja też poproszę o tym nacięciu krocza..mój synek ma dużą główke..i na bank mnie to czeka...

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

pojechałam tak sobie na ktg...szpital mi zrobił

i 2 razy w ciągu 50 minut tętno spadło do 110 !

jakie są normy... dzwonić do gina ?? mam się czym martwić...
normalnie zapis mam między 140-155 (są skoki do 160, ale to okey..
1 raz spadło na 3 sekundy do 110
a drugim razem spadło na ok 30 sekund do 110 !! - bolał brzuch jak na okres wtedy !
i zero skurczy

któraś tak miała... ?

[eclariss]

siobah skąd wiesz, że wypija tyle ml z piersi?

A jak wy laski karmicie póki Wam dzieciaczki przy piersi nie zasną?

[ela_86]

Napisane przez anuszka21

Ooo to jeszcze troche tez pewnie będę do was pisać w trakcie porodu bo będę sama

Lola a ty w końcu sama rodzilas?

Ela na miesiąc tam wyjeżdżasz do tego szpitala ;p ja jeszcze nie wszystko spakowalam, ale już nie wiele zostało. Kosmetyki, stanior. Klapki. I wsio. Dla siebie i małego na wyjście rzeczy nie pakuje bo nie wiem jaka będzie pogoda. Chłop przywiezie.

Kasia coś jest na rzeczy ja dwa dni przed porodem nie jadłam chyba nic ;p

A jak nie będę miała wyniku grupy krwi, to co ;p

Kiara, gbs tez robiłam w szpitalu w Wejherowie

dlaczego na miesiąc dla siebie mam małą na kółkach, a połowę miejsca zajmuje ręcznik i szlafrok
i dla malej taką malutką do ręki i połowę miejsca zajmuje rożek

Napisane przez sloneczko_1201

No to ładnie się zmobilizowałaś Zwarta i gotowa



Niezmiennie trzymamy kciuki! Ale ten Twój Jerzyk uparty! Trzymaj się

Marta fajoski słonik

trochę rozwarta, ale to jak większość

Napisane przez AnetkaIzabell

jak miło że dałaś znać... chyba też na gazie jesteś co ?

oby szybko poszło....

benetta ja też poproszę o tym nacięciu krocza..mój synek ma dużą główke..i na bank mnie to czeka...

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

pojechałam tak sobie na ktg...szpital mi zrobił

i 2 razy w ciągu 50 minut tętno spadło do 110 !

jakie są normy... dzwonić do gina ?? mam się czym martwić...
normalnie zapis mam między 140-155 (są skoki do 160, ale to okey..
1 raz spadło na 3 sekundy do 110
a drugim razem spadło na ok 30 sekund do 110 !! - bolał brzuch jak na okres wtedy !
i zero skurczy

któraś tak miała... ?

ja leżałam w szpitalu tyle i miała duuużo tych ktg, to najniżej chyba 95, najwyżej 200....

trzba wziąć pod uwagę też wady sprzętowe, jakieś przesunięcia głowicy

[happywoman]

Jak dla mnie Anetka nie panikuj. Jakby bylo cos nie tak to lekarz albo położna by coś powiedzieli. Nie naganiaj sobie na głowę.

[anuszka21]

Ela, do mnie jedna położna sapała, ze mam dwie torby ;/ ale teraz chyba tez bede miala dwie ;/ albo jedną dużą...

[ela_86]

a to niech sapie

zresztą na wejście tylko moją wezmę, a jak sie już urodzi to TŻ skoczy do samochodu po torbę małej i przyniesie mi już na salę, tam gdzie będę z małą leżała

[aleska]

Napisane przez anuszka21

A nie masz już 37 tc skończony? Termin 29? Kiedy miałaś ostatnia @? Pewnie już pytałam i zapomniałam ;p

Wg mojego gina, to 37 tc wypada właśnie dzisiaj (ale nie wiem, czy koniec czy początek - nie ogarniam tej matematyki ).

Ostatnia @ to 21 lub 22 lutego, termin 28 listopada, a wg USG - 25 listopada.

[manieczka1]

Martha nie smuć się. Ja też miałam dołek, ale jakoś lepiej już a słonik piękny
Kasia bądź twarda babka już prawie koniec
Aleska u mnie też wokół pępka sine. Podobno to normalne
Anetka nie pomogę z tym ktg. Miałam raz tylko, ale myślę, że ktoś by Ci coś powiedział jakby było nie tak

[anuszka21]

Napisane przez aleska

Wg mojego gina, to 37 tc wypada właśnie dzisiaj (ale nie wiem, czy koniec czy początek - nie ogarniam tej matematyki ).

Ostatnia @ to 21 lub 22 lutego, termin 28 listopada, a wg USG - 25 listopada.

No to mamy identycznie. Moja @ 20 lutego. Czyli pewnie pochodzimy sobie do grudnia

[AnetkaIzabell]

okey czyli spadało do 95..
bo czytam, że przy 80 robiąc cc...więc to dopiero niskie..
no i spadki mogą świadczyć o ucisku na pępowinę

mnie wtedy akurat bolało jak na @te 30 sekund..ale skurczu nie było wtedy...

a kłucia igły też miałam..ale wtedy na zapisie nic nie było..

[Kostka09]

Napisane przez czekoladka21

Wychodzimy

Dowiem się dokładnie wszystkiego po obchodzie pediatry ale pielęgniarka powiedziała juz że wychodzimy

Pisałam do esti bo miała mieć oxy ale nie odpisuje,może rodzi

w koncu

Napisane przez Indra83

Fajnie, że idzicie do domu.
Mój syn miał lekką żółtaczkę, ale położna jak potem przychodziła, to oceniała, czy zażółcenie jest jeszcze w normie.
Biedna Esti.

U mnie polozna tez mowila, ze lekko mu wyszedl odcien zoltaczki ale poziom bililurbiny byl w dolnej granicy...

Napisane przez Kasia427

Siemka

Jestem juz w domu...
Po badaniu ok, chciala polozna dzisiaj wywolac, ale stwierdzilam ze jeszcze poczekamy bo czop mi wypadł dzisiaj piękny, skurcze jakies tam czuję, mam nudnosci ciagle chce mi się wymiotowac, mam sraczkę i lekarz stwierdzil ze tu sie samo cos zaczyna i nie ma potrzeby wywolywac... rozwarcie jest na 2 cm, szyjka miekka...

Nic tylko rodzic

Napisane przez Indra83

Nie, to dzień był.
Tak poza tym mój ojciec jest wspaniałym człowiekiem, ale humorzastym.

Fajne ma humorki tata

Napisane przez tiera

Kostka ja ściągam na razie ok. 80ml no bo mała na razie tyle zjada, i ściągam najpierw z jednej piersi ok. 40 i potem z drugiej.
Co do spania to spróbuj do łóżeczka wsadzić coś co ma Twój zapach. Ja śpię z małą i ogólnie widzę, że jak ją wsadzę do mojego łóżka to lepiej i spokojniej śpi.

Kupy na KP mogą być rzadkie u nas są właściwie tylko takie.

To ja dalej nadrabiam - jeszcze 5 stron Nie nadążam za wami

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

manieczka1 mi nic nie leciało, nawet chyba nie miałam pokarmu bo jak się mała urodziła przez dzień miałam jej praktycznie czym karmić, dopiero w drugiej dobie jakoś przyszedł nawał i teraz mam pokarmu aż za dużo..

Wiesz, ze chyba moze o zapch....bo jak go zostawilam dzisiaj kolo mnie w lozku to spal prawie 3 godziny a teraz tez go polozylam i tez spi i sie nie rozbudza...az takie mialoby to znaczenie...
Dzieki za podpowiedz.
U nas kupa zadka ale zolta tylko po prostu leci z niego caly czas ta kupa co karmienie to na bank a czasem jeszcze pomiedzy...polozna mowi, ze na kp to normalne.

Napisane przez silesianna

Pozdrawiam miedzy skurczami!
Melduje ze juz przeklinam! Na razie ograniczam sie do "szyjka ty dziwko!"

Dobrze, ze jeszcze dajesz rade, a znieczulenie bedziesz miala??
Czy gaz?

Napisane przez martha330

Oto Haniowy slonik

Sliczny

Napisane przez eclariss

siobah skąd wiesz, że wypija tyle ml z piersi?

A jak wy laski karmicie póki Wam dzieciaczki przy piersi nie zasną?

Przylaczam sie do pytania, ja nie wiem ile maly wypija
Ja karmie az przysypia wyciagam cyca i spi a potem daje do lozeczka i nie spi i od nowa....

Kiara - staram sie wietrzyc i nie uzywac husteczek tylko ciepla woda myje i wacikami..

Frau - krostek ma po kilka na kazdym posladku, dzieki za namiar na ta masc bo tormentiol jest z kwasem choc polozna go polecala..

My bylismy dzisia z malym w USC u lekarza na sciagnieciu szwow i w pracy bylam zaniesc podanie o macierzynski, mlody spal prawie caly czas karmilam go tylko chwile w usc..

Jak ubieracie maluchy w ta pogode ? bo zamierzamy wyjsc w weekend na spacer ale dzisiaj chyba go za grubo ubralam...mial body krotki rekaw, polspiochy, bluze i kombinezon taki futerkowy - nie zimowy.

Dziewczyny ktore juz byly na spacerkach w ktorym dniu zycia sie wybralyscie? Bo polozna i w szpitalu mowili, ze przy tej temperaturze mozna spokojnie po tygodniu juz powoli wychodzic.

[begie13]

Ja na szybko- jedziemy do szpitala, bo małej tętno skakało na wizycie a i ja mam wyższe ciśnienie i ginka się obawia, więc kazała jechać już tam gdzie chcę rodzić. Może dzisiaj wrócę, może będę się kisić w szpitalu ( oby nie) a może wywołają, tak czy siak trzymajcie kciuki, w razie czego mam nr do Czekoladki, Anuszki i Słoneczka.

Jeszcze samochód się zepsuł, dzisiaj miałam mieć nowy tel, żeby móc a wizaz wejsc w szpitalu.

Boję się...

[Kostka09]

Napisane przez begie13

Ja na szybko- jedziemy do szpitala, bo małej tętno skakało na wizycie a i ja mam wyższe ciśnienie i ginka się obawia, więc kazała jechać już tam gdzie chcę rodzić. Może dzisiaj wrócę, może będę się kisić w szpitalu ( oby nie) a może wywołają, tak czy siak trzymajcie kciuki, w razie czego mam nr do Czekoladki, Anuszki i Słoneczka.

Jeszcze samochód się zepsuł, dzisiaj miałam mieć nowy tel, żeby móc a wizaz wejsc w szpitalu.

Boję się...

Kochana trzymaj sie i oby bylo szybko i bez duzego bolu

[aleska]

Napisane przez anuszka21

No to mamy identycznie. Moja @ 20 lutego. Czyli pewnie pochodzimy sobie do grudnia

Mi nie przeszkadza chodzenie z brzuchem do końca listopada, ale ogólnie to wolałabym nie przenosić.
Zawsze może być prezencik mikołajkowy


Begie - trzymak kciuki Będzie dobrze!

[Kasia427]

Begie luzik! Wszystko bedzie dobrze!

[ela_86]

Begie