Mamusie lutowe 2015 - cz. 4

[201704210903]

Napisane przez maladT

no u mnie dzis kochane 77dni do porodu o 30 tydzień... te 77 mnie zaczyna przerazac

Gratulacje :p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Ewa takie otulacze to nawet na chrzest można

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[1141655]

Maladt - wowowowhohoh 77 niezle Wiesz jak bedzie przerazajaco, jak zrobi sie 30 ?

I Ty znow masz w planach tyle roboty, normalnie bym Cie pasami do lozka przywiazala Bierz przyklad ze mnie

ale z drugiej strony wierze,ze z dzieciaczkiem w domu jest trudniej, mi sie latwo mowi, zero obowiazkow tak naprawde, leze ile chce, bo moge i nie musze wstawac,chyba ze dla samej siebie
ahhhh podziwiam was dziewczyny
Dlatego ja tylko jedno bejbi i warsztat zamkniety


Ewa - opadla mi kopara
ten krolik jest FENOMENALNY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jak ja lubie zabawki w tych ksztaltach
cudowny !!!


Ja musze przywiezc od rodzicow moje 3 ukochane pluszaki
w tym jednego misia (jak ja to mowie z Jasia Fasoli-identyko) brzydki jak noc,ale go kocham,kupilam go kiedys w lumpku mam tez slonika i...jeszcze jednego miśka
zamieszkaja na parapecie u Tymcia

[IncognitoNick]

Mala - ja już nie mam do Ciebie siły! Zrób to proszę dla nas i 1 (słownie: jeden) dzień przeleż!

Dziewczyny, mam pytanie odnośnie ochraniaczy do łóżeczek. Widziałam, że część z Was kupuje. Mnie jednak wystraszyły artykuły odnośnie nagłej śmierci łóżeczkowej (np. http://www.mamazone.pl/pytania-i-odp...ko-a-sids.aspx). Co o tym myślicie, bo ja powoli głupieję?

[malenstwo6]

hej Dziewczyny, ja jak zwykle z doskoku, aż mi głupio ze tak wpadam i tylko o sobie, ale na telefonie nie jestem w stanie poodpisywać i pocytowac.
ewek - piękne te rzeczy, a z tym ze powinnaś je sprzedawać to dziewczyny maja racje, ja zamowilam teraz u sąsiadki ba choinkę 6 malutkich ok 5 cm aniolkow i 6 sniezynek i jednego angry birdsa za 100 zl .

monnnia ja tez mieszkam u mamusi za plotem i to idealne wyjście szczególnie jak się nie chce obiadu gotowac, albo nie ma z kim dzieci zostawić

mamazuzi - tz musi w końcu sie ogarnac, badz twarda

lubcia - pozdrawiam i szybkiego powrotu do domku

a ja leze jeszcze w łóżku, ale chyba musze sie zebrac do tej biedronki bo mi wszystkie słodycze wykupią
znowu mam gości na weekend, a myślałam ze dogonię męża i zakończymy grubsze porzadki przedswiateczne ale nic - lubię gości, jak cos sie w domu dzieje. Aaaa i zalatwilam św Mikolaja na 6 grudnia, przyjdzie do mojego synka - będziemy miec imprezę mikolajkowa

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez IncognitoNick

Mala - ja już nie mam do Ciebie siły! Zrób to proszę dla nas i 1 (słownie: jeden) dzień przeleż!

Dziewczyny, mam pytanie odnośnie ochraniaczy do łóżeczek. Widziałam, że część z Was kupuje. Mnie jednak wystraszyły artykuły odnośnie nagłej śmierci łóżeczkowej (np. http://www.mamazone.pl/pytania-i-odp...ko-a-sids.aspx). Co o tym myślicie, bo ja powoli głupieję?

Ja myślę że jeśli ochraniacz jest wmiarę twardy i cienki to jest ok. Dziecko jak zacznie wędrowac po lóżeczku to już pewnie będzie spało w swojej kołderce i ryzyko smierci lóżeczkowej jest chyba wieksze w przypadku zawiniecia sie właśnie kolderką niż uduszenia ochraniaczem.

[malenstwo6]

Napisane przez IncognitoNick

Mala - ja już nie mam do Ciebie siły! Zrób to proszę dla nas i 1 (słownie: jeden) dzień przeleż!

Dziewczyny, mam pytanie odnośnie ochraniaczy do łóżeczek. Widziałam, że część z Was kupuje. Mnie jednak wystraszyły artykuły odnośnie nagłej śmierci łóżeczkowej (np. http://www.mamazone.pl/pytania-i-odp...ko-a-sids.aspx). Co o tym myślicie, bo ja powoli głupieję?

ja nie mialam ochraniacza i reraz tez nie kupuje, przynajmniej widzialam malenstwo ze wszytskich stron bez wstawania z lozka

[DuszonaMarchewka]

A argumenty że dziecko ma za malo tlenu i wdycha swój wydychany dwutlenek węgla jakos do mnie nie przemawiają. Poza tym jak dziecko spi to i tak do niego zaglądamy i poprawiamy kładać na środku łóóżeczka. Ja ochraniacze mam ale to glównie dlatego zeby zminimalizować chlod zewnętrznej ściany a jak dzidzia będzie chciała to będzie na początku spac w rozkach i spiworku

[lui_89]

pól dnia mnie nie było a tu 5 stron
oszalałyście!

Duszona śliczny rożek w grochy, podrzucisz linka?

Buuu moja Mała też o tydzień mniejsza, lekarz mówił, że jeśli mieści się w siatkach to wszystko ok, więc się nie przejmuję i Ty też się nie przejmuj

Monia gratuluję pójścia na swoje

dziewczyny powodzenia na glukozach.

Idę nadrabiać dalej bo utknęłam na 79 stronie

[DuszonaMarchewka]

http://4.bp.blogspot.com/-39NupnI4K9...uku+swieta.png

może któraś wykorzysta

[1141655]

Napisane przez malenstwo6

a ja leze jeszcze w łóżku, ale chyba musze sie zebrac do tej biedronki bo mi wszystkie słodycze wykupią
znowu mam gości na weekend, a myślałam ze dogonię męża i zakończymy grubsze porzadki przedswiateczne ale nic - lubię gości, jak cos sie w domu dzieje. Aaaa i zalatwilam św Mikolaja na 6 grudnia, przyjdzie do mojego synka - będziemy miec imprezę mikolajkowa

ale fajnie

Napisane przez DuszonaMarchewka

Ja myślę że jeśli ochraniacz jest wmiarę twardy i cienki to jest ok. Dziecko jak zacznie wędrowac po lóżeczku to już pewnie będzie spało w swojej kołderce i ryzyko smierci lóżeczkowej jest chyba wieksze w przypadku zawiniecia sie właśnie kolderką niż uduszenia ochraniaczem.

tez tak mysle
nie panikowalabym na zapas
u mnie bedzie ochraniacz, dobrze umocowany, nie jest gruby
jak zobacze,ze Tymek jak glonojad przysysa sie do niego i dusi,to zdejme,ale nie spotkalam sie jeszcze z takimi opiniami
wszyscy znajomi maja i jest ok

Duszona oojjj, zly dzien po prostu

[d_a_r_i_a]

IncognitoNick ja kupiłam, ale mam zamiar założyć go później..bo też mam wątpliwości...

ewkoo anioły genialne

[DuszonaMarchewka]

LUI proszę http://allegro.pl/tyimy-rozek-becik-...794900133.html

[maladT]

co do obowiazków jakie mam dzis do zrobienia to nie wiem ile mi sie bedzie chciało.... na razie tylko obiad jest do zrobienia na 100% w sumie 2 obiady- grzybowa i placki ziemniaczane

u mnie sytuacja z córka to nie tak źle bo ona lubi sprzatac i lata ze sciera czesto. fakt ze to nie jest do końca po mojemu ale lepsze to niz nic. bardziej wkurzajacy jest brak meza ktory nie pomoze mi, no chyba ze w weekend

co do ochraniacza ja miałam i teraz tez bede miec. maluszek przewaznie lezy na srodku łózeczka i na poczatku nie bedzie sie za wiele ruszał. mi ochraniacz pomogł wielokrotnie przy małej bo by miała tak łepetyne poobijana ze to by juz jakims patologicznym biciem zajezdzało. ona uwielbiała sie rzucac po łózku przed snem i co by w gołe szczebelki przydzwoniła bez amortyzacji ochraniaczem byłby ryk

[emdzik]

Ja też nie mam zamiaru panikować z tymi ochroniaczami...
Albo będziesz miała i będziesz pilnowała czy nie jest za blisko ochraniacza
Albo nie będziesz miała i też będziesz pilnowała czy nie jest za blisko szczebelków bo może walnąć się w głowe czy coś.
I tak matki co chwilę sprawdzają co dziecko robi...
I czy oddycha... na warsztatach też nam mówili o tym, że dziecko po prostu lubi zapominać oddychać...
Tak czy siak po prostu do dziecka się co chwilę zagląda... każda matka jest czujna

[Ollllciaaa]

Napisane przez MaamaaZuzi

Zuzka bawi sie w ciąże i właśnie szykuje się na usg

Ewa, jakie cuda robisz

Napisane przez emdzik

Nooo Anioły cudne


Dziewczyny Lubcia napisała, że są od wczoraj w szpitalu i Wojtuś ma właśnie zabieg. Jak wszystko będzie dobrze to jutro wyjdą. Pozdrawiają wszystkie ciocie wizażowe

Lubcię i synka my też pozdrawiamy

Kobietki, jestem po glukozie. Wypiłam i nie zwróciłam W ogóle babeczka zalała mi ta glokozę gorącą wodą musiałam chuchac i dmuchać, zeby ją wypić. Przez pierwsze pół godziny czułam się źle, chciało mi się zwracać, ale później już coraz lepiej. Wyniki zobaczę wieczorem
Kiedy czekałam na poczekalni na kłucia, do stomatologa przyszła mama z 8-letnim synkiem. Płakał jej ten synek w gabinecie, że on nie chce, że się boi Matka, krzyczała na niego. że cyrk robi, ze jej wstyd przynosi, że jak się nie da to do szpitala go położą...ehhh... z dobre 20 minut to trwało, w końcu się poddał. Gdy wyszli, ona dalej : "tylko mi wstyd przyniosłeś, nie odzywam się do Ciebie "

Jak cukry będą ok, lece do Biedry po rurki

[MaamaaZuzi]

Ewa ja widziałam, codowne rzeczy.

[maciejka1987]

Ewa, moim zdaniem powinnaś sprzedawać te cuda na bank uda się coś zarobić, pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że to świetny sposób na biznes )


Dziewczyny wczoraj użyłam tych czopków glicerynowych i spoko, pomogły, ale szczerze mówiąc, wolałabym coś takiego co sprawi, że takich zastojów nie będzie ... bo co z tego, że wczoraj było ok, jak już dziś czuję się źle;/

[1141655]

Olcia super, ze dobrze ją zniosłaś
Ale żeby gorącą wodą, nienormalne....lepiej letnią szybciej da się wypić i z głowy, bo taki gorąc..eh może tak na rozgrzanie z rana

Oby wyniki były ok

też już mysle o tych rurkach ... ale muszę sama jechać do Biedry ( w sensie nie wysylac samego meza)-bo on na bank pomyli i kupi złe hehehehehe

Gloda już czuję...najchętniej zabrałabym się za spaghetti
ale jakos za wczesnie chyba na obiad, potem bede kombinowała, co tu zjeść po południu
Muszę przetrzymać.

[lui_89]

Martula należy Ci się już to wolne, odpoczywaj!

Iva słodycze z Niemiec o rety, zazdroszczę

Ewa śliczności

Ja byłam pooglądać wózki z rodzicami. Są tak napaleni na wózek dla Małej, że już by go chcieli kupić Ale mi się nic nie podoba no bez TZ też żadnej decyzji nie podejmę.

Dziewczyny weszłam na wagę, a tam 8,5 kg na plusie!!!! załamałam się!

[przeklete_pragnienia]

Ja tam też założę ochraniacz na łóżeczko. I tak będę miała małego na oku, bo będzie ono stało koło naszego łóżka

[Asia1105]

Olcia leć do Biedry zanim odbierzesz wynik glukozy!! Ja żałuję, że się nie najdałam slodkiego przed wynikami!! Najedz się w razie "W "

A ja dzisiaj mam słaby dzień. Nic mi się nie chce! Dlatego przepraszam za brak aktywności, ale ńie mam mocy na nic. Patrzę ślepo w tv, oglądam Kłamca kłamca i tyle. Ciemno, zimno, ponuro. Brrrrr. Mam doła i ochotę na pierniczki z Biedry

[emdzik]

Napisane przez 1141655

Olcia super, ze dobrze ją zniosłaś
Ale żeby gorącą wodą, nienormalne....lepiej letnią szybciej da się wypić i z głowy, bo taki gorąc..eh może tak na rozgrzanie z rana

Oby wyniki były ok

też już mysle o tych rurkach ... ale muszę sama jechać do Biedry ( w sensie nie wysylac samego meza)-bo on na bank pomyli i kupi złe hehehehehe

Gloda już czuję...najchętniej zabrałabym się za spaghetti
ale jakos za wczesnie chyba na obiad, potem bede kombinowała, co tu zjeść po południu
Muszę przetrzymać.

Weź sie z tymi rurkami ;( bo mi też ciężko do biedronki iść

[Ollllciaaa]

Napisane przez lui_89

Ja byłam pooglądać wózki z rodzicami. Są tak napaleni na wózek dla Małej, że już by go chcieli kupić Ale mi się nic nie podoba no bez TZ też żadnej decyzji nie podejmę.

Dziewczyny weszłam na wagę, a tam 8,5 kg na plusie!!!! załamałam się!

Ja tez chce juz wózek, ale ten zakup zostawiamy sobie na koniec. A wagą się nie przejmuj, ja mam 8 kg na plusie. Jak dzidzia rośnie to i waga rośnie

Aga, gorącą wodą zalała, bo przy okazji kawe sobie zrobiła przez to musiałam sie trochę pomeczyc, zeby to wypic.

Asia, masz rację. Co zjedzone to moje. trochę się kimne i polece bo jeszcze musze wode kupic

[ewek000]

Napisane przez emdzik

Ewcia... królik otulacz no po prostu CUDA!!!
Robiłaś już koty?

- Kochanie do kotów jeszcze nie doszłam bo na razie lale i króliki, i aż 7 żab do zrobienia , ale myślę o nich
Ollllciaaa- no niestety są i takie mamusie szkoda gadać tylko potęguje u syna strach przed dentystą
Ja przy swoich dzieciach nie miałam ochraniaczy, teraz jak dostała łóżeczko od siostry to z ochraniaczami i nie wiem pewnie wykorzystam ale tylko dlatego że małą będzie na razie z nami w dużym pokoju, gdzie wszyscy jemy, oglądamy telewizję , więc ją taki ochraniacz od nas odgrodzi . Ale już po przeprowadzce to raczej zdejmę
Incognito a idąc tropem śmierci łóżeczkowej to mi położne odradzały raczej spanie dzieci na poduszkach, bo wtedy szybciej mogą się przydusić niż od ochraniaczy, szczególnie jak się przekręci na brzuszek. Mój matek uwielbiał spać na brzuchu, więc u mnie pościeli w łóżeczku bardzo długo nie było, a ja miałam schizę i non stop go pilnowałam
Mlebidakin- dzięki, ten robiłam pierwszy raz dla Ali, ale najlepiej będzie sprawdzić już na dziecku jak to ma się do szerokości i długości . Ale faktycznie jak ktoś chrzci takiego malucha to się nada , ja jeszcze zrobiłam do tego czapkę , rękawiczki i skarpetki ale nie robiłam jeszcze zdjęć, pokaże wam później całość
maladT- dzięki za troskę, ale akurat to mi pomaga rozruszać te moje grabie po nocy, dzięki temu mogę coś tymi rękoma robić bo tak pewnie miałabym zesztywniałe już strasznie. No i dzięki temu czas w łóżeczku szybciej mija

[Asia1105]

Aaa i był dzisiaj mikołaj z nowymi kołami do wózka, takimi jakie miały być od początku Więc czekam na męża i będę jeździć po domu Muszę zobaczyć jak się wózek skomponuje z fotelikiem
Mała szaleje, okłada mnie od pipki, po tyłek, pępek, żebra, wszędzie
Uwielbiam to, ile radości. A w nocy to już szczególnie
Normalnie kocham ją I dla niej nie zjem ani pierniczka ani niczego co zakazane

[1141655]

Aj dziewczyny nie dajmy się listopadowej chandrze nooooo

ale cos w tym jest...mi sie nawet pod prysznic nie chce isc
ale chyba się kopsnę, to chociaz powdycham ładne zapachy żeli i szamponu....

[Asia1105]

Napisane przez lui_89

Martula należy Ci się już to wolne, odpoczywaj!

Iva słodycze z Niemiec o rety, zazdroszczę

Ewa śliczności

Ja byłam pooglądać wózki z rodzicami. Są tak napaleni na wózek dla Małej, że już by go chcieli kupić Ale mi się nic nie podoba no bez TZ też żadnej decyzji nie podejmę.

Dziewczyny weszłam na wagę, a tam 8,5 kg na plusie!!!! załamałam się!

Lui, nie stresuj się. Ja mam 6 może już 7, ale co tam. Przecież wklejałam kiedyś ile co waży, więc tak naprawdę to wszystko przez dzidzię, a nie jakiś zbędny tłuszcz.

[maciejka1987]

Napisane przez lui_89

Martula należy Ci się już to wolne, odpoczywaj!

Iva słodycze z Niemiec o rety, zazdroszczę

Ewa śliczności

Ja byłam pooglądać wózki z rodzicami. Są tak napaleni na wózek dla Małej, że już by go chcieli kupić Ale mi się nic nie podoba no bez TZ też żadnej decyzji nie podejmę.

Dziewczyny weszłam na wagę, a tam 8,5 kg na plusie!!!! załamałam się!

oj Ty taka drobinka, że to i tak nie dużo przytyłaś... ja mam podobnie i to już jest źle :P

Widzę, że narobiłam zamętu z biedronką CIekawe na ile mi starczy tych słodkości ..

[ewek000]

lui_89- głowa do góry , pomyśl sobie tylko 8 i od razu lepiej

[Kasiulka22]

Napisane przez maladT

Ty to masz za dobrze z tymi rodzicami

kurna chyba cos z hormonami mam nie halo bo znowu wyłam do ksiezyca ze smiechu tsk jak podczas ody do Bożeny

no własnie ja tez wyprałam w dzidziusiu i kurna nie pachnie nic... no i stwierdze ze jak mi koncentrat sie skończy to mam białego lenora. moja młoda od razu miała w nim płukane rzeczy to moze Oliwii tez podejdzie


no srednio odpoczywam bo byłam na spacerze z psem (za biedronką), potem na zakupoach w bieedronce (gdzie skurcze łapały) i zrobiłam sniadanie- czyt. wyjełam kapusniaczka i paczki z torebki i nalałam soku( ale sie liczy), potem moja młoda podłogi mi odkurzyła i tyle. zastanawiam sie co robic dalej... na bank trzeba psa wyczesac, jeszcze raz odkurzyc i umyc podłogi, a potem wstawic małej pranie i jeszcze w jej szafce zrobic porzadek, spakowac torbe... no zobaczymy co mi sie bedzie chciało

ja tez około tego... do meza dzwonie ze kupiłam 4 paczki pierników bo sa po 1,70 a ten do mnie ze na 2 dni mi starczy i ze mogłam 10 paczek wziac

ja tez chyba zaczne sie uczyc. ksiazki mam, jakies szydełko tez, cierpliwosc jest bo ja sie bawiłam juz kiedys rekodziełem, no i jakas włóczka-kordonek jest... tylko ze chwilowo to mi sie nie chce... ale mozeeee

moja podobnie... dlatego tez dzis została bo a to poda wode, a to zadzwoni nawet na pogotowie, poleci do sasiadki jakby było mega kiepsko, da kompres, da tabletki, poda cisnieniomierz, ba codziennie rano mi kapcie spod kanapy wyciaga bo ja to sie schylic juz nie moge az tak

O widzisz kochana czyli nie tylko ja mam takie odczucie z dzidziusiem, a w butelkach pachnie ślicznie, delikatnie i dziecięco.

Mówisz, ze Wiki płukalas od razu w lenorze? To moze i ja tego fairy sobie pouzywam, zeby cokolwiek zapachu nadać

Napisane przez maladT

no u mnie dzis kochane 77dni do porodu o 30 tydzień... te 77 mnie zaczyna przerazac

Ewa nie dziwie sie ze kroliki maja takie wziecie... sama mysle czy nie zamowie u Ciebie... tylko z jednej strony bym chciała a z drugiej strony te Twoje biedne bolące rece to nie chce Ci dokładac

Ja mam dokładnie tak samo

Wiecie co mi sie dzis marzy? Kawa z mc kwacza karmelowa Latte z pianka posypaną cynamonem