Mamusie grudniowe cz.5

[czubasek20]

A ja wlasnie czekam u internisty juz godzine i krew mnie zalewa. Pytalam sie kobitek (wszystko po 60) czy moge wejsc po recepte szybko to nie bo one tez czekaja itp. W koncu kobitka 30 lat wydarla sie na nie ze poradnie pomylily, ze powinny do okulisty isc bo pani jest w ciazy i lepiej zeby w takim srodowisku pelnym zarazkow nie przebywala. No i zaraz wchodze ja

[Ani_qa]

Napisane przez syylwuska

Slicznosci buciki jakie słodkie, mnie takie maleństwa rozbrajaja

Nie mam pojęcia, ale też jestem ciekawa, planujesz zakup?

Dziękuję

Póki co nie, ale rozglądam się teraz za kompletem kocyk minky + poduszka i u niektórych sprzedawców można wybrać płaską poduszeczkę dla niemowlaka lub taką 'puchatą'. I w sumie niemowlak na początku śpi bez poduszeczki, więc nie wiem czy nie lepiej będzie kupić taką puchatą od razu

Napisane przez andriuszka77

Dziewczyny sama rozważam Pro-Familię Rzeszów, dużo moich znajomych tam rodziło i sobie chwalą. Opinie na necie są różne, więc sama już nie wiem. Mimo że to kawałek to tutaj znajomi mówią że dobrze iż nie zdecydowali się na poród w rodzinnej miejscości bo dziecko by im zmarnowali, że partacze. No sama już nie wiem mam dylemat

Moja sąsiadka rodziła pierwsze dziecko w ProFamilii i teraz drugie też tam będzie rodzić. Jeździ tam do lekarza, więc nie wiem czy wtedy za poród się płaci czy nie
Inna znajoma też tam rodziła.

Ja się zastanawiałam nad ProFamilią, ale ostatecznie będę rodzić w szpitalu powiatowym u siebie. Pracuje tam moja mama i ciocia, więc się nie boję. Zresztą będę mieć poród rodzinny, więc mąż ma być czujny.

[halwaya]

Któraś się pytała o otulacze - ja mam 100% bawałena i takie polecam

Zaraz mykam z córką do figloraju - na szzcęście będzie tam moja znajoma to nie umrę z nudów Pozdraiwam i spokojnego dnia - do poczytania potem.

Kciuki w dalszym ciągu za testujące sie dziś. Dolinka! biedna ty z tą krwią!

[Ani_qa]

Napisane przez limonka_86

Piekne !!!

Dziękuję

Napisane przez czubasek20

A ja wlasnie czekam u internisty juz godzine i krew mnie zalewa. Pytalam sie kobitek (wszystko po 60) czy moge wejsc po recepte szybko to nie bo one tez czekaja itp. W koncu kobitka 30 lat wydarla sie na nie ze poradnie pomylily, ze powinny do okulisty isc bo pani jest w ciazy i lepiej zeby w takim srodowisku pelnym zarazkow nie przebywala. No i zaraz wchodze ja

Brawo dla pani 30-stki Starsi ludzie są straszni


My w Zakopanem poszliśmy do kolejki na Gubałówkę, bo ja bym nie weszła pieszo, no i poszłam od razu usiąść... A taki Pan cały czas zerkał na mnie, bo chciał na siłę swoją żonę wcisnąć, żeby usiadła
Stwierdziłam, że mam w nosie- może to tylko chwila, ale mnie tak nogi bolały i brzuch co jakiś czas, że wolałam usiąść

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez halwaya

Zaraz mykam z córką do figloraju - na szzcęście będzie tam moja znajoma to nie umrę z nudów Pozdraiwam i spokojnego dnia - do poczytania potem.

Bawcie się dobrze

[Koritsi_a]

Napisane przez czubasek20

A ja wlasnie czekam u internisty juz godzine i krew mnie zalewa. Pytalam sie kobitek (wszystko po 60) czy moge wejsc po recepte szybko to nie bo one tez czekaja itp. W koncu kobitka 30 lat wydarla sie na nie ze poradnie pomylily, ze powinny do okulisty isc bo pani jest w ciazy i lepiej zeby w takim srodowisku pelnym zarazkow nie przebywala. No i zaraz wchodze ja

One maja przeciez bardzo ważne sprawy do załatwienia

[kalusia87]

Dostaliśmy wczoraj skrzynkę pomidorów od moich rodziców i siatę nektarynek, śliwek i jabłek od cioci TŻa. Jakieś pomysły?

[andriuszka77]

Napisane przez Ani_qa

Moja sąsiadka rodziła pierwsze dziecko w ProFamilii i teraz drugie też tam będzie rodzić. Jeździ tam do lekarza, więc nie wiem czy wtedy za poród się płaci czy nie
Inna znajoma też tam rodziła.

Ja się zastanawiałam nad ProFamilią, ale ostatecznie będę rodzić w szpitalu powiatowym u siebie. Pracuje tam moja mama i ciocia, więc się nie boję. Zresztą będę mieć poród rodzinny, więc mąż ma być czujny.

O Słońce, skoro Ty masz mamę i ciocię w szpitalu to fajnie Ciężko chyba o lepszą opiekę

A Wy macie kontakt cały czas z położną jakąś przydzieloną, czy jak to jest?

U mnie w przychodni rodzinnej jest dyżurująca położna, nie wiem czy po prostu nie spotkać się z nią i nie wypytać o wszystko?

Ja tak nie znoszę szpitali, jak ja się ogarnę podczas porodu to nie wiem

[kalusia87]

Bo my we dwoje na pewno tego nie przejemy a rozdać nie ma komu

[andriuszka77]

Napisane przez kalusia87

Dostaliśmy wczoraj skrzynkę pomidorów od moich rodziców i siatę nektarynek, śliwek i jabłek od cioci TŻa. Jakieś pomysły?

ŚLIWKI - na dżem, pyszny jest dżem śliwkowy, ubóstwiam

JABŁKA - tak samo, na dżem ALBO SZARLOTKA!!! pychotka albo racuchy z jabłkami !

POMIDORY - można zrobić sosy w słoiku, bądź zajadać

NEKTARYNKI - polecam surówki (marchewka tarta+jabłko tarte+sok z nektarynki+trochę cukru) do obiadu ubóstwiam

[rudaska]

Napisane przez kalusia87

Dostaliśmy wczoraj skrzynkę pomidorów od moich rodziców i siatę nektarynek, śliwek i jabłek od cioci TŻa. Jakieś pomysły?

Ciacho ze śliwkami i szarlotka na ciepło mniam!

ANDRIUSZKA ja mam przed każdą wizytą pogadankę z położną środowiskową z resztą czasem jedziemy jednym autobusem. A teraz zapisuję się do Sr i poznam położną z mojego szpitala

[kalusia87]

Napisane przez andriuszka77

ŚLIWKI - na dżem, pyszny jest dżem śliwkowy, ubóstwiam

JABŁKA - tak samo, na dżem ALBO SZARLOTKA!!! pychotka

POMIDORY - można zrobić sosy w słoiku, bądź zajadać

NEKTARYNKI - polecam surówki (marchewka tarta+jabłko tarte+sok z nektarynki+trochę cukru) do obiadu ubóstwiam

Z jabłek chyba zrobię jednak szarlotkę bo nie chce mi się ich smażyć. A z pomidorów chętnie bym zrobiła przecier do słoików, potem byłaby pyszna pomidorowa ale nie wiem czy sobie poradzę. Macie jakieś sprawdzone przepisy?

[sylwoha]

Wpadam jak po ogoen alee
Ktory kolor?
Mial byc czarny, ale nie ma- a ze te wpromocji to coz..

[andriuszka77]

Napisane przez sylwoha

Wpadam jak po ogoen alee
Ktory kolor?
Mial byc czarny, ale nie ma- a ze te wpromocji to coz..

ten pierwszy, niebieski śliczny kolor lazurowy taki

[Ani_qa]

Napisane przez andriuszka77

O Słońce, skoro Ty masz mamę i ciocię w szpitalu to fajnie Ciężko chyba o lepszą opiekę

A Wy macie kontakt cały czas z położną jakąś przydzieloną, czy jak to jest?

U mnie w przychodni rodzinnej jest dyżurująca położna, nie wiem czy po prostu nie spotkać się z nią i nie wypytać o wszystko?

Ja tak nie znoszę szpitali, jak ja się ogarnę podczas porodu to nie wiem

Dokładnie Gdyby nie to, to pewnie bardzo poważnie nadal brałabym pod uwagę ProFamilię

Ja nie mam żadnego kontaktu z położną
Bo chyba nie trzeba? Czy trzeba?

[SweetViolet]

Napisane przez limonka_86

Hej ja mnie juz tez zaczal kregoslup bolec i mialam tak ze z dnia na dzien co raz gorzej ale zaczelam cwiczyc i naprawde jest o niebo lepiej teraz chwilowa w ogole mnie nie boli
polecam zwlaszcza ten zestaw cwiczen :
https://www.youtube.com/watch?v=utIN...I_JsIPkFRBw5c9

dla mnie jest naprawde super i czuje poprawe

Też to robiłam i faktycznie od razu czuć różnicę

Napisane przez rudaska

HALWAYA jakie fajne a ta owieczka super, mi się bardzo podoba

KALWINKA dobrze że ta rura teraz wyszła a nie po wszystkim

Dziewczyny czy wy robiłyście albo będziecie robić badania 3D? U nas badanie 220zł a film 59 lub 99 zł i nie wiem czy to standardowa cena?

Ja byłam na połówkowych z 3d (badanie normalnie, plus przełączanie co raz na 3d), nagranie zdjęć i filmików z 3d w cenie i zapłaciłam 150 zł.

Napisane przez dolinka881

Ja już po. Oczywiście był problem z pobraniem krwi.. musiała nabrać 3 fiolki (glukoza, żelazo i przeciwciała), a po długiej walce ze znalezieniem żyły krew kapała jak krew z nosa.. także napełniła jedną, a do 2 pozostalych zawołała inną kobietę.. i tamta też miała problem.. także siedziałam tam tyle, że przepadła moja kolejka do gina, musiałam dłużej czekać. Ehhh.. zawsze to samo!
Poza tym przytyłam dokladnie 9,7 kg, ciśnienie niziutkie (90/60), z macica wszystko super, mogę jechać spokojnie do Polski. Widziałam pupkę i serduszko i mój berbeć jest malutki -700g. Z jednej strony dobrze, bo może nie będzie duży przy porodzie, z drugiej strony aplikacje pokazują, że norma to 800-900g. Ale nie martwię się:p Następna wizyta za 4 tygodnie, to mu się lepiej przyjrze

współczuję tych przejść z pobieraniem krwi. Ale dobrze, że z maluszkiem ok

Napisane przez rudaska

A jeszcze co do 3D czy 24 tc to dobry czas na takie badanie czy lepiej poczekać? Zastanawiam się bo teraz Igora ładnie widać a później może już nie być tak ładnie ustawiony. Z drugiej strony lekarka mówiła że najładniejsze buzie dzieci mają ok 28 tc. Sama nie wiem, tż bardzo zależy...

Nam lekarz też powiedział, że na oglądanie w 3d najlepiej koło 28 tygodnia przyjść, bo najładniej widać wtedy

Co do mojej glukozy - mam nadzieję, że nie będę musiała tego znow przeżywać. Owszem, samo wypicie glukozy trudne nie było, ot słodka woda. Ale po 15 minutach się zaczęło - poty, zawroty głowy, prawie zwymiotowałam. Po 10 minutach się uspokoiło. Na 5 minut. I tak co 5 minut przez godzinę umierałam. Przesiedziałam większość czasu na podłodze po turecku, bo nie inaczej bym chyba zeszła. Druga godzina była już lepsza, ale byłam strasznie głodna ;P I tylko dwa razy mi się w głowie zakręciło. I też mnie najpierw kłuła w palec i w żyłę, po godzinie w żyłę i po dwóch znowu w żyłę.

A po wszystkim poszłam nareszcie złożyć wniosek o wymianę prawa jazdy, bo od dwóch lat mam inne nazwisko, a na prawie jazdy panieńskie

[benita84]

Napisane przez dolinka881

Poza tym przytyłam dokladnie 9,7 kg, ciśnienie niziutkie (90/60), z macica wszystko super, mogę jechać spokojnie do Polski. Widziałam pupkę i serduszko i mój berbeć jest malutki -700g. Z jednej strony dobrze, bo może nie będzie duży przy porodzie, z drugiej strony aplikacje pokazują, że norma to 800-900g. Ale nie martwię się:p Następna wizyta za 4 tygodnie, to mu się lepiej przyjrze

super że wszystko dobrze i możesz spokojnie przyjechać do Polski co do tej wagi to trzeba też wziąć pod uwagę że te pomiary z usg nie są takie super precyzyjne. U mnie ostatnio wyszło 750g a to już był 26tydz i też normy w aplikacji pokazywały że powinno być więcej.

Ani_qa jakie piękne rzeczy kupiliście. Cudo

Napisane przez kalusia87

A w Diagnostyce trzeba mieć swoją glukozę? Czy u nich się dostaje?

ja robiłam w diagnostyce ze skierowaniem to dostałam od nich glukoze

[andriuszka77]

Napisane przez rudaska

ANDRIUSZKA ja mam przed każdą wizytą pogadankę z położną środowiskową z resztą czasem jedziemy jednym autobusem. A teraz zapisuję się do Sr i poznam położną z mojego szpitala

OOO widzisz i zadowolona jesteś z takich porad pogawędek?
Ja chyba też muszę się spotkać z położną i dopytać o wszystko.

Dziękuję że mówisz

[Ani_qa]

Napisane przez sylwoha

Wpadam jak po ogoen alee
Ktory kolor?
Mial byc czarny, ale nie ma- a ze te wpromocji to coz..

Zdecydowanie pierwszy z tych dwóch

[andriuszka77]

Napisane przez SweetViolet

Co do mojej glukozy - mam nadzieję, że nie będę musiała tego znow przeżywać. Owszem, samo wypicie glukozy trudne nie było, ot słodka woda. Ale po 15 minutach się zaczęło - poty, zawroty głowy, prawie zwymiotowałam. Po 10 minutach się uspokoiło. Na 5 minut. I tak co 5 minut przez godzinę umierałam. Przesiedziałam większość czasu na podłodze po turecku, bo nie inaczej bym chyba zeszła. Druga godzina była już lepsza, ale byłam strasznie głodna ;P I tylko dwa razy mi się w głowie zakręciło. I też mnie najpierw kłuła w palec i w żyłę, po godzinie w żyłę i po dwóch znowu w żyłę.
panieńskie

ZUCH !

Mnie jutro czeka test z glukozą ;/ chyba wezmę czytnik sobie żeby przez te 2 godziny poczytać książkę, o ile będę w stanie

[kalusia87]

Napisane przez Ani_qa

Ja nie mam żadnego kontaktu z położną
Bo chyba nie trzeba? Czy trzeba?

Ja też nie mam i nie wiem czy trzeba

Napisane przez SweetViolet

A po wszystkim poszłam nareszcie złożyć wniosek o wymianę prawa jazdy, bo od dwóch lat mam inne nazwisko, a na prawie jazdy panieńskie

Ja mam od października i nie wymieniłam a chyba od kwietnia mam nowy adres zameldowania i nie wymieniłam dowodu. Mam nadzieję, że to nie jest jakieś przestępstwo?

[benita84]

sylwoha też bym chyba brała ten pierwszy kolor

[kalusia87]

Napisane przez sylwoha

Wpadam jak po ogoen alee
Ktory kolor?
Mial byc czarny, ale nie ma- a ze te wpromocji to coz..

Pierwszy

[Ani_qa]

Napisane przez SweetViolet

Co do mojej glukozy - mam nadzieję, że nie będę musiała tego znow przeżywać. Owszem, samo wypicie glukozy trudne nie było, ot słodka woda. Ale po 15 minutach się zaczęło - poty, zawroty głowy, prawie zwymiotowałam. Po 10 minutach się uspokoiło. Na 5 minut. I tak co 5 minut przez godzinę umierałam. Przesiedziałam większość czasu na podłodze po turecku, bo nie inaczej bym chyba zeszła. Druga godzina była już lepsza, ale byłam strasznie głodna ;P I tylko dwa razy mi się w głowie zakręciło. I też mnie najpierw kłuła w palec i w żyłę, po godzinie w żyłę i po dwóch znowu w żyłę.

A po wszystkim poszłam nareszcie złożyć wniosek o wymianę prawa jazdy, bo od dwóch lat mam inne nazwisko, a na prawie jazdy panieńskie

Współczuję Mi tylko przez chwilę trzęsły się nogi, a później spokojnie siedziałam i czytałam gazetę. Ale ja miałam pobieraną krew przed i raz po 2 godzinach i tyle
Wynik był ok, więc nie powinnam mieć powtórki

Za to teraz czeka mnie powtórka posiewu moczu i mam nadzieję, że nie będzie już bekterii Nie chcę znów antybiotyku

My też w tym roku zmienialiśmy dokumenty ze względu na zmianę adresu. W dowodzie nie ma, ale prawo jazdy i tak zmieniliśmy, bo później w razie kontroli policji bardzo trzeba się tłumaczyć, że inne dane są w prawie jazdy, a inne się podaje

Napisane przez benita84

Ani_qa jakie piękne rzeczy kupiliście. Cudo

Dziękuję


A w diagnostyce można robić badania za darmo jeśli ma się skierowanie czy tylko prywatnie się robi płatne?

[sylwoha]

Czarny lepszy nie... ?

[rudaska]

Sylwoha zielony 😉. Przepraszam ale mi się czarne gondole kojarzą z pogrzebem

[Ani_qa]

Napisane przez kalusia87

Ja też nie mam i nie wiem czy trzeba


Ja mam od października i nie wymieniłam a chyba od kwietnia mam nowy adres zameldowania i nie wymieniłam dowodu. Mam nadzieję, że to nie jest jakieś przestępstwo?

Nam robili problemy w banku jak chcieliśmy zmienić dane (mimo, że adresu nie ma na nowym dowodzie) no i u lekarzy musiałam się tłumaczyć, bo podawałam inny adres... W szpitalu to samo jak byłam to wpisali mi stary adres według dowodu, a już byłam zameldowana w innym miejscu

[sylwoha]

Napisane przez rudaska

Sylwoha zielony . Przepraszam ale mi się czarne gondole kojarzą z pogrzebem

Wiem wiem, spro osob tak ma
Mi akurat nie przeszkadza, ale no coz..
Cena duzo nizsza zoelonego

[Ani_qa]

Napisane przez sylwoha

Czarny lepszy nie... ?

Sama kupiłam czarny wózek, ale ten model zdecydowanie lepiej wygląda w tym zielonym

[sylwoha]

Aniqa aTy jaki masz? Bo ja juz pogubiona

[SweetViolet]

Napisane przez andriuszka77

ZUCH !

Mnie jutro czeka test z glukozą ;/ chyba wezmę czytnik sobie żeby przez te 2 godziny poczytać książkę, o ile będę w stanie

Ja też miałam czytnik, ale nie dałam rady z niego skorzystać :P

Napisane przez kalusia87

Ja też nie mam i nie wiem czy trzeba


Ja mam od października i nie wymieniłam a chyba od kwietnia mam nowy adres zameldowania i nie wymieniłam dowodu. Mam nadzieję, że to nie jest jakieś przestępstwo?

My chcieliśmy wymienić dowody po przemeldowaniu, ale teraz są te nowe i nie ma tam adresu zamieszkania i pani powiedziała, że zmiana adresu nie stanowi podstawy do wymiany dowodu. I też wszędzie muszę od razu mówić, że na dowodzie adres jest stary, a teraz mam inny.