Rossmann cz. XXVIII

[Radzka]

Napisane przez razdwapiec

Co z tego że ten korektor jest zaklejony jak i tak kobiety otwierają. U mnie tak w jednym Rossie leżał ostatni z interesującego mnie koloru - oczywiście otwarty. Nie wiem kto to potem kupi.

Wiadomo, że jak tusz jest zabezpieczony to też go możesz otworzyć, ale zanim ktoś zacznie się do niego dobierać to trochę zajmie i może ekspedientki zdążą zainterweniować. Bo to nie był plasterek wielkości centymetra tylko serio porządnie wszystko było zabezpieczone

[ciastecek]

Kochane mam prośbę, jutro będę przelotem w Rossie, a myślę nad korektorem pod oczy... używam podkładu Rimmela - tego z czerwoną zakrętką nr 100. Mam przetłuszczającą się skórę, a z tego co czytam to już nie wiem, który będzie najlepszy... polecicie coś?

[razdwapiec]

Napisane przez Radzka

Wiadomo, że jak tusz jest zabezpieczony to też go możesz otworzyć, ale zanim ktoś zacznie się do niego dobierać to trochę zajmie i może ekspedientki zdążą zainterweniować. Bo to nie był plasterek wielkości centymetra tylko serio porządnie wszystko było zabezpieczone

Wiem wiem, kupiłam szczęśliwie w piątek ten korektor niezmacany. Mogliby na wszystkich kosmetykach zrobić porządne taśmy, nie wiem czy to aż takie kosztowne przedsięwzięcie zainwestować w naklejki, okleić wszystko i tyle. Strat mniej by mieli i klientki byłyby zadowolone...

[Make4Up]

Napisane przez bigosowadama

Na cenę nie spojrzałam Było ich parę sztuk. Może i bym kupiła Maybelline Luscious, ale nie były w żaden sposób zabezpieczone.
I oczywiście testera brak

W moim SP jak na razie ich nie widziałam.

U mnie też nie było, ale ja się filmików naoglądałam na yt

Napisane przez razdwapiec

Co z tego że ten korektor jest zaklejony jak i tak kobiety otwierają. U mnie tak w jednym Rossie leżał ostatni z interesującego mnie koloru - oczywiście otwarty. Nie wiem kto to potem kupi.

Też takie egzemplarze widziałam, a jednak ktoś kupił, bo za kolejną wizytą i ich nie było.

[Cos_]

Napisane przez razdwapiec

Wiem wiem, kupiłam szczęśliwie w piątek ten korektor niezmacany. Mogliby na wszystkich kosmetykach zrobić porządne taśmy, nie wiem czy to aż takie kosztowne przedsięwzięcie zainwestować w naklejki, okleić wszystko i tyle. Strat mniej by mieli i klientki byłyby zadowolone...

Na insta raz widzialam foto z jakiejs niemieckiej drogerii jak super pozabezpieczane kosmetyki sa.

[bigosowadama]

Napisane przez Radzka

Ostatnio bylam w nowootwartym rossmannie (Warszawa, na Karczunkowskiej). Jest wieeelki, są wszystkie szafy (w tym np Bell Hyppoalergenic) i prawie nikt tam nie chodzi, więc spokojnie można sobie wszystko powybierać, bez denerwowania się na macaczki. Plus - nowość jaką zauważyłam było to, że wiele produktów było fabrycznie zaklejonych, np. korektor z True Matcha lub podkłady Maybelline.

Napisane przez razdwapiec

Co z tego że ten korektor jest zaklejony jak i tak kobiety otwierają. U mnie tak w jednym Rossie leżał ostatni z interesującego mnie koloru - oczywiście otwarty. Nie wiem kto to potem kupi.

Napisane przez razdwapiec

Wiem wiem, kupiłam szczęśliwie w piątek ten korektor niezmacany. Mogliby na wszystkich kosmetykach zrobić porządne taśmy, nie wiem czy to aż takie kosztowne przedsięwzięcie zainwestować w naklejki, okleić wszystko i tyle. Strat mniej by mieli i klientki byłyby zadowolone...

Ja u siebie widziałam wiele produktów fabrycznie zaklejonych.
I co z tego? Po jakimś czasie są otwarte.
Korektory z Loreala TM czy Maybelline Affinitone są zabezpieczone, tak samo jak niektóre podkłady- mają fabryczne nalepki.
Ja jak kupowałam korektor Loreala TM to się pytałam czy nie mają w szufladzie nowego, bo wszystkie były pootwierane.
W SP widziałam korektory Affinitone pozaklejane przezroczystą taśmą ( i to mocno) i część była ewidentnie poodkręcana mimo wszystko.

Chciałam kupić korektor z Maybelline Affinitone, ale był tylko jeden i to otwarty. Nie skusiłam się na niego


Jakby wszystko okleili to by się podniósł lament paniuś, że nie mogą sobie zobaczyć jak kosmetyk wygląda. Bo tester to przecież co innego...

A Rossmanowi chodzi przecież o sprzedaż. To że ktoś kupi zmacany tusz, podkład czy coś innego to ich nie obchodzi. W końcu kupił.

[Cos_]

Napisane przez bigosowadama

Ja u siebie widziałam wiele produktów fabrycznie zaklejonych.
I co z tego? Po jakimś czasie są otwarte.
Korektory z Loreala TM czy Maybelline Affinitone są zabezpieczone, tak samo jak niektóre podkłady- mają fabryczne nalepki.
Ja jak kupowałam korektor Loreala TM to się pytałam czy nie mają w szufladzie nowego, bo wszystkie były pootwierane.
W SP widziałam korektory Affinitone pozaklejane przezroczystą taśmą ( i to mocno) i część była ewidentnie poodkręcana mimo wszystko.

Chciałam kupić korektor z Maybelline Affinitone, ale był tylko jeden i to otwarty. Nie skusiłam się na niego


Jakby wszystko okleili to by się podniósł lament paniuś, że nie mogą sobie zobaczyć jak kosmetyk wygląda. Bo tester to przecież co innego...

A Rossmanowi chodzi przecież o sprzedaż. To że ktoś kupi zmacany tusz, podkład czy coś innego to ich nie obchodzi. W końcu kupił.

Dlatego ja odnosze wrazenie ze te promocje sluza tylko temu zeby wysprzedac lezace kosmetyki. Bo nie ukrywajmy te lampy w szafach nie sluza kosmetykom.

[razdwapiec]

Napisane przez bigosowadama

Ja u siebie widziałam wiele produktów fabrycznie zaklejonych.
I co z tego? Po jakimś czasie są otwarte.
Korektory z Loreala TM czy Maybelline Affinitone są zabezpieczone, tak samo jak niektóre podkłady- mają fabryczne nalepki.
Ja jak kupowałam korektor Loreala TM to się pytałam czy nie mają w szufladzie nowego, bo wszystkie były pootwierane.
W SP widziałam korektory Affinitone pozaklejane przezroczystą taśmą ( i to mocno) i część była ewidentnie poodkręcana mimo wszystko.

Chciałam kupić korektor z Maybelline Affinitone, ale był tylko jeden i to otwarty. Nie skusiłam się na niego


Jakby wszystko okleili to by się podniósł lament paniuś, że nie mogą sobie zobaczyć jak kosmetyk wygląda. Bo tester to przecież co innego...

A Rossmanowi chodzi przecież o sprzedaż. To że ktoś kupi zmacany tusz, podkład czy coś innego to ich nie obchodzi. W końcu kupił.

A w Google tak trudno wklepać sobie nazwę interesującego nas kosmetyku... Ja praktycznie zawsze sprawdzam najpierw w internetach wszystko zanim kupię. Nawet stojąc w drogerii przed półką. Z testerów rzadko korzystam, bo na dłoni kolor czegoś wygląda jednak zupełnie inaczej niż na twarzy.

[Make4Up]

Napisane przez bigosowadama

Ja u siebie widziałam wiele produktów fabrycznie zaklejonych.
I co z tego? Po jakimś czasie są otwarte.
Korektory z Loreala TM czy Maybelline Affinitone są zabezpieczone, tak samo jak niektóre podkłady- mają fabryczne nalepki.
Ja jak kupowałam korektor Loreala TM to się pytałam czy nie mają w szufladzie nowego, bo wszystkie były pootwierane.
W SP widziałam korektory Affinitone pozaklejane przezroczystą taśmą ( i to mocno) i część była ewidentnie poodkręcana mimo wszystko.

Chciałam kupić korektor z Maybelline Affinitone, ale był tylko jeden i to otwarty. Nie skusiłam się na niego


Jakby wszystko okleili to by się podniósł lament paniuś, że nie mogą sobie zobaczyć jak kosmetyk wygląda. Bo tester to przecież co innego...

A Rossmanowi chodzi przecież o sprzedaż. To że ktoś kupi zmacany tusz, podkład czy coś innego to ich nie obchodzi. W końcu kupił.

Może by był na początku, ale w końcu paniusie by się przyzwyczaiły. Ludzi trzeba przyzwyczaić do pewnych rzeczy.

Napisane przez Cos_

Dlatego ja odnosze wrazenie ze te promocje sluza tylko temu zeby wysprzedac lezace kosmetyki. Bo nie ukrywajmy te lampy w szafach nie sluza kosmetykom.

To też, poza promocjami nie ma na kolorówce dużo ludzi.

[gornek]

Napisane przez Synthesthesia

Dokładnie tak jest



Na jakiej podstawie? Jest to gdzieś zapisane w regulaminie sklepu? Czy na słowo ktoś Ci tak powiedział?

Jest to w ich wewnętrznych przepisach. Przyjmują zwroty towaru do 7 dni, tylko i wyłącznie w sklepie w którym sie to kupiło. Poza marka własna, bo to można w każdym sklepie. Ale nie maja obowiązku przyjąć zwrotu towaru pełnowartościowego, jest to ich dobra wola.
A wiem to, jak to juz nie jednokrotnie pisałam, moja kuzynka pracuje w R.


Co do testerów tuszy, to tam gdzie chodze sa od dawna testery Astora, rimmela, nawet loreala tego nowego.

[22e34b797ff423390419c9479dd7b2de1d65296b_5e224a824bca3]

Napisane przez ciastecek

Kochane mam prośbę, jutro będę przelotem w Rossie, a myślę nad korektorem pod oczy... używam podkładu Rimmela - tego z czerwoną zakrętką nr 100. Mam przetłuszczającą się skórę, a z tego co czytam to już nie wiem, który będzie najlepszy... polecicie coś?

A próbowałaś 01 Affinitone? Pasuje do tego Rimmela idealnie, wiem, bo to moje kolory i tak je razem noszę. Jestem sino-różowa pod oczami, reszta twarzy żółta ( ) i ładnie daje radę, nie włazi w zmarszczki, a jak go zagruntuję to wygląda jak marzenie

[bigosowadama]

Napisane przez razdwapiec

A w Google tak trudno wklepać sobie nazwę interesującego nas kosmetyku... Ja praktycznie zawsze sprawdzam najpierw w internetach wszystko zanim kupię. Nawet stojąc w drogerii przed półką. Z testerów rzadko korzystam, bo na dłoni kolor czegoś wygląda jednak zupełnie inaczej niż na twarzy.

Ja sprawdzam najpierw w necie jak kosmetyk wygląda, jaki ma kolor itp.
Głównie sprawdzam szminki, korektory. Cienie.
Zdarza mi się, że coś mi się spodoba w necie a na żywca już nie.
Czasami od Was się dowiem jakiejś nowości i posprawdzam w necie co i jak.
Albo właśnie w necie zobaczę fajny kolor np. szminki i polecę do drogerii zobaczyć jak na żywo wygląda.

A co do testerów, szczerze powiedziawszy to lubię jak są.
Oczywiście się nie maluję nimi- tylko maźnę po dłoni.
Ale widzę jaki jest kolor, mogę porównać z innym.
I lubię jak są wystawione testery tuszy- mi się przydają, mogę zobaczyć jaka jest szczoteczka. Tak samo by mi wystarczyła sama pokazowa szczoteczka. Tym się kieruję. Bo tusz jednej osobie może pasować a innej nie.

I nie potrzebuję się wymalować w Rossie od podstaw jak niektóre kobitki.
Drogeria służy do zobaczenia koloru i kupienia a nie darmowego malowania.
Jak bym chciała się pomalować to bym poszła do konsultantki czy wizażystki i normalnie zapłaciła.

[eewelinaa92]

Dziewczyny czy możecie polecic jasny podkład (kolor na poziomie 150 revlon CS, healthy Mix 51, AA cover 101ivory) z podkładów do 30 zł w cenie regularnej? Wczoraj czailam się na lirene city matt oraz na bielende liftingujaco-nawilżający, ale najjaśniejszej odcienie za zbyt ciemne. Pomimo zapasu podkładów mam ochotę dokupić coś z niższej półki do stosowania na codzień ;-)

[Iwoka]

Napisane przez bigosowadama

Ja u siebie widziałam wiele produktów fabrycznie zaklejonych.
I co z tego? Po jakimś czasie są otwarte.
Korektory z Loreala TM czy Maybelline Affinitone są zabezpieczone, tak samo jak niektóre podkłady- mają fabryczne nalepki.
Ja jak kupowałam korektor Loreala TM to się pytałam czy nie mają w szufladzie nowego, bo wszystkie były pootwierane.
W SP widziałam korektory Affinitone pozaklejane przezroczystą taśmą ( i to mocno) i część była ewidentnie poodkręcana mimo wszystko.

Chciałam kupić korektor z Maybelline Affinitone, ale był tylko jeden i to otwarty. Nie skusiłam się na niego


Jakby wszystko okleili to by się podniósł lament paniuś, że nie mogą sobie zobaczyć jak kosmetyk wygląda. Bo tester to przecież co innego...

A Rossmanowi chodzi przecież o sprzedaż. To że ktoś kupi zmacany tusz, podkład czy coś innego to ich nie obchodzi. W końcu kupił.

Nawet lepiej dla nich jak kupimy chociażby wyschnięty tusz, bo przecież szybciej trzeba będzie iść po nowy Ale w niemieckim Rossmannie wiele kosmetyków kolorowych mają pozaklejanych, np. cienie Rival de Loop. Notabene, szkoda że u nas nie ma kolorówki tej firmy

[GrumpyCat]

Napisane przez Cos_

Dlatego ja odnosze wrazenie ze te promocje sluza tylko temu zeby wysprzedac lezace kosmetyki. Bo nie ukrywajmy te lampy w szafach nie sluza kosmetykom.

Bzdura chyba nie zdajesz sobie sprawy jak wielkie dostawy są przed tą promocją to co jest w szafie to niewielki ułamek tego co się sprzedaje. To nie jest sprzedawanie dla samego pozbycia się, tylko gigantyczne zyski dla sklepu.

[Make4Up]

Napisane przez bigosowadama

Ja sprawdzam najpierw w necie jak kosmetyk wygląda, jaki ma kolor itp.
Głównie sprawdzam szminki, korektory. Cienie.
Zdarza mi się, że coś mi się spodoba w necie a na żywca już nie.
Czasami od Was się dowiem jakiejś nowości i posprawdzam w necie co i jak.
Albo właśnie w necie zobaczę fajny kolor np. szminki i polecę do drogerii zobaczyć jak na żywo wygląda.

A co do testerów, szczerze powiedziawszy to lubię jak są.
Oczywiście się nie maluję nimi- tylko maźnę po dłoni.
Ale widzę jaki jest kolor, mogę porównać z innym.
I lubię jak są wystawione testery tuszy- mi się przydają, mogę zobaczyć jaka jest szczoteczka. Tak samo by mi wystarczyła sama pokazowa szczoteczka. Tym się kieruję. Bo tusz jednej osobie może pasować a innej nie.

I nie potrzebuję się wymalować w Rossie od podstaw jak niektóre kobitki.
Drogeria służy do zobaczenia koloru i kupienia a nie darmowego malowania.
Jak bym chciała się pomalować to bym poszła do konsultantki czy wizażystki i normalnie zapłaciła.

Podpisuję się po wszystkim. Dobrze jak są testery bo czasem się zdarzy że w necie jeszcze czegoś nie ma, albo wygląda nieciekawie :P Jak ten puder rozświetlający z Eveline, a jest naprawdę śliczny chyba Rose ale coś było chyba pomieszane, bo tester ten różowy był włożony w miejsce na nr 53 a ten jasny w nr 54 pearl a na półce jedna szt. różowego i na nim nr 54 rose i zgłupiałam Nie brałam bo byłby to mój 8 prasowany rozświetlacz

Napisane przez GrumpyCat

Bzdura chyba nie zdajesz sobie sprawy jak wielkie dostawy są przed tą promocją to co jest w szafie to niewielki ułamek tego co się sprzedaje. To nie jest sprzedawanie dla samego pozbycia się, tylko gigantyczne zyski dla sklepu.

Może i są ale w pierwszy dzień zejdzie to co leżało od kilku tygodni

[Asiuchal]

Napisane przez Make4Up

Jak ten puder rozświetlający z Eveline, a jest naprawdę śliczny chyba Rose ale coś było chyba pomieszane, bo tester ten różowy był włożony w miejsce na nr 53 a ten jasny w nr 54 pearl a na półce jedna szt. różowego i na nim nr 54 rose i zgłupiałam Nie brałam bo byłby to mój 8 prasowany rozświetlacz

O którym rozświetlaczu mowa? Dasz linka?

[Make4Up]

Napisane przez Asiuchal

O którym rozświetlaczu mowa? Dasz linka?

Są trzy i teraz nie wiem który mi się spodobał :P
http://www.rossmann.pl/Produkt/Eveli...-g,375979,5002
http://www.rossmann.pl/Produkt/Eveli...-g,375980,5002
http://www.rossmann.pl/Produkt/Eveli...-g,381275,5002

[Cos_]

Napisane przez GrumpyCat

Bzdura chyba nie zdajesz sobie sprawy jak wielkie dostawy są przed tą promocją to co jest w szafie to niewielki ułamek tego co się sprzedaje. To nie jest sprzedawanie dla samego pozbycia się, tylko gigantyczne zyski dla sklepu.

Domyslam sie. Napewno maja z tego mega kase. To fakt. Z tym ze w moich rossmanach (male miasto) szafy burzuja czy loreala raczej nie sa oblegane. I kosmetyki tam jednak troche stoja.

[bigosowadama]

Napisane przez Make4Up

Podpisuję się po wszystkim. Dobrze jak są testery bo czasem się zdarzy że w necie jeszcze czegoś nie ma, albo wygląda nieciekawie :P Jak ten puder rozświetlający z Eveline, a jest naprawdę śliczny chyba Rose ale coś było chyba pomieszane, bo tester ten różowy był włożony w miejsce na nr 53 a ten jasny w nr 54 pearl a na półce jedna szt. różowego i na nim nr 54 rose i zgłupiałam Nie brałam bo byłby to mój 8 prasowany rozświetlacz



Może i są ale w pierwszy dzień zejdzie to co leżało od kilku tygodni

Napisane przez Make4Up

Są trzy i teraz nie wiem który mi się spodobał :P
http://www.rossmann.pl/Produkt/Eveli...-g,375979,5002
http://www.rossmann.pl/Produkt/Eveli...-g,375980,5002
http://www.rossmann.pl/Produkt/Eveli...-g,381275,5002

To prawda są mega. Ja sobie kupiłam ten beżowy Pearl 53 i 54 Rose (różowy). Ten różowy jest inny niż wszystkie jakie mam.
Jest jeszcze 55 Golden i on nie jest strikte złoty raczej taki beżowo- szampański. Podobny do Lovely gold, ale ciemniejszy

Typowo żółtawy to jest z Kobo rozświetlacz- 309, 310 jest podobny do rozświetlacza z Bell

[Synthesthesia]

Napisane przez gornek

Jest to w ich wewnętrznych przepisach. Przyjmują zwroty towaru do 7 dni, tylko i wyłącznie w sklepie w którym sie to kupiło. Poza marka własna, bo to można w każdym sklepie. Ale nie maja obowiązku przyjąć zwrotu towaru pełnowartościowego, jest to ich dobra wola.
A wiem to, jak to juz nie jednokrotnie pisałam, moja kuzynka pracuje w R.

czyli niepełnowartościowe mozna zwrócić i maja obowiązek przyjąć?

Napisane przez eewelinaa92

Dziewczyny czy możecie polecic jasny podkład (kolor na poziomie 150 revlon CS, healthy Mix 51, AA cover 101ivory) z podkładów do 30 zł w cenie regularnej? Wczoraj czailam się na lirene city matt oraz na bielende liftingujaco-nawilżający, ale najjaśniejszej odcienie za zbyt ciemne. Pomimo zapasu podkładów mam ochotę dokupić coś z niższej półki do stosowania na codzień ;-)

Będzie ciężko

1. Rimmel Stay Matte - najjaśniejszy byłby ok, gdyby nie był różowy 2 z kolei jest troche ciemniejszy, na lato by sie nadał
2. Bell Hypoallergenic Matt&Cover najjaśniejszy, coś pomiędzy CS 150 a Rimmelem

[pingwintastas]

Napisane przez Synthesthesia

czyli niepełnowartościowe mozna zwrócić i maja obowiązek przyjąć?

Nie mają i wątpię, że przyjmą

[Make4Up]

Napisane przez bigosowadama

To prawda są mega. Ja sobie kupiłam ten beżowy Pearl 53 i 54 Rose (różowy). Ten różowy jest inny niż wszystkie jakie mam.
Jest jeszcze 55 Golden i on nie jest strikte złoty raczej taki beżowo- szampański. Podobny do Lovely gold, ale ciemniejszy

Typowo żółtawy to jest z Kobo rozświetlacz- 309, 310 jest podobny do rozświetlacza z Bell

No chyba ten różowy mi wpadł w oko, ale tester chyba włożyli w ten otworek na 53 Różowy mam serduszko MUR Goddess Of love i w trójce Wibo jest różowy, ale z Eveline faktycznie inny. No nie nie mogę kupić kolejnego :P

[gornek]

Nie, źle moze to napisałam. Ogółem nie maja obowiązku przyjmować jakich kolwiek zwrotów w tym pełnowartościowych. Wiadomo reklamacje można złożyć jak produkt ma jakas wadę fabryczna. Z tego co mi tłumaczyła kuzynka mieli jakies pismo o wykorzystywaniu przez klientów zwrotów pełnowartościowych i teraz maja to ograniczyć i robić to tylko wyjątkowych przypadkach.
Nie wiem dokładnie, pytałam kiedyś bo mi padła suszarka od nich i nie miałam paragonu :/. Ale zgadzam sie z tym, ja bym nie chciała po kimś czegoś kupować jak nie jest zapakowane przez producenta oryginalnie. Np szampon, balsam itp cholera wie czy ktoś ram czegoś nie dodał.
Kiedyś w którymś ze sklepów widziałam jak przyjęli zwrot jakiejś spozywki :| od tego czasu robię coraz mniejsze tam zakupy, bo cholera wie co Zostało przez kogo przyjęte na zwrot.


Wysłane z iPad

[Asiuchal]

Napisane przez Make4Up

Są trzy i teraz nie wiem który mi się spodobał :P

http://www.rossmann.pl/Produkt/Eveli...-g,375979,5002

http://www.rossmann.pl/Produkt/Eveli...-g,375980,5002

http://www.rossmann.pl/Produkt/Eveli...-g,381275,5002

Ale cudenka.... Ślinotok.

Joanna, opanuj sie! Po co Ci kolejny rozświetlacz? Jeju, życie jest pełne trudnych wyborów.
ImageUploadedByWizaz Forum1461534932.713333.jpg

[Make4Up]

Napisane przez Asiuchal

Ale cudenka.... Ślinotok.

Joanna, opanuj sie! Po co Ci kolejny rozświetlacz? Jeju, życie jest pełne trudnych wyborów.
Załącznik 6379461

Te sobie to pytanie zadaję Jutro ostatnia szansa na odpowiedź na to pytanie :P A właściwie dzisiaj już

[ni_cola]

Gdzie w Warszawie widziałyście peelingi te rossmanowej marki w słoiczku?http://www.rossmann.pl/Produkt/Welln...6261,1763,5653

online niedostępny

[gornek]

Mi sie wydaje, ze na Dzikiej jest ale nie dam 100 % pewności. Kupowałam ostatnio płyn do kąpiel i wydawało mi sie, ze jakies w słoiczku peelingi stały.


Wysłane z iPad

[Czerniczka]

Wszystkie korektory w kredce Wibo zmacane, aż się odechciewało kupować :/ dobrze, że to kredka i mogłam umyć zamknięcie, a potem i je, i kredkę zdezynfekować.

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta