Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

[Smarrita]

Napisane przez kejka90

Moj maz mnie zaskoczyl przed chwila, powiedzialam ze zjadlabym cos dobrego poszedl do sklepu, oczywiscie nie pokazal co kupil. I cos tam robil w kuchni..no wiec zaczelam podpytywac. Powiedzial ze za 30 minut oszaleje moje podniebienie wlaczyl piekarnik...mysle sobie no....zrobi pizze albo zapiekanki. A tu mi za chwile wjezdzaja maliny i brzoskwinie pod owsiana kruszonka z lodami waniliowymioszalalam Dodam ze moj maz jest dobry w gotowaniu ale nigdy nie piekl nic! no i zapomnial ze ja nie jem slodyczy no aleeee...chyba dam sobie spokoj na ta koncowke

wypożyc męża!!!!

[kejka90]

Smarrita na jeden dzien moge wypozyczyc, zrobi Ci pyszna carbonare i deser ale na noc musi wrocic!!!

No niezla mamy gastrofaze ostatnio ... Ja cala ciaze nie musialabym jesc. Jadlam z rozsadku a teraz...studnia bez dna

[patulinka94]

Napisane przez kejka90

Smarrita na jeden dzien moge wypozyczyc, zrobi Ci pyszna carbonare i deser ale na noc musi wrocic!!!

No niezla mamy gastrofaze ostatnio ... Ja cala ciaze nie musialabym jesc. Jadlam z rozsadku a teraz...studnia bez dna

Masz rację kejka. Widać że to końcówka

[Smarrita]

Napisane przez kejka90

Smarrita na jeden dzien moge wypozyczyc, zrobi Ci pyszna carbonare i deser ale na noc musi wrocic!!!

No niezla mamy gastrofaze ostatnio ... Ja cala ciaze nie musialabym jesc. Jadlam z rozsadku a teraz...studnia bez dna

wystarczy deser a najlepiej deserów na kilka dni carbonare nie lubie ;p

[GGI]

Napisane przez kejka90

Kropcia super ze wszystko okej, waga Majki super a co do szpitala...no coz, cos za cos

Velika to jak je zabijasz?

Moj maz mnie zaskoczyl przed chwila, powiedzialam ze zjadlabym cos dobrego poszedl do sklepu, oczywiscie nie pokazal co kupil. I cos tam robil w kuchni..no wiec zaczelam podpytywac. Powiedzial ze za 30 minut oszaleje moje podniebienie wlaczyl piekarnik...mysle sobie no....zrobi pizze albo zapiekanki. A tu mi za chwile wjezdzaja maliny i brzoskwinie pod owsiana kruszonka z lodami waniliowymioszalalam Dodam ze moj maz jest dobry w gotowaniu ale nigdy nie piekl nic! no i zapomnial ze ja nie jem slodyczy no aleeee...chyba dam sobie spokoj na ta koncowke

też chce!!!!!!!!!!!!!!

[lucy111]

Polinezyjka co do planu porodu to będę czegoś szukać i prawdopodobnie stworzę sobie na stronce rodzic po ludzku

henny sama się nie podejmuję, mimo, że oglądałam filmiki jak nakladac to boję sie ze zrobię sobie krzywdę i wstyd się będzie ludziom pokazać

z zupką mam dylemat, ale jutro chyba będzie kapuśniak, bo od kilku dni chodzi za mna taki na zeberkach, mam nadzieję ze wyjdzie, bo nigdy wcześniej nie robiłam

czapkę na wyjście biore ze sznureczkami

Danika no,no mozesz jeszcze Gosię wyprzedzić z porodem
zaczyna się dziać



Kejka ależ pyszności
choc ja też nie mogę narzekać, zjadłam właśnie dwa wielkie domowe hot dogi i teraz ledwie się ruszam

nie mam pojęcia jak tyle jedzenia mieszczę

Lulka
brawa za hemoglobinę ja mogę tylko pomarzyc o takiej

kropcia trudno cokolwiek radzić, niby w tym drugim szpitalu miałabyś tak jak chcesz cc jak zacznie się akcja więc moze watro przymknąć oko na warunki
choć szczerze mówiąc sama nie wiem co bym zrobiła

podziwiam, że jeszcze ikee ogarnęłaś

[Polinezyjka]

Kejka
hihihihi uwielbiam Cię za to, że masz widzę takie samo podejście jak ja
moskitiera to jedna z ważniejszych rzeczy dla mnie hahhah jak pójdę do parku czy gdzieś w trawska to zakładam
mam taką siłownie niedaleko w trawskach to tam będę ćwiczyć a niunia będzie spała

MOLE ZABITE
Melduję, że mężu nie bez kozery gra w gry wojenne
Przyszedł i powiedział, że je trzeba podejść, ogłuszyć i skołować - wytarmosił pudełeczkiem i wszystko spuścił w kiblu

Napisane przez kropcia007

Zgłaszam sie!

Byłam dziś w Gdyni u ginekologa innego bo u mojej nie było terminów a ja jakby juz nie nam czasu czekać
On tez jest z tego samego gabinetu co moja gin i pracuje w Gdańsku na klinicznej. Super facet poświecił mi 30 minut gadaliśmy o wszystkim. Wszystko mi ładnie pokazywał i tlumaczył. Zaproponował mi bym rodziła u nich na klinicznej bo tam pośladków nie umawiają tylko czekają aż akcja skurczowe sie zacznie i płuca bedą gotowe. Tylko u mnie w szpitalu taka domowa atmosfera a tam taki szaszor sama nie wiem co robić. Wszystkie parametry ok Maja wazy 2950 oczywiście Nue pokazała sie bo jest zakryta stopkami i raczkami

O kurczę! też nie wiedziałabym, który szpital wybrać! Bo to, że pozwalają na zaczęcie akcji jest super, ale znów tak jak piszesz, domowa atmosfera też ważna.

Napisane przez velika

A w temacie robali wiecie co ja lubię? zabijać osy one są takie tępe, że ich zabijanie to łatwizna

Roześmiałam się
Jesteś moim mistrzem!
Naucz mnie!

Napisane przez kejka90

Moj maz mnie zaskoczyl przed chwila, powiedzialam ze zjadlabym cos dobrego poszedl do sklepu, oczywiscie nie pokazal co kupil. I cos tam robil w kuchni..no wiec zaczelam podpytywac. Powiedzial ze za 30 minut oszaleje moje podniebienie wlaczyl piekarnik...mysle sobie no....zrobi pizze albo zapiekanki. A tu mi za chwile wjezdzaja maliny i brzoskwinie pod owsiana kruszonka z lodami waniliowymioszalalam Dodam ze moj maz jest dobry w gotowaniu ale nigdy nie piekl nic! no i zapomnial ze ja nie jem slodyczy no aleeee...chyba dam sobie spokoj na ta koncowke

jaaaaaaaaaaaaaa
powiedz mu, że wszystkie na forum oszalały!
Jaaaaaaa no cudowny facet!

Napisane przez akinomka03

Ja też po wizycie. Bez usg.
Badanie szyjki ręcznie, zamknieta i trzyma, gin powiedziała że póki co nie wygląda abym zaczęła rodzić na dniach, że powinam święta przetrzymać choć różnie bywa i sytuacja może sie zmienić z dnia na dzień.
Kazała liczyć ruchy godz po śniadaniu, godz po obiedzie i godz po kolacji i w sumie ma być min 10.
Pobrała gbs i nie muszę nigdzie tego wozić oni się tym zajmują, wynik będzie ok. Poniedziałku.
W czwartek za tydzień mam mieć pierwsze ktg.
Troche słabo z hemoglobina bo 10,9 reszta ok.

Olać hemo moja słaba od zawsze, nigdy nie miałam wysokiej więc i w ciąży nie dam rady jej wyciągnąć.
Ważne, że cała reszta udana !

Napisane przez MiniMonix

Oj dziewczyny, nie wiem czy tak fajnie :p pająki i inne owady też ja przeganiam. Ale mój to tak wychowany trochę na pierdołe niby miastowy, a ja ze wsi myszy i jaszczurki bym wszystkie wyłapała w dzieciństwie

hahah
Śmicham się bo ja to jak Twój mąż - miastowa dama, a mój za to dzieciństwo na wsi i zero problemu z robalami - tylko się na mnie wścieka bo dzieci nauczę tego strachu.
spoko spoko - poradzimy sobie.

Napisane przez patulinka94

Zrobilyscie ochotę i zblendowalam sobie: jabłko, sliwke, mrożone truskawki i jogurt naturalny! Pycha!

Uaaaaaa! mniam!!!


JEDZENIE
zaraz wam szczele fotkę co ja zrobiłam przed chwilą
Kazałam mężowi kupić piwa (dla niego - bo do urodzin może pić - tak sobie ustaliliśmy, urodziny ma w nast tyg. , potem koniec więc niech chłop korzysta )
i zrobiłam mu (i sama spróbuję) parówki w cieście
zaraz wyciągam z piekarnika

Oprócz tego zmiksowałam truskawki z kiwi - i kupiłam zawalisty jogurt naturalny i będę miała jogurcik z musem owocowym na rano

PREZENT DLA MĘŻA - lot moto-paralotnią
kurde wiecie co, czekam i czekam na ten voucher bo miał przyjść pocztą. Latam do skrzynki jak głupia i nic.
W końcu napisałam do gościa a ten, że myślał, że zrezygnowałam bo nie dostał przelewu.
Mnie zesłabło, sprawdzam, no kurde przelew poszedł.
Potem się kapnęłam, że mam konto na panieńskie nazwisko - ale bez jaj
po 1. na bank tłumy ludzi u niego kupują te loty! Więc miał się jak pomylić tak....
po 2. na bank kilka Żanet mu przelewa pieniadze.....
po 3. gość do mnie - że tak dostał ten przelew z mojego panieńskiego nazwiska i wysłał voucher na adres który tam z przelewu widnieje - czyli moich rodziców.

Ale zgodził się jutro wysłać mi na Kraków.

No oby dotarło bo co dam mężowi? Musiałabym druknąć ten voucher, ale to nie to samo bo on ma takie na twardym za-laminowane

jeszcze książkę muszę znaleźć i zamówić dziś bo do empiku to się już nie wybiorę.

[Iwoncia81]

Napisane przez lulka19

Pytanie do dziewczyn po cesarkach : Jak z waszymi plecami? ja po KTG gdy leżę na wznak zwijam się z bólu, czy po cesarce dam radę wyleżeć te kilkanaście godzin? bo obracać się chyba nie można

Po cesarce leży sie na wznak.
U nas po 6 godzinach od zabiegu trzeba zaczynać sie przekręcać z boku na bok, po 12 wstawać z łóżka.

Napisane przez danika

ja tylko na razie napiszę co po wizycie:

w ciągu tygodnia z zero-nic jest rozwarcie na 2 cm przyparty główką, że trudno go zmierzyć ale jakieś 2800-2900g. ale szyjka jeszcze się całkiem nie skróciła. haha wczorajsze skurcze całodniowe dały spektakularny efekt tylko doktor zabronił rodzić w weekend bo wyjeżdża. Mam nadzieje, że młody nie będzie złośliwy. Chciałabym żeby jeszcze z tydzień posiedział.
w każdym razie dopakowuje torbę, zawiozłam GBS i od razu ostatnie badania zrobiłam z krwi.

ponadrabiam wieczorem jak położę młodą spać

U lala!!! Ja pie rdziele, robi sie już nie poważnie a stresująco - przynajmniej dla mnie!

Napisane przez Polinezyjka

CZAPECZKI
brać do szpitala z sznureczkami czy bez sznureczków? Co jest bardziej praktyczne?

Zdecydowanie ze sznureczkami bo dziecko główką rusza i czapa bez sznurków sie krzywi i schodzi z uszu.

Kalpana
Co za c.iul z tego lekarza?
Chyba mu baba nie dała i dlatego taki dupek nagle


Was nadrobić sie nie da!!!
Nawet jak wizaż szwankuje to w pieron stron natrzaskacie

Ja dziś umieram już z bólu rosi:
Byli rodzice i mama mi okno umyła i zasłonki dwie wyprasowała, a tata je zawieszał.
Kurcze aż mi głupio
Czuje sie jak kaleka, że moi rodzice mi tak pomagają. To ja im powinnam pomagać a tu odwrotnie.
Eh, najlepsi są na świecie!

Na dodatek przy końcówce ciąży teraz mi tak jak w poprzedniej ciąży ciśnienie sie dźwiga

[Polinezyjka]

Hihuhihu

[danika]

Napisane przez lulka19

Hej. Ja już po KTG. Ginka chciała mnie zostawić w szpitalu bo miałam ciśnienie 150/100. Na szczęście miałam przy sobie wyniki krwi, bardzo dobre. Brak białka, i to ją przekonało by mnie puścić. Za 5 dni mam wizytę.
No i mam hemoglobinę jak koń, 13,3 więc jest czym rodzić

No to dobrze ze cie jednak puściła. Ale ciśnienie bez szału to fakt. Nigdy nie miałam takiej hemoglobiny, brawo

Napisane przez Polinezyjka

Ja niestety walczę z moja fobią - boję się robali, szczególnie tych bzycząco-żądlących. Bożesz. Przyjdzie wiosna i znów się będę musiała przyzwyczajać.
A najbardziej boję się kleszczy.
Są 3 rzeczy których nigdy nie miałam:
kleszcza, mandatu od policji, złamania.
I tego się trzymam - do końca życia !!
.

No to powodzenia, obyś dotrzymała

Napisane przez kejka90

Polinezyjka ja tez sie juz wiosny i lata boje, bo osy, pszczoly o te inne bleee...a jak tu jeszcze dziecko ochronic i nie pokazac swojego strachu? Dobrze ze mam moskitiere razem w zestawie z wozkiem

Ja już przekazałam młodej moja fobie pająków... Niestety. Starałam się, ale nie potrafie nie panikować na ich widok...

Napisane przez kropcia007

Zgłaszam sie!

Byłam dziś w Gdyni u ginekologa innego bo u mojej nie było terminów a ja jakby juz nie nam czasu czekać
On tez jest z tego samego gabinetu co moja gin i pracuje w Gdańsku na klinicznej. Super facet poświecił mi 30 minut gadaliśmy o wszystkim. Wszystko mi ładnie pokazywał i tlumaczył. Zaproponował mi bym rodziła u nich na klinicznej bo tam pośladków nie umawiają tylko czekają aż akcja skurczowe sie zacznie i płuca bedą gotowe. Tylko u mnie w szpitalu taka domowa atmosfera a tam taki szaszor sama nie wiem co robić. Wszystkie parametry ok Maja wazy 2950 oczywiście Nue pokazała sie bo jest zakryta stopkami i raczkami

A po cesarkach jest dobra opieka w tym dużym szpitalu? Jeśli tak to ja bym brała pod uwagę

Napisane przez kejka90

Moj maz mnie zaskoczyl przed chwila, powiedzialam ze zjadlabym cos dobrego poszedl do sklepu, oczywiscie nie pokazal co kupil. I cos tam robil w kuchni..no wiec zaczelam podpytywac. Powiedzial ze za 30 minut oszaleje moje podniebienie wlaczyl piekarnik...mysle sobie no....zrobi pizze albo zapiekanki. A tu mi za chwile wjezdzaja maliny i brzoskwinie pod owsiana kruszonka z lodami waniliowymioszalalam Dodam ze moj maz jest dobry w gotowaniu ale nigdy nie piekl nic! no i zapomnial ze ja nie jem slodyczy no aleeee...chyba dam sobie spokoj na ta koncowke

O nie na noc takie kuszenie! Zazdroszczę. Ale zdolny mąż

Napisane przez madziara889

Łoo, czyli chcesz być pierwsza?

Jedz, przecież to owoce i nabiał

Rzecz w tym, że ja wcale nie chce Chcę żeby posiedział grzecznie jeszcze tydzień mam nadzieję że posłucha matki

Napisane przez akinomka03

Czyli już teraz wszystko możliwe, no no ciekawe

Ja też po wizycie. Bez usg.
Badanie szyjki ręcznie, zamknieta i trzyma, gin powiedziała że póki co nie wygląda abym zaczęła rodzić na dniach, że powinam święta przetrzymać choć różnie bywa i sytuacja może sie zmienić z dnia na dzień.
Kazała liczyć ruchy godz po śniadaniu, godz po obiedzie i godz po kolacji i w sumie ma być min 10.
Pobrała gbs i nie muszę nigdzie tego wozić oni się tym zajmują, wynik będzie ok. Poniedziałku.
W czwartek za tydzień mam mieć pierwsze ktg.
Troche słabo z hemoglobina bo 10,9 reszta ok.

Wiesz, u mnie tydzień temu tez nic się nie zapowiadało Super ze wszystko ok

Napisane przez annihilate

Danika czyli szykujesz się już nam do porodu? chcesz Gosiaczka wyprzedzić?

Kejka ale pyszności Ci mąż zrobił!!!

Ja nie, ale kto wie co mój syn planuje szczerze mówiąc nie spodziewałam się takich wieści...


wysłane przez tapatalka

[tabaska25]

Dziewczyny rozkłada mnie cos:/ mozna pic herbatę z czystka w ciąży?

[kropcia007]

Napisane przez danika

No to dobrze ze cie jednak puściła. Ale ciśnienie bez szału to fakt. Nigdy nie miałam takiej hemoglobiny, brawo


No to powodzenia, obyś dotrzymała




Ja już przekazałam młodej moja fobie pająków... Niestety. Starałam się, ale nie potrafie nie panikować na ich widok...



A po cesarkach jest dobra opieka w tym dużym szpitalu? Jeśli tak to ja bym brała pod uwagę



O nie na noc takie kuszenie! Zazdroszczę. Ale zdolny mąż



Rzecz w tym, że ja wcale nie chce Chcę żeby posiedział grzecznie jeszcze tydzień mam nadzieję że posłucha matki



Wiesz, u mnie tydzień temu tez nic się nie zapowiadało Super ze wszystko ok



Ja nie, ale kto wie co mój syn planuje szczerze mówiąc nie spodziewałam się takich wieści...


wysłane przez tapatalka

No właśnie w tym mniejszym szpitalu może być tata przy CC może kangurowac. Sale sa 2 osobowe jest spokojniej wygodniej ... Będę intensywnie myślała ...

[Avlis]

Beth
Gratuluję zdanego egzaminu.

Poli
Zabieram dla dziecka do szpitala body z krótkim rękawem i pajace. Jeśli będzie ciepło, ubiorę tylko pajace.
Czapeczki miałam bez sznureczków.
W pierwszej ciąży pod koniec też miałam podobną sytuację z odbieraniem na AGH dyplomu.

MiniMonix
Interes życia Cena zaskakująca.

Kalpana
Ty chodzisz prywatnie do gina?

Kejka
Ale się mąż spisał Pyszności

[kejka90]

Poli ale pysznosci

Tabaska nie znam sie ale kojarze ze dziewczyny tu pisaly ze chyba nie bardzo?

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Aaaa Poli niezly opis zabijania moloi przeczytalam mezowi az bo sie pytal z czego sie tak smieje

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Lucy a jesli sie boisz henny sama w domu to ja mam sposob tak sie nauczylam:
Na palec biore wazeline i smaruje calosc łuku, lacznie z wloskami i na to nakladam henne i pierwsze 5 razy trzymalam krotko bo sie balam farbnie tylko wloski a pozniej juz dojdziesz do takiej wprawy ze wazelina nie potrzebna

[Kalpana]

Napisane przez lucy111

Kalpana też bym się wizytą wkurzyła dobrze, że to już jedna z ostatnich,
z terminem porodu będę mądrzejsza w drugiej ciązy i podobnie jak Ty nie podam konkretnej daty, teraz niestety zrobiłam ten błąd i tylko czekać na telefony

Kciuki za przedszkole

Pozostaje Ci wyłączyć telefon, albo czasowo zablokować połączenia od osób, które będą nachalnie wydzwaniać
Dzięki

Napisane przez MiniMonix

Haha, no nie mogę
U mnie to mąż by chyba z pudełkiem wywalił. Kiedyś robiłam z nim porządki w garażu i jak zobaczył mysz, to uciekł i stwierdził że pier..li

ale się uśmiałam

Napisane przez lulka19

Hej. Ja już po KTG. Ginka chciała mnie zostawić w szpitalu bo miałam ciśnienie 150/100. Na szczęście miałam przy sobie wyniki krwi, bardzo dobre. Brak białka, i to ją przekonało by mnie puścić. Za 5 dni mam wizytę.
No i mam hemoglobinę jak koń, 13,3 więc jest czym rodzić

Wow, świetna hemoglobina

Napisane przez kejka90

Moj maz mnie zaskoczyl przed chwila, powiedzialam ze zjadlabym cos dobrego poszedl do sklepu, oczywiscie nie pokazal co kupil. I cos tam robil w kuchni..no wiec zaczelam podpytywac. Powiedzial ze za 30 minut oszaleje moje podniebienie wlaczyl piekarnik...mysle sobie no....zrobi pizze albo zapiekanki. A tu mi za chwile wjezdzaja maliny i brzoskwinie pod owsiana kruszonka z lodami waniliowymioszalalam Dodam ze moj maz jest dobry w gotowaniu ale nigdy nie piekl nic! no i zapomnial ze ja nie jem slodyczy no aleeee...chyba dam sobie spokoj na ta koncowke

Jaki kochany Tylko pozazdrościć, jak się o Ciebie troszczy

Napisane przez Iwoncia81

Kalpana
Co za c.iul z tego lekarza?
Chyba mu baba nie dała i dlatego taki dupek nagle


Was nadrobić sie nie da!!!
Nawet jak wizaż szwankuje to w pieron stron natrzaskacie

Ja dziś umieram już z bólu rosi:
Byli rodzice i mama mi okno umyła i zasłonki dwie wyprasowała, a tata je zawieszał.
Kurcze aż mi głupio
Czuje sie jak kaleka, że moi rodzice mi tak pomagają. To ja im powinnam pomagać a tu odwrotnie.
Eh, najlepsi są na świecie!

Na dodatek przy końcówce ciąży teraz mi tak jak w poprzedniej ciąży ciśnienie sie dźwiga

No właśnie nie wiem co mu się stało, zawsze był super, wszystko można było z nim załatwić i w ogóle, a tu wczoraj nagle taka olewka. A mnie tak zależało na tym ostatnim usg i żebym zdjęcie na pamiątkę miała, a on mnie tak olał Może miał gorszy dzień, albo przez to spóźnienie, no ale to nie zmienia faktu, że dla mnie to była ważna wizyta
Nie miej wyrzutów sumienia Teraz dzidziuś jest najważniejszy i dobrze że rodzice pomogli. A Ty im będziesz pomagać za kilka miesięcy jak dojdziesz do siebie

Napisane przez Avlis

Kalpana
Ty chodzisz prywatnie do gina?

Nie, ja chodzę na fundusz. Ale zawsze byłam zadowolona, nawet nie raz na wątku o tym pisałam, że traktuje mnie jakbym prywatnie chodziła...

[gosiaczek071]

Hejo, napisze tylko na szybciora bo umieram na plecy 20.03 ide do szpitala, 21.03 bedzie cc z rana. Także na pierwszy dzien wiosny moj synu sie rodzi wagę itp podam jutro, nie doczytałam nawet na kartce, ale soe walnął albo teraz albo wyedy na usg.
Do jutra

[Trisdom]

Napisane przez tabaska25

Dziewczyny rozkłada mnie cos:/ mozna pic herbatę z czystka w ciąży?

Raczej można, ale to jak z większością ziół- nikt nie robił badań na ciężarnych, to piszą, że nie wolno.

Kejka- super podwieczorek.
Danika- akciuki, zebys urodziła wtedy, kiedy chcesz.

U mnie skurczybyki wieczorne to juz standard. Opiekunka Em napisała dziś, że dalej jest chora i weźmie Emilkę dopiero w pn, na dwa dni, bo ma potem urlop czyli do Świąt muszę ogarnąć moją dwulatkę sama.
A dziś odpadł mi kawałek czopa- taka zielono-szara, dość spora galaretka. Dobrze, że bez krwi... Mam po prostu stres w czasie, gdy nie mam komu zostawić starszego dziecka- opiekunka chora, a mój tato przyjedzie dopiero w pn wielkanocny. ech, wygadałam się.

Robale w naszym związku zabijam ja, robię też wszystkie tzw "obrzydliwe rzeczy", łącznie z opracowywaniem owrzodzeń żylakowych babci męża. przy czymś takim zielone gluty u córki, czy odpadający pępek to pikuś.

Brawa za wizyty, udane ktg, hemoglobiny (dalej polecam żelazo retard z wit C), terminy cesarek i zdane egzaminy (beth).

Ide powoli się polozyc. Dobranoc.

[kejka90]

Kurcze Trisdom to niefajna sytuacja z opiekunka. Jakos bedziesz musiala sobie poradzic, dasz rade i 3mam kciuki zeby nic sie nie dzialo do czasu az bedziesz miec pomoc

[lucy111]

Kejka dzięki za sposób, z checią wypróbuję następnym razem. A jakiej henny używasz do rozrabiania czy w żelu?

Trisdom ehhh niefajnie z tą opiekunką, ale mocno trzymamy kciuki zebys przetwała ten tydzień i żeby Leon jeszcze poczekał grzecznie w brzuszku

[lulka19]

Gratulacje za udane wizyty


Poli odgapiłas ode mnie hehe A ja mam w lodówce jeszcze jedno ciasto francuskie, TZ chce żebym zrobiła je z nutellą. Fuj


Kejka ale masz męża zdolnego Mój to w kuchni zagubiony jak dziecko we mgle, ale jakoś powoli się uczy


Trisdom Obyś sobie poradziła z córeczką


Też znam ten trik Kejki z wazeliną, ale ja boję się robić brwi henną, co by mi za ciemne nie wyszły. Jestem blada, ale na pewno w szpitalu jest to bardzo wygodne, ja muszę poprawiać cieniem.

[kejka90]

Lucy ja uzywam takiej w kremie + aktywator czy jakos tak. Ale juz jej nie widze w sprzedazy, a wlasnie mi sie konczy niby w zelu sa dobre ale pamietaj, wazeliny nie zaluj

Lulka moj za to ma problem z pralka nawet nie bede opisywac bo jeszcze ktoras ze smiechu urodzi co do henny, no przy jasnej karnacji trzeba uwazac ja mam ciemna karnacje i wlosy ciemne wiec u mnie czy trzymam max 10 minut czy 5 to roznicy wielkiej nie robi swoja droga dawno sobie nie robilam, ale jak sie dowiem kiedy CC to wtedy zrobie sobie 2 dni wczesniej

[patryska0804]

Danika no no no
Lulka piękna hemoglobina!
Kropcia super ze wszystko dobrze! pięknie Maja waży
Kejka mniam!
Akinomka dobrze zaciskasz nogi

Ale miałam dzisiaj skurcze. . Mąż juz chciał jechać do szpitala ale mu powiedziałam ze nie tak szybko

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Wogole to ile ja juz zaczynam jeść. . Miałam dzisiaj ochotę na pierogi z serem i zjadłam 10 DUŻYCH pierogów mam nadzieje ze powoli coś się zaczyna

[MaLoS]

Napisane przez patryska0804

Danika no no no
Lulka piękna hemoglobina!
Kropcia super ze wszystko dobrze! pięknie Maja waży
Kejka mniam!
Akinomka dobrze zaciskasz nogi

Ale miałam dzisiaj skurcze. . Mąż juz chciał jechać do szpitala ale mu powiedziałam ze nie tak szybko

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Wogole to ile ja juz zaczynam jeść. . Miałam dzisiaj ochotę na pierogi z serem i zjadłam 10 DUŻYCH pierogów mam nadzieje ze powoli coś się zaczyna

Chyba wszystkie to nas dopadło! Jedzenie na potegę! Ale teraz dzieciaczki najwiecej przybierają...

Zazdrość CC pod względem, ze wiecie kiedy i odpowiednio wcześnie możecie sie przygotować np henna czy depilacja

Trisdom--- dasz radę z Emilką

[Kabriela]

Cześć, ja też przeżyłam ten dzień nawet znośnie.

Matko jak ja chciałabym mieć tak piękną hemoglobinę.


Brawo za wyznaczony termin.


I współczuje sytuacji z opiekunką. Mam niestety podobnie, z tym, że nie mam opiekunki, miała przyjechać Teściowa niestety nie da rady. I jestem w dużym klopsie co dalej. Myślę, że ogarniemy sytuację bo kto jak nie my.

Pisałam Wam, że zapisałam się na warsztaty z POZYTYWNEJ DYSCYPLINY?! Dzisiaj był pierwszy dzień warsztatów, muszę powiedzieć, że zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie.

[justyna_fli]

Robi sie goraco, beda dzidziusie ja mam jutro wizyte ale poza rozmiarem brzucha nic sie pewnie nie dowiem Wiecie ja sie ciesze, ze nie mam zadnych wielkich dolegliwosci ciazowych, ale jesli jest tak jak Kejka pisala ze w zamian mam mojego porodowego stracha to bym wolala jakies bole chyba... Jednak taka fobia potrafi skutecznie zatruc zycie. Ale w poniedzialek mam miec ustalany plan porodu wiec moze troche sie uspokoje albo postawie sie okoniem i powiem ze chce cc. Mam czas do namyslu
Madziara mi tez tak gadaja, wlasnie zazwyczaj bezdzietne kobiety. No a ja wlasnie sie boje jak cholera wiec jeszcze mi to potrzebne
MiniMonix mega deal, super hustaweczka
Kejka ale kochany maz takie pysznosci na wieczor
Poli Ty to codziennie masz jakas akcje jak nie placzesz w tramwaju to ogluszanie moli z mezem

[patryska0804]

Wogole to miałam pytać. Czy któraś bierze albo ma zamiar brać wiesiolek? Jeżeli tak to od którego tyg?

I jeszcze powiedzcie mi co mogę skromnego kupić mężowi na urodziny które ma w piątej? No nie mam kompletnie pomysłu...

[tabaska25]

Patryska ja nie biore ani wiesiolka ani nie pije herbaty z liści malin, a jestem w 38 tc. Jadę zaraz do labo, zrobic badanie na toxo, ile placilyscie za to badanie??

[jowitazz]

Hej

patryska nie tylko Ty masz taki apetyt ja obecnie jestem jak odkurzacz, wszystko zjem

wiesiołek i napar z liści malin

Ja wiesiołka biorę od ok. 36 tygodnia, tak samo z naparem - tylko to drugie niestety nieregularnie.


Dzisiaj ktg i wizyta. Mam nadzieję, że coś mi się rozjaśni...

[danika]

Napisane przez tabaska25

Patryska ja nie biore ani wiesiolka ani nie pije herbaty z liści malin, a jestem w 38 tc. Jadę zaraz do labo, zrobic badanie na toxo, ile placilyscie za to badanie??

50zl u mnie kosztuje za igg i im razem

wysłane przez tapatalka

[Kayira]

Witajcie.
Bylismy wczoraj na Sr...
Mielismy spotkanie z babka od przechowywania krwi prpowinowej.
Co w ogole o tym sadzicie? Bierzecie?

A pozniej nieziemskie jak dla mnie spotkanie z psychologiem ktora nie tylko omowila jak nasze zachowania maja wplyw na dziecko w trakcie ciazy.. omawiajac poszczegolne zmysly. Ale tez fajnie wytlumaczyla jak sobie radzic po urodzeniu.
I to ze sie dre na meza za buty to wcale nie zlosliwosc a wicie gniazda

Jak sie dzis czujecie?

Jade dzis do pracy zawiezc zwolnienie i sie pokazac ostatni raz. Nawet im ciasto upieklam...
A pozniej jeszcze kilka rzeczy zalatwic


Patryska a co maz lubi? Bo zawsze jak sie nie ma pomyslu mozna poszalec z jakims alkoholem jaki lubi w ostatecznosci.
Albo fajnym scyzorykiem