O piękne sylwetki chyba walczymy, pijemy, offtopujemy i często grzeszymy cz. XIV

[juz_mam_konto]

Napisane przez charlizeee

Ja dzisiaj jem tylko przez 8-10godzin reszta to post narazie mi się podoba bo ja lubię jeść ogromne porcje jedzenia zobaczymy jak wieczorem będzie ale ja rzadko jestem wieczorem głodna najczęściej jem ok 18 po 20 klade małego spać i zasypiam z nim haha więc jak wstaje ok 23 to tylko kąpiel i do wyra głodna robię się dopiero ok 7-8 rano

No właśnie ,ta dieta wydaje mi się mało restrykcyjna, bo w zasadzie każda z nas je/jadła tak kiedyś, że była długa przerwa w odżywianiu w ciągu dnia. I nie ma takiego nacisku chyba na to z czego pochodzą b/t/w. Chyba że dla samego zdrowia.

[charlizeee]

Napisane przez uUuAsissuUu

Jesz przez 8-10 godzin ale... nie cały czas, nie? Jaki odstęp między posiłkami ?

Narazie jest to 1,5-2godzimy to 8-10 godzin to jest taka wyjściowa forma pózniej jak mi to będzie odpowiadać to skrócie ten czas do 6 godzin jestem najedzona ale nie obżarta o dziwo no i nie jem zbyt wielu węgli rano na rozruch

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez juz_mam_konto

No właśnie ,ta dieta wydaje mi się mało restrykcyjna, bo w zasadzie każda z nas je/jadła tak kiedyś, że była długa przerwa w odżywianiu w ciągu dnia. I nie ma takiego nacisku chyba na to z czego pochodzą b/t/w. Chyba że dla samego zdrowia.

I tu się mylisz bo to jest bardzo istotne z czego pochodzą makro ma być czysto i zdrowo czytałam ze niektórzy nie przykładaja do tego wagi a to błąd kwestia jakości produktów jest ważna

[juz_mam_konto]

Napisane przez charlizeee

I tu się mylisz bo to jest bardzo istotne z czego pochodzą makro ma być czysto i zdrowo czytałam ze niektórzy nie przykładaja do tego wagi a to błąd kwestia jakości produktów jest ważna

W tym wątku z wizażu ten chłopak pisał, że nie ma znaczenia z czego są np. węgle - mogą być z milki aby liczba się zgadzała.

[uUuAsissuUu]

Napisane przez juz_mam_konto

W tym wątku z wizażu ten chłopak pisał, że nie ma znaczenia z czego są np. węgle - mogą być z milki aby liczba się zgadzała.

no ale to chyba trochę się rozjeżdża z myślą "być fit"
jest grupa na fejsie, warszawski koks się chyba nazywają. jedzą byle co, byle się zmieścić w rozkładzie swoim

Napisane przez charlizeee

Narazie jest to 1,5-2godzimy to 8-10 godzin to jest taka wyjściowa forma pózniej jak mi to będzie odpowiadać to skrócie ten czas do 6 godzin jestem najedzona ale nie obżarta o dziwo no i nie jem zbyt wielu węgli rano na rozruch

Ja jak mam zaplanowany trening to jem węgle okołotreningowo. Jeśli nie to dwa poranne posiłki Ja wieczorem jestem glodna i to nie tylko teraz na lc, ale wcześniej też musiałam coś zjeść przed spaniem

Ja robię teraz jakiś mix totalny. Placki z marchewki i brokuła. Nie wiem czy to się nie gryzie, jeśli tak to trudno

[charlizeee]

Napisane przez juz_mam_konto

W tym wątku z wizażu ten chłopak pisał, że nie ma znaczenia z czego są np. węgle - mogą być z milki aby liczba się zgadzała.

Bzdura równie dobrze Ty tez możesz jeść milke zamiast innych węgli byle się ilośc zgadzała uważasz ze ma to sens? Bo ja nie dla mnie tak robią idioci.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez uUuAsissuUu

no ale to chyba trochę się rozjeżdża z myślą "być fit"
jest grupa na fejsie, warszawski koks się chyba nazywają. jedzą byle co, byle się zmieścić w rozkładzie swoim


Ja jak mam zaplanowany trening to jem węgle okołotreningowo. Jeśli nie to dwa poranne posiłki Ja wieczorem jestem glodna i to nie tylko teraz na lc, ale wcześniej też musiałam coś zjeść przed spaniem

Ja robię teraz jakiś mix totalny. Placki z marchewki i brokuła. Nie wiem czy to się nie gryzie, jeśli tak to trudno

Marchew z brokyłami dobra jest

[ridja devojka]

Napisane przez charlizeee

Tez lubię placki ziemniaczane ale u mnie dziś 1,5kg kurczaka i brukselka

Uwielbiam placki.

1,5kg kurczaka

Napisane przez uUuAsissuUu

no ale to chyba trochę się rozjeżdża z myślą "być fit"
jest grupa na fejsie, warszawski koks się chyba nazywają. jedzą byle co, byle się zmieścić w rozkładzie swoim

Dokładnie, nie pochwalam takiej postawy dla mnie bardziej ważna jest jakość tego co jemy, żeby było czyste, zdrowe, proste, mniej ważne jest bwt (dla zdrowia, niekoniecznie dla sylwetki). Ktoś, kto je byle co byle mu się białko zgadzało to nie jest człowiek, który żyje zdrowo, tylko nieodpowiedzialny człowiek, który chce ładnie wyglądać.

Idę ćwiczyć. M. siedzi i będzie patrzył, nie mam się go jak pozbyć, więc będzie się gapił

[charlizeee]

Napisane przez ridja devojka

Uwielbiam placki.

1,5kg kurczaka



Dokładnie, nie pochwalam takiej postawy dla mnie bardziej ważna jest jakość tego co jemy, żeby było czyste, zdrowe, proste, mniej ważne jest bwt (dla zdrowia, niekoniecznie dla sylwetki). Ktoś, kto je byle co byle mu się białko zgadzało to nie jest człowiek, który żyje zdrowo, tylko nieodpowiedzialny człowiek, który chce ładnie wyglądać.

Idę ćwiczyć. M. siedzi i będzie patrzył, nie mam się go jak pozbyć, więc będzie się gapił

Całego pewnie nie zjem zreszta mój młody to potrafi zjeść tez niezłe porcje

Jeżeli dbamy o sylwetkę to bardzo ważny jest ten rozklad makro ale jeszcze ważniejsza jest jakość produktów lepiej zjeść mniej białka dobrej jakości niż na sile podbijają ilośc byle czym. Zdrowo i czysto to podstawa (chyba ze jest @)

[uUuAsissuUu]

fajne były te placuchy część zrobiłam w piekarniku, będą na kolejny posiłek
jestem rozleniwiona do granic możliwości, poszłabym spać

[ridja devojka]

Napisane przez charlizeee

Całego pewnie nie zjem zreszta mój młody to potrafi zjeść tez niezłe porcje

Jeżeli dbamy o sylwetkę to bardzo ważny jest ten rozklad makro ale jeszcze ważniejsza jest jakość produktów lepiej zjeść mniej białka dobrej jakości niż na sile podbijają ilośc byle czym. Zdrowo i czysto to podstawa (chyba ze jest @)

No bardzo ważny, ale jak mówisz - lepiej mniej, a lepszej jakości. Wolę być zdrowsza i mieć mniej mięśni, a taki koks co wdupia co popadnie byle mu się makro zgadzało nie ma pojęcia o zdrowej żywności.

Napisane przez uUuAsissuUu

fajne były te placuchy część zrobiłam w piekarniku, będą na kolejny posiłek
jestem rozleniwiona do granic możliwości, poszłabym spać

Które placki bo coś mnie ominęło

Melduję siłowy na piłce (zamiast brzuszków zrobiłam świecę - było meeeeeega ciężej ale uznałam, że będzie lepsza na dolne partie brzucha). Rozgrzewkę zrobiłam na skakance.

[Yo-asia]

Napisane przez juz_mam_konto

Ja też nie. Moi rodzice są domatorami i to takimi totalnymi. Ja też jestem, ale bez przesady, cieszę się na różne wyjścia, aktywność, uwielbiam robić nowe rzeczy. Oni to by chcieli, żebyśmy siedzieli cały czas w domu i uczyli się/ewentualnie pracowali po studiach. A jak któreś próbuje czegoś nowego to tak jakby z ironią się o tym wypowiadali, jakby myśleli "I tak niedługo Ci się znudzi, to po co w ogóle zaczynasz".

Hmm.. to jak inaczej mamy znaleźć to, czym zainteresujemy się na dłużej, nawet na całe życie, jeśli nie próbując??

Napisane przez Monisia86

trening instant?

http://www.luxlux.pl/artykul/trend-w...tm_campaign=o2

Widziałam to wczoraj, otworzyła bo se myśle: śjakieś nowe?? niestety

Napisane przez juz_mam_konto

W tym wątku z wizażu ten chłopak pisał, że nie ma znaczenia z czego są np. węgle - mogą być z milki aby liczba się zgadzała.

Napisane przez uUuAsissuUu

no ale to chyba trochę się rozjeżdża z myślą "być fit"
jest grupa na fejsie, warszawski koks się chyba nazywają. jedzą byle co, byle się zmieścić w rozkładzie swoim


Ja robię teraz jakiś mix totalny. Placki z marchewki i brokuła. Nie wiem czy to się nie gryzie, jeśli tak to trudno

Mi też wydaję się to głupotą. No bo chyba jest różnica, czy zeżresz np tłuszcze, kcal itd w orzechach czy w.. hamburgerze

Ja uwielbiam placki z selera (korzenia) i marchewki


Wstawiłam się wczoraj na tej parapetówce, ale tak przyjemnie. Nie zgrzeszyłam natomiast niezdrowym żarciem
Ale najważniejsze, że pomogłam wczoraj miłości Jestem ciekawa co z tego wyjdzie
Melduje koniec 1. levela ripped oraz 6. dzien killer abs.
Wieczorem idę do kina na Miasto kości FAJNELIIII

[uUuAsissuUu]

Napisane przez ridja devojka

Które placki bo coś mnie ominęło

Z marchewką i brokułem

[charlizeee]

Melduje
1a. wyciskanie sztangielek skos
1b. przenoszenie sztangielki leząc prostymi rekami
2a. wznosy ramion bokiem
2b. wznosy łydek
3a. francuskie uginanie reki ze sztangielka siedząc
3b. uginanie ramion
4b. przysiad ze sztangielkami
4b. wznosy bioder leząc na podłodze
5a. brzuszki na piłce
5b. odwrotne brzuszki
6a. noczki na piłce
6b. świeca z piłką

Teraz jem :żarłok:

[juz_mam_konto]

Napisane przez uUuAsissuUu

no ale to chyba trochę się rozjeżdża z myślą "być fit"
jest grupa na fejsie, warszawski koks się chyba nazywają. jedzą byle co, byle się zmieścić w rozkładzie swoim

No właśnie o nich też myślałam. Jeśli zależy im na dobrym wyglądzie i raz na jakiś czas wolą zjeść batonika czy pizze zamiast czegoś tam to ja nie widzę problemu. Też nie sądzę, że ich zdrowie na tym ucierpi, chyba, że codziennie żrą chipsy, itp.
Po prostu zależy jakie kto ma cele.


Ta "moja siłownia" jest zamknięta w weekend.

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Napisane przez Yo-asia

Hmm.. to jak inaczej mamy znaleźć to, czym zainteresujemy się na dłużej, nawet na całe życie, jeśli nie próbując??

[Fionka_31]

hej laseczki
ale dziś piękny dzień
mimo, że słoneczko cały cza, jakaś senna się zrobiłam, trzeba się kawki napić
a za chwilę idę sprzątać siłownię w piwnicy nikt tam od roku nie chodził więc coś czuję, że to sprzątanie i sprawdzanie sprzętu potraktuję jak trening

[ogorekpazurek]

Witam po prawie tygodniu nic nie robienia mialam taka masakre w pracy ze w domu nie mialam sily na cwiczenie ani na jedzenie, ani nawet komputer tylko sofa prysznic i lozko
ale od dzisiaj biore sie do roboty, wlasnie gotuje sie pyszny obiadek a pozniej cwiczonka, choc boli mnie troche glowa, ale ignoruje jak na razie

Napisane przez juz_mam_konto

Ja też nie. Moi rodzice są domatorami i to takimi totalnymi. Ja też jestem, ale bez przesady, cieszę się na różne wyjścia, aktywność, uwielbiam robić nowe rzeczy. Oni to by chcieli, żebyśmy siedzieli cały czas w domu i uczyli się/ewentualnie pracowali po studiach. A jak któreś próbuje czegoś nowego to tak jakby z ironią się o tym wypowiadali, jakby myśleli "I tak niedługo Ci się znudzi, to po co w ogóle zaczynasz".

jej, ale Cie dobrze rozumiem moj tata tak mial/ma..moja mama jest inna i jak ona sobie wychodzi z kolezankami albo idzie nawet do swojej siostry w odwiedziny to sie pyta po co.. on tez zawsze chcial zebysmy siedzieli w domu i i jeszcze cicho byli zaraz po maturze sie wyprowadzilam 800km dalej

a u mnie dzisiaj kurak, fasolka szparagowa i kasza

[juz_mam_konto]

Dziś idę z kuzynką na imprezę "antyalkoholową", pewnie też będzie zdziwienie po co. Czy taki powód, że na dzisiejszy wieczór nie mam nic innego zaplanowanego, nie może być wystarczający?

[uUuAsissuUu]

A ja czekam aż mi się w brzuniu uleży szamanko i idę w teren się spocić
Od wtorku zacznę regularnie ganiać na siłkę, nooo kurcze

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez juz_mam_konto

No właśnie o nich też myślałam. Jeśli zależy im na dobrym wyglądzie i raz na jakiś czas wolą zjeść batonika czy pizze zamiast czegoś tam to ja nie widzę problemu. Też nie sądzę, że ich zdrowie na tym ucierpi, chyba, że codziennie żrą chipsy, itp.
Po prostu zależy jakie kto ma cele

Chociaż oglądałam ich formę podczas jakiejś imprezy kulturystycznej w sopocie jaaaaką dupeczkę ma jeden z nich

[charlizeee]

Napisane przez uUuAsissuUu

A ja czekam aż mi się w brzuniu uleży szamanko i idę w teren się spocić
Od wtorku zacznę regularnie ganiać na siłkę, nooo kurcze

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------



Chociaż oglądałam ich formę podczas jakiejś imprezy kulturystycznej w sopocie jaaaaką dupeczkę ma jeden z nich

Tak tylko trzeba zwrócić uwagę tez na to ze ektomorfik może zjeść wiecej i te porady codo jedzenia milki to były raczej dla takiego typu ja i tak uważam ze nie jedzą zbyt zdrowo ale to ich ciała zdrowie.

Tez bym poszła pobiegać

[wings6]

Idę się upodlić z Szonem... ... jak dam radę to wrócę do Was

[charlizeee]

Napisane przez wings6

Idę się upodlić z Szonem... ... jak dam radę to wrócę do Was

A co dzisiaj?

[wings6]

Napisane przez charlizeee

A co dzisiaj?

Pure Cardio ... już po... jestem ale nie wiem czy żyję
idę pod prysznic

[charlizeee]

Napisane przez wings6

Pure Cardio ... już po... jestem ale nie wiem czy żyję
idę pod prysznic

Lubię to

[Monisia86]

Wybaczcie mi, nie planowałam tego, ale idę się dziś alkoholizować trochę się boje

[charlizeee]

Od 3 godzin nic nie jem w brzuchu mi burczy ale nie jest źle myśle ze jutro będzie lepiej z każdym dniem będzie lepiej

[wings6]

Napisane przez charlizeee

Lubię to

ja chyba też

[uUuAsissuUu]

Napisane przez charlizeee

Od 3 godzin nic nie jem w brzuchu mi burczy ale nie jest źle myśle ze jutro będzie lepiej z każdym dniem będzie lepiej

nie wiem czy bym dała radę chociaż jeśli sobie coś założę, to się tego trzymam, więc pewnie tak łączysz to razem z dietą od Natalii ?

Pragnę zameldować 8,38km w ok.80 minut
GPS włączył mi się prędzej niż zwykle, ale nie jestem pewna w jakim czasie. Myślałam że się nie spocę, bo to taki chodzenie, a pot mi po czole leciał jak weszłam do domu
I miałam urozmaiconą trasę. Najpierw słońce pizgało mi w ślepia, nic nie widziałam. Kilka minut później już zaszło, a na asfalcie było sprayem napisane Orientuj się!. Kawałek dalej trupek myszy, w połowie trasy nieżywy gołąb, jak już wracałam to kruk...wypchany Mam niestety bujną wyobraźnię

Idę obejrzeć Mam Talent i przy okazji pomaluję paznokcie. Jak mam niepomalowane, to cały czas cos przy nich dziubię

[charlizeee]

Napisane przez uUuAsissuUu

nie wiem czy bym dała radę chociaż jeśli sobie coś założę, to się tego trzymam, więc pewnie tak łączysz to razem z dietą od Natalii ?

Pragnę zameldować 8,38km w ok.80 minut
GPS włączył mi się prędzej niż zwykle, ale nie jestem pewna w jakim czasie. Myślałam że się nie spocę, bo to taki chodzenie, a pot mi po czole leciał jak weszłam do domu
I miałam urozmaiconą trasę. Najpierw słońce pizgało mi w ślepia, nic nie widziałam. Kilka minut później już zaszło, a na asfalcie było sprayem napisane Orientuj się!. Kawałek dalej trupek myszy, w połowie trasy nieżywy gołąb, jak już wracałam to kruk...wypchany Mam niestety bujną wyobraźnię

Idę obejrzeć Mam Talent i przy okazji pomaluję paznokcie. Jak mam niepomalowane, to cały czas cos przy nich dziubię

Tak robię IF z założeniami od Natalii

[smerffie]

Napisane przez uUuAsissuUu

no ale to chyba trochę się rozjeżdża z myślą "być fit"
jest grupa na fejsie, warszawski koks się chyba nazywają. jedzą byle co, byle się zmieścić w rozkładzie swoim


Ja jak mam zaplanowany trening to jem węgle okołotreningowo. Jeśli nie to dwa poranne posiłki Ja wieczorem jestem glodna i to nie tylko teraz na lc, ale wcześniej też musiałam coś zjeść przed spaniem

Ja robię teraz jakiś mix totalny. Placki z marchewki i brokuła. Nie wiem czy to się nie gryzie, jeśli tak to trudno

przypomnialo mi sie, mialam dzis dwoch klientów, takie koksy zjedli po 7 gałek lodów

[uUuAsissuUu]

No to już przegięcie siostrzenica wpadła z czipsami i colą, oczywiście niedojedzone zostawione otwarte w kuchni Chyba mam PMS bo pomijając rozleniwienie i drażliwość, to się wydarłam o te wszystkie czekoladki, cukiereczki, czipsy i napoje gazowane pozostawiane na widoku

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez smerffie

przypomnialo mi sie, mialam dzis dwoch klientów, takie koksy zjedli po 7 gałek lodów

To da się tyle zjeść na raz? Dla mnie max 3, ale wtedy już przesłodko mi jest

[charlizeee]

Napisane przez uUuAsissuUu

No to już przegięcie siostrzenica wpadła z czipsami i colą, oczywiście niedojedzone zostawione otwarte w kuchni Chyba mam PMS bo pomijając rozleniwienie i drażliwość, to się wydarłam o te wszystkie czekoladki, cukiereczki, czipsy i napoje gazowane pozostawiane na widoku

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------



To da się tyle zjeść na raz? Dla mnie max 3, ale wtedy już przesłodko mi jest

Ja lody lubię i mogłabym jeść litrami