Pulchne plotkują, czesem dietkują i nadzieje mają, że w 5. części sadło pokonają!

[tamlin111]

Napisane przez patisia123

jakoś mi te tabelki nie po drodze
56,5kg

Ja lubię tabelki
To uzupełnię

A zeszły tydzień jak było? Bo mamy tylko początkową 55 wpisana do tabelki.

[patisia123]

nie wiem ile było tydzień temu, skoro dziś 56,5
wpisałam wagę w dzisiejszą datę ale chyba dzisiaj nikt więcej wagi nie podał

[HaGie]

Napisane przez patisia123

nie wiem ile było tydzień temu, skoro dziś 56,5
wpisałam wagę w dzisiejszą datę ale chyba dzisiaj nikt więcej wagi nie podał

hej, ja zaraz podam

dziś u mnie 88,5, czyli nadal spada, ale juz wolniej... wiedziałam, że to szczęście nie będzie trwało wiecznie

Ja miałam zawaloną nockę, córka chora i źle spała, dziś do szkoły jej nie puszczam. Matki-Polki poradźcie czym ją leczyć - mówi, że boli ją głowa, buzia (wydaje mi się, że chodzi jej o gardło) i ma 38,4 gorączki. Do lekarza nie idę, bo i tak tylko syrop z paracetamolem da, ewentualnie poczekam do jutra, czy coś się z tego rozwinie, czy to przeziębienie. Bidulka moja

[tamlin111]

HaGie na gardło, to jakiś syropek JuniorAngin czy coś w tym stylu. U Was byś musiała jakiś odpowiednik znaleźć, tabletki do ssania jakieś, albo psikadło Tantum Verde. Poza tym coś przeciwwirusowego bym podała. To jest taki mój zestaw dla dzieci i działa u nas.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Idę do domu, zrobiłam co miałam zrobić, więc nie będę siedziała jak głupek, a tak to posprzątam, obiad uszykuje.

[HaGie]

daję jej tantum verde i paracetamol, mam też tabletki na gardło do ssania, a co przeciwwirusowego nigdy nie miałam w domu nic przeciwwirusowego

[tamlin111]

Napisane przez HaGie

daję jej tantum verde i paracetamol, mam też tabletki na gardło do ssania, a co przeciwwirusowego nigdy nie miałam w domu nic przeciwwirusowego

U nas to Neosine lub Groprinosin.

[martolina1982]

hej

[la'Mbria]

Napisane przez insane_p

też tak myślę. Lambria też często mówi nam np. o stanikach za 200 zł
juz któryś raz sie zbieram, żeby dopisać 2 zdania w tym temacie.
Staniki to jest must have, bo po prostu plecy bolą przy noszeniu tych źle dobranych. Chociaz w sumie jakbym tak odkładała po te 2 stówki miesięcznie to za 2 lata mogłabym sobie zrobić powiększenie piersi i wtedy mogłabym nosić się nawet bez stanika....
tak kochana, ja rozumiem. Tylko, że dla mnie to są produkty "nice to have", nie "must have". I dla mnie one byłby pierwsze do wywalenia, jesli mogę je zastąpić czymś tańszym. Rozumiem, ze dbasz o siebie i jest to dla Ciebie wazne, ale wiekszosc z nas tutaj widzi w zupelnie innych kategoriach cenowych.
no ale nie ma tańszego zamiennika- tu jest problem.
Moge użyć tańszego podkładu...ale będe w nim wyglądać jak bardzo nieładna osoba (eufemizm)więc bede się czuć ogólnie hu.jo.wo sama ze sobą.
Oczywiście- jak było naprawdę dramatycznie z kasą, to korzystałam z tańszego podkładu, ale czułam się taka flejowata i nie zrozum mnie źle- to nie jest tak, że ja uważam, że kazda która używa tańszych kosmetyków jest flejowata, po prostu ja mam tak przeoraną skórę, że się jej wstydzę i nie chcę jej nikomu pokazywać bez tapety. Zazdroszę okrutnie tym z Was, które moga się nie umalować, albo zrobic to delikatnym kremem BB czy tanszym podkładem- też bym tak chciała.
Mimo, ze zostaje ci 400 zł, to jest to 400 zł więcej niż wczesniej, wiec co sie od tego czasu zmienilo, ze nadal nie starcza?

w tym miesiacu mialo zostać...no to sie pochorowaliśmy wszyscy i zostawiłam jak na razie 250pln w aptece
A jeszcze nie mam butów zimowych więc te nędzne 150pln pójdzie na pewno na buty czyli znów zostanie zero.

Napisane przez insane_p

to chyba zależy od osoby. Ja zarabiam tak, że mogłabym poszaleć, ale jednak kupuję nadal w Biedronce, ciuchy na wyprzedażach, wszystko co sie da w pracy, ze znizka pracownicza. Rzadko jadamy w knajpach czy zamawiamy jedzenie, nie jem w pracy w stołówce (choć spora większość ludzi tak robi), tylko sobie gotuję po pracy na drugi dzień, itp. I dzięki temu jestem w stanie trochę odłożyć co miesiąc - jakiś 1-1.5 tyś zł. Więc teoretycznie mogłabym zmienić nawyki, bo stać mnie na to, ale jednak nie chciałabym wszystkiego wydać Zdarzają się sytuację, gdzie poszaleję, np. zobaczę mega super buty za 200-300 zł to je kupię, ale jednak nie jest to nagminne :P mój pogląd na ceny jest chyba jeszcze stricte studencki ale chyba wolę odłożyć i potem sobie wydać np. na wakacje albo jakiś wyjazd niż przetracić na coś, co mogę kupić taniej.

Dzisiaj zjadłam dwie kostki czekolady gorzkiej, 70%. Ale w pierwszej połowie dnia i zaraz będzie zupa jarzynowa taką mam ochotę! A to prawie bez kalorii będzie

Ja nie jadam w knajpach wcale, kupuje praktycznie w biedro i lidlu. Oprócz tego warzywa z bazarku, no i jakieś tam chleby bezglutenowe dla młodego. Ciuchy- tylko w second handach lub na wyprzedażach (dla siebie, TŻa i syna), jedyne na co wydaje duże sumy to porządne buty- tu nie ma zmiłuj i nie będzie.
No i porządne staniki.
Kosmetyki...powiedziałaby m że ze średniej półki- kupuję półprodukty i większość sama kręcę, ale cenę za słoiczek gotowego produktu określiłabym na poziomie 30-60pln więc nie tak dużo.
W grudniu wydam na te półprodukty ok.230pln (co będzie zapasem kremów, maseczek, toników itp. do czerwca) ale jednak na jednorazowy wydatek to sporo.
Po prostu dużo wydajemy na jedzenie. I tyle. Nie ma w tym żadej filozofii czy ukrytych wydatków- przejadamy sporo.

Napisane przez martolina1982

Ja sie oficjalnie chwale. Ide na sylwestra!!! Zalatwilam ze znajomymi do jakiejs knajpki. Stroje wieczorowe co mnie najbardziej cieszy bo pragne sie odstroic jak nigdy! ale sie ciesze juhuuuuuuu J.skwaszony okrotnie :/
sorry...ale on sie w ogóle z czegoś w życiu cieszy?
Mam wrażenie, że wielki mruk z niego (tak jak czytam o nim)...
Patisia napisz w klubie jak rozwoj sytuacji.

La'mbria moje wlosy...troche gorzej. Treci cykl nie biore tabletek. Pewnie dlatego. Teraz juz wykupie i bede brala. Dzieki za newsa z koziaderka. Gdzie toto kupic?

Kupuj bejbe tą kozieradkę- tylko to trzeba mielić albo kupic zmielone. Ja kupiłam w całych ziarenkach ale zmieliłam w blenderze i jest git. Działa super i pieknie po tym włosy sterczą tj. są jak po szamponie do włosów przetłuszczających sie-takie odstające od skóry, swieże i puchate. Wydaje sie, że ich wiecej jest

Napisane przez tamlin111

Ale zimnica, niby "tylko" -5 stopni a szczypie strasznie.

a dajty spokój
Ja jestem tak strasznie nie przyzwyczajona do stania na przystankach...bosh...szc zerze wam powiem- na rowerze pewnie byłoby mi cieplej jechac niż stać na takim wietrze i czekać po 10 minut (potem wsiadam do gorącego tramwaju)....i znów na mróz...
Eh...jak ja niecierpię zimy nienawidzę szczerze.
Już wolę jesien deszczową

[martolina1982]

babo jedna, prawko zrob i smigaj a nie sie bujasz.

laski kupałach ja stanik, majty i pas do pończoch I'am ready!!!

nagrode w robocie dostała ja

[creature666]

Napisane przez martolina1982

babo jedna, prawko zrob i smigaj a nie sie bujasz.

laski kupałach ja stanik, majty i pas do pończoch I'am ready!!!

nagrode w robocie dostała ja

Osz kurnaaaaa!!!! gratulejszyn

A co do staników to ja w ramach prezentu urodzinowego wybiore się na brafitting i kupię w końcu jeden albo i ze dwa porządne!

Dzisiaj mam na 14, więc zawiozę R. i mam w planqch małe zakupy kosmetyczne i solarke

Miłego dnia dziewczynki!

[tamlin111]

Marta fotki
Jak mi się marzy pas do pończoch Ile zapłaciłaś za wszystko?

Turbo spalanie wykonane

[la'Mbria]

Napisane przez martolina1982

babo jedna, prawko zrob i smigaj a nie sie bujasz.

laski kupałach ja stanik, majty i pas do pończoch I'am ready!!!

nagrode w robocie dostała ja

Kochana...ale ja nawet jesli bym miała prawko i auto służbowe to i tak jestem taki debil, że wolałabym rowerem jeżdzić.
No co poradzę, że to lubię?
Poza tym dojazd w obie strony do mnie do pracy to koszt przy niewielkim aucie ok.300pln na benzynę (smart) a wiec według mnie KUUUUPA kasy. Bilet miesięczny to 100pln a czas dojazdu- godzina 20 min.
Ja w obie strony mam 22 km rowerem i jade to ok.40 min, a autem biorac pod uwagę korasy jakie są akurat na tej trasie i brak objazdów- jedzie się...uważaj..od 40 min do godziny no ale fakt- ciepło w aucie jest w doopsko.
Pokazuj cożeś kupiła eh...pas do pończoch to i ja kupiłam jakiś miesiąc temu, TŻ wie, mówiłam, że kupiłam sobie fajne sexi wdzianko, mam do tego takie lakierowane "łóżkowe" buty...myślisz, że choć raz zostały te gadzety użyte albo chociaż wspomniał coś na ten temat???

[swinka94]

Hihi, namowilyscie mnie. Jak tylko skończy mi się okres to zakładam mój pas i resztę

Uwaga chwale się: dziś rano, mimo weekendu u rodziców - 71,8 !!!
A w ogóle to dzień dobry. Jak Wam mija dzionek?

[la'Mbria]

Napisane przez swinka94

Hihi, namowilyscie mnie. Jak tylko skończy mi się okres to zakładam mój pas i resztę

Uwaga chwale się: dziś rano, mimo weekendu u rodziców - 71,8 !!!
A w ogóle to dzień dobry. Jak Wam mija dzionek?

gratulejszyn
u mnie podobnie na wadze i to nie jest powód do radości...zaraz idę się wyćwiczyć a co...mam wolne w robocie to trzeba doopsko ogarnąć

[tamlin111]

Świnko świetny wynik

[swinka94]

Dzięki Dziewczyny
Nie chcę zapeszać, ale chyba złapałam wiatr w żagle. I nawet nie chodzi o wagę bo chyba nie zależy mi aż tak bardzo na utracie kilogramów. Ogólnie lepiej się czuję, wyluzowałam jakoś. Z TŻem też ok, rodzicami staram się nie przejmować. Na uczelni się staram dawać z siebie 120%, zdrowo się odżywiam, zaczęłam znowu dużo biegać. Dostałam od mamy takie super spodnie termiczne, specjalne do biegania w zimie, mają takie silikonowe paski na kostkach, ciasno przylegają, są praktycznie wiatroszczelne. Dziś wieczorem idę je wypróbować

Tylko pieniędzy mi brakuje, dlatego nie wiem co z naszymi planami sylwestrowymi. Mamy jechać do Pragi, TŻowi będzie przykro jak to nie wypali

[creature666]

Gratuluję Świnko ja daleko w tyle, ale to też się zmieni
wyszłam z solarki o jakieś 10kg lżejsza(hehehe szkoda że tylko w myślach) jak to mało babie do szczęścia potrzeba

Jutro jedziemy do urzędu!!!
Po otrzymaniu papierka robię Młodemu paszport i jeśli wszystko dobrze pójdzie pod koniec lutego POLANDIAAAA!!!!

[martolina1982]

https://www.intymna.pl/p1,1,1,53028,...do-ponczoch-02

https://www.intymna.pl/p1,1,1,52835,...z-semi-soft-b3

tamlinku za wszystko wyszlo 152zł.

[HaGie]

Creature a gdzie wyrabiasz paszport?

Dziewczyny miała któraś albo Wasze dzieci szkarlatynę bo kurde wydaje mi się, że objawy pasują (no jedynie wysypki nie ma, ale ona podobno pojawia się później), a do lekarza albo dziś wieczorem albo jutro, mają oddzwonić z przychodni, czy uda im się nas wcisnąc jeszcze dziś, bo jak dzwoniłam, to babka powiedziała, że poniedziałek to very busy day, bo wszyscy po weekendzie schorowani

[martolina1982]

mialy mialay HaGie. sama bym sie nie kapnela , ze to szkarlatyna. dla mnie to byla jakby silna angina.

[HaGie]

a pamiętasz pierwsze objawy?
bo moja Z. mówi, że ją głowa boli, a nigdy wcześniej ją głowa nie bolała, jak była chora. Całą noc i dziś cały dzień ma gorączkę w okolicach 38,5 i mimo, że daję jej paracetamol, to i tak nie spada, no i ma taki biały nalot na języku i mówi, że ją buzia boli

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

https://www.intymna.pl/p1,1,1,53028,...do-ponczoch-02

https://www.intymna.pl/p1,1,1,52835,...z-semi-soft-b3

tamlinku za wszystko wyszlo 152zł.

Piękne

Napisane przez HaGie

a pamiętasz pierwsze objawy?
bo moja Z. mówi, że ją głowa boli, a nigdy wcześniej ją głowa nie bolała, jak była chora. Całą noc i dziś cały dzień ma gorączkę w okolicach 38,5 i mimo, że daję jej paracetamol, to i tak nie spada, no i ma taki biały nalot na języku i mówi, że ją buzia boli

Język to jest malinowy przy szkarlatynie z tego co wiem.

[SzaraMyszka90]

martolina cud miod malina zakupy

mam podobne, tez czarne ale ponczochy Tz juz mi podrl brulal:P

melduje dwa razy po 45 minut rower na tym mrozie i na deserek t25 (wybacz ewka)

[martolina1982]

Nie HaGie bol glowy jakos mi nie utkwil. Mysle ze to nie jest charakterystyczne dla szkarlatyny. Sama najlepiej nie stawiaj diagnozy. Dostalyscie sie do lekarza czy jutro?

Jestem zakochana w tych ciuchach zesklepu choies.com.nie znalam tej firmy :/

[patisia123]

Na YT jest dużo filmików o zakupach z choies, niestety najczęściej ciuchy bardzo odbiegają od tych zdjęć na stronie i przede wszystkim te rzeczy są szyte na azjatki, które są niskie i bardzo drobne

[insane_p]

Napisane przez la'Mbria

Po prostu dużo wydajemy na jedzenie. I tyle. Nie ma w tym żadej filozofii czy ukrytych wydatków- przejadamy sporo.

no i chyba tu jest problem... Taki gdzie najtrudniej go rozwiązać, bo musicie tak jeść

Napisane przez martolina1982

laski kupałach ja stanik, majty i pas do pończoch I'am ready!!!

nagrode w robocie dostała ja

co za nagrodę?

Napisane przez swinka94

Dzięki Dziewczyny
Nie chcę zapeszać, ale chyba złapałam wiatr w żagle.

Napisane przez martolina1982

https://www.intymna.pl/p1,1,1,53028,...do-ponczoch-02

https://www.intymna.pl/p1,1,1,52835,...z-semi-soft-b3

tamlinku za wszystko wyszlo 152zł.

wow, Martuś


ja właśnie wróciłam do domu z kumpelą byłyśmy na tajskim jedzonku nie było to zbyt dietetyczne, ale tak się zbierałyśmy od dłuższego czasu i w końcu wypadło a ja nigdy na tajskim nie byłam wcześniej pychota, ale ostre jak...

dzisiaj w ogóle odpuszczam ćwiczenia. Miałam w sobotę zeszłą robić przerwę, ale nie zrobiłam, bo miałam iść na imprezę po pracy w tym tygodniu. Ale ludzie się pochorowali i imprezy nie ma, więc mogę odebrać mój "dzień wolny" dzisiaj, a czuję to tajskie jedzenie, że nie poćwiczyłabym za dobrze:P Albo za jakąś godzinę... A za 2 idę spać, więc...

Poza tym dzień ładny - bardzo lekki obiad, zupa jarzynowa, nawet bez mięska. No i dwa pierniczki. Wzięłam 6 do pracy i 4 oddałam Jutro zrobię podobnie pozbędę się w miły sposób, bo wszyscy od razu uśmiech, a mnie nie będą kusić w domu

[martolina1982]

o tak pierniczki. mielismy robic ze znajomymi, ale jakos wena minela, ale w weekend pewnie mnie nie ominie

nie wiedziałam, ze te ciuchy sa szyte na niskie drobne kobietki To np. ich L nie jest normalnym L? mnie skusiło to ze Marta Parciak (zmalowana) czesto u nich sie ubiera. akurat wybiera rzeczy, ktore mi sie nie podobaja, ale nie o to chodzi...ona jest XL jak nic i widzę, ze może się u nich ubrać. kusi mnie, ale podobno niekiedy do zakupow doliczaja cło.

insane widzialam na fb. jedzonko

[tamlin111]

Dobry.

Dziś po wczorajszym wymarznięciu ubrałam się ciepło, legginsy i koszulka pod spód I było mi cieplutko

Zamówiłam dla Pauli na DDD kucyki Pop. Barbie musze jeszcze poszukać i duplo dla Matinka.

[HaGie]

Napisane przez martolina1982

Nie HaGie bol glowy jakos mi nie utkwil. Mysle ze to nie jest charakterystyczne dla szkarlatyny. Sama najlepiej nie stawiaj diagnozy. Dostalyscie sie do lekarza czy jutro?

Jestem zakochana w tych ciuchach zesklepu choies.com.nie znalam tej firmy :/

Kurde, bo ja panikara jestem w ogóle nie lubię, kiedy moje dziecko choruje, bo ja sama praktycznie nigdy nie chorowałam, więc nie mam pojęcia jak i czym leczyć w domu, a dostać sie tu do lekarza to masakra jakaś... No i nawet jak już się dostanę, to ten lekarz nawet nie bada, albo oferują konsultacje przez telefon Wczoraj nas nie przyjęli, bo pielęgniara jak zadzwoniła, to powiedziła, żeby 3 dni dziecko obserwować i jeżeli po 3 dniach gorączka nie będzie spadać, to wtedy umówią na wizytę, no i oczywiście podawać paracetamol Wczoraj wieczorem miała 39 stopni, ale już w nocy jej sppadła temp. Wstała o 5.30 i od tamtej pory ma 35,3-35.6 stopni - coś się z tym robi? czy sama dojdzie do siebie?

Napisane przez tamlin111

Dobry.

Dziś po wczorajszym wymarznięciu ubrałam się ciepło, legginsy i koszulka pod spód I było mi cieplutko

Zamówiłam dla Pauli na DDD kucyki Pop. Barbie musze jeszcze poszukać i duplo dla Matinka.

Kurde, a ja nie mam nawet pomysłu na prezent dla dziecka, a jeszcze przed świętami są jej urodziny po drodze, więc jakieś dwa prezenty muszę wykombinować. Ona ostatnio gada coś o jakiejś księżniczce, którą się podnosi do góry i kręci a ja nie mam zielonego pojęcia o co jej chodzi

Wczorajszy dzień był kiepski jedzeniowo, w sensie, że praktycznie nic nie zjadłam, bo cały czas siedziałam z Z. w sypialni, bo strasznie marudna była... przez cały dzień zjadłam dwie garści orzechów i miskę sałaty lodowej z pomidorem, ogórkiem i rzodkiewką... i jedną kawę wypiłam, ale byłam strasznie zestresowana (ja źle znoszę choroby mojego dziecka) i nie chciało mi się jeść

Creature i jak tam SPRAWA? załatwiona pomyślnie? a on teraz będzie miał double surname

[martolina1982]

HaGie każda matka sie martwi gdy dziecko choruje. Tez bym sie troche bardzej cykala w kraju, gdzie taka opieka medyczna :/

a jesli mala ma taka temp. znaczy, ze oslabiona czyli najgorsze za wami kochana jesli to wirusowe to nawet i bez lekow po ok 7 dniach nastepuje samowyleczenie. wtedy tylko drxnie zbijac goraczke i lagodzic np. bol. jesli bakteryjne lekarz musi dac antybiotyk, bo nic nie poradzisz w domu.

a nie mozesz jej zrobic sama wymazu z buzi i dac do laboratorium? bedziesz wiedziala z czym doczynienia. albo choc zbadac CRP. ostatnio slyszalam od madrego czlowieka, jakiegos speca od epidemiologii, ze przy bakteryjnym crp jest wielkie przy wirusowym nie tak bardzo. ale wiadomo, ze lepiej wymaz, bo nie dosc ze wiesz co jest bakteryjne czy wirus to wiesz jakie bakterie.

powtorze, ze balabym sie tam i rodzic i potem wychowywac dziecko. moje dzieci byly chorowite i szpital byl nie raz. kiedys L.miala AH1N1, na co przeceiz mozna umrzec, wiec gdybysmy nie mialy dobrej opieki medycznej moglo byc róznie.