Mamusie czerwcowe 2016 cz. 3

[mloda_mm]

Justynan01 na szczęście po wycięciu okazało się że nowotwór łagodny teraz tylko raz w roku muszę chodzić na USG i sprawdzać czy nie odrasta dziad jeden to moi rodzice mieszkają w Anglii, my w PL chociaż ja gdyby nie opór męża to już dawno bym tam z nimi mieszkała

Maria dziękuję za wytłumaczenie ale chyba pozostane przy tej formie bo jakieś to dziwne dla mnie laika
chyba każda z nas ma czasem takie dni a Ty jeszcze masz podwójnie atrakcje i obowiązki więc nie dziwota że organizm się zbuntował

[201711281320]

Napisane przez mloda_mm

Justynan01 na szczęście po wycięciu okazało się że nowotwór łagodny teraz tylko raz w roku muszę chodzić na USG i sprawdzać czy nie odrasta dziad jeden to moi rodzice mieszkają w Anglii, my w PL chociaż ja gdyby nie opór męża to już dawno bym tam z nimi mieszkała

Maria dziękuję za wytłumaczenie ale chyba pozostane przy tej formie bo jakieś to dziwne dla mnie laika
chyba każda z nas ma czasem takie dni a Ty jeszcze masz podwójnie atrakcje i obowiązki więc nie dziwota że organizm się zbuntował

Zdrowia! Oby już nigdy ten problem nie powrócił

A to ciekawe z rodzicami. Zwykle to młodzi wyjeżdżają. Opowiesz coś więcej? Ktoś ich namawiał czy sami na to wpadli?

[australia87]

Napisane przez mloda_mm

a jeszcze miałam Wam napisać wczoraj wracając do domu "z miasta" :P zajechaliśmy na stacje zatankować auto i przy dystrybutorze obok stało auto zapakowane torbami pod sam dach a za pasażerem w foteliku dziecko mam nadzieję, że dojechali cało do domu a patrząc po rejestracji to dość daleko mieli bo ja byłam przerażona. Jesteśmy z tych raczej podróżujących bo i w górach i nad morzem i nawet w Wiedniu byliśmy z Martyną i jedyne co ewentualnie znajduje się koło niej to torba z piciem czy jedzeniem i to raczej pod nogami a nie na siedzeniu tak żeby w razie jakiegoś wypadku nic na nią nie poleciało, nie przygniotło.

Ja natomiast wczoraj na drodze osiedlowej widziałam 6-7 latkę na kolanach u tatusia za kierownicą

Napisane przez justynan01

Synek dziś mi pamiątkę zostawił

I Gabi pierwszy raz na huśtawce

Oj takie zadrapania to standard, tymbardziej, że u nas ostatnio obcięcie paznokci to jest wyczyn na miarę nagrody Nobla

Napisane przez Lena_Marlena

Załącznik 6941441

A U nas pogoda pierwsza klasa! Pozdrawiamy

U nas trochę pochmurnie, ale ciepełko, powyżej 10 stopni

[australia87]

Ej no, piszcie coś!

[Madzia9999]

Napisane przez australia87

Ej no, piszcie coś!

Parę dni nie pisałam i ciężko mi się wbićHani wyszedł ząbek i bidulka maruda z temp śpi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lena_Marlena]

Młoda zdrówka dużo dużo

Franek też marudkuje, ma fazę na mamę. Na dodatek coś się przyplatalo i kaszle. Inhalujemy i zobaczymy co będzie. Czy z samym kaszlem bez innych objawów muszę lecieć do lekarza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzia9999]

Napisane przez Lena_Marlena

Młoda zdrówka dużo dużo

Franek też marudkuje, ma fazę na mamę. Na dodatek coś się przyplatalo i kaszle. Inhalujemy i zobaczymy co będzie. Czy z samym kaszlem bez innych objawów muszę lecieć do lekarza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym teraz nie szła, tyle chorób dookoła..ryzyko, że w przychodni coś złapie i będzie gorzej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201711281320]

zebrah ja też tylko czekam aż któryś zapyta o co chodzi z tą rozpałką do konara

Madzia czytałam na fb, że Hania z temperaturą. Oby to była wina ząbków, a nie jakiegoś choróbska.
To jej pierwszy ząbek czy kolejny?

australia chyba trzeba do konkretnych osób konkretne pytania skierować to może coś napiszą. No pod warunkiem że je przeczytają

Lena rozumiem, że pewnie byłoby taniej w tym domu na dłuższą metę. A nie boicie się że zrobicie remont i potem nagle znajdzie się ktoś z rodziny do zamieszkania i Was wyproszą? A jak tz to widzi?

Cierpliwość co porabiasz w te w miarę ciepłe dni? Wiosenne porządki? Bo znając Ciebie to nie leniuchujesz
miszka pytała ostatnio jak poskromić niegrzecznych starszaków w okresie buntu. Jak tam Twoja Sara? Charakterna z niej dziewczynka czy w miarę można ją okiełznać?

fiazo co u Was? Wyszliście z chorób? Wiesz już kiedy wracasz do pracy?

[zabciajs]

Heeeeej na wizazu

[201711281320]

Napisane przez Lena_Marlena

Młoda zdrówka dużo dużo

Franek też marudkuje, ma fazę na mamę. Na dodatek coś się przyplatalo i kaszle. Inhalujemy i zobaczymy co będzie. Czy z samym kaszlem bez innych objawów muszę lecieć do lekarza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już sama nie wiem jak to jest z tym kaszlem. Jeszcze niedawno bym Ci napisała żeby nie iść ale jak na święta był u nas brat z rodzinką to jego roczna córeczka też kaszlała. Fakt, że ten kaszel brzmiał okropnie ale poza nim nic jej nie było, nawet humor miała dobry. pojechali do lekarza właściwie po to, żeby się upewnić że to nic takiego, a okazało się że ma zapalenie oskrzeli. Dodam, że temperaturę miała w normie. Także nigdy nie wiadomo jak zrobić żeby było dobrze

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

zabcia Córka marnotrawna wróciła

[Madzia9999]

Napisane przez zabciajs

Heeeeej na wizazu

Hej koleżanko z fb

Napisane przez sliweczka85

Ja już sama nie wiem jak to jest z tym kaszlem. Jeszcze niedawno bym Ci napisała żeby nie iść ale jak na święta był u nas brat z rodzinką to jego roczna córeczka też kaszlała. Fakt, że ten kaszel brzmiał okropnie ale poza nim nic jej nie było, nawet humor miała dobry. pojechali do lekarza właściwie po to, żeby się upewnić że to nic takiego, a okazało się że ma zapalenie oskrzeli. Dodam, że temperaturę miała w normie. Także nigdy nie wiadomo jak zrobić żeby było dobrze

To też racja, nigdy nie wiadomo co kryje się pod zwykłym kaszlem :/

To Hani pierwszy ząbek. W sumie czuć go, ale nie widać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201711281320]

Piszcie coś piszcie, a ja idę posprzątać kuchnię. Jak wrócę to liczę na jakieś elaboraciki do czytania

majkelo gdzieś Ty?

[zabciajs]

Napisane przez sliweczka85

Piszcie coś piszcie, a ja idę posprzątać kuchnię. Jak wrócę to liczę na jakieś elaboraciki do czytania

majkelo gdzieś Ty?

A umyjesz mi podlogi? Plissss

[majkela12]

A u nas, zgadnijcie???? Zapalenie ucha i kolejny anybiotyk
Wymiękam jużwhy????? Na szczęście tym razem intuicja mnie nie zawiodła
Dobra lecę nadrabiać, a mam co czytać

[Madzia9999]

Napisane przez majkela12

A u nas, zgadnijcie???? Zapalenie ucha i kolejny anybiotyk
Wymiękam jużwhy????? Na szczęście tym razem intuicja mnie nie zawiodła
Dobra lecę nadrabiać, a mam co czytać

Oooo rety co za pech

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

Napisane przez Madzia9999

Parę dni nie pisałam i ciężko mi się wbićHani wyszedł ząbek i bidulka maruda z temp śpi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, biedna Hania

Napisane przez zabciajs

Heeeeej na wizazu

Hej hej

Napisane przez zabciajs

A umyjesz mi podlogi? Plissss

Jezus, nic mi nie mów o podłogach Odkąd Marysia zaczęła pełzać, to wychodzi na to, że brudasy jesteśmy i wszystko widać na jej ciuchach Chyba kupię tego pajacyka z frędzlami a'la mop

Napisane przez majkela12

A u nas, zgadnijcie???? Zapalenie ucha i kolejny anybiotyk
Wymiękam jużwhy????? Na szczęście tym razem intuicja mnie nie zawiodła
Dobra lecę nadrabiać, a mam co czytać

Jezusicku!

[zabciajs]

Napisane przez australia87

Ojej, biedna Hania


Hej hej


Jezus, nic mi nie mów o podłogach Odkąd Marysia zaczęła pełzać, to wychodzi na to, że brudasy jesteśmy i wszystko widać na jej ciuchach Chyba kupię tego pajacyka z frędzlami a'la mop


Jezusicku!

Ja chyba tez W pokojach spoko, ale niestety po korytarzach i do kuchni dziadek mi wchodzi w butach :/ przychodzi kilka razy na dzien na chwile i nie sciaga butow, bo jest mu ciezko. W domu uzywa lyzki do butow. A mi cycki opadaja gdy wymyje podloge na noc a rano mi nabloci..dodam ze chodzi do swoich kur w tych butach :/ Dlatego Gaba jest ograniczona i nie pozwalam jej chodzic po korytarzach i kuchni :/

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez majkela12

A u nas, zgadnijcie???? Zapalenie ucha i kolejny anybiotyk
Wymiękam jużwhy????? Na szczęście tym razem intuicja mnie nie zawiodła
Dobra lecę nadrabiać, a mam co czytać

Zdrowia!

[majkela12]

Dziękuję za rady

sliweczka85 ale mnie ściągnęłaś telepatyczniezdrówka dla Ignasia, boniu jaka duża gorączka. Zatyczki the best u mnie te tematy w domu to był temat tabu. Wszystkiego dowiadywałam się od koleżanek. Za to ja postaram się uświadamiać moje dzieci, dlatego starszaki już np wiedzą. że to jest podpaska a nie np.naklejki Chyba zatem czas u Was na poważne rozmowy, tym bardziej że dziewczynki szybciej teraz dojrzewają niż kiedyś
W sprawie podawania leków na gorączkę, ja tak jak dziewczyny jeśli widzę, że ma nawet 37,5 albo 38 a widzę że jest nie swój, pojękuje to daje nie czekam aż wzrośnie. Nasz rodzina to nisko temperaturowcy, tż ma 37 i umiera, poza tym moim dzieciakom szybko gorączka rośnie dlatego nie czekam do 38,5C.
CarycaKatharina Mieszka
australia87 jak tam nauka idzie??Pączki mistrzostwo, jak malowane obśliniłam monitor dla wysportowanej Marysi.
Honcia spóźnione życzenia dla M ( tego samego dnia Franio kończy o miesiąc więcej) i wielkie za siadanie. Z kaszkami podobnie jak i u nas. Mam 3 opakowania Holle i kurka nie wiem co z tym zrobić
MariaFrancesca nie miałam ani wanilii ani kardamonu, więc dodałam owoców tj.malin i truskawek. Babcia Lepiej Wie mistrzostwo świata.
Cierpliwosc o masz i dla Was zdrówka
Lena_Marlena wszystko się ułoży, wykonałaś ważny krok, nie zmarnujcie tego
ale chyba bakoma ok 2zł razy 4 to wychodzi cena tych szitowych nestle szkoda czasu na takie fora i tyle. Szkoda, że niektórzy ludzie ślepo we wszystko wierzą
Z samym kaszlem można, nie trzeba od razu, ale wszystko zależy jakim poinhalujcie się do piątku, jak będzie gorzej to do lekarza, żeby nie zostać z choróbskiem na weekend
justynan01 oby się choróbsko nie rozkręciło Takie rany to na obdukcje Gabryś się huśta.
elaine-blath oj kusisz mnie basenem, tylko co z tego jak u nas cały czas ktoś chory. Jak zdrówko? dla dziadków. Z naszą 3 nikt nie chce zostać samemu whyto aniołki
miszkaaa "jak radzilyscie sobie z upartoscia i buntem u starszaków?" Nie radzę sobie Kary, szantaże, po starszaku spływa jak po kaczce, no czasem się przestraszy, jeżeli chce mu zabrać/zabronić czegoś na czym bardzo jemu zależy. My to jesteśmy niekonsekwentnymi rodzicami, więc może dlatego na dzieciach naszych to nie robi wrażenia Jeśli chodzi o córcię, to na nią działa odwracanie uwagi, zajęcie jej czymś innym, bo takie zachowanie u niej najczęściej wynika albo że się nudzi albo chce zwrócić na siebie uwagę. Co jedno na drugie wychodzi
Zazdrość-tego się nie da uniknąć. Będzie zawsze... U nas sprawdziło się podkreślanie że lepiej być starszakiem niż maluchem, angażowanie w pomoc przy rodzeństwie itp.
Madzia9999 ząbka

Liczba ciuchów: u nas też coraz mniej. Raptem dwie półki. Na wiosnę muszę poszukać na strychu co tam zostało po starszakach. A z malutkimi ciuszkami nie mogę się rozstać
Ulubione dzieciowe firmy: H&M, F&F, Next, George, Zara większość praktycznie z sh
Liczba pączków: 4, a teraz oglądałam zdjęcie austarlii, zeżarłabym jeszcze 10
Pogoda- u nas też wiosna. Jak się ubieracie jak jest 13C? Bo my mieliśmy kombinezon, ale pod nim tylko body i rajstopki i lżejsza czapka. Przykryty był śpiworkiem, bo żadna różnica dla mnie gruby koc czy śpiworek, a wygodniej.
TV- u nas może nie leci na okrągło, ale bajki są i niestety nie raz junior patrzy w tv jak zaczarowany oczywiście specjalnie nie sadzam przed tv..

Witam nowe mamusie, fajnie, że dołączyłyście

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

sliweczka85 elaboracik speszjal for JU, kuchnia czysta??

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

To już trzeci tydzień jak nawiedziliśmy naszego lekarza, kurcze niedługo chłopina pomyśli że przychodzę go podrywać. No cóż, przez weekend nie dawało mi spokoju, że prze prawie 2 tyg 37,5C- ok ząbki, ale teraz dobiliśmy nawet do 38,3C i nocne koszmar, w dzień jęczybuła. Wczoraj jeszcze ucho było blade, a dzisiaj czerwień, dodatkowo rano zrobiliśmy badanie krwi, które wypadło fatalnie, stąd decyzja o antybiotyku. Ehhhh ale jak nie ma gorączki na dwór na szczęście możemy wychodzić wietrzyć nochala, z którego leje się wiadrami. O i tyle u nas. Właśnie wpierniczamy z tż ostatnie słodkości, a od jutra post, dopiero w wielkanoc poszalejemy

[201711281320]

majkela na Ciebie zawsze można liczyć!
kuchnia nie odgruzowana, bo lewą ręką podtrzymuję śpiacego na mnie dzieciaka...
probowalam go juz 2 razy odlozyc i jest ryk. Chyba dzisiaj bedzie dzien dziecka i pojde spac bez prysznica.

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

majkela nie jecie slodyczy w poscie? szacun! ja bym nie dala rady to wiecej niz pewne.

[zullugula]

Witam wszystkich, którzy przywitali mnie :P jednak pisanie na forum nie dla mnie, jakoś nie ma kiedy napisać... Wam chyba jest łatwiej, bo już macie wprawę Wieczorem robię przegląd internetów, ale na cokolwiek odtwórczego nie mam sił umysłowych. Napiszę tylko o gorączce, skoro aktualnie ten temat jest na rzeczy: ogólnie wskazaniem do podania leków obniżających jest temp powyżej 38,5 przy niższej- jeśli widać, że przeszkadza dziecku. Jak innych objawów brak i poniżej 38,5- można się wstrzymać z podawaniem leków, przy gorączce układ immunologiczny jest pobudzony i skuteczniej walczy z zakażeniem. Śliweczka85 u Was już kilka dni trwa gorączka? Byliście u lekarza? Jak nie, to warto się wybrać, zobaczyć czy nie ma jakiegoś zapalenia ucha czy układu moczowego

[mloda_mm]

sliweczka85 najśmieszniejsze jest to że ja nie bałam się że guz będzie złośliwy tylko że się nie obudzę po narkozie. Już kiedyś mnie usypiali do badania drożności jajowodów i nie chciałam im wrócić. Anestezjolog po wywiadzie podjął decyzję że znieczulą mnie zo. no i po podaniu znieczulenia odpłynełam im całkowicie po operacji śmiał się że takie cuda to mu się jeszcze nie zdarzyły
a co do moich rodziców to najpierw wyjechał mój brat, jak ja zaczynałam ostatnią klasę liceum. Moi rodzice pracowali tutaj oboje ale nie zarabiali jakiś tam kokosów takie o normalne zarobki na przeżycie. No i w maju zdałam maturę,zapisałam się na studia, poszłam do pracy a oni w połowie października weszli do mnie do pokoju, gdzie siedziałam ze swoim ówczesnym narzeczonym (a obecnym mężem) popatrzyli na mnie i oznajmili "córcia jesteś już dorosła, poradzisz sobie w życiu, za dwa tygodnie wylatujemy na stałe do Anglii" a P. wręczyli klucze do mieszkania i powiedzieli że ma się mną opiekować i faktycznie polecieli także cały czas się śmieje, że to nie ja chciałam mieszkać z P. tylko teściowie mu kazali no i tak już 11 lat tam mieszkają oboje pracują, z czasem nauczyli się języka bo wyjeżdżali bez znajomości nawet podstaw, z bratem mieszkali przez pierwszy rok a teraz mają 40km do siebie, także w temacie ciuszków to moje dziecko 80% ma z primarka i asdy

Australia87 ja jestem przerażona jak widzę jakie rzeczy ale jak to mówi mój mąż ja jestem matka wariatka

Madzia za ząbka chociaż współczuje tego cierpienia Hani

Lena

majkela12 zdrówka

kurcze dziewczyny jak tak czytam o chorobach waszych maluszków to sobie myślę matko moje dziecko jest jakieś inne, raz jeden (niestety na Boże Narodzenie) miała trzydniówkę i tyle ale od kwietnia idzie do żłobka i pewnie dopiero się zacznie

australia mam dokładnie to samo, rano ją ubrałam poszłam do łazienki oczywiście przyczłapała za mną i już kolanka przykurzone a najgorsze jest to że na rączki wszystko łapie a później pcha do dzioba nie nadążam jej rąk myć bo przecież najlepiej w zakamarki wchodzić a nie na macie człapać

1:30 małżonek właśnie się wychylił z sypialni i powiedział, że mam ciszej klikać bo dziecko obudzę chyba trzeba iść spać

sliweczka85 elaboracik może być?

[201711281320]

Dzień Doberek!
Kurczę dzisiaj rano nadal 37,7 i jeszcze chrypkę ma Nie wiem czy na jutro się znowu nie umówię do lekarza.

zullugula byliśmy w czwartek u lekarki. Stwierdziła że osłuchowo czysty ale to był dopiero początek kaszlu i 2. dzień temperatury. Dzisiaj już będzie tydzień odkąd temperatura nie spadła poniżej 37,5.

mloda odważnych masz rodziców. I to jeszcze bez znajomości języka się podjęli. Moi to mieli stracha jak mieli lecieć do syna na święta. Też nie znają ang. i bali się że się nie dogadają na lotnisku, a przecież cały samolot Polaków z nimi leciał Na wakacje za granicę też by nie polecieli, bo właśnie ta bariera językowa ich przeraża.

Ja też panicznie się boję narkozy. Na szczęście nigdy nie musiałam jej mieć ale nawet jakby mi ktoś zasponsorował nowe cycki czy lifting jak będzie to mi już potrzebne to bym ze strachu właśnie przed uśpieniem podziękowała
Po porodzie okazało się że muszę mieć łyżeczkowanie i pytała mnie leakarka czy chcę narkozę i czy ma wzywać anastezjologa ale nie chciałam rzecz jasna

za elaboracik. Bardzo ładnie, bardzo

[Lena_Marlena]

Sliweczko jak wspomniałam moi rodzice tam mieszkali na tych samych zasadach i faktycznie tak jak piszesz ktoś z rodziny chciał zamieszkać ale wtedy właściciel przyjechał i co do grosza oddał to co oni zainwestowali. Więc o to jestem spokojna.

No U nas właśnie tak że kaszel nieprzyjemny dla ucha ale temp ok kataru nie ma humor dobry.

Sliweczko marki za do lyzeczkowania? A bolało Cie? Ja też miałam i chyba nawet nie poczułam ale przy szyciu umieralam: D



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Franek właśnie miał drzemkę z szybkością Kubicy. 10 min i wyspany. Ale maruda jest więc idę spróbuję go jeszcze położyć. Na siłę Chyba go przywiaze: p

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Zartowalam z tym wiązaniem proszę nie wzywać pomocy społecznej!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paulinagm]

Lena pisała o jogurcikach Krzyś chyba nie lubi jogurtów nie wiem, czy próbować dalej, na razie daję sobie spokój wymieszałam mu naturalny jogurt z dżemem brzoskwiniowym i nie smakowało niestety. Dałam piątusia (Piątuś ma dość dobry skład ) i też sama musiałm zjadać. Smarowałam piątusiem chlebek i też nic. Ogólnie to mam problem ze śniadankami, bo kiedyś Krzyś w miarę wcinał kaszkę łyżeczką a ostatnio nie da rady. Totalnie nie łyżeczkowy się zrobił. Najbardziej mu smakują omlety w sumie spoko, też lubię omlety, ale tak codziennie? Wczoraj zrobiłam muffinki bananowe więc dziś jadł na śniadanie muffinki. To są dwie najszybsze i najprostsze rzeczy które potrafię mu obecnie dać na sniadanie. Jeszcze mam taki problem, że jak chcę np zrobić placki z kaszy mannej to Krzyś siedzi w krzesełku 5 min jest spokój a potem się stasznie nieciepliwi więc mam problem z przygotowywaniem mu jedzonka i boi się blendera :/ więc ubicie białek też jest trudne. ech :/

Napisane przez emiliii

Jeszcze w temacie ubranek to jakie są Wasze ulubione sklepy z dobrymi jakościowo ubrankami, które nie kosztują miliony monet? Musimy powoli zaopatrzyć się w większe rozmiary ( 74 ) i czas najwyższy odświeżyć szafę Nie podchodzą nam te z pepco i f&f, ale za to lubimy HM i Pinokio.

ja w zasadzie wszystko kupuje na zapas jak są wyprzedaże. Mam prawie zgromadzone rozmiary 80 i 86. Trochę w smyku kupiłam, wczoraj w 5,10.15 zamówiłam dwie bluzy (nie wiem jeszcze jak z jakoscią będzie). C&A ma super body w dobrej cenie A w Lidlu za tydzień w czwartek będą ubranka - body i spodenki są super
Tylko do pajacy z nexta mam słabość i kupuję w regularnych cenach czasem używane wynajduję na fb w grupach "mama w warszawie" (grupa Krakowskich mam też jest i nasz czerwcówki tez tam od czasu do czasu coś kupują )

Napisane przez MariaFrancesca

Mąż właśnie skręca szafę, żeby ogarnąć ten p.i.e.r.d.o.l.n.i.k.
Dziewczyny jadły ostatnio z moją mamą i bratem, mama dawała kawałki do buźki i jeszcze wpychała. Ja zaczęłam się śmiać i pokazywać jak to wygląda na bracie. Brat stwierdził, że to jest metoda BLW, czyli Babcia Lepiej Wie.

haha

Honcia śliczna Marcelinka

Napisane przez justynan01

Co do Babcia Lepiej Wie, mama była pod wrażeniem że Gabi super sobie radzi jak coś dostaje do rączki. Tylko denerwowała mnie tym swoim 'oj' gdy Gabi coś odkaszlywal jak coś jadł. Ja mówię żeby tak nie robiła bo się trochę dziecko straszy i myśli że źle robi. Za każdym razem słyszałam a to można takiemu maleństwu dawać to czy tamto? Ona żyjąc z bratem i bratowa którzy baaaaaaaaardzo powoli rozszerzają dietę bo się boją, to była w szoku że Gabi już tyle rzeczy je.

do mnie w weekend rodzice przyjeżdzają i nie wiem co mam robić mój tata zawału dostanie jak zobaczy co ja daję Krzysiowi do jedzenia szczególnie, że Krzyś nie jest przykładem ładnego blw tylko wpycha całego pulpeta do buzi wkłada palucha i sobie tym paluchem w buzi pomaga
i nie wiem, czy ryzykować zdrowie moich rodziców czy się poddać i słoiczkiem próbować nakarmić

Napisane przez MariaFrancesca

Dlatego też nie przepadam za stylizacjami body+legginsy+skarpetki, tym bardziej, że gwiazdki uwielbiają same ściągać sobie skarpetki.
Co do firm ciuchowych to wymieniacie takie, że pierwszy raz słyszę. Większość mam podarowanych, a jak muszę kupić to kupuję w Auchan.

u nas jak w stopki zimno to rajstopki a tak poza tym to Krzyś lata w leginsach bez skarpet
Odkąd zaczął wstawac na nogi i kilka kroczków przy kanapie robić to pomyślałam, że boso najzdrowiej dla rozwoju stóp a poza tym Krzyś strasznie dużo raczkuje, ciągle jest w ruchu i jak mu sprawdzam te stopy to nawet nie są jakieś mocno zimne

Napisane przez australia87

Jezus, nic mi nie mów o podłogach Odkąd Marysia zaczęła pełzać, to wychodzi na to, że brudasy jesteśmy i wszystko widać na jej ciuchach Chyba kupię tego pajacyka z frędzlami a'la mop

Haha dobrze że Krzyś nie pełza to tylko kolana ma brudne
a i tak odkurzam kilka razy dziennie :/ Tż wychodzi do pracy to mu z butów piach leci - odkurzam, potem po spacerze (trzymamy wózek w mieszkaniu) potem TŻ wraca z pracyto znów odkurzam więc 3 razy dziennie korytarz plus raz dziennie pokój. a mimo to jak siedzę z Krzysiem na podłodze to widzę takie paprochy różne na podłodze :/
(w ogóle kiedys odkurzałam raz na tydzień i nic mi nie przeszkadzało a teraz paproch wzbudza irytację. Chyba jestem nienormalna)

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez majkela12

Pogoda- u nas też wiosna. Jak się ubieracie jak jest 13C? Bo my mieliśmy kombinezon, ale pod nim tylko body i rajstopki i lżejsza czapka. Przykryty był śpiworkiem, bo żadna różnica dla mnie gruby koc czy śpiworek, a wygodniej.

Ja Krzysia ubrałam w rajstopy, spodenki, body, bluzę, cienką kurteczkę. Na nogach miał śpiworek (ale tylko na nogach bo nie miał butów ) cieniutki szalik i cieniutką czapkę

[201711281320]

Lena no skłamałabym pisząc, że nic nie czułam. Przyjemny i bezbolesny zabieg to nie był. Zresztą przy łyżeczkowaniu nie po porodzie tylko z zaleceń lekarza też pacjentkę się usypia.

Paulina a nie możesz Krzysia zostawić na podłodze gdy przygotowujesz śniadanie i dać mu np. jakieś gary i łyżki do zabawy? Usiedzi spokojnie?

Nie dziwię się, że Cię paprochy wkurzają. Ja też odkurzam codziennie, a rano jak wychodzę z pokoju to pierwsze co widzę to kocia sierść i żwirek z kuwety wszędzie. Do szału mnie to doprowadza i przez to znienawidziłam moje koty. Cały czas je tylko przeganiam...

[Paulinagm]

Śliweczko - przez jakiś czas to działało, ale ostatnio juz nie posiedzi chwileczkę, na prawdę krótko i zaraz idzie sobie zrobic jakąś krzywdę, wspina się na meble, mamy w ogóle nie przemyślane, kanciaste i trochę ostre uchwyty szafek w kuchni. Np kiedyś zagradzałam mu drogę 5 litrowymi butelkami, ale teraz zaczyna się na tą pięciolitrówkę wspinać, ja się strasznie boję, że poleci w dół na główkę.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Przeczytałam właśnie super artykuł na wizażu "
Co za metamorfoza! Courtney schudła 75 kg, bo zrezygnowała z..."

"30-letnia Courtney Maguire schudła 75 kg. Jej sposób na cudowną dietę? Odstawienie alkoholu. Sprawdź, jak Amerykanka zmieniła swój wygląd, swoje samopoczucie i swoje życie."

Kurde, nie miałam alko w ustach 1,5 roku i nie chudnę... dlaczego???

[201711281320]

Paulina no to zostaje Ci jeszcze zostawienie go w łóżeczku albo włożenie do nosidła.
Murek z butelek dobry

[Lena_Marlena]

Sliweczko mi nikt nie zaproponował nawet znieczulenia. Narkozy to bym nie chciała ale zzo do szycia by się przydało. Poród mnie tak nie bolał jak szycie

Paulina hahaha dobre z tym alkoholem. Żeby się tak dało...



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Na lokalnej grupie sprzedażowej wyhaczylam duża szafę trxydrzwiowa z lustrem za 150zł. Pani sprzedaje tanio żeby tylko ktoś wziął bo do niedzieli musi oproznic mieszkanie. Jadę dziś obejrzeć i biorę w sobotę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[australia87]

Paulina, moja Marysia też się boi blendera :/ Chociaż dzisiaj mamy pewien sukces, bo udało mi się ubić białko bez płaczu, a to dlatego, że ubijałam, robiłam akuku i podskakiwałam jednocześnie A bywało, że ubijałam białko ręcznie Blender głośniejszy, więc nie wiem czy takie tańce przy tym zadziałają
Z jogurtami to bym próbowała co jakiś czas, a nuż widelec się przekona
Moi rodzice też są przerażeni jak Marysia je banana albo nie daj Boże ugryzie większy kawałek bułki np. "To nie na moje nerwy" - stwierdziła mama ostatnio Ale ja i tak brnę w swoje metody, to moje dziecko w końcu
Za bose stopy to by chyba mnie ukamieniowali Już i tak narażam dziecko na przeziębienie, nie nakładając pod body jakiejś podkoszulki czy coś w tym stylu

[201711281320]

hahaha, podkoszulka pod body

Moja babcia nie może patrzeć jak dzieci zakładają w zimie bluzki z długim rękawem i nic pod spód. Na górę kurtkę zimową, czapkę, szalik i do szkoły. Pod spodnie też nic nie zakładają, no chyba że jest na prawdę srogi mróz.

Lena ja chyba miałam do szycia jakieś miejscowe znieczulenie, bo nie bolało aż tak bardzo.
Ogłoszenia lokalne to super pomysł jak trzeba na szybko się urządzić, a finanse nie pozwalają szaleć.

mloda pisałaś że córka do żłobka za miesiąc już idzie. Wracasz już do pracy?