![]() |
#2551 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 923
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
Sama gdy nie ma wady wrodzonej to ślęczę nad noworodkiem czy szczenięciem aby go dostawiać jak jest słabszy czy karmię np. sondą itp. - po prostu walczę o jego życie. Ps. Mam takie rasy gdzie odchowanie szczeniat i stała opieka, nadzór jest nieodzowny przez pierwsze 3 tygodnie życia - opieka 24 godz. na dobę. Mamy zawsze ustalone dyżury ![]() Edytowane przez Stellanova Czas edycji: 2011-02-05 o 11:35 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2552 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
nie na darmo podkreslam zawsze, ze nie cierpie dzieci, szczeniat i malych kotkow hehehehehe
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2553 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
![]() ![]() A odnosnie chorych pieskow- ktore sa juz dorosle(ja przygarnelam kundelka ktory sie przyblakal do sasiadki) i da sie je wyleczyć i odraowac, to czemu nie probowac. Przeciez kundelki z rakiem zyja kilka lat nieraz, a rak daje się we znaki czasem dopiero po kilku latach, wiec wtedy sie starac leczyc, lub uspic. Tak uwazam.
__________________
![]() Edytowane przez mandarynkka86 Czas edycji: 2011-02-05 o 13:37 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2554 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
tylko dlatego, ze MASZ KUNDLE, a KUNDLE ROZMNAZAJA TYLKO PSEUDOHODOWCY. a pseudohodowcy sa zlymi ludzmi. jesli zss chodzi o chore kundelki...tu jest watek o tym, ze r=r, nie o chorych kundelkach. a jesli uwazasz, ze do rozmnazania nadaje sie kazda zdrowa suka, wrocc do strony pierwszej, bo nie rozumiesz istoty problemu. Edytowane przez lapinne Czas edycji: 2011-02-05 o 13:41 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2555 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
A TY widze znasz mnie na wylot
![]() ![]() Nie rozmnazam moich pieskow bo bez wzgledu na to czy sa to KUNDLE (specjalnie dla Ciebie Lapinne by podniesc Twoje EGO), czy bylyby rodowodowe-nie robilabym tego , bo nigdy nie mialam takiego zamiaru zeby kupowac pieski i rzomnazac, bo mam inne zajęcie w zyciu . Wiec bez wzgledu co Ty sobie tak myslisz, nawet jakbym miala RASOWEGO YORUSIA czy innego NIE ROZMNAZALABYm bo nie CHCE, nie mam na to czasu i nie umialabym oddac malych . DLatego nie bylabym nigdy ani hodowcą, ani pseudohodowcą. Nie wiem czy do Ciebie to dotarło czy jeszcze nie. Uwazam ze aby rozmnazac psy nalezy miec tez duzo czasu, aby odpowiednio się nimi zając, a ja nie mam go tyle, by moc 24h spedzac z szczeniaczkami. Nie mam tez ochoty zarabiać w ten sposób, dla mnie pies jest WYLACZNIE do innych celów, nie do rozmnazania. MArzy mi się kupic Toya rosyjskiego i chce znaleźć hodowle, ktora bedzie miala male do oddania latem/jesienia i chce kupic z papierami NIE po to, by rozmnazac, tylko po to by miec 100% pewnosci co mi "z niego wyrosnie", bo kompletnie tej rasy nie znam praktycznie. Tyle tylko co slyszalam, czytalam i raz widziala pieska w typie rasy, dlatego chce kupic malego i miec 10-% pewnosci. Mimo ze będzie to suczka nie bede jej rozmnazac, mimo ze bedzie miec papiery -nie bede jej rozmnazac, niestety nie mialabym czasu na to . Dlatego dla mnie rozmnazanie czy to kundelka, czy rasowca jest w moim przypadku nie mozliwe ![]()
__________________
![]() Edytowane przez mandarynkka86 Czas edycji: 2011-02-05 o 13:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2556 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
jest to zwykly rzeczownik okreslajacy w jezyku polskim psa, ktory nie jest rasowy. z moim ego wszystko jest ok. dlatego, gdybym miala kundla, nie nazywalabym go seterem. ale mi nie zalezalo na tym, zeby miec psa, ktory wyglada jak seter, zeby moc podniesc swoje ego jak ludzie, ktorzy kupuja yorusie w typie". mi zalezalo na tym, zeby miec setera. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2557 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
No widzisz, a mi zalezalo na czymś zupelnie innym
![]() Nie chcialam pieska z schroniska-dlatego, bo w schronisku nie bylo zadnego w typie rasy , byl jeden podobny do yorka, ale uszy klapniete, i wazyl jakies 10 kg, zalezalo mi na tym by piesek wygladal jak 100% york ot dlatego . Nie po to by się nim lansowac, po prostu podoba mi sie przede wszystkich ich wlos, oczka , uszka i charakterek. Nie zalezy mi co ludzie mówią wokoło. I zwiazalam sie z nimi na tyle ze nawet jakby zamiast pieska w typie rady york wyroslo mi nie wiadomo co i do czego czy kogo podobne-na pewno bym go nie oddala. Bo dla mnie istotne, wrecz najistotniejsza sa więzi z psem. Nie to czy on jest psem w typie yorka, czy yorkiem, czy innym. 3 lata temu jak kupowalam pierwsza mala, to zasugerowalam sie tym ze mozna bylo zobaczyc rodzicow i ze byli mali itd. Nie mialy znaczenia dla mnie papiery - widzialam rodzicow i maluchy tez mi sie spodobaly, wiec dlatego wzielam. Z biegiem czasu zauwazylam ze wielu ludzi nie mialo tyle szczescie co ja i mial wyrosnac york-tzn w typie yorka, a wyrosl inny zupelnie, nawet do yorka nie podobny. Wiec ja mialam chyba szczescie ze moje wygladaja tak jak powinny ![]() A mam jeszcze takie pytanie-czy aby maluch dostal rodowod to oboje rodzice musza go miec tak? Czy jesli np matka ma a ojciec nie, lub odwrotnie to maluch nie dostanie ?
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2558 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
nie.
nie wystarczy, ze oboje rodzice maja rodowody. zeby szczenieta mialy metryki matka musi byc suka hodowlana, a ojciec reproduktorem. aby zdobyc te uprawnienia, konieczne jest zaliczenie odpowiedniej liczby wystaw i zdobycie na tych wystawach odpowiednich ocen. plus obowiazkowe proby pracy oraz badania np. stawow biodrowych dla niektorych ras. wiec jak widzisz pseudohodowcy i ludzie z twoim podejsciem, ktorzy napedzaja ich biznes, niszcza efekty ciezkiej pracy prawdziwych hodowcow. skoro zalezalo ci na yorku, czemu nie kupilas yorka? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2559 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Nie dlatego ze byly drogie, ale nie zdawalam sobe sprawy z tego, ze to takie wazne. Myslalam ze skoro rodzice wygladaja super, sa malutcy , maja ladny wlosy i budowe-to uznalam ze moje tez takie beda i akurat w tej kwestii się nie pomylilam. Nie zdawalam sobie sprawy z tego ze moze mi wyrosnac nie podobny do yorka pies. Myslalam ze skoro rodzice tak wygladaja to malce tez tak beda wygladac.
Na szczescie tak się stalo . Moja maluchy maja wszyskie cehcy na jakich mi zalezalo i na oko wygladaja jak jak rasowe, wiec ja jestem zadowolona. Wiem teraz ze gdybym kupowala kolejnego yorka to tylko z papierami . Ale wtedy nie myslalam o tym w takiej kwestii. Wciaz jednak nawet jak ja zrezygnuje z zakupu psa bez papirow, to na moje miejsce jest kilku czy kilkunastu chętnych. drugiego pieska wzielam od babki z naszego bloku, widzialam w jakich warunkach trzymala male , w jakih warunkach byla i jest nadal jej suczka, wiec nie mialam obaw co do tego ze jej pieski maja sie dobrze-chodzi o warunki. Miala bodaj 3 male i na nie bylo chetnych kilkanascie osob z samego osiedla, wiec nawet gdybym ja go nie wziela tzn jej, bo to dziewuszka, to wzialby ktoś inny, a ja uwazam ze u mnie ma bardzo dobrze i ciesze sie ze ją mam, bo nie wiem jakby miala sie u innych ludzi
__________________
![]() Edytowane przez mandarynkka86 Czas edycji: 2011-02-05 o 14:31 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2560 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
mandarynka dalej nie rozumiesz istoty problemu. Skoro jesteś tak zakochana w danej rasie, to dlaczego kupiłaś psa od człowieka, który rasę PSUJE? Bo nie łudźmy się, pseudohodowcy psują rasę nie robiąc badań i kojarząc psy z wyglądem niekoniecznie zgodnym z wzorcem (bo kto ocenił czy nie mają wad? NIKT) i o niewiadomym pochodzeniu. Nigdy nie wiesz, czy w danym pokoleniu nie ujawni się jakaś wada, bo nie znasz przodków, nie możesz zobaczyć, jakie potomstwo dawali i nie wiesz, czy nie przekazują wad lub chorób. Proste.
Tak piszesz o toyu, że chcesz kupić z papierami bo się nie znasz. A jakbyś się znała na rasie to byś bez papierów kupiła? Zalatuje mi tu straszną hipokryzją. Pamiętaj o jednym, skoro jesteś taką miłośniczką ras i nie kupujesz ich na pokaz, osoby rozmnażające psy bez papierów i uprawnień hodowlanych PSUJĄ I NISZCZĄ RASĘ. Nie bez powodu widać aż tyle psuedo-yorków na ulicach. Gdyby nie hodowcy, tej rasy w takiej postaci, która tak Ci się podoba JUŻ BY NIE BYŁO. Byłyby tylko psy od biedy yorki przypominające. I mała dygresja co do kupowania kolejnej suczki - masz już dwie, przemyśl to dobrze, bo suniom, wbrew pozorom, jest się o wiele gorzej ze sobą dogadać niż dwóm czy więcej samcom żyjącym w jednym stadzie. Samce jak raz określą hierarchię to raczej jej się trzymają, sunie nie, i jak się zaczną żreć to może to trwać i trwać. Twoje dwie sunie chyba się jakoś zaakceptowały, ale przy trzeciej to może już nie być takie proste. Polecam zajrzeć na blog Zofii Mrzewińskiej "Zdaniem psubratki", ona to tam bardzo fajnie opisała
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2561 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Mam wrazenie ze rozmawiamy z niczego nie swiadoma nastolatka pragnaca zawojowac swiat i uratowac kazdego psa/kota/chomika itp idt....
Dziewczyno tak sie nie da... Jak tak strasznie chcesz ratowac to schroniska/funadacje/dogomania zapraszaja... Tysiace zwierzat umiera bo nie ma kasy na ich leczenie... Tysiace zwierzat jest usypianych bo nie ma dla nich domu... Przyklad z zycia,konkretnie z dzisiaj... Do weterynarz przychodzi babka ze znalezionym szczeniakiem,Max 4 tyg. Zostawia go bo nie ma warunkow itd itp... Pies okazuje sie chory,prawodopodobnie uraz jakis spowodowal problemy neurologiczne.Wg weta bez szans na normalne zycie.... I co,wg ciebie trzeba ratowac takiego psa?? Bedziesz miala sumienie patrzec jak pies cierpi w imie swojego egoizmu i checi zbawiania swiata??? Ja wiele rzeczy widzialam ale widok takiego cierpiacego malucha naprawde porusza.... I to czlowiek nie powinien pozwolic mu dluzej cierpiec... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2562 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Ta nastolatka ma 30 lat i jest 9 lat po slubie
![]() Ja wiem ze źle zrobilam kupujac pieski bez papierów, ale Lapinne spytala mnie dlaczego to zrobilam, wiec odpowiedzialam jej-dlatego ze nie zdawalam sobie sprawy z tego ze to takie wazne by miec ten "papier" i nie myslalam o tym ze przez takie rzeczy przykladam sie do rozwoju pseudohodowli. Po prostu nie myslalam o tym w takich kategoriach i ot dlatego kupilam pieski bez papierów. Teraz wiem, jakie to wazne i teraz juz bym tego nie zrobila. jednak uwazam wciaz ze zmiana mojego staowiska w tej kwestii nie jest w stanie rozwiazac problwmu pseudohodowli. ---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ---------- Cytat:
Jeszcze konkretnie to nie zdecydowalam sie na jakas plec, -zdecydowanie. Moi rodzice wzieli pieska ktory trafil do weta jak mial jakies 9 tygodni i tez byla to suczka. Potem ojciec zachorowal a mama nie miala czasu zajac sie malcem, to dala ją mi i tez byla to dziewczynka. Mialam ja u sibie w moimi sunkami az tamta nie skonczyla 9 m-cy. tez nie bylo problemu, ale u mnie w domu jest tak ze kazdy piesek zna swoje miesjce. kazda z nich ma osobne miski, legowiska, ubranka, smycze-wszystko. I kazda nauczyla sie pilnowac swoich. Moze dlatego na razie mimo uplywy 3 lat orawie-nie "kłócą "się z sobą. Obie traktowane sa na rowni, jedna ulubionica moja, druga meza i jakoś nie ma problemu. Przynajmniej na razie ![]() Czesto tez zdarza sie ze zostaja obie w domu same i tez nie walcza z soba. Ale jak przyszla ta druga do domku to ta pierwsza jej mamusiowac chciala, mimo ze starsza jesttylko o 7.5 miesiaca ![]() ---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ---------- [QUOTE=Garadiela;24872725]Mam wrazenie ze rozmawiamy z niczego nie swiadoma nastolatka pragnaca zawojowac swiat i uratowac kazdego psa/kota/chomika itp idt.... QUOTE] Owszem-chcialabym uratowac swiat zwierząt, ale tak samo ja rezygnując z kupna pieska z pseudohodowli nie zwojuje swiata i nie zniechęcę do zakupu innych ludzi, ktorzy nigdy nie zobaczą w tym nic zlego. Ani w jedną ani w drugą stronę-nie zwojujemy świata.
__________________
![]() Edytowane przez mandarynkka86 Czas edycji: 2011-02-05 o 15:04 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2563 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 923
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
Aby szczenię otrzymało rodowód jego rodzice muszą być rodowodowi, zarejestrowani w Związku Kynologicznym oraz spełniać dodatkowe wymogi takie jak: *Pies - ojciec musi mieć stempel hodowlany wpisane do rodowodu "pies reproduktor", który uzyskuje na podstawie wystaw. *Suka - matka musi mieć stempel hodowlany wpisane do rodowodu "suka hodowlana", który uzyskuje na podstawie wystaw. * Należy wykupić kartę krycia i z nią jechać do reproduktora na krycie aby ja stosownie wypełnić. * Po narodzinach miotu należy ten fakt pisemnie zgłosić do oddziału Związku Kynologicznego. * Trzeba wykupić i wypełnić kartę miotu aby następnie wypełnić i złożyć razem z wypełnioną kartą krycia i wtedy otrzymuje się numery tauażu dla szczeniat. * Następnie tatuuje sie szczenięta i składa sie rewers tatuażu. Po przeglądzie miotu otrzymujemy również protokół przeglądu kontroli miotu, który również składamy do Związku. * Jeśli wszystko sie zgadza to wtedy hodowca otrzymuje metryki dla swoich szczeniąt aby oddać szczenię nabywcy wraz z metryką urodzenia. Nabywca do otrzymanej metryki wpisuje swoje dane a następnie może metrykę schować do szuflady albo złożyć ją w oddziale Związku Kynologicznego celem otrzymania rodowodu dla danego psa. Na rodowód czeka sie do 3 miesięcy - dostaje sie zawiadomienie do domu o tym, ze już jest gotowy. W rodowodzie widnieją dane hodowcy oraz właściciela. ![]() Ps. Chyba takie odpowiedzi co i raz należy powielać bo jak widać te same pytania co i raz padają mimo, ze wielokrotnie forumowicze tłumaczą "co i jak". Edytowane przez Stellanova Czas edycji: 2011-02-05 o 15:16 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2564 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
[QUOTE=mandarynkka86;24872 301]Nie dlatego ze byly drogie, ale nie zdawalam sobe sprawy z tego, ze to takie wazne. [QUOTE]
pies rodowodowy nie jest drogi Cytat:
to, ze "kilkunastu chetnych" kradnie, nie znaczy, ze tez mozemy krasc. kazdy czlowiek ma swoja moralnosc i swoje zasady. nie ma co wycierac sobie geby innymi ludzmi. Cytat:
im bardziej poznaje kobieca nature mlodej, tym mniej wyobrazam sobie, ze moglabym miec w domu psa ![]() ale ja mam wyzla, a nie teriera czy psa w typie. a teriery sa psami dosc trudnnymi, nie ukrywajmy. JEEEŻUUU... ja z domu wynioslam, ze niezaleznie od tego, czy planuje sie zawojowac swiat, czy tylko wlasne podworko, trzeba przestrzegac w zyciu pewnych zasad, zeby byc przyzwoitym czlowiekiem. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2565 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: niemcy
Wiadomości: 404
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Przestancie porownywac psy do ludzi! Zaraz mnie szlag trafi...
Cytat:
Pod naszymi skrzydlami mamy niewidomego Bingo, moze chcesz go adoptowac? Ponad rok szukamy temu psu domu, bezskutecznie! Nad ledwo urodzonymi maluchami ktorym jeszcze zadna krzywda sie nie dzieje placzesz a psy ktore sa juz pare lat na swiecie i TE LATA TO SAMO CIERPIENIE Cie nie obchodza? Bo nie sa to "yorunie" i "nie ogladasz sie za nimi na ulicy"? Moja siostra ma podobne poglady i tez placze jak jej mowie o takich rzeczach. Ma 11 lat. Hodowca zostawiajac chorego psa skazuje go na cierpienie. U dalmatynczykow duzo psow rodzi sie gluchych - da sie z tym zyc, ale wiele takich psiakow trafia do schroniska. Jak myslisz dlaczego? ![]() Twoja wiedza w tym temacie jest znikoma wiec prosze - poczytaj, pozniej zabieraj glos i sprzeczaj sie z ludzmi ktorzy w tym temacie siedza lata..... lapinne ![]() Cytat:
![]() Przeciez juz o to pytalas i zostalo Ci to doglebnie wytlumaczone ![]() ![]() Chocby tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=159199&page=57 Teraz bede niedobra, ojj bardzo niedobra - nie dosc, ze jestem za usypianiem chorych szczeniakow to popieram rowniez usypianie slepych miotow np w schroniskach. I nie pisz juz o psiaku sasiadki, masz do tego osobny watek i wianuszek ochajacych i uchajacych nad tym tematem. Ja tez moglabym sie dlugo rozwodzic na temat psow ktorym pomoglam, ale po co? Oj no moze tylko po to by potwierdzic ze pseudohodowla to ZLO.
__________________
Czy widząc cierpienie odwracasz wzrok...? Dalmatyńczyki w Potrzebie - ile kropek tyle nieszczęść! ![]() Edytowane przez csylwiac Czas edycji: 2011-02-06 o 04:29 |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2566 | ||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
mnie szczegolnie denerwuje "decydowanie o sobie w kwestiach ciazy"-bo czlowiek moze oraz "decydowanie o walce z choroba".
poza tym jeszcze chcialabym napisac, ze gdyby mojej suce dac mozliwosc decydowania o sobie to zezarlaby wszystkie jadalne smieci z trawnika (w koncu instynkt samozachowawczy), wskoczylaby na kazdego dzieciaka, cale dni torturowalaby torusie i inne pieski tej wielkosci, bo jest sadystka z natury i to jej hobby i wreszcie pewnie puscilaby sie z bylekundlem przy pierwszej cieczce-tego nie wiem na pewno, bo to jeszcze przed nami. a poniewaz o sobie nie decyduje: zna komende "nie rusz" i nie zre smieci, do cieci nie podbiega, bo jest odwolywana, od yorusiow zabieram ja, bo przesadzi. a mlode bedzie miala wtedy, gdy ja zadecyduje. Cytat:
wtedy co prawda jeszcze widzial, ale juz bylo wiadomo, ze gora 2 lata... Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
a pseudohodowcy juz nie przeszkadza, ze pies gluchy-przeciez nie musi tego mowic nabywcom. a ich tez zadne badania nie obchodza. hodowcy czesto musza sie starac, zeby rozsagniej sprzedac PETA niz zwierze potencjalnie hodowlane. bo PET jest tanszy, wiec istnieje ryzyko, ze trafi do zlych ludzi. a to nie zawsze jest tylko pies o np wadliwym umaszczeniu. u bulterierow tez np z niebieskimi oczami czyli potencjalnie niosacy gen gluchoty... mamy w rodzinie bulterierke, ktora wkrotce bedzie miec mlode. jak widze, jak jest jej dobierany chlopak pod wzgledem nie tylko eksterierowym, ale takze charakterologicznym, zdrowotnym i genetycznym...to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze trzeba byc baranem, zeby kupowac u psudo... ja sama jak podejme decyzje, ze chce szczeniaki, to znajde mlodej takiego kawalera, ze szczeki w dol wszystkim poleca. i to nawet jesli trzeba bedzie inseminowac. HODOWAC to POLEPSZAC RASE, a nie mnozyc. Cytat:
ale rade nie wziac jej na rece i nie uciekac hehehe Cytat:
![]() ps. widze, ze jezor ciety i zlosliwa jestes bardziej niz ja. i jaka bezduszna...hehe Edytowane przez lapinne Czas edycji: 2011-02-06 o 07:26 |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2567 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 461
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Co przedstawiają te zdjęcia oprócz tego, ze są tam psiaki, chyb a nie za zdrowe
![]() W ogóle mojej mamie sprzedano teorie, że "czysty" Husky ma niebieskie oczy, tzn. może mieć inne, ale tylko u "czystych" zdarzają się niebieskie. Pierwszy raz coś takiego słyszę więc ciekawi mnie co na to specjalistki ![]() W ogóle mamusia wciąż uparcie wierzy, że nasz pies był rodowodowy, bo przecież sprzedawca mówił, że można w każdej chwili pojechać z nim do niego po papiery pieska... hmm... No dobra, dajmy na to, że pies miał papiery, ale może być że hodowca jednak nie był zbyt legalny i wolał cichaczem sprzedać psa bez papierów bo coś tam? Bardzo mnie to ciekawi. Już mamie mówię, że pies jest z pseudohodowli a ona swoje, ze miał papiery. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2568 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
we wzorcu fci jest napisane, ze siberian husky moze miec oczy brazowe lub niebieskie przy czym dopuszczalne jest jedno oko brazowe i jedno niebieskie.
maczie metryke psa? widzieliscie dokument potwierdzajacy przeglad miotu? pies ma tatuaz? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2569 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
A jeszcze prostszy sposób - sprawdzić, czy pies ma tatuaż. Każdy legalny miot jest oznaczany w trwały sposób. Nie ma tatuażu, znaczy miot lewy. Proste? Jak ja psa kupowałam, to też dostałam go bez metryczki, bo związek nie zdążył ich wystawić. Hodowczynię jednak znałam i jej ufałam, ale zawsze też mogłam, gdybym miała wątpliwości, zadzwonić do związku i dopytać. Metryczka gdy tylko trafiła w ręce hodowczyni została do mnie wysłana pocztą. Da się? Da! metryka przynależy do psa, a wraz z kupnem psa do jego właściciela. Co to w ogóle za pomysł, że ten facet sobie metryczkę miał zostawiać? Po co? Dla hodowcy, który psa sprzedał jest to już nic nie znaczący świstek jeśli go sobie zostawia...
__________________
Edytowane przez agunia82 Czas edycji: 2011-02-06 o 11:10 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2570 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 461
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
![]() Pies ma bardzo gęstą sierść/ futro, nie widać skóry, gdzie takie szukać? Jak już kiedyś pisałam, to mama pod wpływem chwili ![]() ![]() ![]() Mnie tam nie było, a pewnie mając te 14 lat jakoś bym się dopytała faceta, jak się nazywa jego hodowla, czy ma swoją stronę, dlaczego tych dokumentów nie ma przy sobie. Ale na szczegółach się nie znam, więc zadałabym te pytania tylko z ciekawości i lekkiej podejrzliwości. ![]() Ważne, że pies póki co zdrowy, wygląda lepiej niż niejeden z jego kumpli, którzy akurat rodowody posiadają. One w jego wieku a już takie jakby starowinki ociężałe ![]() ![]() Na szczęście jego siostra też się ma doskonale i wygląda dobrze. Pewnie są to psy w typie Husky - ale tak na prawdę ciężko odróżnić bo charakterek i wygląda wzorcowy. Ale boję się o te choroby ![]() ![]() Jakby co rozmanażać nie zamierzam, nie chce mi się,. Pies jest cudny ale jeśli miałabym ryzykować jakiś wadliwy miot to po co? Niech specjaliści się tym zajmą. Tylko wkurzają mnie te teksty mamy, o tym, że ładna suczka Husky na osiedlu, może je kiedyś rozmnożymy ![]() Edytowane przez mmm3m Czas edycji: 2011-02-06 o 11:24 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2571 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
uszy lub pachwina-tylko tam sie tatuuje.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2572 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 461
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2573 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Pachwina akurat nie jest strasznie owlosiona wiec mozna to dostrzec...
Ale watpie bys miala rodowodowego psa... Wciskal wam glpoty sprzedawca byle tylko sprzedac psa i tyle. Najlepiej wykastruj psa i bedzie po problemie glupich pomyslow mamy.A najlepiej to zapros mame do poczytania tego watku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
a mogę spytać kto to stwierdził i skąd ta pewność? bo wiesz, nawet hodowca o swoim psie tak nie powie, póki nie uzyska potwierdzenia tego od kilku sędziów kynologicznych...
__________________
Edytowane przez agunia82 Czas edycji: 2011-02-06 o 12:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2575 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 461
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
Czy teraz zacznie się czepianie szczegółów typu twój pies nie może być zgodny ze wzorcami bo jest w typie, nikt go nie widział, nie jesteś znawcą blah blah blah. Przecież nie każdy szczeniak, który jest kupowany przechodzi przez jakąś komisję sędziowską by sprawdzić czy wyrósł na psa z odpowiednim charakterem. Mój nie ma rodowodu ale widocznie nie jest z jakiejś tragicznej hodowli bo póki co niczym straszliwym nie odbiega od wzorców i kolegów z rodowodami więc po co czepiać się szczegółów?Jest ok, nie wiem czy na medal, czy na 100%. Ale jak tak sobie czytam to jest on jak najzwyklejszy Husky z rodowodem. Boję się jedynie o to czy z wiekiem jego zdrowie nie okaże się marne ![]() Czasami się zastanawiam się, gdy tak krytykujecie właścicieli z psami w typie, czy na pierwszy rzut oka potraficie stwierdzić - o ten yorczek jest w typie, o tamten labrador jest w typie, tamten szpic jest rodowodowy, a ten drugi z pseudohodowli. ![]() Rozumiem waszą akcję uświadamiania i chwała wam za to, ale czasami za bardzo się czepiacie próbując udowodnić usilnie jakieś braki w wiedzy czy ilości dyplomów. Edytowane przez mmm3m Czas edycji: 2011-02-06 o 12:55 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2576 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
dokladnie...
charakter zgodny ze wzorcem i uzytkowosc potwierdzaja proby pracy. wyglad sedziowie kynologiczni. moj pies jest rasowy, za nim dwie wystawy, oceny dostala piekne. do tego kocham ja strasznie i uwazam, ze nie ma na swiecie piekniejszego psa niz ona. i nawet ja nie nazywam swojego zwierzecia wzorcowym.... ---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ---------- Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2577 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
To nie jest szczegół i pierdoła, na tym bazują pseudohodowcy wmawiając, że "skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać". Powiedz mi po co w takim razie hodowcy jeżdżą na wystawy, żeby u sędziów kynologicznych potwierdzić brak wad i zgodność budowy ciała, ogólnego wrażenia, szaty, sposobu poruszania itp ze wzorcem, skoro byle laik mógłby to zrobić "na oko" czytając opis? Jestem pewna, że kontowania kończyn np. ocenić nie potrafisz. Tak jak i tego czy kufa, głowa i ciało mają prawidłowe proporcje. Owszem, można pewnie stwierdzić, że wygląda jak husky i z tym bym się nie kłóciła. Ale pisanie, że wygląd i charakter ma wzorcowy, bo Ty tak uważasz na podstawie przeczytania wzorca jest nadużyciem.
Ja wzorzec mojego psa czytałam milion razy, porównywałam z innymi psami, a mimo tego nie ośmielę się pisać, że ma wygląd i charakter wzorcowy. Zresztą i tak widzę już u niego kilka małych odstępstw od wzorca, które jednak nie są podstawą do wykluczenia z hodowli i przy odpowiednim doborze hodowlanym się je wyeliminuje. Co nie oznacza, że pies jest brzydki> Debiut wystawowy mamy za sobą z oceną, że pies bardzo dobrze rokuje wystawowo. Wielu hodowcom się bardzo podoba, w tym i zagranicznym, między innymi ze względu na bardzo dobre kontowanie, z czym u tej rasy jest problem. Ale to nie znaczy, że mój pies jest w 100% wzorcowy. Bo nie jest. Ideały mają to do siebie, że zazwyczaj nie istnieją. Ale za to u osób, które mają psa z pseudo widzę bardzo niepokojący trend do twierdzenia, że ich pies w 100% odpowiada wzorcowi. Nie uważasz, że dziwne jest, że osoby mające psa z rodowodem tak nie mówią, a celują w tym osoby mające psa z pseudo. Czyżby pseudo tak idealne psy wypuszczali? Szczerze wątpie.... wychodzi niewiedza i brak dystansu do swojego psa i siebie samego, ogromna buta i niechęć do dokształcenia się. Bo przecież to ujma, jak pies nie jest z wyglądu na 100% rasowy. Co wtedy ludziom na ulicy się powie, nie? ![]() ![]() I jeszcze jedno, psów w typie samych sobie nikt tu nie krytykuje, i nie to tu chodzi, czy się pozna na wygląd czy pies rodowodowy czy nie. Uświadomiłaś mnie tym, co napisałaś, że zupełnie nie pojmujesz istoty problemu r=r. Przeczytaj uważnie cały wątek, jak trzeba to i po kilka razy, może wtedy załapiesz o co chodzi tak naprawdę. Bo co to zmienia w całej tej walce o dobro rasy, psów i uświadamianiu ludzi, że pseudohodowle są złe czy poznamy na pierwszy rzut oka czy pies ma rodowód czy nie...
__________________
Edytowane przez agunia82 Czas edycji: 2011-02-06 o 13:32 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2578 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
|
![]() Cytat:
Po to sedziowie koncza zkolenia,kursy a czasami hoduja dana rase i maja ogromna wiedze... Trzeba sie naogladac wielu psow,najlepiej na zywo i rodowodowych zeby widziec zalety i wady danego psa. Co do dalszej czesci,tak,rozpoznam psa w typie a psa rodowodowego... Moze nie w kazdej rasie ale np w moich ukochanych cockerach tak. To widac po prostu jak ktos dobrze zna rase. Osadzenie ucha,pysk,dlugosc grzbietu,wlos,katowanie.. .. Wiekszosc spanieli bez papierow no niestety ale sie rozni od tych z rodowodem.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2579 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 461
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
![]() I w ogóle to bardzo dobrze o tobie mówi, że rzeczywiście widzisz te różnice ![]() I nie wiem dlaczego osoba nieco wyżej uważa iż napisałm o 100% zgodności ze wzorcem? Nic takiego nigdy nie napisałam. Poczytałam wzorce, również te szczegółowe o proporcjach (by wiedziec, czy może nie ma jakiejś znaczącej wady w budowie, która mogłaby świadczyć o chorobie itp.) w budowie. Ale oczywiście nie mówię wszystkim, że jestem specjalistą i się znam, tylko z dostępnych źródeł sobie skorzystałam i porównałam czy mogą być jakieś tragiczne odstępstwa. Takowych nie zauważyłam ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2580 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Rasowy=Rodowodowy
Cytat:
![]() Csylwiac-chwała Ci za to ze pokazujesz takie zdjęcia, bo uświadamiają one istote problemu, ale nie jest tak, ze kazda suczka w pseudohodowli ma takie warunki i tak źle wyglada ![]() Wiem, wiem -KAZDA PSEUDOHODOWLA JEST ZLA, ale nie w kazdej pseudohodowli suka wyglada tak jak na zalaczonych zdjęciach ![]()
__________________
![]() Edytowane przez mandarynkka86 Czas edycji: 2011-02-06 o 15:48 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:25.