Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2 - Strona 86 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-01-29, 14:31   #2551
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 976
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

poliglot - nie wyciskaj piersi i nie drażnij sutków. Powoduje to wydzielanie Oxydoksyny. To chormon przy porodzie. Zalecane w czasie przytulanek jest NIE dotykanie i nie drażnienie piersi kobiety... Mi lekarka mówiła że to może powodować skurcze, albo i przedwczesny poród.

Jak trochę poruszasz to nic się nie stanie, ale lepiej uważać.
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 14:37   #2552
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

a ja tylko tak czasem delikatnie sprawdzic czy mam ta siarke bo sie balam.. od razu sobie wkrecilam ze nie bede miala pewnie pokarmu
bo siarka zaniknela
piersi dotykac chyba mozna? ja np masuje je wcierajac krem przeciwyrozstepa.. sutkow nie ruszam.. ale piersi owszem
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 14:42   #2553
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 976
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

No ja tez smaruje. Chodzi o to żeby za bardzo nie drażnić sutków szczególnie...

Wiadomo żę nic się od razu nie stanie, ale lepiej uważać...

Jeszcze godzina i 15 minut i mogę iśc do domu... Jak mi się juz nie chce pracować
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 14:44   #2554
Fionka21
Raczkowanie
 
Avatar Fionka21
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczawnica
Wiadomości: 358
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez Małgosia:) Pokaż wiadomość
poliglot - nie wyciskaj piersi i nie drażnij sutków. Powoduje to wydzielanie Oxydoksyny. To chormon przy porodzie. Zalecane w czasie przytulanek jest NIE dotykanie i nie drażnienie piersi kobiety... Mi lekarka mówiła że to może powodować skurcze, albo i przedwczesny poród.

Jak trochę poruszasz to nic się nie stanie, ale lepiej uważać.
dokładnie..wczoraj jak byłam na tym usg, to gin zabronił mi wyciskać "mleczka" (bo mi dużo leciało i chciałam "wycisnąć" żeby przez chwile nie leciało) i mnie okrzyczał.. i powiedział ze to ze jest siara, to nie znaczy ze bedzie do konca ciazy.. to po prostu znaczy ze teraz organizm pracuje nad laktacją.. powiedział tez ze jak już tak mi spieszno do porodu to droga wolna moge ściskać piersi do woli..- i od tego momentu ani raz ich nie ścisnęłam..nastraszył mnie! nie ma co!
Fionka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 14:44   #2555
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

no to to wiem

musze zrobic sobie jakies pozadne sniadanie bo kurde zjadlam tylko kawalek ciasta chrupki i jablko
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 14:45   #2556
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Wróciłam od lekarza, udało mi się od razu dostać do alergologa Bardzo miła pani doktor osłuchała mnie i stwierdziła że trzeba zrobić testy bo jak na razie osłuchowo jest ok. Przepisała mi trzy wziewne leki, niby dopuszczalne w ciąży i mam się inhalować Od razu mie lepiej... A za 3 tygodnie zrobimy testy. No i byłam w pracy, pogadałam z koleżankami i podjęłam decyzję co do wyboru szpitala i lekarza. Ufff... teraz muszę się tylko zapisać na wizytę i modlić żeby z miejsca nie usłyszeć "nie" na temat cc.


Gabi, kuzynka przy trzecim porodzie była już widać zahartowana A tamta rodząca miała szczęście że to było drugie dziecko, przy pierwszym było by im jeszcze trudniej...

Aguśka, dostałam od pani alergolog trzy wziewne aerozole, powiedziała że są bezpieczne w ciąży, na ulotkach pisze jak zwykle, stosować kiedy korzyści dla matki przewyższają potencjalne zagrożenie dla płodu...Na jednym pisze jeszcze że należy monitorować u dziecka czynność nadnerczy...Hmm... ale brać muszę bo boję się żeby nie było gorzej. Lekarka stwierdziła że astmy oskrzelowej wykluczyć nie można ale osłuchowo jest czysto i nie mam świszczącego oddechu więc nawet gdyby to jeszcze nie tak źle. Za trzy tygodnie pójdę na kontrolę a z lekami od razu czuję się bezpieczniejsza

Poiglot, no niestety skoro Cię dopadło to pewnie lepiej nie będzie, dopiero jak brzuch zacznie się obniżać przed porodem poczujesz ulgę. Ja będę się inhalować chociaż boję się czy nie zaszkodzę dziecku, oby nie...A siary jeszcze w ogóle nie mam

Małgosia, mój synuś ostatnio też rzadziej kopie, czasami czuję go ileś razy dziennie a bywa że wieczorami muszę się opukiwać coby kopnął parę razy A jestem już w 25 tygodniu, w 22 czułam tylko sporadyczne puknięcia.

Nicola, my zdecydowaliśmy się już na zlikwidowanie kanapy, kupimy rozkładaną w bok a nie do przodu i wtedy zmieści się obok łóżeczko. A jak wymierzyłam to powierzchnia spania nam się powiększy a za to łóżko nie będzie zastawiać całego pokoju...
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 14:48   #2557
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

ja raz posluchalam mamy, o tym zeby zaczac hartowac sutki, tzn nie mowila mi o takich drastycznych metodach jak szorowanie szorstka myjka ale kazala mi robic sobie naprzemienne prysznice raz ciepla raz zimna woda... moze to i dobre nie wiem ale po takich masazach prysznicem bolalo mnie troszke podbrzusze...takim czyms mozna tez wywolac moze skurcze...hmmm...
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 14:50   #2558
Fionka21
Raczkowanie
 
Avatar Fionka21
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczawnica
Wiadomości: 358
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

superzabula te ogrodniczki z misiem są prze słodkie! mam świra na punkcie dziecięcych ogrodniczek
Fionka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 14:52   #2559
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

gosikk ciesze sie ze dobre informacje u lekarza.. a inhalatory masz stosowac caly czas czy tylko doraznie jak Ci duszno? tsym sie
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 14:53   #2560
Fionka21
Raczkowanie
 
Avatar Fionka21
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczawnica
Wiadomości: 358
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83 Pokaż wiadomość
ja raz posluchalam mamy, o tym zeby zaczac hartowac sutki, tzn nie mowila mi o takich drastycznych metodach jak szorowanie szorstka myjka ale kazala mi robic sobie naprzemienne prysznice raz ciepla raz zimna woda... moze to i dobre nie wiem ale po takich masazach prysznicem bolalo mnie troszke podbrzusze...takim czyms mozna tez wywolac moze skurcze...hmmm...
spróbuj tak jak ja.. same piersi (np nad umywalką..) żeby nie lać po brzuszku.. ) na razie nie miałam żadnych bóli..
Fionka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 14:58   #2561
Aguśkaa83
Zakorzenienie
 
Avatar Aguśkaa83
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 409
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez Fionka21 Pokaż wiadomość
spróbuj tak jak ja.. same piersi (np nad umywalką..) żeby nie lać po brzuszku.. ) na razie nie miałam żadnych bóli..
ja tak robilam podczas kapieli, tzn brzusio byl w cieplej wodzie zanurzony, a piersi nad woda i wtedy je polewalam prysznicem, tylko same brodawki, moze zbytnio wzielam sobie do serca ze zimna woda i taka lodowata leciala, moze za dlugo i moze dlatego brzusio pozniej troszke bolalnie wiem ale nieprzyjemna ta zimna woda brrrrr
__________________
FILIPEK
16.05.2009 godz. 11:55
SZYMONEK

08.03.2012 GODZ. 18:47

Najpiękniejsze dni w moim życiu!

Aguśkaa83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:02   #2562
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

gosik dobrze ze u ciebie wszystko okej

ale zes mnie kochana pocieszyla hehe
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:10   #2563
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 976
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Mi taż taka Pani z pracy mówiła o hartowaniu piersi... Ale ja nie cierpię zimnej wody.... Brrr
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:15   #2564
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

ja jak biore prysznic to sutki mnie bola od zimna az... myje sie w wodzie letniej ale w lazience jest zimno..;/

nie wiem co zrobic na obiadek..
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:19   #2565
Fionka21
Raczkowanie
 
Avatar Fionka21
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczawnica
Wiadomości: 358
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

dzisiaj poszłam na łatwiznę.. mrożona zupa jarzynowa w 15 minut taki się leń ze mnie zrobił..
Fionka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:21   #2566
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

a ja nie mam pojecia co zrobic..

kurde zjadlam przed chwila 4 zapiekanki i nawet nic nie poczulam ze zjadlam
hehe

macie jakies pomysly co mozna zrobic z filetow kurczaka ? bo mi sie juz pomysly skonczyly
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:23   #2567
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 450
GG do magduchahahaha
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Ja mam dziś chyba jeden z gorszych dni w czasie ciąży od chwili skończenia pierwszego trymestru, który mnie wymęczył niemiłosiernie. Piszecie o podejściu swoich TŻ-tów do całej sytuacji, w której się znajdujemy... I powiem Wam, że niestety moge się przyłączyć do tych narzekań. Wczoraj pierwszy raz się poczułam samotna z tym wszystkim i nierozumiana przez kogoś kto jest dla mnie najważniejszą osobą na świecie Nasza ciąża była w 100% chciana, może zdarzyła się o kilka miesięcy za wcześnie, bo kto mógł przypuszczać, że zajdę od razu jak zaczniemy się starać Skakaliśmy do nieba z radości... I na tym się skończyło... Czasami mam wrażenie, że jego w ogóle nie obchodzi co ja czuję i jak się czuję, że mnie to wszystko tez może przerastać, że moge mieć dość, że mogę mieć zły humor, być zmęczona zwyczajnie bez powodu... Czasami mam wrażenie, że nawet mojego brzucha dotyka na siłę i tylko dlatego, że mu mówię, by to robił, że na to usg też poszedł, bo ja prosiłam, że przy porodzie chce być, bo mi zależy... Czasami mi się wydaje, że mu zwyczajnie nie zależy już na naszym dziecku, że go nie kocha.... Chciałabym wierzyć, że jeszcze nic nie czuje, bo to nie w nim mieszka maleńkie życie, które daje co chwila o sobie znać, bo to nie on musi o nie dbać nie jedząc niektórych potraw, nie paląc, nie pijąc, nie chodząc późno spać itd... Ale tak jakoś chyba inaczej sobie to jednak wyobrażałam... A naprawdę czuję się w tym wszystkim sama na maksa... Przepraszam, że Wam truję, ale naprawdę wolę z nikim o tym nie rozmawiać, bo jak powiem np. mamie to potem będzie się pewnie krzywo na niego patrzeć. Po prostu musiałam się komuś wyżalić, bo podobno jak coś się napisze, to robi się lżej. A jeszcze siedze w pracy i nawet nie mogę w spokoju się wyryczeń, żeby scen nie robić
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:32   #2568
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

mahduchahaha
to chyba normalne u naszych tz

Tez mi czesto smutno.. przez niego
tez czuje sie czesto sama jesli chodzi o ta ciaze..
Ale jakos tz zaczal ciagnac mnie po sklepach dladzidzi ogladac rzeczy na ebayu
czasem naprawde wykazuje wielkie zainteresowanie mna i dzieckiem a czasem zachowuje sie jakby zapominal o tym ze jestem w ciazy..

Sadze ze zarowno jak i dla nas tak i dla nich to nowe doswiadczenie.. oni nie odbieraja nie odczowaja w taki sam sposob tego wszystkiego jak my,.. bo to my nosimy malenstwo pod serduszkiem i my sie bardziej martwimyo nie itp taka juz nasza natura
__________________
[/SIZE][/RIGHT]
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:38   #2569
Fionka21
Raczkowanie
 
Avatar Fionka21
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczawnica
Wiadomości: 358
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

magduchahahaha mój stwierdził że to już drugie dziecko więc tego tak nie przeżywa.. jest mi potwornie przykro jak widzę czasem, że mąż koleżanki całuje ją w usta, w pempuszek i mówi; " no to pa moje skarby" a ja tylko patrze i mi sie płakac chce!!.. ale jak już płaczę, albo się nie odzywam pół dnia to mój tz jest blisko mnie..chyba z wyrzutów sumienia.. ehh.. pocieszam sie myślą, że jak już nasza kruszynka się pojawi w sposób namacalny dla niego, to będzie fruwał z radości.. mam nadzieję..
Fionka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:38   #2570
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Macie dziewczyny rację. Mężczyzna jest po prostu inny z natury. Nie mają tak wykształconego poczucia empatii jak my, kobiety . To może tłumaczyc ich zachowanie.
Nie ma co ubolewać i tak kochaja swoje pociechy / na swój sposób , ale kochają /.

U mnie dzisiaj pomidorówka na obiad, miałam wielkie plany zrobienia krokietów lub łazanek, ale jkos mi się odechciało.
Dzisiaj mój straszy synek zapowiedział, ze na jego przyjazd mam zrobic kurczaka i pure z marcheweczka lub buraczkami, na deser jego ulubione cisteczka / dobrze , ze ostatnio zrobiłam wiecej ciasta i zamroziłam / , a nastepnego dnia zyczy sobie kopytka z boczkiem i cebulką a do tego suróweczkę z kapustki... heheh... ma chłopak wymagania, czy mam juz teraz współczuć jego przyszłej żonie ?
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/
manolita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:38   #2571
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 976
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

magduchaha - napisałam Ci taką długa odpowiedź i mi zjadło....

Nie martw się TŻ, on musi też się przyzwyczaić do nowej sytuacji. Ty o siebie dbaj i o maluszka i daj mu czas. Zobaczysz, będzie dobrze.

Oni nie potrafią chyba tak wirtualnie tego odczuwać, dzidzius musi się urodzić żeby poczuli się tatusiami.

Ja też nie raz miałam z moim problem... Co go obchodzi gdzie bedzie łóżeczko, że nie ma miejsca w szafie i komodzie, że trzeba wózek wybrać... przeciez mamy czas.... No ale mu powiedziałam co myślę i trochę się otrząsnął.

A ostatnio tak mnie wnerwił, że mu powiedziałam że chyba ogłupiałam że zdecydowałam się z nim na dziecko! Moje hormony dały znac o sobie...
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:40   #2572
Fionka21
Raczkowanie
 
Avatar Fionka21
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczawnica
Wiadomości: 358
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

manolita hehe.. pewnie tak, bo biedulka nie nadąży z poznawaniem nowych przepisów kulinarnych )
Fionka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:44   #2573
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 450
GG do magduchahahaha
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Dziękuję dziewczynki
Ja wiem, że faceci to jakoś inaczej przyjmują niż my, to jestem w stanie zrozumieć... Ale po prostu boję się, że jak Niunia pojawi się już wśród nas to nic się pod tym względem nie zmienia... Kurde, może przesadzam, ale kiedy on teraz się tak zachowuje (a właściwie zachowuje się normalnie, jaby nic się nie działo, jakby mi brzuch nie rósł i jakbym nie była w ciąży) to ta obawa sama się pojawia i nie moge jej powstrzymac... A jeszcze jak mi wali tekstami "O Boże, a po co tyle tych rzeczy" kiedy widzi listę zakupów dla dzidzi - to mi normalnie ręce z rozpaczy opadają
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:45   #2574
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 976
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

poliglot, z piersi możesz zrobić takie zawijańce. Rozbij dobrze piersi, w środek daj pieczarki podpieczone z cebulką kawałek papryki czy cokolwiek innego i zawiń w rulony. Opanieruj i usmaż.

Albo ja czasem kroję na mniejsze kotlety i podsmażam na tłuszczu dośc mocno. Solę, pieprzę dodaję vegety. Potem zalewam wodą i duszę tak z 10 min. Podsmażam pieczarki i cebulkę i wrzucam do tego. Pół szklanki wody rozrabiam z czubatą łyżką mąki i zagęszczam sos. Przyprawiam do smaku. I ja jeszcz zabielam smietaną...
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:46   #2575
poiglot91
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

hhehe no wymagania niesamowite

malgisu nie mam pieczarek a nie moge wyjsc do sklepu bo nie mam klucza:O tz niechcacy chyba wzial .. cos wymysle
__________________
[/SIZE][/RIGHT]

Edytowane przez poiglot91
Czas edycji: 2009-01-29 o 15:48
poiglot91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:47   #2576
gosikk_s
Zakorzenienie
 
Avatar gosikk_s
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 577
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Dziewczynki, przez ostatnie dni coraz częsciej twardnieje mi macica, zwłaszcza jak trochę pochodzę. I to są takie bolesne i długie twardnienia Kurcze, trochę się boję, niech ja się w miarę szybko do gina załapię...


Aguśka, jeden mam stosować stale,drugi przez 7 dni a trzeci doraźnie w razie duszności. Mam tylko nadzieję że dziecku nie zaszkodzą...

Poiglot, sorki To jeden z uroków ciąży, męczę się już od tygodnia i oby po lekach pomogło. Boję się żeby leki nie zaszkodziły dziecku ale duszności też się boję...

Magduchaha, kochana Powiem Ci że mój TŻ też wcale nie skacze z radości z powodu ciąży mimo że staraliśmy się o nią przez rok. On nie jest skłonny do wybuchowych emocji, chyba że negatywnych Tak to cieszy się bardzo umiarkowanie...tylko raz był ze mną na usg i wcale się nie pcha, nie ma potrzeby oglądania rzeczy dla dziecka i mam wrażenie że odsunął by termin porodu w czasie jak tylko się da. Chwilami też czuję się samotna i mam wrażenie że to dziecko jest moje a nie nasze. Myślę że ojcowskie uczucia u faceta przychodzą później no i dużo zależy od wychowania. W rodzinie TŻ dziećmi zajmują się kobiety, faceci stoją z boku i nie pchają się do pomocy. Ja będę musiała go pewnie zmuszać do włączania się w prace przy dziecku, wątpię żeby z własnej woli kiwnął palcem. No niestety, różnie to bywa. Może Twój TŻ z czasem się zmieni, może dopiero po porodzie w pełni poczuje się ojcem. Trzymaj się i nie załamuj, w końcu pewnie dojrzeje do swojej roli
__________________
Ślub

ALEKS 09.05.2009 r. 2790g i 51 cm

ANIKA 05.04.2011r. 3120g i 56cm
gosikk_s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:49   #2577
Fionka21
Raczkowanie
 
Avatar Fionka21
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczawnica
Wiadomości: 358
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

mhm.. Małgosia zrobiła mi smaka na "biteczki".. mmniammm lecę je zrobić..tyle ze ze schabiku buziaki
Fionka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:51   #2578
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 450
GG do magduchahahaha
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez Małgosia:) Pokaż wiadomość
poliglot, z piersi możesz zrobić takie zawijańce. Rozbij dobrze piersi, w środek daj pieczarki podpieczone z cebulką kawałek papryki czy cokolwiek innego i zawiń w rulony. Opanieruj i usmaż.
Ja czasami robie takie zawijańce, zwane u nas roladkami tak: rozbijam kawałki piersi dość cienko, każdy kawałek smaruję musztardą, solę i pieprzę, robię farsz z tartych ogórków i tartego sera, smaruję nim te piersi i zawijam, dobrze tez się sprawdza ze schabem, Potem lekko obsmażam na patelni, przekładam do naczynia żarodopornego i zapiekam ze 20 min, nam smakuje
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:51   #2579
Małgosia:)
Wtajemniczenie
 
Avatar Małgosia:)
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 976
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

Cytat:
Napisane przez magduchahahaha Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczynki
Ja wiem, że faceci to jakoś inaczej przyjmują niż my, to jestem w stanie zrozumieć... Ale po prostu boję się, że jak Niunia pojawi się już wśród nas to nic się pod tym względem nie zmienia... Kurde, może przesadzam, ale kiedy on teraz się tak zachowuje (a właściwie zachowuje się normalnie, jaby nic się nie działo, jakby mi brzuch nie rósł i jakbym nie była w ciąży) to ta obawa sama się pojawia i nie moge jej powstrzymac... A jeszcze jak mi wali tekstami "O Boże, a po co tyle tych rzeczy" kiedy widzi listę zakupów dla dzidzi - to mi normalnie ręce z rozpaczy opadają

No... Mój nie protestuje jak mówię co musimy kupić.Wydaje mi się że on nie zdawał sobie sprawy ile dziecko kosztuje. Myślał pewnie że co tam.... Wózek i łóżeczko i tyle.

A tu wizyty u lekarza - 100 zł m-c, leki, maści....
Ciuszki, łóżeczko, wózki... oliwki, pampersy, wanienki itd.... I się obudzili i przerazili....

Oni pewnie myśleli że wózek kosztuje 200 zł....
Małgosia:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-29, 15:53   #2580
magduchahahaha
Zadomowienie
 
Avatar magduchahahaha
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 1 450
GG do magduchahahaha
Dot.: Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

W ogóle z piersi to mozna rożne fantazje stwarzać, zależy od tego, co jest w lodówce, tudzież szafkach kuchennych
magduchahahaha jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.