Samotne Mamusie-zapraszam

[dorbar]

Wiolek no ten moj to jest troszke wiekszy niz miniaturka, ale powiem Ci, że pasztet by z niego nie wyszedł bo ona już stary, ma 8 lat.

Awenturyn pięknie to zrobiłaś, zdolna kobietka z Ciebie

Refleksyjna ja umiem szyć, byłam w szkole odzizowej. Kiedyś szycie mi sprawiało dużo przyjemności, ale teraz jak mam np zamek wszyc to daje do krawcowej. ja nie cierpie robic takich rzeczy, jak mam coś szyć to od poczatku do końca. No i by szyć to trzeba mieć dobrą maszynę. Ja mam takiego starego łucznika, który jak jest za gri=uba warstwa tkaniny to nie chce szyc a przy jedwabiach zaciąga nitki. Ale marzy mi się pożądna maszyna z overlokiem.

Mukaa dziękuję za odpowiedz. Jeśli chodzi o dowody to mam maile gdzie pisał NASZA CORKA i smsa w ktorym mnie zostawił i napisał, ze nadal chce uczestniczyc w zyciu swojj corki. Swiadkow mam wielu, ale wszcyscy w Anglii mieszkają
Jeśli chodzi o daty to ja miewałam doliny 7 sierpnia bo wtedy miał być moj ślub, ale tak jak już wspominałam kiedyś to moj niedoszly, odwolal tzry dni przed. Ale w tym roku już nie myślaalm o tym. A date jego urodzin pamietam nadal.

Jeśli chodzi o zdjecia to musisz najpierw zmnijeszyć zdjecie i potem kliknać (tam hdzie masz napis czcionki, potem duże A, usmiechnieta buźka i obok niej jest taki jakby języczek) na ten języczek pojawi się tabelka gzdie bedziesz miała napisane przegladaj , tam klikasz i szukasz gdzie jest zdjecie ktore chcesz zamiescic, nastepnie je załadować, zamknać okienko i kliknać na ten trojkacik obok jezyczka , otworzy sie okienko gdzie bedzie napisane chyba zarzadzaj zdjeciami (nie pamietam teraz na 100% czy tak jest) ale klikasz na to i zdjecia sie wstaiw. Mam nadzieje, ze nie zagmatwałam

[mukaa]

Napisane przez Wiolek27

Mukka jedno moge powiedziec ze ja po 9 latach prawie kompletnie nie pamietam o jego istnieniu a tez druga prawda ze on mi nie przypomina ...

Zbankrutowałam przed chwilą ,zresztą moj chop też , młody ograł nas do zera w monopol

oooooooooo jak miło słyszeć coś takiego czyli jest szansa, że odzyskam spokój ducha

mnie też dzieci ogrywają - normalnie ani w miłości szczęścia, ani w kartach :P

idę zaraz po L4

dzięki dorbar będe próbować grudzień 026.jpg

[Wiolek27]

ooo niecodzienny widok Mukaa o 7 rano na wątku , ale juz wiem czemu , chwalipięta jedna bardzo ładna ta praca , proszę pochwalic podopiecznych

dzien dobry kochane

[anulciak85]

Dzien dobry.Co do pozbawienia wladzy to jest jeszcze jeden plus przy wyrobieniu paszportu i wyjezdzei za granice-wystarczy wyrok i juz nic nie stoi na przeszkodzie!
Ja teraz siedze i czekam na telefon...
szkoda ze ja nie mam "magicznego pudelka "bo bym sobie takie cuda zrobila...
A wczoraj bylam u sasiadow z kuba on bawila sie z ich corka a ja pierwszy raz od dawna sie piwa napilamZla matka ze mnie!

[Wiolek27]

nie no Anulciak to dla zdrowia wyłacznie !

[maladT]

nereczki zaczną lepiej pracować...
a ja dzis na 17 do Torunia, jutro znowu... a dolina i bezsens jak był tak jest

[Wiolek27]

Mała ale co to za dołki nie mozna tak ..

[anulciak85]

To czekanie mnie wykonczy....

[maladT]

no właśnie nie wiem co jest grane od 2 tygodni dzień w dzien nappierdziela mnie głowa, słaba jestem, mam doła... często bezpowodowego, najchętniej bym tylko spała i jeszcze nie chce mi się nic, nawet żyć... wczoraj się przy małej popłakałam nawet... ehhh coś jest nie tego

[anulciak85]

to kryzys tez tak miala i mam co jakis czas...

[maladT]

jak z tym walczyć??

[anulciak85]

ja nie walcze...mija po kilku dniach....

[maladT]

tyle, że u mnie to już ponad 2 tygodnie... ja kurde nie moge sobie pozwolić na coś takeigo... dziś odpowiedź z ćwiczeń, jutro koło, 15 odpowiedź egzaminacyjna, 18 egzamin... no kurna kiedy niby mam się uczyć jak coś takiego mnie trzyma a jeszcze obowiązki domowe i ta cudowna atmosfera..

[anulciak85]

u mnie to samo ale juz przywyklam....

[Wiolek27]

Maladt nie dawaj sie dołkom! Anulciak i co jest odpowiedz ?

[anulciak85]

Nie....

[Wiolek27]

ja bym nie wytrzymała i sama zadzwoniła

[anulciak85]

ona musi dzwonic do wszytskich pokolei i jesli ktos z listy przede mna zrezygnuje to wtedy ja mam szanse...

[~refleksyjna]

dorbar ja mam taką maszynę http://www.allegro.pl/item470922071_...ylist_834.html wiesz może cos na jej temat? tzn. czy jest dobra

MaladT ja nie chcę straszyć ale mi to wygląda na depresję, skoro trwa to ponad 2 tygodnie, to się leczy bo nieleczona może powodować rożne inne problemy, np. nerwicę, lub jakieś fobie

[anulciak85]

Dal mnie szycie to czarana magia

[~refleksyjna]

dla mnie narazie też

[izzie]

Napisane przez maladT

jak z tym walczyć??

ja walczę czekoladą


Wiolek pewnie że Wiktorii się podobało, spójrz:

[anulciak85]

Sliczna dziewczyna

[Wiolek27]

świetne zdjęcie

[malgosia1051]

ładna dziewczynka))

[maladT]

nawet nie mam kiedy isć do lekarza z innymi sprawami typu tarczyca, dentysta a co dopiero by zrobić cos z tym nastrojem... czekoladą tego nie przezwycieżę bo walcze z tuszą i ograniczam jedzenie

[Awenturyn]

Witam

refleksyjna początki zawsze sa trudne no ale od czegos musisz zacząć a tak na marginesie - lepiej zawalić "przeróbke" niz cos konkretnego dasz sobie rade

dorbar jesli złożysz pozew a on sie nie stawi to i tak dostanie "wyrok zaoczny " - tak było u mnie (pojawil sie dopiero jak wnioslam o podwyżke ,bo juz mial oddech komornika na plecach)

mukaa nasz T mieszka na pd Polski - ale ma taaaaaaaaaaaaak daleko ,że nie może dojechac do dziecka od 7 lat

maladT jeśli moge doradzić ja bym na twoim miejscu poszła do endokrynologa i to migiem chora tarczyca może własnie powodowac u ciebie taki nastrój jesli nie "dziala" tak jak trzeba,zrób badania koniecznie

ha i mam dla was nowinke
zdjęcie mojego urwisa ukazalo sie w gazecie a dowiedzialam sie od kolezanki,bo zadzwonila z pyt "widzialam zdjecie mlodego w gazecie ,fajnie wyszedl" a ja na to i polecialam do kiosku aby sprawdzic i faktycznie wytne i oprawie w ramke

[kasiura]

coś tu było o jakimś dzwonieniu???

ja właśnie borykam się z "odwiecznym" dylematem żeńskiej połowy ludzkości;
- zadzwoni czy nie zadzwoni???? o to jest pytanie...

izzie ; moja corka wlasnie dostala takiego konika na mikolaja czy ten Twojej córki tez rży i robi patataj po naciśnięciu magicznego guzika w uchu????

[Wiolek27]

No Kasiura , cosik sie podziało a Ty tak oszczędnie rzucasz szczegółami ..

[izzie]

Napisane przez kasiura

izzie ; moja corka wlasnie dostala takiego konika na mikolaja czy ten Twojej córki tez rży i robi patataj po naciśnięciu magicznego guzika w uchu????

Niestety tak
Mikołaj chyba kupował hurtowo
Moja juz troche zaduża chyba na takiego konia... ale skoro o takim marzyła

Mówię, że niestety bo moja rodzina uwielbia kupować Wiktorii zabawki wydające odgłosy... od siostry dostała jakąś perkusję i juz drugi dzień bębni
EDIT: a w zeszłym roku były organki