Bylam, jestem, chce byc AU PAIR - nasze przygody. czesc VI

[2018070520180950]

no wiem ale co t ubedzie nikt ie wie;/

nie ma co zazdroscic.


ja na msn z TZ pisze heh
#tylko ja tu siedze jesczze taki nollajf?

[ruciakks1]

keanu to wiadomo
mnie sie podobal w lepiej pozno niz pozniej. lekarz

Ines- szkoda, ale zaczniesz studia tutaj, bedzie fajnie! nowi ludzie, faceci

[lucyohlucy]

Ines, to głównie kwestia obiektywu a nie aparatuAparat to canon 350d, lustrzanka, teraz powinna być baaardzo tania. A obiektyw to canon 50mm f/1.4, to juz droższa impreza bo 1300zł około. (ale jak patrzę na mój wymarzony obiektyw, który kosztuje jakieś 4-5 tys to niedużo a jak spojrzę na wymarzony aparat - 9tys, to )

[2018070520180950]

rucia keanu w wieku mojego taty ale matrix czy cos to ja

[ruciakks1]

bo keanu to keanu, no;d
wiek sie nie liczy u niego
chociaz..patrzcie
np. robert redford
w niemoralnej propozycji
a pozniej sprawdzilam wikipedie

[norsk_kvinne]

Dziewczęta idę spać prawie spakowana eh zgon na początku zaczęłam kwiczeć że mam mało ciuchów, jak włozyłam je do WALIZY to sie okazało że zostało troche miejsca na buty i koszmetyki

od czwartku stane sie jedną z wassss. zobaczcie jak ładnie i szybko poszło

teraz sie trzeba modlic zeby rodzinka była dla mnie dobra

do zobaczenia w Londynie:jupi :

[ruciakks1]

uwielbiam twoje posty.
trzymaj sie Marta
powodzenia!

[2018070520180950]

Keanu jest sweet


Obudzilam sie I chipsy jem

[martynoszka]

Boziuchno jaki ja mialam sen
lecialam kilkanascie razy samolotem (z kolezanka), bylo miliony turublencji i wogole bylo tak mroczno i za któryms razem wyskoczylysmy z tego samolotu nad centrum londynu i trzymalysmy sie jak spadochroniarze podczas lotu i krecilam filmik w telefonie, a okazalo sie ze big ben od jednj strony jest rozwalony - jednej tarczy zegara nie bylo..
potem jakos znalazlam sie w londynie nad jakims wielkim basenie . szlam tam z kolegą i tanczylismy do muzyki bolywoodzkiej no i podszedl do nas jakis gosciu -hindus (pamietam ze mi sie podobal) i nagle wciagnał ich wir do tej wody, a ja chcialam tam wskoczyc i im pomoc ale nie moglam.. okazalo sie ze to jakas nimfa wodna porywa wszystkich facetow..
ale to nic.
potem znalazlam sie w domu. snilo mi sie ze moj ojciec mieszka w mieszkaniu nademna. i ze do niego na chwile poszlam, a ze to na 5minut to nie zamknelam drzwi. wracam i czuje ze mi gazem smierdzi. podchodze do kuchenki a tam wszystkie kurki poodkrecane!
i nagle okazuje sie ze w moim domu jej miliony dzieci z domu dziecka a ich wychowawczyni ma mnie w dupsku jak jej mowie ze chcialy mnie zabic. potem z nimi "walczylam" bo rozwalaly mi pokoj i ciagle odkrecaly kurki...
a i jeszcze snilo mi sie ze dostalam sie na studia. mialam zostac redaktorka gazety z pobliskiej wioski...

ma-sa-kra!

[2018070520180950]

Co za sen:O

2dni jeszczce
Nie lecialam nigdy z kims kogo znam zawsze sama mila odmiana bedzie heh

[martynoszka]

Napisane przez Kachaaa

Co za sen:O

2dni jeszczce
Nie lecialam nigdy z kims kogo znam zawsze sama mila odmiana bedzie heh

a ja zawsze z mama i siostra.. nienawidze latac sama... w ogole teraz to chyba bede musiala leciec ryanairem bo w wizzie bilety sa drogie..
shyyt

[la_porte]

cześć dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!! po 2 miesiącach, w końcu mam laptopa z internetem juhuuu!

o mojej Anglii napiszę parę słów [bo mam coś ciekawszego do napisania ;d]. było SUPER, znajomi do ktorych pojechalam wypieli sie na mnie po tygodniu [bo jednak im lepiej tylko we dwojke] musialam szukac nowego mieszkanka [lacznie w 3 miejscach mieszkalam], prace tez mialam miec-okazalo sie ze to sciema ale tylko 2 tygodnie bez pracy bylam. lacznie w 8 miejscach pracowalam ;d zarobilam troche, zwiedzalam, imrpezowalam, poznalam ludzi z calego swiata, i co najwazniejsze-usamodzielnilam sie i cwiczylam angielski. kocham Anglię i jej tuczące jedzonko!!!!

teraz BARDZO ciekawa i zaskakująca opowieść....
wracamy autokarem. srodek Mazur, jeszcze godzina do domu. widzę na drodze 2 autostopowiczow. krzycze 'panie kierowco, weźmie ich pan!'. i, choć nie powinien, bo to zakręt był, i prywatny autokar, wziął!!
tacy zaskoczeni byli!
podsiadlam sie do nich i zaczelam gadac.
okazalo sie ze jjada na Litwe, od wczoraj podrozuja. dziewzyna wlasnie wrocila z Anglii, pracowala tam jako fille au pair. ja jej opowiadam o tym, ze tez mialam jechac, ale moja mama... itp itd.
powiedziala, ze zna fajne forum, wizaż.pl
-Ooo, ja tez je znam! jestes tam aktywna?

i się okazało, że to pannawtrampkach!!!!!! haha ;D

pomoglam im dotrzec na droge wylotową na granicę z Ełku, po 23 napisali mi smsa, ze sa juz tylko 40 km od granicy. czyli im sie udalo kogos zlapac )

JAKI TEN ŚWIAT JEST MAŁY!

PS dziewczyny, ale mam do nadrabiania..... ;D chyba z 200 stron!

[Ines131]

dzień dobry dziewczyny!

ja jeszcze nie zaczelam pracować :p trochę dziwna odmiana. Hostka powinna już jechac do pracy jak to zawsze robi, a siedzi na dole... czyżby miała wolne? przekonam sie za chwilę.

lucy, dziękuje za informacje ale jeżeli obiektyw taki drogi to może lepiej kupic aparat do którego nie będę musiała dokupywać obiektywu? czy w lepszym aparacie też musiałabym dokupić? nie bardzo sie znam na tym...

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

la_porte, haha... rzeczywiscie, ale ten swiat maly!

[plywok]

Napisane przez la_porte

cześć dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!! po 2 miesiącach, w końcu mam laptopa z internetem juhuuu!


i się okazało, że to pannawtrampkach!!!!!! haha ;D

pomoglam im dotrzec na droge wylotową na granicę z Ełku, po 23 napisali mi smsa, ze sa juz tylko 40 km od granicy. czyli im sie udalo kogos zlapac )

JAKI TEN ŚWIAT JEST MAŁY!

PS dziewczyny, ale mam do nadrabiania..... ;D chyba z 200 stron!

witamy.
siostra też wróciła?
i kto by pomyślał. operki nawet w Polsce sobie pomagają

[2018070520180950]

ale dobre hehe


ja z mala jesem na skpe siedze ruciak chcesz ja zobaczyc?

[lucyohlucy]

Ines, są też tańsze obiektywy, ale zdjęcia, wiadomo że inne wychodzą Teraz robią naprawdę fajne nie-lustrzanki bardzo dobrej jakości, jak nie masz zamiaru zarabiać na zdjęciach to w zupełności wystarczy

La porte - !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale SZOK hahaha niesamowite jak to można się spotkać niespodziewanie! Mam nadzieję że ją pozdrowiłaś od nas

I jak to - znajomi sie na was wypieli? Kurcze, nie rozumiem, jak można najpierw zaprosić kogoś (nie wiem na jaki okres czasu się umawialiście) a później wykopać..? No, chyba że ktoś jakieś numery odstawia... Tyle się naczytałam o tych złych polakach na wyspach którzy sprzedadzą cię za kilka Ł - i jakoś nigdy nie mogłam w to uwierzyć - a teraz nie wiem już jak to jest...

cholera, załatwiłam sobie tą nogę.. nie za bardzo spałam dziś, a schodzenie po schodach to teraz KOSZMAR... chyba sie przejdę do apteki po jakąś maść czy coś...

[2018070520180950]

no tu tak jest emigracja amienia ludzi kazy tylko na siebie patrzy tu z olakami jak nie rodzin rzadko sie temu zadaje kazdy zazdroscie nie wiadomo czego,rzadko ktos normalny sie znajdzie;/

[martynoszka]

La porte! No no no panne w trampkach spotkac toż to szczescie! hihiihi
ale opowiedz cos wiecej o swoim pobycie w uk!

[2018070520180950]

marty jak paowanue?

ja mysllam ze bede miec malo rzeczy ale nakupilam tyle pamiayek i prezentoew dla kazdego :mleje:

[lucyohlucy]

Kacha, ale spotkałaś się z tym osobiście? Bo ja np nie spotkałam tu takich Polaków jak mówisz... Trochę to smutne ze sami o sobie tak mówimy.

I mała prośba do Kachy - czy mogłabyś pisać eeee trochę staranniej? Bo czasami muszę naprawdę długą chwilę spędzić na zrozumieniu sensu zdania wśród tych wszystkich literówek... mam nadzieję że nie odbierzesz tego jako czepialstwa czy czegoś w tym rodzaju, ale naprawdę jest to (dla mnie) irytujące. Ja czasem piszę beznadziejnie.. ale ostatnio się staram pamiętać o polskich znakach, przecinkach itp - to ze jesteśmy na forum nie zwalania nas z dbania o jakość języka - szczególnie że dużo z nas mieszka za granicą. Przepraszam za mały wykład

[2018070520180950]

sory ja nie mam polskich znakow bo pisze z BB albo netbooka angielskiego


a literowki robie bo sie spiesze z mala jestem jak pisze lol

ale spoko

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

moze i nie zwalnia ale ja nie mam tu polskich liter nawet ...

[plywok]

co do zachowania Polaków na emigracji też niestety muszę potwierdzić. tzn ja tego nie odczułam ale jak byłam u kuzyna we włoszech to mówił, że kilka razy właśnie na rodakach się przejechał i od dłuższego czasu poprostu się nie ujawnia przy Polakach jakiej jest narodowości. przykre, ale pawdziwe. a prawdziwą pomoc i prawdziwych znajomych ma niestety ale obckrajowców a nie rodaków. właśnie tam na miejscu.

[2018070520180950]

no tak jest;/
nir no ja sie przyznaje czemu nie ale nie kumpluje sie jakos specjalnie z nimi , hyba ze kogos dobrze poznam

[lucyohlucy]

Kacha, ale ciągle jesteś z małą - ciągle się spieszysz? To może postaw na jakość wypowiedzi a nie na ilość? Szczególnie że jakby nie patrzeć jesteś w pracy, opiekujesz się małym dzieckiem... Mówiłam o literówkach (i interpunkcji)

A to wszystko przez Konopię - bo pisała kiedyś że nie wyobraża sobie nie mieć w swoim komputerze polskich znaków, trochę mi to zaimponowało.. bo ostatnio się rozleniwiłam językowo, zaczęłam wstawiać jakieś angielskie słówka do wypowiedzi - nie tak powinno być..



Czyli żadna z nas w sumie nie doświadczyła (i oby to się nigdy nie stało) takiego złego traktowania przez Polaków... Nie wyobrażam sobie szczerze sytuacji w której bym ukrywała skąd pochodzę. Chociaż czasem wstyd mi jak słyszę K**** używane zamiast przecinków na ulicy. I naprawdę nie rozumiem dlaczego pierwszymi słowami jakie Polacy (niektórzy oczywiście) uczą znajomych obcokrajowców są przekleństwa.

[2018070520180950]

http://www.youtube.com/watch?v=0x3W6hutEj8

malej ulubiona pisoenka hehehee poza soundtrackiem z mamma mia

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

ja niw widze nic w tym zlego podchpdze do tego inaczej niz ty i tyle ja w polsce juz tak mialam filologia angielska ryje banie i nie raz sama zapominalam polskich wyrazow hehehe

lucy jesli ci tak to przeszkadza to mnie omijaj i nie czytaj po prostu ja jestem uzalezniona od wizazu i nic na to nie poradze

[Lena_ruda]

la-porte- hihihi to super .. widać panienka wszędzie jest

marty- co za sen!

[2018070520180950]

ale co za fuksa musialy miec by akurat na siebie natrafic

[martynoszka]

ja sie juz przyzwyczaiłam do stylu pisania Kachy,
ale sama zauwazylam u siebie że jak jestem bardzo podekscytowana to pisze tak chaotycznie, że gdy czytam to ponownie zastanawiam sie o co mi chodzilo
pakowanie? nie chce pobic mojego rekordu z poprzedniego wyjazdu (skonczylam2h przed wyjazdem na lotnisko) ale musze miec ten bilet w rece/na mailu

[Lena_ruda]

kacha- nooo! świat jest na prawdę mały.. ja teraz jak byłam nad morzem poznałam dwóch autostopowiczów.. leżałyśmy z kumpelą na plaży.. i mówię do niej :
-ejjj, zobacz widzisz ten obiektyw? ten koleś patrzy na nas ( a było jakies 100 m dalej)
... i zaczęłyśmy machać do tego obiektywu.. później zebrałyśmy się i poszłyśmy już i Oni nas mijają i mówią :masz ładne zdjęcie.
wieczorkiem siedziałyśmy na imprezie na plaży i mówię ej, to idą Oni! kumpela pobiegła za Nimi powiedziała,że jak możemy dostać swoje zdjęcia.. no i tak się przysiedli i się okazało,że jeden z nich to fotograf mieszkają obok nas w miejscowości i strasznie mu się podobało jak robię zdjęcia i jak się nimi zajmuję.. zaproponował mi nawet jakąś sesję bo powiedział,że mam do tego podejście to ja do Niego z tekstem 'ale to jak schudnę' On powiedział,że własnie tak ma być .. noo i tak mam darmową sesję do zrobienia;P ii chciał mnie wkręcić gdzieś do pracy w drukarni .. ,że pracowałabym w domu ale miałabym zlecenia np. na okładkę książki,płyty,magazynów itd. )) ale.. na razie tym nie zawracam sobie głowy

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

marty- no ja tak samo zawsze jak mam coś do napisania to piszę szybko aby nie zapomnieć .. bo wtedy piszę emocjami

[lucyohlucy]

Ok, ja się nie będę kłóciła... ja mam swoje podejście, Ty masz swoje.
Ale.
Omijam Kacha trochę i tak, bo tak, przeszkadza mi to - to trochę jak okazywanie braku szacunku czytającym. Nie odbieraj tego jak atak. Po prostu jesteśmy na polskim forum i wypadałoby używać w miarę poprawnego języka.