Kopią nas po brzuszkach dzieci czas do wiosny szybko leci - Mamy marzec-kwiecień 2011

[tola3804]

Napisane przez monikal

dziewczęta smacznego ! ja się rozmarzyłam

Jacie! Jakie piękności! Aż żal byłoby to zniszczyć.

Napisane przez Lopezka

A jak pierwszy raz przynieśli podwieczorek to doznałąm szoku...

No co było, co?

Kurcze, Wy tu tak ciągle o jedzeniu, a ja już 13 kg na plusie. A zaczęłam wczoraj 30 tydzień. No masakra! Pocieszcie mnie, że któraś podobnie przytyła, będzie potem raźniej zrzucać. Tak się pocieszam, choć wiem, że to będzie droga przez mękę. W pierwszej ciąży przytyłam 20 kg. I wcale nie było łatwo zrzucić...

[laseczkaa]

Napisane przez monikal

dziewczęta smacznego ! ja się rozmarzyłam

Napisane przez Lopezka

Mój małż doznał wtedy na widok wózka palpitacji, ale w sumie dobrze się stało, bo teraz tym bardziej byłby problem z zakupami...

ja też wózek i łózeczko, nosidełko kupiłam duzo wczesniej chyba byłam wtedy w 4 lub piatym miesiacu i sie ciesze ze juz to mam bo teraz u nas by byl tez problem z zakupem

[Lopezka]

Tola, racuchy były!!

[Montii]

Napisane przez tola3804

Jacie! Jakie piękności! Aż żal byłoby to zniszczyć.



No co było, co?

Kurcze, Wy tu tak ciągle o jedzeniu, a ja już 13 kg na plusie. A zaczęłam wczoraj 30 tydzień. No masakra! Pocieszcie mnie, że któraś podobnie przytyła, będzie potem raźniej zrzucać. Tak się pocieszam, choć wiem, że to będzie droga przez mękę. W pierwszej ciąży przytyłam 20 kg. I wcale nie było łatwo zrzucić...

ja to z 15-16 , lepiej ?

[laseczkaa]

Napisane przez tola3804

Kurcze, Wy tu tak ciągle o jedzeniu, a ja już 13 kg na plusie. A zaczęłam wczoraj 30 tydzień. No masakra! Pocieszcie mnie, że któraś podobnie przytyła, będzie potem raźniej zrzucać. Tak się pocieszam, choć wiem, że to będzie droga przez mękę. W pierwszej ciąży przytyłam 20 kg. I wcale nie było łatwo zrzucić...

nie przejmuj sie ja mam prawie 28 tc i juz mam z ok 14kg na + a gdzie tu do konca . ale damy rade zrzucimy to

[Lopezka]

Laseczka. Jak idę np nocować do rodziców ( no wiesz, zmiana klimatu) to muszę mieć wyprawkę naszykowaną. Takiego mam rozbójnika w brzuchu...

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Chociaż nie miałam pojęcia, że trzeba flaszki na mleko do szpitala ???

[iweczka]

Eirene istny hardcore z temperaturą masz w domu......
ja mam tak 22-23 stopnie około i starcza, a jak się wezme za robotę to i tak się rozbieram!!

Od rana naskrobałyście aż 4 strony.....oszaleć można
Muszę się Wam wyżalić.....oblałam dziś prawko....i to już prawie pod koniec, bo jakiś debil mi wyskoczył na jezdnię i zachamowałam ciut na pasach (no inaczej nie dało już rady)
jestem taka wściekła, że szok......
tak się zbierałam, zbierałam i mam teraz z big brzuchalkiem musze za tym latać....

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez patrycja_22

Dzień dobry laseczki
Miałam mieć dzisiaj łóżeczko ale nie wiadomo czy na dzisiaj się transport uda załatwić i chyba będzie trzeba to przełożyć a tak się cieszyłam.
Wczoraj wkurzyłam się dodatkowo. Wyprałam pieluchy tetrowe od rodzyneczka i wiecie co wyglądają jakby miały 10letni staż takie się brzydkie zrobiły Dzisiaj idę do normalnego sklepu kupić bo te naprawdę zrobiły się bardzo brzydkie

o kurcze.....ja jeszcze swoich nie prałam, ale tez niedługo zamierzam

[Castia]

Napisane przez agus87

a co do rozka to wlansie chce kupic bez usztywniaczy

jeśli chodzi o rożki to ja wziełam z usztywniaczem, ale przeciez zawsze mozna go wyjac i zostaje zwykly rozek. jak sie nie sprawdzi to ten kokos wyjmę i juz, ale kolezanka ma i np. mowi ze jej maz woli nosic core z tym usztywniaczem -pewniej sie czuje. ona natomiast bez, wiec wyjmuje. no i sa oboje zadowoleni.
ale mysle ze 1 rozek to za malo wiec kupie drugi chyba taki zwykły

Napisane przez monikal

Lopezka fit to mało powiedziane 5 zł na dzień na wyżywienia dla pacjenta chyba, ja jak byłam to prawie nie było co zjeść dwie kromki chleba i kosteczka 2 na 1 cm masełka i tyle jak byl dżem jakkolwiek go nazwać to była łyżeczka....

czasem się tylko zlitowali nad ciężarno bo leżałam na pulmonologii i dali plasterek serka albo wędliny jak ktos tam nie chciał, o innych posiłkach wolę nie wspominać

cieszę się że jesteście w domku podjecie teraz normalnie

ojjj ja na temat jedzenia szpitalnego nie bede sie wypowiadac
u nas krolowała codziennie marchewka!!! pod kazda postacią
nie znosze takiej marchewki np. duszonej do obiadu a była prawie codziennie
no ale TZ mnie dokarmiał więc przezyłam

Napisane przez monikal

dziewczęta smacznego ! ja się rozmarzyłam

cudaaaa

Napisane przez tola3804

Kurcze, Wy tu tak ciągle o jedzeniu, a ja już 13 kg na plusie. A zaczęłam wczoraj 30 tydzień. No masakra! Pocieszcie mnie, że któraś podobnie przytyła, będzie potem raźniej zrzucać. Tak się pocieszam, choć wiem, że to będzie droga przez mękę. W pierwszej ciąży przytyłam 20 kg. I wcale nie było łatwo zrzucić...

ja mam +15 jesli cie to pocieszy
no ale mam nadzieje ze wraz z porodem duza czesc mnie opusci
a potem bede sie katowac dietami, moze same długie spacerki z dzidziusiem wystarczą
mowi sie trudno

a właśnie wszamałam talerz placków ziemniaczanych z sosem grzybowym -pyszotkaaa

[ego_ego]

Napisane przez n.ik.a

ego_ego bo ja od zawsze taka drobina (156cm) więc i drobny brzuszek myślę, że jeszcze mi troszkę podrośnie

ach no to nic dziwnego, bo ja mam 177cm wzrostu i duuuuuużo kg

Napisane przez Lopezka

Montii, ja przed ciąża jadłam trochę więcej, ale miałam sporo ruchu... treningi a na 11piętro PO-SCHOD-KACH...

ło matko na 11 piętro, w życiu bym nie wlazła

Napisane przez laseczkaa

a my musimy sprzedać bo chcę koniecznie laptopa bo on mało miejsca zajmuje mogę go schować do szafy . ale na szczęscie kupca na komputer i biurko juz mam ale sprzedawac to bedziemy dopiero na wiosne po porodzie bo jakos te pierwsze 2 miechy damy rade kompa sie wstawi na stoliczek biurko zlozy . a jak odlozymy kase to laptopa wezmiemy

jak macie kupca to fajnie, my nie sprzedajemy, bo mamy i stacjonarny i laptopa, zazwyczaj ja siedzę z laptopem a mąż przy biurku, inaczej bysmy sie pozabijali chyba




No i przyszła pościel z łóżeczkiem

Pościel oczywiście otworzyłam, ale z łożeczkiem czekam na męża.
Wszystko jest takie piekne, już nie mogę sie doczekać, żeby to uprać i ułożyć w łóżeczku

[Lopezka]

iweczka, trzeba było przejechać pacana. :P Mnie tak na egzaminie stado wtargnęło na pasy. Złośliwie. Ale puściłam z nerwów taką wiązankę, że egzaminator nawet sie nie odezwał...

[megi2015]

Napisane przez Lopezka

Witam po długiej rozłące. I wszystkiego najlepszego w Nowym Roku... i oczywiście zdrowych cudownych dzieciątek!

witaj znowu

Napisane przez n.ik.a

dzień dobry dziewczyny
chciałam wam powiedzieć, że według mojego suwaczka dziś zaczynam III trymestr
no to na dobry początek dnia mój brzuszek 27 tydzień (26t+1d)

BRAWO !!!

Napisane przez Montii

fajne macie brzuszki mamuski
ja po poznym sniadaniu, bułka z.....salcesonem i sernik + kawa

salceson - w sumie nie przepadam, ale nie jadłam już chyba z 10 lat...

Napisane przez iweczka

Eirene istny hardcore z temperaturą masz w domu......
ja mam tak 22-23 stopnie około i starcza, a jak się wezme za robotę to i tak się rozbieram!!

Od rana naskrobałyście aż 4 strony.....oszaleć można
Muszę się Wam wyżalić.....oblałam dziś prawko....i to już prawie pod koniec, bo jakiś debil mi wyskoczył na jezdnię i zachamowałam ciut na pasach (no inaczej nie dało już rady)
jestem taka wściekła, że szok......
tak się zbierałam, zbierałam i mam teraz z big brzuchalkiem musze za tym latać....

o kurcze.....ja jeszcze swoich nie prałam, ale tez niedługo zamierzam

nie przejmuj się - nie udało się tym razem - uda się kolejnym

[n.ik.a]

Eirene1987, laseczkaa nie mam zielonego pojęcia, tak pisze przy moich tygodniach ciąży na str e-dziecko


kurcze dziewczyny wykańczam się przez ten ból moich rąk. Znów nie spałam pół nocy. Dziś było na tyle źle, że aż się popłakałam z bólu. zcierpły nie tylko ręce ale i zaczął boleć kręgosłup szyjny nie daję rady

a ja gotowałam zupkę grzybową a na deser mam pączki moja teściowa wczoraj piekła i przyniosła chyb 20

[tola3804]

Napisane przez Lopezka

Tola, racuchy były!!

Mniam!

Napisane przez Montii

ja to z 15-16 , lepiej ?

Lepiej. Ale Ty już chyba 32 tydzień, nie? A ja dopiero 30 zaczęłam.

Napisane przez laseczkaa

nie przejmuj sie ja mam prawie 28 tc i juz mam z ok 14kg na + a gdzie tu do konca . ale damy rade zrzucimy to

No, to Ty mnie bardziej pocieszyłaś. No żartuję trochę. No, trzeba się będzie ostro wziąć za siebie po ciąży.

Napisane przez iweczka

Muszę się Wam wyżalić.....oblałam dziś prawko....i to już prawie pod koniec, bo jakiś debil mi wyskoczył na jezdnię i zachamowałam ciut na pasach (no inaczej nie dało już rady)
jestem taka wściekła, że szok......
tak się zbierałam, zbierałam i mam teraz z big brzuchalkiem musze za tym latać....

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

A który raz zdawałaś? Następnym razem się uda. Trzymam kciuki!

[monikal]

Napisane przez ego_ego

jak macie kupca to fajnie, my nie sprzedajemy, bo mamy i stacjonarny i laptopa, zazwyczaj ja siedzę z laptopem a mąż przy biurku, inaczej bysmy sie pozabijali chyba


No i przyszła pościel z łóżeczkiem

Pościel oczywiście otworzyłam, ale z łożeczkiem czekam na męża.
Wszystko jest takie piekne, już nie mogę sie doczekać, żeby to uprać i ułożyć w łóżeczku

no ja z moim Mężem też bym do porozumienia w sprawie kompa nei doszła i też mamy 2 on pc ja lapka i teraz do zjawienia się biurka oba w kuchni lezą na stole tyle że ten jego monitor zajmuje 2/3 stołu. ech te remanenty

[Lopezka]

EJ!! A ja patrząc na wagę sprzed,mam 2kg na minusie? Może to od leżenia?..

[ada32]

dziewczyny a czy możecie trochę mi wytłumaczyć na temat tego becikowego... bo ja chyba bedę miała z tym problem... u mnie to skomplikowane i nie wiem czy wogóle próbowac to załatwiać...

[Montii]

tola 2 tyg w te czy wewte to bez różnicy
oddalam głos na synka

[ego_ego]

Napisane przez megi2015

jak będziesz miała możliwość to porób prosze fotki pościeli. bo też chcę taką zamówić czy kolory są takie jak na aukcji??

jak to wszystko upiorę i założę to porobię zdjęcia, bo teraz zostawiam to wszystko spakowane, bo nie mam gdzie trzymać, ale kolory się zgadzają, nie jest za gruba ta bawełna, ale w końcu flaneli nie zamawialam wzorki mi się podobają i wykonczenie też jest ładne, rożek mięciutki i ochraniacze też, nie wiem tylko jak te baldachimy, ale pewnie też niezłe

Napisane przez iweczka

Muszę się Wam wyżalić.....oblałam dziś prawko....i to już prawie pod koniec, bo jakiś debil mi wyskoczył na jezdnię i zachamowałam ciut na pasach (no inaczej nie dało już rady)
jestem taka wściekła, że szok......
tak się zbierałam, zbierałam i mam teraz z big brzuchalkiem musze za tym latać....

nie martw się, następnym razem zdasz, ja tez dopiero za 3 zdalam

[monikal]

pora na jedzonko się zbliża ... co na obiadek gotujecie?
proszę rozdaję deser

[ego_ego]

Napisane przez monikal

no ja z moim Mężem też bym do porozumienia w sprawie kompa nei doszła i też mamy 2 on pc ja lapka i teraz do zjawienia się biurka oba w kuchni lezą na stole tyle że ten jego monitor zajmuje 2/3 stołu. ech te remanenty

mój też sobie zakupił monitor, który ma więcej cali niż mojej mamy tv
ale cóż zrobić, zastanawiam się tylko, jak to się wszystko zmieści na tym stole, niby spory jest, ale jak to będzie wyglądać, jeszcze drukarka do tego oj nie wiem, ale dzidzius najważniejszy

[Lopezka]

Napisane przez ada32

dziewczyny a czy możecie trochę mi wytłumaczyć na temat tego becikowego... bo ja chyba bedę miała z tym problem... u mnie to skomplikowane i nie wiem czy wogóle próbowac to załatwiać...

A to jeszcze jest becikowe? Już od kilku miesięcy mają zlikwidować. A czego nie wiesz?

[Lustereczko]

Dziewczyny a ja mam pytanie jaki magnez bierzecie? Zwykły czy z B6??? Bo dzisiaj kupowałam w aptece i się farmaceutka zdziwiła że w ciąży kupuje z B6, bo że niby powinno się czysty brać magnez. A znowu lekarz mówił mi co innego, że z B6 się lepiej wchłania i już sama nie wiem.

[Jok3r]

Przy zakupie pieluszek musicie patzrec na grubosc i material, bo niby roznica w cenie jest minimalna, ale jakosc juz spora. Ja sobie znalazlam jeszcze innego sprzedawce i jeszcze taniej ma. Nie ma takiego wielkiego wyboru jak rodzyneczki czy ten r7, ale to czego mi potzreba jest. Lozeczko juz "ubrane", ubranka poprane i poprasowane leza sobie ladnie w komodzie. Jak tylko gine da mi zielone swiatlo to lece do Ikei i w zasadzie bede juz miala wszystko. Kurcze co ja bede robic jak juz wszystko bedzie gotowe

A no zaraz napisze wiesci od gosiawolna, ale wyrabala mi dwa mega esy i musze je teraz przepisac hehe

[iweczka]

Napisane przez Montii

to ja jem posilki jak dla całej armii

no ja też muszę powiedzieć, że mam apetyt-jak nigdy!! przecież przed ciążą jadałam "sniadanie" kolo 12-13 w pracy i potem ewentaulnie kisielek i coś małego pod wieczór, babcia zawsze mnie ganiała, że wyglądam jak szczurek, a teraz buźka okraglutka-babcia się cieszy...ja już niekoniecznie a moja panna ma już 2 kg, służy jej mamusine obżarstwo...

[tola3804]

Napisane przez Castia

ja mam +15 jesli cie to pocieszy
no ale mam nadzieje ze wraz z porodem duza czesc mnie opusci
a potem bede sie katowac dietami, moze same długie spacerki z dzidziusiem wystarczą
mowi sie trudno

a właśnie wszamałam talerz placków ziemniaczanych z sosem grzybowym -pyszotkaaa

No to jest nas więcej. Będzie nam raźniej zrzucać.

Napisane przez Montii

tola 2 tyg w te czy wewte to bez różnicy
oddalam głos na synka

No jak dla mnie robi, bo ostatnio w tydzień potrafię 2 kg przytyć, więc. No tłuścioch ze mnie i tyle. Jak mnie ktoś widzi to pewnie myśli, że ja już zaraz rodzę, a tu jeszcze trochę zostało...

Dziękuję bardzo za głos. Właśnie słyszę, że budzi się mój dzieć. Tak więc chwilowo spadam. Przebimbałam z wizażem jego drzemkę zamiast zrobić coś konstruktywnego, no ale trudno się mówi, nie?

Miłego popołudnia!

[niutka1]

Napisane przez izunia233

Wodzę,żę męczycie się ze zgagą. Ostatnio słyszałam, że wypicie szklanki mleka pomaga. Może spróbujecie?

mnie żaden nabiał nie pomaga, wręcz jeszcze gorzej jest po chwili

Napisane przez Eirene1987

i nic nie pomaga żadne leki? współczuję ja mam ale taką lekką

w końcu wczoraj wzięłam dwie tabletki rennie, pomogło ale tak sobie, nie żeby całkiem przeszło tyle, ze noc przespałam na szczęście

a dziś powtórka z rozrywki
do tego bardzo mi zaczęły puchnąć dłonie i stopy

chyba ten 8 msc jest najgorszy boszsz, musze to przetrwac jakoś
bo wydaje mi sie, że w 9 mscu nie jest juz tak źle, brzuch sie wtedy obniża i nie ma tego ucisku...

nawet nie chce mi sie nic pisać, sorki, w podłym nastroju jestem
ide sie połozyć

[Lopezka]

A propos, co dziś na obiadek...

[wanilia83]

Napisane przez blackrose4u

co do tabletek to mam jeszcze jedno pytanie: czy można przt nich pić no kawe, cole czy takie różności? I jak długo te trzęsawki trzymią? bo nie da się pisać, czy cokolwiek robić.

nie mam pojęcia

Napisane przez patrycja_22

wanilia takie http://allegro.pl/pieluchy-biale-tet...377448109.html

kurcze oby moje nie okazały się takimi szmatkami jednorazowymi

Napisane przez n.ik.a

dzień dobry dziewczyny
chciałam wam powiedzieć, że według mojego suwaczka dziś zaczynam III trymestr
no to na dobry początek dnia mój brzuszek 27 tydzień (26t+1d)

ło rany jaki malutki

Napisane przez aja1

A i jeszcze mam dziś księdza

super

Napisane przez Montii

Lopezka o maluszek mój w 30 tc 1,606 g klusia moja

ojj żadna klusia moja mała 1500

Napisane przez Castia

jeśli chodzi o rożki to ja wziełam z usztywniaczem, ale przeciez zawsze mozna go wyjac i zostaje zwykly rozek. jak sie nie sprawdzi to ten kokos wyjmę i juz, ale kolezanka ma i np. mowi ze jej maz woli nosic core z tym usztywniaczem -pewniej sie czuje. ona natomiast bez, wiec wyjmuje. no i sa oboje zadowoleni.
ale mysle ze 1 rozek to za malo wiec kupie drugi chyba taki zwykły



ojjj ja na temat jedzenia szpitalnego nie bede sie wypowiadac
u nas krolowała codziennie marchewka!!! pod kazda postacią
nie znosze takiej marchewki np. duszonej do obiadu a była prawie codziennie
no ale TZ mnie dokarmiał więc przezyłam

ja mam jeden miękki i jeden usztywniany rożek, na pewno się usztywnienie przyda - dla męża

co do szpitalnego żarcia to no comment u nas rano i wieczorem suchy chleb a na obiad zupa + jakiśkotlet którego strach było spróbować ale mąż dzielnie przynosił obiadki codziennie więc nie umarłam z głodu

a właśnie wszamałam talerz placków ziemniaczanych z sosem grzybowym -pyszotkaaa

aż się zaśliniłam

Napisane przez iweczka
Eirene istny hardcore z temperaturą masz w domu......
ja mam tak 22-23 stopnie około i starcza, a jak się wezme za robotę to i tak się rozbieram!!

Od rana naskrobałyście aż 4 strony.....oszaleć można
Muszę się Wam wyżalić.....oblałam dziś prawko....i to już prawie pod koniec, bo jakiś debil mi wyskoczył na jezdnię i zachamowałam ciut na pasach (no inaczej nie dało już rady)
jestem taka wściekła, że szok......
tak się zbierałam, zbierałam i mam teraz z big brzuchalkiem musze za tym latać....

o kurcze.....ja jeszcze swoich nie prałam, ale tez niedługo zamierzam

iweczka następnym razem na pewno się uda

[iweczka]

Napisane przez ego_ego

jak to wszystko upiorę i założę to porobię zdjęcia, bo teraz zostawiam to wszystko spakowane, bo nie mam gdzie trzymać, ale kolory się zgadzają, nie jest za gruba ta bawełna, ale w końcu flaneli nie zamawialam wzorki mi się podobają i wykonczenie też jest ładne, rożek mięciutki i ochraniacze też, nie wiem tylko jak te baldachimy, ale pewnie też niezłe



nie martw się, następnym razem zdasz, ja tez dopiero za 3 zdalam

też mam nadzieję, że do 3 razy sztuka.....bo mogę się nie wyrobić, albo nie zmieścić za kierownicą

monikal....ale cuda....WOW!!!!! aż szkoda ruszać

[ada32]

Lopezka a to ja chyba jakaś do tyłu słyszałam co innego że jeszcze ma być... no ale może się mylę...nie wiem dużo bo.. a głupia sytuacja