Żonki 2009 cz.XXVIII

[india83]

Napisane przez martucha84

daj znać jak film, bo chcę obejrzeć a nie wiem czy warto, czytałaś książkę? odbiega od filmu?


wyprzytulajcie się
a co do nocy wyprzedaży to u nas też była ostatnio, i pojechaliśmy w podobnym celu jak wy - miały być fajne wyprzedaże, a nie było nic, cała noc polegała tylko na tym że sklep dłużej czynny nic więcej...
jakaś pomyłka...

Marta niestety ksiązki nie czytałam, więc moja ocena filmu niewiele może dać osobom, które książkę maja za soba powiem tak, na kolana mnie nie powalił, ale tez nie zmarnowałam swojego czasu na jego oglądanie. może byc, choć czegoś brakowało- za młao emocji?? trochę monotonny... no i niestety głowna bohaterka cały czas kojarzyła mi się z Buffy od wampirów

a my z Tz juz po zakupach, po obiadku i nawet film mamy za soba, tym razem "Na zawsze Twój"

a kupiłam sobie dziś 2 tuniki

[martucha84]

Napisane przez Ana***

Przestawiać pomnik
Przypomniało się, że u nas pod blokiem kiedyś w środku nocy... jacyś faceci (nie muszą chyba mówić, że po wodzie rozmownej ) chcieli rozbierać murek... na 4 piętrze było słychać cudnie nie wiem co czuli Ci z pierwszego piętra

nasuwa mi się tylko jedno podsumowanie... faceci...

Napisane przez baja_86

U nas kółka są bezpłatne, dzieci nie płacą, a my nie dostajemy dodatkowej kasy do wypłaty. Robimy to bo chcemy i już Kółko jest dla chętnych dzieci i w oddziale 9 godzinnym odbywa się to popołudniu, a w 5-godzinnym koleżanka zostawała po zajęciach na pól godziny, bo nie można dodatkowych zajęć prowadzić w podstawie programowej, a jeśli już to potem trzeba to odrobić. Nie wiem dokładnie jak to było w oddziale 9-godzinnym, ale chyba prowadzone to było w ramach godzin pracy nauczyciela- bo wiadomo, ze skoro dziecko jest w przedszkolu 9 godzin to jest sporo czasu żeby coś zrobić poza podstawą. To tak samo jak religia jest dodatkowa i bezpłatna i chodzą na nią dzieci których rodzice się na to zgodzili.

edit
a jeśli chodzi o godziny pracy n-li w państwowym przedszkolu to jeśli się ma w grupie dzieci 6-letnie to etat n-la wynosi 22 godziny. Jeśli ktoś sam ma oddział 5 godziny to dostaje jeszcze te 3 nadgodziny, bo zajęcia dydaktyczne zgodnie z podstawą programową powinny trwać 25 godzin tygodniowo. Ja teraz byłam zatrudniona na 22 godziny, ale nie miałam tych 3 nadgodzin bo do starszaków wchodziły pracować 3 nauczycielki (ja , zmienniczka i dyrekcja)
A jeśli grupa składa sie z 3,4 i 5 latków to etat nauczyciela wynosi 25 godzin.
I od nowego roku jak nie zmienią zapisu to wszyscy nauczyciele będą mieć 25 godzin i automatycznie mogą być problemy żeby każdy pozostał przy całym etacie

Jeśli chodzi o dodatkowe nadgodziny to poza tym stałymi jakie czasem mają dziewczyny pracujące w 5godzinnych oddziałach to nie są one takie częste, chyba ze wg grafiku wynika, że nie ma kogoś na resztę czasu pracy i wtedy dostajesz nadgodziny. ale chodzi mi o to, ze na dodatkowe zajecia nie dostaje sie płatnych nadgodzin-chyba, ze masz miec specjalną, po zajęciach pracę wyrównawczą z dzieckiem z trudnościmi w uczeniu się, ale to wg tej nowej ustawy o pomocy psychologiczno-pedagogicznej może robic to tylko specjalista, więc odpada. Generalnie cięzko dostać nadgodziny, raczej dyrektorzy starają się aby ich nie dawać, bo ogran prowadzący ma potem problemy, że za dużo kasy sie wydaje.
Wracając jeszcze do tej ustawy o pomocy psych.-ped. to dyrka wnioskowała o godziny dla logopedy itd i nie dostała zgody, bo nie ma funduszy, także śmiech na sali z tą ustawą. Dużo pracy, wielkie powoływanie zespołów itd a na końcu okazuje się, że i tak dzieciom zaden specjalista nie pomoże bo nie ma kasy aby go zatrudnić

no ja też słyszałam że od przyszłego roku we wszystkich zerówkach będzie pracować się 25 h
a pytałam dziś iwi o te zajęcia i wiem że u nas jest identycznie jak u was, tzn nie ma tych 2 dodatkowych godzin za darmo, ale kółka prowadzi ten kto chce za free, najczęściej są to osoby które robią awans,
i iwi stwierdziła że ja lubię przyrodniczno-doświadczeniowe więc mnie zgłosiła i suma sumarum robię to za free (oczywiście jak w sierpniu potwierdzę bo jak nie chcę to nie muszę)
ale chcę

Napisane przez bzyczka1

cześć
my znowu same w domku tż znowu na służbie. A w przyszłym tygodniu będzie miał ciągłą służbę, mają się ugadać z drugim chłopakiem i ustalić sobie który kiedy ma, obstawić muszą cały tydzień. I z tego co się już dogadali to będą mieć po 3 dni z rzędu.
BYliśmy wczoraj na zakupach, kupiłam sobie sukienkę o taką
http://sklep.cropp.com/odziez-damska...s/pcreateddate
ale tutaj tak kiepsko się prezentuje że aż mi wstyd się nią chwalić jest taka pastelowa żółta/kremowa, z takiego materiału jak koszule, no i właśnie muszę sobie do niej dokupić leginsy jakieś. mam ją tak do kolan.
I tż kupiliśmy taka koszulkę
http://sklep.cropp.com/odziez-meska_...s/pcreateddate

W sumie było sporo rzeczy ale co z tego jak rozmiarów na mnie nie było ;(
pogoda do bani, tż się martwi żeby powodzi znowu nie było bo inaczej wywiozą ich do Rybnika aż
zmykam posprzątać po obiedzie póki mała śpi.

super ciuszek, a rybnik to u Rybulki koło nas... ehsss mam nadzieję że nie pozalewa..

Napisane przez india83

Marta niestety ksiązki nie czytałam, więc moja ocena filmu niewiele może dać osobom, które książkę maja za soba powiem tak, na kolana mnie nie powalił, ale tez nie zmarnowałam swojego czasu na jego oglądanie. może byc, choć czegoś brakowało- za młao emocji?? trochę monotonny... no i niestety głowna bohaterka cały czas kojarzyła mi się z Buffy od wampirów

a my z Tz juz po zakupach, po obiadku i nawet film mamy za soba, tym razem "Na zawsze Twój"

a kupiłam sobie dziś 2 tuniki

dzięki za info

a jakie ciuszki kupiłaś?




mąż poszedł do e-leclerca i kupił mi książkę "Dziecioodporna" (zobaczymy co to warte) bo są wyprzedaże książek za 6.90 ;D jutro pójdę i kilka kupię

[ktosia86]

Napisane przez Scio

Tak a propo tego bólu porodowego to wydaje mi się, ze tego bólu się nie pamięta aż tak bardzo, bo raz ze hormony, a dwa dostaje się ogromną "nagrodę" za te cierpienia i jak tak człowiek patrzy na tą małą kruszynkę, która jest miksem Ciebie i Twojego męża to po prostu rozmyślanie nad bólem schodzi na dalszy plan, nie ma na to czasu. Zadne inne badania, zabiegi, operacje nie kończą się az tak namacalną "nagrodą". A poza tym nie ma czasu na rozmyślanie, bo od razu maluch jest dostawiany i chce jeść, trzeba się nim zaopiekować, bo jest taki kruchy, bezbronny i całkowicie uzależniony od innych.

Co do porodów rodzinnych to ja od 8 do 9.30 leżałam na sali ogólnej - co jest okropne - bo mnie przerażało jak dziewczyna obok krzyczała (modliłam się, zeby oksy nie zadziałała), połozną miałam miłą, ale jak po 10 przyjechał mój mąż to była jeszcze milsza. Sto razy lepiej się rodzi z kimś, raz ze inaczej nas traktują, a dwa ja tam na ogólnej czułam się taka samotna, bo wiadomo, że położna nie siedziała ze mną non stop.
Ja miałam to utrudnienie, ze właściwie przez cały poród powinnam leżeć pod ktg. Bo oksy i cholestaza i trzeba było kontrolować tętno. Ale ja z bólu już sobie to dziadostwo odczepiłam, ograniczała mnie tylko kroplówka

India też jestem ciekawa tego filmu

Madzia 7.07 to szczęśliwy dzień - mój termin porodu

A tych domków okropnie zazdroszcze

Scio jak czytam o Twoim porodzie, to znajduję w nim dużo podobieństw do swojego Bo ja też byłam cały czas pod ktg, tyle tylko, że położna sama mi to odczepiła, bo tak się wierciłam, że i tak nic nie było słychać i tylko pomiędzy skurczami mąż przykładał czujniki do brzucha i sprawdzał tętno

Byłam dziś ostatni dzień w szkole i teraz mam spokój do września Czekam tylko na odpowiedź promotorki w sprawie planu pracy i powolutku będę się zabierać za tą robotę.
Po południu przyjechali do nas przyjaciele, wytulili nam Marcelkę, a jej w to graj

[Emilia211]

hej dziewczyny

18 czerwca miałam pierwszy dzień okresu
30 czerwca się kochaliśmy bez zabezpieczeń- to był mój płodny dzien
dzisiaj rano zaczęłam krwawić i strasznie mnie boli podbrzusze

co sie dzieje ?


pomóżcie...

[Gucia0987]

Napisane przez india83

dziewczyny rozmyslam nad projektem gornej lazienki, bo w sierpniu zabieramy sie za nia. i tak sie waham czy wszedzie zrobic płytki czy 2 sciany zostawic pomalowane

ja bym zrobiła całą w płytkach

Napisane przez martucha84

zrobiłam dziś sałatkę arbuzową Guci - do rodziców poszła w 20 minut
upichciłam też likier Anulkowy będę się raczyć

a tak po za tym skończyłam trzecią część millennium i nie mam co czytać

czad! Ja się dzisiaj zajadąłam kalarepkami. Samej mi się nie chciało robić, to Tatulek zrobił

i fajną książkę czytam: "Imperimatur"... dopiero początek ale ciekawa... Rzym XVII wiek, epidemia dżumy, gospoda te klimaty. zapowiada sie super!

Napisane przez india83

Weronika postanawia umrzec

Książka mi się bardzo podobała. Filmu nie widziałam

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

a ja bylam wlasnie w centrum handlowym bo jest noc wyprzedazy... i myslalam ze jakies fajne oferty beda... typu ze wyjatkowo w ten dzien rabat na to i na to... ale nie...wszystko to samo tyle ze centrum dluzej otwarte... raz jak bylam na czyms takim to bylo doslownie wszystko przecenione w sklepie... no ale coz... kupilam sobie kiecke

jaką??

Napisane przez martucha84

wzięłam długąąąąąąąąą kąpiel

wymoczyłam dupsko, wypilingowałam się i mam taką rewelacyjną skórę że aż mi przyjemnie


wczoraj wieczorem byli u nas przyjaciele, i już wiem że na bank (no chyba że jakieś trzęsienie ziemi nastąpi) będę miała 5 latki czyli zerówkę z moją iwonką
nooo i prawdopodobnie w ramach awansu na mianowanego będę prowadzić kółko przyrodniczo-doświadczeniowe
miodzio

Bosko! SUper, że będziesz miała grupę z Iwi. Ciekawa jestem jak się Wam będzie razem pracować

Napisane przez anika222

apropo peelingu

wczoraj po kąpieli otwieram szafke i chciałam wziasc balsam ( mam cały komplet kosmetyków z dovedostała na uropdziny i dosc długo nie uzywałam) wziełam tubke do reki wycisneła nałozyłam na nogi i mowie kurde chyba sie popsuł takie jakis zważony pełno piachu w nim trudno trza wywalic... i połozyłam koło drzwi zeby wyrzucic do smieci otwieram szafke zeby wziasc z niwejki olejek patrze a tam drugi balsam... se mysle kurde przeciez nie kupiowałam drugiego.....co jest wziałam ten "balsam" co odłozyłam patrze a to peeling pod prysznic

no to sie pobalsamowałam peelingiem


zła jestem jak diabli mielismy jechac do inwałdu z Tuśką na wycieczke a tu dooopa bo leje od rana

hhahhaha! super! nNo to miałaś balsam

Napisane przez martucha84

może tak popili że nie mają sił na dłuższą zabawę


pamietam kawalerski męża mięli ogromne ognicho, było ich sporo i jak to się mówi w kupie raźniej, więc tak popili że jakiś kamień chcieli przesuwać, szkoda że ten kamień to coś w stylu pomnika był
faceciii

no nie!!!! Faceci!!!

Mój biegał po jakiś murkach na plantach i przyszedł z poobijanym nosem. Świetnie się chłopaki bawili

Napisane przez bzyczka1

cześć
my znowu same w domku tż znowu na służbie. A w przyszłym tygodniu będzie miał ciągłą służbę, mają się ugadać z drugim chłopakiem i ustalić sobie który kiedy ma, obstawić muszą cały tydzień. I z tego co się już dogadali to będą mieć po 3 dni z rzędu.
BYliśmy wczoraj na zakupach, kupiłam sobie sukienkę o taką
http://sklep.cropp.com/odziez-damska...s/pcreateddate
ale tutaj tak kiepsko się prezentuje że aż mi wstyd się nią chwalić jest taka pastelowa żółta/kremowa, z takiego materiału jak koszule, no i właśnie muszę sobie do niej dokupić leginsy jakieś. mam ją tak do kolan.
I tż kupiliśmy taka koszulkę
http://sklep.cropp.com/odziez-meska_...s/pcreateddate

W sumie było sporo rzeczy ale co z tego jak rozmiarów na mnie nie było ;(
pogoda do bani, tż się martwi żeby powodzi znowu nie było bo inaczej wywiozą ich do Rybnika aż
zmykam posprzątać po obiedzie póki mała śpi.

super zakupy! Sukienka mi się podoba!

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Mężuś przywieziony i wyściskany...

I prawidłowo!



Ach... miał byc intensywny, fajny weekend a wyszło jak wyszło. W piątek poszliśmy do znajomego, bo jego żona pojechała już na obóz z dziećmi a my dotrzymywaliśmy mu towarzystwa. Wróciliśmy po 4 do domu... Nie trzeźwi... zdecydowanie nie trzeźwi.... w sobotę wieczorem się zebraliśmy i pojechaliśmy do rodziców, dzisiaj pospaliśmy do oporu, odwiedziliśmy babcię, zjedliśmy obiad u rodziców i wróciliśmy do krk. Pogoda nie zachęca do niczego! Mam nadzieje, ze jutro będzie lepiej!




Emilka, weź nospe na ból brzucha, a skąd kwawienie to nie wiem :-(

[Madzialenka12344321]

Napisane przez baja_86

I od nowego roku jak nie zmienią zapisu to wszyscy nauczyciele będą mieć 25 godzin i automatycznie mogą być problemy żeby każdy pozostał przy całym etacie

ale wszyscy , wszyscy?? tzn ze szkoły też, czy tylko mowa o zerówkach czy przedszkolach?? ja teraz miałam etat 22 godziny, ale pracowałam 25 w tygodniu ( 3 godziny płacone jako nadgodziny).

bzyczka ładna sukienka.


Mężul już przed 13 wrócił. Powitaliśmy się czule a potem dzień szalonego lenistwa Miałam coś zrobić na obiad ale mnie mąż zabrał do restauracji więc nie musiałam

[martucha84]

Napisane przez ktosia86

Byłam dziś ostatni dzień w szkole i teraz mam spokój do września Czekam tylko na odpowiedź promotorki w sprawie planu pracy i powolutku będę się zabierać za tą robotę.
Po południu przyjechali do nas przyjaciele, wytulili nam Marcelkę, a jej w to graj

super!!! to teraz wakacje
Marcelka zadowolona, a co jakby mnie tak ściskali też bym się cieszyła

Napisane przez Emilia211

hej dziewczyny

18 czerwca miałam pierwszy dzień okresu
30 czerwca się kochaliśmy bez zabezpieczeń- to był mój płodny dzien
dzisiaj rano zaczęłam krwawić i strasznie mnie boli podbrzusze

co sie dzieje ?


pomóżcie...

może to plamienie implantacyjne? jak dochodzi do zapłodnienia i zagnieżdżenia jajeczka? możliwe że to to.. czekaj na okres jak nie przyjdzie to możliwe że jesteś w ciąży

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez Gucia0987

Bosko! SUper, że będziesz miała grupę z Iwi. Ciekawa jestem jak się Wam będzie razem pracować

no nie!!!! Faceci!!!

Mój biegał po jakiś murkach na plantach i przyszedł z poobijanym nosem. Świetnie się chłopaki bawili

Ach... miał byc intensywny, fajny weekend a wyszło jak wyszło. W piątek poszliśmy do znajomego, bo jego żona pojechała już na obóz z dziećmi a my dotrzymywaliśmy mu towarzystwa. Wróciliśmy po 4 do domu... Nie trzeźwi... zdecydowanie nie trzeźwi.... w sobotę wieczorem się zebraliśmy i pojechaliśmy do rodziców, dzisiaj pospaliśmy do oporu, odwiedziliśmy babcię, zjedliśmy obiad u rodziców i wróciliśmy do krk. Pogoda nie zachęca do niczego! Mam nadzieje, ze jutro będzie lepiej!

grunt że się dobrze bawili
a z iwi super, chłopcy tylko narzekają że znowu będziemy monotematyczne
super weekend

Napisane przez Madzialenka12344321

ale wszyscy , wszyscy?? tzn ze szkoły też, czy tylko mowa o zerówkach czy przedszkolach?? ja teraz miałam etat 22 godziny, ale pracowałam 25 w tygodniu ( 3 godziny płacone jako nadgodziny).

wszyscy, także szkolne zerówki, bo póki co w KN jest napisane że nauczyciele dzieci 6letnich mają 22 h, a 5 4 3 letnich 25,
więc jak tego nie zmienią to uczac 5 latki masz miec 25 h czyli standardowo, dlatego już teraz mając zerówkę mam 25 h bo mam 5 latki
a w przyszłym roku 6 latków nie ma więc jeśli nie zmienią zapisu nauczyciele zerówki będą mięli 25 h

[Emilia211]

nie mam pojęcia co to jest
zawsze miałam okres co 28 dni -nigdy tak wcześnie
czy to możliwe że tak szybko się tam wszystko dzieje?

[Madzialenka12344321]

Marta ale ja na bank mam w grupie 6 latki też. Chyba , ze chodzi ci nie o przyszło rok szkolny (2011/2012) a jeszcze następny, bo dopiero wtedy ma nie być 6-latków w zerówkach.

[Gucia0987]

Martucha, haha niech się nie boją za wczasu!


dobra, uciekam do męża, bo mamy coś oglądać. A mnie brzuchol boli... muszę ciepłą herbatką go udobruchać... coś czuję, że jak jutro przyjdzie @ to się nie podniosę... mam nadzieje, że moi szefowie przeżyją moje spóźnienie... again...

[martucha84]

Napisane przez Emilia211

nie mam pojęcia co to jest
zawsze miałam okres co 28 dni -nigdy tak wcześnie
czy to możliwe że tak szybko się tam wszystko dzieje?

jeśli kochałaś się w dni płodne bez zabezpiecznia to mogło dojść do zapłodnienia a że tam się dzieje wszystko bardzoooooo szybko to możesz mieć teraz tego wyraz w postaci plamienia implantacyjnego,
bo skoro zawsze miałaś regularne to takie plamienie ni w pięć ni w dziesięć na może świadczyć o zagnieżdżaniu... czy co to teraz się tam dzieje
nie mniej trzymam kciuki, ty się nie napalaj coby jakby nie było smutno
aczkolwiek bądź dobrej myśli

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta ale ja na bank mam w grupie 6 latki też. Chyba , ze chodzi ci nie o przyszło rok szkolny (2011/2012) a jeszcze następny, bo dopiero wtedy ma nie być 6-latków w zerówkach.

tak chodzi o przyszły rok czyli 2012/13 a nie teraźniejszy- czyli 2011/12

Napisane przez Gucia0987

Martucha, haha niech się nie boją za wczasu!

ale oni już teraz dostają tego wyraz
więc panikują

[Madzialenka12344321]

Gucia przytulam. jejku jak czytam o waszych @ i wspominam co miałam kiedyś, to na samą myśl, że KIEDYŚ po odstawieniu będę tak miała mam dreszcze.

Marta aaa to spoko, czyli rok 2012/2013. U nas to i tak by było bez zmian bo my pracujemy 25 godzin (tyle, że nie będzie nadgodzin). Gorzej pewnie w przedszkolach, bo część osób może nie mieć pełnych etatów.

[martucha84]

Napisane przez Gucia0987

dobra, uciekam do męża, bo mamy coś oglądać. A mnie brzuchol boli... muszę ciepłą herbatką go udobruchać... coś czuję, że jak jutro przyjdzie @ to się nie podniosę... mam nadzieje, że moi szefowie przeżyją moje spóźnienie... again...

a tam, bez ciebie oni kuleją więc przeżyją :

Napisane przez Madzialenka12344321

Gucia przytulam. jejku jak czytam o waszych @ i wspominam co miałam kiedyś, to na samą myśl, że KIEDYŚ po odstawieniu będę tak miała mam dreszcze.

kiedyś po odstawieniu? a nie odstawiasz po tym opakowaniu? pogubiłam sie chyba nie nadążam
dopisek, no chyba że odstawiasz ale nie planujesz okresu
jest jeszcze możliwość że będzie okres a nie będzie bolało,
tak czy inaczej nie nadążam

[Emilia211]

Napisane przez martucha84

jeśli kochałaś się w dni płodne bez najbezpieczniej to mogło dojść do zapłodnienia a że tam się dzieje wszystko bardzoooooo szybko to możesz mieć teraz tego wyraz w postaci plamienia implantacyjnego,
bo skoro zawsze miałaś regularne to takie plamienie ni w pięć ni w dziesięć na może świadczyć o zagnieżdżaniu... czy co to teraz się tam dzieje
nie mniej trzymam kciuki, ty się nie napalaj coby jakby nie było smutno
aczkolwiek bądź dobrej myśli

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------


tak chodzi o przyszły rok czyli 2012/13 a nie teraźniejszy- czyli 2011/12

ale oni już teraz dostają tego wyraz
więc panikują

bo ja wiesz czytam po tym necie, a tam takie różności piszą ,ze zawału można dostać
7 idę do ginekologa bo mam wizytę
kiedy mam zrobić test??

[martucha84]

Napisane przez Emilia211

bo ja wiesz czytam po tym necie, a tam takie różności piszą ,ze zawału można dostać
7 idę do ginekologa bo mam wizytę
kiedy mam zrobić test??

ej spoko spoko test dopiero jak ci się okres z tydzien będzie spóźniał nie wczesniej bo jeszcze nic nie wiadomo,
to (odpukać) może być coś hormonalnego albo coś nie ma się co nakręcać
choć ja mocno trzymam kciuki
a na necie jak czytam to soryyy chyba niektórzy przesadzają

[Emilia211]

Napisane przez martucha84

ej spoko spoko test dopiero jak ci się okres z tydzien będzie spóźniał nie wczesniej bo jeszcze nic nie wiadomo,
to (odpukać) może być coś hormonalnego albo coś nie ma się co nakręcać
choć ja mocno trzymam kciuki
a na necie jak czytam to soryyy chyba niektórzy przesadzają

ok
tylko czekać mi pozostało
miałam iść do gin tydzień temu ale mnie nie przyjął i umówiłam się na 7 , ale pewnie i tak niczego się jeszcze nie dowiem

[martucha84]

Napisane przez Emilia211

ok
tylko czekać mi pozostało
miałam iść do gin tydzień temu ale mnie nie przyjął i umówiłam się na 7 , ale pewnie i tak niczego się jeszcze nie dowiem

nie na bank jeszcze nie, nawet jak coś się tworzy to jest to za małe, 4 tydzień to bedzie pęcherzyk, najlepiej w 6-7 tyg iść wtedy już można usłyszeć serduszko
więc spokojnieeeeee

[Emilia211]

Napisane przez martucha84

nie na bank jeszcze nie, nawet jak coś się tworzy to jest to za małe, 4 tydzień to bedzie nawet pęcherzyk, najlepiej w 6-7 tyg iść wtedy już można usłyszeć serduszko
więc spokojnieeeeee

trzymajcie kciuki

[martucha84]

trzymam! oby to było to

[Emilia211]

Napisane przez martucha84

trzymam! oby to było to

[bzyczka1]

o tak, ja pamiętam jak w zeszłym roku we wrześniu nabijałam się z mojego plamienia że to implantacyjne i w ogóle ale nie wierzyłam w to i byłam przekonana o tym że to okres tylko wcześniej (zawsze dziwne rzeczy mi się z nim działy) a tu o proszę...moje plamienie leży teraz w drugim pokoju i słodko śpi idę i ja spać póki mogę

[martucha84]

Napisane przez bzyczka1

o tak, ja pamiętam jak w zeszłym roku we wrześniu nabijałam się z mojego plamienia że to implantacyjne i w ogóle ale nie wierzyłam w to i byłam przekonana o tym że to okres tylko wcześniej (zawsze dziwne rzeczy mi się z nim działy) a tu o proszę...moje plamienie leży teraz w drugim pokoju i słodko śpi idę i ja spać póki mogę

jesteś BOSKA


ja też uciekam dobrołnoc

[bzyczka1]

No pamiętam, jakbym wczoraj o tym pisała że plamię i że to może być to, le ja to tak rzuciłam a tu faktycznie było to


dzień dobry

[Madzialenka12344321]

Cześć

O matko, właśnie wróciłam z Lidla z moją laminarką ile ludu.... jeszcze nigdy nie byłam w Lidlu w poniedziałek (nowy towar) o 8 rano buahaha. Pojechałam z mężem (bo to na drugim końcu miasta) mąż wziął laminarkę a ja szukam folii a tu jakaś starsza babeczka do męża (szarpiąc go za rękaw) co pan ma, co pan ma. Ale jak zobaczyła co to, to stwierdziła, że jej się nie przyda

Marta ja się już sama z tymi moimi tabsami pogubiłam Krótko mówiąc, jak mąż na mnie ostro nie wsiądzie, to pewnie kupię kolejne

[Corii]

Napisane przez Madzialenka12344321

Marta ja się już sama z tymi moimi tabsami pogubiłam Krótko mówiąc, jak mąż na mnie ostro nie wsiądzie, to pewnie kupię kolejne

Czyli idziesz po linii najmniejszego oporu - niech inni za Ciebie decyzje podejmuja

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Corii

Czyli idziesz po linii najmniejszego oporu - niech inni za Ciebie decyzje podejmuja

kochana bo ja chcę dziecko, ale.... nie umiem rzucić tabsów.

[Corii]

Napisane przez Madzialenka12344321

kochana bo ja chcę dziecko, ale.... nie umiem rzucić tabsów.

Oj Madzia, Madzia, czyli i chcesz i nie chcesz, bo sie boisz

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Corii

Oj Madzia, Madzia, czyli i chcesz i nie chcesz, bo sie boisz

w k. dokładnie opisałam wszystko

[Corii]

Napisane przez Madzialenka12344321

w k. dokładnie opisałam wszystko

To pójde sie zaraz dokształcić

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Corii

To pójde sie zaraz dokształcić

z tydzień temu to pisałam więc się trzeba troszkę cofnąć i wiadomo w jakim wątku.