Marzycielnia

[mikonada]

noooooooo!!!!!!! nie masz już jak mnie wrobić? to, że oglądasz porno to nie znaczy, że ja mam być tą "aktorką"

[karoline3ek]

Baby Wy moje

Potrzebuje porady. Wstawiam zestaw mój na sobotę. Buty mam podobne tyle że w kolorze takiego ciemniejszego beżu (ciemniejszy odcień od nude), sukienka czarna ze złotym suwakiem przez całą fason podobny jak na zdj.
I teraz :
- jaki lakier do paznokci, czerwony to trochę oklepany a skoro mam ciemną sukienkę to może zaszaleć? Błękitny? Mięta?
- jaki makijaż, marzy mi się klasyczny smokey z elementami złota, ale nie wiem czy nie będzie za ciężko.
- i klasycznie nie wiem co zrobić z włosami, Tż mówi żeby wyprostować i lekko podtapirować przy nasadzie. Będzie pasować?

Ogólnie chcę się wybić ze schematu wesel wiejskich, że dużo cekinów, dużo tapirowanych i pokręconych włosów.

[Zuzik06]

Napisane przez karoline3ek

Baby Wy moje

Potrzebuje porady. Wstawiam zestaw mój na sobotę. Buty mam podobne tyle że w kolorze takiego ciemniejszego beżu (ciemniejszy odcień od nude), sukienka czarna ze złotym suwakiem przez całą fason podobny jak na zdj.
I teraz :
- jaki lakier do paznokci, czerwony to trochę oklepany a skoro mam ciemną sukienkę to może zaszaleć? Błękitny? Mięta?
- jaki makijaż, marzy mi się klasyczny smokey z elementami złota, ale nie wiem czy nie będzie za ciężko.
- i klasycznie nie wiem co zrobić z włosami, Tż mówi żeby wyprostować i lekko podtapirować przy nasadzie. Będzie pasować?

Ogólnie chcę się wybić ze schematu wesel wiejskich, że dużo cekinów, dużo tapirowanych i pokręconych włosów.

u lala piknie
złoty jak najbardziej pasi - może zielono złoty?
fiolety paszą wszelkiego rodzaju, może jakiś fuksjowy kolorek,
może hot pink? a włosy sama nie wiem, ja na wesela też noszę po prostu rozpuszczone, wyprostowane, może lekko podpięte na czubku i dobrze się czuję, więc spróbuj

edit: trzymta kciuki własnie odpowiedziałam na 2 ogłoszenia o nianię jedno w centrum, drugi na osiedlu na które się przeprowadzam kurcze żeby się odezwali

[karoline3ek]

Dzięki Skarbie ten hot pink to jest myśl

[Zuzik06]

Napisane przez karoline3ek

Dzięki Skarbie ten hot pink to jest myśl

oo i jakaś fajna bransoletka szeroka jak masz mraaał albo we włoski coś fajnego?

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

aaaa!! dzwoniła! mam dzisiaj sie spotkac z ta pania na osidlu na które sie przeprowadzamy idealnie mam nadzieje ze są fajni

[karoline3ek]

SUPER! to kciukam żeby wszystko było ok


http://www.youtube.com/watch?v=G1aHs...eature=related

Bo mam dobry humor

[90agnieszka90]

Pati Zatrzymujemy się w Dizzy Daisy Hostel Zawsze możemy się gdzieś spotkać na mieście
Zuz kciukam mocno
Karo zestawik bardzo ładny A na paznokcie może french? Pasuje do wszystkiego.Włosy możesz spokojnie wyprostować

3 dni! f*ck :/

[gothka152]

Napisane przez patuska18

Długo się nie będziecie widzieć?

Napisane przez Zuzik06

łooo matko ja sobie już chyba takiej akcji nie wyobrażam

Nie będziemy się widzieć 3 miesiące z przerwami- i też sobie tego nie wyobrażam ale jakoś pociągniemy tak po raz 4. w wakacje
Dzisiaj się widzimy, pijemy razem flaszkę i pożegnalny seks Zobaczymy się w następną sobotę, bo idę na grupę literacką i chcę, żeby tż posłuchał, jaka jestem cudowna i utalentowana Właśnie, kolejny mój wiersz na stronę grupy trafił
I to będzie tyle widzenia na lipiec, bo potem wyjeżdżam na 2 tygodnie na obóz z niepełnosprawnymi i do końca miesiąca nie będzie. Grafiku na sierpień jeszcze nie mamy ale w połowie na pewno jedziemy na jeden dzień z moim tatą na pracowniczą pielgrzymkę- fajne są te pielgrzymki, bo mama daje furę jedzenia na ten jeden dzień a tż integruje się z moim tatą, który wszystkim przedstawia tżta: Mój zięć- przyszły

[mikonada]

Napisane przez karoline3ek

Baby Wy moje

Potrzebuje porady. Wstawiam zestaw mój na sobotę. Buty mam podobne tyle że w kolorze takiego ciemniejszego beżu (ciemniejszy odcień od nude), sukienka czarna ze złotym suwakiem przez całą fason podobny jak na zdj.
I teraz :
- jaki lakier do paznokci, czerwony to trochę oklepany a skoro mam ciemną sukienkę to może zaszaleć? Błękitny? Mięta?
- jaki makijaż, marzy mi się klasyczny smokey z elementami złota, ale nie wiem czy nie będzie za ciężko.
- i klasycznie nie wiem co zrobić z włosami, Tż mówi żeby wyprostować i lekko podtapirować przy nasadzie. Będzie pasować?

Ogólnie chcę się wybić ze schematu wesel wiejskich, że dużo cekinów, dużo tapirowanych i pokręconych włosów.

ze względu na to, że sukienka jest dość masywna w okolicy ramion (czyt.szeroka, ma dużo materiału) to zaproponowałabym z biżuterii bransoletkę i kolczyki zadnego wisiorka bo będziesz miała 'przesyt' na dekolcie
buty super!!
co do makijażu.. ja kocham smoky i uwielbiam je malować, z racji tego, że sukienka jest motywem przewodnim proponuję stonować 3 cienie.. od brązu bo beż z dawkowaniem: od wewnątrz 1/4 beż (możesz złote drobinki dorzucić w kącik oka), 1/4 kolor o 2 tony ciemniejszy, 1/2 brąz w odcieniu brunatnym.. czyli ciemnobrązowy z dodatkiem szarości

powinno idealnie pasować a co do biżuterii złotą

[Zuzik06]

Napisane przez mikonada

ze względu na to, że sukienka jest dość masywna w okolicy ramion (czyt.szeroka, ma dużo materiału) to zaproponowałabym z biżuterii bransoletkę i kolczyki zadnego wisiorka bo będziesz miała 'przesyt' na dekolcie
buty super!!
co do makijażu.. ja kocham smoky i uwielbiam je malować, z racji tego, że sukienka jest motywem przewodnim proponuję stonować 3 cienie.. od brązu bo beż z dawkowaniem: od wewnątrz 1/4 beż (możesz złote drobinki dorzucić w kącik oka), 1/4 kolor o 2 tony ciemniejszy, 1/2 brąz w odcieniu brunatnym.. czyli ciemnobrązowy z dodatkiem szarości

powinno idealnie pasować a co do biżuterii złotą

ah Ty mój guru zgadzam się w 100%

a co u Lady i Kawki??

[antonina_bielska]

ja padam na pysk po pracy, wpadłam podczytać i się przywitać

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Zuz jestem i żyję czytam Was tylko nie umiem się wbić tutaj jakoś ostatnio aktualnie mam pracujący weekend. I zaczynam się odchudzać na poważnie, zapisałam się do fitness clubu i instruktorka ułożyła mi plan treningowy spalający tłuszcz

[Zuzik06]

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

Zuz jestem i żyję czytam Was tylko nie umiem się wbić tutaj jakoś ostatnio aktualnie mam pracujący weekend. I zaczynam się odchudzać na poważnie, zapisałam się do fitness clubu i instruktorka ułożyła mi plan treningowy spalający tłuszcz

jak nie umiesz?
Piszesz: ej dziołchy wbijam!
no i wbijasz

wow z tym planem treningowym... ale determinacja, weź pożycz trochę, ja chcę chodzić na basen bo mój kręgosłup gnie się ku podłodze, a dupsko rośnie...

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez Zuzik06

jak nie umiesz?
Piszesz: ej dziołchy wbijam!
no i wbijasz

wow z tym planem treningowym... ale determinacja, weź pożycz trochę, ja chcę chodzić na basen bo mój kręgosłup gnie się ku podłodze, a dupsko rośnie...

Zmotywowałam się tym, że TŻ kupił sobie rower i śmiga sobie codziennie, a w fitness clubie trafiłam na fajną promocję wakacyjną.
Na basen, już!

[Zuzik06]

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

Zmotywowałam się tym, że TŻ kupił sobie rower i śmiga sobie codziennie, a w fitness clubie trafiłam na fajną promocję wakacyjną.
Na basen, już!

kurcze fajnie, mnie właśnie mój TŻ demotywuje, bo jemu sie nie chce ruszać tyłka Owszem dobrze wygląda, bo ma to genetyczne, ale no bez jaj... Musze go wyciagnąć na basenik

Dzisiaj nasze łóżko się przeprowadza... Machina ruszyła...

[vicky7]

Ja wczoraj miałam drugie podejście do szukania sukienki na wesele. I oczywiście nic. Za każdym razem jak idę na zakupy czuję się dyskryminowana. Bo nie ma na mnie rozmiarów. 40, 42, 44 i owszem. Bez problemu. Ale już 32, 34 to ze świecą szukać. I co z tego, że kilka sukienek było na prawę fajnych, jak weszłabym w nie i owinęła się materiałem 2 razy. Masakra. To samo z butami. Często 36 jest za duże, a 35 rzadko się znajdzie. A jak już na długość jest ok, to za szerokie, jak bez palców to przelatuje mi noga. A jeśli 36 jest ok, mogłoby być, to często jest tak, że jest to jedyna para w tym rozmiarze, stoi na wystawie i przez to ten jeden but jest rozciągnięty przez tych co na chama wciskają się w mały rozmiar. Masakra, na prawdę mam problem z kupowaniem ubrań

No to się wyżaliłam

[gothka152]

vicky ja z butami miałam to samo- bo noszę 35/36. Ale odkąd zauważyłam, że w chińskich marketach mają tak małe rozmiary to po buty chodzę tylko tam
Zwiozłam się dziś ze studenckiego mieszkania. Na gigantycznym kacu
Ale wczorajszy wieczór z tżtem był nieziemski

[90agnieszka90]

Cieszę się, że wieczorek byl udany

Mnie z kolei mama wyciągła dziś na zakupy no i wróciłam z bluzką, spódniczką i butami. Mówiład mamie,że ja nie mam kasy na takie szaleństwa,to powiedziała, żebym się o to nie martwiła. No i zaczęły sie wyprzedaże, więc dużo rzeczy jest tanich

[gothka152]

Napisane przez 90agnieszka90

Cieszę się, że wieczorek byl udany

Mnie z kolei mama wyciągła dziś na zakupy no i wróciłam z bluzką, spódniczką i butami. Mówiład mamie,że ja nie mam kasy na takie szaleństwa,to powiedziała, żebym się o to nie martwiła. No i zaczęły sie wyprzedaże, więc dużo rzeczy jest tanich

Fajnie
Ja mam ochotę wybrać się znów na szmateks

[Zuzik06]

Napisane przez vicky7

Ja wczoraj miałam drugie podejście do szukania sukienki na wesele. I oczywiście nic. Za każdym razem jak idę na zakupy czuję się dyskryminowana. Bo nie ma na mnie rozmiarów. 40, 42, 44 i owszem. Bez problemu. Ale już 32, 34 to ze świecą szukać. I co z tego, że kilka sukienek było na prawę fajnych, jak weszłabym w nie i owinęła się materiałem 2 razy. Masakra. To samo z butami. Często 36 jest za duże, a 35 rzadko się znajdzie. A jak już na długość jest ok, to za szerokie, jak bez palców to przelatuje mi noga. A jeśli 36 jest ok, mogłoby być, to często jest tak, że jest to jedyna para w tym rozmiarze, stoi na wystawie i przez to ten jeden but jest rozciągnięty przez tych co na chama wciskają się w mały rozmiar. Masakra, na prawdę mam problem z kupowaniem ubrań

No to się wyżaliłam

moja znajoma z identycznym problemem np czesto kupowała ciuchy w Zarze kids, bo mieli wiele ładnych rzeczy i nikt by nie wpadł że to kiecka na dziecko a te dziecięce też mają tańsze niż na dorosłych, wiec w sumie nieźle na tym wychodziła - moze spróbuj z butami podobnie robiła

Napisane przez 90agnieszka90

Cieszę się, że wieczorek byl udany

Mnie z kolei mama wyciągła dziś na zakupy no i wróciłam z bluzką, spódniczką i butami. Mówiład mamie,że ja nie mam kasy na takie szaleństwa,to powiedziała, żebym się o to nie martwiła. No i zaczęły sie wyprzedaże, więc dużo rzeczy jest tanich

mamuśki rulez

my odwaliliśmy kaaaawał cudnej roboty już prawie cały pokój Narzuta wysprzątany a rzeczy tam było łooohoooo.... mega chomik z tego chłopa nawet nie wiedziałam

i teściowa mega mega mega się stara miec ze mną fajny kontakt, wiec miło

[vicky7]

Zuz dziecięce ciuchy obczaiłam już dawno TŻ się zawsze śmieje jak ide na dział dziecięcy. Ostatnio kupiłam sobie spodenki do grania na rozmiar 140 a zastanawiałam się jeszcze nad 136, i tak patrzę na nie i myślę, i podchodzi gościu i pyta ile lat ma to dziecko, a ja mówie, że to dla mnie, mina faceta bezcenna
No ale z butami gorzej bo szpilek w dziecięcym nie dostaniesz

Fajnie, że teściowa się stara. Oby jej to szybko nie przeszło, bo ciężko Ci będzie

[Zuzik06]

Napisane przez vicky7

Zuz dziecięce ciuchy obczaiłam już dawno TŻ się zawsze śmieje jak ide na dział dziecięcy. Ostatnio kupiłam sobie spodenki do grania na rozmiar 140 a zastanawiałam się jeszcze nad 136, i tak patrzę na nie i myślę, i podchodzi gościu i pyta ile lat ma to dziecko, a ja mówie, że to dla mnie, mina faceta bezcenna
No ale z butami gorzej bo szpilek w dziecięcym nie dostaniesz

Fajnie, że teściowa się stara. Oby jej to szybko nie przeszło, bo ciężko Ci będzie

z butami jest faktycznie ciężej, ale ta znajoma miała jeden taki sklep w Krakowie obczajony gdzie faktycznie mieli zawsze małe rozmiary i tylko praktycznie tam kupowała...

a teściowej mysle ze nie przejdzie, zalezy jej na kontaktach z synem, a było kilka takich akcji dziwnych po których my sie odcielismy i mysle ze ona sobie z tego zdaje sprawe.

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez vicky7

Ja wczoraj miałam drugie podejście do szukania sukienki na wesele. I oczywiście nic. Za każdym razem jak idę na zakupy czuję się dyskryminowana. Bo nie ma na mnie rozmiarów. 40, 42, 44 i owszem. Bez problemu. Ale już 32, 34 to ze świecą szukać. I co z tego, że kilka sukienek było na prawę fajnych, jak weszłabym w nie i owinęła się materiałem 2 razy. Masakra. To samo z butami. Często 36 jest za duże, a 35 rzadko się znajdzie. A jak już na długość jest ok, to za szerokie, jak bez palców to przelatuje mi noga. A jeśli 36 jest ok, mogłoby być, to często jest tak, że jest to jedyna para w tym rozmiarze, stoi na wystawie i przez to ten jeden but jest rozciągnięty przez tych co na chama wciskają się w mały rozmiar. Masakra, na prawdę mam problem z kupowaniem ubrań

No to się wyżaliłam

Ja mam podobnie tylko w drugą stronę.

Napisane przez 90agnieszka90

Cieszę się, że wieczorek byl udany

Mnie z kolei mama wyciągła dziś na zakupy no i wróciłam z bluzką, spódniczką i butami. Mówiład mamie,że ja nie mam kasy na takie szaleństwa,to powiedziała, żebym się o to nie martwiła. No i zaczęły sie wyprzedaże, więc dużo rzeczy jest tanich

Nie kuś wyprzedażami, bo mam zamiar oszczędzać cały lipiec.

Napisane przez gothka152

Fajnie
Ja mam ochotę wybrać się znów na szmateks

U mnie są drogie lumpy.

Ja wczoraj w pracy wysiedzieć nie mogłam w ten upał, a dziś powtórka z rozrywki.

[90agnieszka90]

Kawka-to ciezko ja sie szybko mecze w upaly


A dziś finał zamierzam wieczorem wrzucić na luz i ogladac

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Jeżeli ludzie dziś nie przyjdą to też sobie obejrzę finał.

[Zuzik06]

ahoj Holki!

zrobiłam wczoraj fajowską zakładkę do książek anioła śpiocha jak bede miała jak to pokazę

z tymi rozmiarami to nie wiem gdzie łazicie po sklepach, bo ostatnio w Orseyu widziałam kiecki 34, a w Reserved roiło się od ciuchów 46, w C&A mają jeszcze większe i chyba dość fajne rzeczy

finał mnie jakoś nie rusza, przestałam się jarać, jak nasi dali tyłka...

i co to jeszcze ja miałam... aaaa tak kocham mojego Narzeczonego

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Zuu zakładka jest świetna
Ja najczęściej kupuję w C&A, bo w innych sklepach jest za drogo albo jakość ciuchów pozostawia do życzenia.

[90agnieszka90]

Śliczna ta zakładka

Ja tez mam niezle cyrki z rozmiarami raz przymierzam bluzke rozmiar 36 i jest troche opieta,a inna w tym samym rozmiarze jest idealna

[201606210931]

Napisane przez Zuzik06

ahoj Holki!

zrobiłam wczoraj fajowską zakładkę do książek anioła śpiocha jak bede miała jak to pokazę

z tymi rozmiarami to nie wiem gdzie łazicie po sklepach, bo ostatnio w Orseyu widziałam kiecki 34, a w Reserved roiło się od ciuchów 46, w C&A mają jeszcze większe i chyba dość fajne rzeczy

finał mnie jakoś nie rusza, przestałam się jarać, jak nasi dali tyłka...

i co to jeszcze ja miałam... aaaa tak kocham mojego Narzeczonego

przepraszam, że się wcinam w wątek, ale.... ja też chcę taką zakładkę! śliczna!

[mikonada]

kurcze ale u Was fajnie

ja wczoraj łaziłam ze znajomymi po mieście bo chcieliśmy na ogródkach usiąść.. 2h łażenia... ludzi tyle, że ho ho... w końcu znaleźliśmy wtedy było już fajnie
ale się nawkurzałam bo nikt nie brał mojego słowa pod uwagę...

a dziś czuję się jakbym była przeziębiona.. boli mnie gardło, katar niesamowity.. oczy jak balony napuchnięte... spodziewam się, że to od alergii, ale i tak beznadziejnie sie czuje

dziś na 15 do roboty.. kiedy dostane w końcu tą umowę.... ?! ja się pytammmm

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez 90agnieszka90

Śliczna ta zakładka

Ja tez mam niezle cyrki z rozmiarami raz przymierzam bluzke rozmiar 36 i jest troche opieta,a inna w tym samym rozmiarze jest idealna

zależy kto mierzył

cześć Hipokryzja nasza Zuzik jest bardzo zdolna