Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

[nadalka]

Kasiunia, sto lat!

[Zosienieczka]

painka to super. Nie jest przypadkiem ten nowy co w tv jakis czas temu reklamowali od razu z sokowirowka? Swoj mam od jakis 2lat ale nie pamietam marki musialabym specjalnie sprawdzac hehe jak cos z nim bede robic to zerkne na marke

Pije jak smok i ciagle mi malo, a jedzenie w kazdej postaci moze dla mnie nie istniec. Gdyby nie to, ze ide do gin po recepte to bym byla w drodze na basen zwlaszcza, ze tobra zawsze spakowana jak tylko mi reczniki wysychaja.

[painka127]

Kasiunia wszystkiego najlepszego!
Zosieneczka a wiesz co nawet nie wiem, bo ja prawie w ogóle nie oglądam telewizji. Jedyne co oglądam to przyjaciółki i wtedy sobie ćwiczę na rowerku. Ten raczej nie ma funkcji sokowirówki ale kruszenia lodu, rozdrabniania itd. to co dla mnie najważniejsze .. na razie jestem bardzo zadowolona..tym bardziej z racji że tyle na niego czekałam ..dla studentki 250zł to duży wydatek,ale wolałam uzbierać na coś lepszego niż taki za 100zł,, z resztą na takie sprzęty agd to ja nie żałuję

[Niuuniiaaa]

Witajcie Skarby

Po pierwsze Kasiu Kochanie wszystkiego co najlepsze, dużo zdrówka, dobrego sexu, pociechy z potomstwa, worka kasy i dalszych sukcesów w diecie

Napisane przez sunshine16

czesc

Chciałam napisać, ze udało mi się z Wami już schudnąć 10,5 kg

Czyli od momentu gdy się zaczełam odchudzać 3 lata temu jest mnie mniej o 21,5 kg

chylę czoło

Kaśka jeszcze raz zdrówka a co do tego, że teściowa zapomniała dać dziecku jeść eh dziwna sprawa ciekawe czy zapomniała by gdyby sama miała się najeść.

Napisane przez Furry Sue

Widziałyście nowy wątek o chudnięciu kilograma dziennie? bosko.

Ruszać tyłki i przenosimy się głupota ludzka...
A właśnie znalazła film ok.40 kobieta tą garściową dietą się odchudzała i nawet to mądre łap link

Monia też marzy mi się S III

Painka i mi marzy się taki sprzęcior
A co do spaceru biedny ten Twój Tż mnie każde nawet już noszone wcześniej buty obcierają do krwi coś ze mną chyba nie halo...

Zaliczyłam dziś dzień z klasą 3 było super, bardzo mi się podoba - dyrektor mnie lubi - przegadałam z nim przeszło godzinę, nauczyciel prowadzący jest super a dzieciaki są the best jest cudnie jutro mnie chyba nie będzie rano szkoła - popołudniu uczelnia w sobotę muszę na zaliczeniu zrealizować swój konspekt i scenariusz zajęć na koleżankach udających dzieci (kobietki od 19 do 50 lat ) ciekawe jak to będzie

Z jedzeniem średnio rano jogurt z muslii, kawa (standard) niestety 2 śniadania nie miałam czasu zjeść a obiadu nie zdążyłam ugotować więc zjadłam to co reszta domu (buraczki, ziemniaki + sos z jogurtu.nat., smażona pierś krojona na kawałki w cieście z serem itp.) jutro będzie gorzej

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

A właśnie Zosiu miałam wczoraj napisać i zapomniałam aż dziwne, że żadna z dziewczyn nie zwróciła uwagi. Kilka razy mignęło mi się, że jadasz jogurty owocowe. Mają mnóstwo cukru i chemii lepsze są naturalne z musli, które zrobi się samemu (kupne mają tonę cukru nawet gdy są light) a najzdrowiej dosładzać dżemem lub jeszcze lepiej miodem. Ja kupuję płatki owsiane i żytnie, otręby, pestki dyny, słonecznika, siemie lniane (podobno działa najlepiej gdy jest rozgniecione), daktyle, żurawinę , rodzynki, płatki migdałowe i orzechy - siekam wszystko po za płatkami, mieszam i wrzucam do 2 l pojemnika. Oczywiście można tam dorzucić co się lubi

[Zosienieczka]

niunia wiem o tym, ze maja duzo cukru, a poza tym wstretny syrop glukozowo-frtuktozowy, aromat itp. Wole tak jak piszesz sama sobie zrobic z naturalnego i innych zdrowych dodatkow. dzieki za troske (i sie wydalo w tym momencie, ze mam cos wspolnego z technologia zywienia)

[Niuuniiaaa]

Napisane przez Zosienieczka

niunia wiem o tym, ze maja duzo cukru, a poza tym wstretny syrop glukozowo-frtuktozowy, aromat itp. Wole tak jak piszesz sama sobie zrobic z naturalnego i innych zdrowych dodatkow. dzieki za troske (i sie wydalo w tym momencie, ze mam cos wspolnego z technologia zywienia)

Hehe a co ? Pamiętam jak mnie dziewczyny upominały o zwykłe jogurty a teraz gdy jem naturalny to owocowego nie jestem w stanie zjeść - jest mi nie dobrze.

[nadalka]

Ja o tych jogurtach nie doczytałam :p ja też nie jadam żadnych jogurtów prócz naturalnych.

[Niuuniiaaa]

Napisane przez nadalka

Ja o tych jogurtach nie doczytałam :p ja też nie jadam żadnych jogurtów prócz naturalnych.

Patrzę na Twój podpis i już jestem pewna w 100% przegonisz mnie w ciągu tygodnia, góra dwóch wow świetnie Ci kochana idzie

[ogolnie]

Cześć dziewczynki

Kasia wszystkiego dobrego Uśmiechu na twarzy, pięknej figury i jeszcze raz pieniędzy
Iza zrobimy zrzutę na S III? Jeden tydzień będziesz mieć Ty, a potem ja

Nadal mam odwyk od wagi. Nie boję się wchodzić, bo dietę trzymam, ale po co wskakiwać codziennie. Zaktualizuję w sobotę albo niedzielę, bo rano mam wtedy czas i na spokojnie bez wariackich papierów mogę się zważyć (i przy okazji polamentować )
Dziś mam mały kryzys natury jakby egzystencjalnej Stałam przed chwilą przed lustrem i pomyślałam sobie, że nigdy już nie będę tak młoda jak teraz i że czas ucieka, a ja niewiele skorzystałam póki co z życia... To jest dobijające w pewnym sensie. I nawet sobie pomyślałam, że nie wyobrażam sobie być starą, pomarszczoną pukwą w spódnicy i rolujących się podkolanówkach
Znowu dziś padam na pysk. Ktoś by powiedział, że praca w biurze i to w instytucji państwowej to lajcik. No na pewno większy lajcik niż w prywatnym przedsiębiorstwie, ale zapewniam, że psychicznie wymiękam Cały dzień z kilkunastoma kobietami, co chwila petenci, urywające się telefony, awantury...No i marzy się potem chwila samotności, Jezuuu, żeby tak sobie celebrować Dziś celebruję samotność jeszcze, ale kumpela ma wpaść i mamy udać się na spacer (chociaż wiecie, no nietowarzyska jestem ostatnio i jakoś mi się nie chce; równie nie mogę zmusić się do ćwiczeń).
Poza tym mam nowinę W ciąży nie jestem, chociaż dziś mocno wieje i nie wiadomo, ale...nie obgryzam paznokci Wiem, wiem, gówno nie wyczyn, ale od wieków nie miałam takich paznokci jak teraz. Nie są zawrotnie długie, ale powoli dojdę z nimi do ładu, po kilkunastu latach obgryzania Stwierdziłam, że jak o siebie dbać to na całego.
Szkoda tylko, że mam metrowe odrosty na łbie, a farbować nie mogę sama w domu, bo tak się umówiłam z fryzjerką, że przyjdę pod koniec maja na farbowanie do niej, bo chcę zrobić sobie miedź, rudy albo capucino (naturalne mam blond, także wiecie )

Spadam! Papa

[nadalka]

Napisane przez Niuuniiaaa

Patrzę na Twój podpis i już jestem pewna w 100% przegonisz mnie w ciągu tygodnia, góra dwóch wow świetnie Ci kochana idzie

dzięki a ile teraz masz? 80? No to nie tak szybko 3-4 tygodnie

a ja z Wami schudlam już 14kg

[Niuuniiaaa]

Moniu
Ok to zrzuta a spróbuj mi jakieś pornosy w telefon wgrywać K. by mnie zabił
po 1 - za odwyk od wagi
po 2 i podwójne za pazurki - ja nigdy nie miałam z tym problemu ale wiele razy widziałam i słyszałam jakie to trudne
Kryzys mnie złapał w sobotę i niedzielę a później już z górki - co do pracy ja dziś wystawiłam moją głowę przyzwyczajoną do ciszy na krzyki i gwar szkolny więc rozumiem chęć samotności i spokoju ale spacer w taką pogodę to bajaaa a właśnie ja się farbowałamtym razem wodą 12% i na górnej części porostu farba była 1,5h aż poparzyła skórę ale efekt na włosach marny - końce piękna platyna, góra eh... Ale jest lepiej niż było
A jak tam Hindus? Mało o nim ostatnio wspominasz

[Furry Sue]

Mmmm właśnie delektuję się wolnym czasem i dźwiękami zajmujących się sobą dzieci fajnie jest mieć sąsiadów z potomstwem w podobnym wieku w bloku o taką integrację trudniej.

[Niuuniiaaa]

Nadalko tak w tym tygodniu waga pokazała równe 80 aż boję się poniedziałku, że znów podskoczy potrójne wow 14 kg

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez Furry Sue

Mmmm właśnie delektuję się wolnym czasem i dźwiękami zajmujących się sobą dzieci fajnie jest mieć sąsiadów z potomstwem w podobnym wieku w bloku o taką integrację trudniej.

Teraz mieszkasz gdzieś pod Warszawą prawda? Wydaje mi się, że w dużych miastach ludzie są bardziej zamknięci chociaż jest ich więcej. Sama jestem z małego miasta i prawie wszyscy się znają itd., i czuje się inną atmosferę. Chociaż ogromny minus to, to że wszyscy wszystko wiedzą, plotkują, szpiegują

[painka127]

nadalko ale pięknie chudniesz i tak szybko naprawde należą Ci się wielkie brawaTy do czerwca to będziesz super szczupła jak dalej takim tempem bd chudła//no po prostu terminator..

Ja o 17 zjadłam zupę krem z brokuł no po prostu bajka wyszedł mi super.. a teraz właśnie kończę robić zupkę mojemu Tż pomidorową jego ulubioną

[Kinia_Sw]

czesc dziewczyny a ja juz na urlopie drugi dzien w pl pogoda super Wiki jest przeszczesliwa... dietetycznie ok poza dzisiejszym wieczorem bo zjadlam 1 biala kielbaske i 2 cienkie plasterki boczki ... bez chleba.... czytam was codziennie... poxdrawiam was ;-)

[nadalka]

No już tak nie słodźcie

painka, obliczyłam że do połowy czerwca prawdopodobnie osiągnę 3 cel. No ale mogę mieć tylko nadzieję bo nigdy nic nie jest na pewno

[Agacik]

Hej hej Dziewczyny!

Napisane przez painka127

Agacik podziwiam,że masz taki zamiar.. ja nawet nie próbuję bo tego nienawidzę i jestem zmęczona po 1 min hah

Ja też nigdy nie lubiłam biegać, ale zaczęłam, bo naczytałam się, że nie dość, że to fizycznie zdrowe, to jeszcze bardzo dobrze robi na psychikę poza tym znam kilka osób regularnie biegających i są mega pozytywni, zadowoleni, spokojni... tego mi bardzo trzeba, więc się przełamałam

kasiuuuunia333 Sto lat, sto lat! Spełnienia wszystkich marzeń

Niuuniiaaa i ogolnie - wiem o czym mówicie, bo jestem urzędnikiem pracującym w szkole i przed godz. 15 marzę o ciszy i spokoju... całe szczęście w domu tak właśnie mam (jeden z plusów mieszkania samemu ).

Ja blendera bardzo często używam, tylko, że mam tzw. żyrafę. Często robię zupy warzywne, a latem koktajle owocowe mniam mniam Sto razy wolę takie coś, niż jogurt owocowy... gdzieś słyszałam, że dodają tam zgniłe owoce lub że te cząstki są z silikonu, nie wiem ile w tym prawdy, ale skutecznie mnie odstrasza od jedzenia

[Beatagr3]

Witam wieczornie!

Dzisiaj dzień dietetyczny w miare, chociaż mam wrażenie, że zjadłam za mało, ale jakoś tak podczas nauki czas szybko zleciał i nie zwróciłam uwagi, a tu już pora kolacji.

Kasiu wszystkiego najlepszego i spełnienia wszystkich marzeń!

Co do tego blendera to ja tate zagadywałam już od jakiegoś czasu, dzisiaj podeszłam do niego i powiedziałam, że chcę porozmawiać o blenderze bo się przyda itp. a on sie pyta ile kosztuje, ja cene gadam a tata "no to kup" Więc mój blender przyjdzie jutro. Fajnego mam tate no nie?

Miłego wieczoru!

[Niuuniiaaa]

Agacik gdybyś Ty wiedziała co jemy znam wiele osób pracujących na różnych produkcjach od przetworów mięsnych/rybnych, nabiału po słodycze... I naprawdę 95% firm/marek nawet tych uważanych za tak zwane "dobre" robi okropne przekręty
Do jogurtów, dżemów - tylko zgniłe owoce itp. naprawdę ze świeczką szukać wyjątków.

Beata nie chciał byś mi pożyczyć taty na dosłownie godzinkę? Kupię blender i tatę oddam

[Agacik]

Napisane przez Niuuniiaaa

Agacik gdybyś Ty wiedziała co jemy znam wiele osób pracujących na różnych produkcjach od przetworów mięsnych/rybnych, nabiału po słodycze... I naprawdę 95% firm/marek nawet tych uważanych za tak zwane "dobre" robi okropne przekręty
Do jogurtów, dżemów - tylko zgniłe owoce itp. naprawdę ze świeczką szukać wyjątków.

Beata nie chciał byś mi pożyczyć taty na dosłownie godzinkę? Kupię blender i tatę oddam

Wiem wiem ale każdy sposób dobry, żeby nie jeść słodzonych rzeczy sama pracowałam w Anglii jednego roku w fabryce czipsów a drugiego w fabryce czekolady staram się (albo może chciałabym) jeść jak najmniej przetworzone rzeczy, robić dużo sama, tylko nie zawsze się chce... a czasem mam ochotę na coś mega sztucznego, szczególnie czipsy, a to dopiero jest ohydne

[CARLA_23]

Cześć Robaczki
Ja tylko z życzonkami wpadam
Izunia, Kasiu Najserdeczniejsze życzonka urodzinowe
( Iza Twoje trochę spóźnione wybacz)
Witam też nowe koleżanki
W kwestii alkoholu mam do powiedzenia tylko tyle: nie jem pizzy to i winka nie piję czyli dwie korzyści w jednym
Monia ja mam galaxy II. Twój Young też fajniutki No i za pazurki

Podczytuję Was, ale czasu nie mam pisać i w najbliższym czasie się to nie zmieni W sobotę dam znać jak z wagą...

Trzymajcie się

[Zosienieczka]

Napisane przez Niuuniiaaa

Hehe a co ? Pamiętam jak mnie dziewczyny upominały o zwykłe jogurty a teraz gdy jem naturalny to owocowego nie jestem w stanie zjeść - jest mi nie dobrze.

kiedys ci napisze zeby nie publicznie mnie te owocowe zostaly po kuracji antybiotykowej, a tak to nie lubie ich chyba, ze mnie na prawde najdzie i znajde taki z mniejsza iloscia cukru.

Zdolowalam sie dzisiaj bo TZ nie wraca jutro z pracy tylko moze za 3dni o ile im znowu nie dorzuca pracy tak jak teraz, a mielismy juz plany na ten weekend i dalsze dni i dupa z nich.

[Niuuniiaaa]

Agacik przybij piątkę - I love chipsy (i nie wiem jak się je w rzeczywistości robi to chyba plus i minus w jednym)

Carla kochanie dziękuje za życzenia
Miej już wolne tęsknimy

Zosiu rozumiem i nie naciskam

Najadłam się jak smok (pycha sałatka z pseudo pomidora, ogórka i bla, bllaaa, blaa - tego co zawsze) idę się wykąpać, bo niebawem K. z pracy wróci.
Dzień był piękny i 25stopni a teraz spadł ulewny wiosenny deszcz i unosi się piękny podeszczowy zapach - kocham wiosnę

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Miłego wieczoru Skarby dobranoc

[Zosienieczka]

niunia zazdroszcze deszczu bo moje cisnienie i glowa nie wytrzymuja tej duchoty. Dla mnie w dzien moze swiecic ale zeby wieczorem popadalo tak dla rownowagi.

[ogolnie]

Zjadłam kilka ciastek zbożowych
I koniec wyzwania bez słodyczy

[Beatagr3]

Muszę się przyznać, że zjadłam trochę chipsów i maleńki kawałeczek pizzy (do skosztowania) Ehh a tak mi dobrze szło, może to przez zbliżający się okres? Dobra nie robie wymówek po prostu brak mi silnej woli

Niuuniiaaa hehe ja tacie o ten blender to dziure w brzuchu wierciłam już jakiś czas , ale wybrałam dość dobry w dobrej cenie to się zgodził, szczególnie, że to z użytkiem dla wszystkich.

Monia Dlaczego zjadłaś te ciastka, tak Ci przecież dobrze szło, opamiętaj się i kontynuuj, bo jak nie to

[Joanna XL]

kasiunnia samych chudych lat Tylko portfel miej gruby

ogolnie nie martw sie Ciacho zbożowe to i tak pół biedy - troche jak moje tosty - łupie codziennie jedno rano (czasem i na podwieczorek ) bo ja normalnie nie moge bez tego słodkiego smaku Najgorsza jest czekolada -sam cukier i tłuszcz i chipsy -sam tłuszcz i sól

Ja właśnie zjadłam kolacje (no o 21) wiecc teraz spać chyba do drugiej nie pójde... tak późno bo poszłam biegac apotem M. produkował sie w kuchni i troche mu zeszło wiec machnełam jeszcze shredzika A teraz sobie leże za lapkiem na kanapce i zasłuzonego odpoczynku doświadczam ....

Jak to cudownie że jest wiosna

Agacikja mialam bardzo jednoznaczny stosunek do biegania - zawsze uważałam że człowiek jest stworzony do spacerowania i na pewno nie jest zdrowo tak sie meczyc Ale sie przekonałam - raz ze to najefektywiejsze cardio, dwa że nie trzeba kasy, partnera, sprzetu , umiejetności, super warunków etc a trzy - no właśnie dobrze robi na psychike Plus widać postępy ktore motywuja - bo w takim skalpelu trudno jakis super progres dostrzec (chyba że zdycham - nie zdycham ) a w bieganiu bije sie swoje rekordy i mozna sie wkręcić...

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Beatko gratuluje siły perswazji Ja mam od dwóch lat blender "za punkty" ale jakos rzedko używam ... Choć jak bedą malinki to pewnie czescie bede koktajle robić ...

A na kolacje miałam kurczaka curry i sałate z pomidorem i sosem czosnkowym... Na deser - pare marchewek ... Tak dobrze że aż dziw

[painka127]

Ja właśnie odbębniłam 44km na rowerku ufff jestem z siebie dumna.. ale mnie duuuupa boli
Ogólnie oj nie martw się ,może było Ci to potrzebne bo najzwyczajniej miałaś dość,a od jutro spinaj dupkę i ładnie dietkuj
Beata oj koleżanko nie ładnie, wystawiaj dupę, pizzy to nic nie usprawiedliwi a tym bardziej czipsów wystawiaj dupę

[Furry Sue]

Odnośnie wpływu biegania na samopoczucie i rozwój - gdzieś na youtubie jest materiał, w którym Will Smith mówi o dwóch ważnych rzeczach w życiu - bieganiu i czytaniu. Bardzo fajnie mówi, warto posłuchać i wziąć do serca

Jak znajdę, to wkleję, ale net mi tak działa od dwóch dni, że nie mam kompletnie cierpliwości do niego... od ponad godziny próbuję obejrzeć ten materiał z Bosacką, który wrzuciłyście i nie dotarłam jeszcze do połowy...

Póki co się żegnam, do juterka!

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Dobra, poświęciłam te 5 minut nawet jest z napisami.

http://www.youtube.com/watch?v=Zf0LlY4Q9s4

[anulciak85]

Kasiu spoznione ale szczere zdrowka, osiagniecia wszystkich wyznaczonych celow i planow(tych wagowych i nie wagowych) oraz spelnienia marzen

Nadalka gratulacje

Ja na chwile...zameldowac...wzr ost wagi i niewiem czemu...moze @??nie pamietam kiedy mialam....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.