Polecamy:

beatiska · 2017-12-09, 07:54

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7954525 6]Dlatego ktos sie sypnal z tym minimem egzystencji, bo minimalna ma wystarczyc na godne zycie. Ludzie maja jeszcze inne potrzeby niz jedzenie chleba i popijania woda, zeby podtrzymac funkcje zyciowe[/QUOTE]O to mi właśnie chodzi

Cytat:

Napisane przez ruda_beksa

Fakt jest następujący - za kwoty, które podajesz, nie da się wyżyć na poziomie godnym krajów pierwszego i drugiego świata. To, że rząd "ma informacje" nie znaczy nic. Rząd może się mylić.

"Minimum egzystencji" to również mieszkanie pod mostem i jedzenie ze śmietników, no bo przecież ktoś taki ŻYJE.

Rząd podejmując różne decyzję opiera się na danych. Nie sądzę, że w takim przypadku się mylą.... Wiadomo, że 1400 w Warszawie to mało, ale mieszkając na wsi, to wcale nie mało.

Ja cały czas mówię o definicji egzystencji. Ktoś, albo nie wiedział, albo źle życzył mówiąc, że minimalna powinna zapewniać minimum egzystencji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2017-12-09, 12:20

Cytat:

Napisane przez beatiska

O to mi właśnie chodzi

Rząd podejmując różne decyzję opiera się na danych. Nie sądzę, że w takim przypadku się mylą.... Wiadomo, że 1400 w Warszawie to mało, ale mieszkając na wsi, to wcale nie mało.

Ja cały czas mówię o definicji egzystencji. Ktoś, albo nie wiedział, albo źle życzył mówiąc, że minimalna powinna zapewniać minimum egzystencji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A w Polsce tylko stolica albo wiocha? Żartujesz?

1400zł to BARDZO mało. Nawet na wsi, bo z reguły na wsi ktoś do pracy dojeżdża i już spora kwota leci na dojazdy.

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-12-09, 12:21

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;79552811]A w Polsce tylko stolica albo wiocha? Żartujesz?

1400zł to BARDZO mało. Nawet na wsi, bo z reguły na wsi ktoś do pracy dojeżdża i już spora kwota leci na dojazdy.[/QUOTE]
Dokladnie, mieszkam w pipidowie, a i tak nie starcza na wiele rzeczy

beatiska · 2017-12-09, 12:22

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;79552811]A w Polsce tylko stolica albo wiocha? Żartujesz?

1400zł to BARDZO mało. Nawet na wsi, bo z reguły na wsi ktoś do pracy dojeżdża i już spora kwota leci na dojazdy.[/QUOTE]Tak podałam skrajności, bo uważam, że minimalna jest teraz wyważona. I dalej jestem za tym, że podnoszenie minimalnej nic nie zmieni. O czy zresztą było prze kilkadziesiąt ostatnich stron.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

MuchaLibre · 2017-12-09, 13:01

Przede wszystkim płaca minimalna nie powinna być na tyle wysoka, żeby powodować bezrobocie. Inaczej to się mija z celem, zwłaszcza że uderza to wówczas właśnie w osoby najbiedniejsze, o najniższych kwalifikacjach, osoby młode, dopiero wstępujące na rynek pracy. Przysłowiowe wylanie dziecka z kąpielą.

W Polsce minimalna to jakieś 45% czy chyba nawet już 48% średniej krajowej, czyli mniej więcej tyle co w krajach Europy zachodniej. To nie jest tak, że pensja minimalna jest "za niska". To po prostu zwykła bida w kraju. No i za duże podatki, za mało zostaje ludziom "do ręki".

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-12-09, 13:20

Cytat:

Napisane przez MuchaLibre

Przede wszystkim płaca minimalna nie powinna być na tyle wysoka, żeby powodować bezrobocie. Inaczej to się mija z celem, zwłaszcza że uderza to wówczas właśnie w osoby najbiedniejsze, o najniższych kwalifikacjach, osoby młode, dopiero wstępujące na rynek pracy. Przysłowiowe wylanie dziecka z kąpielą.

W Polsce minimalna to jakieś 45% czy chyba nawet już 48% średniej krajowej, czyli mniej więcej tyle co w krajach Europy zachodniej. To nie jest tak, że pensja minimalna jest "za niska". To po prostu zwykła bida w kraju. No i za duże podatki, za mało zostaje ludziom "do ręki".

Tak, wiecej daloby obnizenie podatkow i likwidacja niektorych niz podwyzka minimalnej

invisible_01 · 2017-12-09, 13:30

Czy płaca minimalna powinna być zwiększona - nie, a dlaczego, to już pisałam. Czy każda osoba niezależnie od stanowiska powinna zarabiać więcej niż 1400 zł - oczywiście tak, ale przymusem się tego nie osiągnie.

Timon i Pumba · 2017-12-09, 17:58

Treść usunięta

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2017-12-10, 13:27

Ehe zwiekszenie placy minimalnej to taki swietny pomysl. Zwiekszmy i do 2500 zl, a co.
Wtedy kazdy zawod swiata bedzie mial wieksze wynagrodzenie. No bo nie moze byc tak ze sprzataczka zarabia tyle co inzynier. Kazdy zyska wieksza wyplate. Zycie jak w madrycie.
A ze wszystkie ceny od gory do dolu pojda w gore i w efekcie duzo mniej za te wyplaty kupimy to tam drobny szczegol. Ze bedzie wysokie bezrobocie to tak tez malo istotne. To ze zadne firmy nie beda chcialy tu inwestowac to tez malo wazne.

Uwazam ze obecne 1500 zl przy ogolnych zarobkach polakow jest ok.
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

Finlora · 2017-12-10, 14:08

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;79573781]
Uwazam ze obecne 1500 zl przy ogolnych zarobkach polakow jest ok.
[/QUOTE]Jeśli ciężko się za to utrzymać mieszkając samemu to nie za bardzo ok. Sam wynajem mieszkania to ok 850 zł. Zostaje 600 zł, z których trzeba opłacić prąd, gaz, kupić jedzenie, coś do ubrania itd. A jak coś wypadnie, jakaś choroba, nieprzewidziany wydatek to już nie ma z czego. Nie mówiąc już o tym, żeby kupić sobie coś dla przyjemności albo gdzieś wyjść.

Limonka2738 · 2017-12-10, 14:32

1500 to nie jest ok.

Szukałam na studia kawalerki we Wrocławiu. Taka na końcu świata kosztowała 1300.

200zł na przeżycie.

Jasne, można mieszkać w pokoju. Ale czy to jest godne życie dla osoby, która nie studiuje i pracuje na pełen etat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

invisible_01 · 2017-12-10, 14:35

Najgorsze jest to, że koszty pracownika ponoszone przez pracodawcę są bardzo wysokie. Pracownik dostaje małą część tego, ile wynosi jego faktyczna pensja.

visionAM · 2017-12-10, 14:53

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

1500 to nie jest ok.

Szukałam na studia kawalerki we Wrocławiu. Taka na końcu świata kosztowała 1300.

200zł na przeżycie.

Jasne, można mieszkać w pokoju. Ale czy to jest godne życie dla osoby, która nie studiuje i pracuje na pełen etat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzeba mierzyć siły na zamiary, jak się zarabia 1500zl to niestety nie szuka się kawalerki tylko pokoju. Takie jest życie, jak dla mnie nie ma na to recepty.

Limonka2738 · 2017-12-10, 14:59

Cytat:

Napisane przez visionAM

Trzeba mierzyć siły na zamiary, jak się zarabia 1500zl to niestety nie szuka się kawalerki tylko pokoju. Takie jest życie, jak dla mnie nie ma na to recepty.

Jak dla mnie to śmieszne, żeby w takiej sytuacji mówić o godnym życiu i że to wystarcza. I tylko do tego się odnoszę.

I argument wyprowadź się jest jak cie mogę, przecież w większych miastach też potrzeba kasjerów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ksaiaga** · 2017-12-10, 16:02

Cytat:

Napisane przez visionAM

Trzeba mierzyć siły na zamiary, jak się zarabia 1500zl to niestety nie szuka się kawalerki tylko pokoju. Takie jest życie, jak dla mnie nie ma na to recepty.

Albo można szukać materiału na bogatego męża np. studenta medycyny

**b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14** · 2017-12-10, 16:09

Cytat:

Napisane przez ksaiaga

Albo można szukać materiału na bogatego męża np. studenta medycyny

student medycyny zwykle nie jest bogaty. Dopiero po zrobieniu specjalizacji "godnie" zarabia.

ruda_beksa · 2017-12-10, 17:03

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Kraków, czyli ~milion.

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2017-12-10, 17:59

Ok w porownaniu do ogolnych zarobkow polakow. Jesli zarobki mialyby startowac od np. 2 tys to by trzeba bylo wszystkim podniesc pensje. Bo inaczej byloby to nie w porzadku.

A tak ogolnie patrzac to 1500 zl to zalosna pensja. Tak jak i srednia krajowa dla inzyniera, 2 tys dla pielegniarki itp..
Wiekszosc ludzi w tym kraju zarabia za malo..
Ja sama tez zarabiam smieszne pieniadze.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

Koci Pazur · 2017-12-10, 18:54

Zgadzam się, że najniższa krajowa, biorąc pod uwagę siłę nabywczą złotówki, jest śmiesznie niska, ale zgadzam się, że odpowiada po prostu ogólnemu poziomowi zarobków w Polsce. Smutne, ale taka jest prawda.

Też kiedyś zarabiałam najniższą krajową i były to czasy, kiedy wynosiła jakieś 1200zł - nie tak znowu dawno temu. Udało mi się zostawić te czasy w tyle, jednak zdaje sobie sprawę, że za to co robię na zachodzie płacą tyle samo, tylko w Euro.

Jeśli najniższa krajowa miałaby wynosić 2500zł netto (osobiście uważam, że tyle potrzeba przeciętnemu dorosłemu człowiekowi na utrzymanie się w dużym mieście bez bidowiania i liczenia każdego grosza), to moja pensja też musiałaby mocno pójść w górę, a jakoś nie widzę, żeby miało się to wydarzyć.

visionAM · 2017-12-10, 19:02

Obecnie 2500 wystarczy, ale jak podniosą do takiego poziomu minimalną to wszystko pójdzie w górę, więc wtedy ta kwota też nie będzie wystarczyła

beatiska · 2017-12-10, 20:00

Cytat:

Napisane przez Koci Pazur

Też kiedyś zarabiałam najniższą krajową i były to czasy, kiedy wynosiła jakieś 1200zł - nie tak znowu dawno temu. Udało mi się zostawić te czasy w tyle, jednak zdaje sobie sprawę, że za to co robię na zachodzie płacą tyle samo, tylko w Euro.

Ja pamiętam moje pierwsze wynagrodzenie tez najniższa krajowa, to było ok. 700 zl netto. Co prawda nie płaciłam rachunków, za jedzenie płaciłam tak ok 1/4 (jak jadłam na mieście, uczelni), reszta w domu. Sama opłacalna sobie bilety miesięczne, ubrania, kosmetyki, ksero, wlasne wydatki itp. I potrafiłam przez rok odłożyć nawet na wakacje dwutygodniowe za granicą

Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Sama wodze po sobie, że im więcej zarabiam tym bardziej stawiam na jakoś życia, a to jednak pochłania dużo kasy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2017-12-10, 20:05

Cytat:

Napisane przez beatiska

Ja pamiętam moje pierwsze wynagrodzenie tez najniższa krajowa, to było ok. 700 zl netto. Co prawda nie płaciłam rachunków, za jedzenie płaciłam tak ok 1/4 (jak jadłam na mieście, uczelni), reszta w domu. Sama opłacalna sobie bilety miesięczne, ubrania, kosmetyki, ksero, wlasne wydatki itp. I potrafiłam przez rok odłożyć nawet na wakacje dwutygodniowe za granicą

Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Sama wodze po sobie, że im więcej zarabiam tym bardziej stawiam na jakoś życia, a to jednak pochłania dużo kasy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiec wlasciwie mialas 700 zl na wlasne wydatki i zachcianki. To raczej nie problem w takim wypadku odlozyc na wakacje ;p

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

ruda_beksa · 2017-12-10, 20:09

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;79583106]Wiec wlasciwie mialas 700 zl na wlasne wydatki i zachcianki. To raczej nie problem w takim wypadku odlozyc na wakacje ;p

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

I weźmy pod uwagę, że najniższa krajowa wynosiła 700zł pewnie ~10 lat temu - żywność i transport też były tańsze.

**ksaiaga** · 2017-12-10, 20:10

Cytat:

Napisane przez beatiska

Ja pamiętam moje pierwsze wynagrodzenie tez najniższa krajowa, to było ok. 700 zl netto. Co prawda nie płaciłam rachunków, za jedzenie płaciłam tak ok 1/4 (jak jadłam na mieście, uczelni), reszta w domu. Sama opłacalna sobie bilety miesięczne, ubrania, kosmetyki, ksero, wlasne wydatki itp. I potrafiłam przez rok odłożyć nawet na wakacje dwutygodniowe za granicą

Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Sama wodze po sobie, że im więcej zarabiam tym bardziej stawiam na jakoś życia, a to jednak pochłania dużo kasy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja pierwsza pensja to też było 700 złotych netto

beatiska · 2017-12-10, 20:14

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;79583106]Wiec wlasciwie mialas 700 zl na wlasne wydatki i zachcianki. To raczej nie problem w takim wypadku odlozyc na wakacje ;p

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Eee no to Ty. Mało mi właśnie zostawalo, choć oszczedzalam bardzo. Wszystkie wydatki notowałam, co do grosza, nawet 1 str ksero za 0,08 zł. Strasznie się pilnowalam, szkoda, że już nie mam tego zeszytu.
Ale bilet miesięczny to było ok 130zl, jedzenie ok 100 zl, ubrania średnio to (nie pamiętam dokładnie) może z 150zl (kupowałam wszystko i ciuchy zwykle, I buty na zimę itp). Prezenty na święta i różne urodziny sama kupowałam. Odprawialam swoje urodziny dla znajomych sama. Kosmetyki, uczelnia ksiazki/ksero, imprezy. No, nie wiem, jakoś mało mi zostawalo I pamiętam, że bardzo się pilnowalam, aby odłożyć na wakacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Cytat:

Napisane przez ruda_beksa

I weźmy pod uwagę, że najniższa krajowa wynosiła 700zł pewnie ~10 lat temu - żywność i transport też były tańsze.

Napisałam niżej

Za bilety wtedy płaciłam więcej niż teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2017-12-10, 20:22

Cytat:

Napisane przez beatiska

Eee no to Ty. Mało mi właśnie zostawalo, choć oszczedzalam bardzo. Wszystkie wydatki notowałam, co do grosza, nawet 1 str ksero za 0,08 zł. Strasznie się pilnowalam, szkoda, że już nie mam tego zeszytu.
Ale bilet miesięczny to było ok 130zl, jedzenie ok 100 zl, ubrania średnio to (nie pamiętam dokładnie) może z 150zl (kupowałam wszystko i ciuchy zwykle, I buty na zimę itp). Prezenty na święta i różne urodziny sama kupowałam. Odprawialam swoje urodziny dla znajomych sama. Kosmetyki, uczelnia ksiazki/ksero, imprezy. No, nie wiem, jakoś mało mi zostawalo I pamiętam, że bardzo się pilnowalam, aby odłożyć na wakacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisałam niżej

Za bilety wtedy płaciłam więcej niż teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nadal. Placilas za swoje zachciewajki. Ciuchy za 150 zl miesiecznie w studenckich czasach brzmi dla mnie jak luksus.

Szczegolnie ze te 150 zl bylo duzo wiecej warte niz obecnie.
I inaczej sie pracuje gdy ma sie 85 procent wyplaty dla siebie a nie ze 60 procent na rachunki, 35 procent na jedzenie a dla ciebie zostaje 5 procent. ( tak sobie strzelilam z liczbami).

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

**ksaiaga** · 2017-12-10, 20:25

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;79583646]Nadal. Placilas za swoje zachciewajki. Ciuchy za 150 zl miesiecznie w studenckich czasach brzmi dla mnie jak luksus.

Szczegolnie ze te 150 zl bylo duzo wiecej warte niz obecnie.
I inaczej sie pracuje gdy ma sie 85 procent wyplaty dla siebie a nie ze 60 procent na rachunki, 35 procent na jedzenie a dla ciebie zostaje 5 procent. ( tak sobie strzelilam z liczbami).

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Masz rację.

beatiska · 2017-12-10, 20:32

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;79583646]Nadal. Placilas za swoje zachciewajki. Ciuchy za 150 zl miesiecznie w studenckich czasach brzmi dla mnie jak luksus.

Szczegolnie ze te 150 zl bylo duzo wiecej warte niz obecnie.
I inaczej sie pracuje gdy ma sie 85 procent wyplaty dla siebie a nie ze 60 procent na rachunki, 35 procent na jedzenie a dla ciebie zostaje 5 procent. ( tak sobie strzelilam z liczbami).

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No niestety nie mam jak udowodnić. Jednak pamietam, że pilnowalam każdego grosza I oszczedzalam odmawiając sobie wiele. Nie miałam zachcianek, zachcianki to tylko na imprezie 1-2 w miesiącu w tanich knajpach z 2 piwami przez cały wieczór

. I pamiętam, że nie było kolorowo, bo odkąd zaczęłam zarabiać, to zapewniony miałam tylko dach nad głową, media, śniadania i kolacje +obiady w weekendy, a czasami za zakupy mamy płaciłam, jak z nią jechalam. Nie żyłam rozrzutnie, patrząc na to jak teraz sobie nie odmawiam, to naprawdę ciągle siebie podziwiam z tamtego okresu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0** · 2017-12-10, 20:35

Cytat:

Napisane przez beatiska

No niestety nie mam jak udowodnić. Jednak pamietam, że pilnowalam każdego grosza I oszczedzalam odmawiając sobie wiele. Nie miałam zachcianek, zachcianki to tylko na imprezie 1-2 w miesiącu w tanich knajpach z 2 piwami przez cały wieczór

. I pamiętam, że nie było kolorowo, bo odkąd zaczęłam zarabiać, to zapewniony miałam tylko dach nad głową, media, śniadania i kolacje +obiady w weekendy, a czasami za zakupy mamy płaciłam, jak z nią jechalam. Nie żyłam rozrzutnie, patrząc na to jak teraz sobie nie odmawiam, to naprawdę ciągle siebie podziwiam z tamtego okresu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale to nie jest tylko dach nad glowa itp... To jest lwia czesc kosztow zycia. Reszta nie jest juz tak znaczaca.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-12-10, 20:38

Cytat:

Napisane przez beatiska

Nie miałam zachcianek

Nie musiałaś się utrzymywać, o to chodzi.

Cytat:

Napisane przez beatiska

I pamiętam, że nie było kolorowo, bo odkąd zaczęłam zarabiać, to zapewniony miałam tylko dach nad głową, media, śniadania i kolacje +obiady w weekendy, a czasami za zakupy mamy płaciłam, jak z nią jechalam.

Tylko? Przecież to BARDZO dużo.

2017-12-09, 12:21	#2553
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 4 812	Dot.: Czy zamknąć sklepy w niedziele? [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;79552811]A w Polsce tylko stolica albo wiocha? Żartujesz? 1400zł to BARDZO mało. Nawet na wsi, bo z reguły na wsi ktoś do pracy dojeżdża i już spora kwota leci na dojazdy.[/QUOTE] Dokladnie, mieszkam w pipidowie, a i tak nie starcza na wiele rzeczy

2017-12-09, 12:22	#2554
beatiska Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Tychy Wiadomości: 13 110	Dot.: Czy zamknąć sklepy w niedziele? [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;79552811]A w Polsce tylko stolica albo wiocha? Żartujesz? 1400zł to BARDZO mało. Nawet na wsi, bo z reguły na wsi ktoś do pracy dojeżdża i już spora kwota leci na dojazdy.[/QUOTE]Tak podałam skrajności, bo uważam, że minimalna jest teraz wyważona. I dalej jestem za tym, że podnoszenie minimalnej nic nie zmieni. O czy zresztą było prze kilkadziesiąt ostatnich stron. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6

2017-12-09, 13:01	#2555
MuchaLibre I tak powiem Zarejestrowany: 2015-08 Wiadomości: 1 654	Dot.: Czy zamknąć sklepy w niedziele? Przede wszystkim płaca minimalna nie powinna być na tyle wysoka, żeby powodować bezrobocie. Inaczej to się mija z celem, zwłaszcza że uderza to wówczas właśnie w osoby najbiedniejsze, o najniższych kwalifikacjach, osoby młode, dopiero wstępujące na rynek pracy. Przysłowiowe wylanie dziecka z kąpielą. W Polsce minimalna to jakieś 45% czy chyba nawet już 48% średniej krajowej, czyli mniej więcej tyle co w krajach Europy zachodniej. To nie jest tak, że pensja minimalna jest "za niska". To po prostu zwykła bida w kraju. No i za duże podatki, za mało zostaje ludziom "do ręki".

2017-12-09, 13:30	#2557
invisible_01 Zakorzeniona Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 23 947	Dot.: niedziela bez zakupów Czy płaca minimalna powinna być zwiększona - nie, a dlaczego, to już pisałam. Czy każda osoba niezależnie od stanowiska powinna zarabiać więcej niż 1400 zł - oczywiście tak, ale przymusem się tego nie osiągnie.

2017-12-09, 17:58	#2558
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: niedziela bez zakupów Treść usunięta

2017-12-10, 13:27	#2559
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 036	Dot.: niedziela bez zakupów Ehe zwiekszenie placy minimalnej to taki swietny pomysl. Zwiekszmy i do 2500 zl, a co. Wtedy kazdy zawod swiata bedzie mial wieksze wynagrodzenie. No bo nie moze byc tak ze sprzataczka zarabia tyle co inzynier. Kazdy zyska wieksza wyplate. Zycie jak w madrycie. A ze wszystkie ceny od gory do dolu pojda w gore i w efekcie duzo mniej za te wyplaty kupimy to tam drobny szczegol. Ze bedzie wysokie bezrobocie to tak tez malo istotne. To ze zadne firmy nie beda chcialy tu inwestowac to tez malo wazne. Uwazam ze obecne 1500 zl przy ogolnych zarobkach polakow jest ok. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Czas edycji: 2017-12-10 o 13:33

2017-12-10, 14:08	#2560
Finlora Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: To tu, to tam ;) Wiadomości: 28 697	Dot.: niedziela bez zakupów [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;79573781] Uwazam ze obecne 1500 zl przy ogolnych zarobkach polakow jest ok. [/QUOTE]Jeśli ciężko się za to utrzymać mieszkając samemu to nie za bardzo ok. Sam wynajem mieszkania to ok 850 zł. Zostaje 600 zł, z których trzeba opłacić prąd, gaz, kupić jedzenie, coś do ubrania itd. A jak coś wypadnie, jakaś choroba, nieprzewidziany wydatek to już nie ma z czego. Nie mówiąc już o tym, żeby kupić sobie coś dla przyjemności albo gdzieś wyjść.

2017-12-10, 14:32	#2561
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 163	Dot.: niedziela bez zakupów 1500 to nie jest ok. Szukałam na studia kawalerki we Wrocławiu. Taka na końcu świata kosztowała 1300. 200zł na przeżycie. Jasne, można mieszkać w pokoju. Ale czy to jest godne życie dla osoby, która nie studiuje i pracuje na pełen etat? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

2017-12-10, 14:35	#2562
invisible_01 Zakorzeniona Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 23 947	Dot.: niedziela bez zakupów Najgorsze jest to, że koszty pracownika ponoszone przez pracodawcę są bardzo wysokie. Pracownik dostaje małą część tego, ile wynosi jego faktyczna pensja.

2017-12-10, 17:59	#2568
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 6 036	Dot.: niedziela bez zakupów Ok w porownaniu do ogolnych zarobkow polakow. Jesli zarobki mialyby startowac od np. 2 tys to by trzeba bylo wszystkim podniesc pensje. Bo inaczej byloby to nie w porzadku. A tak ogolnie patrzac to 1500 zl to zalosna pensja. Tak jak i srednia krajowa dla inzyniera, 2 tys dla pielegniarki itp.. Wiekszosc ludzi w tym kraju zarabia za malo.. Ja sama tez zarabiam smieszne pieniadze. Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

2017-12-10, 18:54	#2569
Koci Pazur Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-09 Wiadomości: 823	Dot.: Czy zamknąć sklepy w niedziele? Zgadzam się, że najniższa krajowa, biorąc pod uwagę siłę nabywczą złotówki, jest śmiesznie niska, ale zgadzam się, że odpowiada po prostu ogólnemu poziomowi zarobków w Polsce. Smutne, ale taka jest prawda. Też kiedyś zarabiałam najniższą krajową i były to czasy, kiedy wynosiła jakieś 1200zł - nie tak znowu dawno temu. Udało mi się zostawić te czasy w tyle, jednak zdaje sobie sprawę, że za to co robię na zachodzie płacą tyle samo, tylko w Euro. Jeśli najniższa krajowa miałaby wynosić 2500zł netto (osobiście uważam, że tyle potrzeba przeciętnemu dorosłemu człowiekowi na utrzymanie się w dużym mieście bez bidowiania i liczenia każdego grosza), to moja pensja też musiałaby mocno pójść w górę, a jakoś nie widzę, żeby miało się to wydarzyć. __________________ "W ramach występów artystycznych planuję zaprosić jakiegoś człowieka, co uprawia sport i wtedy on będzie uprawiał sport, a my będziemy z niego szydzić, jak to nie jest świetna zabawa, to nie wiem, co nią jest." -16kg - 5/8kg to go

2017-12-10, 19:02	#2570
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: niedziela bez zakupów Obecnie 2500 wystarczy, ale jak podniosą do takiego poziomu minimalną to wszystko pójdzie w górę, więc wtedy ta kwota też nie będzie wystarczyła

2017-12-10, 20:09	#2573
ruda_beksa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-09 Lokalizacja: Brooklyn,baby Wiadomości: 8 823	Dot.: Czy zamknąć sklepy w niedziele? [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;79583106]Wiec wlasciwie mialas 700 zl na wlasne wydatki i zachcianki. To raczej nie problem w takim wypadku odlozyc na wakacje ;p Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] I weźmy pod uwagę, że najniższa krajowa wynosiła 700zł pewnie ~10 lat temu - żywność i transport też były tańsze. __________________ Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0

2017-12-10, 20:25	#2577
ksaiaga BAN stały Zarejestrowany: 2017-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 226	Dot.: Czy zamknąć sklepy w niedziele? [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;79583646]Nadal. Placilas za swoje zachciewajki. Ciuchy za 150 zl miesiecznie w studenckich czasach brzmi dla mnie jak luksus. Szczegolnie ze te 150 zl bylo duzo wiecej warte niz obecnie. I inaczej sie pracuje gdy ma sie 85 procent wyplaty dla siebie a nie ze 60 procent na rachunki, 35 procent na jedzenie a dla ciebie zostaje 5 procent. ( tak sobie strzelilam z liczbami). Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Masz rację.

2017-12-10, 20:32	#2578
beatiska Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Tychy Wiadomości: 13 110	Dot.: Czy zamknąć sklepy w niedziele? [1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;79583646]Nadal. Placilas za swoje zachciewajki. Ciuchy za 150 zl miesiecznie w studenckich czasach brzmi dla mnie jak luksus. Szczegolnie ze te 150 zl bylo duzo wiecej warte niz obecnie. I inaczej sie pracuje gdy ma sie 85 procent wyplaty dla siebie a nie ze 60 procent na rachunki, 35 procent na jedzenie a dla ciebie zostaje 5 procent. ( tak sobie strzelilam z liczbami). Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No niestety nie mam jak udowodnić. Jednak pamietam, że pilnowalam każdego grosza I oszczedzalam odmawiając sobie wiele. Nie miałam zachcianek, zachcianki to tylko na imprezie 1-2 w miesiącu w tanich knajpach z 2 piwami przez cały wieczór . I pamiętam, że nie było kolorowo, bo odkąd zaczęłam zarabiać, to zapewniony miałam tylko dach nad głową, media, śniadania i kolacje +obiady w weekendy, a czasami za zakupy mamy płaciłam, jak z nią jechalam. Nie żyłam rozrzutnie, patrząc na to jak teraz sobie nie odmawiam, to naprawdę ciągle siebie podziwiam z tamtego okresu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)