Szczęściary 2012 cz. XIII - TŻtówki i ex-TŻtówki

[alekaz1]

Witam. Bardzo przepraszam ze sie nie odzywalam ale mialam troche problemow z ciaza. Ogolnie dalej mam, jest krwiak i mam duzo lezec nie pracowac i nie dzwigac. Ciaza jest mlodsza niz sie wydawalo na pczatku. Dzis 6 tydzien i dzis uslyszalm serduch i kamien z serca. Czytalam was caly czas na bierzaco. Ale nie mialam weny by pisac postaram sie to nadrobic

[201701300922]

Napisane przez Hikaru

Ja się tłumacze komputerem, bo mi nie działa, a telefon też mi świruje, więc nie mam jak pisać tyle ile bym chciała.
Dysia, Aśka, przepraszam za tempo, postaram się dziś Wam odpisać, ale przez ten weekend niezbyt miałam jak, a jeszcze dukać na tym dziadzie telefonie to już w ogóle

W porządku, ja sobie spokojnie czekam.

Napisane przez madziara889

Dobrze, że mam pracę to ten czas inaczej mija. Poza tym na ten tydzień mam pełno pracy na dworze więc też będę miała zajęcie. Najgorzej będzie wieczorami. Wiem jaka chodziłam przybita jak Tż na jedną noc jechał do rodziców, a co mówić teraz
No trudno, jakoś będę musiała się przemęczyć, robi to dla nas.

Najgorzej będzie na początku, z czasem się trochę bardziej przyzwyczaisz.

[201711281122]

A my zabukowalismy juz bilety lotnicze na wakacje, sierpniu przybywaj

Alekaz niech dzidzia rosnie zdrowa

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

[Lady Audrey]

Napisane przez alekaz1

Witam. Bardzo przepraszam ze sie nie odzywalam ale mialam troche problemow z ciaza. Ogolnie dalej mam, jest krwiak i mam duzo lezec nie pracowac i nie dzwigac. Ciaza jest mlodsza niz sie wydawalo na pczatku. Dzis 6 tydzien i dzis uslyszalm serduch i kamien z serca. Czytalam was caly czas na bierzaco. Ale nie mialam weny by pisac postaram sie to nadrobic

Niech się maluszek zdrowo chowa ważne żebyś się nie przemęczała i odpoczywała

Napisane przez aardbei77

A my zabukowalismy juz bilety lotnicze na wakacje, sierpniu przybywaj

Alekaz niech dzidzia rosnie zdrowa

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

Zazdraszczam


A ja jutro jadę do pracy Upiekę chyba babeczki im

[nellady]

Napisane przez Lilly_Lilly

tak samo sie jezdzi na łyzwach jak na rolkach

ja slyszalam ze na łyżwach trudniej, no ale nie mam porównania

hej

[201711281122]

Siostra tez twierdzi, ze na lyzwach tak samo jak na rolkach. Ja nie umiem

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

[Migotka8923]

Napisane przez nellady

ja slyszalam ze na łyżwach trudniej, no ale nie mam porównania

hej

Trudniej sie jezdzi na lyzwach. Rolki maja szersze kola, a lyzwy baardzo waskie ostrze pod spodem. Nawet nie wiem jak to sie nazywa

[Hikaru]

Mi się zdecydowanie łatwiej jeździ na łyżwach. Łyżwy kocham, rolek nie lubie nawet.

[maybelline]

Jak umie sie zlapac rownowage na jednym to i drugie sie szybko opanuje

Alekaz,
Madzia, dasz rade

[201701300922]

Napisane przez alekaz1

Witam. Bardzo przepraszam ze sie nie odzywalam ale mialam troche problemow z ciaza. Ogolnie dalej mam, jest krwiak i mam duzo lezec nie pracowac i nie dzwigac. Ciaza jest mlodsza niz sie wydawalo na pczatku. Dzis 6 tydzien i dzis uslyszalm serduch i kamien z serca. Czytalam was caly czas na bierzaco. Ale nie mialam weny by pisac postaram sie to nadrobic

Najważniejsze, żeby zdrowo się maluszek rozwijał.
To masz zwolnienie w pracy?


Mój przełożony chodzi i rozpowiada, że teraz jestem jego prawą ręką ws. recepcji bo z nas trzech ja tu pracuję najdłużej. Jedna dziewczyna pracuje od listopada, druga od zeszłego czwartku, a ja już ponad 1,5 roku. Jestem więc teraz takim koordynatorem recepcji, mam najwięcej do powiedzenia. Szkoda tylko, że za tym "awansem" nie idzie żadna podwyżka. Jedynie jakiś tam prestiż.

[alekaz1]

Dysia tak mam zwolnienie z pracy.

Moim zdaniem łyżwy i rolki prawie to samo uwielbiam i to i to.

[wiolusia00]

A ja sie nie wyspalam, bo wczoraj zauważyliśmy, że pękła spłuczka w wc. No i ze współlokatorami probowaliśmy coś z tym zrobić, ale chyba średnie efekty i my z tż poszlismy spać dopiero około północy..

[Lilly_Lilly]

Napisane przez Lady Audrey

Niech się maluszek zdrowo chowa ważne żebyś się nie przemęczała i odpoczywała


Zazdraszczam


A ja jutro jadę do pracy Upiekę chyba babeczki im

ja zawsze na koniec praktyk/stażu tak robiłam

[Migotka8923]

Ja kupowalam cos slodkiego na koniec stazu. Nigdy na poczatku

[Lilly_Lilly]

Napisane przez Dysia1990

Coś ostatnio niektóre dziewczyny się niezbyt często udzielają.

ja nie mam weny

[Migotka8923]

Napisane przez Lilly_Lilly

ja zawsze na koniec praktyk/stażu tak robiłam

Ja tez

[Lilly_Lilly]

Napisane przez Lady Audrey

Wczoraj przez pół dnia byłam u TŻ, wystawiliśmy stół i krzesła na słoneczko i siedzieliśmy wszyscy i piliśmy kawkę. Potem przyjechał wujek TŻ i przez cały czas mówił do mnie per synowa
:

my wczoraj tez z moja rodzinka siedzielismy na słoneczku

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez Migotka8923

Ja kupowalam cos slodkiego na koniec stazu. Nigdy na poczatku

jakbym dała na poczatku to by jeszcze pomyśleli ze tak codziennie cos bede przynosic

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Dysia1990

Coś ostatnio niektóre dziewczyny się niezbyt często udzielają.

np kto?

Napisane przez alekaz1

Witam. Bardzo przepraszam ze sie nie odzywalam ale mialam troche problemow z ciaza. Ogolnie dalej mam, jest krwiak i mam duzo lezec nie pracowac i nie dzwigac. Ciaza jest mlodsza niz sie wydawalo na pczatku. Dzis 6 tydzien i dzis uslyszalm serduch i kamien z serca. Czytalam was caly czas na bierzaco. Ale nie mialam weny by pisac postaram sie to nadrobic

dbaj teraz o siebie i Waszego maluszka

Napisane przez Hikaru

Mi się zdecydowanie łatwiej jeździ na łyżwach. Łyżwy kocham, rolek nie lubie nawet.

Mi tak samo


Mój TŻ dziś na fusze w Berlinie, ja w pracy, a wieczór dla siebie, więc spróbuję coś napisać i poskakać jutro mamy naszą 2 rocznicę, jeszcze nie mam pojęcia co będziemy robić, ale wolne w pracy mam muszę tylko wieczorem podskoczyc do kuzynki po kartkę, którą dla mnie zrobiła i napisać jakiś list, jak rok temu obiecałam mu wtedy w liście, że co roku będę mu pisała listy miłosne na rocznicę

[201701300922]

Lilly - no właśnie, nie ma co na początek ich przyzwyczajać.

[Migotka8923]

Poza tym na poczatku kazdy jest obcy

[Lilly_Lilly]

wczoraj TŻ mi powiedział ze w tym roku idzie na komunie i nawet w sumie dobrze ze ja nie jestem zaproszona bo na komunii sa taaaakie nudy
troche dziwnie ze z kuzynostwa tylko on z bratem są zaproszeni (chyba przez to ze jego ojciec jest chrzestnym tego co ma komunie) i nie bedzie miał z kim gadac troche potraktowany został jak dziecko bo niby nikt nie jest zaproszony z osob 20+ a nawet i mniej a moj TŻ jest bez sensu , to juz mogli ich tez nie zapraszać

[Lady Audrey]

Napisane przez Lilly_Lilly

ja zawsze na koniec praktyk/stażu tak robiłam

U nas stażystki zawsze na początek i na koniec coś robią

Napisane przez Migotka8923

Poza tym na poczatku kazdy jest obcy

Z wyjątkiem mnie Staż załatwiła mi koleżanka mojej mamy, która zna mnie od dziecka i ierownik też bardzo dobrze mnie zna

[201701300922]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45825835]np kto?

muszę tylko wieczorem podskoczyc do kuzynki po kartkę, którą dla mnie zrobiła i napisać jakiś list, jak rok temu obiecałam mu wtedy w liście, że co roku będę mu pisała listy miłosne na rocznicę [/QUOTE]
Nie Ty.
Miałam na myśli np. Alekaz, Monikę, Lilly, Hikaru, Princ, Justynę. Lecz Hikaru, Lilly i Alekaz już się wytłumaczyły.
Felka gdzieś ostatnio zaginęła. I ta dziewczyna, która niedawno do nas dołączyła.


A idea pisania listów miłosnych -fajna.

[Lady Audrey]

Ja napisałam list na pierwszą rocznicę, potem jakoś mi to z głowy wypadło

[201701300922]

Napisane przez Lilly_Lilly

wczoraj TŻ mi powiedział ze w tym roku idzie na komunie i nawet w sumie dobrze ze ja nie jestem zaproszona bo na komunii sa taaaakie nudy
troche dziwnie ze z kuzynostwa tylko on z bratem są zaproszeni (chyba przez to ze jego ojciec jest chrzestnym tego co ma komunie) i nie bedzie miał z kim gadac troche potraktowany został jak dziecko bo niby nikt nie jest zaproszony z osob 20+ a nawet i mniej a moj TŻ jest bez sensu , to juz mogli ich tez nie zapraszać

Ja też nie lubię takich uroczystości, ale zazwyczaj chodzimy na tego typu "spędy" razem z TŻ więc jest nam raźniej.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez Lady Audrey

Ja napisałam list na pierwszą rocznicę, potem jakoś mi to z głowy wypadło

Ja jeszcze nigdy. Może na walentynki napiszę.

[wiolusia00]

Napisane przez Dysia1990

Ja też nie lubię takich uroczystości, ale zazwyczaj chodzimy na tego typu "spędy" razem z TŻ więc jest nam raźniej.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------


Ja jeszcze nigdy. Może na walentynki napiszę.

Ja też jeszcze nigdy nie napisałam dla tż listu

[Migotka8923]

Mój tż nie jest romantykiem wiec taki list by nie miał sensu

[201711281122]

Ja to TZtowi glupoty w walentynkach pisze

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

[201701300922]

Ciekawe jakby mój zareagował na taki list.

Cieszy się jak mu piszę miłe smsy, więc może taki list też by mu się spodobał.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Lady, widzę że prawie jednocześnie zmieniłyśmy avki.

[Lilly_Lilly]

Napisane przez wiolusia00

Ja też jeszcze nigdy nie napisałam dla tż listu

ja tez nie