Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :) - Strona 86 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-19, 18:24   #2551
CoffeeMonster
Wtajemniczenie
 
Avatar CoffeeMonster
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Ja padłam, a TŻ sprząta Byliśmy też po małe zakupki przed chwilką, więc spacerek zaliczony!

Co do staników, to ja mam jeden BabyOno, jeden Canapola (jeden czarny drugi biały) takie miękkie sportowe, jak mi się potem cyce unormują do jakiegoś rozmiaru to sobie kupię coś fajnego

Purblanka, a może hmm umów się z lekarzem, że jak do jakiegoś tam momentu nie urodzisz to tego i tego wywołanie i nie TŻ odliczy pare dni wstecz od tego terminu i już przyjedzie? Idealnie nie trafisz, ale plus minus tydzień? Tylko nie wiadomo czy by się lekarz zgodził na coś takiego

Ładny wózeczek ktoś wklejał

Idę zalec na kanapie
__________________
19.06.2013
13.12.13
16.12-30.12.13
Łucja 15.10.2014
Aniela29.03.2016

CoffeeMonster jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 18:53   #2552
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
Farminko szkoda tej wizyty. Wiem jak to się zawsze na to czeka.

Dziewczyny a jak tam u Was z rozstępami? Ja cały czas ani jednego a tu nagle, w ciągu 2-3 dni mi wyskoczyły Na szczęście nie jakieś długie i ciemne ale jednak... pod światło je widzę Najgorsze jest to, że brzuch mnie swędzi i obawiam się, że może być tego więcej Kurcze a to już sama końcówka, myślałam że się uda
Nie mam na szczęście i oby tak zostało. Równie dobrze mogą wyjść już po porodzie, więc nigdy do końca nie wiadomo.

Cytat:
Napisane przez magsik Pokaż wiadomość
Dziewczyny wróciłam ze szpitala, skurczy na ktg brak, od poniedziałku mam zacząć się ruszać bo jak to powiedział mój lekarz w końcu urodzę po terminie brzuch twardnieje i to często, jak się uda dotrwać to następną wizytę mam w piątek, ale doktorek się uśmiechał to coś mi się wydaje, że on myśli,że nie wytrwam. Jeszcze mnie zbadał i powiedział coś, że jest na jeden palec, zrozumiałam to, że rozwarcie na jeden palec, ale byłam tak zakręcona,że się nie dopytałam........
Ja mam jeden stanik, bawełniany do karmienia, chciałam kupić sobie mambel z triupha ale oczywiście w moim wielkim mieście nie było rozmiarów i dokupię już po porodzie. Widziałam go u koleżanki jest drogi ale i jakościowo dobry.
gosia jestes pewna, że chcesz koronkowy???

Ja mam dwa na cyckach, takie filetowe kreski,ale jak są fioletowe to chyba można się jeszcze ich pozbyć, czy już nie?

a koleś od mojej pościeli się nie odzywa to wydaje mi się, że będziemy musieli trochę z nim powalczyć

gargantuiczna wózek fajny, kolor bardzo mi się podoba,ja sama na początku bardzo chciałam mieć czerwony, tylko że ten model co wybraliśmy nie miał tego koloru
za ktg i wizyte! Dzidzia czeka na kocyk zanim wyjdzie

Brzuch mnie coś boli, jakbym zakwasy miała. Miała któraś coś takiego?
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 19:09   #2553
siuska
Raczkowanie
 
Avatar siuska
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 190
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Hej,

Miałam dziś znów wizytę w patologii ciąży i bez zmian z nerką synka, czyli według lekarki ,,nie ma się czym teraz martwić''. W sensie, że się nie pogarsza. Kolejna wizyta w patologii 29.09. Poza tym nawet nie zapytałam o wagę małego ani nic taka jestem ciapa nieogarnięta, a Pani doktor nic nie mówiła sama.

Poza tym poruszyłyście znów temat staników, wtedy nic się nie odzywałam, ale teraz powiem, że ja mam 2 takie zwykłe najtańsze i zmierzyłam sobie raz i pomyślałam ,,a to już nie przebieram'' i włożyłam bluzkę do wyjścia. Stanęłam w lustrze i się załamałam tak brzydko wyglądają piersi w tych stanikach. Fuj, fuj Niekorzystnie po prostu. Stwierdziłam, że muszę w takim razie zainwestować w 1 stanik do karmienia na wyjścia jakiś lepszy tzn. usztywniane miseczki, które nadają kształt. To tyle w mojej opinii

A co do rozstępów to nic nie mam na brzuchu ani na piersiach, ale za to wylazło mi ,,coś'' na pośladkach . Szczerze to w 100% nie mam pewności czy to wszystko to rozstępy, bo kreski to ok(ok 5 kresek na długość 1cm), ale dodatkowo mam czerwone kropki jakby wysypka Zdecydowałam, że pokażę w poniedziałek dupsko położnej Zapytam A co się będę. Może a nóż te kropki to nie rozstępy. Smaruję brzuch, piersi i pośladki cały czas, więc jak skóra jest podatna to wyjdzie tak czy siak. Dziwne to jest, że brzuch mi taaaak urósł i nic, piersi też urosły sporo i nic, a tyłek ? Pewnie urósł, ale nie tak jak brzuch czy piersi, a akurat na nim coś wylazło.

A i bardzo ładny wózek Gargantuiczna

To tyle, aaa jeszcze wczoraj nic nie pisałam, więc nie miałam okazji pogratulować Spince !! To gratuluję i zdrówka dla Was !
__________________
26.09.2014 Nasz skarb Franciszek, 54cm, 3170g

Edytowane przez siuska
Czas edycji: 2014-09-19 o 19:13
siuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 19:21   #2554
magsik
Zadomowienie
 
Avatar magsik
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

a ja mam do was pytanie czemu nie wolno w ciązy jeść orzechów??? mój lekarz nie pozwala, a ja tak lubie włoskie
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r.

23.09.2014 Michałek
magsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 19:23   #2555
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez magsik Pokaż wiadomość
a ja mam do was pytanie czemu nie wolno w ciązy jeść orzechów??? mój lekarz nie pozwala, a ja tak lubie włoskie
O, pierwsze słyszę! Ja jadam normalnie, co prawda w musli, więc dużo ich nie ma, ale czasem sobie dorzucę kilka sztuk...
__________________
Adaś- 26.09.2014

Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 19:26   #2556
Katrina2000
Raczkowanie
 
Avatar Katrina2000
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 379
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez nowa8686 Pokaż wiadomość
Ja mam lenia i czas się dluzy . Przesopalabym te 2 tyg
Teraz czekam na meza i leniuchowania cd

Dziewczyny jakie staniki kupowalyscie ? Z allegro czy jak . Ja niezdecydowana.
Wczoraj kupilam jedynie zwykly bardzo mieciutki w takko, ale nie do karmienia...
Cytat:
Napisane przez gosiakk23 Pokaż wiadomość
Ja jeśli chodzi o biustonosze do karmienia to też jestem w lesie bo nie mam nawet jednego a do terminu 2 tyg... ale upatrzyłam sobie cus takiego: http://allegro.pl/elegancki-koronkow...543480247.html
i mam dylemat zamawiać czy nie zamawiać.. ale chyba zamówię bo nic innego nie wymyślę..


Cytat:
Napisane przez kasiakg Pokaż wiadomość
Farminko szkoda tej wizyty. Wiem jak to się zawsze na to czeka.



Dziewczyny a jak tam u Was z rozstępami? Ja cały czas ani jednego a tu nagle, w ciągu 2-3 dni mi wyskoczyły Na szczęście nie jakieś długie i ciemne ale jednak... pod światło je widzę Najgorsze jest to, że brzuch mnie swędzi i obawiam się, że może być tego więcej Kurcze a to już sama końcówka, myślałam że się uda
Ja jeszcze nie kupowałam, może w przyszłym tygodniu, ale widziałam fajne w hm i nawet nie najdroższe.

A co do rozstępów to narazie odpukac nic, ale większośc moich koleżanek mówiła, ze się cieszyły, bo długo nic... a dosłownie kilka dni przed porodem powychodziły masakra, kto wymyślił takie ciulstwo...
__________________
Już z nami jest Wikuś 04.10.2014r.
Katrina2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 19:40   #2557
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Ja tez sie obawiam rozstepow... No ale cóż...
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 19:54   #2558
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Dzięki za miłe słowa o wózku. TŻ chciał czerwony, a mi to rybka. Będzie na kolejne dziecko też

Mam rozstępy ;( Najpierw były na cyckach (tu mam ich najwięcej), potem na biodrach (tu najgłębsze) i udzie lewym, ze 2 tyg. temu mi też na brzuchu wyszły. Smaruję 2x dziennie. Taka moja uroda pewnie. Mam jeszcze stare rozstępy na udach, biodrach i tyłku chyba z okresu dorastania. Jednego takiego dużego na biodrze to nawet lubię.
Pocieszające poniekąd jest, że da się je usunąć tylko laserowo, więc nie muszę się spinać, że nie stosuję jakiejś super kuracji. I tak wyblakną.
Poza tym - jak wojownik ma blizny to jest dobrze, więc czemu rozstępy miałyby przeszkadzać?
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 19:59   #2559
Mojra87
Zadomowienie
 
Avatar Mojra87
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 398
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Hej szybkie info po wizycie - pessar zdjęty zdejmowanie bolało ale już po poczułam ulgę tam w środku... szyjka jeszcze o dziwo trzyma czyli pessar się sprawdził w 100%
Na ktg też wszystko w porządku więc na chwilę obecną jeszcze nie rodzę co się oczywiście może w każdej chwili zmienić

Teraz idę odpoczywać, bo padam ze zmęczenia - to był dzień pełen emocji...
__________________
Asia 28.09.2014
Bąbelek TP 23.02.2017 - 33/40
Mojra87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 20:04   #2560
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez Mojra87 Pokaż wiadomość
Hej szybkie info po wizycie - pessar zdjęty zdejmowanie bolało ale już po poczułam ulgę tam w środku... szyjka jeszcze o dziwo trzyma czyli pessar się sprawdził w 100%
Na ktg też wszystko w porządku więc na chwilę obecną jeszcze nie rodzę co się oczywiście może w każdej chwili zmienić

Teraz idę odpoczywać, bo padam ze zmęczenia - to był dzień pełen emocji...
Mojra, super, że już po . Zobaczymy, co będzie dalej .
__________________
Adaś- 26.09.2014

Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 20:09   #2561
magsik
Zadomowienie
 
Avatar magsik
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez Mojra87 Pokaż wiadomość
Hej szybkie info po wizycie - pessar zdjęty zdejmowanie bolało ale już po poczułam ulgę tam w środku... szyjka jeszcze o dziwo trzyma czyli pessar się sprawdził w 100%
Na ktg też wszystko w porządku więc na chwilę obecną jeszcze nie rodzę co się oczywiście może w każdej chwili zmienić

Teraz idę odpoczywać, bo padam ze zmęczenia - to był dzień pełen emocji...
super wiadomości
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r.

23.09.2014 Michałek
magsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 20:12   #2562
abrakatabra
Zakorzenienie
 
Avatar abrakatabra
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 767
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez Mojra87 Pokaż wiadomość
Hej szybkie info po wizycie - pessar zdjęty zdejmowanie bolało ale już po poczułam ulgę tam w środku... szyjka jeszcze o dziwo trzyma czyli pessar się sprawdził w 100%
Na ktg też wszystko w porządku więc na chwilę obecną jeszcze nie rodzę co się oczywiście może w każdej chwili zmienić

Teraz idę odpoczywać, bo padam ze zmęczenia - to był dzień pełen emocji...

teraz czekamy na rozwój wydarzeń
abrakatabra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 20:15   #2563
PurBlanka
Wtajemniczenie
 
Avatar PurBlanka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 850
GG do PurBlanka
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez CoffeeMonster Pokaż wiadomość
Ja padłam, a TŻ sprząta Byliśmy też po małe zakupki przed chwilką, więc spacerek zaliczony!

Co do staników, to ja mam jeden BabyOno, jeden Canapola (jeden czarny drugi biały) takie miękkie sportowe, jak mi się potem cyce unormują do jakiegoś rozmiaru to sobie kupię coś fajnego

Purblanka, a może hmm umów się z lekarzem, że jak do jakiegoś tam momentu nie urodzisz to tego i tego wywołanie i nie TŻ odliczy pare dni wstecz od tego terminu i już przyjedzie? Idealnie nie trafisz, ale plus minus tydzień? Tylko nie wiadomo czy by się lekarz zgodził na coś takiego

Ładny wózeczek ktoś wklejał

Idę zalec na kanapie
O kurcze Coffe, ale kombinacja Dziękuje za podpowiedź, nawet nie pomyślałam o tym, żeby zaplanować sobie jakoś termin porodu..Wydaje mi się, że mój lekarz by na to nie poszedł, ale może warto zapytać...
30 mam wizytę, zdecyduje wtedy co dalej z moim pessarem i wtedy można pomyśleć. A Tż planuje wziąć 3 tygodnie jakoś o 4 października. Może wystarczy. Na chwilę obecną już mi wszystko jedno. I tak nie planowaliśmy porodu razem.

Cytat:
Napisane przez Mojra87 Pokaż wiadomość
Hej szybkie info po wizycie - pessar zdjęty zdejmowanie bolało ale już po poczułam ulgę tam w środku... szyjka jeszcze o dziwo trzyma czyli pessar się sprawdził w 100%
Na ktg też wszystko w porządku więc na chwilę obecną jeszcze nie rodzę co się oczywiście może w każdej chwili zmienić

Teraz idę odpoczywać, bo padam ze zmęczenia - to był dzień pełen emocji...
Udaję, że nie widzę, że "zdejmowanie bolało" Mocno bolało ? Bardziej niż zakładanie ? Masakra, na samą myśl boli mnie kaczuszka
Dzielna szyjka ! Ciekawe jak będzie później...Dawaj znać Kochana...

Brawo za wszystkie wizyty, za nasze dzielne mamusie i ich pociechy i za kolejne dni w dwupaku Cieszę się, że jestem z Wami tutaj, na prawdę wiele dla mnie znaczy to co tutaj wspólnie robimy.
Ja się kładę, nie mam siły nawet jakoś mocno nadrabiać...Jutro rano muszę się spakować trochę, koło 11 jedziemy do Poznania. Ale będę in tacz na telefonie.
A dziś, dobranoc ! Cmokasy w brzuchalki !
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14
PurBlanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 20:16   #2564
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Mojra no to git,ze jest ok
Jeszcze sie okaze, ze sie przeterminujesz aczkolwiek tego Ci nie zycze
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-19, 20:25   #2565
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez siuska Pokaż wiadomość
Hej,

Miałam dziś znów wizytę w patologii ciąży i bez zmian z nerką synka, czyli według lekarki ,,nie ma się czym teraz martwić''. W sensie, że się nie pogarsza. Kolejna wizyta w patologii 29.09. Poza tym nawet nie zapytałam o wagę małego ani nic taka jestem ciapa nieogarnięta, a Pani doktor nic nie mówiła sama.
Pocieszające, że się martwisz nie musisz. Może się jeszcze cofnie? Nigdy nic nie wiadomo. Nadal mocno trzymam !

Cytat:
Napisane przez magsik Pokaż wiadomość
a ja mam do was pytanie czemu nie wolno w ciązy jeść orzechów??? mój lekarz nie pozwala, a ja tak lubie włoskie
Pierwsze słysze Mi nic lekarka nie mówiła, ani teraz ani w poprzedniej ciąży. Jem orzechy normalnie.

Cytat:
Napisane przez Mojra87 Pokaż wiadomość
Hej szybkie info po wizycie - pessar zdjęty zdejmowanie bolało ale już po poczułam ulgę tam w środku... szyjka jeszcze o dziwo trzyma czyli pessar się sprawdził w 100%
Na ktg też wszystko w porządku więc na chwilę obecną jeszcze nie rodzę co się oczywiście może w każdej chwili zmienić

Teraz idę odpoczywać, bo padam ze zmęczenia - to był dzień pełen emocji...
Czekamy na rozwój wydarzeń

PurBlanka udanej imprezy! I za drogę, żeby nic się nie działo.
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-09-19, 20:44   #2566
ever_92
Zadomowienie
 
Avatar ever_92
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cześć brzuchatki!!

Wielkie gratulacje dla Spinki i Slodziatka!!!
Kurde, no to się rozkręcamy

Bardzo ubolewam nad tym, że nie mogę być z Wami na bierząco
Ale od kilku dni mieszkamy już w naszym domku po przebudowie i ogromnym remoncie, więc ogarniam wszystko codziennie od rana od wieczora. Na szczęście na samym początku był babcia do pomocy, uff zrobiła o wiele wieleee więcej niż ja, mimo, że ma 81 lat!

Mierzyłam sobie parę razy ciśnienie, bo babcia miała sprzęt i raz źle się czułam, mierzę a ciśnienie 154/91 :O już chciałam jechać do lekarza... ale z biegiem czasu spadało, uf- to na pewno było od ciągłej roboty w domu, a w sumie nie tylko w domu, bo gruz przyczepką wywoziłam itd.
Strasznie puchną mi stopy, teraz siedzę w misce z zimną wodą, nawet od japonek mam odciski, które były za szerokie.
Zrobiłam 2 prania dla małej w rozm. 50-60cm i dziś poszewki z pieluchami tetrowymi i ręczniczkami. Babcia wszyyystko poprasowała, ale już jej nie ma u nas niestety

O to co miałam pisać!!
Nie wiedziałam, że wywoływanie porodu bardziej boli niż takie skurcze, co same się zaczynają i aż wierzyć mi się nie chce
I że seks, może zapoczątkować poród - w sensie skurcze??? Może z tym to tak pół na pół?? Ale szok, że nawet lekarze polecają???
Ja do Tż, że być może będzie musiał mi pomóc w wywołaniu porodu- a on: ale jak? a ja: no wiesz ten... Tż- że seks? hahaha, ale minę miał

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Staniki do karmienia mam 3 sztuki, ale niestety teraz tak mnie obcierają, że chodzę bez. Kupiłam wcześniej jak już trochę mi urosły i były wygodne, bez fiszbin. W szpitalu i chwilę po, też zamierzam chodzić bez :P zakładam tylko jak gdzieś wychodzę, ale ja za dużo tam nie mam, więc wisieć mi nawet nie ma co.

Rozstępów odpukać póki co nie mam

Mojra no no, już bez pessara super

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

A ja jem musli, orzechy, migdały normalnie. Może w szczególnym przypadku nie można- dlatego pytam się lekarza, dlaczego czegoś nie mogę jak mnie dziwi

A kolejną wizytę mam dopiero 30.09 hmm ciekawe.
A niedzielę wybieramy się z Tż do zoo blisko nas, uwielbiam tam oglądać pingwinki Do kina też zamierzamy, bo później nie wiadomo kiedy pójdziemy, takie nasze ostatnie chwile we 2 hihi
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg
ever_92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-20, 04:35   #2567
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

cześć wszystkim w sobotę rano
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-20, 06:08   #2568
slodziatek
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 554
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

dzień dobry a my tu właśnie wcinamy śniadanko
__________________
zapraszam na mój blog z przepisami dla przyszłych mam z cukrzycą ciążową
http://www.slodziutkamama.blogspot.com/
slodziatek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-20, 07:11   #2569
gosiakk23
Rozeznanie
 
Avatar gosiakk23
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 835
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Dzień Dobry!!! Nocka może być. Tż do pracy dziś i jutro. Gotuję dziś fasolkę po bretońsku stwierdziłam że tak ją uwielbiam, że muszę jeszcze jej pojeść nim urodzę Dzidziolinkę A poza tym po południu mam babski wieczór z psiapsiółami

Do terminu porodu jeszcze tylko 13 dni

Siasiol będzie rodzić w tym samym szpitalu co ja Niewykluczone, że na porodówce się spotkamy

Gratuluje rozpoczętych nowych tygodni/miesięcy!!

Miłego dzionka życzę wszystkim!!!!

Cytat:
Napisane przez Mojra87 Pokaż wiadomość
Hej szybkie info po wizycie - pessar zdjęty zdejmowanie bolało ale już po poczułam ulgę tam w środku... szyjka jeszcze o dziwo trzyma czyli pessar się sprawdził w 100%
Na ktg też wszystko w porządku więc na chwilę obecną jeszcze nie rodzę co się oczywiście może w każdej chwili zmienić

Teraz idę odpoczywać, bo padam ze zmęczenia - to był dzień pełen emocji...
a gdzie zdjęcie pessara? Zuch dziewczyna
__________________
11 luty - 2 kreseczki
14 luty- bicie serduszka
3 październik- termin porodu
Ahmia – wyszukiwarka darkwebu. Zajdź ukryte Hidden Services w sieci Tor
Chłopiec Juliusz
Pierwsza Dzidziolinka
41/40

Mój Aniołeczku
gosiakk23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-20, 07:16   #2570
PurBlanka
Wtajemniczenie
 
Avatar PurBlanka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 850
GG do PurBlanka
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Dzień dobry !
Kolejna nieprzespana noc za mną, chyba pochwaliłam te moje nocki
A pospać z rana nie potrafię bo zdecydowanie skowronek ze mnie.
Szykuję się do drogi właśnie i nieśmiało się pochwalę, że...

kończę dziś 26 lat Stawiam drinki nieprocentowe dla wszystkich brzuchatek i mamuś ! Niestety urodzin nie będę świętować z najważniejsza mi osobą, ale mam w brzuszku mojego Synka Jest dla mnie najlepszym prezentem jaki mogłam dostać od życia...
Ściskam Was Dziewczyny !
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14
PurBlanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-20, 07:32   #2571
gosiakk23
Rozeznanie
 
Avatar gosiakk23
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 835
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Dzień dobry !
Kolejna nieprzespana noc za mną, chyba pochwaliłam te moje nocki
A pospać z rana nie potrafię bo zdecydowanie skowronek ze mnie.
Szykuję się do drogi właśnie i nieśmiało się pochwalę, że...

kończę dziś 26 lat Stawiam drinki nieprocentowe dla wszystkich brzuchatek i mamuś ! Niestety urodzin nie będę świętować z najważniejsza mi osobą, ale mam w brzuszku mojego Synka Jest dla mnie najlepszym prezentem jaki mogłam dostać od życia...
Ściskam Was Dziewczyny !
Spełnienia Marzeń PurBlanuś!!!!!!!!!!

https://www.youtube.com/watch?v=osKLrBxqkuA

http://www.100lat.pl/kartki/19,Urodz...or_Tortow.html



---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Jeszcze sie pochwalę że taka czapę zamówiłam Julinkowi
http://allegro.pl/czapka-szydelkowa-...596888534.html
__________________
11 luty - 2 kreseczki
14 luty- bicie serduszka
3 październik- termin porodu
Ahmia – wyszukiwarka darkwebu. Zajdź ukryte Hidden Services w sieci Tor
Chłopiec Juliusz
Pierwsza Dzidziolinka
41/40

Mój Aniołeczku
gosiakk23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-20, 07:37   #2572
123spinka
Zadomowienie
 
Avatar 123spinka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 679
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

cześć dziewczyny
bardzo dziękujemy za gratulację
oby życzenia szybkiego powrotu do domu się spełniły
jednak położne kazały się nastawić na taki czas ile brakuje do terminu porodu czyli do 15.10
czasem maluchy ogarniają się szybciej, czasem potrzebują trochę więcej czasu
nie wiem czy będę w stanie być z wami na bieżąco bo czekają mnie codzienne wyceiczki do szpitala
i tak czuję się podle że nie mogę być przy nim cały czas
mam zamiar od jutra jeździć codziennie miej więcej od ok 10 do 18, nie wiem czy to nie za mało czasu ale po nocy strach wracać a lekarze polecają żeby jeszcze odpoczywać zanim maluch będzie z nami w domu

co do samego porodu, dowiedziałam się o nim tego samego dnia na porannym obchodzie, i może lepiej bo bym panikowała, choć i tak beczę prawie od dwóch tygodni cały czas, mąż mnie wspiera jak tylko może, mówi że muszę być silna, że teraz syn oczekuje od nas spokoju a nie nerwów i łez, no i że jak tak będą płakać to może mi zaniknąć laktacja
w każdym razie radzę sobie jako tako, godziny odliczam od ściągnięcia pokarmu do kolejnego śćiągnięcia
położne tak rozchulały mi laktację że teraz muszę nad nią zapanować, a mam nawał pokarmu
mleczko odciągam codziennie co 3 godziny po 30 ml z każdej piersi i codziennie będę je wozić synkowi, póki nie potrzebuje więcej jedzonka, choć z dnia na dzień dostaje kilka ml więcej
obecnie troszkę pomagają mu oddychać, ale badania usg głowki i brzuszka wyszły ok, inne wyniki też, pozostaję jeszcze zbić trochę tą żółtaczkę i oddychać w pełni samodzielnie teraz jest tak 80-90% oddycha Domiś i te 10 % mu pomagają w razie potrzeby
jak tylko zacznie sam to wychodzi z inkubatora do łóżeczka, wtedy będziemy mogli go kangurować i tu kolejny problem bo złapałam kaszel w szpitalu i cąły czas mnie męczy, przez co nie chce otwierać inkubatora żeby nie mu nie zaszkodzić

wracajac do cc , ja nie wspominam tego jakoś specjalnie źle no przyjemne też nie jest ale do przeżycia. anastezjolog był ze mną cały czas w kontakcie mówił co będą robić kiedy może być nieprzyjemnie. znieczulenia miałam podpajęczynówkowe czy jakoś tak
trochę mnę zemdliło jak zaczeli dobierać się do synka ale dostałam szybko lek i przeszło, o wszytskim jak ja się czułam informowałam owego anastezjolga żey mógł w porę zareagować.
wszyscy żartowali i gadali o jakiś jabłkach i farmie i o jakiś uprawach któregoś z tych lekarzy, co mnie trochę rozluźniło
o 11:45 usłyszałam najpiękniejszy krzyk jaki można sobie wyobrazić - krzyk synka wyciągniętego z brzucha
po chwili info że ma 10 pk ile ważny ile mieży, potem podstawili mi go żebym mogła go pocałować i zabrali na neonatologię, reszta poszło szybko, szycie odstawienie na pooperacyjną
mąż poszedł do niego jak tylko dojechał, a był już obok jak mnie wywozili z sali. mąż i mama, akurat tak się złożyło że tata z ciocią też wpadli i dali mi buziaka bo akurat załatwiali sprawy w urzędzie po drugiej strony ulicy.
mimo zakazu mężowi udało się zrobić kilka fotek malucha
ma czarne włoski i ciemne oczka, i maleńkie, maleńkie stópki i rączki
robi słodki dziubek i jest cudowny

kolejne dni w szpitalu rówież mijały nabadanich odciąganiu mleka i noszenia do synka i tak parę dni,
obecnie białkomocz się cofnął, hemoglobina rośnie a ciśnienie spada
wszytsko okazało się początkiem stanu przedrzucawkowego
aż boję pomyśleć jak byśmy skończyli gdybym nie poszła na tą dodatkową wizytę prywatną tylko czekała 6 tygodni

póki co uczę się jak być siną mamą i czekam kiedy wreszcie przytulę moje maleństwo

wybaczcie że znów tylko o sobie ale jeszcze was nie nadrobiłam ale trzymam kciuki za wszytskie wizyty, badania i Wasze porody
całuję mocno i jeszcze raz dziękuję za miłe słowa

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Dzień dobry !
Kolejna nieprzespana noc za mną, chyba pochwaliłam te moje nocki
A pospać z rana nie potrafię bo zdecydowanie skowronek ze mnie.
Szykuję się do drogi właśnie i nieśmiało się pochwalę, że...

kończę dziś 26 lat Stawiam drinki nieprocentowe dla wszystkich brzuchatek i mamuś ! Niestety urodzin nie będę świętować z najważniejsza mi osobą, ale mam w brzuszku mojego Synka Jest dla mnie najlepszym prezentem jaki mogłam dostać od życia...
Ściskam Was Dziewczyny !
sto lat
spełnienia marzeń i wszystkiego co najlepsze
__________________
szczęśliwa żonka
Dominik
123spinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-20, 08:05   #2573
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Dzień dobry!!

Purblanka- wszystkiego najlepszego, kochana, wytrwania we wszystkich kryzysach, z jakimi przyjdzie Ci się zmierzyć I nieustającej radości z faktu, że nigdy w życiu nie będziesz już SAMA

Dbaj o siebie w podróży!!!

Spinka, piękny opis!! Jesteście bardzo dzielni. Brawa za laktację!! Buziaki dla małego komandosa Dominisia .
__________________
Adaś- 26.09.2014

Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-20, 08:16   #2574
farminka
Wtajemniczenie
 
Avatar farminka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 407
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

PurBlanka sto lat, wszystkiego najlepszego
spinka trochę przeszliscie, ale całe szczęście, że wszystko skończyło się dobrze i teraz juz tylko wzmacnianie i rosniecie w siłę Was czeka. Bądź silna dla maluszka.

U mnie w nocy ani pół skurczu, więc dalej w dwupaku jestem. Przyjdzie mi jednak latać na nocne wizyty do lekarza... W dodatku dzisiaj od rana pada, a mała narzeka, że ją brzuszek boli i pokłada się cały czas. Tylko grypy żołądkowej nam teraz brakuje na 11 dni przed terminem...
farminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-20, 08:32   #2575
magsik
Zadomowienie
 
Avatar magsik
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Witam się

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
cześć wszystkim w sobotę rano
o tej godzinie to przewracałam się na drugi bok a tak poważnie to w nocy chyba pięć razy wstawałam,

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Dzień dobry !
Kolejna nieprzespana noc za mną, chyba pochwaliłam te moje nocki
A pospać z rana nie potrafię bo zdecydowanie skowronek ze mnie.
Szykuję się do drogi właśnie i nieśmiało się pochwalę, że...

kończę dziś 26 lat Stawiam drinki nieprocentowe dla wszystkich brzuchatek i mamuś ! Niestety urodzin nie będę świętować z najważniejsza mi osobą, ale mam w brzuszku mojego Synka Jest dla mnie najlepszym prezentem jaki mogłam dostać od życia...
Ściskam Was Dziewczyny !
stoa lat, sto lat niech żyje żyje nam. Spełnienia marzeń kochana

Cytat:
Napisane przez gosiakk23 Pokaż wiadomość
Spełnienia Marzeń PurBlanuś!!!!!!!!!!

https://www.youtube.com/watch?v=osKLrBxqkuA

http://www.100lat.pl/kartki/19,Urodz...or_Tortow.html



---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------

Jeszcze sie pochwalę że taka czapę zamówiłam Julinkowi
http://allegro.pl/czapka-szydelkowa-...596888534.html
hihi śmiechowa czapeczka

Cytat:
Napisane przez 123spinka Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny
bardzo dziękujemy za gratulację
oby życzenia szybkiego powrotu do domu się spełniły
jednak położne kazały się nastawić na taki czas ile brakuje do terminu porodu czyli do 15.10
czasem maluchy ogarniają się szybciej, czasem potrzebują trochę więcej czasu
nie wiem czy będę w stanie być z wami na bieżąco bo czekają mnie codzienne wyceiczki do szpitala
i tak czuję się podle że nie mogę być przy nim cały czas
mam zamiar od jutra jeździć codziennie miej więcej od ok 10 do 18, nie wiem czy to nie za mało czasu ale po nocy strach wracać a lekarze polecają żeby jeszcze odpoczywać zanim maluch będzie z nami w domu

co do samego porodu, dowiedziałam się o nim tego samego dnia na porannym obchodzie, i może lepiej bo bym panikowała, choć i tak beczę prawie od dwóch tygodni cały czas, mąż mnie wspiera jak tylko może, mówi że muszę być silna, że teraz syn oczekuje od nas spokoju a nie nerwów i łez, no i że jak tak będą płakać to może mi zaniknąć laktacja
w każdym razie radzę sobie jako tako, godziny odliczam od ściągnięcia pokarmu do kolejnego śćiągnięcia
położne tak rozchulały mi laktację że teraz muszę nad nią zapanować, a mam nawał pokarmu
mleczko odciągam codziennie co 3 godziny po 30 ml z każdej piersi i codziennie będę je wozić synkowi, póki nie potrzebuje więcej jedzonka, choć z dnia na dzień dostaje kilka ml więcej
obecnie troszkę pomagają mu oddychać, ale badania usg głowki i brzuszka wyszły ok, inne wyniki też, pozostaję jeszcze zbić trochę tą żółtaczkę i oddychać w pełni samodzielnie teraz jest tak 80-90% oddycha Domiś i te 10 % mu pomagają w razie potrzeby
jak tylko zacznie sam to wychodzi z inkubatora do łóżeczka, wtedy będziemy mogli go kangurować i tu kolejny problem bo złapałam kaszel w szpitalu i cąły czas mnie męczy, przez co nie chce otwierać inkubatora żeby nie mu nie zaszkodzić

wracajac do cc , ja nie wspominam tego jakoś specjalnie źle no przyjemne też nie jest ale do przeżycia. anastezjolog był ze mną cały czas w kontakcie mówił co będą robić kiedy może być nieprzyjemnie. znieczulenia miałam podpajęczynówkowe czy jakoś tak
trochę mnę zemdliło jak zaczeli dobierać się do synka ale dostałam szybko lek i przeszło, o wszytskim jak ja się czułam informowałam owego anastezjolga żey mógł w porę zareagować.
wszyscy żartowali i gadali o jakiś jabłkach i farmie i o jakiś uprawach któregoś z tych lekarzy, co mnie trochę rozluźniło
o 11:45 usłyszałam najpiękniejszy krzyk jaki można sobie wyobrazić - krzyk synka wyciągniętego z brzucha
po chwili info że ma 10 pk ile ważny ile mieży, potem podstawili mi go żebym mogła go pocałować i zabrali na neonatologię, reszta poszło szybko, szycie odstawienie na pooperacyjną
mąż poszedł do niego jak tylko dojechał, a był już obok jak mnie wywozili z sali. mąż i mama, akurat tak się złożyło że tata z ciocią też wpadli i dali mi buziaka bo akurat załatwiali sprawy w urzędzie po drugiej strony ulicy.
mimo zakazu mężowi udało się zrobić kilka fotek malucha
ma czarne włoski i ciemne oczka, i maleńkie, maleńkie stópki i rączki
robi słodki dziubek i jest cudowny

kolejne dni w szpitalu rówież mijały nabadanich odciąganiu mleka i noszenia do synka i tak parę dni,
obecnie białkomocz się cofnął, hemoglobina rośnie a ciśnienie spada
wszytsko okazało się początkiem stanu przedrzucawkowego
aż boję pomyśleć jak byśmy skończyli gdybym nie poszła na tą dodatkową wizytę prywatną tylko czekała 6 tygodni

póki co uczę się jak być siną mamą i czekam kiedy wreszcie przytulę moje maleństwo

wybaczcie że znów tylko o sobie ale jeszcze was nie nadrobiłam ale trzymam kciuki za wszytskie wizyty, badania i Wasze porody
całuję mocno i jeszcze raz dziękuję za miłe słowa

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------



sto lat
spełnienia marzeń i wszystkiego co najlepsze
musiałam przeczytać Twój opis męzowi bo oczywiście się rozkleiłam.
super,że z laktacją się udało oby tak dalej. Już doczekać się nie mogę jak zobaczę swoje dziecko, a wcześniej takich odczuć nie miałam...
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r.

23.09.2014 Michałek
magsik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-20, 08:41   #2576
Katrina2000
Raczkowanie
 
Avatar Katrina2000
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 379
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Dzień dobry !
Kolejna nieprzespana noc za mną, chyba pochwaliłam te moje nocki
A pospać z rana nie potrafię bo zdecydowanie skowronek ze mnie.
Szykuję się do drogi właśnie i nieśmiało się pochwalę, że...

kończę dziś 26 lat Stawiam drinki nieprocentowe dla wszystkich brzuchatek i mamuś ! Niestety urodzin nie będę świętować z najważniejsza mi osobą, ale mam w brzuszku mojego Synka Jest dla mnie najlepszym prezentem jaki mogłam dostać od życia...
Ściskam Was Dziewczyny !

Sto lat sto lat Wszystkiego najlepszego !!!
__________________
Już z nami jest Wikuś 04.10.2014r.
Katrina2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-20, 08:43   #2577
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Witam

Cytat:
Napisane przez ever_92 Pokaż wiadomość
Cześć brzuchatki!!

Wielkie gratulacje dla Spinki i Slodziatka!!!
Kurde, no to się rozkręcamy

Bardzo ubolewam nad tym, że nie mogę być z Wami na bierząco
Ale od kilku dni mieszkamy już w naszym domku po przebudowie i ogromnym remoncie, więc ogarniam wszystko codziennie od rana od wieczora. Na szczęście na samym początku był babcia do pomocy, uff zrobiła o wiele wieleee więcej niż ja, mimo, że ma 81 lat!

Mierzyłam sobie parę razy ciśnienie, bo babcia miała sprzęt i raz źle się czułam, mierzę a ciśnienie 154/91 :O już chciałam jechać do lekarza... ale z biegiem czasu spadało, uf- to na pewno było od ciągłej roboty w domu, a w sumie nie tylko w domu, bo gruz przyczepką wywoziłam itd.
Strasznie puchną mi stopy, teraz siedzę w misce z zimną wodą, nawet od japonek mam odciski, które były za szerokie.
Zrobiłam 2 prania dla małej w rozm. 50-60cm i dziś poszewki z pieluchami tetrowymi i ręczniczkami. Babcia wszyyystko poprasowała, ale już jej nie ma u nas niestety

O to co miałam pisać!!
Nie wiedziałam, że wywoływanie porodu bardziej boli niż takie skurcze, co same się zaczynają i aż wierzyć mi się nie chce
I że seks, może zapoczątkować poród - w sensie skurcze??? Może z tym to tak pół na pół?? Ale szok, że nawet lekarze polecają???
Ja do Tż, że być może będzie musiał mi pomóc w wywołaniu porodu- a on: ale jak? a ja: no wiesz ten... Tż- że seks? hahaha, ale minę miał

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Staniki do karmienia mam 3 sztuki, ale niestety teraz tak mnie obcierają, że chodzę bez. Kupiłam wcześniej jak już trochę mi urosły i były wygodne, bez fiszbin. W szpitalu i chwilę po, też zamierzam chodzić bez :P zakładam tylko jak gdzieś wychodzę, ale ja za dużo tam nie mam, więc wisieć mi nawet nie ma co.

Rozstępów odpukać póki co nie mam

Mojra no no, już bez pessara super

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

A ja jem musli, orzechy, migdały normalnie. Może w szczególnym przypadku nie można- dlatego pytam się lekarza, dlaczego czegoś nie mogę jak mnie dziwi

A kolejną wizytę mam dopiero 30.09 hmm ciekawe.
A niedzielę wybieramy się z Tż do zoo blisko nas, uwielbiam tam oglądać pingwinki Do kina też zamierzamy, bo później nie wiadomo kiedy pójdziemy, takie nasze ostatnie chwile we 2 hihi
Gratuluje przeprowadzki Fajnie być już u siebie
Nie przemęczaj się za bardzo.
Ja nie wiem czy wywoływanie boli bardziej, tak słyszałam, ale chyba chodzi o farmakologiczne wywoływanie.
Miłej zabawy w zoo

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Dzień dobry !
Kolejna nieprzespana noc za mną, chyba pochwaliłam te moje nocki
A pospać z rana nie potrafię bo zdecydowanie skowronek ze mnie.
Szykuję się do drogi właśnie i nieśmiało się pochwalę, że...

kończę dziś 26 lat Stawiam drinki nieprocentowe dla wszystkich brzuchatek i mamuś ! Niestety urodzin nie będę świętować z najważniejsza mi osobą, ale mam w brzuszku mojego Synka Jest dla mnie najlepszym prezentem jaki mogłam dostać od życia...
Ściskam Was Dziewczyny !
STO LAT!!!

Cytat:
Napisane przez 123spinka Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny
bardzo dziękujemy za gratulację
oby życzenia szybkiego powrotu do domu się spełniły
jednak położne kazały się nastawić na taki czas ile brakuje do terminu porodu czyli do 15.10
czasem maluchy ogarniają się szybciej, czasem potrzebują trochę więcej czasu
nie wiem czy będę w stanie być z wami na bieżąco bo czekają mnie codzienne wyceiczki do szpitala
i tak czuję się podle że nie mogę być przy nim cały czas
mam zamiar od jutra jeździć codziennie miej więcej od ok 10 do 18, nie wiem czy to nie za mało czasu ale po nocy strach wracać a lekarze polecają żeby jeszcze odpoczywać zanim maluch będzie z nami w domu

co do samego porodu, dowiedziałam się o nim tego samego dnia na porannym obchodzie, i może lepiej bo bym panikowała, choć i tak beczę prawie od dwóch tygodni cały czas, mąż mnie wspiera jak tylko może, mówi że muszę być silna, że teraz syn oczekuje od nas spokoju a nie nerwów i łez, no i że jak tak będą płakać to może mi zaniknąć laktacja
w każdym razie radzę sobie jako tako, godziny odliczam od ściągnięcia pokarmu do kolejnego śćiągnięcia
położne tak rozchulały mi laktację że teraz muszę nad nią zapanować, a mam nawał pokarmu
mleczko odciągam codziennie co 3 godziny po 30 ml z każdej piersi i codziennie będę je wozić synkowi, póki nie potrzebuje więcej jedzonka, choć z dnia na dzień dostaje kilka ml więcej
obecnie troszkę pomagają mu oddychać, ale badania usg głowki i brzuszka wyszły ok, inne wyniki też, pozostaję jeszcze zbić trochę tą żółtaczkę i oddychać w pełni samodzielnie teraz jest tak 80-90% oddycha Domiś i te 10 % mu pomagają w razie potrzeby
jak tylko zacznie sam to wychodzi z inkubatora do łóżeczka, wtedy będziemy mogli go kangurować i tu kolejny problem bo złapałam kaszel w szpitalu i cąły czas mnie męczy, przez co nie chce otwierać inkubatora żeby nie mu nie zaszkodzić

wracajac do cc , ja nie wspominam tego jakoś specjalnie źle no przyjemne też nie jest ale do przeżycia. anastezjolog był ze mną cały czas w kontakcie mówił co będą robić kiedy może być nieprzyjemnie. znieczulenia miałam podpajęczynówkowe czy jakoś tak
trochę mnę zemdliło jak zaczeli dobierać się do synka ale dostałam szybko lek i przeszło, o wszytskim jak ja się czułam informowałam owego anastezjolga żey mógł w porę zareagować.
wszyscy żartowali i gadali o jakiś jabłkach i farmie i o jakiś uprawach któregoś z tych lekarzy, co mnie trochę rozluźniło
o 11:45 usłyszałam najpiękniejszy krzyk jaki można sobie wyobrazić - krzyk synka wyciągniętego z brzucha
po chwili info że ma 10 pk ile ważny ile mieży, potem podstawili mi go żebym mogła go pocałować i zabrali na neonatologię, reszta poszło szybko, szycie odstawienie na pooperacyjną
mąż poszedł do niego jak tylko dojechał, a był już obok jak mnie wywozili z sali. mąż i mama, akurat tak się złożyło że tata z ciocią też wpadli i dali mi buziaka bo akurat załatwiali sprawy w urzędzie po drugiej strony ulicy.
mimo zakazu mężowi udało się zrobić kilka fotek malucha
ma czarne włoski i ciemne oczka, i maleńkie, maleńkie stópki i rączki
robi słodki dziubek i jest cudowny

kolejne dni w szpitalu rówież mijały nabadanich odciąganiu mleka i noszenia do synka i tak parę dni,
obecnie białkomocz się cofnął, hemoglobina rośnie a ciśnienie spada
wszytsko okazało się początkiem stanu przedrzucawkowego
aż boję pomyśleć jak byśmy skończyli gdybym nie poszła na tą dodatkową wizytę prywatną tylko czekała 6 tygodni

póki co uczę się jak być siną mamą i czekam kiedy wreszcie przytulę moje maleństwo

wybaczcie że znów tylko o sobie ale jeszcze was nie nadrobiłam ale trzymam kciuki za wszytskie wizyty, badania i Wasze porody
całuję mocno i jeszcze raz dziękuję za miłe słowa
Dużo przeszliście, ale teraz już chyba z górki? Fajnie, że dobrze zniosłaś cc i że masz dużo mleka Mocno Was ściskam i trzymam

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
PurBlanka sto lat, wszystkiego najlepszego
spinka trochę przeszliscie, ale całe szczęście, że wszystko skończyło się dobrze i teraz juz tylko wzmacnianie i rosniecie w siłę Was czeka. Bądź silna dla maluszka.

U mnie w nocy ani pół skurczu, więc dalej w dwupaku jestem. Przyjdzie mi jednak latać na nocne wizyty do lekarza... W dodatku dzisiaj od rana pada, a mała narzeka, że ją brzuszek boli i pokłada się cały czas. Tylko grypy żołądkowej nam teraz brakuje na 11 dni przed terminem...
Zdrówka dla Lenki, może to tylko chwilowe

U mnie nieciekawie, noc masakryczna, nie spałam prawie wcale, bo mi ręce cierpły, musiałam wstawać, żeby je rozruszać. Nad ranem przyszła do nas Łucja z katarem, więc już spania nie było. Teraz siedzi i podciąga noskiem.. Brzuch póki co bez zmian, porodu ani widu..
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-20, 08:50   #2578
Mojra87
Zadomowienie
 
Avatar Mojra87
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 398
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Dzień dobry dziewczyny
Dziękuję Wam za wszystkie kciuki i miłe słowa kciuki wizażowych ciotek mają moc

Mówiąc szczerze, to spodziewałam się, że moja szyjka jednak powoli odpuszcza, a tu się jeszcze może okazać, że jest ze stali ale tego nie przewidzę... Teraz moja córa decyduje, kiedy zacznie się akcja

Dodam jeszcze, że moja Asia waży niecałe 3kg ostatnio źle zrozumiałam moją gin (ach ten budyń ) i z ostatniego usg waga 2711g była obecną wagą, a nie przewidywana na dzień porodu zatem nie jest aż tak malutka...

Muszę nadrobić wczorajsze wpisy - również te po Waszych wizytach, bo nie miałam kompletnie na to siły po powrocie

PurBlanka - STO LAT! oby spełniły się Twoje marzenia i żeby TŻ był częściej u Twojego boku no i udanego wyjazdu - najedz się jakiś smakołyków

A zdjęcia pessara nie mam nie dostałam go z powrotem a zdejmowanie bolało tylko chwilkę zdecydowanie krócej niż przy zakładaniu

Spinka - trzymaj się! Zawsze podziwiam takie mamusie jak Ty, Klio i Laila - trzeba niezmiernie dużo wewnętrznej siły, żeby poradzić sobie w tak trudnej sytuacji... Oby tylko z Maluszkiem było wszystko dobrze! Trzymamy nieprzerwanie mocne kciuki
__________________
Asia 28.09.2014
Bąbelek TP 23.02.2017 - 33/40

Edytowane przez Mojra87
Czas edycji: 2014-09-20 o 09:03
Mojra87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-20, 09:01   #2579
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Dzien dobry

Publanus jeszcze/raz sto lat

Spinka, dzielni jestescie, oby tak dalej

Ja dzis mega obolała. Do tego te skurcze wiazadel mnie łapią ehhh
Po 5 pazdz. Moge juz/rodzic bo juz sie mecze niestety...

Gosia tez chce zrobic fasolke po bretonsku bo mam zamrozony groch a potem juz nie pojem. A tez uwielbiam
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-20, 09:18   #2580
kasiakg
Rozeznanie
 
Avatar kasiakg
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 991
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Dzień dobry !
Kolejna nieprzespana noc za mną, chyba pochwaliłam te moje nocki
A pospać z rana nie potrafię bo zdecydowanie skowronek ze mnie.
Szykuję się do drogi właśnie i nieśmiało się pochwalę, że...

kończę dziś 26 lat Stawiam drinki nieprocentowe dla wszystkich brzuchatek i mamuś ! Niestety urodzin nie będę świętować z najważniejsza mi osobą, ale mam w brzuszku mojego Synka Jest dla mnie najlepszym prezentem jaki mogłam dostać od życia...
Ściskam Was Dziewczyny !
100 lat PurBlanka!
Cytat:
Napisane przez 123spinka Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny
bardzo dziękujemy za gratulację
oby życzenia szybkiego powrotu do domu się spełniły
jednak położne kazały się nastawić na taki czas ile brakuje do terminu porodu czyli do 15.10
czasem maluchy ogarniają się szybciej, czasem potrzebują trochę więcej czasu
nie wiem czy będę w stanie być z wami na bieżąco bo czekają mnie codzienne wyceiczki do szpitala
i tak czuję się podle że nie mogę być przy nim cały czas
mam zamiar od jutra jeździć codziennie miej więcej od ok 10 do 18, nie wiem czy to nie za mało czasu ale po nocy strach wracać a lekarze polecają żeby jeszcze odpoczywać zanim maluch będzie z nami w domu

co do samego porodu, dowiedziałam się o nim tego samego dnia na porannym obchodzie, i może lepiej bo bym panikowała, choć i tak beczę prawie od dwóch tygodni cały czas, mąż mnie wspiera jak tylko może, mówi że muszę być silna, że teraz syn oczekuje od nas spokoju a nie nerwów i łez, no i że jak tak będą płakać to może mi zaniknąć laktacja
w każdym razie radzę sobie jako tako, godziny odliczam od ściągnięcia pokarmu do kolejnego śćiągnięcia
położne tak rozchulały mi laktację że teraz muszę nad nią zapanować, a mam nawał pokarmu
mleczko odciągam codziennie co 3 godziny po 30 ml z każdej piersi i codziennie będę je wozić synkowi, póki nie potrzebuje więcej jedzonka, choć z dnia na dzień dostaje kilka ml więcej
obecnie troszkę pomagają mu oddychać, ale badania usg głowki i brzuszka wyszły ok, inne wyniki też, pozostaję jeszcze zbić trochę tą żółtaczkę i oddychać w pełni samodzielnie teraz jest tak 80-90% oddycha Domiś i te 10 % mu pomagają w razie potrzeby
jak tylko zacznie sam to wychodzi z inkubatora do łóżeczka, wtedy będziemy mogli go kangurować i tu kolejny problem bo złapałam kaszel w szpitalu i cąły czas mnie męczy, przez co nie chce otwierać inkubatora żeby nie mu nie zaszkodzić

wracajac do cc , ja nie wspominam tego jakoś specjalnie źle no przyjemne też nie jest ale do przeżycia. anastezjolog był ze mną cały czas w kontakcie mówił co będą robić kiedy może być nieprzyjemnie. znieczulenia miałam podpajęczynówkowe czy jakoś tak
trochę mnę zemdliło jak zaczeli dobierać się do synka ale dostałam szybko lek i przeszło, o wszytskim jak ja się czułam informowałam owego anastezjolga żey mógł w porę zareagować.
wszyscy żartowali i gadali o jakiś jabłkach i farmie i o jakiś uprawach któregoś z tych lekarzy, co mnie trochę rozluźniło
o 11:45 usłyszałam najpiękniejszy krzyk jaki można sobie wyobrazić - krzyk synka wyciągniętego z brzucha
po chwili info że ma 10 pk ile ważny ile mieży, potem podstawili mi go żebym mogła go pocałować i zabrali na neonatologię, reszta poszło szybko, szycie odstawienie na pooperacyjną
mąż poszedł do niego jak tylko dojechał, a był już obok jak mnie wywozili z sali. mąż i mama, akurat tak się złożyło że tata z ciocią też wpadli i dali mi buziaka bo akurat załatwiali sprawy w urzędzie po drugiej strony ulicy.
mimo zakazu mężowi udało się zrobić kilka fotek malucha
ma czarne włoski i ciemne oczka, i maleńkie, maleńkie stópki i rączki
robi słodki dziubek i jest cudowny

kolejne dni w szpitalu rówież mijały nabadanich odciąganiu mleka i noszenia do synka i tak parę dni,
obecnie białkomocz się cofnął, hemoglobina rośnie a ciśnienie spada
wszytsko okazało się początkiem stanu przedrzucawkowego
aż boję pomyśleć jak byśmy skończyli gdybym nie poszła na tą dodatkową wizytę prywatną tylko czekała 6 tygodni

póki co uczę się jak być siną mamą i czekam kiedy wreszcie przytulę moje maleństwo

wybaczcie że znów tylko o sobie ale jeszcze was nie nadrobiłam ale trzymam kciuki za wszytskie wizyty, badania i Wasze porody
całuję mocno i jeszcze raz dziękuję za miłe słowa
Spinka jesteś bardzo dzielna! Byle do przodu.
__________________
Oleńka 05.10.2014
kasiakg jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-16 21:52:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.