Kiedy zrobić test ciążowy? - wątek zbiorczy

[milka_kamilka]

Bardzo dziękuję wszystkim za gratulacje...
Choć szczerze muszę powiedzieć że nie planowaliśmy teraz dziecka. Mamy trochę nieciekawą sytuację do tego mieszkamy za granicą, bez rodziny, bez pomocy. Ale mimo wszystko planowaliśmy mieć więcej niż jedno dziecko.. i gdybym się zaczęła zastanawiać czy teraz jest dobry moment na drugie, czy może dopiero za rok, to pewnie ciężko by mi się było zdecydować. A tak.. stało się i się cieszę.. Damy sobie jakoś radę...

Napisane przez Kamel

Gratulacje, zrób za jakiś czas betę wtedy będziesz miała większą pewność jak ja

zrobię.. zrobię.. zaraz po weekendzie jak tylko przyjedziemy do Polski..

Napisane przez Tosiaczek_1

Milka_Kamilka - świetny prezent pod choinkę również gratuluję!

z tego prezentu na pewno ucieszą się dziadkowie.. bo jak do tej pory mają tylko jedną wnuczkę...

Dziewczynki.. życzę Wam wszystkim takiego prezentu na święta jaki ja dostałam.. i oby przyszło Wam to tak łatwo jak mi... Trzymam za Was wszystkie kciuki...

[OlusiaS]

No i jest @...Nic dodac,nic ujac .W styczniu ide do grzebalki,powiem,co i jak,moze cos zaradzi.Pozdrawiam i trzymam kciuki

[19natka88]

Napisane przez justynaneyman

Nie, objawów nie mam żadnych, płodny śluz też znikł. Po prostu tak często jestem na forum perfumowym, że i tutaj zaglądam jakby automatycznie

Mnie też kusi tu zaglądać Czekam na dobre wieści

Napisane przez milka_kamilka

a jednak ten test się nie mylił, zrobiłam drugi i wyszedł pozytywny, dwie mocne krechy...
ojj nie spodziewałam się.. ale cieszę się mimo wszystko...

Milka gratulacje

Napisane przez Karolina_I

U mnie niestety brk... lekrz powiedzil, ze cos sie zaczelo le njprwdopodobniej bylo za slabe zeby sie dlej rozwinac i dal mi tabletki na wywolanie okresu...

Totalna porazka....

Dziekuje Wam za wszystko

Karolina trzymam kciuki żeby następnym razem było wszystko dobrze


Ja chciałabym wytrzymać do sylwestra z testowaniem o ile @ się spóźni A jak przyjdzie to spróbuję się zastosować do rady Kamel - nie obliczać terminu następnej @

[Atila]

Rita witaj wsród staraczek przykro mi że sie nie udało i @ przylazła Nie traćcie wiary, powodzenia wam życzę

Napisane przez milka_kamilka

a jednak ten test się nie mylił, zrobiłam drugi i wyszedł pozytywny, dwie mocne krechy...
ojj nie spodziewałam się.. ale cieszę się mimo wszystko...

gratuluje cudowny świąteczny prezent

Napisane przez Karolina_I

U mnie niestety brk... lekrz powiedzil, ze cos sie zaczelo le njprwdopodobniej bylo za slabe zeby sie dlej rozwinac i dal mi tabletki na wywolanie okresu...

Totalna porazka....

Dziekuje Wam za wszystko

Przykro mi bardzo Nie traccie wiary, ze wam się uda, choć dobzre wiem, że na pewno jest wam przykro

Napisane przez OlusiaS

Milka_Kamilka gratuluje ,kolejna dobra wiadomosc .
A ja wczoraj sie wczoraj zalamalam...Zaczelo pobolewac mnie podbrzusze,na papierku po siusianiu mialam odrobinke krwi,raczej bardziej sluz z centkami krwi.To mowie super,zaczyna sie @...Zalozylam podpaske,a tu nic.Dzisiaj rano wstalam bedac pewna,ze bede ''zalana'',a tu znowu nic,czysto.Piersi przestaja chyba mnie bolec,brzuch tez juz nie boli.Nie wiem,co o tym wszystkim myslec.Czy organizm moj plata mi takie figle i smieje sie ze mnie,czy cos nie tak z hormonami?!Jakby to nie moglo byc prostsze,miec regularne @,spoznia sie-o,prawdopodobnie ciaza.A ja juz mam 35d.ckl. i nadal nic nie wiem!Dobrze,ze jest forum i mam z kim pogadac,bo jak juz wczesniej ktoras napisala z facetem to nie to samo.Oni nas nie rozumieja.

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Karolina_I bardzo mi przykro .Ale nie poddawaj sie,bedzie wszystko dobrze .Na pewno sie uda

odnośnie pogrubionego to ja tez tak miałam i też pierwsza moja myśl @ przylazła u mnie to były 3 dniowe plamienia w środku cyklu ze śladowa ilością krwi, podbrzusze tez mnie lekko pobolewało.

Napisane przez milka_kamilka

Bardzo dziękuję wszystkim za gratulacje...
Choć szczerze muszę powiedzieć że nie planowaliśmy teraz dziecka. Mamy trochę nieciekawą sytuację do tego mieszkamy za granicą, bez rodziny, bez pomocy. Ale mimo wszystko planowaliśmy mieć więcej niż jedno dziecko.. i gdybym się zaczęła zastanawiać czy teraz jest dobry moment na drugie, czy może dopiero za rok, to pewnie ciężko by mi się było zdecydować. A tak.. stało się i się cieszę.. Damy sobie jakoś radę...

z tego prezentu na pewno ucieszą się dziadkowie.. bo jak do tej pory mają tylko jedną wnuczkę...

Dziewczynki.. życzę Wam wszystkim takiego prezentu na święta jaki ja dostałam.. i oby przyszło Wam to tak łatwo jak mi... Trzymam za Was wszystkie kciuki...

Na pewno dacie sobie rade Tak na prawdę to chyba nigdy nie ma i niebędzie idealnego czasu na dziecko, bo to, bo tamto.... Zawsze jest coś co moze stać "na przeszkdzie" by podjąć świadomie taką decyzje

kciukasy sie przydadzą

Byłam dziś u gin, zrobił mi USG. Powiem wam, że cos tam u mnie w środeczku sie szykuje.
Jest mały pęcherzyk, ale jest za wcześnie by cokolwiek na 100 % stwierdzić.
Gin stwierdził, ze nie ma żadnych symptomów zbliżającej sie @ ( pogrubionej szyjki macicy), takze jest bardzo prawdopodobne, ze to ciąża, ale z ostateczną diagnozą musimy poczekać do az po Świętach.
To byłby 3 tydzień
widziałam tą czarną, małą, jajowatą kropeczkę, która może być tym czego pragniemy

Trzymajcie kciuki

[Toska28]

Napisane przez Atila

Byłam dziś u gin, zrobił mi USG. Powiem wam, że cos tam u mnie w środeczku sie szykuje.
Jest mały pęcherzyk, ale jest za wcześnie by cokolwiek na 100 % stwierdzić.
Gin stwierdził, ze nie ma żadnych symptomów zbliżającej sie @ ( pogrubionej szyjki macicy), takze jest bardzo prawdopodobne, ze to ciąża, ale z ostateczną diagnozą musimy poczekać do az po Świętach.
To byłby 3 tydzień
widziałam tą czarną, małą, jajowatą kropeczkę, która może być tym czego pragniemy

Trzymajce kciuki

Jejciu,to rewelacyjna wiadomosc,3mam kciuki,ze wszystko ulozy sie pomyslnie!

[rita77]

Dziewczynki dziekuje za wsparcie, jestescie przekochane


KAMEL masz racje Kochana, ja do tej pory wlasnie staralam sie tak robic, nie zastanawiac sie , nie wyliczac, porostu isc na calosc a dzidzius musi sie przeciez po jakims czasie pojawic. Tylko, ze to juz za dlugo trwa a pragnienie coraz wieksze

ATILA swietna wiadomosc teraz tylko trzymamy


Krwawienie mi ustalo, rano pojawila sie na chwile krew a teraz leciutko, leciutenko plamie na brazowo, zglupialam juz
Na razie o tym nie mysle i nie zastanawiam sie, a w styczniu ide do lekarza, bo teraz wyjezdzamy na swieta do domciu

[justynaneyman]

Napisane przez Kamel

Trzymam mocno kciuki za dalsze starania i dziewczyny trzeba mniej myśleć. kochać się w dni płodnego śluzu, potem NIE OBLICZAĆ dnia spodziewanej miesiączki. Nie ma nic gorszego jak to odliczanie-zostało jeszcze aż 10dni, 7, 5, 3 itd, to straszne napięcie i po co, potem ewentualnie większe rozczarowanie.
Ja tak obliczałam kiedy się nie udawało przez 4-5miesięcy starań, a jak przychodził okres to bardzo cierpiałam.
Tym razem pomyślałam, nie będzie teraz to nie musi, może być za 2, 3 miesiące i nie obliczyłam daty spodziewanej@.
Potem przypomniało mi się, że to powinno być już, bo coś długo nie mam, okazało się, że przypomniałam sobie dopiero w dzień spodziewanej miesiączki 8 grudnia, 2 dni po spóźnieniu @ bylismy z mężem u lekarza z jego badaniami i mówiłam jego lekarce, że spóźnia mi się 2 dni, mąż potem powiedział, że go tam zatkało u lekarza, wieczorem zrobiłam test z allegro za 1zł i pokazał już 2kreskę))
Następnego dnia powtórzyłam testem z allegro i apteki, obydwa pozytywne

Także dziewczyny trzymam kciuki za wyluzowanie, niedenerwowanie się, nieobliczanie dnia spodziewanego okresu i będzie ok, a przy okazji mniej wyczekiwania i stresu i ewentualnych rozczarowań.
Jak nie obliczycie dnia spodz@ to wrazie czego okres sam przyjdzie i będzie jasne, a jak człowiek tak wyczekujei chodzi co 5 min to toalety przez kilka dni sprawdzać, to rozczarowanie jest jeszcze większe

Ja w tym cyklu obiecałam sobie, że więcej nie zrobię testu wcześniej niż wieczorem 2 dni spóźnienia @.

Ale jednak wiedziałaś, że @ się spóźnia 2 dni
Problem polega na tym, że u mnie rzadko kiedy płodny śluz jest widoczny...
Rada może jest i dobra, na pewno warta wypróbowania, ale ja też i LUBIĘ robić te testy, szczególnie, jak wiem, że są za wczesne i może nic nie wyjść

Możliwe, że jakbym tak czekała i czekała, napięcie byłoby większe?

Napisane przez OlusiaS

No i jest @...Nic dodac,nic ujac .W styczniu ide do grzebalki,powiem,co i jak,moze cos zaradzi.Pozdrawiam i trzymam kciuki

Napisane przez 19natka88

Ja chciałabym wytrzymać do sylwestra z testowaniem o ile @ się spóźni A jak przyjdzie to spróbuję się zastosować do rady Kamel - nie obliczać terminu następnej @

To i ja spróbuję w styczniu...

Napisane przez Atila

z ostateczną diagnozą musimy poczekać do az po Świętach.
To byłby 3 tydzień
widziałam tą czarną, małą, jajowatą kropeczkę, która może być tym czego pragniemy

Trzymajcie kciuki

O kurczę, oczywiście, trzymam

[Tosiaczek_1]

Napisane przez Atila

Byłam dziś u gin, zrobił mi USG. Powiem wam, że cos tam u mnie w środeczku sie szykuje.
Jest mały pęcherzyk, ale jest za wcześnie by cokolwiek na 100 % stwierdzić.
Gin stwierdził, ze nie ma żadnych symptomów zbliżającej sie @ ( pogrubionej szyjki macicy), takze jest bardzo prawdopodobne, ze to ciąża, ale z ostateczną diagnozą musimy poczekać do az po Świętach.
To byłby 3 tydzień
widziałam tą czarną, małą, jajowatą kropeczkę, która może być tym czego pragniemy

Trzymajcie kciuki

trzymam bardzo baaardzo mocno aż mnie łapki bolą

Za wszystkie pozostałe Dziewczyny też
muszę wracać do pracy, 3majcie się cieplutko
pa pa

PS - ja też spróbuję w styczniu totalnie nic nie obliczać ) będzie nam raźniej w tej grupie "bez zbędnej matematyki"

[Dotka81]

Ciężko mi nadrobić bo mi strasznie net szwankuje w pracy
Jestem 1 dzień po terminie @

[Toska28]

Witam wszystkich

Napisane przez Dotka81

Ciężko mi nadrobić bo mi strasznie net szwankuje w pracy
Jestem 1 dzień po terminie @

No,to jestem dobrej nadziei,ze ta @ juz sie nie pojawi 3mam mocno kciuki za Ciebie

[Dotka81]

Przez kilka dni przed terminem @ strasznie bolały mnie piersi
Póki co nie będę leciała po test do apteki poczekam kilka dni... jak @ się nie pojawi to wtedy będę robić

[justynaneyman]

Dotko- życzę Ci najpiękniejszego prezentu!

[Dotka81]

Dziękuję

I również życzę wszystkim starającym się dwóch kreseczek na testach

[Atila]

Napisane przez Dotka81

Ciężko mi nadrobić bo mi strasznie net szwankuje w pracy
Jestem 1 dzień po terminie @

trzymam kciuki, za upragnione dwie kreseczki

[edzia7217]

Witam. Proszę o odpowiedź. W 19 dniu od wątpliwego stosunku (27 dc) zrobiłam test z krwi, wyszedł <0,1. Czy wynik w tym dniu jest już 100% wiarygodny?

[justynaneyman]

Napisane przez Atila

trzymam kciuki, za upragnione dwie kreseczki

Ja chyba nie wytrzymam i zrobię jutro test- całkiem niewiarygodny

Napisane przez edzia7217

Witam. Proszę o odpowiedź. W 19 dniu od wątpliwego stosunku (27 dc) zrobiłam test z krwi, wyszedł <0,1. Czy wynik w tym dniu jest już 100% wiarygodny?

Wydaje mi się, że tak...

[Kamel]

Napisane przez justynaneyman

Ale jednak wiedziałaś, że @ się spóźnia 2 dni

Nie wiedziałam kiedy ma przyjść, bo nie obliczyłam.
Miałam zaznaczone w komórce kiedy miałam ostatnią @, ale nie wpisane kiedy ma przyjść obecna@.
I w dzień spodziewanej @ (o czym jeszcze nie wiedziałam, że to wtedy), wzięłam komórkę i obliczyłam kiedy powinna być i okazało się, że w dniu kiedy to sprawdziłam
Potem został mi w sumie zaledwie 1 dzień czekania, bo od 2dnia spóźnienia już praktycznie byłam pewna, że to musi coś być, bo okres mam jak w zegarku
Atila trzymam mocno kciuki aby się udało

[Dotka81]

Coś się zaczyna
Zaczynam plamić brązowawo
Więc pewnie nici z 2 kresek

[rita77]

Napisane przez Dotka81

Coś się zaczyna
Zaczynam plamić brązowawo
Więc pewnie nici z 2 kresek

Dotko Kochana a moze to jeszcze nie @

[justynaneyman]

Napisane przez Dotka81

Coś się zaczyna
Zaczynam plamić brązowawo
Więc pewnie nici z 2 kresek

No właśnie, może jeszcze nie...
Ja mam znów płodny śluz - i kupiłam 1000 testów ciążowych w SPharmie, tych czułych- dziesiątek
Jutro rano robię pierwszy- 8 dni po stos.

[justynaneyman]

No więc test wyszedł prawdopodobnie negatywny.
złudzenie optyczne? Raczej tak...

[19natka88]

Justyna i jak test? Już doczytałam
Jest tak, że w ciąży jest podwyższona temperatura ale teraz pytanie: całego ciała czy tylko w pochwie? Bo przypadkiem zmierzyłam temperaturę i mam 37 a wcale nie czuję się tak jak np przy przeziębieniu.

[Dotka81]

Przyszła @ dziś rano

[19natka88]

Dotka trzeba na to spojrzeć pozytywnie i pomyśleć, że za kilka dni będziesz mogła zacząć kolejne starania

Justyna teraz już do świąt chyba wytrzymasz z następnym testem?

[justynaneyman]

Napisane przez 19natka88

Dotka trzeba na to spojrzeć pozytywnie i pomyśleć, że za kilka dni będziesz mogła zacząć kolejne starania

Justyna teraz już do świąt chyba wytrzymasz z następnym testem?

A w życiu! właśnie TERAZ nie wytrzymam
a po co ich tyle kupiłam???

Dotko, całuję mocno

[19natka88]

Napisane przez justynaneyman

A w życiu! właśnie TERAZ nie wytrzymam
a po co ich tyle kupiłam???

no to życzę coraz wyraźniejszych wyników A co z tą moją temperaturą? (kilka postów wyżej) ktoś się na tym zna?

[Dotka81]

Całego ciała

[19natka88]

Napisane przez Dotka81

Całego ciała

Dzięki

[Toska28]

Napisane przez 19natka88

Justyna i jak test? Już doczytałam
Jest tak, że w ciąży jest podwyższona temperatura ale teraz pytanie: całego ciała czy tylko w pochwie? Bo przypadkiem zmierzyłam temperaturę i mam 37 a wcale nie czuję się tak jak np przy przeziębieniu.

Czesc Wam!
Natka,ja slyszalam ze w pochwie,z rana,zaraz gdy wstaniesz.

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Jednak calego ciala,tak jak napisala Dotka
Ciekawy link do poczytania
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?t=8681

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez justynaneyman

No więc test wyszedł prawdopodobnie negatywny.
złudzenie optyczne? Raczej tak...

Hey Justyna
e...to jeszcze o niczym nie swiadczy,zaszybko moim zdaniem Ale sobie zapas zrobilas,hehe...Pozdrawia m

[Izia2]

Hej dziewczyny Jak to dobrze wiedzieć,że jest nas aż tyle starjących się o małe fasolki i gratuluję tym,którym się już udało i trzymam kciuki za te oczekujące!!! - sama wiem jak to jest...
My próbujemy od końca sierpnia i jak dotąd to nic nie było - okres prawidłowo co 28 dni...nigdy nie robiłam jeszcze testu ciążowego,bo nie chciałam się rozczarować i zawsze czekałam na ten @ czy przyjdzie i zawsze był na czas...aż do teraz! Miałam dostać 16.12 - wczoraj rano zrobiłam test elektorniczny,ale czaiłam się,żeby mąż nie widział (bo to miałaby być niespodzianka) i nie z pierwszego moczu było,tylko z takich resztek wymuszonych jak mąż zszedł na dół i test był negatywny....
Ale @ jeszcze nie ma - sutki mnie bolą,piersi są jakby trochę nabrzmiałe i mam taki ucisk w dole brzuszka. Jeszcze nigdy tak wcześniej nie miałam i jestem pełna nadziei,że taki prezent na rocznicę i na święta będziemy mieć Mam nadzieję,że się nie rozczarujemy....w poniedziałek rano zrobię kolejny test - tym razem już na świeżo i zobaczymy....
Trzymajcie kciuki!!