Polecamy:

thirky · 2016-05-14, 21:20

Ano właśnie próbowałam kopiować ale coś nie idzie. Uno momento.

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...1&postcount=21
musiałam tyłek do komputera aż ruszyć, bo telefon nie ogarniał tej operacji.

OM ma nowy wątek

STEWARDESA nie czytaj skoro jesteś na skraju załamania.

**stewardesa** · 2016-05-14, 21:51

Cytat:

Napisane przez adeedra

Pękłaś

Pękłabym, jakbym homara prosiła o powrót.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Ale nadal mają z kim gadać. No i podtrzymują złudzenie, że Dżi z kimś dyskutuje a nie tylko przemawia.

Powoooli zaczynają to dostrzegać.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Jak się prześlizguje przez podstawowe filtry to jest okaz kolekcjonerski. Jak zbierzemy dziesięć to będzie można próbować wymienić na wazon na wybranej stacji orlen.

Ja muszę swoje filtry znacznie poprawić, skoro zdawało mi się, że widziałam coś pozytywnego w jego postach. Ten był tak obrzydliwy... I jeszcze ta Logika Typowego Wizażanka "moi kumple = reszta świata". Jak mogłam nie dostrzec takiego bezmózgu.

Cytat:

Napisane przez adeedra

To opcja ruchania się bez przesłuchań to też była ściema?

Na pewno nie. Jak się ustawisz tyłem w takim świetle, że nie będzie widać zmarszczek, a najlepiej bez światła, z torbą na łbie, co by siwe włosy zakryła i zadbasz o to, żeby Cię ziomki nie zobaczyły, a już na pewno nie mamusia, to możesz possać. Chociaż nie, tyłem się nie da

Cytat:

Napisane przez adeedra

A od kiedy mówię, że Zev mnie zadowala?

Jego poziom Cię zadowala wystarczająco, żeby z nim dyskusje prowadzić.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Takie mam upodobania. Czasem. Rzadko.
Może i kluchy, ale... nie wiem, nie potrafię tego uzasadnić. Anyłej.

Ty po prostu kochasz ludzi

Cytat:

Napisane przez adeedra

Jakby była opcja nic, to by była. Porównywałam dwie.

No przecież jest. Nie rozmawiać z nikim, jak kreweta nie ma.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Jakby była trzecia, to w zależności od nastroju albo bym się skupiła na niczym, albo została przy ochłapach.

To dlaczego odradzasz Wizażankom trwanie przy ochłapach?

Cytat:

Napisane przez adeedra

Nikt nie mógłby zastąpić Kreweta.

Ależ ja już znalazłam następcę

Tylko nie tutaj.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Mimo wszystko nadal uważam, że 15-centymetrowy kompleks małego penisa jest zabawny.

To nigdy nie jest zabawne. Dziwne, że nie spotkałaś się z tym wcześniej lub wyparłaś.

thirky · 2016-05-14, 22:08

Cytat:

Napisane przez cukrzyk1

Rany czy wy dziewczyny takie same a gdzie w tym odrobina uczucia.co robicie waszym mężom opamiętajcie się

ehardstyle · 2016-05-14, 22:28

Dziewczyny, czy uważacie że każdy jest na tym świecie w jakimś celu, czy człowiek sam musi znaleźć sens swojego zycia? Może dzieje pytanie, ale butelka szampana w samotności nie zawsze działa tak jak powinien.

thirky · 2016-05-14, 22:32

Cytat:

Napisane przez ehardstyle

Dziewczyny, czy uważacie że każdy jest na tym świecie w jakimś celu, czy człowiek sam musi znaleźć sens swojego zycia? Może dzieje pytanie, ale butelka szampana w samotności nie zawsze działa tak jak powinien.

Ja wierzę że moje życie nie ma kompletnie żadnego sensu, ale skoro już jest to niech będzie raczej dobre niż złe. I wolę być szczęśliwa niż smutna.

ehardstyle · 2016-05-14, 22:34

Cytat:

Napisane przez thirky

Ja wierzę że moje życie nie ma kompletnie żadnego sensu, ale skoro już jest to niech będzie raczej dobre niż złe. I wolę być szczęśliwa niż smutna.

A też miewasz chwilę, w których zastanawiasz się, czy twoje życie ma w ogóle jakiś sens? Nerwica i początki depresji - mam poczucie jakby moje życie rozpadło się na kawałki, nie mogę znaleźć sensu żeby po prostu "byc".

thirky · 2016-05-14, 22:42

Cytat:

Napisane przez ehardstyle

A też miewasz chwilę, w których zastanawiasz się, czy twoje życie ma w ogóle jakiś sens? Nerwica i początki depresji - mam poczucie jakby moje życie rozpadło się na kawałki, nie mogę znaleźć sensu żeby po prostu "byc".

Ja chcę "być" żeby po prostu być szczesliwa tak bardzo jak się da i robić tyle dobrych i fajnych rzeczy ile się da, tak po prostu. Chodzisz do psychiatry i na terapię?

ehardstyle · 2016-05-14, 22:47

Cytat:

Napisane przez thirky

Ja chcę "być" żeby po prostu być szczesliwa tak bardzo jak się da i robić tyle dobrych i fajnych rzeczy ile się da, tak po prostu. Chodzisz do psychiatry i na terapię?

Nie, na terapii byłam tylko jako DDA, ale szczerze ta terapia mnie bardziej do psychologów zniechecila....

thirky · 2016-05-14, 22:49

Cytat:

Napisane przez ehardstyle

Nie, na terapii byłam tylko jako DDA, ale szczerze ta terapia mnie bardziej do psychologów zniechecila....

Może trafilas na kiepskiego. Zresztą powinno się szukać psychoterapeuty a nie psychologa.
Masz zdiagnozowana depresję? Byłaś u psychiatry?

**201607040950** · 2016-05-14, 22:51

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Pękłabym, jakbym homara prosiła o powrót.

Wiesz, że tego chcesz.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Powoooli zaczynają to dostrzegać.

Jak jeszcze zobaczą z kim mają do czynienia, to będą gotowe do tworzenia szczęśliwych związków.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Na pewno nie. Jak się ustawisz tyłem w takim świetle, że nie będzie widać zmarszczek, a najlepiej bez światła, z torbą na łbie, co by siwe włosy zakryła i zadbasz o to, żeby Cię ziomki nie zobaczyły, a już na pewno nie mamusia, to możesz possać. Chociaż nie, tyłem się nie da

Yup. Przygody Kreweta w gloryhole.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Ja muszę swoje filtry znacznie poprawić, skoro zdawało mi się, że widziałam coś pozytywnego w jego postach. Ten był tak obrzydliwy... I jeszcze ta Logika Typowego Wizażanka "moi kumple = reszta świata". Jak mogłam nie dostrzec takiego bezmózgu.

Przecież dostrzegłaś. Tylko potem z niezrozumiałych przyczyn zaczęłaś to negować.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Jego poziom Cię zadowala wystarczająco, żeby z nim dyskusje prowadzić.

Bo mnie niewiele trzeba.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Ty po prostu kochasz ludzi

Może trochę.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

No przecież jest. Nie rozmawiać z nikim, jak kreweta nie ma.

Jak Krewet był to też nie chciał ze mną rozmawiać.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

To dlaczego odradzasz Wizażankom trwanie przy ochłapach?

Bo jestem hipokrytką.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Ależ ja już znalazłam następcę

Tylko nie tutaj.

A GDZIE? Tylko nie mów, że na fotce

?

Cytat:

Napisane przez stewardesa

To nigdy nie jest zabawne. Dziwne, że nie spotkałaś się z tym wcześniej lub wyparłaś.

Spotkałam się, też mnie bawiło. Nie wiem co innego niby można wymyślić - temu spokojne tłumaczenie bez końca nie pomogło ani odrobinę, żadnemu innemu też nie pomoże.
Jestem symbolicznie świadoma, że to może grozić trwałymi urazami.

**stewardesa** · 2016-05-14, 23:08

Cytat:

Napisane przez adeedra

Wiesz, że tego chcesz.

Tak samo, jak chcę znaleźć 5 murzynów i pójść na żywioł, ale coś mnie jednak powstrzymuje.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Yup. Przygody Kreweta w gloryhole.

O. I rimming.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Przecież dostrzegłaś. Tylko potem z niezrozumiałych przyczyn zaczęłaś to negować.

Bo chciałam wierzyć, że jest choć jeden normalny, no przecież statystycznie musi się trafić chociaż JEDEN bezpretensjonalny, nie pragnący atencji, nie uważający kobiet za stado ameb, które trzeba uświadomić, jak zadowolić wyrafinowane gusta menszczyzn i dać się wytresować.

Cytat:

Napisane przez adeedra

A GDZIE? Tylko nie mów, że na fotce

?

Na braku braku ironii.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Spotkałam się, też mnie bawiło.

To musiały być zupełnie inne przypadki.

**201607040950** · 2016-05-15, 00:23

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Tak samo, jak chcę znaleźć 5 murzynów i pójść na żywioł, ale coś mnie jednak powstrzymuje.

Obawiasz się, że pięciu murzynów powie Ci, że jesteś za stara na żywioł i że nie poruchają, a potem zaczną się żalić, że kobiety nie są nimi zainteresowane?

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Bo chciałam wierzyć, że jest choć jeden normalny, no przecież statystycznie musi się trafić chociaż JEDEN bezpretensjonalny, nie pragnący atencji, nie uważający kobiet za stado ameb, które trzeba uświadomić, jak zadowolić wyrafinowane gusta menszczyzn i dać się wytresować.

A był. Był! Nie chciałabym szarżować z dwoma, ale jeden był na pewno. Napisał parę postów a potem zasięgał porady na privie i na przestrzeni kilkudziesięciu wiadomości nie ulało mu się. Tylko taka p*erdoła trochę.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

To musiały być zupełnie inne przypadki.

Inne niż jakie? Przecież to wsio jedno, ta sama martwica mózgu na której potem wyrastają sadyści i świry.

**af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7** · 2016-05-15, 03:30

Cytat:

Napisane przez adeedra

Bo tak właśnie zauważasz i tylko to przyjmujesz do wiadomości. A że sobie od czasu do czasu coś na biało przeczytasz to bez różnicy, było wcześniej 500 postów na czarno z próbami trafienia do skrawków Twego zakutego umysłu. Nie dotarło. Za to do mnie powoli dociera co kobiety widzą w sdh.

Nie prawda. Nie chciałbym 15 więcej przecież.

Poza tym... Aaa, nic już. Nie chce mi się odświeżać już tego tematu.
I nie dotrze. Bo to tylko wasze zdanie. Co zostaje konfrontując z ogromem internetu?
Niemniej dziękuję za rady, rozmowy, żarty-żarciki i fajnie spędzony na dyskusji czas. I przywrócenie tych ostatków wiary. Serio.
Co widzą?

Cytat:

Napisane przez adeedra

No właśnie o to chodzi, że nijak - to dla Ciebie jakaś forma motywacji jest (a przynajmniej tak napisałeś).
Chamskie nabijanie postów to nie w dyskusji tylko na wyliczankach - jeśli masz ochotę, to już wiesz dokąd iść.
Eee. Mnie to się raczej z kopcem kartofli kojarzy. I w środku są kartofle.

No fajnie jak ktoś jeszcze bierze udział w dyskusji.
Wyliczanki? Boję się zaglądać przez samą nazwę.
Może odejdźmy od kopania a polećmy po fonetycę. Co powiesz na kopę. Jaj. Zbuków?

Cytat:

Napisane przez adeedra

Neocaridina davidi w którymś wariancie zapewne, skoro takie malutkie były.
Filtrujące też miałam. Ale moje miały dziewięć centymetrów.

Nawet moje krewetki były małe.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Inne niż jakie? Przecież to wsio jedno, ta sama martwica mózgu na której potem wyrastają sadyści i świry.

Coś takiego ze mnie wyrośnie?

Wróciłem na dobre do palenia. Też nie jestem z siebie dumny.

**stewardesa** · 2016-05-15, 07:56

Cytat:

Napisane przez adeedra

Obawiasz się, że pięciu murzynów powie Ci, że jesteś za stara na żywioł i że nie poruchają, a potem zaczną się żalić, że kobiety nie są nimi zainteresowane?

Nie, obawiam się, że jak zrobię taki spontan jak w fantazjach, czyli z nieznajomymi i bez prezerwatywy, bo to by nie było to, to to nie jest "zbyt" rozsądne i bezpieczne. Nie wspominając o pozostałych oczywistych niebezpieczeństwach związanych z wcielaniem fantazji w życie w 100%. Wilk by mnie nie pochwalił

Cytat:

Napisane przez adeedra

A był. Był! Nie chciałabym szarżować z dwoma, ale jeden był na pewno. Napisał parę postów a potem zasięgał porady na privie i na przestrzeni kilkudziesięciu wiadomości nie ulało mu się. Tylko taka p*erdoła trochę.

Co mu się nie udało? Pozostać takim, jak opisałam, czyli wyłazł z niego typowy Wizażanek?
Wiesz, kto taki był? Ten grzeczny chłopiec, co się tak ładnie spytał na pw, na ile go oceniamy. Można by go tu ściągnąć, ale on dziewiczy taki jak nieobsrana łąka, nie wiedziałby, czo te MILFy od niego chcą. Przynajmniej byłby uroczy, nie to, co to to.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Inne niż jakie? Przecież to wsio jedno, ta sama martwica mózgu na której potem wyrastają sadyści i świry.

To ja miałam do czynienia z już sadystami. Może przy Tobie sobie nie pozwalali rozkwitać.

kahoko hino · 2016-05-15, 20:07

Cytat:

Napisane przez adeedra

Hosanna! Przeleciał mnie.

tż czy uganda?

Cytat:

Napisane przez adeedra

O jakimkolwiek seksie, ale w domyśle chyba mowa o takim, o którym gospodarz w jakiś sposób się dowie. A o cichym i dyskretnym, bez spustu na nowy, ciekłokrystaliczny telewizor nie ma szans się dowiedzieć.

wizaż zawsze wie.

Cytat:

Napisane przez adeedra

To trudne do wyobrażenia, że ktoś może sobie nie życzyć cudzego bzykania na chacie, bo udostępnił miejscówkę do spania, nie do seksu? Ich chata, ich wybór, a jak już doszło i do seksu i do obrazy majestatu, to się przeprasza, a nie tłumaczy komuś, że się lepiej wie, co wypada robić w jego domu.

ale mi tu nie chodzi o kłócenie się z gospodarzem - nigdy tego nie zaproponowałam. ja po prostu nie rozumiem postawy gospodarza. jeśli zapraszam gości z dziećmi, to dopuszczam, że mogą ryczeć w nocy / wstać o 6:30 w niedzielę. jak zapraszam dwójkę dorosłych ludzi, którzy są parą, to dla mnie zrozumiałe jest, że oni uprawiają seks. jak nie życzę sobie seksu nigdy w moim pokoju gościnnym, to nie zapraszam par.

Cytat:

Napisane przez thirky

rozsądny foch bo córka chce sobie rower kupić za własne pieniądze

nie odzywa się 2 dni. mama powiedziała że już z nim nie wyczymie.

to po co mu o tym mówisz?

Cytat:

Napisane przez thirky

wasza fascynacja nim na zawsze będzie dla mnie zagadką, we mnie jego posty wzbudzają zawsze ochotę na sięgnięcie po dodatkową dawkę antydepresantów

to się nie wyklucza.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Bosh. To przyznaj mu rację we wszystkim, wysłuchaj, a potem powiedz, że takie drogie rowery to kradno i dlatego robisz po swojemu skoro już czujesz potrzebę spowiadania mu się z tego, co za własne pieniądze kupujesz.
Mówisz mu przed zakupem = pytasz o radę, więc Ci jej udziela, a Ty jeszcze niezadowolona

.

właśnie dlatego nie rozmawiam z rodzicami

Cytat:

Napisane przez adeedra

Jak zaczniesz mieć w dupie to, czy pochwali czy nie, to wzrośnie prawdopodobieństwo, że pochwali.

nieprawda. zakładasz, że jak ona mentalnie dorośnie, to on zrobi to samo. to tak nie działa.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

No, Syrenka się też śliniła na ten kompleks, czego nie ogarniam. Ale ona się chyba na wszystko ślini. A ja mam przerzuty, potrzebuję onkologa i jak jeszcze kiedyś dostrzegę zalążek takiego kompleksu, to ucieknę z krzykiem.

ale ja zawsze uciekałam, uciekam i uciekać będę na widok tego kompleksu. & ślini to się adeedra. ja się jaram, bo psychologia, traumy i takie tam

choć ostatnio to mi już zbrzydł.

frustracja na dziś: jeeeesu. jaka ja jestem gruba

czas ruszyć dupę.

**201607040950** · 2016-05-15, 20:32

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Nieprawda. Nie chciałbym 15 więcej przecież.

Poza tym... Aaa, nic już. Nie chce mi się odświeżać już tego tematu.
I nie dotrze. Bo to tylko wasze zdanie. Co zostaje konfrontując z ogromem internetu?
Niemniej dziękuję za rady, rozmowy, żarty-żarciki i fajnie spędzony na dyskusji czas. I przywrócenie tych ostatków wiary. Serio.
Co widzą?

Chcesz, ale tu już nie ma o czym gadać.
Mniej niż z Ciebie w zestawieniu z jego pornograficzną połową.
Obejdzie się.
Miłosierdzie.

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

No fajnie jak ktoś jeszcze bierze udział w dyskusji.
Wyliczanki? Boję się zaglądać przez samą nazwę.
Może odejdźmy od kopania a polećmy po fonetycę. Co powiesz na kopę. Jaj. Zbuków?

Tak. Na 100% nie idzie Ci z kobietami ze względu na rozmiar penisa. Hah.
To jest fonetyka. Cokolwiek masz na myśli to na pewno nie to.

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Coś takiego ze mnie wyrośnie?

Tak.

Cytat:

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Wróciłem na dobre do palenia. Też nie jestem z siebie dumny.

Och, jak Keanu w Constantinie.
A nie... jednak nie tak.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Nie, obawiam się, że jak zrobię taki spontan jak w fantazjach, czyli z nieznajomymi i bez prezerwatywy, bo to by nie było to, to to nie jest "zbyt" rozsądne i bezpieczne. Nie wspominając o pozostałych oczywistych niebezpieczeństwach związanych z wcielaniem fantazji w życie w 100%. Wilk by mnie nie pochwalił

Znaczy pięciu znajomych murzynów w prezerwatywach to już tak oklepany banał, że nie warto?

Ale to i tak nie jest najgorzej. Ja kiedyś spełniałam. Kiedyś mi się chciało.
Moje aktualne fantazje są tak dzikie i mroczne, że wypadałoby już wziąć ten bilet do domu spokojnej starości i nie robić sobie obciachu.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Co mu się nie udało? Pozostać takim, jak opisałam, czyli wyłazł z niego typowy Wizażanek?

Nie wylazł, ale on chyba zadatków na tru wizażanka nie miał.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Wiesz, kto taki był? Ten grzeczny chłopiec, co się tak ładnie spytał na pw, na ile go oceniamy. Można by go tu ściągnąć, ale on dziewiczy taki jak nieobsrana łąka, nie wiedziałby, czo te MILFy od niego chcą.

Ale czy on będzie z nami dyskutował?

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Przynajmniej byłby uroczy, nie to, co to to.

Wszystko jest bardziej urocze od tego, to nie jest wysoko zawieszona poprzeczka.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

To ja miałam do czynienia z już sadystami. Może przy Tobie sobie nie pozwalali rozkwitać.

Nigdy tym nie oberwałam w każdym razie.

Za to oberwałam od Angeliny. Powiedział mi, że dziwnie się zachowuję, mam chory umysł i że w sumie to nie wie, czy mu się to podoba. Aaa i w ogóle to nie jest pewny jakie emocje w nim budzę.

thirky · 2016-05-15, 21:31

kur*a nie napiszę tego referatu.

**201607040950** · 2016-05-15, 21:34

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

tż czy uganda?

Ze względu na obecność Zeva przemilczę że Uganda. Model Kampala 3400. Nigdy wcześniej nie czułam się tak perfekcyjnie wypełniona i w ogóle jak tak teraz myślę to poprzedni chyba się nawet nie ocierali o ścianki, więc skreślę ich z listy byłych partnerów seksualnych, bo to bez sensu wliczać petting no nie? 3 pochwowe, 4 zwykłe, jeden sutkowy, 20 minut reanimacji i 40 szwów na pochwie, ale ciii...

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

ale mi tu nie chodzi o kłócenie się z gospodarzem - nigdy tego nie zaproponowałam. ja po prostu nie rozumiem postawy gospodarza. jeśli zapraszam gości z dziećmi, to dopuszczam, że mogą ryczeć w nocy / wstać o 6:30 w niedzielę. jak zapraszam dwójkę dorosłych ludzi, którzy są parą, to dla mnie zrozumiałe jest, że oni uprawiają seks. jak nie życzę sobie seksu nigdy w moim pokoju gościnnym, to nie zapraszam par.

Przy zaproszeniu jednej osoby też nie można mieć całkowitej pewności, że się nie zacznie onanizować bibelotami, ale ja bym się nie dziwiła zgorszeniu gospodarza jakby się zorientował, że ktoś jednak molestował bibeloty.
Powiedzieć "proszę was, nie uprawiajcie seksu, bo nie czułabym się z tym komfortowo" nie można, bo po takim tekście, to na 99% będą ten seks uprawiać choćby nie mieli w planach.
Nie wiem, nie bywam tolerancyjna. Rozumiem, że ludzie jedzą i że różne mają gusta, ale jakby mnie o poranku przebudził zapach pieczonych albo smażonych zwłok jakiegoś stworzenia to bym ich wywaliła na kopach razem z tym piekarnikiem.
Ale to chyba nie jest jakieś nie wiadomo jak skomplikowane - wyczuć, choćby orientacyjnie, czy ten seks czy kotlet wysoce prawdopodobnie urazi gospodarza czy nie.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

nieprawda. zakładasz, że jak ona mentalnie dorośnie, to on zrobi to samo. to tak nie działa.

Nie zakładam, że mentalnie dorośnie tylko, że nadal będzie upierdliwy tak jak miliony mu podobnych. Kiedy stara, sprawdzona metoda przestanie działać, poszuka innej.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

właśnie dlatego nie rozmawiam z rodzicami

... tylko mejluję i zastanawiam się, czy nie wysępić mieszkania.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

ale ja zawsze uciekałam, uciekam i uciekać będę na widok tego kompleksu. & ślini to się adeedra. ja się jaram, bo psychologia, traumy i takie tam

choć ostatnio to mi już zbrzydł.

Oj tam ślini od razu.
Acz jest coś ekscytującego w tej wizji. On by nawet nie dotknął a i tak by zamęczył.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

frustracja na dziś: jeeeesu. jaka ja jestem gruba

czas ruszyć dupę.

Ja się już któryś raz przyłapałam na tym, że się gapię w lustro, stwierdzam, że coś jest "łee", a potem spędzam tak jeszcze parę minut myśląc o tym jak ładnie wyglądam

.
Po nie wiem już nawet ilu latach moje włosy wreszcie przekroczyły granicę ramion w zwisie i nadal rosną, kto by tam zwracał uwagę na cokolwiek innego jak one takie cudne.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Cytat:

Napisane przez thirky

kur*a nie napiszę tego referatu.

Bo nudny czy bo trudny?

kahoko hino · 2016-05-15, 21:44

Cytat:

Napisane przez adeedra

Ze względu na obecność Zeva przemilczę że Uganda. Model Kampala 3400. Nigdy wcześniej nie czułam się tak perfekcyjnie wypełniona i w ogóle jak tak teraz myślę to poprzedni chyba się nawet nie ocierali o ścianki, więc skreślę ich z listy byłych partnerów seksualnych, bo to bez sensu wliczać petting no nie? 3 pochwowe, 4 zwykłe, jeden sutkowy, 20 minut reanimacji i 40 szwów na pochwie, ale ciii...

szkoda, że przemilczysz ale cieszę się, że dołączyłaś do wąskiego grona perfekcyjnie wypełnionych wizażanek.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Przy zaproszeniu jednej osoby też nie można mieć całkowitej pewności, że się nie zacznie onanizować bibelotami, ale ja bym się nie dziwiła zgorszeniu gospodarza jakby się zorientował, że ktoś jednak molestował bibeloty.
Powiedzieć "proszę was, nie uprawiajcie seksu, bo nie czułabym się z tym komfortowo" nie można, bo po takim tekście, to na 99% będą ten seks uprawiać choćby nie mieli w planach.
Nie wiem, nie bywam tolerancyjna. Rozumiem, że ludzie jedzą i że różne mają gusta, ale jakby mnie o poranku przebudził zapach pieczonych albo smażonych zwłok jakiegoś stworzenia to bym ich wywaliła na kopach razem z tym piekarnikiem.
Ale to chyba nie jest jakieś nie wiadomo jak skomplikowane - wyczuć, choćby orientacyjnie, czy ten seks czy kotlet wysoce prawdopodobnie urazi gospodarza czy nie.

ale to nie o kotlet chodzi, a bardziej o jajecznicę. bo kto robi kotleta na śniadanie? dla mnie seks to jest normalna rzecz i normalne dla mnie jest, że normalni ludzie go uprawiają. i nie mówimy tu o pornhubowej serenadzie czy zalaniu mieszkania spermą i sokami, a po prostu przyłapaniu gości na kilku jęknięciach, gdy się samemu wstało na siku. i tam laski twierdziły, że jak tak śmią - no dla mnie paranoja.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Nie zakładam, że mentalnie dorośnie tylko, że nadal będzie upierdliwy tak jak miliony mu podobnych. Kiedy stara, sprawdzona metoda przestanie działać, poszuka innej.

chwalenie to nie jest bycie upierdliwym, więc po tę nie sięgnie. poza tym znów, zakładasz, że on się dostosuje do zmieniającego się otoczenia - śmiem wątpić.

Cytat:

Napisane przez adeedra

... tylko mejluję i zastanawiam się, czy nie wysępić mieszkania.

to facet rzucił pomysł i w sumie po namyśle i przeanalizowaniu moich paranoi uznałam, że to durny pomysł. nie pisałam z matką od marca czy lutego, do ojczyma też wtedy napisałam, ale od zeszłego czerwca to kontakt faktycznie był z raz na dwa miesiące, bo była ta sprawa w sądzie. tak to raz na pół roku. no i ja ich już tak przetrzymuję kilka lat, w związku z tym grzeczniejsi są

Cytat:

Napisane przez adeedra

Oj tam ślini od razu.
Acz jest coś ekscytującego w tej wizji. On by nawet nie dotknął a i tak by zamęczył.

fakt, ta wizja jest

Cytat:

Napisane przez adeedra

Ja się już któryś raz przyłapałam na tym, że się gapię w lustro, stwierdzam, że coś jest "łee", a potem spędzam tak jeszcze parę minut myśląc o tym jak ładnie wyglądam

.
Po nie wiem już nawet ilu latach moje włosy wreszcie przekroczyły granicę ramion w zwisie i nadal rosną, kto by tam zwracał uwagę na cokolwiek innego jak one takie cudne.

włosami to się zachwycam, ale jak siadam, to coś mi przeszkadza z przodu

i dziś byłam na zakupach z facetem (ubraniowych) i się zobaczyłam w dużych lustrach. a te w przebieralniach powinny wyszczuplać... no jak to było po wyszczuplaniu, to jest dramat. jeszcze tylko przerobię paniczny lęk przed ćwiczeniami i będę szprycha

thirky · 2016-05-15, 21:50

bo lenistwo i bo trzeba z angielskiego tłumaczyć. obrazków szukać do prezentacji. a mam całego Luthera ściągniętego.

kahoko czemu paniczny lęk przed ćwiczeniami? ile ważysz?

kahoko hino · 2016-05-15, 22:16

Cytat:

Napisane przez thirky

bo lenistwo i bo trzeba z angielskiego tłumaczyć. obrazków szukać do prezentacji. a mam całego Luthera ściągniętego.

kahoko czemu paniczny lęk przed ćwiczeniami? ile ważysz?

przecież Ty kochasz języki! no ale serial rozumiem. borze szumiący, jak ja się cieszę, że już na studiach nie jestem...

paniczny, bo mnie matka torturowała - zakazywała mi jeść, bo przecież byłam gruba (do wyprowadzenia się z domu nie przekroczyłam wagi 57kg przy 170cm), codziennie miałam multum zajęć dodatkowych, do tego podwójne liceum (matura polska i francuska), szkoła muzyczna, a ta mnie taką wykończoną i głodną ganiała po zajęciach sportowych, bo muszę schudnąć

no i staram się z tym coś zrobić, ale cholernie trudno. obecnie ważę ponad 7 dych, co jest dla mnie totalnym dramatem - od przyjazdu do Londynu złapałam z 12kg...

**stewardesa** · 2016-05-15, 22:29

Cytat:

Napisane przez adeedra

Znaczy pięciu znajomych murzynów w prezerwatywach to już tak oklepany banał, że nie warto?

Jak będę tak eliminować kolejne elementy, to skończę z dwoma białymi 16-17 cm

Cytat:

Napisane przez adeedra

Nie wylazł, ale on chyba zadatków na tru wizażanka nie miał.

To co mu się nie udało? Problemu rozwiązać?

Cytat:

Napisane przez adeedra

Ale czy on będzie z nami dyskutował?

Pewnie nie, zbyt niewinny jest.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Za to oberwałam od Angeliny. Powiedział mi, że dziwnie się zachowuję, mam chory umysł i że w sumie to nie wie, czy mu się to podoba. Aaa i w ogóle to nie jest pewny jakie emocje w nim budzę.

Ech.

thirky · 2016-05-15, 22:39

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

przecież Ty kochasz języki! no ale serial rozumiem. borze szumiący, jak ja się cieszę, że już na studiach nie jestem...

paniczny, bo mnie matka torturowała - zakazywała mi jeść, bo przecież byłam gruba (do wyprowadzenia się z domu nie przekroczyłam wagi 57kg przy 170cm), codziennie miałam multum zajęć dodatkowych, do tego podwójne liceum (matura polska i francuska), szkoła muzyczna, a ta mnie taką wykończoną i głodną ganiała po zajęciach sportowych, bo muszę schudnąć

no i staram się z tym coś zrobić, ale cholernie trudno. obecnie ważę ponad 7 dych, co jest dla mnie totalnym dramatem - od przyjazdu do Londynu złapałam z 12kg...

tak, ale po prostu już tak mi się nie chce. mam naotwieranych miliard książek w pdf, nie wiem co gdzie, coś przetłumaczę a potem nie mogę znaleźć z jakiej to książki

a już za mało czasu żeby się porządnie zorganizować. Do tego ciągle przygniata mnie fakt, że jakbym się nie wychylała to bym tego robić nie musiała, bo to konferencja a nie obowiązkowy referat. No i to że będę musiała to wygłosić przed całą salą obcych ludzi. Nie wiem czemu jestem taka, że nic dla mnie nie jest motywacją, dopóki czegoś mi się nie chce to nie zrobię, i nawet wizja ośmieszenia się nie jest w stanie mnie zmotywować do roboty.

W ogóle nie wiem co zrobić, mam 2 fajne propozycje stażu i nie wiem co wybrać. W pierwszym miejscu byłby to bezpłatny staż, ale znam tam jedną osobę i byłoby mi łatwiej się "wkręcić" w towarzystwo i zawsze miałabym kogo poprosić o pomoc, w drugim miejscu jest płatnie i to całkiem fajnie, ale to takie typowe wielkie korpo, boję się że tam się nie odnajdę, do tego na trzecim końcu Polski. Nie wiem co robić

Myślałam że lubisz ćwiczenia, kiedyś na mnie krzyczałaś że po 30 cała klapnę jeśli nie będę ćwiczyć

może zamiast ćwiczyć po prostu jedz mniej/ zdrowiej? ogranicz słodycze?
matka bez komentarza.

kahoko hino · 2016-05-15, 22:44

Cytat:

Napisane przez thirky

tak, ale po prostu już tak mi się nie chce. mam naotwieranych miliard książek w pdf, nie wiem co gdzie, coś przetłumaczę a potem nie mogę znaleźć z jakiej to książki

a już za mało czasu żeby się porządnie zorganizować. Do tego ciągle przygniata mnie fakt, że jakbym się nie wychylała to bym tego robić nie musiała, bo to konferencja a nie obowiązkowy referat. No i to że będę musiała to wygłosić przed całą salą obcych ludzi. Nie wiem czemu jestem taka, że nic dla mnie nie jest motywacją, dopóki czegoś mi się nie chce to nie zrobię, i nawet wizja ośmieszenia się nie jest w stanie mnie zmotywować do roboty.

strach nie jest dobrą motywacją. jeśli czegoś nie chcesz, to po prostu tego nie rób. wiem, na początku jest trudno i dziwnie, ale z czasem wchodzi w krew

Cytat:

Napisane przez thirky

W ogóle nie wiem co zrobić, mam 2 fajne propozycje stażu i nie wiem co wybrać. W pierwszym miejscu byłby to bezpłatny staż, ale znam tam jedną osobę i byłoby mi łatwiej się "wkręcić" w towarzystwo i zawsze miałabym kogo poprosić o pomoc, w drugim miejscu jest płatnie i to całkiem fajnie, ale to takie typowe wielkie korpo, boję się że tam się nie odnajdę, do tego na trzecim końcu Polski. Nie wiem co robić

ja bym wybrała to drugie - kasa z nieba nie spada. a korpo ma swoje plusy, np. podatki zwykle za Ciebie płacą

Cytat:

Napisane przez thirky

Myślałam że lubisz ćwiczenia, kiedyś na mnie krzyczałaś że po 30 cała klapnę jeśli nie będę ćwiczyć

może zamiast ćwiczyć po prostu jedz mniej/ zdrowiej? ogranicz słodycze?
matka bez komentarza.

mam fazy, że lubię niektóre rzeczy zrobić. a to, że krzyczałam na Ciebie, nie znaczy, że mnie się to nie dotyczy

ja nie jem słodyczy wcale. ostatnio ściągnęłam sobie appkę, żeby zobaczyć, ile jem, to zwykle wychodzi ok. 1500 kalorii

tu jest potrzebny ruch fizyczny, no i odstawienie wenli, ale to już niedługo.

thirky · 2016-05-15, 22:51

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

strach nie jest dobrą motywacją. jeśli czegoś nie chcesz, to po prostu tego nie rób. wiem, na początku jest trudno i dziwnie, ale z czasem wchodzi w krew

no ale tego nie mogę nie robić, w tym rzecz.

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

ja bym wybrała to drugie - kasa z nieba nie spada. a korpo ma swoje plusy, np. podatki zwykle za Ciebie płacą

no jestem na 70% zdecydowana na tę drugą opcję, tyle że boję się trochę wyjazdu do obcego miasta, ten pierwszy staż jest w Warszawie więc miałabym się u kogo zatrzymać no i znam miasto, a tam mam tylko paru znajomych z którymi od dawna nie utrzymuję kontaktów. muszę się zdecydować do środy a przez tę durną konferencję nie mam czasu tego przemyśleć

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

fazy, że lubię niektóre rzeczy zrobić. a to, że krzyczałam na Ciebie, nie znaczy, że mnie się to nie dotyczy

ja nie jem słodyczy wcale. ostatnio ściągnęłam sobie appkę, żeby zobaczyć, ile jem, to zwykle wychodzi ok. 1500 kalorii

tu jest potrzebny ruch fizyczny, no i odstawienie wenli, ale to już niedługo.

eh, a ja myślałam że z Ciebie druga Chodakowska

jak możesz żyć bez słodyczy?!
tak bardzo dziękuję losowi za mój metabolizm, jakbym była zmuszona do ruszania się żeby nie tyć to bym była prosiaczkiem. grunt żeby chłopa upolować do małżeństwa przed 30-stką zanim metabolizm mi zwolni

kahoko hino · 2016-05-15, 23:08

Cytat:

Napisane przez thirky

no ale tego nie mogę nie robić, w tym rzecz.

myślisz, że nie możesz. możesz. wszystko możesz. i dopóki tego sobie nie uzmysłowisz, ciężko Ci będzie być szczęśliwą i wolną.

Cytat:

Napisane przez thirky

no jestem na 70% zdecydowana na tę drugą opcję, tyle że boję się trochę wyjazdu do obcego miasta, ten pierwszy staż jest w Warszawie więc miałabym się u kogo zatrzymać no i znam miasto, a tam mam tylko paru znajomych z którymi od dawna nie utrzymuję kontaktów. muszę się zdecydować do środy a przez tę durną konferencję nie mam czasu tego przemyśleć

jak dla mnie kasa to jest wystarczająco mocny argument

Cytat:

Napisane przez thirky

eh, a ja myślałam że z Ciebie druga Chodakowska

jak możesz żyć bez słodyczy?!
tak bardzo dziękuję losowi za mój metabolizm, jakbym była zmuszona do ruszania się żeby nie tyć to bym była prosiaczkiem. grunt żeby chłopa upolować do małżeństwa przed 30-stką zanim metabolizm mi zwolni

ja nie lubię słodyczy. postaw mi wiadro humusu, tortelini ze szpinakiem i ricottą, suszone pomidory w oleju z kaparami i ja jestem szczęśliwa. no i brie

ale z nabiału staram się zejść. nie lubię słodkiego smaku, wolę kwaśny czy ostry, ogólnie bardziej wytrawne tony.

miałam fazy, gdy było naprawdę fajnie. znalazłam się z zarąbistą laską - ja ją uczyłam języka, a ona mi robiła treningi i komponowała dietę. super mi się to podobało

nawet poszłam biegać! wróciłam mokra jak kura po deszczu (a nie padało...), ale cholera zadowolona! niestety, moja cudowna trenerka wyjechała na wakacje (2 miechy w Indiach), a potem ja byłam już w Londynie. ona też już PL opuściła, ale póki co siedzi w Glasgow.

mi się wydaje, że właśnie mi zwolnił

i ani mi, ani facetowi się to nie podoba. nie, żeby rzucać czy coś, broń borze, to nie wizaż (

), ale niezbyt mu się widzi, żebym była w takim stanie. i nie chodzi o wygląd fizyczny jako tako, a bardziej o kondycję, zdrowie, stawy, serce itp. i tu cholera ma rację, więc czas ten tyłek ruszyć. przerabiam to teraz na nowej terapii, ale ostatnio nie dojechałam na sesję (opór?

), więc idzie jak po gruzie

**201607040950** · 2016-05-15, 23:19

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Jak będę tak eliminować kolejne elementy, to skończę z dwoma białymi 16-17 cm

16-17=-1 czyli (+/-1) mniej więcej tyle samo, ile bez żadnych eliminacji.
Liczysz pięciu jako pełny ekwiwalent Kreweta, czy namiastka?

Cytat:

Napisane przez stewardesa

To co mu się nie udało? Problemu rozwiązać?

Opisał mi sytuację, ja mu opisałam jak to się skończy, no i się potem sprawdziło (bo trzeba było sprawdzić, wiadomo). Nie udało mu się odkryć w sobie instynktu wizażanka.

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Ech.

Nie wiem, czy powinnam to wziąć za obrazę majestatu czy nie. Zasadniczo to ja zaczęłam i żadnej z tych rzeczy on sam, spontanicznie nie zarzucił, ale i tak jakoś mi się dziwnie zrobiło.

**stewardesa** · 2016-05-15, 23:34

Cytat:

Napisane przez adeedra

Liczysz pięciu jako pełny ekwiwalent Kreweta, czy namiastka?

Namiastka

Nie wiem, co/kogo by tam trzeba było dorzucić. 10 murzynów i Khal Drogo? Meh, nie.

Cytat:

Napisane przez adeedra

Nie wiem, czy powinnam to wziąć za obrazę majestatu czy nie. Zasadniczo to ja zaczęłam i żadnej z tych rzeczy on sam, spontanicznie nie zarzucił, ale i tak jakoś mi się dziwnie zrobiło.

A jakie to ma znaczenie?

**201607040950** · 2016-05-16, 04:25

Cytat:

Napisane przez stewardesa

A jakie to ma znaczenie?

Waham się między "kluczowe" a "żadne", bo jest możliwość, że to ja przeginam, ale przecież sobie tego nie stwierdzę, zwłaszcza, że w kontakcie z. mózg mi staje.

Znowu bredziłam coś o dzieciach, klinicznie nie mogę się powstrzymać. Muszę wcisnąć jakieś "kocham cię!", "ależ ty jesteś piękny" i inne takie jeszcze gorsze co najmniej raz na dwie godziny. Czasem mi wychodzi z tego coś w stylu "jesteś piękny jak ruski święty, nic tylko cię wypatroszyć i przerobić na relikwie" i jak to słyszę, to jest już dawno powiedziane.

"Nie jestem pewna jakie emocje we mnie budzisz" rzucone spontanicznie świadczyłoby o tym, że jest bucem. Ale ja mu dokładnie to samo palnęłam ze trzy tygodnie temu jak pytał o co mi chodzi z tą miłością i po co się zgrywam - to wtedy powiedziałam, że sygnalizuję momenty w których budzi we mnie uczucia i że są szczere i intensywne, ale trwają po kilkanaście sekund, a potem to nie jestem pewna, czy go lubię, ale podoba mi się ten Tourette.

Łazimy, ułamałam sobie patyka, a on mi mówi, żebym tego nie jadła, bo to trujące i podobno mogłoby mi to przyjść do głowy, bo niby mu jakiś ołówek zjadłam. Jak zapytałam, co ołówek ma do rzeczy i czy to był jego rodzinny majątek, to on, że nic i że jak mam ochotę wymiotować trzy dni to się nie będzie wtrącał. To mu powiedziałam, że fantazjuje o mojej śmierci i chce żebym się otruła, żeby móc patrzeć jak cierpię, bo ma chory umysł. Na co on mi, że sama mam chory umysł.
Uwiesiłam się i powiedziałam, że mu to przecież nie przeszkadza, a on, że jeszcze nie wie, bo chwilami dziwnie się czuje.

Znaczy odkąd ochłonęłam to jestem prawie pewna, że tak to wyglądało. Ale i tak się poczułam, jakby mi po rżnięciu kopa sprzedał, z łóżka wywalił, nazwał nienormalną i kazał sp*erdalać.
_________________________ __________

Kreweta bym wyceniła na trzy jednorożce. Samce to nie waluta.

Dżinks rulez.

thirky · 2016-05-16, 08:00

Zakochałaś się!

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Cytat:

Napisane przez kahoko hino

ja nie lubię słodyczy. postaw mi wiadro humusu, tortelini ze szpinakiem i ricottą, suszone pomidory w oleju z kaparami i ja jestem szczęśliwa. no i brie

Ja już dawno się pogodziłam z tym że nigdy nie będę ćwiczyć, teraz mi łatwiej obżerać się bez wyrzutów sumienia

2016-05-14, 21:20	#2551
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. Ano właśnie próbowałam kopiować ale coś nie idzie. Uno momento. https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...1&postcount=21 musiałam tyłek do komputera aż ruszyć, bo telefon nie ogarniał tej operacji. OM ma nowy wątek STEWARDESA nie czytaj skoro jesteś na skraju załamania. __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. Edytowane przez thirky Czas edycji: 2016-05-14 o 21:29

2016-05-14, 22:28	#2554
ehardstyle Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-04 Wiadomości: 109	Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. Dziewczyny, czy uważacie że każdy jest na tym świecie w jakimś celu, czy człowiek sam musi znaleźć sens swojego zycia? Może dzieje pytanie, ale butelka szampana w samotności nie zawsze działa tak jak powinien.

2016-05-15, 21:31	#2567
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. kur*a nie napiszę tego referatu. __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

2016-05-15, 21:50	#2570
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard. bo lenistwo i bo trzeba z angielskiego tłumaczyć. obrazków szukać do prezentacji. a mam całego Luthera ściągniętego. kahoko czemu paniczny lęk przed ćwiczeniami? ile ważysz? __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

Ten wątek obecnie przeglądają: 24 (0 użytkowników i 24 gości)