tabletki YAZ - zbiorczy!

[MegNavy]

Napisane przez Rosaline

a ja właśnie chyba będę łączyć 5. z 6. op bo tak się złożyło, że placebo przypadają mi na wyjazd na koncert i tak jakoś nie bardzo mi się to widzi

To życzę powodzenia i zero komplikacji

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez Marwari

a mnie chyba znowu czeka łączenie zeby nie miec okresu na wesele

A u mnie dzisiaj będzie 1 różowa z kolejnego blistra i leje się ze mnie jak z Niagary.
Jakby nie patrzeć miałaś racje.Oby mi szybko to cholerstwo "przeszło".A ty z tym łączeniem to się poważnie zastanów.Znów taka akcja.
Pozdrawiam

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Napisane przez littleblackwitch

jest cały, osobny wątek poświęcony cenom YAZu..!
więc pozwól a raczej pozwólcie, że ten wątek będzie o jego stosowaniu, objawach itp.

Dokładnie tak....
YAZ- gdzie i za ile!!!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=11737609 #post11737609

[mala m]

Hej,
jestem nowa na tym forum i chcialabym sie podzielic moimi obserwacjami dotyczacymi Yazu.
Jestem w polowie 3 blistra, wczesniej podczas dwoch pierwszych nie miałam praktycznie zadnych skutkow ubocznych. Jedynie odrobine nabrzmiale piersi podczas brania pierwszego opakowania. Samopoczucie mialam bardzo dobre, zero bolu przy krwawieniu. Teraz praktycznie od poczatky 3 opakowania mam jakies zalamanie. Placze non stop, wlasciwie byle powod jest w stanie doprowadzic mnie na skraj czarnej rozpaczy. Lekko pobolewa mnie glowa i ogolnie nie czuje sie najlepiej.
Czy moge to zwalic na Yaz? Czy ktoras z was miala podobne problemy?
Czy moga one ustac przy nastepnym opakowaniu, czy zastanawiac sie nad zmiana tabletek?

[Marwari]

Napisane przez MegNavy

To życzę powodzenia i zero komplikacji

A u mnie dzisiaj będzie 1 różowa z kolejnego blistra i leje się ze mnie jak z Niagary.
Jakby nie patrzeć miałaś racje.Oby mi szybko to cholerstwo "przeszło".A ty z tym łączeniem to się poważnie zastanów.Znów taka akcja.
Pozdrawiam

No tak... tylko ze chyba wole zeby sie potem ze mnie lało niż zeby na weselu mnie bolał brzuch i tez sie ze mnie lało
pić wtedy nie moge - bo mnie wtedy bardziej brzuch boli
poza tym wez sie baw i tańcz jak sie z Ciebie leje i Ci brzuch rozsadza;/

[Juliana]

Napisane przez Marwari

No tak... tylko ze chyba wole zeby sie potem ze mnie lało niż zeby na weselu mnie bolał brzuch i tez sie ze mnie lało
pić wtedy nie moge - bo mnie wtedy bardziej brzuch boli
poza tym wez sie baw i tańcz jak sie z Ciebie leje i Ci brzuch rozsadza;/

Jak się chce, to wszystko można. Od styczna grałam kilka meczy i 4 turnieje, z czego na połowie miałam okres...

[MegNavy]

Napisane przez Marwari

No tak... tylko ze chyba wole zeby sie potem ze mnie lało niż zeby na weselu mnie bolał brzuch i tez sie ze mnie lało
pić wtedy nie moge - bo mnie wtedy bardziej brzuch boli
poza tym wez sie baw i tańcz jak sie z Ciebie leje i Ci brzuch rozsadza;/

Tylko czy można tak często łączyć??
No tak...Ja jeszcze przed braniem tabletek to podczas okresu wręcz zwijałam się z bólu..i też lało się ze mnie.No i jeszcze wrzeszczałam na ludzi z byle powodu a czasem nawet i z braku powodu.
Na szczęście teraz już brzuszek nie boli i krwawienie mniej obfite(nie licząc tego po łączeniu opakowań).
Rozumiem,że u Ciebie podczas krwawienia nadal jest armagedon??

[littleblackwitch]

Napisane przez eyo

ale ona mówiła o najzwyklejszym naturalnym cyklu, chciała dopasować drugie opakowanie pigułek do najzwyklejszego okresu/menastruacji o której po miesiacu brania pigułek już nie ma mowy

więc nie rozumiem twojej uwagi bo równie dobrze można sobie to było porównać do cyklu rocznego z Chłopów ( no wiosna była, lato było itd... ot taki cykl)

aleś dała porównanie
rzeczywiście, na ginekologicznym forum, pisząc 'cykl' mogłam mieć na myśli ten z chłopów czy skądś tam

kobiecy cykl cyklem jest, był i będzie
naturalny bądź sztuczny ale zawsze

[maya23]

Napisane przez Juliana

Jak się chce, to wszystko można. Od styczna grałam kilka meczy i 4 turnieje, z czego na połowie miałam okres...

Czy jestes z zelaza ????
Zarty,zartami....
Moj TZ chyba bardziej jest zalamany moimi plamieniami niz ja sama....
Abstynencja sie wydluza

[Juliana]

Napisane przez maya23

Czy jestes z zelaza ????
Zarty,zartami....
Moj TZ chyba bardziej jest zalamany moimi plamieniami niz ja sama....
Abstynencja sie wydluza

Nie, to chyba kwestia nastawienia
Ja na 1 op mialam plamienia ok 21 dni, teraz biore drugie i znow mam ale leciutkie.

[Marwari]

Napisane przez Juliana

Jak się chce, to wszystko można. Od styczna grałam kilka meczy i 4 turnieje, z czego na połowie miałam okres...

ale z drugiej strony jak się wie, że można nie mieć to kusi

Napisane przez MegNavy

Tylko czy można tak często łączyć??
No tak...Ja jeszcze przed braniem tabletek to podczas okresu wręcz zwijałam się z bólu..i też lało się ze mnie.No i jeszcze wrzeszczałam na ludzi z byle powodu a czasem nawet i z braku powodu.
Na szczęście teraz już brzuszek nie boli i krwawienie mniej obfite(nie licząc tego po łączeniu opakowań).
Rozumiem,że u Ciebie podczas krwawienia nadal jest armagedon??

Potem mi się nie szykuje łączenie przez dłuższy czas a teraz policzyłam, że właśnie idealnie pierwszy dzień okresu mi wypada w dzień wesela a to oznacza:
- chodzę, warczę i fukam na wszystko co się rusza
- wysyp pryszczy
- ból brzucha
- nic nie jem
- jedyna o czym marzę to łóżko
- potop szwedzki

[Juliana]

Napisane przez Marwari

ale z drugiej strony jak się wie, że można nie mieć to kusi



Potem mi się nie szykuje łączenie przez dłuższy czas a teraz policzyłam, że właśnie idealnie pierwszy dzień okresu mi wypada w dzień wesela a to oznacza:
- chodzę, warczę i fukam na wszystko co się rusza
- wysyp pryszczy
- ból brzucha
- nic nie jem
- jedyna o czym marzę to łóżko
- potop szwedzki

No wiem, wiem
A jak się łączy op. to pryszczy nie ma? Bo ja przed @ miałam twarz bardzo niewyjściową...

[Marwari]

Napisane przez Juliana

No wiem, wiem
A jak się łączy op. to pryszczy nie ma? Bo ja przed @ miałam twarz bardzo niewyjściową...

No właśnie u mnie nie było
Teraz jak sie okres konczy to buźka miodzio, ale przed samym okresem ojjj źle było....

[MegNavy]

Napisane przez Marwari

Potem mi się nie szykuje łączenie przez dłuższy czas a teraz policzyłam, że właśnie idealnie pierwszy dzień okresu mi wypada w dzień wesela a to oznacza:
- chodzę, warczę i fukam na wszystko co się rusza
- wysyp pryszczy
- ból brzucha
- nic nie jem
- jedyna o czym marzę to łóżko
- potop szwedzki

Nooo to ja miałam tak bez tabletek...teraz tylko przed okresem mam lekkie problemy z cerą..co i tak jest cholernie wkurzające.
Ale faktycznie taki stan na weselu...uuuuu...tragedia .

A tak zbaczając z tematu...dlaczego kobiety muszą się tak poświęcać.Okresy,tabletki ,ciąże...Same cierpienia.
Chociaż z drugiej strony...wiadomo,że jesteśmy bardziej odporne.Wybaczcie tą nutkę feminizmu.To przez tą powódź, która mnie nawiedziła. Już się zamykam

[maya23]

Napisane przez Juliana

Nie, to chyba kwestia nastawienia
Ja na 1 op mialam plamienia ok 21 dni, teraz biore drugie i znow mam ale leciutkie.

faktycznie jestes z zelaza!
po 21 dniach plamienia ,pozytywnie nakrecona....

bedziesz dla nas przykladem!!!

[Marwari]

Napisane przez MegNavy

Nooo to ja miałam tak bez tabletek...teraz tylko przed okresem mam lekkie problemy z cerą..co i tak jest cholernie wkurzające.
Ale faktycznie taki stan na weselu...uuuuu...tragedia .

A tak zbaczając z tematu...dlaczego kobiety muszą się tak poświęcać.Okresy,tabletki ,ciąże...Same cierpienia.
Chociaż z drugiej strony...wiadomo,że jesteśmy bardziej odporne.Wybaczcie tą nutkę feminizmu.To przez tą powódź, która mnie nawiedziła. Już się zamykam

Kiedyś doszlysmy z kolezanka do wniosku, ze niech kobiety te dzieci rodzą, ale zeby to faceci mieli okres

[Juliana]

A mi dobrze jest jak jest, że TŻ widzi jaka jestem biedna i MUSI być dla mnie kochany

[Marwari]

Napisane przez Juliana

A mi dobrze jest jak jest, że TŻ widzi jaka jestem biedna i MUSI być dla mnie kochany

a co ja mam zrobic jak nie mam TŻ?

[Juliana]

Napisane przez Marwari

a co ja mam zrobic jak nie mam TŻ?

Zmienić płeć?

...Nie szukać, bo oni to chyba czują i uciekają... jak ma być to będzie

ale offtop

[asia990]

Napisane przez littleblackwitch

Nadal większość kobiet najpierw zaczyna brać tabsy a dopiero później myśli jak sie je bierze, ile, albo nawet po co
i traktują hormony jak ibuprom albo gripex

sory, to jest mój pierwszy raz z tabletkami i nawet nie biorę ich po to, żeby się zabezpieczać antykoncepcyjnie, tylko jest to związane z PCO. to lekarka powinna mi chyba wszystko powiedzieć na poczatku, a nie, że ja mam się sama domyślać. nie miałam nigdy podobnych doświadczeń, więc skąd mam wiedzieć? nie rozumiem co to za problem odpowiedzieć normalnie na moje pytania i mi pomóc, trzeba od razu pisać tego typu wypowiedzi.

Napisane przez Marwari

skoro po 4 bialych placebo nie zaczelas kolejnego blistra to rozwalanie juz sie zaczelo.

na to nawet już wpływu nie miałam, bo kobieta kazała mi przyjść 9 czerwca, a poprzednia wizyta była jakoś pod koniec kwietnia, i tabletki same mi się skończyły, nie miałam nawet czego wziać jakbym chciała. i to był dodatkowy powód, który spowodował, że myślałam, że mam brać od 5. dnia miesiączki zawsze.

[littleblackwitch]

Napisane przez asia990

sory, to jest mój pierwszy raz z tabletkami i nawet nie biorę ich po to, żeby się zabezpieczać antykoncepcyjnie, tylko jest to związane z PCO. to lekarka powinna mi chyba wszystko powiedzieć na poczatku, a nie, że ja mam się sama domyślać. nie miałam nigdy podobnych doświadczeń, więc skąd mam wiedzieć? nie rozumiem co to za problem odpowiedzieć normalnie na moje pytania i mi pomóc, trzeba od razu pisać tego typu wypowiedzi.



na to nawet już wpływu nie miałam, bo kobieta kazała mi przyjść 9 czerwca, a poprzednia wizyta była jakoś pod koniec kwietnia, i tabletki same mi się skończyły, nie miałam nawet czego wziać jakbym chciała. i to był dodatkowy powód, który spowodował, że myślałam, że mam brać od 5. dnia miesiączki zawsze.

w takim razie współczuje lekarki

[asia990]

no będę ją zmieniać, bo nie dość, że ciągnie kase jak nie wiem co, mnóstwo badań zaleca to jeszcze dokładnie nie powie co i jak i trzeba się domyślać.

[Icy-fruit]

a ja kończę 4ty blister i wszystko jest ok boli głowy brak, krwawień rowniwiez, samopoczucie tez ok czyli wszystko sie unormowalo

[mala m]

Napisane przez mala m

Hej,
jestem nowa na tym forum i chcialabym sie podzielic moimi obserwacjami dotyczacymi Yazu.
Jestem w polowie 3 blistra, wczesniej podczas dwoch pierwszych nie miałam praktycznie zadnych skutkow ubocznych. Jedynie odrobine nabrzmiale piersi podczas brania pierwszego opakowania. Samopoczucie mialam bardzo dobre, zero bolu przy krwawieniu. Teraz praktycznie od poczatky 3 opakowania mam jakies zalamanie. Placze non stop, wlasciwie byle powod jest w stanie doprowadzic mnie na skraj czarnej rozpaczy. Lekko pobolewa mnie glowa i ogolnie nie czuje sie najlepiej.
Czy moge to zwalic na Yaz? Czy ktoras z was miala podobne problemy?
Czy moga one ustac przy nastepnym opakowaniu, czy zastanawiac sie nad zmiana tabletek?

z braku odpowiedzi wynika, ze zadna z Was nie miala podobnych doswiadczen?
Nie wiem za bardzo jak to interpretowac po prostu. A dzisiaj dodatkowo, po stosunku z moim chlopakiem, pojawilo sie lekkie krwawienie. Nie zdazalo sie to nigdy wczesniej. Czy mozliwe ze to to oslawione plamienie podczas zazywania Yazu? czy mozliwe ze pojawia sie dopiero przy trzecim blistrze, w polowie jego brania?

[lily92920]

Potrzebuje pomocy.
Zazwyczaj biore yaz ok. 20, wczoraj jednak zapomniałam wiec wzielam dopiero rano o 9. bylam teraz w miescie i skorzystalam w domu z toalety, zauwazylam ze mam lekkie krwawienie. czy wszystko jest ok, w ulotce napisali, ze jesli pominie sie tabsy od 8 do 14 to nie ma zmniejszenia ochrony przed ciaza, to byla 12 tabletka.

[misunderstood]

Napisane przez mala m

z braku odpowiedzi wynika, ze zadna z Was nie miala podobnych doswiadczen?
Nie wiem za bardzo jak to interpretowac po prostu. A dzisiaj dodatkowo, po stosunku z moim chlopakiem, pojawilo sie lekkie krwawienie. Nie zdazalo sie to nigdy wczesniej. Czy mozliwe ze to to oslawione plamienie podczas zazywania Yazu? czy mozliwe ze pojawia sie dopiero przy trzecim blistrze, w polowie jego brania?

MALA M: mam chyba podobnie. tzn dopeiro drugi tydzien biore yaz i nie wiem czy moge moje nastroje, a wlasciwie reakcje na nie, zwalic na yaz ale wczesniej naprawde tak nie mialam. dzisiaj ryczalam juz dwa razy, co prawda lekko, chwile poplacze i zaraz wszystko ok ale byle glupstwo potrafi mnie do tego doprowadzic. poczekam jeszcze i zobacze czy trzeba zmienic tabsy

[mala m]

Napisane przez misunderstood

MALA M: mam chyba podobnie. tzn dopeiro drugi tydzien biore yaz i nie wiem czy moge moje nastroje, a wlasciwie reakcje na nie, zwalic na yaz ale wczesniej naprawde tak nie mialam. dzisiaj ryczalam juz dwa razy, co prawda lekko, chwile poplacze i zaraz wszystko ok ale byle glupstwo potrafi mnie do tego doprowadzic. poczekam jeszcze i zobacze czy trzeba zmienic tabsy

ja w drugim tygodniu czulam sie naprawde swietnie. Podobnie przez kolejne dwa miesiace. Naprawde zadnych dolegliwosci, ani fizycznych czy tez psychicznych. Jedynie tuz przed "okresem" sobie poplakalam, ale tak juz mam, ze w zespol napiecia u mnie przedstawial sie w ten sposob, ze musialam sobie poplakac.
Problem w tym, ze teraz placze od dwoch tygodni, czyli wlasciwie od poczatku brania 3 blistra, z byle powodu. I to nie lekko, ze mi lezka skapnie ale po prostu wielkimi rzewnymi lzami. Chwile po tym kiedy moj chlopak mnie uspokoi nastepuje oczywiscie zmiana nastroju i wielkie szczescie. Ale nie duzo trzeba zeby z powrotem doprowadzic mnie do tej wielkiej rozpaczy A naprawde nigdy wczesniej sie tak nie zachowywalam, nigdy czegos takiego nie mialam. Mam nadzieje, ze to minie bo do tej pory bylam z Yazu bardzo zadowolona. I nie chcialabym przechodzic przez zmiane tabletek.

[Szizu]

a jak sie bierze tabletki anty to mimo wszystko nie trzeba zwracac uwagi na sluz??
bo zawse zwracalam na to uwage ale teraz jak biore anty no to to jest zbędne prawda?

[eyo]

Napisane przez littleblackwitch

[/B]
aleś dała porównanie
rzeczywiście, na ginekologicznym forum, pisząc 'cykl' mogłam mieć na myśli ten z chłopów czy skądś tam

kobiecy cykl cyklem jest, był i będzie
naturalny bądź sztuczny ale zawsze

porównanie jakich wiele

chodziło mi głównie o to, że nie ma sensu nazywać tego cyklem bo dziewczyna i tak uparcie wmawiała sobie istnienie naturalnego nawet po kilku postach innych wizażanek wieć im częściej tego słowa użyjesz tym większe zamieszanie będzie dziewczyna miała w głowie

lepiej niech będzie świadoma, że cyklu jako takiego nie ma a tabletki ma brać zgodnie z opakowaniem

[Rosaline]

Napisane przez Szizu

a jak sie bierze tabletki anty to mimo wszystko nie trzeba zwracac uwagi na sluz??
bo zawse zwracalam na to uwage ale teraz jak biore anty no to to jest zbędne prawda?

prawda

to co pisała mala m o krwawieniu po stosunku- to może mieć związek z suchością pochwy.

[mada5m]

Dziewczyny!
Wczoraj kochałam się z chłopakiem pierwszy raz bez zabezpieczenia. A dzisiaj odczuwam bóle w podbrzuszu. Nie są silne, ale takie dziwne uczucie. Biorę tabletki, codziennie. Ale nagle czarne myśli przyszły mi do głowy:/ Nie wiem co mam myśleć teraz...

[littleblackwitch]

Napisane przez mada5m

Dziewczyny!
Wczoraj kochałam się z chłopakiem pierwszy raz bez zabezpieczenia. A dzisiaj odczuwam bóle w podbrzuszu. Nie są silne, ale takie dziwne uczucie. Biorę tabletki, codziennie. Ale nagle czarne myśli przyszły mi do głowy:/ Nie wiem co mam myśleć teraz...

jak bez zabezpieczenia jak bierzesz tabletki?! litości...
za ostro sie seksiłaś albo zwyczajnie sobie ten ból wmawiasz