Rozstanie z facetem - część 11 :(

[wadera4]

Napisane przez yellowbird

U mnie nawet miesiąca jeszcze nie ma.

A propo gg, to skasowałam Jego numer i co mi to dało? Tylko to, że jak do mnie pisał, to wyświetlał mi się Jego numer jak do mnie pisał i utkwił mi w pamięci A nie znałam go, więc na nic dobrego mi się to nie zdało... :/

przepraszam, ale mnie to rozbawiło

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

ja numeru swojego eksa nie jestem w stanie zapomnieć, bo braliśmy umowy razem i mamy kolejne numery
na szczęście nie ciągnie mnie, żeby do niego pisać

zajrzę na ten wątek o odzyskaniu byłego, ciekawe co tam radzą

[monilkaa]

Napisane przez Malla

Dobra, dziewczyny, idziemy na podryw, Królowa stawia!

AAAAAAAAAAAAA!
Gratulujem!
Stawiasz w Warszawie

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

Napisane przez wadera4

przepraszam, ale mnie to rozbawiło

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

ja numeru swojego eksa nie jestem w stanie zapomnieć, bo braliśmy umowy razem i mamy kolejne numery
na szczęście nie ciągnie mnie, żeby do niego pisać

zajrzę na ten wątek o odzyskaniu byłego, ciekawe co tam radzą

A po cóż Ci to Waderko?

[yellowbird]

Napisane przez wadera4

przepraszam, ale mnie to rozbawiło

Ja się nie gniewam Ale taka prawda Chociaż może śmieszna

[wadera4]

Napisane przez monilkaa

A po cóż Ci to Waderko?

oj tam tylko zerknęłam
gdzie z tą pałą na mnie

[monilkaa]

Napisane przez wadera4

oj tam tylko zerknęłam
gdzie z tą pałą na mnie

Pała tylko ostrzegawczo, co by Ci głupoty jakie do głowy nie przyszły
Idę i ja poczytać, może się czegoś dowiem

[kopamatakawa]

Kurcze dziewczyny, wlasnie sobie uswiadomilam, ze ja za choinke nie wiem czemu sie moj zwiazek zakonczyl. Nie bylo slow nie kocham cie, nie chce z toba byc, tak bedzie lepiej - nic z tych rzeczy. Coraz bardziej to popieprzone mi sie wydaje

[Malla]

Napisane przez kopamatakawa

Kurcze dziewczyny, wlasnie sobie uswiadomilam, ze ja za choinke nie wiem czemu sie moj zwiazek zakonczyl. Nie bylo slow nie kocham cie, nie chce z toba byc, tak bedzie lepiej - nic z tych rzeczy. Coraz bardziej to popieprzone mi sie wydaje

Może czas powiedzieć sobie wreszcie, czemu i czy było uczucie?

[yellowbird]

Napisane przez kopamatakawa

Kurcze dziewczyny, wlasnie sobie uswiadomilam, ze ja za choinke nie wiem czemu sie moj zwiazek zakonczyl. Nie bylo slow nie kocham cie, nie chce z toba byc, tak bedzie lepiej - nic z tych rzeczy. Coraz bardziej to popieprzone mi sie wydaje

Ja też nie znam żadnych powodów, oprócz tego, że jest nowa, ale tutaj też można by zadać pytanie "Dlaczego?". I ostatnio On sam proponował, że wszystko mi wyjaśni, ale ja już nie chcę. Po co mi to wiedzieć? Na pewno nic to nie wniesie do mojego życia, a jedynie sprawi, że niepotrzebnie wrócę pamięcią do chwil, które tak bardzo chcę zapomnieć.

[OtTakaJa]

A mój eks chyba upadł na główkę. Zwiększył dziś częstotliwość pisania, bo zawsze pisał tylko na dzień dobry i dobranoc, a dziś też w ciągu dnia. Ciekawe czy jego panna wie, że pisze do mnie i to jak często.

Poszłam do sklepu raz - nie było P. Poszłam za godzinę drugi raz - tez go nie było, to w końcu się zebrałam w sobie, poszłam do jednego z robotników i się pytam: 'yyyy jest dziś może P?'. Okazało się, że nie ma i będzie dopiero w sobotę. Ee do soboty jeszcze tyle czasu

[mimimka]

Wczoraj bylaby 3 rocznica moja i eksa... Nawet o tym zapomnialam

[kopamatakawa]

Właśnie nie wiem czemu sie rozstaliśmy, uczucie było bo latał za mną jak obsikany. Pisałam już kiedyś, że miał dziwne odchyły i możliwe, że tym razem było tak samo tylko nie przewidział, że wymknie mu się to spod kontroli. Innej nie było i jak na razie nie ma z tego co mi wiadomo.

[yellowbird]

Dziewczyny, ostatnie wspomnienie... Za chwilę wykasuję wszystko - i z gg, i z telefonu... Już czas.

[kopamatakawa]

Kasuj, kasuj maleńka!

[juniorka89]

ja organizuję papiery na studia
bo w sob.śmigam złożyć i jak na złość przychodnia zamknięta a ja zaśw.potrzebuje

[Ofelia 20]

yellowbird- skoro będzie Ci z tym łatwiej to wykasuj ani się nie obejrzysz jak będziesz miała całe archiwum zawalone rozmowami z nowym ukochanym


A ja wam powiem, że umówiłam się ze znajomymi plus z eskem na drinka, dzisiaj wieczorem. Normalnie tak się odstrzeliłam eks sobie będzie mógł pooglądać z daleka Przyznaje szczerze, że chce zeby troche było mu żal

[mimimka]

Dziewczyyyyyyyyyyyyyyyyyy yny!! ja sie chyba zakochalam!!



Oto moj wybranek!!

Nawet podobny do Xa jest ktory mnie irytuje powoli


Jak juz pisalam wczesniej kedy jestesmy razem jest wszysko oh ah i wspaniale... A kedy dzieli nas monitor komputera czy tez komorka, X zaczyna mnie zlewac. Smsy pisze tylko w stylu '' - i nic poza tym.... Na gg zapyta sie tylko jak w pracy, cos tam powie jak u niego dzien minal i koniec.... Nie dosc ze odpisuje co 10 minut to w dodatku potem pisze np ' ' i przestaje sie odzywac.... Wedlug mnie powinien chociaz napisac ze narazie konczy rozmowe i sobie idzie, a nie tak olewa... Powinien mi poswiecic troche uwagi. Teraz nei widzielismy sie przez 2 dni i nic w tym wzgledzie si enie zmienia... A myslalam ze sie steskni chociaz troche... Po 2 godzinach od swojego jednego buziaka, wyslal mi drugiego, a ja odpisalam ' ' i jest cisza... Zero inicjatywy rozmowy... Po prostu swietnie! Wkurza mnie to!!

[elvegirl]

Mimimka - rozmawiałaś z nim o tym?

[mimimka]

Napisane przez elvegirl

Mimimka - rozmawiałaś z nim o tym?

Nie... Raz mu powiedzialam pol zartem ale nie poskutkowalo. Nie wiem nawet jak mam mu to powiedziec zebym nie wyszla na histeryczke i zeby nei wyszlo tak ze robie mu wyrzuty... Po tym co napisalas wnioskuje ze ja nie wariuje tylko to on sie jakos dziwnie zachowuje... Dobrze rozumiem?

To sa 2 skrajne postawy: 1. szalenczo zakochany, 2. mam cie gdzies....
Nie wiem o co mu chodzi i zaczyna mnie to wkurzac

[yellowbird]

Napisane przez Ofelia 20

yellowbird- skoro będzie Ci z tym łatwiej to wykasuj ani się nie obejrzysz jak będziesz miała całe archiwum zawalone rozmowami z nowym ukochanym

Ale ja nie mam pojęcia czy będzie łatwiej, czy może bez zmian...

[elvegirl]

Napisane przez mimimka

Nie... Ra mu powiedzialam pol zartem ale nie poskutkowalo. Nie wiem nawet jak mam mu to powiedziec zebym nie wyszla na histeryczke i zeby nei wyszlo tak ze robie mu wyrzuty... Po tym co napisalas wnioskuje ze ja nie wariuje tylko to on sie jakos dziwnie zachowuje... Dobrze rozumiem?

Źle rozumiesz Dla mnie to jego zachowanie nie jest niczym nienormalnym, ot, taki ma zwyczaj, ot, woli gadać na żywo niż przez komunikatory, ot wychodzi bez słowa bo nie wpadło mu do głowy, że powinien się meldować. Macie inne oczekiwania od gadugadu () i warto by było o tym porozmawiać (w stylu "weź miniek pisz do mnie jak masz coś do napisania, a nie rzucasz co kwadrans buzi i nie wiem, czy gadasz ze mną czy nie" i "kulturalne osoby mówią "dowidzenia" jak wychodzą" ), zamiast psioczyć na niego na forum

W związku należy ROZMAWIAĆ i wątpliwości i problemy rozwiązywać na bieżąco, żeby się potem nie nawarstwiło nie wiadomo czego.

Potem pojawiają się wątki "zerwał/zerwała ze mną, a ja tak na dobrą sprawę nie wiem czemu, bo nic mi nie mówił/nie mówiła, wszystko było ok".

[mimimka]

-no nie wiem czy tak jest bo to kolega mojej kolezanki i jakos z nia rozmawia na gg... Musze sie podpytac czy tez tak znika

Pozatym, skoro nie widzielismy sie 2 dni to czemu nie wykazuje zbyt duzego zaintesowania by miec ze mna jakis kontakt :/

PS: jutro z nim pogadam

[elvegirl]

Napisane przez mimimka

-no nie wiem czy tak jest bo to kolega mojej kolezanki i jakos z nia rozmawia na gg... Musze sie podpytac czy tez tak znika

Relacje koleżanka-kolega mogą być zupełnie inne niż wasze, więc nie ma co się tym sugerować.

Z nią się nie spotyka na randki, nie widują się non stop i nie chce zrobić na niej dobrego wrażenia, to gada o wszystkim i o niczym, a z Tobą z kolei chce móc mieć o czym gadać na spotkaniu.

I po chu masz rozmawiać z nią? Rozmawiaj z nim!!!!!!

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Napisane przez mimimka

Pozatym, skoro nie widzielismy sie 2 dni to czemu nie wykazuje zbyt duzego zaintesowania by miec ze mna jakis kontakt :/

Jego zapytaj.

[krolowazimy]

Napisane przez mimimka

-no nie wiem czy tak jest bo to kolega mojej kolezanki i jakos z nia rozmawia na gg... Musze sie podpytac czy tez tak znika

Mimimka, ja np. nie lubię rozmawiać na gg. Chyba, że linkiem się wymienię, umówię się itp. Nic więcej, bo bessęsu. Lepiej zadzwonić albo spotkać się na żywo.'


YYYYY, odwołuję, źle przeczytałam (ach te dzisiejsze emocje).


Niespodzianka - zgadzam się z elvegirl.
Miałam min. 2 kumpli, z którymi namiętnie klikałam na gg. Wiem, że ze swoimi dziewczynami tego nie robili.

[Paulinkus]

Wiecie coś ze mną jest nie tak. Przecież już dawno powinnam zamknąć ten etap i nie potrafię. Rozumiem, że nie było ok, to nie był facet dla mnie itd. itp. a i tak nie mogę się pogodzić z tym wszystkim. Czuję się taka samotna ;( czuję, że jest mi lepiej bez niego, ale w sercu czuję taki jakiś dziwny ból, a przecież nie powinnam go czuć. Mam dosyć sama siebie jak można być tak pokręconym ? Mam fajną pracę, studia, które uwielbiam, znajomych, rodzinę, która mnie wspiera, ale czuję się taka pusta w środku. Nienawidzę siebie za to.

[monilkaa]

Dziewczyny romans z moim internetowym kwitnie Kurdę , jest genialny. Dobra wydaje się być taki virtualnie, ale powiem Wam, że aż dziw, że tak mi się trafiło. Zaplanowaliśmy już spotkanie (właśnie w stolicy, ale dopiero na ten okres, kiedy zrobimy nasz zlot, więc decydować się, bo). Kolejny ze stolycy. O raju. Zaraz wyjdzie z pracy i do mnie zadzwoni. O raju.

[krolowazimy]

Wiecie co, idę spać. Myślę, że dziś nie myślę przy pisaniu postów.

Dobranoc baby

[mimimka]

Napisane przez krolowazimy

Miałam min. 2 kumpli, z którymi namiętnie klikałam na gg. Wiem, że ze swoimi dziewczynami tego nie robili.

I zalezalo im na nich??

[elvegirl]

Paulinkus - jak tak się zastanawiam nad Twoją sprawą...może Ty właśnie powinnaś zrobić to, co w podpisie? Wygarnąć, wykrzyczeć, zażądać wyjaśnień? Bo bez tego ciągle będziesz "ale dlaczego", "ale czemu", "ale nie rozumiem", "ale nie mogę się pogodzić" - ciągle będziesz grzebać w tej ranie i nie pozwolisz jej się zasklepić...

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez krolowazimy

Wiecie co, idę spać. Myślę, że dziś nie myślę przy pisaniu postów.

Dobranoc baby

Dobranoc Babo

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Napisane przez mimimka

I zalezalo im na nich??

Mimimka, no nie osłabiaj mnie - na serio uważasz, że o uczuciu świadczy liczba literek wymienionych na gadu?

[yellowbird]

A ja uprawiam masochizm...

[elvegirl]

Napisane przez yellowbird

A ja uprawiam masochizm...

No ja wolę uprawiać np. sałatę, ale w sumie co kto lubi, prawdaż