Coraz większe nasze brzuszki, w nich chłopczyki i dziewuszki -mamusie 01-02.2012

[MMONIKA9]

uciekam do wyrka dziewczyny coś mi się dziś źle siedzi synek mnie gdzieś uciska do tego rozpycha się wiec widocznei czas się położyć dobranoc kochane spokojnej nocki papa

[bambusiek]

Dobranoc

[inutil]

ja już po śniadaniu

[Haniula]

Agatek wielkanoc wypada bodajze 8kwietnia

Ja juz wstalam, ale u mnie dzis jesien i wiejeee a musze isc kupic jakies ciasto bo goscie się zamówili , nie mam pomysłu na obiad i jeszcze posprzatac trzeba

[bybella]

Napisane przez neska22

strasznie się boi,.... im starszy tym gorzej. jak był malutki to się nie bał a teraz mu odwala ;/

wcale się mu nie dziwie, bo to nawet ja się burzy boję, a co dopiero psiak

[1=b6226e0a547db786f57f5d1 2fdee7d3dd3b4b01d_63d0710 27e6e4;28855383]Witam Mamcie...chyba w całej Polsce dziś taka duchota.U mnie troszkę pada. Kochane w ktorym tygodniu zaczęły być widoczne Wasze brzuszki?[/QUOTE]
mi chyba zaczyna rosnąć (11tydz), widzę po moim łonie, na razie to brzuch jest duży od ciągłego jedzenia

Napisane przez *Agatek*

18 tc a u mnie się jeszcze nie zaokrąglił

u niektórych znajomych słyszalam, że dopiero po 5tym miesiącu im brzuch nagle wyskoczył

Napisane przez neska22

a ja własnie wsunęłam dwie kanapki z nutellą

mmm już wiem co mam dziś kupić, narobiłaś mi smaka

Napisane przez kamciurka

hejka

ja jak bylam z cora w ciazy to kladlam sie na plazy tak, ze wykopywalam sobie dolek w piachu na brzuch, a bylam wtedy w 7 miesiacu kladlam sie brzuchem w ta dziure i tak lezalam, miny ludzi jak wstawalam z tym wielkim brzuchem z przodu bezcenne, bo tak to nic nie bylo widac

o mamusiu wyobraziłam sobie to i prawie oplułam monitor dobra jesteś

mag83 a skąd jesteś? mamy identyczny termin porodu! może się spotkamy na porodówce zawsze tak mnie śmieszyło to, że ktoś ma takiego pecha że się rodzi w rok przestępny 29lut., a tu proszę z moim szczęściem moja własna dzidzia będzie tak miała

miłego dnia mamuśki! ja obmyślam co tu na śniadanko zjeść

[ciezaroweczka]

Dzień Dobry!!!
Mi też dziś brak pomysłu na obiad. Może warzywa z patelni z ryżem i mięskiem? Dzień chłodny u mnie, ale słoneczny!!!! Miłego Dnia Mamusie

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

[QUOTE=kamciurka;28859781]hejka

ja jak bylam z cora w ciazy to kladlam sie na plazy tak, ze wykopywalam sobie dolek w piachu na brzuch, a bylam wtedy w 7 miesiacu kladlam sie brzuchem w ta dziure i tak lezalam, miny ludzi jak wstawalam z tym wielkim brzuchem z przodu bezcenne, bo tak to nic nie bylo widac.



Chyba nigdy bym na takie coś nie wpadła. Właśnie sobie wyobraziłam minę ludźi. : hahaha:

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez MMONIKA9

a ja nawet nie wiem kiedy będe robić chrzciny i narazie nawet o tym nie myśle jak narazie to tylko myślałam o wyborze chrzestnych bo to musi być przemyślany wybór nie tsak jak moja mama wybrała na moją chrzestna swoją koleżanke która do mojej pierwszej komuni św jeszce jako tako się mną interesowała i kontakt z nami utrzymywała niestety na moją komunie już się nie zjawiła i po też już nie

Ja na pewno zrobię chrzciny na Wielkanoc.

[*Agatek*]

Napisane przez bybella

u niektórych znajomych słyszalam, że dopiero po 5tym miesiącu im brzuch nagle wyskoczył

też to słyszałam hehehehe, że tak nagle, z dnia na dzień... już sobie to wyobrażam

[BebiBebi]

Witajcie ! Ja już mam posprzątane, ciasto wczoraj upiekłam (jabłeczniko -brzoskwiniowiec) i będę odpoczywać cały dzień miłego dnia

[eliza1984]

Ja dziś dochodzę do siebie po wczorajszym dniu.Cały dzień przeleżałam i wymiotowalam mimo ,że nic nie jadłam.Dziewczynki wymiotujecie jeszcze bo ja już mam tego serdecznie dosyć.Piszecie ,ze pierścionki musiałyscie przełozyć na inny palec bo puchł,a ja musiałam zdjać juz 2 pierścionki bo mi spadały ,a jeden złoty gdzieś mi spadł z palca i sie zgubił tak schudłam.
Dziś mąż do 15 w pracy więc ja będę sie nudzic.Pranie czeka ,zeby zrobić ale wczorajszy dzień wyplul mnie z resztek sił

[*Agatek*]

Napisane przez eliza1984

Ja dziś dochodzę do siebie po wczorajszym dniu.Cały dzień przeleżałam i wymiotowalam mimo ,że nic nie jadłam.Dziewczynki wymiotujecie jeszcze bo ja już mam tego serdecznie dosyć.Piszecie ,ze pierścionki musiałyscie przełozyć na inny palec bo puchł,a ja musiałam zdjać juz 2 pierścionki bo mi spadały ,a jeden złoty gdzieś mi spadł z palca i sie zgubił tak schudłam.
Dziś mąż do 15 w pracy więc ja będę sie nudzic.Pranie czeka ,zeby zrobić ale wczorajszy dzień wyplul mnie z resztek sił

odnośnie palców, to zależy ile wody pijesz, czy za mało, czy za dużo, to wtedy masz cieniutkie paluszki i spadają pierścionki, nie chudnie się w dłoniach

[BebiBebi]

Ja pierścionki jeszcze noszę
A co do wymiotowania - to od początku ciąży nie wystąpiły u mnie

[AgaMili]

Czesc. U mnie nadal wojna z tz. Chyba bedzie z tego cos powazniejszego. Na razie mieszkam u rodzicow. Chyba ma jakis kryzys ale ja mu pomagac w nim nie zamierzam, sam sie staral o dziecko i go chcial. Zadnych problemow w zyciu nie ma, ma zone, corke, dom, samochod , prace i wymyslil sobie depresje . Chyba cos sobie wynajme i skoncze to w koncu . Wcale za nim nie tesknie...

Napisane przez BebiBebi

Witajcie ! Ja już mam posprzątane, ciasto wczoraj upiekłam (jabłeczniko -brzoskwiniowiec) i będę odpoczywać cały dzień miłego dnia

nmniaaaaaaaaaaaaaam . Podaj przepis

Napisane przez eliza1984

Ja dziś dochodzę do siebie po wczorajszym dniu.Cały dzień przeleżałam i wymiotowalam mimo ,że nic nie jadłam.Dziewczynki wymiotujecie jeszcze bo ja już mam tego serdecznie dosyć.Piszecie ,ze pierścionki musiałyscie przełozyć na inny palec bo puchł,a ja musiałam zdjać juz 2 pierścionki bo mi spadały ,a jeden złoty gdzieś mi spadł z palca i sie zgubił tak schudłam.
Dziś mąż do 15 w pracy więc ja będę sie nudzic.Pranie czeka ,zeby zrobić ale wczorajszy dzień wyplul mnie z resztek sił

Uu wspolczuje. Ja juz nie mam mdlosci. Tak jak myslalam dopiero okolo20tc przeszly zupelnie a nie 13. tak jak mowia

[Lucy1111]

dzień dobry!!

Napisane przez eliza1984

Ja dziś dochodzę do siebie po wczorajszym dniu.Cały dzień przeleżałam i wymiotowalam mimo ,że nic nie jadłam.Dziewczynki wymiotujecie jeszcze bo ja już mam tego serdecznie dosyć.Piszecie ,ze pierścionki musiałyscie przełozyć na inny palec bo puchł,a ja musiałam zdjać juz 2 pierścionki bo mi spadały ,a jeden złoty gdzieś mi spadł z palca i sie zgubił tak schudłam.
Dziś mąż do 15 w pracy więc ja będę sie nudzic.Pranie czeka ,zeby zrobić ale wczorajszy dzień wyplul mnie z resztek sił

Kochana, podzielam Twój los. Jutro zaczynam II trymestr i myślałam, że mdłości i wymioty poszły sobie. Niestety od od dwóch dni bardzo źle się czuję. Żołądek gniecie. Mam mdłości. Dzisiaj rano zaliczyłam kibelek.

A obrączkę i pierścionek muszę zdejmować, bo dosłownie spadają mi z palców. Boję się, że je zgubię.

Od dwóch dni wróciła mi ochota na wodę mineralną, w końcu wypijam butelkę dziennie, bo wcześniej męczyłam ją przez 3 dni.

[neska22]

czeeeeeeeeeeeeeeeesc

ja juz caaaaaaaaały domek posprzątałam zaraz obiadek...mam zamiar zeobic zapiekankę z ziemniaków i z resztek z lodówki hehe ale trochę odsapnę

Aga- moze jeszcze3 nic straconego! a on nie probuje do Ciebie się odezwac?

[BebiBebi]

Przepis na ciasto jabłkowo - brzoskwiniowe w klubie

[tygrysia]

Witam wszystkie przyszłe Mamusie
Czy mogę dołączyć? Mam termin na 26/01/2012.

[neska22]

Napisane przez tygrysia

Witam wszystkie przyszłe Mamusie
Czy mogę dołączyć? Mam termin na 26/01/2012.

witamy i zapraszamy

[AgaMili]

Napisane przez neska22

Aga- moze jeszcze3 nic straconego! a on nie probuje do Ciebie się odezwac?

nie. siedzi w domu i pije

[BebiBebi]

Napisane przez tygrysia

witam wszystkie przyszłe mamusie
czy mogę dołączyć? Mam termin na 26/01/2012.

witamy!

[tygrysia]

Napisane przez BebiBebi

witamy!

Ja od razu się podpytam Wiele z Was ma mdłości z tego co przeczytałam, ale czy macie też jakieś inne dolegliwości?
Bo u mnie teraz jest jakaś masakra i nie wiem, czy ja tylko taka specyficzna jestem czy to norma? To moja pierwsza ciąża stąd pytanie....

[neska22]

Napisane przez AgaMili

nie. siedzi w domu i pije

moze jakos się ułoży....

zapiekanka przygotowana...zaraz będę nagrzewa piekarnik bo chce utrafic jak mąż wróci z pracy....

[AgaMili]

Jakos smutno mi sie robi . Zaczyna mnie to wszystko denerwowac.

[neska22]

Napisane przez AgaMili

Jakos smutno mi sie robi . Zaczyna mnie to wszystko denerwowac.

zrób sobie jakąś przyjemność... idz na spacer czy lody.....zrób sobie pazurki..cokolwiek...ale nie smutaj sie

[AgaMili]

Napisane przez neska22

zrób sobie jakąś przyjemność... idz na spacer czy lody.....zrób sobie pazurki..cokolwiek...ale nie smutaj sie

Jade dzis z tata, bratem i Mili do Pizza Hut na kolacje . Dostalam wyplate i ich zaprosilam

Dzidzia mnie cos duzo kopie dzis

[inutil]

Hej

Wróciłam z zakupów, kupiłam buty, oliwkę w rossmanie(znowu jest w promocji za 9,99) i tusz do rzęs

obiadu nie robię, za to robię strajk, namówię tż żebyśmy gdzieś pojechali

Witam nowe mamusie, (wczorajszą) wczoraj zamuliłam i dzisiejszą

Aga, on sobie wymyślił depresję? czy u Ciebie wymyślił? Może się boi??

Ja zaczęłam dość późno i trzymało mnie do 18tc mam spokój od jakiegoś tygodnia( może trochę dłużej) ale za to zgaga po czymkolwiek...

Chyba wiem od czego mnie tak swędzi, dzisiaj rano wstałam taka napuchnięta że nie mogłam się napatrzeć na swoje ręce. Mama jak mnie zobaczyła to się przestraszyła, ręce, nogi jak balerony - napuchnięte. i chyba przez to mnie swędzi. Czy to możliwe że woda mi się tak zatrzymuje?

Tym bardziej że rano się zważyłam jak zawsze i... w ciągu 1,5 tygodnia przybyło mi ponad 2kg. A jem mało, nie czuję wcale że przytyłam, bardziej czuję jak by mnie ktoś napompował

[AgaMili]

Nie wiem co sobie wymyslil, czy depresje czy gorsze dni ale od czwartku pije. W czwartek pojechalam do rodzicow, wczoraj bylam w domu po rzeczy to spal. Caly czas spi i pije a nigdy wczesniej tak nie robil. Mam to gdzies i nie zamierzam sie nim interesowac. Wiem ze w koncu sie opamieta i bedzie blagal ale za pozno. Gdyby wczoraj przyjechal to byloby co innego a nie; ma labe w domu. Nie ma czego sie bac bo sam wszystko wymyslil i namowil mnie na dziecko. Niech robi co chce, ja szukam sobie mieszkania. Gorzej ze tata chce caly czas o tym gadac a ja nie. No i dobrze ze mama w Polsce to przynajmniej mnie nie denerwuje.

Inutil moze jedz do szpitala. Jakie masz cisnienie??

[kropeczka1984]

Napisane przez kamciurka

wczoraj przyjechala moja cora, oznajmilam jej ze bedzie miala rodzenstwo co za radosc, przezywa jak nie wiem, dzisiaj pojechalysmy po ksiazki i przybory szkolne do tesco no i dzieki niej zrobilam pierwsze zakupy pomogla mi sie przemoc kupilam dwa bodziaki jedno body biale z kubusiem puchatkiem, a drugie takie bezowe w paseczki teraz czekam az TZ wroci i jak zareaguje

Fajnie, że córka się ucieszyła z rodzeństwa. Ja się bałam o reakcję mojej siostrzenicy (5 lat), no i faktycznie na początku była obrażona, ale potem chwilę z nią porozmawiałam na osobności i już czeka na Dzidziusia Dzisiaj dzwoniła do mnie siostra, a ona ciągle, że chce rozmawiać z ciocią (czyli ze mną ). Kiedy dorwała się już do telefonu, to spytała, czy już urodziłam dzidziusia Powiedziałam, że jeszcze nie, a ona wydała z siebie tylko smutny odgłos zawiedzenia
Ja też jeszcze nie mogę się przemóc, żeby coś kupić dla Dziecka :/ Wiem, że są promocje i teraz można kupić coś naprawdę tanio, ale boję się jeszcze kupować. Nie mniej jednak mam nadzieję, że do grudnia wszystko kupimy, bo nie widzi mi się latanie z ogromnym brzuchem zimą po mieście

Napisane przez MMONIKA9

a ja nawet nie wiem kiedy będe robić chrzciny i narazie nawet o tym nie myśle jak narazie to tylko myślałam o wyborze chrzestnych bo to musi być przemyślany wybór nie tsak jak moja mama wybrała na moją chrzestna swoją koleżanke która do mojej pierwszej komuni św jeszce jako tako się mną interesowała i kontakt z nami utrzymywała niestety na moją komunie już się nie zjawiła i po też już nie

Też nie wiem, kiedy będziemy robili chrzciny. Za to wiem, że chrzestnym będzie mój brat Chrzestną wypadałoby wybrać siostrę Męża, ale ona uważa siebie za pępek świata, w ogóle nas nie odwiedza, więc nie bardzo bym ją chciała. Najlepsze, że mama Męża mówi, że to nie wypada nie wziąć jej na chrzestną.

Wczoraj dostałam przesyłkę z allegro z kostiumem kąpielowym i spódnicą ciążową Jestem bardzo zadowolona, bo nie wydałam dużo, ale obie rzeczy bardzo mi się podobają

Wczoraj też wybrałam się z Mężem do nowego centrum handlowego i okazało się, że oprócz mnóstwa ludzi, były też super promocje Kupiłam książkę "W oczekiwaniu na dziecko" za 37 zł Normalna cena to 50 zł i nawet na allegro z przesyłką nie wyszłoby mnie taniej A Mężulek jak zwykle kupił 2 koszule i spodnie 50% taniej. Nie lubię z nim chodzić na zakupy, bo on zawsze coś kupi sobie do ubrania, a mi się nigdy nic nie podoba i wychodzę z pustymi rękami... Za to z książki jestem bardzo zadowolona i chyba ją zaraz zacznę czytać

Witam nowe mamusie na wątku

[BebiBebi]

Dziewczyny doradźcie mi troszkę pomału chcę kompletować wyprawkę i chciałam się zapytać Was ile byście kupiły pieluch tetrowych (będę używać pampersów jednorazowych). Takie pieluchy przydadzą się na ulanie, przytulanie, przewijanie 10 wystarczy ?

[MMONIKA9]

Napisane przez AgaMili

Nie wiem co sobie wymyslil, czy depresje czy gorsze dni ale od czwartku pije. W czwartek pojechalam do rodzicow, wczoraj bylam w domu po rzeczy to spal. Caly czas spi i pije a nigdy wczesniej tak nie robil. Mam to gdzies i nie zamierzam sie nim interesowac. Wiem ze w koncu sie opamieta i bedzie blagal ale za pozno. Gdyby wczoraj przyjechal to byloby co innego a nie; ma labe w domu. Nie ma czego sie bac bo sam wszystko wymyslil i namowil mnie na dziecko. Niech robi co chce, ja szukam sobie mieszkania. Gorzej ze tata chce caly czas o tym gadac a ja nie. No i dobrze ze mama w Polsce to przynajmniej mnie nie denerwuje.

Inutil moze jedz do szpitala. Jakie masz cisnienie??

a może ma jakieś kłopoty i nie chce cię nimi martwić mój tak się zachowywał dziwnie tzn był bardzo agresywny krzyczał na mnie szybkjo wpadał w złośc bez powodu i wyżywał się na mnie ta złością mimo ze nic nie zrobiłam wieczorami siadał robił drinka i potrafił w ciszy przesiedzieć tak kilka godzin wiedziałam ze coś się złego dzieje ze coś jest nie tak ale nie chciał mi powiedzieć aż kiedyś bardzo ostro sie pokłóciliśmy i w tej złosci i bezsilnosci mi wykrzyczał ze nie mamy pieniędzy na życie ż ego kumple w hu..a zrobili wzieli siano części i znikli że nie mamy nawet na pier....ny chleb wtedy pojechałam do rodziców wiedziałam ze musi ochłonąc przemysleć swoje zachowanie dojśc troche do siebei i przemyśleć jakiś plan działania co dalej no i pomogło po tyg wróciłam był już zupełnie inny choć nei raz jeszce widze że go trapi cała ta sytuacja bo jest na łasce innych czego bardzo nie lubi musi się prosić i pożyczać pieniądze na jedzenie a on trego bardzo nie lubi zawsze to on był tym co pożycza i ratuje z opresji on jest taki ze sobie zbuzi wyjmie a da drugiemu bardziej głodnemu moze jakoś przed narodzinami dzidzi uda nam się wyjśc na prostą
może twój też ma jakieśproblemy coś go trapi z czym nie potrafi sobie poradzic daj mu troszkę czasu niech ochłonie i póxneij postaraj się z nim porozmawiać ale na spokojnie bez krzyków i pretensji

[Karinio]

hej

Dawno się tutaj nie udzielałam,ale weny nie miałam.
Miałam ostatnio usg-w 13 tygodniu i widziałam nasze 6 cm malenstwo. Spało, potem się przebudziło i ruszało,machało rączką i podpierał się rączką pod brode,a w pewnym momencie podskoczył do góry jak piłeczka. Niesamowity widok

Teraz Was nadrobie.