Jeśli nie chcesz ślubnej zguby, nie sprzeciwiaj mi się Luby! PM2014 cz.16

[say-hello]

Napisane przez anka1897

my mamy w cenie dodatkowo bimber, wina (swojskie się robi już z porzeczekpóźniej z malin nastawimy)

o kurczę, jak to super brzmi! na pewno będzie pyszne

[dodaja]

Napisane przez Tycikata

nasza szefowa mówiła nam dokładnie to samo

No i git. Nie zaprzątaj sobie głowy, że ktoś ma więcej, bo zwariować można. U mnie nikt na pewno głodny nie będzie, choć niektóre dziewczyny mają dużo bogatsze menu. Tak wszystko rozplanuję, że będzie dobrze

Poza tym na weselu nie samo jedzenie jest najważniejsze. Ileż można jeść. Trzeba się bawić do białego rana

[Opiumalfa]

Napisane przez Kishlaczkowa

No uważam jednak, ze porównanie z płatkami z mlekiem to lekka przesada. Każdy kraj ma swoje tradycje i obyczaje, więc nie można od razu zarzucać, że coś jest nie odpowiednie. Rozmawiając z mamą chrzestnego, która mieszkała w Ameryce, zawsze powtarzała, że ją urzekają i tęskni za tradycjami polskimi. pamiętam, że miałam naście lat, a ona mi powtarzała - tylko nie zatrać, jako młody człowiek, tego co nasz kraj ma piękne (przytaczam dla przykładu). I wiem, że powtarzała, że uwielbia biesiadę, polską gościnność itp. Nauczyły mnie rozmowy z nią tego aby przyjmować to, co ktoś nam oferuje, bądź przedstawia swój punkt widzenia, ale i dbać o to, co piękne u nas.
Przepraszam, jeśli ktoś odebrał to personalnie, ale chciałam ukazać jaki punkt widzenia miała mama chrzestnego, która ponad 30 lat, jak nie więcej przemieszkała za granicami kraju.

to jest myslenie kogos, kto mieszka dlugo za granica. Ja juz mieszkam prawie 10 lat i tez mam swoje rzeczy za ktorymi bardzo tesknie, nie jest to moze biesiada, ale inne rzeczy. Mysle, ze ludzie, ktorzy sa w PL i nigdy nie byli na emigracji nie sa w stanie tego poczuc.

[nasturcja1308]

Napisane przez Isusia91

Świetne są te buty gdzie je kupiłaś?

Isusia91 dostałaś pw?

[hihihi]

Napisane przez anka1897

my mamy w cenie dodatkowo bimber, wina (swojskie się robi już z porzeczekpóźniej z malin nastawimy)

u nas miód pitny już zrobiony, czeka i nabiera mocy i chyba teść bimber miał już robić

[misia880]

moze wydac nawet 10 tys na kiecke, ale powinien szanowac to ze ktos wyda 1000 zł i jest szczesliwy ze ma cos co sobie wymarzyl.
A Ty torszke sie obnosisz.. takie moje zdanie- noe obraz sie. ale porownalas nasz ser do platkow... no przegiecie.
tak samo z tym ze nie wypada sera... w sali z klima ser sie nie rozpusci. w domu na urodzinach nie dajesz sera?? u mnie jest po 5 h i nie pamietam zeby sie rozplynal albo zeby brzydkowygladal

[hihihi]

Napisane przez nasturcja1308

Isusia91 dostałaś pw?

mi też napiszesz? zastanawiam się nad płaskimi, tylko wolałabym z zakrytymi palcami

[say-hello]

Napisane przez hihihi

u nas miód pitny już zrobiony, czeka i nabiera mocy i chyba teść bimber miał już robić

ale Wam zazdroszczę takich dobroci! super! uwielbiam miód pitny, domowe winka
u nas niestety nikt nic takiego nie robi.. teściowie mają tylko w piwnicy parę butelek 20letnich winek robionych przez świętej pamięci dziadka Tż i zapowiadają, że otworzą z okazji narodzin wnuka/wnuczki

[missmalezji]

Napisane przez Opiumalfa

To sie smutaj z takich powodow. Uwazam, ze roztapiajacy sie ser nie wyglada dobrze ergo nie wypada wg MNIE go podac.

Ostatnio zauwazylam, ze na forum nic negatywnego nie mozna powiedziec bo jest nalot. To jest FORUM i nie tylko sie slodzi kazdemu, ale moga krytycznie tez sie wypowiedziec. Po to ono jest. Nie sadzicie? Jak mi sie nie podoba to dlaczego mam sie wstrzymywac od glosu, zeby kogos przypadkiem nie urazic? No sorry, ale jezeli ktos pyta o cos to chyba przyjmuje do wiadomosci, ze moze sie komus cos nie spodobac.

Jak wstawilam sweterek do oceny to tez nie wszystkim sie spodobalo. Przyjelam te wypowiedzi do rozwagi i juz.

WYLUZUJCIE.

PS: jezeli kogos stac na kiecke za 6 tys, albo wynejecie auta za 1000 to nie jest to grzechem i wyrzucaniem pieniedzy w bloto. Jezeli to jest czyims marzeniem ( nie mowie ze moim) to dlaczego nie moze wydac tych pieniedzy jak chce, jezeli moze? Dlaczego musi byc od razu komentarz, ze drogo, ze bez sensu, o matko po co na jeden dzien tyle wydawac, olaboga!

Wiecej tolerancji.

no wlasnie niespecjalnie przyjelas uwagi o sweterku z tego co pamietam twierdzisz ze to forum i kazdy moze sie wypowiedziec,ale wszystko co jest nie w twoim stylu jest gorsze,w zlym stylu i nie do przyjecia.skoro mowisz ze to forum i kazdy moze sie wypowiedziec to i kazdy powinien szanowac poglady i gust drugiej osoby.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hihihi]

Napisane przez say-hello

ale Wam zazdroszczę takich dobroci! super! uwielbiam miód pitny, domowe winka
u nas niestety nikt nic takiego nie robi.. teściowie mają tylko w piwnicy parę butelek 20letnich winek robionych przez świętej pamięci dziadka Tż i zapowiadają, że otworzą z okazji narodzin wnuka/wnuczki

ja też lubię takie domowe alkohole
ooo to nic tylko dzieci rodzić tyle postały te wina to pewnie pyszne

[anka1897]

Napisane przez hihihi

u nas miód pitny już zrobiony, czeka i nabiera mocy i chyba teść bimber miał już robić

my bimber będziemy kupować - chcemy trzy rodzaje

[Opiumalfa]

Napisane przez misia880

moze wydac nawet 10 tys na kiecke, ale powinien szanowac to ze ktos wyda 1000 zł i jest szczesliwy ze ma cos co sobie wymarzyl.
A Ty torszke sie obnosisz.. takie moje zdanie- noe obraz sie. ale porownalas nasz ser do platkow... no przegiecie.
tak samo z tym ze nie wypada sera... w sali z klima ser sie nie rozpusci. w domu na urodzinach nie dajesz sera?? u mnie jest po 5 h i nie pamietam zeby sie rozplynal albo zeby brzydkowygladal

Do podkreslonego - Nie, nie daje. Uwazam, ze kazdy w domu kanapki zje sam, tak jak lubi. A na urodziny moge sie wysilic i zrobic dobra salatke itp. U mnie w domu rodzinnym tez sie nie podawalo. Taka tradycja i juz.

przepraszam bardzo, z czym sie obnosze? stwierdzajac, ze sera bym nie polozyla na stole weselnym? Ty mowisz, ze ja sie obnosze a Ty wg mnie zbytnio uzalasz sie nad soba. Sorry, ale jak czytam niektore posty to az mnie nosi. Jak kogos nie stac na robienie wesela to nie robi i tyle. A odnosze wrazenie, ze niektore historie sa zastaw sie a postaw sie.

[say-hello]

Napisane przez hihihi

ja też lubię takie domowe alkohole
ooo to nic tylko dzieci rodzić tyle postały te wina to pewnie pyszne

dokładnie, teściowa w ogóle cały czas o wnukach mówi teraz na imieniny ponoć każda koleżanka jej wnuków życzyła

[nasturcja1308]

Napisane przez hihihi

mi też napiszesz? zastanawiam się nad płaskimi, tylko wolałabym z zakrytymi palcami

Pewnie, już poszła

[Opiumalfa]

Napisane przez missmalezji

no wlasnie niespecjalnie przyjelas uwagi o sweterku z tego co pamietam twierdzisz ze to forum i kazdy moze sie wypowiedziec,ale wszystko co jest nie w twoim stylu jest gorsze,w zlym stylu i nie do przyjecia.skoro mowisz ze to forum i kazdy moze sie wypowiedziec to i kazdy powinien szanowac poglady i gust drugiej osoby.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to masz kiepska pamiec.

[say-hello]

Napisane przez anka1897

my bimber będziemy kupować - chcemy trzy rodzaje

a to są różne rodzaje bimbru? kurcze, ja się w ogóle na tym nie znam jakie to rodzaje?

[kroooliczek89]

Napisane przez poznanianka1990

U mnie też się żegnają, ale po prostu zastanawiało mnie to czy trzeba za każdym razem lecieć do kuchni po tą paczkę ciasta

Ja też pierwszy raz słyszę, żeby był żółty ser na weselu. Wędliny owszem, ale żółty ser nie

Dziewczyny powiedzcie mi, czy jak byłyście na przymiarkach to były jeszcze kolekcje 2012 w salonach? Bo na stronach niektórych salonów te kolekcje jeszcze są i zastanawiam się czy mają w salonie fizycznie suknie z tych kolekcji.

Ja też... I nie chcę nikogo obrażać, ale nie wyobrażam sobie, żeby u nas leżał na stołach ser w plasterkach :/ Nie jadamy nie wiadomo czego, krewetek ani innych takich rzeczy. Ale ser należy raczej do codziennych posiłków: kanapki do pracy, spagetti itd. Nie chciałabym go na weselu

Napisane przez misia880

ja sie troszke martwie, że tamta Pani Młoda bedzie miala kiecke za 6 tys z nowej kolekcji i bedzie wygladala jak milion dolarów

a ja jak szaram myszka

ale przezyje- chociaz pewnie bylo by mi troszke smutno.

Napisane przez alloffkowa

aaaa, ok


też tak myślę, po pierwsze to tylko obiad !! rozumiem że goście są przeważnie głodni, ale najpierw jest jakaś zupa,a potem jeszcze sto innych rzeeczy, zresztą jeśli ktoś ma trochę wychowania to nie nałoży sobie 3 porcji mięsa, chyba nie będziesz miała napisane w menu: po 3 porcje na osobę i nikt nie będzie wiedział ile może zjeść, moim zdaniem to nawet niegrzeczne zjeść 3/4 porcje

No ok, my napewno wiele nie zjemy, bo stres Babcie, też zapewne nie No ale np moi wujowie, od strony TŻ-ta tak samo, faceci ze spokojem wciągną po 2-3 schabowe, czy golonki

[hihihi]

Napisane przez anka1897

my bimber będziemy kupować - chcemy trzy rodzaje

oo to fajnie, nie wiedziałam, że mogą być jakieś rodzaje u mnie teść lubi to robić więc wiadomo, że fajnie i taniej

[niulka_1985]

Zimna płyta na weselu - znalezione w google sery też są

[hihihi]

Napisane przez say-hello

dokładnie, teściowa w ogóle cały czas o wnukach mówi teraz na imieniny ponoć każda koleżanka jej wnuków życzyła

to chyba będzie cała drużyna piłkarska

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez say-hello

a to są różne rodzaje bimbru? kurcze, ja się w ogóle na tym nie znam jakie to rodzaje?

ja też nie wiedziałam, myślałam, że bimber to bimber

[misia880]

Napisane przez Opiumalfa

przepraszam bardzo, z czym sie obnosze? stwierdzajac, ze sera bym nie polozyla na stole weselnym? Ty mowisz, ze ja sie obnosze a Ty wg mnie zbytnio uzalasz sie nad soba. Sorry, ale jak czytam niektore posty to az mnie nosi. Jak kogos nie stac na robienie wesela to nie robi i tyle. A odnosze wrazenie, ze niektore historie sa zastaw sie a postaw sie.

nie zauwazyłam, żeby tutaj ktoś robił zastaw sie a postaw się. Moich rodzicow stać - robią dla mnie wesele. Mnie nie stac na super kiecke kupuje super kicke za male pieniadze.
gdzie tu zastaw sie a postaw sie? Własnie krytykowanie prostych potraw jest dla mnie obnoszeniem sie... bo nie widze nic zlego w serze bo zle wyglada ale za to dobrze smakuje i kij z tym jak wyglada. Ludzie jedza a nie patrza na jedzenie...
brzydko na stole wygladala by kupa.
Ja sie użalam, może tak. Masz dużo racji, ale straam sie cos zmienic... nie zawsze kazdy ma piekne zycie. Z mojej wypłaty jakbym sie miala utrzyywac tgo ten nieszczesny ser bylby rarytasem

[Elrosa]

Napisane przez hihihi

u nas miód pitny już zrobiony, czeka i nabiera mocy i chyba teść bimber miał już robić

O, a możesz się podzielić przepisem na miód, czy to rodzinny sekret? Ja strasznie uwielbiam tego typu wynalazki

[Opiumalfa]

Napisane przez niulka_1985

Zimna płyta na weselu - znalezione w google sery też są

Pierwszy raz widze takie aranzacje.
Moze rzeczywiscie ja bylam na jakis dziwnych weselach, ale oprocz stolu wiejskiego nie widzialam wedliny ani sera tak podanych.

[KaEs]

Napisane przez Opiumalfa

PS: jezeli kogos stac na kiecke za 6 tys, albo wynejecie auta za 1000 to nie jest to grzechem i wyrzucaniem pieniedzy w bloto. Jezeli to jest czyims marzeniem ( nie mowie ze moim) to dlaczego nie moze wydac tych pieniedzy jak chce, jezeli moze? Dlaczego musi byc od razu komentarz, ze drogo, ze bez sensu, o matko po co na jeden dzien tyle wydawac, olaboga!

Wiecej tolerancji.

zgadzam się. wielokrotnie spotkałam się na forum, pisząc ile płacę z aos. że drogo, od razu że na bogato.. wielokrotnie musiałam tłumaczyć, że cena taka w moim regionie jest normalna. itp. itd. Tak samo jest z moją liczbą Gości - za każdym razem musze tłumaczyć, że mam dużą rodzinę, bo od razu że zaparaszam niektórych bo wypada, a nie tak jak rzeczywiście jest - czyli, że utrzymujemy kontakt, są mi bliscy... itp - a 140 os. na duże rodziny gdzie rodzice mają po kilkoro rodzeństwa to naprawdę nie jest dużo. Gdybyśmy mieli wszystkich prosić to myślę, że z 300 osób by się zebrało... Tak samo jest z finansowaniem wesela... Trzeba przymykać oko na takie rzeczy Tyle, że swoją krytykę trzeba w należyty sposób pokazywać, używać odpowiednich słów. bo inaczej może być to źle doebrane - i z tym trzeba się liczyć.


Opiumalfa tak poza tym cały czas myślałam, żeś z łódzkiego jest

U mnie serów nie ma, nigdy się z czymś takim nie spotkałam, a szkoda! Bo uwielbiam sery i jak tylko byłyby gdzieś blisko mnie - od razu bym wyjadła

[Opiumalfa]

Napisane przez kroooliczek89

Ja też... I nie chcę nikogo obrażać, ale nie wyobrażam sobie, żeby u nas leżał na stołach ser w plasterkach :/ Nie jadamy nie wiadomo czego, krewetek ani innych takich rzeczy. Ale ser należy raczej do codziennych posiłków: kanapki do pracy, spagetti itd. Nie chciałabym go na weselu

To mialam rowniez na mysli. Nie wypada wg mnie, bo jest to posilek codzinny. Jak platki czy nalesniki czy jak krooliczek napisala inne rzeczy...

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez KaEs

zgadzam się. wielokrotnie spotkałam się na forum, pisząc ile płacę z aos. że drogo, od razu że na bogato.. wielokrotnie musiałam tłumaczyć, że cena taka w moim regionie jest normalna. itp. itd. Tak samo jest z moją liczbą Gości - za każdym razem musze tłumaczyć, że mam dużą rodzinę, bo od razu że zaparaszam niektórych bo wypada, a nie tak jak rzeczywiście jest - czyli, że utrzymujemy kontakt, są mi bliscy... itp - a 140 os. na duże rodziny gdzie rodzice mają po kilkoro rodzeństwa to naprawdę nie jest dużo. Gdybyśmy mieli wszystkich prosić to myślę, że z 300 osób by się zebrało... Tak samo jest z finansowaniem wesela... Trzeba przymykać oko na takie rzeczy Tyle, że swoją krytykę trzeba w należyty sposób pokazywać, używać odpowiednich słów. bo inaczej może być to źle doebrane - i z tym trzeba się liczyć.


Opiumalfa tak poza tym cały czas myślałam, żeś z łódzkiego jest

pochodze z Lublina, lodzkie jest miejscem zamieszkania moich rodzicow od kilku lat. Wiec jak jade do domu to do lodzkiego. ale sercem Lublinianka!

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez misia880

nie zauwazyłam, żeby tutaj ktoś robił zastaw sie a postaw się. Moich rodzicow stać - robią dla mnie wesele. Mnie nie stac na super kiecke kupuje super kicke za male pieniadze.
gdzie tu zastaw sie a postaw sie? Własnie krytykowanie prostych potraw jest dla mnie obnoszeniem sie... bo nie widze nic zlego w serze bo zle wyglada ale za to dobrze smakuje i kij z tym jak wyglada. Ludzie jedza a nie patrza na jedzenie...
brzydko na stole wygladala by kupa.
Ja sie użalam, może tak. Masz dużo racji, ale straam sie cos zmienic... nie zawsze kazdy ma piekne zycie. Z mojej wypłaty jakbym sie miala utrzyywac tgo ten nieszczesny ser bylby rarytasem

napisalam, ze czytajac niektore historie - nie tyczylo sie to ciebie.

[antonina_bielska]

Dziewczęta, jeśli któraś z Was ma ochotę rzucić okiem, to zapraszam (ja jestem w różowej kiecce [adres wpiszcie bez spacji]

http://www. echodnia. eu/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20130730%2 FMISSLATA12%2F130739985

[namisek1990]

Cześć szalone napisałyście znów tyle stron jak mnie nie było!!! Po troszeczku nadrobiłam...

Jestem cała brudna, przez całe miasto tak jechałam, ale zabawa z dziećmi była przednia dobrze, że to farby plakatowe to zejdą w praniu.

Jaki prezent rodzicom planujecie? Jeżeli było już to pisane a ja nie zauważyłam to przepraszam...nie uduście

antonina_bielska
Gratki

misia880, ana909


Gratki za 333

u nas co zostanie to damy a jak nie zostanie dużo to nie. W końcu małe prezenciki za przybycie planujemy więc myślę, że to miły akcent. Wczoraj z TŻ stwierdziliśmy, że będą praliny zapakowane w pudełeczko.

Podoba mi się ta sala misiu

Napisane przez ana909

Jak to moja babcia mowi, kiedys łaskę robił ten, kto zapraszał (bo wesela były tanie) , teraz łaskę robi ten kto przyjdzie (żeby coś się zwróciło). Ale prawda jest taka ze wesele robi się nei dla siebie tylko dla ludzi. Dla siebie bierze sie ślub.

Edit: Przynajmniej ja robie dla ludzi, chociaz nie przeczę, że zamierzam się dobrze bawić

To jest prawda... Ale patrzę też na to z innej perspektywy - moja najbliższa rodzina i znajomi będą bawić się z nami. Nie spraszam piątej wody po kisielu więc przynajmniej wiem DLA KOGO będziemy się starać. Jak rozmawiam ze znajomymi to funkcjonuje zwyczaj: "u tych byliśmy na weselu to wypadałoby ich zaprosić". Ma się ochotę z kimś świętować albo nie, to nie powinno mieć znaczenia. A grzeczność?

Byłam na weselu brata ciotecznego bardzo bliska rodzina i co? Nie było winietek i tam gdzie my mieliśmy siedzieć wepchali się znajomi ze studiów państwa młodych a nam zostało siedzenie na samym końcu (!!!) Nawet dla mojego drugiego brata ciotecznego zabrakło krzesła i trzeba było donieść... Państwo Młodzi NIC nie zrobili, olali. Rodzice ich się przejęli zaczeli rozmawiać z tymi co się wepchali, ale już stwierdziliśmy, że nie będziemy robić wielkiego halo. Było nam bardzo przykro.


myha618

a poloneza bardzo chętnie bym tańczyła! TŻ też. Więc bierzemy to pod uwagę.

missmalezji

ja nawet mam w umowie z zespołem, że jak brak prądu to to nie powód by przedłużyć impreze. Grają 10godzin, każda następna godzina 100zł.

Verunka
zapytaj o podwyżkę!


niulka_1985
z tą nocą też tak słyszałam.

alloffkowa
fajnie, same dobre wiadomości

poznanianka1990
My też poprawiny robimy w domu

hihihi
przeczytałam Twój wpis o teściu i bimbrze, aż mój mi się przypomniał... a tu mineło 9 miesięcy od kiedy go z nami nie ma....

Opiumalfa

Też nie widziałam podanego sera. Cóż ale kto, co lubi

[hihihi]

Napisane przez Elrosa

O, a możesz się podzielić przepisem na miód, czy to rodzinny sekret? Ja strasznie uwielbiam tego typu wynalazki

muszę spytać teściowej bo to ona robiła

[Opiumalfa]

a tak btw, to pierwszy raz sie spotkalam z okresleniem "zimna plyta" na forum tutaj. Do tej pory byly to dla mnie przystawki.

[Aasikk]

A ja o serach słyszałam ale nigdy ich nie widziałam. I nigdy się nie zastanawiałam czy to wypada, czy nie wypada. Przystawka jak każda inna. Dziewczyny odpuścicie, bo to nie ma sensu. Każda jest z innego regionu i każda ma inne poglądy na... wszystko. Misia chce mieć ser - niech go ma (ty go jeść nie będziesz) Ty go mieć nie będziesz Misi nie będzie to pewnie przeszkadzało