Ostatnio testowałam... - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-12-30, 16:51   #241
kokakola
Zakorzenienie
 
Avatar kokakola
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: here in my head
Wiadomości: 3 235
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez tulipanka Pokaż wiadomość
[..] nie ma tu ani trochę radości, nie ma miejsca na podziw i upajanie się pięknem, bo jakoś mi głupio. Wypada usiąść w spokoju i bez emocji, bez zbędnych emocji kontemplować. Może lepiej uklęknąć na przeszywająco zimnej posadzce i w samotności zupełnej rozmyślać nad tym, jaki ten świat jest smutny.

Nie ma w nim podmuchów wiatru i chłodu szałwii, jak w Ouarzazate. Nie ma radosnej słodkawej mirry i dźwięku dzwonów jak w Avignon. Czuć wyraźnie w nim bardzo chłodną nutę, gdybym miała określić kolor powiedziałabym – przezroczysty. Druga myśl – zimny szary kolor kamiennej posadzki. Pieprz się chowa za niemożliwą dla mnie do opisania mieszanką przypraw i drzewnego zapachu. Kadzidło z jednej strony nie jest wyraziste i pierwszoplanowe, ale czuć je wyraźnie „z głębi” zapachu. To piękne kadzidło, chociaż bardziej chłodne i „czyste”. Cały Zagorsk jest niesamowicie czysty, chłodny, delikatny ale zdecydowany.

Tulipanko, ladnie to w slowa ubralas Zagorsk jest smutno piękny (tudzież pięknie smutny)..
__________________
"Mrs.Dalloway said she would buy the flowers herself."
---
'and with the way they talk, and with the way they smile'
http://www.youtube.com/watch?v=LETsi4eAtho
kokakola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-30, 17:06   #242
Basia39
Zakorzenienie
 
Avatar Basia39
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 472
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ehh zdarzają się i takie strzały Kate. Faktycznie szkoda, ja też zastanawiałam się nad tym zapachem. Nawet nie dałaś im drugiej szansy - dziś dostawa, dziś wysyłka, normalnie błyskawica
Basia39 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-30, 17:19   #243
Kate30
Zakorzenienie
 
Avatar Kate30
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Basia39 Pokaż wiadomość
Ehh zdarzają się i takie strzały Kate. Faktycznie szkoda, ja też zastanawiałam się nad tym zapachem. Nawet nie dałaś im drugiej szansy - dziś dostawa, dziś wysyłka, normalnie błyskawica
Druga szansa wykluczona - skojarzenie natychmiastowe i jednoznacznie wykluczające go z półeczki .
Kate30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-30, 17:37   #244
nebraska
Zakorzenienie
 
Avatar nebraska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez tulipanka Pokaż wiadomość
D

Wyczytałam, że Zagorsk to miasto w Rosji. No oczywiście. W Rosji nigdy nie byłam, ale skojarzeniowo idealnie pasuje. Chłód, minimalizm, wielkie niezamieszkane przestrzenie, mocny zimny wiatr hulający po pustych polach.
Chłód tak, ale Zagorsk to jedno z najbogatszych architektonicznie miast Rosji (te cerkwie!), więc minimalizm odpada

Ach, Twój opis jeszcze bardziej mnie rozochocił do poznania tego zapachu!
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.


Fragrantica








nebraska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-30, 18:19   #245
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Ostatnio testowałam...

Przed chwilą wróciłam z SILESIA City Center odwiedziłam
Vision Ekspress i okulistę ,
Bliklego , ale nie bardzo mi wyroby przypadły do gustu,
prawie wszystkie sklepy obuwnicze, ale nic nie kupiłam , przy mojej dosyć małej stopie a jednoczesnie grubej łydce jest to nie lada prblem
Douglasa

Na jednej łapce mam śliczne Midnight Charm Diora ,ciepłe i słodkie, nieinwazyjne, na drugiej prześliczne Lalique Le Parfum , gdzieś na płaszczyku Aliena ,
a nadto moje własne nowe, świeże Ocean Dreams, które owszem ładne jest ale nie "moje"
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .

Edytowane przez ROZ-ter-KA
Czas edycji: 2006-12-30 o 19:21
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-30, 18:48   #246
tulipanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez kokakola Pokaż wiadomość
Tulipanko, ladnie to w slowa ubralas Zagorsk jest smutno piękny (tudzież pięknie smutny)..
Dziękuję
Cytat:
Napisane przez nebraska Pokaż wiadomość
Chłód tak, ale Zagorsk to jedno z najbogatszych architektonicznie miast Rosji (te cerkwie!), więc minimalizm odpada

Ach, Twój opis jeszcze bardziej mnie rozochocił do poznania tego zapachu!
Oj, nie doczytałam tego Chodziło mi o samo skojarzenie z Rosją, a pierwsze co mi przychodzi na myśl, to takie pustki (poza jej problemami geopolitycznymi, o których ostatnio musiałam czytać ). Idę się douczyć i poczytać o tym mieście.
Znalazłam fotki. Rzeczywiście minimalizmu tu nie ma
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg zagorsk2.jpg (6,1 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg zagorsk-monastery.jpg (31,9 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg zagorsk.jpg (110,8 KB, 7 załadowań)
tulipanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-30, 19:01   #247
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez burn-it-up Pokaż wiadomość
Przyszła porcja próbek od kochanej Kropki i 2 próbeczki od Shishy a więc powoli testuję:
Versace Woman-przediwne,na początku pachną jak żuk(tj. taki jak owad np. biedronka.Nie wiem czy wiecie o czym mówię) a potem to jakieś tam mdły kwiatuszki.Nie moje a do tego bardzo słabo pachną,trzeba się dość mocno postarać,żeby coś poczuć.Przypominają mi Echo i Hugo Woman
[
Burn kochana a Ty wiesz, że masz rację Faktycznie w tym Versace jest coś z żuka Pamiętam jak byłam małą dziewczynką, brałam te nieszczęsne biedronki i łaziły mi po rękach, a czasami wypuszczały coś żółtego na moje palce i to właśnie jest ta woń którą czuć w Woman ale mnie się podoba Chyba jestem jakaś dziwna

Tulipanko wspaniały opis
Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-12-30, 19:14   #248
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
POEME ?? ! To bardzo rózne zapachy .

Mnie on przypomina Gabrielę Sabatini , tzw. granatową.
Z fiolki nie,ale na mojej skórze wypisz wymaluj Poeme.Zrobiłam nawet dziś porównanie obu zapachów.A tak wogóle to jednak Alien chyba powoli opanowuje moją głowę bo tak jak mi się na początku niezbyt podobał to teraz...hmmm.Podstępny Obcy .Bardzo ciekawie zaczął się rozwijać i otula tajemniczą mgiełką.
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-30, 19:20   #249
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Kasiulka22 Pokaż wiadomość
Burn kochana a Ty wiesz, że masz rację Faktycznie w tym Versace jest coś z żuka Pamiętam jak byłam małą dziewczynką, brałam te nieszczęsne biedronki i łaziły mi po rękach, a czasami wypuszczały coś żółtego na moje palce i to właśnie jest ta woń którą czuć w Woman ale mnie się podoba Chyba jestem jakaś dziwna

Tulipanko wspaniały opis
A już myślałam,że to ze mną coś nie tak i ,że tylko ja znam zapach żuka .Już to widzę:
Versace Woman:
nuta głowy:cytruski,kwiatuszki ,rozgnieciony żuczek
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-30, 19:24   #250
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Kasiulka22 Pokaż wiadomość
Burn kochana a Ty wiesz, że masz rację Faktycznie w tym Versace jest coś z żuka Pamiętam jak byłam małą dziewczynką, brałam te nieszczęsne biedronki i łaziły mi po rękach, a czasami wypuszczały coś żółtego na moje palce i to właśnie jest ta woń którą czuć w Woman ale mnie się podoba Chyba jestem jakaś dziwna

Tulipanko wspaniały opis
Woman na mnie nieźle pachnie. Matko ,czyżby zucze siuśki
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-30, 19:54   #251
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
Woman na mnie nieźle pachnie. Matko ,czyżby zucze siuśki
Jejku, czyżbym dawała się obsikiwać biedronkom?
Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-01, 15:42   #252
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dziś dzień testowy: La Perla Charme jest ciepły, kobiecy i elegancki. Tak powinna pachnieć elegancka, a zarazem pełna seksapilu kobieta o ciepłej duszy. Nie jest według mnie prowokujący, ale przyciąga uwagę, a jego nazwa odzwierciedla to co kryje zapach.

Ma tylko jedno ale... nie pasuje do mnie, chciałabym bardzo go nosić, ale za parę lat na pewno będzie współgrać ze mną.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-02, 10:56   #253
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Ostatnio testowałam...

Jeszcze w grudniu: Eden Cacharela. Nazwa zupełnie nieadekwatna, bo przecież raj nie pachnie odświeżaczem i to kiepskiej jakości! No było coś tam w nim głębiej, ale nie zachwyciło mnie. Dodatkowo z tym Edenem na łapie pojechałam z piesą moją do weterynarza i ten zapach tak się skomponował z zapachem lecznicy (czyli apteka+smrodek zwierzęcy). Jest dla mnie stracony, bo zawsze kojarzyć mi się będzie z tym przybytkiem (całe szczęście z psiną ok).
Ale niech mi ktoś wytłumaczy, czemu on jeszcze jest na rynku? Czy ktoś to kupuje?!?

Drugi test już styczniowy: AMEN. No i wpadłam jak śliwka w kompot. Miałam z nim styczność raz wcześniej, mam w domu ten pamiętny blotterek i narkotyzowałam się długo (i męczyłam też Męża, ale on jakoś się nie zachwycił). Próbka stoi u mnie już tydzień, a ja robiłam podchody, ale czekałam na ten specjalny nastrój. No i dziś się pojawił. Rano omal się nie jak go poczułam. Potem nastąpiła seria dziwnych zdarzeń, ale z tym zapachem mnie to nie dziwi. Ma w sobie to z Angela co pociąga mnie najbardziej, a nie ma tej okropnej zgnilizny i stęchlizny. Burn trafnie opisała, że ma w sobie coś z omszałej piwnicy, też to czuję. Ale to taka zamkowa piwnica, gdzie można znaleźć skarby, a nie taka piwnica z ziemniakami, gdzie są wstrętne ślimaki bez skorupek (przepraszam, jak kogoś obrzydziłam). Czuję też słodycz, karmel, odrobinę czekolady, miód. Czuję też jakieś przyprawy piernikowe, świdrujące w nosie (kardamon jaki czy co?). Trwa długo, ładnie się na mnie rozwija, wprawia mnie w taki szczególny nastrój. Jestem oczarowana i zachwycona.
Doprawiłam się tym, że poszłam z tym AMENem do archiwum z papierami i tak on tam pasował jak ten Eden do lecznicy (tylko, że ten jeden na plus, a drugi na minus). Uwielbiam zapach starego papieru, choć jednocześnie jest nieco drażniący. I tym też pachnie AMEN.

Edytowane przez agnyska81
Czas edycji: 2007-01-02 o 12:18
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-02, 16:23   #254
Ally83
Zakorzenienie
 
Avatar Ally83
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
Dot.: Ostatnio testowałam...

Apparition Ungaro - jak przetestowałam, zrobiłam takie oczy: I to wcale nie z zachwytu Zapach odurza i dusi dziwnym mega-słodkim zapachem, który kojarzy mi się z landrynkami [gdzie te maliny ?]. Czuć w tej słodyczy pieprzną nutkę - cayenne. I tyle mój nos wychwytuje Początkowa mega-słodycz, która przyprawiła mnie o mdłości zanika, ale nie tak szybko, jakbym chciała Potem czuć wyraźniej ten pieprz cayenne i trochę róży i od tej pory zapach mi się naaawet podoba Ale nie na tyle, żebym go kupiła. Potestuję moja próbkę jeszcze parę dni i może odkryję w nim jakieś pozytywne strony [to wina flakonu, gdyby nie był taki świetny, dałabym już sobie spokój ]

Edit.
Pour Femme Lacoste - to już znam jakiś czas, ale dziś zdobyłam kolejną próbkę. I jak byłam zachwycona tym zapachem od pierwszego niuchnięcia, tak dalej jestem. Odnajduję się w nim bardzo dobrze Na pewno kupię pełnowymiarowe opakowanie
Ally83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-02, 16:40   #255
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Ostatnio testowałam...

dzisiaj znowu musiałam się spryskać Cristalle Chanel, wychodząc z perfumerii, to mój rytuał od jakiegoś czasu.
Strasznie lubię ten zapach, szyprową zieloność, cytrusiki, chanelowską nutkę przebijającą się przez to wszystko, zapach nie jest "dziki", jest "przegryziony"- jak mówi moja mama, gdy gotuje jakąś potrawę i osiągnie ona po jakimś czasie optymalny smak... Tak, ten zapach jest dobrze przyrządzony.
Testowałam też Mont Blanc Indyviduelle- nie znałam go, podczas gdy Femme i Presence znam i lubię.
Przyjemny, ale niewiele więcej mogę powiedzieć, jest trochę sterylny- dla mnie za bardzo- ale ładny. Naprawdę ładną to on ma butelkę, w ogóle M Blanc ma ładne flakoniki- no może poza Femme.
I to by było na tyle. Och, za dużo tych ładnych rzeczy do zakupu..

Edytowane przez Kota
Czas edycji: 2007-01-02 o 17:49 Powód: literówki
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-02, 17:14   #256
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ostatnio sporo zapachów testowałam, ponieważ przyszły próbeczki od kochanej Burn, a także moje paczki z zapachami które zamówiłam i prezent w ciemno od męża

Lolita Lempicka EDP, wąchałam dopiero powierzchownie. Na początku odrzucił mnie anyżek, którego bardzo nie lubię w perfumach,ale zniknął on tak szybko jak się pojawił. Pozostawił słodki, ciepły, kobiecy, zmysłowy, urzekający zapach który ma się ochotę wdychać jak powietrze i zaciągać się nim Muszę jeszcze potestować i być może zdecyduję się na jakieś małe jabłuszko (małe ze względu na moją ilość flaszek )

Lotos Tresori d'Oriente piękny, słodki kokosek na mnie wychodzi, jak słowo daję Bardzo trwały i urzekający o silnych właściwościach relaksujących.

Eternity Moment CK burza kwiatów, oszałamiająca w pierwszym momencie, szybko przeistacza się w rozkoszną mgiełkę kwasiołkowatą, bardzo zmysłową i na wskroś kobiecą. Jest jakaś magia w tym zapachu. Tak naprawdę mogą pachnieć wyjątkowe momenty w życiu. Bardzo się cieszę, że zamówiłam wielką flachę tego zapachu.

XS Pour elle Paco Rabanne. Świetlisty, roziskrzony zapach, słońca, letniej łąki pełnej polnych kwiatów. Jak delikatny, ciepły wiatr na leśnej polanie. Bezapelacyjnie piękny, choć prosty i łatwy w odbiorze.

Apparition Emanuel Ungaro - maliny, maliny, maliny . Słodki dżem babci, zjadany z ciepłą drożdżową bułeczką. Przy tej słodyczy także dość pikantny. Troszkę przypomina mi Euphorię CK. Bardzo zmysłowy i łóżkowy jak dla mnie, niesamowicie ekspansywny i trwały. W 100 % mój. Dziękuję Ci Daidee, że zwróciłaś na niego moją uwagę.

To by było na tyle
Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-02, 17:24   #257
chamelieu
Zadomowienie
 
Avatar chamelieu
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 378
GG do chamelieu
Dot.: Ostatnio testowałam...

testy z ostatnich kilku dni:

Envy Me - trzecie podejście i trzeci raz jestem na nie. Za mdło, za kwiatowo, za delikatnie, za świeżo. Podoba mi się tylko ciepła baza, gdy juz wszystkie te delikatno-kobiece nuty wywietrzeją.

Agent Provocateur - po przeczytaniu kilku opisów spodziewałam się zapachu uwodzicielskiego, ociekającego lubieżnością, kojarzącego się z seksownymi koronkowymi majtkami, ale oczekiwania dość dyrastycznie rozminęły sie z rzeczywistością. Jedyne z czym mi się Agent kojarzy to barchanowe majtasy woniejące naftaliną. Staroświecki, duszny, absolutnie anty-erotyczny. Moja babcia miała kiedyś wodę Yardleya, nazwy nie znam, ale AP pachnie identycznie. Fufufu

Deep Red - dzisiaj psiknęłam ostatni raz, zanim zawartość próbki poszła do zlewu, ale nie znalazłam w tym zapachu nic, co by mnie powstrzymało przed pozbyciem się go. Początek całkiem ciekawy, słodki, ale trochę kwaśny, ale szybko ustępuje miejsca ciężkiej, intensywnej słodyczy. Później jest już tylko słodziej i intensywniej i jeszcze słodziej i intensywniej. Zęby bolą, słodziaki lubię, ale Deep Red to juz przesada
chamelieu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-02, 17:28   #258
Ally83
Zakorzenienie
 
Avatar Ally83
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
Dot.: Ostatnio testowałam...

Przypomniało mi się, że testowałam jeszcze Touch of Pink Lacoste. Oto moja ocena z KWC zatytułowana: "słodki smrodek"
Nie podoba mi się. Nie rozwija się. Jest monotonny. Zbyt duszący i słodki. To ma być "pobudzająca świeżość"?? Mnie by pobudziło jedynie do wyrzucenia O świezych zapachach też mam inne wyobrażenie, ten jest za duszny. Coś mi tu nie gra, nie pasuje. A tej wanilli, piżma i sandałowca to w ogóle nie czuć Czego bardzo żałuję...
Ally83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-02, 19:12   #259
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Smile Dot.: Ostatnio testowałam...

Testowałam próbki od kochanej Kasiulki
Pink Sugar-przecudny pieprzny słodziak.Tak pachnie wata cukrowa, karmelki i słodka beztroska.To wszystko pięknie dopełnia pikantna,ostra nuta.Chciałabym go mieć
Deep red-I wyszła na jaw moja pomyłka.Testowałam kiedyś w Sephorze Deep Red i Femme.Jeden z nich bardzo mi się spodobał i teraz widzę,że to nie było tak ja myślałam Deep Red(pachnie na mnie banalnie i mało wyraziście)tylko Femme.Dobrze,że nie kupiłam DR.Teraz chyba muszę zapoalowac na Femme w takim razie...
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-01-02, 20:36   #260
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Ostatnio testowałam...

A ja znów testuję coś, czego zupełnie nie znam. Nazywa się to Guess Gold i jest to próbka od mojej zaopatrywaczki w próbki. Produkcja USA. Jest to dokładne odtworzenie Miracle forever, choć z drugiej strony nie wiem kiedy ten zapach powstał, bo może jest na odwrót. Dużo próbek, kóre kupuję od tej dziewczyny pochodzi właśnie ze Stanów, no i każda coś mi przypomina (właściwie to jest czystą kopią). Nie wiem o co tu chodzi. A do tego są bardziej trwałe od orginału.
Może któraś z Was potrafi to wytłumaczyć???
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-02, 21:09   #261
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Ostatnio testowałam...

jestem właśnie w trakcie próbowania Bright Crystal, juz od jakiegoś czasu go testuję i ważą się losy-będzie mój czy nie
golgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-02, 21:57   #262
kasiahan
Rozeznanie
 
Avatar kasiahan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 936
Dot.: Ostatnio testowałam...

Apparition E.Ungaro- mega ulepkowata landryna, nie podoba mi się, dołączy do mojej anty-listy mega ulepków, niestety nie trawię na dłuższą metę takich zapachów, działają na mnie migrenogennie i mdląco, fuj...

YD Amber Nude - fajnie, że ktoś potrafi zrobić jeszcze coś, co nie jest ulepkowatym słodziakiem, kojarzy mi się z whisky, wytrawny, wyrazisty, ma dużą klasę trzeba przyznać, bardzo oryginalny, korzenny, goździkowy, na początku uderzający i mocny, później łagodnieje i nie wiem czemu kojarzy mi sie z Opium, choć doceniam klasę i podoba mi się, to jednak nie do końca mój, a szkoda, bo wiele sobie po nim obiecywałam

Stella - hmm.... sama nie wiem co mam o nim myśleć , dla mnie zupełnie pozbawiony charakteru, banalny, mdły,kwaśny, ostry, bez wyrazu, bez duszy, malo interesujacy a opakowanie niczego sobie, ale wogole nie pasuje do zawartości
........a może róże były skiśnięte

Ciel Amouage - sama nie wiem co mam napisać, woda kolońska, odświeżacz powietrza na początek, niestety dalej już nie miałam ochoty, może błąd

Lovely - to tak z ciekawości, co też pani w szpilkach od blahnika wymyśliła, i tu czuje się mile zaskoczona, początek bliźniaczo podobny do NR, później jednak są to dwa zupelnie różne zapachy, Lovely jest bardzo "czysty" kojarzy mi się ze świeżo upranymi rzeczami, ale nie proszkiem do prania, ani nie z mydłem, lekki, zwiewny, nie jest zbytnio oryginalny, zresztą nie tego się spodziewałam, romantyczny, kwiatkowy, martini nie wyczuwam, mogłabym nim pachnieć wiosną, kiedy wszystko zaczyna się robić zielone i zakwitają pierwsze kwiaty, albo latem w ciepły wieczór, na zime sie tak średnio nadaje, wydaje mi się, że potrzebuje więcej przestrzeni i powietrza, żeby rozkwitnąć a golfy i szale temu nie sprzyjają, chyba sprawię sobie na wiosnę chociaż małą 30stkę do używania na codzień
__________________
Living my dreams, not to dream my life!


kasiahan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-02, 23:00   #263
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
A ja znów testuję coś, czego zupełnie nie znam. Nazywa się to Guess Gold i jest to próbka od mojej zaopatrywaczki w próbki. Produkcja USA. Jest to dokładne odtworzenie Miracle forever, choć z drugiej strony nie wiem kiedy ten zapach powstał, bo może jest na odwrót. A do tego są bardziej trwałe od orginału.
Może któraś z Was potrafi to wytłumaczyć???
Guess to firma kanadyjska. Guess Gold jest nowością tej firmy z 2006roku .
Podaję skałd:
cytryna, jabłko, ananas
hiacynt,jasmin, roża
sandał, ambra, wetiver
Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Jeszcze w grudniu: Eden Cacharela. Nazwa zupełnie nieadekwatna, bo przecież raj nie pachnie odświeżaczem i to kiepskiej jakości! No było coś tam w nim głębiej, ale nie zachwyciło mnie. Dodatkowo z tym Edenem na łapie pojechałam z piesą moją do weterynarza i ten zapach tak się skomponował z zapachem lecznicy (czyli apteka+smrodek zwierzęcy). Jest dla mnie stracony, bo zawsze kojarzyć mi się będzie z tym przybytkiem (całe szczęście z psiną ok).
Ale niech mi ktoś wytłumaczy, czemu on jeszcze jest na rynku? Czy ktoś to kupuje?!?
Tak, niektórzy nawet namiętnie. Do Edenu trzeba dojrzeć
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-03, 11:57   #264
aliś
Zadomowienie
 
Avatar aliś
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 878
Dot.: Ostatnio testowałam...

Próbowałam boss femme bo ostatnim razem w perfumerii tylko przelotem (był to juz któryś z kolei więc więcej nie mogłam). I kupię.
Na drugi nadgarstek psiknęłam Truth Calvina Kleina na początku świerzy subtelny, jednak potem zaczął mnie drażnić, jak zresztą wiele zapachów.
Dlatego też nik nie moze mi niespodzianki w postaci perfumu zarobic jeśli nie wie jakiego konkretnie oczekuję. Buu!!! A tak lubię niespodzianki!
__________________
7.04.2013 Brunio

aliś jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-03, 12:24   #265
Kate30
Zakorzenienie
 
Avatar Kate30
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
Dot.: Ostatnio testowałam...

Dzięki ogromnej próbce od Mulier zlewam się z dziką rozkoszą Hermesem 24 Faubourg edt.
Miłość od pierwszego niucha.

Natomiast mocno mnie rozczarowały klasyki Guerlaina - Mahora i Samsara.
O ile Shalimara uwielbiam, to pozostałe dwa zapachy zaczynają i kończą się na mnie słodko - a za tym nie przepadam .
Płasko, bez zachwytu.
Kate30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-03, 12:47   #266
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez aliś Pokaż wiadomość
Próbowałam boss femme bo ostatnim razem w perfumerii tylko przelotem (był to juz któryś z kolei więc więcej nie mogłam). I kupię.
Na drugi nadgarstek psiknęłam Truth Calvina Kleina na początku świerzy subtelny, jednak potem zaczął mnie drażnić, jak zresztą wiele zapachów.
Dlatego też nik nie moze mi niespodzianki w postaci perfumu zarobic jeśli nie wie jakiego konkretnie oczekuję. Buu!!! A tak lubię niespodzianki!

Jak tak patrzę po Twoich postach to ktoś powinien Ci raczej zrobić prezent w postaci podręcznika do ortografii oraz rzeczywiście "okólarków" (jak piszesz w innym poście), żebyś mogła przeczytać jeden z pierwszych wątków na forum "Perfumy" (nie perfum czy perfuma).
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-03, 12:49   #267
_Bjeata_
Zadomowienie
 
Avatar _Bjeata_
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Silesia City
Wiadomości: 1 792
GG do _Bjeata_
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Kate30 Pokaż wiadomość

Natomiast mocno mnie rozczarowały klasyki Guerlaina - Mahora i Samsara.
O ile Shalimara uwielbiam, to pozostałe dwa zapachy zaczynają i kończą się na mnie słodko - a za tym nie przepadam .
Płasko, bez zachwytu.
a ja bardzo lubię mahorę i co ciekawe ani grama slodyczy w niej nie czujęnie czuję i płaska nie jest oj nie jest, rozwija się pięknie.
To mnie Kasiu zdziwiłaś, ale co skóra i nos to odmienne wrażenia
__________________

"Tęsknota, słowo zużyte,
Otwarło mi swoją dal...
Jak różne są rzeczy ukryte
W króciutkim wyrazie: żal."




_Bjeata_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-03, 12:49   #268
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Ostatnio testowałam...

Ok, ironiczna dziś jestem, przepraszam.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-03, 13:22   #269
kasiahan
Rozeznanie
 
Avatar kasiahan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 936
Dot.: Ostatnio testowałam...

Arpege - cóż tu dużo mówić, klasyk, spodziewałam się czegos w stylu no.5 chanela lub l'air du temps i jakie miłe zaskoczenie, elegancki, wydaje mi się, że sie nie zestarzał, jest ponadczasowy, na początku mocno uderza jakimiś ziołami, później łagodnieje i przepięknie się rozwija, bałam sie porażenia aldehydami ale nie, na mojej skórze delikatny, lekko pudrowy, głęboki, leciutko słodki, jednak nie na codzień, tylko na jakieś większe wyjście, chociaż uwielbiam używanie takich zapachów do jeansów i t-shirtów, to chyba nie z nim takie numery

Może ktoś się orientuje, czy on powinien być w przezroczystej czy w czarnej flaszce? na allegro znalazłam w dwóch różnych i sama nie wiem
__________________
Living my dreams, not to dream my life!


kasiahan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-01-03, 14:07   #270
Dziewczyna z perłą
BAN stały
 
Avatar Dziewczyna z perłą
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 161
Dot.: Ostatnio testowałam...

Cytat:
Napisane przez Ally83 Pokaż wiadomość
Apparition Ungaro - jak przetestowałam, zrobiłam takie oczy: I to wcale nie z zachwytu Zapach odurza i dusi dziwnym mega-słodkim zapachem, który kojarzy mi się z landrynkami [gdzie te maliny ?]. Czuć w tej słodyczy pieprzną nutkę - cayenne. I tyle mój nos wychwytuje Początkowa mega-słodycz, która przyprawiła mnie o mdłości zanika, ale nie tak szybko, jakbym chciała Potem czuć wyraźniej ten pieprz cayenne i trochę róży i od tej pory zapach mi się naaawet podoba Ale nie na tyle, żebym go kupiła. Potestuję moja próbkę jeszcze parę dni i może odkryję w nim jakieś pozytywne strony [to wina flakonu, gdyby nie był taki świetny, dałabym już sobie spokój ]
..chyba wszystko juz zostalo powiedziane, ale jestem zmuszona dorzucic swoje trzy grosze: ŁEE,BLE,FUJ.


Skuszona pieknym plakatem z Emanuelle Seigner http://perso.orange.fr/imagesdeparfums/indexfr.htm?http://perso.orange.fr/imagesdeparfums/Saint_Laurent_Yves/Nu_Edt01.htm&2

zrobilam kolejne podejscie do NU YSL. Nic z tego.Zapach ciezki ,duzacy, mieszanina kadzidla, lekow i ciezkiej spirytusowej nalewki...troche jak ..Amol. Chcialabym je poczuc na kims innym, moze naprawde ladnie pachna?

2 tygodnie temu kolejny raz (chyba 40-sty) probowalam zaprzyjaznic sie z Angel TM.Co wiecej, w dobrej wierze sie nim wypsikalam. I................
TO BYŁ PIERWSZY I JEDYNY DOTYCHCZAS WYPADEK KIEDY Z POWODU PERFUM WSTYDZILAM SIE WYJSC DO LUDZI. WSTYDZILAM.W autobusie, w kolejce do kasy,w tłumie na rynku.Zapch ma w sobiecos organicznego- skisłego, zgniłego, kojarzącego się jednocześnie ze zwierzętami.Wlasciwie to...kojarzy sie ze zwierzecymi odchodami.Trzeba mu przyznac ogramna trwalosc-pucowalam sie i szorowalam, a wciaz go czulam na nadgarstkach.Do tego ma przepiekna butelke (zupelnie nieadekwatna do zawartosci) i piekna kampanie reklamowa.Mimo to-Nigdy wiecej

Roma-LB- naczytalam sie superlatywow i oczekiwalam czegos wspanialego, lekko slodkiego..w dodatku ta butelka..nie spodobala mi sie ,ale mysle ze warto zrobic kolejne podejscie.

Noa Perle- nijaka

D&G red cap- przekonalam sie. Piekny ,orientalno-kwiatowy zapach.Naprawde kobiecy

Dune Dior-hmm..chyba..zaczynam przekonywac sie do niegdys znienawidzonego zapachu..po pierwszej fazie 'suchosci' i 'wyjalowienia' wyczuwam wrzosowe pole i troche morza..kto wie..
Dziewczyna z perłą jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.