Polecamy:

anett234 · 2007-03-07, 07:13

Cytat:

Napisane przez zgagaaa

Ja nie mogę się odchudzać 'od poniedziałku' bo to taka nieokreślona i daleka data, że naprawdę u mnie nic nie daje. Musi być od TERAZ.

I jest od pierwszego.
I prawie pierwszy kilogram zleciał

Wow! Super gratuluję

Oby tak dalej

Mam nadzieję,że ja też niedługo doczekam się tego pierwszego kilograma...

come fly with me · 2007-03-07, 07:29

Cytat:

Napisane przez zgagaaa

Ja nie mogę się odchudzać 'od poniedziałku' bo to taka nieokreślona i daleka data, że naprawdę u mnie nic nie daje. Musi być od TERAZ.

I jest od pierwszego.
I prawie pierwszy kilogram zleciał

No i gratulujemy!

ja też chyba będę musiała sobie powiesić jadłospis na lodówce.. chociaż podejrzewam, że gdybym mieszkała sama znacznie łatwiej by mi było.. a tak to a to" zamówimy pizzę", "no zjedz ciastko bo się obraże", ech ;P Poza tym non stop znajduję jakieś "niedozwolone" produkty w lodówce i szafkach

Staram się nie poddawać

aagnieesia · 2007-03-07, 07:47

I ja się nie poddaję!

Jak narazie...
U mnie najgorzej ze słodyczami jest wieczorem.

Zawsze wtedy nachodzi mnie apetyt na słodkości. Połknęłabym wszystkie, które są w domu w trybie natychmiastowym. Nie wiecie może dlaczego tak się dzieje?

wandzia1987 · 2007-03-07, 09:23

Hej dziewczyny

już długo ( i z wielka przyjemnością) przegladam to forum i czytam opinie na KWC

ale dopiero dziś zdecydowałam sie sama napisac...Wiem że troche pózno, ale postanowiałam schudnąc te pare kilogramów i wierze że z Wami mi sie uda

Przyjmiecie mnie jeszcze? Tak od kilku dni staram sie juz mniej jeść i narazie czuje sie świetnie

! Moja dieta to:
Śniadanko: jogurt naturalny(200 g) z musli, siemiem lnianym i otrebami pszennymi + zielona herbatka
II śniadanie: jabłko, wasa, lub bułeczka wieloziarnista z białym serkiem/czasami zółtym/ i pomidorkim lub dżemem (niskosłodzonym!), marchewka
obiad: troszke (ok. 150 g) gotowanego indyka/kurczaka + duzo surówki (kupuje w sklepie różne rodzaje z firmy Grześkowiak i dla mnie sa pyszne

)
kolacj- biały serek, kefir, wafel ryżowy...jakis owoc, warzywko, albo figi suszone

- ogólnie na co mam ochote w małych ilościach

no i przez cały dzien duzo wody i zielonej herbatki

co wy na to dziewczyny? pozdrawiam

sylwia.gda · 2007-03-07, 09:37

Ja też żyję, powtarzam sobie że się po prostu zdrowo odżywiam, bo samo słowo "dieta" lub "odchudzanie" wywoluje u mnie odruch obronny i głód

oreganka · 2007-03-07, 10:34

Cytat:

Napisane przez wandzia1987

Hej dziewczyny

już długo ( i z wielka przyjemnością) przegladam to forum i czytam opinie na KWC

ale dopiero dziś zdecydowałam sie sama napisac...Wiem że troche pózno, ale postanowiałam schudnąc te pare kilogramów i wierze że z Wami mi sie uda

Przyjmiecie mnie jeszcze? Tak od kilku dni staram sie juz mniej jeść i narazie czuje sie świetnie

! Moja dieta to:
Śniadanko: jogurt naturalny(200 g) z musli, siemiem lnianym i otrebami pszennymi + zielona herbatka
II śniadanie: jabłko, wasa, lub bułeczka wieloziarnista z białym serkiem/czasami zółtym/ i pomidorkim lub dżemem (niskosłodzonym!), marchewka
obiad: troszke (ok. 150 g) gotowanego indyka/kurczaka + duzo surówki (kupuje w sklepie różne rodzaje z firmy Grześkowiak i dla mnie sa pyszne

)
kolacj- biały serek, kefir, wafel ryżowy...jakis owoc, warzywko, albo figi suszone

- ogólnie na co mam ochote w małych ilościach

no i przez cały dzien duzo wody i zielonej herbatki

co wy na to dziewczyny? pozdrawiam

Moim zdaniem całkiem fajnie, tylko na kolację nie radzę jeść owoców, kolacja bialkowa powinna być

RudaMaja · 2007-03-07, 10:59

Cytat:

Napisane przez oreganka

Moim zdaniem całkiem fajnie, tylko na kolację nie radzę jeść owoców, kolacja bialkowa powinna być

A ja wlasnie jem owoce i to mnostwo w ciagu dnia i wieczorem, w nocy ze 2 kilo w sumie zjadam i mi to zupelnie nie przeszkadza a wrecz wydaje mi sie , ze pomoglo mi to schudnac, teraz tylko utrzymuje ta wage, zreszta zrezygnowalam ze slodyczy, z chipsow z wszystkiego co smaczne a niezdrowe to przynajmniej owoce jem kiedy tylko mam ochote i ile dusza zapragnie

.

A tak poza tym to witam dietetyczki

oreganka · 2007-03-07, 11:28

Cytat:

Napisane przez RudaMaja

A ja wlasnie jem owoce i to mnostwo w ciagu dnia i wieczorem, w nocy ze 2 kilo w sumie zjadam i mi to zupelnie nie przeszkadza a wrecz wydaje mi sie , ze pomoglo mi to schudnac, teraz tylko utrzymuje ta wage, zreszta zrezygnowalam ze slodyczy, z chipsow z wszystkiego co smaczne a niezdrowe to przynajmniej owoce jem kiedy tylko mam ochote i ile dusza zapragnie

.

A tak poza tym to witam dietetyczki

no ale owoce to węglowodany proste i raczej na wieczór nie wskazane dla osób na diecie
no ale wiadomo co jednym szkodzi drugim pomaga,

come fly with me · 2007-03-07, 16:47

Wandzia, a mi się wydaje że to troszkę malutko - ale nie jestem specjalistką ds żywienia, więc może niech jeszcze dziewczyny, które bardziej się na tym znają coś napiszą

Natomiast co do Agniesi problemu, to wiem, ze taka wieczorna chęć na słodycze może być spowodowana zbyt małą ilością kalorii w ciągu dnia...

właśnie jem obiadek składający się z serka wiejskiego, 4 kanapek z wasy z jakimś twarożkiem i ogórkiem, oraz paru herbatnikow (:/) ..niestety dziś znowu brak czasu na przygotowanie czegoś sensownego na ciepło :/

a od jutra siłownia!!

cieszę się że wraz z piękną wiosenną pogodą nadeszła moja motywacja

sylwia622 · 2007-03-07, 18:05

Dzisiaj skręcalo mnie co chwile z glodu ale jakos wytrwalam

sniadanie - Nestle Fitness z owocami+ mleko 1,5%+ banan+ garść słonecznika
2 sniadanie - jogurt naturalny ze zbożami + orzechy włoskie, laskowe + słonecznik
obiad - zupa brokułowa
podwieczorek - 2 kanapki chleba razowego z wedlinka i pomidorem
kolacja - 100g serka wiejskiego z kawalkiem pomidora

Wlasnie jem kolacje i jestem glodna

musze sie napic duzo herbaty zeby oszukac żołądek

maruden · 2007-03-07, 18:11

Dzisiaj zjadłam 1490cal +- 100cal (wliczam kolacje którą mam w planach na 20.00 xD

Myślę ze jest ok... nie jestem głodna... i nie katuje sie... tylko przydałoby sie poćwiczyc.... a tak mi sie nie chce... no ale mus to mus.... idę

zgagaaa · 2007-03-07, 19:39

Dzięki Moje Drogie

życzę Wam takich rezultatów jak u mnie.
Z 62 już zawędrowałam na 59,8

może w miesiąc.
Nie jest to jakiś zaskakujący wynik, ale moja waga się stabilizuje
oraz sukcesywnie zmniejsza.

A to tylko zmiana sposobu żywienia na zdrowszy i rezygnacja ze słodyczy

I powiem Wam szczerze, że wcale nie mam na nie ochoty. Tydzień już nie jem i zgrzeszyłam 'z tych słodkich rzeczy' tylko raz - landrynką

anett234 · 2007-03-07, 20:47

No ja słodyczy nie jem od ponad 60 dni anic mi nie ubyło ani na wadze ani w cm...

nefre · 2007-03-07, 21:07

Cytat:

Napisane przez anett234

No ja słodyczy nie jem od ponad 60 dni anic mi nie ubyło ani na wadze ani w cm...

Może jesz inne "złe produkty" typu fast food, jakies sosy, pierogi mamusi podsmażane na patelni itp. Przeanalizuj sobie 2, 3 swoje jadłospisy i zobacz co robisz źle

zgagaaa · 2007-03-07, 22:07

Cytat:

No ja słodyczy nie jem od ponad 60 dni anic mi nie ubyło ani na wadze ani w cm...

Cytat:

Może jesz inne "złe produkty" typu fast food, jakies sosy, pierogi mamusi podsmażane na patelni itp. Przeanalizuj sobie 2, 3 swoje jadłospisy i zobacz co robisz źle

No właśnie! Jak już wcześniej pisałam, to ja nie tylko zrezygnowałam ze słodyczy. Ogólnie prowadzę zdrowy tryb życia. Dużo ruchu, wszędzie piechotą i tak dalej, zero fast foodów (nie lubię po prostu... zresztą tak samo jak solonych i tłustych potraw) - co mi bardzo pomaga xD I zakochałam się w ciemnym chlebie słonecznikowym! Dziś bez niego nie wyobrażam sobie drugiego śniadania.

I dopiero teraz zauważyłam na czym zyskiwałam ten tłuszcz!
Na tych białych czekoladach, na tych gorących gęstych czekoladach do picia, na tych makabrycznie tuczących cukierkach, ciastach, ciasteczkach, babkach. Na tych karmelowych badziewkach bez których się obejść nie umiałam. Na tych batonikach nadziewanych...

tiaa.

A teraz do sklepu wchodzę po grapefruita i chudy twarożek, a potem przy kasach (gdzie zazwyczaj są batoniki i inne niecne rzeczy) jem oczętami

maruden · 2007-03-08, 17:04

a ja i tak bez słodyczy nie moge sie obejsc... raz na jakis czas grzeszę w małych ilościach... dzis przy sniadaniu kostka ciemnej czekolady z nadzieniem truflowym xD

Dorotka Z Oz · 2007-03-08, 17:46

zazdroszcze wam, że tak łatwo przychodzi wam zrezygnowanie z fast foodów i innych słodkości. u mnei najgorzej jest z obiadami. bo mimo, że (niestety) mieszkam z rodzicami, to u mnie obiadów nikt nei gotuje i zazwyczaj jest coś niezdrowego, z paczki albo kupuje coś na mieście. a warzywa średnio mi smakują, dużo bardziej wolę owoce. ale za to dużo się ruszam, więc spalam dużo kalorii. poza tym to rano nigdy nei chce mi się jeść, za to wieczorem mam straszny apetyt

szajbus · 2007-03-08, 18:37

Miałam zacząć od 1 marca ćwiczenia, ale nie wyszło. Diete trzymam, leczy wydaje mi się że to za mało..
Macie jakieś pomysły na jakieś ćwiczenie wykonywane ze złamaną nogą? Jedno co robie to brzuszki

*** · 2007-03-08, 20:15

Kochane wizazanki muszę sie pocgwalić

Dzisiaj sie weszłam na wagę i...... pokazało 56 kg

Schudłam 2kg

Ale dzisia zjadłam kawałeczek ciasta

no ale co tam.... Motywacja jest !!!!!!!!! Dzisiaj albo jutro podam wymiary. pozdrawiam gorąco. ewelina

anett234 · 2007-03-08, 20:48

Cytat:

Napisane przez Dorotka Z Oz

zazdroszcze wam, że tak łatwo przychodzi wam zrezygnowanie z fast foodów i innych słodkości. u mnei najgorzej jest z obiadami. bo mimo, że (niestety) mieszkam z rodzicami, to u mnie obiadów nikt nei gotuje i zazwyczaj jest coś niezdrowego, z paczki albo kupuje coś na mieście. a warzywa średnio mi smakują, dużo bardziej wolę owoce. ale za to dużo się ruszam, więc spalam dużo kalorii. poza tym to rano nigdy nei chce mi się jeść, za to wieczorem mam straszny apetyt

Mi przychodzi łatwo bo do najbliższego "fast fooda" mam daleko...
Gdybym miała bliżej to chyba bym przepadła..Uwielbiam takie jedzonko

..
Może jednak przekonasz się pomalutku do warzyw? One są naprawdę zdrowe ..

Cytat:

Napisane przez ***

Kochane wizazanki muszę sie pocgwalić

Dzisiaj sie weszłam na wagę i...... pokazało 56 kg

Schudłam 2kg

Ale dzisia zjadłam kawałeczek ciasta

no ale co tam.... Motywacja jest !!!!!!!!! Dzisiaj albo jutro podam wymiary. pozdrawiam gorąco. ewelina

Serdecznie gratuluję

Trzymam kciuki oby tak dalej..
Rzeczywiście motywacja jak nie wiem co...

maruden · 2007-03-09, 08:10

no i piątek... a ja właśnie zeszłam z wagi i co?...

56,5

oby tak dalej

come fly with me · 2007-03-09, 08:25

cześć dziewczyny

to co? dziś ogólnospołeczne mierzenie?

ja podam swoje wymiarki jak tylko będę miała trochę czasu po południu. Póki co zjadłam śniadanko: 2 wasy z twarożkiem, ogórkiem i papryką, "gryza" - dosłownie :P drożdżówki i zapijam to właśnie kawą z mlekiem. jak skończę uciekam na zajęcia a potem siłownia

pa

Caramel Babe · 2007-03-09, 12:06

Mam gdzies diete, zerknijcie co mnie sie przytrafilo.

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=127964&page=4

come fly with me · 2007-03-09, 14:34

Caramel, Twoja historia rzeczywiście może być przestrogą, ale chyba nie można mówić że "ma się dietę gdzieś" każdej chcącej zrzucić trochę - w zdrowy sposób dziewczynie. Ty byłaś pod dużą presją trenera, to oddziaływało na Twoją psychikę, stąd pewnie takie reakcje i to załamanie... My tutaj traktujemy to wszystko raczej na luzie, wspierając się w walce ze zbędnym tłuszczykiem

Chociaż pewne jest że każde rozpoczęcie diety może w efekcie doprowadzić do czegoś złego... ale przecież tak nie dzieje się zawsze. najważniejsze, że teraz jest już u Ciebie ok

Pozdrawiam

a jeśli chodzi o moje osiągnięcia po tygodniu diety... to waga niestety bez zmian (pewnie ze względu na zwiększenie ilości ćw), natomiast mniej cm w talii i biodrach:
talia; 69 (było 71)
biodra 86 (było 88)

*** · 2007-03-09, 14:55

Cytat:

Napisane przez come fly with me

Caramel, Twoja historia rzeczywiście może być przestrogą, ale chyba nie można mówić że "ma się dietę gdzieś" każdej chcącej zrzucić trochę - w zdrowy sposób dziewczynie. Ty byłaś pod dużą presją trenera, to oddziaływało na Twoją psychikę, stąd pewnie takie reakcje i to załamanie... My tutaj traktujemy to wszystko raczej na luzie, wspierając się w walce ze zbędnym tłuszczykiem

Chociaż pewne jest że każde rozpoczęcie diety może w efekcie doprowadzić do czegoś złego... ale przecież tak nie dzieje się zawsze. najważniejsze, że teraz jest już u Ciebie ok

Pozdrawiam

a jeśli chodzi o moje osiągnięcia po tygodniu diety... to waga niestety bez zmian (pewnie ze względu na zwiększenie ilości ćw), natomiast mniej cm w talii i biodrach:
talia; 69 (było 71)
biodra 86 (było 88)

Racja,również tak uważam. Nie jest nic złego stracic trochę tłuszczyku na lato

*** · 2007-03-09, 15:01

no dobra podaje wage i wymiarki
waga i wymiary z 1marca
waga 58kg /56kgbiust 84cm /84cmtalia75cm/74cmbiodra98cm/97cmudo 57cm/57cmłydka35cm/cm

*** · 2007-03-09, 15:05

jeszcze raz napisze bo sie wszystko zlało

waga i wymiary z 1marca 2007
waga 58kg
biust 84cm
talia 75cm
biodra 98cm
udo 57cm
łydka 35cm

a teraz z 8marca
waga 56kg
biust bez zmian
talia -1cm
biodra -1cm
udo bez zmian
łydka bez zmian

i to na tyle.

*** · 2007-03-09, 15:07

dziewczyny jak to jest... Teraz schodzi z nas woda??? Bo słyszałam ze po 2 tygodniach dopiero spala sie tłuszcz??? Tak jest? dzięki.

zgagaaa · 2007-03-09, 19:35

Melduję kilogram mniej.
60,7 - 59,4 = 1,3kg

A wymiary? Nie oczekuję cudów. Z pewnością niemal wcale nie uległy zmianie.

talia: 74cm -> 73cm

biodra: 93cm -> 93cm
udo: 54cm -> 54cm
łydka: 34cm -> 34cm

Dzisiejszy dzień był dramatem. Tyle zjadłam, że do teraz jestem przerażona

Jestem strasznie zła na siebie!

*** · 2007-03-09, 20:31

"zgagaaa" mi też centymetry pozostały,no może z 1 cm. Także spoko

2007-03-07, 07:47	#243
aagnieesia Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: Pułtusk Wiadomości: 91	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! I ja się nie poddaję! Jak narazie... U mnie najgorzej ze słodyczami jest wieczorem. Zawsze wtedy nachodzi mnie apetyt na słodkości. Połknęłabym wszystkie, które są w domu w trybie natychmiastowym. Nie wiecie może dlaczego tak się dzieje?

2007-03-07, 09:23	#244
wandzia1987 Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: z domku Wiadomości: 1	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! Hej dziewczyny już długo ( i z wielka przyjemnością) przegladam to forum i czytam opinie na KWC ale dopiero dziś zdecydowałam sie sama napisac...Wiem że troche pózno, ale postanowiałam schudnąc te pare kilogramów i wierze że z Wami mi sie uda Przyjmiecie mnie jeszcze? Tak od kilku dni staram sie juz mniej jeść i narazie czuje sie świetnie! Moja dieta to: Śniadanko: jogurt naturalny(200 g) z musli, siemiem lnianym i otrebami pszennymi + zielona herbatka II śniadanie: jabłko, wasa, lub bułeczka wieloziarnista z białym serkiem/czasami zółtym/ i pomidorkim lub dżemem (niskosłodzonym!), marchewka obiad: troszke (ok. 150 g) gotowanego indyka/kurczaka + duzo surówki (kupuje w sklepie różne rodzaje z firmy Grześkowiak i dla mnie sa pyszne) kolacj- biały serek, kefir, wafel ryżowy...jakis owoc, warzywko, albo figi suszone - ogólnie na co mam ochote w małych ilościach no i przez cały dzien duzo wody i zielonej herbatki co wy na to dziewczyny? pozdrawiam __________________ wandzia

2007-03-07, 09:37	#245
sylwia.gda Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-04 Lokalizacja: Scandi Wiadomości: 2 472	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! Ja też żyję, powtarzam sobie że się po prostu zdrowo odżywiam, bo samo słowo "dieta" lub "odchudzanie" wywoluje u mnie odruch obronny i głód

2007-03-07, 16:47	#249
come fly with me Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 461	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! Wandzia, a mi się wydaje że to troszkę malutko - ale nie jestem specjalistką ds żywienia, więc może niech jeszcze dziewczyny, które bardziej się na tym znają coś napiszą Natomiast co do Agniesi problemu, to wiem, ze taka wieczorna chęć na słodycze może być spowodowana zbyt małą ilością kalorii w ciągu dnia... właśnie jem obiadek składający się z serka wiejskiego, 4 kanapek z wasy z jakimś twarożkiem i ogórkiem, oraz paru herbatnikow (:/) ..niestety dziś znowu brak czasu na przygotowanie czegoś sensownego na ciepło :/ a od jutra siłownia!! cieszę się że wraz z piękną wiosenną pogodą nadeszła moja motywacja __________________

2007-03-07, 18:05	#250
sylwia622 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 888	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! Dzisiaj skręcalo mnie co chwile z glodu ale jakos wytrwalam sniadanie - Nestle Fitness z owocami+ mleko 1,5%+ banan+ garść słonecznika 2 sniadanie - jogurt naturalny ze zbożami + orzechy włoskie, laskowe + słonecznik obiad - zupa brokułowa podwieczorek - 2 kanapki chleba razowego z wedlinka i pomidorem kolacja - 100g serka wiejskiego z kawalkiem pomidora Wlasnie jem kolacje i jestem glodna musze sie napic duzo herbaty zeby oszukac żołądek __________________ Gdzie są wszyscy ... ... przyjaciele ??

2007-03-07, 18:11	#251
maruden Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 109	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! Dzisiaj zjadłam 1490cal +- 100cal (wliczam kolacje którą mam w planach na 20.00 xD Myślę ze jest ok... nie jestem głodna... i nie katuje sie... tylko przydałoby sie poćwiczyc.... a tak mi sie nie chce... no ale mus to mus.... idę __________________ 64kg 30.03 62kg 06.04 54.... ?? <szklanka do połowy pełna> xD

2007-03-07, 19:39	#252
zgagaaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 203	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! Dzięki Moje Drogie życzę Wam takich rezultatów jak u mnie. Z 62 już zawędrowałam na 59,8 może w miesiąc. Nie jest to jakiś zaskakujący wynik, ale moja waga się stabilizuje oraz sukcesywnie zmniejsza. A to tylko zmiana sposobu żywienia na zdrowszy i rezygnacja ze słodyczy I powiem Wam szczerze, że wcale nie mam na nie ochoty. Tydzień już nie jem i zgrzeszyłam 'z tych słodkich rzeczy' tylko raz - landrynką

2007-03-07, 20:47	#253
anett234 Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: DTR Wiadomości: 1 767	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! No ja słodyczy nie jem od ponad 60 dni anic mi nie ubyło ani na wadze ani w cm...

2007-03-08, 17:04	#256
maruden Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 109	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! a ja i tak bez słodyczy nie moge sie obejsc... raz na jakis czas grzeszę w małych ilościach... dzis przy sniadaniu kostka ciemnej czekolady z nadzieniem truflowym xD __________________ 64kg 30.03 62kg 06.04 54.... ?? <szklanka do połowy pełna> xD

2007-03-08, 17:46	#257
Dorotka Z Oz Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 116	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! zazdroszcze wam, że tak łatwo przychodzi wam zrezygnowanie z fast foodów i innych słodkości. u mnei najgorzej jest z obiadami. bo mimo, że (niestety) mieszkam z rodzicami, to u mnie obiadów nikt nei gotuje i zazwyczaj jest coś niezdrowego, z paczki albo kupuje coś na mieście. a warzywa średnio mi smakują, dużo bardziej wolę owoce. ale za to dużo się ruszam, więc spalam dużo kalorii. poza tym to rano nigdy nei chce mi się jeść, za to wieczorem mam straszny apetyt

2007-03-08, 18:37	#258
szajbus Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 550	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! Miałam zacząć od 1 marca ćwiczenia, ale nie wyszło. Diete trzymam, leczy wydaje mi się że to za mało.. Macie jakieś pomysły na jakieś ćwiczenie wykonywane ze złamaną nogą? Jedno co robie to brzuszki __________________ "Każdy absurd ma także swoją logikę" Do wyrobu biżuterii Wymiana Wish

2007-03-08, 20:15	#259
*** Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 97	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! Kochane wizazanki muszę sie pocgwalić Dzisiaj sie weszłam na wagę i...... pokazało 56 kg Schudłam 2kg Ale dzisia zjadłam kawałeczek ciasta no ale co tam.... Motywacja jest !!!!!!!!! Dzisiaj albo jutro podam wymiary. pozdrawiam gorąco. ewelina __________________ ...Jeśli wiara czyni cuda trzeba wierzyć, że sie uda...

2007-03-09, 08:10	#261
maruden Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 109	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! no i piątek... a ja właśnie zeszłam z wagi i co?... 56,5 oby tak dalej __________________ 64kg 30.03 62kg 06.04 54.... ?? <szklanka do połowy pełna> xD

2007-03-09, 08:25	#262
come fly with me Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 461	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! cześć dziewczyny to co? dziś ogólnospołeczne mierzenie? ja podam swoje wymiarki jak tylko będę miała trochę czasu po południu. Póki co zjadłam śniadanko: 2 wasy z twarożkiem, ogórkiem i papryką, "gryza" - dosłownie :P drożdżówki i zapijam to właśnie kawą z mlekiem. jak skończę uciekam na zajęcia a potem siłownia pa __________________

2007-03-09, 12:06	#263
Caramel Babe Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 404	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! Mam gdzies diete, zerknijcie co mnie sie przytrafilo. http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=127964&page=4 __________________ Jestes tym co jesz

2007-03-09, 14:34	#264
come fly with me Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 461	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! Caramel, Twoja historia rzeczywiście może być przestrogą, ale chyba nie można mówić że "ma się dietę gdzieś" każdej chcącej zrzucić trochę - w zdrowy sposób dziewczynie. Ty byłaś pod dużą presją trenera, to oddziaływało na Twoją psychikę, stąd pewnie takie reakcje i to załamanie... My tutaj traktujemy to wszystko raczej na luzie, wspierając się w walce ze zbędnym tłuszczykiem Chociaż pewne jest że każde rozpoczęcie diety może w efekcie doprowadzić do czegoś złego... ale przecież tak nie dzieje się zawsze. najważniejsze, że teraz jest już u Ciebie ok Pozdrawiam a jeśli chodzi o moje osiągnięcia po tygodniu diety... to waga niestety bez zmian (pewnie ze względu na zwiększenie ilości ćw), natomiast mniej cm w talii i biodrach: talia; 69 (było 71) biodra 86 (było 88) __________________

2007-03-09, 15:01	#266
*** Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 97	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! no dobra podaje wage i wymiarki waga i wymiary z 1marca waga 58kg /56kgbiust 84cm /84cmtalia75cm/74cmbiodra98cm/97cmudo 57cm/57cmłydka35cm/cm __________________ ...Jeśli wiara czyni cuda trzeba wierzyć, że sie uda...

2007-03-09, 15:05	#267
*** Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 97	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! jeszcze raz napisze bo sie wszystko zlało waga i wymiary z 1marca 2007 waga 58kg biust 84cm talia 75cm biodra 98cm udo 57cm łydka 35cm a teraz z 8marca waga 56kg biust bez zmian talia -1cm biodra -1cm udo bez zmian łydka bez zmian i to na tyle. __________________ ...Jeśli wiara czyni cuda trzeba wierzyć, że sie uda...

2007-03-09, 15:07	#268
*** Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 97	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! dziewczyny jak to jest... Teraz schodzi z nas woda??? Bo słyszałam ze po 2 tygodniach dopiero spala sie tłuszcz??? Tak jest? dzięki. __________________ ...Jeśli wiara czyni cuda trzeba wierzyć, że sie uda...

2007-03-09, 19:35	#269
zgagaaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 203	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! Melduję kilogram mniej. 60,7 - 59,4 = 1,3kg A wymiary? Nie oczekuję cudów. Z pewnością niemal wcale nie uległy zmianie. talia: 74cm -> 73cm biodra: 93cm -> 93cm udo: 54cm -> 54cm łydka: 34cm -> 34cm Dzisiejszy dzień był dramatem. Tyle zjadłam, że do teraz jestem przerażona Jestem strasznie zła na siebie!

2007-03-09, 20:31	#270
*** Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 97	Dot.: od 1 marca 2007r ZACZYNAM!!! "zgagaaa" mi też centymetry pozostały,no może z 1 cm. Także spoko __________________ ...Jeśli wiara czyni cuda trzeba wierzyć, że sie uda...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)