Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-10-13, 19:14   #241
one_shot
Zadomowienie
 
Avatar one_shot
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 1 186
GG do one_shot
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Cytat:
Napisane przez garnuszki Pokaż wiadomość
ja mam pytanie w sprawie tego allegro a konkretnie sprzedawania czegoś, czy to jest odpłatne? i jeszce jedno czy zawsze musi być licytacja, czy można wystawić np. konkretną cene za ile się chce sprzedać?!

Dziewczyny ja zaczęłam ostro handlować na allegro miesiąc temu, a tak byłam tylko kupującą!
Garnuszki cena za wystawienie aukcji nie jest wysoka - np za aukcję z 5 zdjęciami zapłaciłam coś koło 1,70 , chciałam też żeby zdjęcie było widoczne w spisie wszystkich aukcji.Za każdym ruchem allegro informuje co i ile kosztuje np jeśli zdjęcie przekroczy 50 kB jest dopłata 0,10zł a tak za darmo. Co do prowizji dla allegro za sprzedany przedmiot to jest to jakis procent twojej wygranej nie wiem dokładnie ile ale ja za sprzedaną książkę za 23 zł zapłaciłam 0,92 zł prowizji. Można wystawić aukcję z licytacją lub "kup teraz" gdzie podajesz konkretną cenę za którą chcesz przedmiot sprzedać. Jak będziecie wystawiać 1 aukcję to same się przekonacie jakie to proste )
__________________
ALBUMY


Zarobiona mama pracująca



Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy.




Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez
następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!!
one_shot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 19:19   #242
Kamilanet
BAN stały
 
Avatar Kamilanet
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: ★★
Wiadomości: 2 531
GG do Kamilanet Send a message via Skype™ to Kamilanet
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

hej
Marta praktycznie wszystko napisała.
Allegro pobiera oczywiście za to opłaty (w zależności od ceny za jaką wystawiamy). Polecam też ebay (darmowy) jest też świstak (darmowy). To wszystko portale aukcyjne

Logujemy się na allegro, i klikamy "sprzedaj"
pojawiają sie pola do wybrania lub wypełnienia. na tej stronie trzeba się zastanowi czy chcemy sprzedać przedmiot po konkretnej cenie czy chcemy by go licytowano.
Licytacje można zrobić od 1 zł lub od jakiejś konkretnej kwoty. Można też ustalić cenę minimalną (to jest dobre zabezpieczenie jeśli nie chcemy czegoś sprzedać za 1 zł, bo warte jest więcej)
tutaj też można wybrać szablony, dla początkujących fajna sprawa.
I dalej już tylko wpisywanie danych przedmiotu i wstawianie zdjęć. Wszystko logicznie zrobione.
na ostatniej, zatwierdzającej stronie jest podsumowanie i podliczenie ile to będzie kosztowało.

W razie czego jestem na skypie, gg i tlenie

Edytowane przez Kamilanet
Czas edycji: 2008-02-08 o 08:34
Kamilanet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 19:35   #243
Atiluj
Wtajemniczenie
 
Avatar Atiluj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 339
GG do Atiluj
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Dzięki dziewczynki Teraz nie pozostaje mi nic innego jak porobić zdjęcia przedmiotom do sprzedaży i wystawiać

Jeszcze mam pytanie..... Sama nie lubię aukcji, w których jest zaznaczona kwota minimalna choć patrząc ze strony sprzedającego - jest to dobre zabezpieczenie. Jak jest zaznaczone, że jest cena minimalna, to licytuję ze 2 razy i jak jej jeszcze nie przekroczę to odpuszczam.
No i moje pytanie: czy z Waszego doświadczenia
lepiej ustalić od razu cenę i wystawić jako "kup teraz"
czy lepiej zostawić wszystko losowi i poprzestać na licytacji,
czy ustalać tą cenę minimalną czy nie;
czy też dać "kup teraz" dość konkretną ale też z możliwością licytacji?
No i zamiast 1 pytania wyszła mi seria pytań
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...!
- Co Prosiaczku?
- NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...


Atiluj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 19:39   #244
Kamilanet
BAN stały
 
Avatar Kamilanet
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: ★★
Wiadomości: 2 531
GG do Kamilanet Send a message via Skype™ to Kamilanet
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

jeśli będziesz wystawiała więcej rzeczy możesz pójść na żywioł i nie dawaćceny minimalnej tylko zacząć licytację np. od 10 zł. czyli od tej twojej ceny minimalnej
z doświadczenia wiem, że klienci chcąc zaoszczędzić na przesyłki oglądają inne rzeczy sprzedającego
ale to jest moje zdanie.

Kupujecie bezrękawniki maluchom???
Kamilanet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 19:46   #245
one_shot
Zadomowienie
 
Avatar one_shot
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Września
Wiadomości: 1 186
GG do one_shot
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Cytat:
Napisane przez Kamilanet Pokaż wiadomość
Kupujecie bezrękawniki maluchom???
kamilanet oto fotograficzna odpowiedz i nie patrzec na bałagan - robione w dużym pośpiechu na sekunde przed wyjściem!!
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg q.jpg (75,1 KB, 17 załadowań)
__________________
ALBUMY


Zarobiona mama pracująca



Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy.




Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez
następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!!
one_shot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 20:09   #246
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Widzę, że o wystawianiu przedmiotów na all już wszystko zostało napisane. Ja tylko mam słówko do Kamili, czy można jakieś swoje szablony załadować? Jest jakiś program do tworzenia aukcji, ale coś czytałam, że autor łatwo może wychwycić osoby, które korzystają ze ściągniętego, a nie kupionego programu.

Julitko pokaż mi matkę, która potrafi się porozumieć z 16-to latkiem. Pewnie są takie, ale niewiele. Nie mam doświadczenia w wychowaniu nastolatka, więc chyba nie mam prawa Cię pouczać (chyba piszę o co Czarinka-cóż poradzę, że myślimy podobnie). Trzy razy już kasowałam to co miałam napisać. Napiszę Ci julitko tak: Jarek jest w głupim wieku i może to Janusz teraz powinien przejąć inicjatywę w jego wychowaniu. Nie chodzi mi broń Boże o to, żebyś się nie interesowała swoim synem! Ale w związku z tym, że bardzo kochasz Jarka to podchodzisz do wszystkiego bardzo emocjonalnie. Kąśliwymi uwagami nic nie zyskasz, więc może powinnaś nabrać dystansu i pozwolić Januszowi wkroczyć w życie Jarka.Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam, ale piszę to, bo mam trzech braci i widziałam jak bardzo potrzebowali rozmów z ojcem. Niestety, mój tata kiedyś był dla wszystkich ale nie dla swoich dzieci... Kiedyś rozmawiałam z jednym ze swoich braci na ten temat i bardzo mi się przykro zrobiło. ma syna i powiedział mi, że nie dopuści do tego, żeby nie mieć czasu dla niego. Nie popełni błędu swojego ojca. Ja nie oceniam Hadżiego, bo nie wiem jakie są relację między nim a Jarkiem. Chciałam Ci tylko uświadomić jak ważny w tym wieku jest kontakt syna właśnie z ojcem. No to się wymądrzyłam. A co do użalania to wal jak w dym, masz mojego e-mail'a. I nie gadaj głupot, że jesteś sama
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 20:15   #247
Wisniowysad
Zakorzenienie
 
Avatar Wisniowysad
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 5 765
GG do Wisniowysad
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

julita - ja osobiscie jak cos licytuje, to nie lubie jak jest cena minimalna od razu mnie to zniecheca do licytacji, wole jak jest od jakiejs kwoty niekoniecznie od zlotowki, ale od razu wiem ze mam szanse kupic a nie zastanawiam sie ile cos moze kosztowac i co wystawiajacy mial na mysli


kamila - a o jakie ci chodzi bezrekawniki? takie sweterkowe czy cos ala kurtka bez rekawkow? bo taki sweterkowy to mam jeden, ale na 80 i jeszcze wito nie nosi bo za duzy
Wisniowysad jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-10-13, 20:17   #248
Atiluj
Wtajemniczenie
 
Avatar Atiluj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 339
GG do Atiluj
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Kasia333 BARDZO się cieszę, że napisałaś to co napisałaś Może Hadzi to przeczyta i przemyśli. Ja nie będę tematu rozwijała znowu z oczywistych względów. Powiem krótko - nie ma żadnych pozytywnych relacji między Januszem a Jarkiem. Hadzi odpuścił totalnie - dla mnie to katastrofa


Aaaaaa i proszę mi tu nie pisać, że mnie pouczać nie możecie czy coś tam. A co ja kurna jestem - wszechwiedza jakaś. Każda Wasza opinia jest dla mnie bardzo ważna! A to, że nie macie nastoletnich dzieci to raczej chyba nie rzutuje co nieeee????

Marta i Kamilka no ja właśnie też nie lubię tych z ceną minimalną i takie wyjście jakie zaproponowałyście chyba najbardziej mi odpowiada.

Kamilka bezrękawnika nie mamy

MadziaO dzięki! To jeszcze ujdą te "opłaty"
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...!
- Co Prosiaczku?
- NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...


Atiluj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 20:20   #249
Kamilanet
BAN stały
 
Avatar Kamilanet
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: ★★
Wiadomości: 2 531
GG do Kamilanet Send a message via Skype™ to Kamilanet
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Kasiu - pewnie, że możesz stworzyć swój własny. Moje aukcje to trochę przerobiony szablon z jakiego programu do kreowania aukcji. Ot... taka zabawa html'em.
Kopjujesz stronkę, która ci się podoba (oczywiście jeśłi nie jest na niej napisane, że podlega prawu autorsiekmu) i wklejasz jako html np. do frontpage'a, klikasz na pierwszą zakładkę i możesz zmieniać po swojemu i do woli. Na takim szablonie jest łatwiej...

Julito jesłi chodzi o cielęcy wiek Jarka Twojego. Mam młodszą siostrę ma 12 lat i już zaczyna pyskować, odmrażać sobie uszy itp. A to , że rodzice nie za bardzo mają czas by się nią porządnie zajc to inna sprawa. NA moje wychowanie tata też nie miał czasu - dlatego teraz tak trudno mi okazać uczucia Michałowi, a we mnie aż kipi, ale czasami nie potrafię. Żal mi jej, bo tak bym chciała jej pomóc, potłumaczyć. Zawsze myślałam, że będę miała chwilkę by to zorbić. A tu Fiflip, Michał itp. Czasami pomagam jej w lekcjach i trochę powiem o życiu, ale ona jest bardzo podobna do mnie - musi przeżyć to sama.

......................... ......................... .
Właśnie doczytałam, że Hadż odpuścił - brahu.. nie rób tego. Takie zachowanie będzie miało swoje konsekwencje teraz i w przyszłości. Jarek jest teraz "trudny" ale NA PEWNO doceni twoje staranie i zauważy to.
Kamilanet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 20:24   #250
Synta
Rozeznanie
 
Avatar Synta
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 556
GG do Synta
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Ja to powinnam do Sejmu startować... obiecuję, że będę pisać i nie dotrzymuję słowa

Ale to nie ze złej woli... jakoś czasu mi na wszystko brakuje... a ponadto Piotruś ostatnio ma "złe nocki" a co za tym idzie ja też . Często się budzi...płacze przez sen .... w dzisiaj w nocy "bawiliśmy się" od 24.20 do 1.50 w nocy A o 6 rano wyspany był jak skowronek... a ja?????

Na spacerku dzisiaj nie byliśmy bo pogoda okrutna. Wiatr już taki jak zimowy. Jak rano poszłam po świeże bułeczki to łepetynę tak mi wymroziło, że szok

No i znowu nic nie napiszę bo Piotruś obudził się z taaaakim krzykiem jakby go ze skóry obdzierali... teraz zasnął ale zaraz pewnie znowu sie obudzi więc wyłączam już komputer.

Miłej nocki
__________________
Paulinka
Piotruś



Synta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 20:31   #251
Wisniowysad
Zakorzenienie
 
Avatar Wisniowysad
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 5 765
GG do Wisniowysad
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Cytat:
Napisane przez Kamilanet Pokaż wiadomość
Kasiu - pewnie, że możesz stworzyć swój własny. Moje aukcje to trochę przerobiony szablon z jakiego programu do kreowania aukcji. Ot... taka zabawa html'em.
Kopjujesz stronkę, która ci się podoba (oczywiście jeśłi nie jest na niej napisane, że podlega prawu autorsiekmu) i wklejasz jako html np. do frontpage'a, klikasz na pierwszą zakładkę i możesz zmieniać po swojemu i do woli. Na takim szablonie jest łatwiej...

Julito jesłi chodzi o cielęcy wiek Jarka Twojego. Mam młodszą siostrę ma 12 lat i już zaczyna pyskować, odmrażać sobie uszy itp. A to , że rodzice nie za bardzo mają czas by się nią porządnie zajc to inna sprawa. NA moje wychowanie tata też nie miał czasu - dlatego teraz tak trudno mi okazać uczucia Michałowi, a we mnie aż kipi, ale czasami nie potrafię. Żal mi jej, bo tak bym chciała jej pomóc, potłumaczyć. Zawsze myślałam, że będę miała chwilkę by to zorbić. A tu Fiflip, Michał itp. Czasami pomagam jej w lekcjach i trochę powiem o życiu, ale ona jest bardzo podobna do mnie - musi przeżyć to sama.
oj to zupelnie tak jak ja - rodzice mogli tlumaczyc, grozic, zakazywac a ja i tak musialam zrobic swoje


a jarkowi jest potrzebny ojciec i koniec, widze to po moim tzcie, jezeli hadzik teraz nie zadba o nic porozumienia z jarkiem to pozniej moze byc jeszcze gorzej, moj tz zupelnie nie ma kontaktu ze swoim ojcem, i jak widze jak irek sie wzrusza patrzac na witka, jak sie cieszy ze maly tak do niego lgnie to wtedy sobie przyrzeka ze nigdy nie dopusci do tego zeby ten kontakt stracic, bedzie o niego dbal i umacnial go, bo wie jak on sie czul jako dziecko jak tato konczyl prace o 14.00 a do domu wracal wieczorem bo zawsze bylo cos wazniejszego, a jak dostal w szkole czwórkę to zamiast go pochwalic pytal czemu nie piatkę? duzo jest takich przykladow... nie bede sie rozpisywac bo nie o oto chodzi
ale ja np. z moim tatem jak i mamą moge pogadac o wszystkim, są dla mnie wielkim wsparciem, chociaz chyba bardziej tata, to tata wozil mnie do szkoly rodzenia, siedzial ze mną na zajeciach, w ogole duzo mi pomaga, tak emocjonalnie, troszczy sie, dla niego zawsze bede malą córeczką,
Wisniowysad jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-10-13, 20:49   #252
Atiluj
Wtajemniczenie
 
Avatar Atiluj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 339
GG do Atiluj
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Marta chyba dla tatusiów to zawsze co córunia to córunia
Fajnie, że masz takie dobre relacje z rodzicami. Zazdroszczę Ja ogólnie teraz też mam całkiem całkiem ale niestety nigdy moja mama nie była tzw "moją przyjaciółką". Był bardzo krótki okres, że się jej zwierzałam (jako nastolatka) ale szybko przestałam Kiedy z czymś jej podpadałam, to zawsze moje zwierzenia wykorzystywała przeciwko mnie i w końcu dałam sobie spokój ze zwierzeniami. Nawet teraz jestem baaardzo ostrożna jak jej coś mówię "ważnego" bo się boję że za jakiś czas wyciągnie to przeciwko mnie. Pewnie tak by nie było ale lęk z dzieciństwa pozostał.

A o Hadzim nie mogę mówić, że zawsze tak było jak teraz. Było bardzo dobrze, przegadywaliśmy z Jarkiem i Hadzim godziny całe. Wspólnie radziliśmy, tłumaczyliśmy i było OK. Dopiero po pewnym czasie sielanka się skończyła kiedy okazało się, że milion rozmów to zbyt mało....kolejne obietnice - niedotrzymane.....idealne dziecko (bo taki był Jarek) zaczyna mieć swoje, niezależne zdanie bardzo często odmienne od naszego....kiedy opinia kolegów jest ważniejsza niż rodziców (choć to chyba w tym okresie to norma) i tak dalej i tak dalej.
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...!
- Co Prosiaczku?
- NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...


Atiluj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 21:02   #253
Atiluj
Wtajemniczenie
 
Avatar Atiluj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 339
GG do Atiluj
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Właśnie dostałam w poczcie i nie mogłam się powstrzymać żeby nie wkleić:

Przychodzi Czerwony Kapturek do babci i pyta:
- Babciu, a czemu masz takie duże oczy?
- Bo szukam dowodu.

i jeszcze hasło:

NIE RYDZYKUJ! GŁOSUJ! URNA TWOJA MAĆ!
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...!
- Co Prosiaczku?
- NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...


Atiluj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 21:09   #254
Wisniowysad
Zakorzenienie
 
Avatar Wisniowysad
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 5 765
GG do Wisniowysad
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

julita - dobreeeeee, no i to jestes cala ty

a co do jarka to pewnie tez troche jest zazdrosny, ze poswiecacie wiekszosc czasu michiemu, a on jest jakby z boku, no nie wiem, jestem jednak przekonana ze dojdziecie do porozumienia i wszystko sie ulozy pozytywnie
a tak napisalas ze pewne zachowania nastolakow to w ich wieku norma
Wisniowysad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 21:19   #255
Atiluj
Wtajemniczenie
 
Avatar Atiluj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 339
GG do Atiluj
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Martuś Twoje pozytywne nastawienie jest godne podziwu Masz rację - trzeba wierzyć

Co do "odsunięcia" Jarka na rzecz Miśka - to nie ma tego problemu Jarek sam nie tak dawno powiedział, że liczył na to, że jak się Misiu urodzi to on będzie miał lepiej bo mu trochę odpuścimy Nic z tego Kocham ich obydwu i nie ma opcji, że Jarek może czuć się "zaniedbany" przeze mnie a Hadzi też swojego stosunku do Jarka nie zmienił po moim porodzie - tylko ze 3 lata temu i tak już zostało do dziś...
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...!
- Co Prosiaczku?
- NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...


Atiluj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 21:22   #256
Wisniowysad
Zakorzenienie
 
Avatar Wisniowysad
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 5 765
GG do Wisniowysad
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Cytat:
Napisane przez Atiluj Pokaż wiadomość
Martuś Twoje pozytywne nastawienie jest godne podziwu Masz rację - trzeba wierzyć

Co do "odsunięcia" Jarka na rzecz Miśka - to nie ma tego problemu Jarek sam nie tak dawno powiedział, że liczył na to, że jak się Misiu urodzi to on będzie miał lepiej bo mu trochę odpuścimy Nic z tego Kocham ich obydwu i nie ma opcji, że Jarek może czuć się "zaniedbany"
a wierz ze tak pomyslalam juz po tym jak napisalam poprzedniego posta, ze Jarkowi to jest nawet na reke ze wy jestescie zajeci michim, bo nie macie czasu zebymu truc duuupe
Wisniowysad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 22:00   #257
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

A ja też Wam wkleję coś do śmiechu, siostra mi przysłała


Autentyczny list do jednego z czasopism poradnikowych

-------------------------
Pilne pytane. Prozę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry dziękuję.
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się dowiedziałem. No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę.
Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam.
Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się zainteresowałem, że coś nie tak.
Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej?
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 22:26   #258
Atiluj
Wtajemniczenie
 
Avatar Atiluj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 339
GG do Atiluj
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Kasia333 No ja bym chyba stoczyła.......... takiego męża z wyyysokiej góry albo lepiej - wymieniła na tańszy zamiennik bo o drugi taki oryginał byłoby ciężko


Już drugi dzień czyta nas Ania i nic nie pisze Ikola też coś nie? Sorry Ikola właśnie odpowiada
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...!
- Co Prosiaczku?
- NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...


Atiluj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 22:45   #259
ikol_a
Zadomowienie
 
Avatar ikol_a
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: póki co planeta Ziemia ;)
Wiadomości: 1 271
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Cytat:
Napisane przez Kamilanet Pokaż wiadomość
no własnie - Filip aż piszczy jak zobaczy Michała

Ikolu - co robisz z mleczkiem - jak tyle nie karmisz
i faktycznie ona może chceć posiumkać
Ula też na widok TZta kwiczy
Kamilko ja nie ściagałam mleczka. Na początku ominęłam jedno karmienie - zsatępując je obiadkiem. Po jakimś czasie ominęłam drugie - poranne - zstępując je kaszką. Początki były trudne, bo wiadomo, że pokarm się zbierał w piersi, ale laktacja szybko się unormowała.

ooooo, widzę, że smuty się posypały.
Czarina nie lubię powtarzać po kimś, ale podpisuję się wszystkimi kończynami pod postami Julity !!!! Trudno do nich dodać cokolwiek. Od siebie napiszę, że wiem z doświadczenia, iż nie ważne co kto Ci powie, napisze...ten stan, marazm, w którym tkwisz musi sam Ci minąć i żadne gadanie w tym nie pomoże. Gadanie może pomóc Ci chwilowo, ale na następnego dnia obudzisz się znów z tym cholernym ciężarem - do czasu, gdy sama go z siebie nie zrzucisz. Dlatego życze Ci wytrwałosci, wiary, siły, ...obróć twarz ku słońcu...cień zostanie z tyłu...

Julita no qrde!!! Coprawda nie mam nastoletniego syna, ale mam młodszego brata, który kiedyś miał nascie lat i przez brak czasu ze strony rodziców oraz GENERALNYM MIENIEM W DOOOPIEEE przez mojego ojca tego, co czuje, potrzebuje jego syn, a mój brat....popadł on (brat) w złe towarzystwo i najzwyczajniej w świecie zaczął ćpać. Narkotyki dzięka Bogu tzw. lekkie, ale w długofalowym działaniu poczyniły wielkie spustoszenie w głowie i sercu mojego brata. Kiedyś juz o tym pisałam. NIe da się ubrać w słowa gehenny, jaka przeżyliśmy. W wyjściu brata z tego pomagali wszyscy oprócz mojego ojca. On nie chodził na spotkania b otwierdził, że nie pchał syna w narkotyki to go z nich wyciągac nie będzie. Nawrzeszczałam na niego i powiedziałam, że jak najbardziej pchał nie interesując sie synem, nie poświęcając mu czasu. Ważniejsza była wóda i kolesie. W genach tez przekazał synowi trochę słabizny, bo ojciec mojego ojca był alkoholikiem i moj ojciec tez ma słabośc do alkoholu. Bywało, że znajdywałam pochowane po kątach butelki. Wywaliłam to w oczy ojcu, kiedy zapierał się, że nie ma problemu z alkoholem i jest, był dobrym ojcem. K***A!!! - teraz kiedy to piszę wlewa w siebie piwsko. BA!!! Mało tego. Wlewa je do gęby, robi cos takiego jakby płukał sobie usta i połyka. Rzygać mi się chce. Nienawidze go za to co zrobił nam i dlatego, że ABSOLUTNIE nie czuje się w żadnym stopniu winny. Uważa się za dobrego człowieka, cudownego ojca i męża.
Wiecie? Moze to okrutne, ale jesli moja mama zostałaby sama - bez wahania wziełabym ją do siebie. Ale ojca NIGDY!!! Na starość umieściłabym go w domu opieki. Bo gdymy wzięła go do siebie to mnie za niedługi czas musieliby umiescić w domu bez klamek.
Ale się rozpisałam o sobie. A zmierzałam do tego, że nie można pozostawic dziecka w samopas licząc, że nauczy sie na własnych błędach.
Właśnie mieliśmy z ojcem krótką i niekrzylkiwą wymianę zdań, w której na końcu powiedziałam mu, że nigdy nie zrozumie co sie do niego mówi między wierszami. Szkoda słów. On nie rozumie nawet gdy mówi się do niego wprost.
Znowu zeszłam z tematu...
Otóż Julitko i Hadżiku polecam Wam książkę o relacjach ojciec - syn. Mózg mi się zaraz ugotuje i głowe sobie złamię....Nie pamiętam tytułu ani autora, ale napiszę Wam jutro, bo mam u siebie w domku. Ksiązeczka jest cienka i przyjemna w czytaniu.

Dziękujemy wszystkim pięknie z życzenia szczególnie NIKUSIOWI

Jula urocze oświadczyny Misia do Alutki

*********
Dzis całą noc szczekał pies sąsiadów. Szczeka każdego dnia od 7 rano. Skoro wiedzą, że pies tak się zachowuje pod ich nieobecność to po kiego zostawiają go samego w nocy? Najpierw było słychać ludzi w domu - mała impra a potem widocznie zwinęli się na balety. Kiedyś synalek tych sąsiadów zrobił dwie impry, na których zachowywali się skandalicznie. Raz zadzwonilam na policję (chyba Wam o tym pisałam). Dziś zgadałam się z sąsiadem, który mieszka pod tymi cholerami. Powiedział, ze był już w sprawie szczekającego w nocy psa...że sam wpuszczał tych policjantów, po których ja zadzwoniłam no i powiedział, że niedługo się te brzydale wyprowadzają Więc ja temat psa odpuściłam...ale....wiecz orem ..ok. 21.00 słyszę znów dużo głosów za ścianą. Myślę - o nie! Albo znów impra, albo wyjdą... i pies zostanie...poszłam!!! Gdy zblizałam się do klatki, pod blok podjechał samochód, w którym tak potwornie dudnila muzyka, żeja, przechodząc obok, przytkałam sobie uszy...więc jestem pełna podziwu dla młodego kierowcy - dziecka jeszcze. Domofonem nie dzwoniłam, bo akurat wyszedl z klatki jakiś młody człowiek (tez dziecko), któremu radośnie podziękowałam za przytrzymanie drzwi. Puk, puk...otwiera młody człowiek (dziecko) a po przekatnej widzę CAAAŁYYY wielki naroznik obsiedzony przez młodych ludzi (dzieci) - jak śledzie w konserwie...tylu ich było.... Pytam grzecznie o dorosłego domownika. Zamknęły sie drzwi, zza których słyszę, iż w srodku odbywają sie poszukiwania Zbyszka...Trwało to, więc zadzwoniłam dzwonkiem do drzwi. Ponownie się otworzyły i młodym ludziom, których ujrzałam oświadczam, iż nie mam czasu na wygłupy. Odpowiedzieli, ze szukają Zbyszka, ale wyszedł....dzwonią do niego,ale tel zostawil w domu...Zapytałam, czy to ten młody człowiek, który zszedł do auta dudniącego muzyką? Okazało się, że tak.
Zeszłam... uprzejmie poinformowałam, ze zniosłam dwie imprezy, na których jego goście zachowywali się skandalicznie. Przeklinali, walili drzwiami, rzucali czymś o podłogę, krzyczeli, grali głośno muzykę, zniosłam szczekanie w nocy psa - też nie pierwsze - i teraz grzecznie proszę o zachowanie umiaru podczas, jak widzę nadchodzącej imprezy. Młody człowiek oświadczył, że ma urodziny. Powiedzialam, że ja tez obchodizłam urodziny wiele razy i nie cierpieli przy tym sąsiedzi. Można muzyki słuchac tak że nie dudnią ściany i własnych myśli nie słychać. On na to - wie pani jaka jest młodzież. odpowiedziałam, ze jest młodzież i MŁODZIEŻ..nie wiem do jakiej kategorii pan się zalicza. Stwiedził, że do dobrej. Odpowiedziałam, ze mam nadzieję, bo w przeciwnym razie będzie następny raz rozmawiać nie ze ną tylko z funkcjonariuszami policji. Drugi młody człowiek poprosił, żebym przyszła najpierw do nich zanim zechcę dzwonić po policję. Odpowiedziałam, że absolutnie tego nie zrobię bo z nimi rozmawiam teraz i chyba potrafią panować nad swoimi emocjami oraz imprezą???
Jest tak, ze muzyki nie puszczają wcale tylko się drą, latają, walą...Przenieśliśmy się do pokoju mojego wyemigrowanego brata. tam słychać mniej. Ale jak mnie podkurzą, to zadzwonię. Chamskie gówniarstwo.

Npiszę Wam jeszcze krótko, ze umiera pies mamy mojego TZta. Ma jakieś 8 lat i chore nerki. Jeden lekarz chciał go operować na żoładek Dobrze, że z TZtem w porę skierowaliśmy teściową do dobrego lekarza, bo piesio po nakozie przy tej chorobie juz by się nie obudził. Musi codziennie dostawać zastrzyki i kroplówki. Zaoferowaliśmy sie pomóc finansowo i dowozić psa na badania. W poniedziałek zrobią znów wyniki i okaze się, czy jest poprawa. Ta choroba nazywa się mocznica. Przebiega w sumie bezobjawowo. U ludzi latwiej ją wykryć we wczesnym stadium, bo ludzie czują zpach moczu z buzi. A pies przecież nie powie, że śmierdzi mu moczem z pyska. Dlatego pies teściowej jest w krytycznym stanie. Już 3/4 nerek nie funkcjonuje
Ale ratujemy, póki mozna...

Inna smutna historia.... Moja koleżanka była w sobotę na weselu swojego ojczyma. Była tam tez babcia koleżanki - pani 85 lat (mama ojczyma) ze swoim też wiekowym bratem oraz młodszym synem (stary kawaler). W niedzielę powrót do domu. Kolezanka proponowała babci, aby ta jechała z nia i z jej mężem. babcia jednak zdecydowała się jechać ze swoim bratem i młodszym synem. Wyruszyli ok. 17.00 (najgorsza pora do jazdy - zmierzch - wszystko się zlewa) no i brat babci wymusil pierszeństwo. Babcia zmarła w szpitalu Niech spoczywa w spokoju. Znałam tą panią....

Idę się myć....

A ! Dziś TZowi nie bardzo wychodzilo zajmowanie się Ulą. Gdy nadeszła pora na kaszkę to on dopiero zaczął mnie się pytać czy robię na mleku czy wodzie. A potem zaczął czytać opakowania...-instrukcja obsługi.... Ja jadłam śniadanie w kuchni i udawałam, że mnie nie ma... Od czasu do czasu burknęłam mu jakies wskazówki, żeby było szybciej, bo Ula jęczała w pokoju, ale nie poszłam do niej!!! On latał. Jednak nie mogłam go zostawić na pastwę....pozmywałam gry, wstawiłam, rozwiesilam w suszarni pranie, spakowałam nas do wyjazdu i pojechałam do miasta. Mial czasu więcej dla Uli.


__________________
Uleńka
Nasze zdjęcia

Nie walcz z życiem...i tak nie wyjdziesz z tego żywa...

Edytowane przez ikol_a
Czas edycji: 2007-10-13 o 23:20 Powód: dopisek
ikol_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 22:52   #260
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Tak sobie dziś "posiedziałam" na allegro i kupiłam te okularki co ma Olafek. Z przesylką priorytetową wyszło 64.50, więc i tak mniej niż w sklepie internetowym, no i tam już nie znalazłam rozmiaru 0-2. A teraz znalazłam na allegro

No ja też zauważyłam, że Ana nic nie pisze, ale ja czasem tez tak mam, poczytam i tak mi sie oczy kleją, że idę spac. Mam nadzieję, że to jest w łśnie powód, dla którego nie pisze. A na post ikoli to se troche poczekamy, bo ona zawsze takie megaposty pisze

Synta te dzieci to chyba tak już mają w tym wieku, że się budzą co chwila. Krystian tez się często budzi, ja zaraz zmykam spac, ale pewnie jak tylko przymknę oko to się obudzi. Wtedy biorę go do siebie, daję 120 mleczka i śpi do 4-5, potem znów 120 mleka i śpi do 7, a potem to już zaczynamy dzień

**************

Oooooooo!!! ikola, wyprzedziłaś mnie. Mój ojciec po zawale przestał pic, ale teraz znów go ciągnie. Codziennie wlewa w siebie po kilka piw i mówi, że to nie alkohol. Ja to juz powiedziałam mamie, że on jest alkoholikiem, no bo to nie jest normalne, że organizm codziennie domaga się alkoholu! Ogólnie to bardzo dobry człowiek jest, po chorobie mamy i swojej zmienił się nie do poznania. Ale teraz jak wypije to mi się przypomina jak kiedyś pił i rzygac mi się chce jak na niego patrzę. Rano moge z nim pogadac na każdy temat ale wieczorem jak widzę jak wlewa w siebie hektolitry piwska i łazi po domu do 2 w nocy to udaję, że go nie widzę, traktuje go jak powietrze. Opamięta się może jak drugiego zawału dostanie, albo nie daj Boże z mamą znów się coś zacznie dziac. Tego bym mu do końca życia chyba nie wybaczyła...
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 22:59   #261
Wisniowysad
Zakorzenienie
 
Avatar Wisniowysad
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 5 765
GG do Wisniowysad
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Cytat:
Napisane przez Atiluj Pokaż wiadomość
Kasia333 No ja bym chyba stoczyła.......... takiego męża z wyyysokiej góry albo lepiej - wymieniła na tańszy zamiennik bo o drugi taki oryginał byłoby ciężko
kasia333 - swietny ten list, ale sie usmialam, a julity odpowiedz trafiona w samo sedno
Wisniowysad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 23:31   #262
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Hmmmmmmmm... coś mnie na Niemena dzisiaj wizęło Najbardziej lubię "Dziwny jest ten świat". Chyba to wszyscy znają, treśc wciąż na czasie...
Tak se słucham i przgladam informacje na temat dotacji na działalnośc gospodarczą. Muszę coś zacząc robic!!! Juz mam dośc stania w miejscu!

****************
A'propos działalności... Taki mój cichy projekt to organizowanie turnusów rehabilitacyjnych dla osób niepełnosprawnych. Co Wy myslicie na ten temat? Napiszcie mi proszę czy waszym zdaniem coś takiego zdałoby egzamin? to nawet nie biuro turystyczne, właściwie nie mam nawet pomysłu jaka kategoria tej działalności. Nazwę tylko mam, hi, hi. Ale nie pooooooooowiem

********************

Wracając do Niemena to świetnie śpiewa Riedel jego piosenkę "Cała w trawie" Qrde, a ja wciąż mam Dżem w głowie...
__________________
GALERIA

ALBUMIKI

Edytowane przez kaśka333
Czas edycji: 2007-10-13 o 23:51
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-13, 23:51   #263
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Dla niezorientowanych znalazłam piosenkę Cała w trawie w wykonaniu Riedla:

http://groteska.wrzuta.pl/audio/83Rm..._trawie_rysiek
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-14, 04:50   #264
esti1984
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Witam

Wczoraj wróciliśmy z Gdańska, miałyśmy być jeszcze tydzień ale moja siostra jest choraaaaa ma zapalenie płuc no i bałam się o Julkę i wróciliśmy wcześniej.
Zdjęć niestety nie mam jakiś wyjątkowych, chyba że bratowa jakieś mi prześle. Pogoda nie była zbyt piękna więc nad morzem nawet nie byliśmyale odbijemy sobie.
Piszecie pełną parą ale fajnie że wątek pęka w szwach Ja już z dobrym nastawieniem powracam.....więcej napiszę wieczorkiem
esti1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-14, 06:46   #265
Kamilanet
BAN stały
 
Avatar Kamilanet
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: ★★
Wiadomości: 2 531
GG do Kamilanet Send a message via Skype™ to Kamilanet
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Cytat:
Napisane przez Wisniowysad Pokaż wiadomość


kamila - a o jakie ci chodzi bezrekawniki? takie sweterkowe czy cos ala kurtka bez rekawkow? bo taki sweterkowy to mam jeden, ale na 80 i jeszcze wito nie nosi bo za duzy

chodzi o takie ortalionowe lub puchowe. takie na dwór jak temperatura pozwala, by kurtki nie zakładać. Dzieciaczki fajnie w czymś takim wyglądają.
Kamilanet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-14, 09:26   #266
Wisniowysad
Zakorzenienie
 
Avatar Wisniowysad
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 5 765
GG do Wisniowysad
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Cytat:
Napisane przez Kamilanet Pokaż wiadomość
chodzi o takie ortalionowe lub puchowe. takie na dwór jak temperatura pozwala, by kurtki nie zakładać. Dzieciaczki fajnie w czymś takim wyglądają.
takiego nie mam dla wita, ale jakos nie mam nadzieji zeby jeszcze byla okazja zakladac takie bezrekawnik, fakt ze fajnie to wyglada, pewnie kupie na wiosne jak juz wito bedzie chodzil, to przyda sie bo pewnie maluchowi wygodniej jest niz w kurtce

esti - witaj i pisz co u was, jak jula, jakie zrobila postepy
Wisniowysad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-14, 09:34   #267
Wisniowysad
Zakorzenienie
 
Avatar Wisniowysad
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 5 765
GG do Wisniowysad
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Cytat:
Napisane przez kaśka333 Pokaż wiadomość
Hmmmmmmmm... coś mnie na Niemena dzisiaj wizęło Najbardziej lubię "Dziwny jest ten świat". Chyba to wszyscy znają, treśc wciąż na czasie...
Tak se słucham i przgladam informacje na temat dotacji na działalnośc gospodarczą. Muszę coś zacząc robic!!! Juz mam dośc stania w miejscu!

****************
A'propos działalności... Taki mój cichy projekt to organizowanie turnusów rehabilitacyjnych dla osób niepełnosprawnych. Co Wy myslicie na ten temat? Napiszcie mi proszę czy waszym zdaniem coś takiego zdałoby egzamin? to nawet nie biuro turystyczne, właściwie nie mam nawet pomysłu jaka kategoria tej działalności. Nazwę tylko mam, hi, hi. Ale nie pooooooooowiem

********************

Wracając do Niemena to świetnie śpiewa Riedel jego piosenkę "Cała w trawie" Qrde, a ja wciąż mam Dżem w głowie...
kasia333 - pomysl jest fajny, tylko czy ty bedziesz tez pozyskiwac jakies pieniadze od sponsorow czy cos takiego na takie wyjazdy? czy taka osoba sama bedzie musiala zaplacic za pobyt (bo jakbys sama tez zdobywala pieniadze to byla by to tez w jakims sensie fundacja)
moglabys tez organizowac pobyty dzieci na koloniach, albo obozach, bo to taka pewna praca, dzieci zawsze beda wyjezdzac na wakacje co roku, jest ilec takich turnusow, moj tz ostatnio organizowal pobyt dla dzieci strazakow i poradzil sobie, wszystko bylo ok, dzieci wrocily zadowolone
Wisniowysad jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-10-14, 10:13   #268
kaśka333
Zadomowienie
 
Avatar kaśka333
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Marta pisząc osoby niepełnosprawne miałam na myśli dzieci. Wiesz, co do organizacji kolonii to na początku nie chciałabym się porywac z motyką na słońce. Ale jeśli firma by się rozwijała to na pewno bym rozszerzyła zakres działalności. O sponsorach myślałam, ale pozyskanie ich byłoby pewnie trudne. Dzieci niepełnosprawne i tak mają duże zniżki, więc myślę, że rodziców byłoby stac. No i ja myślę o takich grupowych wyjazdach, zawsze to taniej by wyszło.

Esti witaj wreszcie!!!
__________________
GALERIA

ALBUMIKI
kaśka333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-14, 10:22   #269
esti1984
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

No tak nie napisałam nic o Julci
Postępy spore Od 30 września sama siada z pozycji leżącej, bardzo często sama wstaje podtrzymując się czegokolwiek (w łóżeczku, na podłodze trzymając się kanapy......itp)ogólnie to przemieszcza się w ekspresowym tępie oczy muszę mieć dookoła głowy....BARDZO ŻYWE DZIECKO (zresztą ma po kim) Jest ciekawa świata, wszystkiego chce dotknąć i oczywiście zjeść

Kamila Ja mam takie bezrękawniki. Jeden cieniutki na bluzeczkę. Drugi cieplejszy na polarku a trzeci bardzo ciepły zimowy z odpinanym kapturem (może być ubierany nawet na kurtkę) kupiłam w H&M dla dziewczynek są różowe a dla chłopaków beżowe
esti1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-10-14, 10:25   #270
Atiluj
Wtajemniczenie
 
Avatar Atiluj
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 2 339
GG do Atiluj
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

Buziaczki dla Isiaczka i Witusia
od 4 Hadzików
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...!
- Co Prosiaczku?
- NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś...


Atiluj jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.