Jestem ściorana ;D - dla wszystkich zmęczonych życiem...

[hihi]

Napisane przez 'Estelle'

Dla mnie też to było novum, ale moja mama jest, niestety, przykładem na to, że dieta ma ogromny wpływ na skórę.
Z kawą to niekoniecznie, dużo zależy od indywidualnej reakcji organizmu.
Ale z tego co wiem, to lekarze często zalecają kontrolowanie diety w celu zminimalizowania objawów alergii albo chorób. Najczęściech chodzi właśnie o używki, słodycze, potrawy ostre i smażone - one powodują "wykwity" na skórze.
Jednak jak nie odczuwasz negatywnych skutków picia kawy, to odstawiać jej raczej nie trzeba - uważać tylko na ilość i moc napoju.

Wiesz, ja ogólnie mam taką dietę, że juz chyba tylko właśnie kawę mogłabym z niej wyeliminować, bo odstawiłam strasznie duzo rzeczy z powodów alergii i żadnych słodyczy, soli, ostrego, smażonego, chemii, jak najmniej przetworzonych produktów...

Ja wiem, że dieta ma olbrzymi wpływ na skórę, co się objawia choćby w cellulicie.

Szczerze mówiąc kawę uwielbiam i ostatnimi czasy pije jej sporo i nie umiem powiedziec czy te reakcje alergiczne sa silniejsze przez kawę czy nie, więc testowo (ma się to doświadczenie z dietami eliminacyjnymi) odstawiam i bedę patrzeć...

Dzięki za info

[madelajnn]

Napisane przez hihi

Mi się ten pomysł podoba!

Napisane przez 'Estelle'

no to kiedy zaczynamy ?

[Finlora]

Napisane przez 'Estelle'

Dolej śmietanki kremówki 30%... miodzio

Muszę koniecznie spróbować
Tylko ta śmietanka to chyba trochę tucząca jest?

[madelajnn]

witam, witam

już niedługo 4 dni wolnego (zapełnionego nauką )

[Finlora]

Napisane przez madelajnn

witam, witam

już niedługo 4 dni wolnego (zapełnionego nauką )

Hej

A ja dałam dziś kierownikowi wniosek o urlop 10ego
Będę się lenić całe 4 dni
I może wreszcie znajdę trochę czasu, żeby dopieścić moje włosy bo są ostatnio w koszmarnym stanie

['Estelle']

Napisane przez madelajnn

no to kiedy zaczynamy ?

Anytime

Napisane przez Finlora

Muszę koniecznie spróbować
Tylko ta śmietanka to chyba trochę tucząca jest?

No.... trochę...
Ale jak dodasz 2-3 łyżeczki to nic sie nie stanie

Napisane przez Finlora

Hej

A ja dałam dziś kierownikowi wniosek o urlop 10ego
Będę się lenić całe 4 dni
I może wreszcie znajdę trochę czasu, żeby dopieścić moje włosy bo są ostatnio w koszmarnym stanie

Ja też się będę lenić w ten weekend... to znaczy odpoczywać od pracy, bo w domu czekają mnie równie zajmujące zadania... i dzubanina biżuteryjna

[madelajnn]

tak, tak !
4 dni wolnego od szkoły

[Monii07]

Napisane przez madelajnn

tak, tak !
4 dni wolnego od szkoły

i chwała Bogu ale coś czuję, że ja tak do końca się od niej nie uwolnię.
Zostałam przygnieciona ciężarem prac domowych ;(

[madelajnn]

ja mam natłok nauki (biologia)
muszę nauczyć się całej drugiej klasy na środę na olimpiadę

[madelajnn]

łaaa
aż tak ściorane jesteście.?
co jakiś czas przydałoby się zameldować, a co najważniejsze dać znać, że nie ściorałyście się do końca

[hihi]

Napisane przez madelajnn

łaaa
aż tak ściorane jesteście.?
co jakiś czas przydałoby się zameldować, a co najważniejsze dać znać, że nie ściorałyście się do końca

.....ja do końca.........

[madelajnn]

hehe

dopiero 2, dzień po długim weekendzie, a nam już tyle nawalili nauki..
czekam na święta !

[Finlora]

Napisane przez 'Estelle'

No.... trochę...
Ale jak dodasz 2-3 łyżeczki to nic sie nie stanie

Taaak, tak to ja sobie też powtarzam

Napisane przez 'Estelle'

Ja też się będę lenić w ten weekend... to znaczy odpoczywać od pracy, bo w domu czekają mnie równie zajmujące zadania... i dzubanina biżuteryjna

Ehh, muszę się wreszcie do Ciebie upomniec tylko ta moja skleroza mi w tym usilnie przeszkadza... ale ja się nie dam!
Jak sobie od czasu do czasu oglądam te Twoje dziubaninki to aż

A tak w ogóle to ściorana jestem
Chociaż wczoraj w pracy miałam cały czas wrazenie jakby był poniedziałek więc sobie pomyślałam, że przynajmniej ten tydzień będzie krótki - jeszcze tylko jutro i znowu weekend!

['Estelle']

Od 2 dni chodzę ściorana
Kawa mi się w domu skończyła i odczuwam skutki braku porannej porcji kofeiny.
Stawiam się na nogi redbullem, ale to nie to samo.
Tak mi się dziś w robocie spać chciało ...

[madelajnn]

mi tam zawsze się chce spać na lekcjach.
jak przyjdę do domu to jakoś odruchowo odżywam

[Monii07]

Napisane przez madelajnn

mi tam zawsze się chce spać na lekcjach.
jak przyjdę do domu to jakoś odruchowo odżywam

U mnie jest dokładnie tak samo
Jak wracam tam mam ochotę poszaleć

['Estelle']

Z przepastnych czeluści forum wyciągam wątek po dłuuuuugiej przerwie.
Ostatnio cierpię na chroniczne ścioranie , czy to zima n mnie tak wpływa [a zwłaszcza niskie ciśnienie] czy też przepracowanie najchętniej bym tylko spała... i znowu ucinam sobie którkie drzemki w pracy, jak nikt nie patrzy
Ech... tragedia zmęczeniowa... ale może wreszcie uda mi się dzisiaj znaleźć czas na popołudniową drzemkę

[Finlora]

Ostatnio byłaś ściorana po imprezce

[hihi]

O.... wątek dla mnie odkopany! Ja ostastnio jestem ściorana pracą, pogodą, zdrowiem, ogólnie jedna wielka i najchetniej to bym sie schowała pod kołdrę póki wiosna nie wróci

[Finlora]

Ja obecnie jestem ściorana opieką nad moją prawie 3-letnią bratanicą... To dziecko wykańcza mnie fizycznie i psychicznie, ja nie mam do niej tyle cierpliwości co jej rodzice. Opiekuję się nią codziennie przez 6 godzin, potem przychodzi moja mama i ją usypia (bo ja nie umiem ) ale dzisiaj Julka wstała poźno i nie ma chyba sensu jej dzisiaj usypiać więc mama nie przyjdzie a ja muszę się nią zajmować do czasu jak mój brat wróci z pracy... Mam dość...
Wczoraj byla w miarę ładna pogoda i moglam wyjść z nią na spacer (trochę się zmęczyła i była spokojniejsza), dzisiaj niestety jest brzydko, cały czas pada śnieg z deszczem więc muszę siedzieć z nią w domu i dostaję szału...

[hihi]

Napisane przez Finlora

Ja obecnie jestem ściorana opieką nad moją prawie 3-letnią bratanicą... To dziecko wykańcza mnie fizycznie i psychicznie, ja nie mam do niej tyle cierpliwości co jej rodzice. Opiekuję się nią codziennie przez 6 godzin, potem przychodzi moja mama i ją usypia (bo ja nie umiem ) ale dzisiaj Julka wstała poźno i nie ma chyba sensu jej dzisiaj usypiać więc mama nie przyjdzie a ja muszę się nią zajmować do czasu jak mój brat wróci z pracy... Mam dość...
Wczoraj byla w miarę ładna pogoda i moglam wyjść z nią na spacer (trochę się zmęczyła i była spokojniejsza), dzisiaj niestety jest brzydko, cały czas pada śnieg z deszczem więc muszę siedzieć z nią w domu i dostaję szału...

Ohhh... jak ja Cię rozumiem!!!!!!

[Finlora]

Napisane przez hihi

Ohhh... jak ja Cię rozumiem!!!!!!

Brat i bratowa pracują na rano a że ja nie pracuję do zostałam wykorzystana do opieki nad dzieckiem No i musiałam się zgodzić bo jakbym się nie zgodzila to brat pewnie ograniczyłby mi dostep do netu - nie mam w domu i raz w tygodniu przychodzę do niego na parę godzin
Masakra - w tym momencie mam chwilę (dosłownie chwilę) wytchnienia bo Julka męczy pradziadka, który z nimi mieszka

[hihi]

Napisane przez Finlora

Brat i bratowa pracują na rano a że ja nie pracuję do zostałam wykorzystana do opieki nad dzieckiem No i musiałam się zgodzić bo jakbym się nie zgodzila to brat pewnie ograniczyłby mi dostep do netu - nie mam w domu i raz w tygodniu przychodzę do niego na parę godzin
Masakra - w tym momencie mam chwilę (dosłownie chwilę) wytchnienia bo Julka męczy pradziadka, który z nimi mieszka

Dobrze, że masz chociaż te chwile wytchnienia

[Finlora]

Napisane przez hihi

Dobrze, że masz chociaż te chwile wytchnienia

Oj, przydałoby się ich więcej...
Nie mam cierpliwości do dzieci

[hihi]

Napisane przez Finlora

Oj, przydałoby się ich więcej...
Nie mam cierpliwości do dzieci

Ja cierpliwości do dzieci nigdy nie miałam i nic nie wskazuje na to, abym miała nabyć

Na szczęscie dzieciaki około 10roku zycia zaczynaja mieć własne Życie i p[otrafia się same soba zająć

[Finlora]

Napisane przez hihi

Ja cierpliwości do dzieci nigdy nie miałam i nic nie wskazuje na to, abym miała nabyć

Na szczęscie dzieciaki około 10roku zycia zaczynaja mieć własne Życie i p[otrafia się same soba zająć

Ja znam takie, które jak mają 3 lata potrafią się same bawić, ale Julka niestety do nich nie nalezy

['Estelle']

Napisane przez Finlora

Ostatnio byłaś ściorana po imprezce

Imprezka to dodatkowa kropelka w tym morzu ściorania, które próbuje mnie utopić mniej więcej od połowy grudnia [czyli od końca urlopu ]. Z dnia na dzień coraz gorzej... w weekend trochę się wyśpię, ale w niedzielę idę spać późno [!] no i w poniedziałek już wstać na czas do pracy nie mogę , cały dzień jestem zmęczona... i to ścioranie pogłębia się przez kolejny tydzień

Napisane przez hihi

O.... wątek dla mnie odkopany! Ja ostastnio jestem ściorana pracą, pogodą, zdrowiem, ogólnie jedna wielka i najchetniej to bym sie schowała pod kołdrę póki wiosna nie wróci

Ooooooo tak, ja najchętniej tak samo.
Dochodzę do wniosku, że powinnam pracować na wieczorną zmianę.
Tak od 14

Napisane przez Finlora

Ja obecnie jestem ściorana opieką nad moją prawie 3-letnią bratanicą... To dziecko wykańcza mnie fizycznie i psychicznie, ja nie mam do niej tyle cierpliwości co jej rodzice. Opiekuję się nią codziennie przez 6 godzin, potem przychodzi moja mama i ją usypia (bo ja nie umiem ) ale dzisiaj Julka wstała poźno i nie ma chyba sensu jej dzisiaj usypiać więc mama nie przyjdzie a ja muszę się nią zajmować do czasu jak mój brat wróci z pracy... Mam dość...
Wczoraj byla w miarę ładna pogoda i moglam wyjść z nią na spacer (trochę się zmęczyła i była spokojniejsza), dzisiaj niestety jest brzydko, cały czas pada śnieg z deszczem więc muszę siedzieć z nią w domu i dostaję szału...

Współczuję
Takie dzieci potrafią wyssać siły życiowe.

[hihi]

Napisane przez 'Estelle'

Ooooooo tak, ja najchętniej tak samo.
Dochodzę do wniosku, że powinnam pracować na wieczorną zmianę.
Tak od 14

A nie mogliby płacić nam za odp[oczywanie?

['Estelle']

Napisane przez hihi

A nie mogliby płacić nam za odp[oczywanie?

Nie mam nic przeciwko
Mogę zapewnić konkurencyjne ceny

Jejuuuuu, ależ mi się oczy zamykają
Jak na złość szef siedzi w biurze i nie mogę sobie przykimnąć
Jak tak dalej będzie to pędzę po redbula bo nie do wytrzymania to jest...
Marzę o tym, by jak najszybciej wrócić do domu

[Slodka_Marzycielka]

Napisane przez hihi

O.... wątek dla mnie odkopany! Ja ostastnio jestem ściorana pracą, pogodą, zdrowiem, ogólnie jedna wielka i najchetniej to bym sie schowała pod kołdrę póki wiosna nie wróci

Ja też! i przespać te zimowe chandry

Napisane przez Finlora

Brat i bratowa pracują na rano a że ja nie pracuję do zostałam wykorzystana do opieki nad dzieckiem No i musiałam się zgodzić bo jakbym się nie zgodzila to brat pewnie ograniczyłby mi dostep do netu - nie mam w domu i raz w tygodniu przychodzę do niego na parę godzin
Masakra - w tym momencie mam chwilę (dosłownie chwilę) wytchnienia bo Julka męczy pradziadka, który z nimi mieszka

Dokładnie tak samo mam dziś... tylko "mój" brzdąc ma rok.. i do tego jest chora

Napisane przez Finlora

Oj, przydałoby się ich więcej...
Nie mam cierpliwości do dzieci

noo własnie.. dobrze wiem o czym mówisz