Maturzystki 2010 cz. IV - matura to bzdura!

[mtynai]

zapomniałam sie pochwalić
wujek mi dał kilogramową paczkę żelków (żelek? obie formy poprawne?)
i od rana wybieram czerwone miśki o smaku wiśniowym

[blue_apple]

Napisane przez KaasiaaK

ja się wolę narazie nie stresować


byłam na zakupach i kupiłam wreszcie podkład zaryzykowałam z Inglotowskim.. z pudru sypkiego jestem zadowolona, może i podkład dobry no i ma dobre opinie na KWC :P i odcień udało się dobrać
jeszcze muszę zacząć sępić powoli na tusz, bo widzę, że niedługo trzeba będzie kupić, no i na mój hit pod względem matu - bezbarwny podkład z Avonu... używam tylko na strefę, która się świeci i uzyskuję dosyć długi mat a jest teraz w promocji za całe 28,9 zł

no i był ten koncert Feel, ale nie chciało mi się stać i tylko jak wracałam do domu to słyszałam 'w odpowiedzi na twój list', a jako przerywnik Piotruś krzyczał 'łapki w górę!!!'

ja też

to dobrze, że udało Ci się tak trafić mi nie zawsze się udawało...
teraz minerały, a to już inna bajka.

Podnioslaś łapki w górę oczywiście ?

Napisane przez BeaS

Zauważyłam wczoraj, że jak robię zadania to może się wydawać, że jestem psychochora (). Było zadanie, któro można było rozwiązać metodą prób i błędów, ale jest wymagany zapis rozwiązania, więc siedziałam nad jednym zadaniem 25 minut i je rozkminiałam. Akurat kiedy udało mi się dojść obliczeniami do rozwiązania, koło mojego pokoju przechodził brat, a ja rozentuzjazmowana, że udało mi się rozwiązać zadanie, wykrzyknęłam 'Jestem genialna!' . A on " "



Ale ciekawy i wciągający, nieprawdaż?


I zabrałaś się za coś czy jak zwykle ( joke ) się lenisz?

hahaha.

no ciekawy ciekawy, ale jakoś mnie mega nie wciągnął

ej no, ja nie zawsze się lenie
uporządkowałam notatki i testy z biologii
zaraz się za nie zabiorę ha!

Napisane przez ladyanx

__________
DZIEWCZYNY, MUSZĘ, MUSZĘ, MUSZĘ się tu popodniecać wczorajszym koncertem!

Pociągiem do Lublina jechałam 6 i pół godziny Wszyscy poszli spać a ja przez te moje problemy ze snem siedziałam jak głupia ze słuchawkami na uszach pół drogi obserwując przedział. W W-wie przesiadka (swoją drogą zmarzłam jak nie wiem co przez te 10min), po 15 byłam w Lublinie.
Drepczemy do klubu - biletów miało być jeszcze tylko 50, więc lepiej zaklepać je wcześniej. Wchodzimy a tam z 20 osób już czeka i koczuje! Taką wewnętrzną nienawiść do nich poczułam
Około 16 spotkałam się z kolegą, godzinkę pospacerowaliśmy (jak on pachnie!!111111oneone)
Wracam pod klub z Kacprem, wybiega do mnie koleżanka - okazało się, że ktoś z klubu powiedział, że biletów nie ma! Dziewczyny poszły na górę i pytają o co chodzi, przyjechaliśmy na koncert tłukąc się tyle czasu pociągami i biletów nie będzie? Trafiła się nam na szczęście super barmanka, która zaczarowała tak, że niby mieliśmy rezerwacje i bilety dostaliśmy Po zapłaceniu za nie poszliśmy zjeść, później % na LSMach (w Warszawie wszyscy zwiedzają pałac kultury, a w Lublinie zwiedza się LSMy xd) i na koncert.

Mały klub, miliard ludzi, człowiek na człowieku, sensi, alkohol, brak tlenu i reggae Kocham to! Około 1 zaczęły się koncerty solowe - Bob one, Bas tajpan, TaLLib z bratem, panowie od beatboxu i oczywiście Junior Stress zmiażdżyli wszystko i wszystkich. Dutty wine leciało z 3 razy, myślałam, że sie posikam z radości xd Kocham Marcela, ah!
Szkoda, że Ola Monola i Grubson nie dojechali

W kolejce po coś do picia czekałam ponad 30min, do łazienki tak samo, ale było warto. Takie coś trzeba przeżyć!

Wyszliśmy po 4.30 od 5 siedzieliśmy już na dworcu, około 5:30 odbyły się poszukiwania jedzenia. Oczy zamykały mi się już nawet na stojąco. Całą drogę powrotną przespaliśmy+w domu 4h snu.
Bosko było, pragnę więcej i już odliczam dni do One Love

Szkoda, że nie spotkałam się z panem R. Dziś też dowiedziałam się, że na koncercie był pan P., a się nie widzieliśmy

http://www.youtube.com/user/obojetni.../1/SwTCLMx6W1I przesłuchać, wszystkie! Próbuję nadążyć za tym kolesiem, ale słabo mi idzie xd



Dobrze, biorę się za polski.

haha, to świetnie, że Ci się udało te bilety zdobyć i udać na koncert
ja sobie posłuchaam
A pan R i P, to co to za panowie ?

a piosenki właśnie przesłuchuję
Dutty Wine mi się podoba
no i Amy Winehouse

[blue_apple]

Napisane przez chicaa

Ogólnie to miałam sobotę przeznaczyć na powtórkę i przygotowanie się na lekcje i oczywiście jak zwykle dupa Nic nie zrobiłam Także już widzę zarwaną nockę. Muszę się nauczyć na spr z wosu, z historii, około 6 mega długich tematów z XX lecia międzywojennego na polski, przeczytać przedwiośnie, poczytać ostatnią lekcję z chemii, porozwiązywać zadania z matematyki. Życzcie mi żebym się nie załamała psychicznie A tymczasem czas na sen

btw. wy też nie macie motywacji i często tracicie zapał, który na początku był tak wielki?

yy, hej

też tak mam, dawno już zostało to zauważone

Napisane przez mtynai

nie śmiej się z Marty.
my pracujemy w innym trybie

no właśnie -.-

Napisane przez mtynai

dzień dobry Bobry ;*

nie zajrzałam już wczoraj bo byłam mega zmęczona.
nie wypiłam piwa bo mnie rodzice urobili i znowu byłam kierowcą.
musiałam ich zawieźć na imieniny do cioteczki, a później odebrać.

"mam talent" wymiótł. Najlepszy był kolo ze Szczytna ten z reklamy, w białych spodniach. Myślałam, że dadzą mu zaśpiewać więcej.. a tu ooo.


oki doki biorę się za geografię
i matmę bo jutro poprawa pracy klasowej i kiszka znowu laskę dostać
liczę na to, że Kacha da sprawdzian dla poziomy podstawowego
bo ostatnio jak wywaliła z tym swoim dla rozszerzenia, to były dwie tróje w klasie kilka dwój i reszta kos

klasa matematyczna !

o nie, coż za ciężkie życie kierowcy ja się zamienię jak chcesz

a ten w białych portkach był zarąbisty
w ogóle wczoraj dużo było jakichś przypałów

ten jodłujący chłopaczek taki słodziak

łucz się łucz

Napisane przez Lensky

Jestem załamana, przez ten weekend nie zrobiłam jak zwykle zupełnie NIC.

witaj w klubie, w sumie.

Napisane przez mtynai

ej, dziołchy
czytam sobie właśnie wakacyjne "?dlaczego" iiii.. wcześniej nie dostrzegłam artykułu o geologii.
cholera, no i zakres moich kierunków na studia.. się rozszerza.
dodaję geologię na UW.
akurat wszystkie przedmioty mi elegancko leżą.
polski, matma, angol - podstawa (waga 10%) i geo na rozszerzeniu (waga 70%), a i praca po tym dosyć ciekawa i fascynująca, o ile w zawodzie

jestem w proszku

a na czym to polega ? nawet miałabyś blisko metrem do tego wydziału

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Ja to dzis umieram, kacus gigantus mnie dopadl i zabije sasiadow za oddychanie...

trzeba tych sąsiadów...

pewnie mówisz sobie teraz więcej nie piję... ?

Napisane przez parodia

po 20 się spala
Ale ja nie ćwiczę aerobowo (nie lubię, nie chcę i nie będę ), tylko siłowo - wtedy jakieś tam lekkie mięśnie się wyrabiają, a te potrzebują więcej energii niż tłuszcz o takiej samej wadze i się chudnie

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------


A ja oglądałam horry

Weź rozwiń, bo mi się tylko z jakimś grzebaniem w ziemi kojarzy

Mam zamiar zrobić dzisiaj cały pierwszy rozdział z Kiełbasy

jestem pewna, że po 30, bo łuczyłam się ostatnio przecież układu odżywiania i tych wszystkich tabelek, skąd organizm i na ile czasu czerpie energię

jakie horrory ?
ja wczoraj na discovery world ogladałam haunting uwielbiam duchy!

mi też własnie

zaczełas juz ?



---
czuje sie ostatnio źle
budzę sie z bólem głowy... a dziś mi jeszcze niedobrze.
i śniła mi się jazda eLką

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez mtynai

zapomniałam sie pochwalić
wujek mi dał kilogramową paczkę żelków (żelek? obie formy poprawne?)
i od rana wybieram czerwone miśki o smaku wiśniowym

też lubię te wisniowe

ale bolą mnie zeby jak jem żelki




nie zacytowało mi jak karolnina pisała o owcach hahaha, spoko! xD



gołebie możesz pozdrowić jak najbardziej

[AgeleSS]

Dobrze. Napawam się moim domem <3 ;d Nie byłam w domku 3 tygodnie prawie ;O

A u Was jak leci? ;> Widzę, że jakieś koncerty, imprezy i ogólne lenistwooo się szerzy... ;d
Ja też ogólnie się lenię, mimo że powinnam zacząć może coś się uczyć. Próbna z biologii za pasem, a ja w polu. Ni słowa na temat nie powiem ;p

[star15]

Napisane przez mtynai

no ja jestem jak najbardziej za !
pozdrów gołąbeczki

Napisane przez parodia

Ode mnie pozdrów sam sos pomidorowy bo gołąbki to mielone

Macie to jak w banku
Justyna, a czemu mielone jest be? Coś mnie ominęło - Tyś wegetarianką?

Napisane przez blue_apple

jakie horrory ?
ja wczoraj na discovery world ogladałam haunting uwielbiam duchy!


gołebie możesz pozdrowić jak najbardziej

A ja jestem strachwomen można powiedzieć , bo nie mogę ani horrorów, ani nic z tych rzeczy, ewentualnie straszne historie i to też tylko wersja soft dla dzieci z przedszkola,bo inaczej w nocy nie zasnę.

[201604200942]

Napisane przez mtynai

zapomniałam sie pochwalić
wujek mi dał kilogramową paczkę żelków (żelek? obie formy poprawne?)
i od rana wybieram czerwone miśki o smaku wiśniowym

oddałabym nerkę za kilogram żelków (albo za pistaaacje)
a dwie za kilogram kwaśnych żelków

Mi kolezanka przyniosła niedawno orzechy włoskie bo jakiś tam jej znajomy hoduje sobie orzechy i jej oddał dwie reklamówki
Ale nie chciała mi dać więcej, bo rozłupywałam je przy niej zębami
co się będę męczyła z dziadkiem do orzechów

[onaaa333]

Napisane przez mtynai

zapomniałam sie pochwalić
wujek mi dał kilogramową paczkę żelków (żelek? obie formy poprawne?)
i od rana wybieram czerwone miśki o smaku wiśniowym

oo podziel się

Napisane przez star15

A ja jestem strachwomen można powiedzieć , bo nie mogę ani horrorów, ani nic z tych rzeczy, ewentualnie straszne historie i to też tylko wersja soft dla dzieci z przedszkola,bo inaczej w nocy nie zasnę.

a ja lubię horrory
Oglądałam ostatnio Oszukać Przeznaczenie 4 - 3D Oglądała któraś może?

[mtynai]

Napisane przez star15

Macie to jak w banku
Justyna, a czemu mielone jest be? Coś mnie ominęło - Tyś wegetarianką?



A ja jestem strachwomen można powiedzieć , bo nie mogę ani horrorów, ani nic z tych rzeczy, ewentualnie straszne historie i to też tylko wersja soft dla dzieci z przedszkola,bo inaczej w nocy nie zasnę.

Justyna się odchudza całe życie i mielone be bo tłuste pewnie dlatego

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez onaaa333

oo podziel się



a ja lubię horrory
Oglądałam ostatnio Oszukać Przeznaczenie 4 - 3D Oglądała któraś może?

ja słyszalam, ze OP 4 to już przesadzone i w ogóle bardziej śmieszne (ta scena gdzie w basenie dla ratownika wysysa wnętrzności np.)

nie będę oglądać, co by nie zmienić zdania na temat reszty części tego filmu



ja lubie horrory, ale nie takie krwawe, bez masakry jakiejś.
bo mnie to obrzydza, a nie straszy.

[blue_apple]

Napisane przez AgeleSS

Dobrze. Napawam się moim domem <3 ;d Nie byłam w domku 3 tygodnie prawie ;O

A u Was jak leci? ;> Widzę, że jakieś koncerty, imprezy i ogólne lenistwooo się szerzy... ;d
Ja też ogólnie się lenię, mimo że powinnam zacząć może coś się uczyć. Próbna z biologii za pasem, a ja w polu. Ni słowa na temat nie powiem ;p

prawie jak student

łee, ja tez się lenie już mnie to wku.rw.ia

a ja mam tylko próbną z matmy

Napisane przez star15

A ja jestem strachwomen można powiedzieć , bo nie mogę ani horrorów, ani nic z tych rzeczy, ewentualnie straszne historie i to też tylko wersja soft dla dzieci z przedszkola,bo inaczej w nocy nie zasnę.

hah


ja Oszukać przeznacznie nie zdązyłam obejrzeć

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Napisane przez mtynai

ja lubie horrory, ale nie takie krwawe, bez masakry jakiejś.
bo mnie to obrzydza, a nie straszy.

[201604200942]

Napisane przez mtynai

ja lubie horrory, ale nie takie krwawe, bez masakry jakiejś.
bo mnie to obrzydza, a nie straszy.

Azjatyckie horrory są świetne. Co prawda akcja powoli się toczy, ale nie ma tam wnętrzności tylko te nieszczęsne dzieci z włosami na oczach
ale i tak sa straszniejsze niż wybuchający mózg

[KaasiaaK]

Napisane przez parodia

I podniosłaś łapki w górę?

no coś ty ja się nie pofatygowałam pod scenę tylko z daleka słyszałam :P

Napisane przez Karmenka

To ja chemii póki co nie robię, żeby się nie dołować

ja się bałam, że leżę i kwiczę z chemii, ale na szczęście nie jest tak źle.. ufff

Napisane przez mtynai

noooo, studia ciekawe (geografia <333), praktyki ciekawe (właśnie grzebanie w ziemi, walenie młotkiem w skały kopanie szpadlem i ogólnie gumaczki, błotko

geografia? a feeeeeee
jak się cieszę, że już nie mam geo D:

Napisane przez mtynai

zapomniałam sie pochwalić
wujek mi dał kilogramową paczkę żelków (żelek? obie formy poprawne?)
i od rana wybieram czerwone miśki o smaku wiśniowym

aż kilogram? daj trochę

Napisane przez blue_apple

to dobrze, że udało Ci się tak trafić mi nie zawsze się udawało...
teraz minerały, a to już inna bajka.

EDM?


właśnie ojciec wrócił od dziadków, bo szukali psa.. uciekła, bo ktoś nie zamknął bramy tam gdzie ona siedziała i uciekła gdzieś i szukali i nie znaleźli ;(( a taka fajna psina z niej była

[parodia]

Napisane przez blue_apple

a na czym to polega ? nawet miałabyś blisko metrem do tego wydziału

jestem pewna, że po 30, bo łuczyłam się ostatnio przecież układu odżywiania i tych wszystkich tabelek, skąd organizm i na ile czasu czerpie energię

jakie horrory ?
ja wczoraj na discovery world ogladałam haunting uwielbiam duchy!

zaczełas juz ?

Spod tego mostu?

Ja tylko tyle wiem, co z tych wszystkich artykułów, for

One missed call, Rec i Inni

Spadaj, zaraz zacznę

Napisane przez star15

Macie to jak w banku
Justyna, a czemu mielone jest be? Coś mnie ominęło - Tyś wegetarianką?

A ja jestem strachwomen można powiedzieć , bo nie mogę ani horrorów, ani nic z tych rzeczy, ewentualnie straszne historie i to też tylko wersja soft dla dzieci z przedszkola,bo inaczej w nocy nie zasnę.

Nie, ale gdzieś tak od 5-6 r.ż. z mięs jem tylko pierś z kurczaka i... chude mięso wołowe

Ja też, ale mam wszystkich znajomych, którzy uwielbiają horrory i bardziej dla towarzystwa

Napisane przez SamaraMorganx

Mi kolezanka przyniosła niedawno orzechy włoskie bo jakiś tam jej znajomy hoduje sobie orzechy i jej oddał dwie reklamówki
Ale nie chciała mi dać więcej, bo rozłupywałam je przy niej zębami
co się będę męczyła z dziadkiem do orzechów

3 metry od domu mam olbrzymie drzewo, chodź, pozbierasz sobie ile chcesz, bo u nas i tak już nikt tego nie je xD

Napisane przez mtynai

Justyna się odchudza całe życie i mielone be bo tłuste pewnie dlatego

Prawie po prostu nie lubię...

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez KaasiaaK

no coś ty ja się nie pofatygowałam pod scenę tylko z daleka słyszałam :P

właśnie ojciec wrócił od dziadków, bo szukali psa.. uciekła, bo ktoś nie zamknął bramy tam gdzie ona siedziała i uciekła gdzieś i szukali i nie znaleźli ;(( a taka fajna psina z niej była

To trzeba było z daleko podnieść do góry

[effciaa16]

hej;*

grzech nie lubić gołąbków uwielbiam.
żelki tak samo ubóstwiam.
i ostatnio mam jazdę na snickersa. Prawie codziennie jem. Kurcze, nie no koniec z tym.
Dobra idę. Żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce.

[blue_apple]

Napisane przez SamaraMorganx

Azjatyckie horrory są świetne. Co prawda akcja powoli się toczy, ale nie ma tam wnętrzności tylko te nieszczęsne dzieci z włosami na oczach
ale i tak sa straszniejsze niż wybuchający mózg

ale wszystkie są takie same

Napisane przez KaasiaaK

EDM?


właśnie ojciec wrócił od dziadków, bo szukali psa.. uciekła, bo ktoś nie zamknął bramy tam gdzie ona siedziała i uciekła gdzieś i szukali i nie znaleźli ;(( a taka fajna psina z niej była

lumiere
właśnie leci do mnie pełnowymiarowe opakowanie

ojej może się jeszcze znajdzie...

Napisane przez parodia

Spod tego mostu?

Ja tylko tyle wiem, co z tych wszystkich artykułów, for

One missed call, Rec i Inni

Spadaj, zaraz zacznę

Nie, ale gdzieś tak od 5-6 r.ż. z mięs jem tylko pierś z kurczaka i... chude mięso wołowe

taa, z pod tego gustownego mostu za pareset tysięcy

inni są fajni

ja tak samo jeśli chodzi o mięso nawet dla mnie śmierdzi inne mięso...
choć zdarza mi się zjeść coś czego zazwyczaj nie jem, jeśli jest dobrze przyrządzone

ja zaczęłam... system 2-godzinny

[onaaa333]

Napisane przez mtynai

Justyna się odchudza całe życie i mielone be bo tłuste pewnie dlatego

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------



ja słyszalam, ze OP 4 to już przesadzone i w ogóle bardziej śmieszne (ta scena gdzie w basenie dla ratownika wysysa wnętrzności np.)

nie będę oglądać, co by nie zmienić zdania na temat reszty części tego filmu



ja lubie horrory, ale nie takie krwawe, bez masakry jakiejś.
bo mnie to obrzydza, a nie straszy.

1 i 2 część była najlepsza, a co do 4 to w sumie nic specjalnego tylko że w 3D to zawsze inaczej haha beznadziejna ta scena w basenie była

[blue_apple]

Napisane przez effciaa16

hej;*

grzech nie lubić gołąbków uwielbiam.
żelki tak samo ubóstwiam.
i ostatnio mam jazdę na snickersa. Prawie codziennie jem. Kurcze, nie no koniec z tym.
Dobra idę. Żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce.

a gołebie też lubię, to własnie jednak z tych rzeczy, których w innej postaci (w sensie mięsa...) bym nie zjadła


mam ochotę na snickersa

[visionario]

Dzień dobry Żbiki

Napisane przez ladyanx

DZIEWCZYNY, MUSZĘ, MUSZĘ, MUSZĘ się tu popodniecać wczorajszym koncertem!

Pociągiem do Lublina jechałam 6 i pół godziny Wszyscy poszli spać a ja przez te moje problemy ze snem siedziałam jak głupia ze słuchawkami na uszach pół drogi obserwując przedział. W W-wie przesiadka (swoją drogą zmarzłam jak nie wiem co przez te 10min), po 15 byłam w Lublinie.
Drepczemy do klubu - biletów miało być jeszcze tylko 50, więc lepiej zaklepać je wcześniej. Wchodzimy a tam z 20 osób już czeka i koczuje! Taką wewnętrzną nienawiść do nich poczułam
Około 16 spotkałam się z kolegą, godzinkę pospacerowaliśmy (jak on pachnie!!111111oneone)
Wracam pod klub z Kacprem, wybiega do mnie koleżanka - okazało się, że ktoś z klubu powiedział, że biletów nie ma! Dziewczyny poszły na górę i pytają o co chodzi, przyjechaliśmy na koncert tłukąc się tyle czasu pociągami i biletów nie będzie? Trafiła się nam na szczęście super barmanka, która zaczarowała tak, że niby mieliśmy rezerwacje i bilety dostaliśmy Po zapłaceniu za nie poszliśmy zjeść, później % na LSMach (w Warszawie wszyscy zwiedzają pałac kultury, a w Lublinie zwiedza się LSMy xd) i na koncert.

Mały klub, miliard ludzi, człowiek na człowieku, sensi, alkohol, brak tlenu i reggae Kocham to! Około 1 zaczęły się koncerty solowe - Bob one, Bas tajpan, TaLLib z bratem, panowie od beatboxu i oczywiście Junior Stress zmiażdżyli wszystko i wszystkich. Dutty wine leciało z 3 razy, myślałam, że sie posikam z radości xd Kocham Marcela, ah!
Szkoda, że Ola Monola i Grubson nie dojechali

W kolejce po coś do picia czekałam ponad 30min, do łazienki tak samo, ale było warto. Takie coś trzeba przeżyć!

Wyszliśmy po 4.30 od 5 siedzieliśmy już na dworcu, około 5:30 odbyły się poszukiwania jedzenia. Oczy zamykały mi się już nawet na stojąco. Całą drogę powrotną przespaliśmy+w domu 4h snu.
Bosko było, pragnę więcej i już odliczam dni do One Love

Szkoda, że nie spotkałam się z panem R. Dziś też dowiedziałam się, że na koncercie był pan P., a się nie widzieliśmy

http://www.youtube.com/user/obojetni.../1/SwTCLMx6W1I przesłuchać, wszystkie! Próbuję nadążyć za tym kolesiem, ale słabo mi idzie xd

Fajnie, że koncert się udał Też bym się wybrała na jakiś koncert, ale na razie nie mam jak i kiedy, mam nadzieję, że odbiję sobie w wakacje.
A co do piosenki to co prawda nie moje klimaty, ale tempo ma koleś nieziemskie

Napisane przez elajna888

4 część?
to mnie zaskoczyłyście daaaawno mnie tu ni było, ale skoro nowa część rozpoczęłyście to obiecuję poprawę i będę częściej zaglądać, słowo harcerza

Cześć Zaglądaj do nas częściej

Napisane przez star15

Edit: mój 1169 post

Napisane przez mtynai

zapomniałam sie pochwalić
wujek mi dał kilogramową paczkę żelków (żelek? obie formy poprawne?)
i od rana wybieram czerwone miśki o smaku wiśniowym

Żelki miśki Uwielbiam je.

Napisane przez effciaa16

grzech nie lubić gołąbków uwielbiam.

Ja też, mniam

--
U mnie dalej taka beznadziejna pogoda, zimno i pada, tym bardziej nic mi się nie chce. Przydałoby się 'Przedwiośnie' poczytać, a poza tym to robię sobie wolne, bo mój mózg dzisiaj pracuje na bardzo niskich obrotach i jakikolwiek wysiłek mnie przerasta

Miłej niedzieli

[KaasiaaK]

Napisane przez blue_apple

lumiere
właśnie leci do mnie pełnowymiarowe opakowanie

ojej może się jeszcze znajdzie...

i jak, jesteś zadowolona ;>
mnie też nachodzi ochota na minerały, ale kurczę przez internet boję się zamawiać, czy dobry odcień wybiorę i takie tam ;]] a na te "minerały" maybelline czy rimmel to szkoda mi pieniędzy :P

no mam nadzieję, chociaż ona już stara jest i chora a teraz tak zimno..

[rehab4181]

Witam Was
mogę dołączyć do Waszego grona ? przyjmiecie mnie ? niestety (albo i stety) jestem maturzystką 2010. Na dzisiejszy dzień mam w planach zdawać : j.polski PP, matematyka PP(chociaż myślę nad rozszerzeniem), j.angielski PP, wos PP, geografia PP(myśli podobne co do matematyki). Wszystko zależy od wyników próbnych matur, a w mojej szkole do lutego mają być minimum dwie . Co do kierunków studiów - w ogóle nie mam pomysłu, raz mam chęć iść na ekonomie a w późniejszym czasie wybrać specjalizacje, np . bankowość, raz turystykę i rekreacje.. pomysłów mam mnóstwo, codziennie jakiś nowy. Niestety z powodów finansowych będę musiała wybrać się na studia zaoczne. Niby dzienne są bezpłatne, ale same wiecie - stancja, książki itp. Nie chcę aż tak obarczać rodziców, chcę być niezależna, dać im odsapnąć od takich wydatków ( mam dwie starsze siostry, które studiowały dziennie i wiem jak było ciężko).
Chociaż tak bardzo się rozpisałam, mam nadzieje, że przyjmiecie mnie .

P.S. aaa, zapomniałam, jak idą u Was przygotowania na 1o0dniówkę?

[201604200942]

Napisane przez parodia

3 metry od domu mam olbrzymie drzewo, chodź, pozbierasz sobie ile chcesz, bo u nas i tak już nikt tego nie je xD

no nawet mnie nie załamuj
jak byłam młodsza jadłam kasztany na surowo

Napisane przez blue_apple

ale wszystkie są takie same

takie same, ale straszne ;p

Napisane przez rehab4181

Witam Was
mogę dołączyć do Waszego grona ? przyjmiecie mnie ? niestety (albo i stety) jestem maturzystką 2010. Na dzisiejszy dzień mam w planach zdawać : j.polski PP, matematyka PP(chociaż myślę nad rozszerzeniem), j.angielski PP, wos PP, geografia PP(myśli podobne co do matematyki). Wszystko zależy od wyników próbnych matur, a w mojej szkole do lutego mają być minimum dwie . Co do kierunków studiów - w ogóle nie mam pomysłu, raz mam chęć iść na ekonomie a w późniejszym czasie wybrać specjalizacje, np . bankowość, raz turystykę i rekreacje.. pomysłów mam mnóstwo, codziennie jakiś nowy. Niestety z powodów finansowych będę musiała wybrać się na studia zaoczne. Niby dzienne są bezpłatne, ale same wiecie - stancja, książki itp. Nie chcę aż tak obarczać rodziców, chcę być niezależna, dać im odsapnąć od takich wydatków ( mam dwie starsze siostry, które studiowały dziennie i wiem jak było ciężko).
Chociaż tak bardzo się rozpisałam, mam nadzieje, że przyjmiecie mnie .

P.S. aaa, zapomniałam, jak idą u Was przygotowania na 1o0dniówkę?

witam przyszłą ekonomistkę
ja od ekonomii uciekam jak najdalej ;p

u mnie przygotowania do studniówki idą baaardzo powoli. Wysłałam niedawno chłopaka do galerii w jego mieście, by poszukał mi jakiejś sukienki, ale podobno żadnych nie było (ciekawe czy w ogóle szukał )

Jutro wpłacam pierwszą ratę za studniówkę
Miejsce podobno jest świetne, będziemy mieć fontannę z czekolady, pokaz sztucznych ogni i walki rycerskie.
W tamtym roku maturzyści mieli nawet jakiegoś prosiaka, ale nie wiem czy w tym roku też będzie ;D

[mtynai]

Napisane przez rehab4181

Witam Was
mogę dołączyć do Waszego grona ? przyjmiecie mnie ? niestety (albo i stety) jestem maturzystką 2010. Na dzisiejszy dzień mam w planach zdawać : j.polski PP, matematyka PP(chociaż myślę nad rozszerzeniem), j.angielski PP, wos PP, geografia PP(myśli podobne co do matematyki). Wszystko zależy od wyników próbnych matur, a w mojej szkole do lutego mają być minimum dwie . Co do kierunków studiów - w ogóle nie mam pomysłu, raz mam chęć iść na ekonomie a w późniejszym czasie wybrać specjalizacje, np . bankowość, raz turystykę i rekreacje.. pomysłów mam mnóstwo, codziennie jakiś nowy. Niestety z powodów finansowych będę musiała wybrać się na studia zaoczne. Niby dzienne są bezpłatne, ale same wiecie - stancja, książki itp. Nie chcę aż tak obarczać rodziców, chcę być niezależna, dać im odsapnąć od takich wydatków ( mam dwie starsze siostry, które studiowały dziennie i wiem jak było ciężko).
Chociaż tak bardzo się rozpisałam, mam nadzieje, że przyjmiecie mnie .

P.S. aaa, zapomniałam, jak idą u Was przygotowania na 1o0dniówkę?

wiesz, ale ciężko jest zarobić bez wykształcenia tyle pieniędzy,zeby Cię było stać na te studia zaoczne

podlicz to sobie : 500zł /m-c za studia (bo okolo 5000zł za rok), 500zł mieszkanie, 300zł jedzenie, a ksiązki też musisz kupić, musisz w czymś chodzic ubrana, musisz wychodzić gdzies ze znajomymi. wbrew pozorom nie jest łatwo na to zarobić...

pomyśl nad dziennymi.. pracę mozesz w McD wcisnac między zajecia, zawsze to 500zł/m-c, na weekendy na jakieś promocje, albo rozkładać towar w sklepach 100zl/nockę.

a i mysle, ze z dziennych studiów można wiecej wynieśc



jak masz na imię?;>

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Baśka, gdzie masz studniówkę?;]
z jakiego województwa jesteś?;>

bo też się nie chwaliłaś !

[201604200942]

Napisane przez mtynai

wiesz, ale ciężko jest zarobić bez wykształcenia tyle pieniędzy,zeby Cię było stać na te studia zaoczne

podlicz to sobie : 500zł /m-c za studia (bo okolo 5000zł za rok), 500zł mieszkanie, 300zł jedzenie, a ksiązki też musisz kupić, musisz w czymś chodzic ubrana, musisz wychodzić gdzies ze znajomymi. wbrew pozorom nie jest łatwo na to zarobić...

pomyśl nad dziennymi.. pracę mozesz w McD wcisnac między zajecia, zawsze to 500zł/m-c, na weekendy na jakieś promocje, albo rozkładać towar w sklepach 100zl/nockę.

a i mysle, ze z dziennych studiów można wiecej wynieśc



jak masz na imię?;>

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Baśka, gdzie masz studniówkę?;]
z jakiego województwa jesteś?;>

bo też się nie chwaliłaś !

studniówę mam w hotelu (W-ch)
województwo: dolnośląskie

[defil19]

Witajcie
tak was czytam od jakiegoś czasu i się zastanawiam czy mogę do was dołączyć ?
Oczywiście maturzystka 2010..
Polski PP Matematyka PP Angielski PR no i biologia tylko nie wiem czy rozszerzona czy podstawowa

[blue_apple]

Napisane przez KaasiaaK

i jak, jesteś zadowolona ;>
mnie też nachodzi ochota na minerały, ale kurczę przez internet boję się zamawiać, czy dobry odcień wybiorę i takie tam ;]] a na te "minerały" maybelline czy rimmel to szkoda mi pieniędzy :P

no mam nadzieję, chociaż ona już stara jest i chora a teraz tak zimno..

jestem
z EDM nie byłam, ale myślę że stamtąd warto zamówić jako pierwsze, bo chyba wychodzą najtaniej a widać, że wielu pasują. no i stamtąd mam pędzle
wiesz, wszystko metodą prób i błędów...
ja dużo oglądałam zdjęc zanim wybrałam kolor, a ten który mi pasuje, to taki który wziełam z braku laku
dobra w ocenie koloru jak widać nie jestem
a na te pseudo minerały to też sądzę, że szkoda pieniędzy, bo to praktycznie to samo, co zwykłe podkłady, a cenowo wiadomo...

no zimno, ale może ktoś jej pomoże, a może wróci

Napisane przez rehab4181

Witam Was
mogę dołączyć do Waszego grona ? przyjmiecie mnie ? niestety (albo i stety) jestem maturzystką 2010. Na dzisiejszy dzień mam w planach zdawać : j.polski PP, matematyka PP(chociaż myślę nad rozszerzeniem), j.angielski PP, wos PP, geografia PP(myśli podobne co do matematyki). Wszystko zależy od wyników próbnych matur, a w mojej szkole do lutego mają być minimum dwie . Co do kierunków studiów - w ogóle nie mam pomysłu, raz mam chęć iść na ekonomie a w późniejszym czasie wybrać specjalizacje, np . bankowość, raz turystykę i rekreacje.. pomysłów mam mnóstwo, codziennie jakiś nowy. Niestety z powodów finansowych będę musiała wybrać się na studia zaoczne. Niby dzienne są bezpłatne, ale same wiecie - stancja, książki itp. Nie chcę aż tak obarczać rodziców, chcę być niezależna, dać im odsapnąć od takich wydatków ( mam dwie starsze siostry, które studiowały dziennie i wiem jak było ciężko).
Chociaż tak bardzo się rozpisałam, mam nadzieje, że przyjmiecie mnie .

P.S. aaa, zapomniałam, jak idą u Was przygotowania na 1o0dniówkę?

pewnie, że przyjmiemy
może najpierw napiszmy maturę, a potem zastanawiajmy się nad kierunkiem studiów
ja na dzień dzisiejszy mam wiele pomysłów, a ostatecznie zdecyduję mając w ręku wynik

u mnie za studniówkę 2 raty zapłacone. a co do reszty to nic jeszcze (sukienka, fryzura)

Napisane przez mtynai

wiesz, ale ciężko jest zarobić bez wykształcenia tyle pieniędzy,zeby Cię było stać na te studia zaoczne

podlicz to sobie : 500zł /m-c za studia (bo okolo 5000zł za rok), 500zł mieszkanie, 300zł jedzenie, a ksiązki też musisz kupić, musisz w czymś chodzic ubrana, musisz wychodzić gdzies ze znajomymi. wbrew pozorom nie jest łatwo na to zarobić...

pomyśl nad dziennymi.. pracę mozesz w McD wcisnac między zajecia, zawsze to 500zł/m-c, na weekendy na jakieś promocje, albo rozkładać towar w sklepach 100zl/nockę.

a i mysle, ze z dziennych studiów można wiecej wynieśc



jak masz na imię?;>

tu właśnie zgadzam się z Martyną, co do studiowania zaocznie, bo to chyba jednak nie opłaca się bardziej

Napisane przez defil19

Witajcie
tak was czytam od jakiegoś czasu i się zastanawiam czy mogę do was dołączyć ?
Oczywiście maturzystka 2010..
Polski PP Matematyka PP Angielski PR no i biologia tylko nie wiem czy rozszerzona czy podstawowa

pewnie, hej!
a co potem planujesz ?

[defil19]

Napisane przez blue_apple

pewnie, hej!
a co potem planujesz ?

aa tak myślę nad fizjoterapią we wrocławiu.. tylko nie wiem czy dzienne czy zaoczne

Może któraś też się wybiera na fizjoterapię ?

[rehab4181]

Napisane przez SamaraMorganx

witam przyszłą ekonomistkę
ja od ekonomii uciekam jak najdalej ;p

u mnie przygotowania do studniówki idą baaardzo powoli. Wysłałam niedawno chłopaka do galerii w jego mieście, by poszukał mi jakiejś sukienki, ale podobno żadnych nie było (ciekawe czy w ogóle szukał )

Jutro wpłacam pierwszą ratę za studniówkę
Miejsce podobno jest świetne, będziemy mieć fontannę z czekolady, pokaz sztucznych ogni i walki rycerskie.
W tamtym roku maturzyści mieli nawet jakiegoś prosiaka, ale nie wiem czy w tym roku też będzie ;D

oo mniam
dlaczego uciekasz od ekonomii?

Napisane przez mtynai

wiesz, ale ciężko jest zarobić bez wykształcenia tyle pieniędzy,zeby Cię było stać na te studia zaoczne

podlicz to sobie : 500zł /m-c za studia (bo okolo 5000zł za rok), 500zł mieszkanie, 300zł jedzenie, a ksiązki też musisz kupić, musisz w czymś chodzic ubrana, musisz wychodzić gdzies ze znajomymi. wbrew pozorom nie jest łatwo na to zarobić...

pomyśl nad dziennymi.. pracę mozesz w McD wcisnac między zajecia, zawsze to 500zł/m-c, na weekendy na jakieś promocje, albo rozkładać towar w sklepach 100zl/nockę.

a i mysle, ze z dziennych studiów można wiecej wynieśc



jak masz na imię?;>

Dorota
hmmm, Twój post dał mi do myślenia, jeszcze mam czas podjąć decyzje dzienne czy zaoczne, dziękuję

Napisane przez blue_apple

pewnie, że przyjmiemy
może najpierw napiszmy maturę, a potem zastanawiajmy się nad kierunkiem studiów
ja na dzień dzisiejszy mam wiele pomysłów, a ostatecznie zdecyduję mając w ręku wynik

u mnie za studniówkę 2 raty zapłacone. a co do reszty to nic jeszcze (sukienka, fryzura)



tu właśnie zgadzam się z Martyną, co do studiowania zaocznie, bo to chyba jednak nie opłaca się bardziej

ja narazie zapłaciłam pierwszą rate za 100dniówke

sukienkę będę szyła chyba u znajomej krawcowej, bo nie mogę znaleźć mojej wymarzonej . sprowadzi materiał, jakoś damy radę :P

macie już ustalone ostateczne terminy 100dniówek?
ja miałam mieć 16 na 23.01., ale zmienili ze względu na kamerzystę (no niee) , bo mu nie pasowało, a i tak będziemy mieć innego .

[defil19]

Napisane przez rehab4181

macie już ustalone ostateczne terminy 100dniówek?
ja miałam mieć 16 na 23.01., ale zmienili ze względu na kamerzystę (no niee) , bo mu nie pasowało, a i tak będziemy mieć innego .

ja mam 22.01 :P i tak myślę (trudna rzecz ) , że trzeba już zacząć się rozglądać za sukienką ;O ale znaleźć odpowiednią chyba będzie trudno.. ;D

[magdolena]

ja chyba mam w ostatnia sobote stycznia 100dniwoke. kiecki nie mam, a co gorsze nie mam z kim isc..

[201604200942]

Napisane przez rehab4181

oo mniam
dlaczego uciekasz od ekonomii?



ja narazie zapłaciłam pierwszą rate za 100dniówke

sukienkę będę szyła chyba u znajomej krawcowej, bo nie mogę znaleźć mojej wymarzonej . sprowadzi materiał, jakoś damy radę :P

macie już ustalone ostateczne terminy 100dniówek?
ja miałam mieć 16 na 23.01., ale zmienili ze względu na kamerzystę (no niee) , bo mu nie pasowało, a i tak będziemy mieć innego .

uczę się w technikum ekonomicznym i jest to największy błąd jaki popełniłam. Jestem humanistką, jednak w ostatniej klasie gimnazjum wybrałam szkołę, która według mnie, dałaby mi większe szanse znalezienia pracy (pfff)
teraz wiem, że ekonomia nie jest dla mnie, wręcz przeciwnie, dla mnie to czarna magia

jaką szyjesz sobie sukienkę? Masz już jakiś pomysł? Materiał? Kolor? Długość? ;>

w mojej szkole termin był już ustalony w tamtym roku, kiedy dyrektorka rozliczała się ze studniówki 2009.
Będę miała 29 lub 30 stycznia, prawdę mówiąc nie wiem, bo myślałam, że będzie w piątek, ale obiło mi się o uszy, że to sobota

Napisane przez magdolena

ja chyba mam w ostatnia sobote stycznia 100dniwoke. kiecki nie mam, a co gorsze nie mam z kim isc..

jeszcze masz sporo czasu, by kogoś znaleźć, chociaż pójść samej to żaden wstyd
Ale pewnie już wpłaciłaś zaliczkę

[BeaS]

Napisane przez blue_apple

no właśnie -.-

O nie, napisałaś do mnie żalową minkę.

Napisane przez AgeleSS

A u Was jak leci? ;> Widzę, że jakieś koncerty, imprezy i ogólne lenistwooo się szerzy... ;d

Jakie lenistwo? Kto się leni, ten się leni.
Chociaż dziś nie za wiele zrobiłam, za to wczoraj i przedwczoraj tak.

Napisane przez SamaraMorganx

Mi kolezanka przyniosła niedawno orzechy włoskie bo jakiś tam jej znajomy hoduje sobie orzechy i jej oddał dwie reklamówki
Ale nie chciała mi dać więcej, bo rozłupywałam je przy niej zębami
co się będę męczyła z dziadkiem do orzechów

Rozłupywałaś orzechy włoskie zębami?

Napisane przez onaaa333

Oglądałam ostatnio Oszukać Przeznaczenie 4 - 3D Oglądała któraś może?

Ja oglądałam, ale ta część jest gorsza od poprzednich. Mnie się podobała 1 i 3 najbardziej.

Napisane przez rehab4181

Witam Was

P.S. aaa, zapomniałam, jak idą u Was przygotowania na 1o0dniówkę?

Czeeeść.

Ja o tym nie myślę. Jeszcze daleko.

Napisane przez SamaraMorganx

Miejsce podobno jest świetne, będziemy mieć fontannę z czekolady, pokaz sztucznych ogni i walki rycerskie.

Ale fajnie.

Napisane przez defil19

Witajcie
tak was czytam od jakiegoś czasu i się zastanawiam czy mogę do was dołączyć ?
Oczywiście maturzystka 2010..
Polski PP Matematyka PP Angielski PR no i biologia tylko nie wiem czy rozszerzona czy podstawowa

Witam.

Napisane przez blue_apple

może najpierw napiszmy maturę, a potem zastanawiajmy się nad kierunkiem studiów
ja na dzień dzisiejszy mam wiele pomysłów, a ostatecznie zdecyduję mając w ręku wynik

Marta, ale opłaty robi się przed otrzymaniem wyników. I to jest najgłupsze rozwiązanie. Mogę wyjść z matury przekonana, że dobrze mi poszło, a w lipcu dowiem się, że mam 40 % i du.pa. Na studia się nie dostanę, a kasy nie oddadzą.

Napisane przez defil19

Może któraś też się wybiera na fizjoterapię ?

Ja chciałam, ale
1. fizyka na pr (o niee)
2. testy sprawnościowe (mam zwolnienie z wuefu, więc pewnie odpadłabym na starcie. bardziej utrzymuję się na powierzchni niż pływam, biegać nie mogę, więc lipa.)

----

nie zacytowało mi połowy i jestem wkurzona.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

A ten, nie pochwaliłam się Wam. odwiozłam dziś ojca do kumpla, bo był po piwku i nie chciał ryzykować i miałam samochód na 3 h , wzięłam koleżankę i pojechałyśmy 7 km za miasto. chciałam dać jej nawet kierować, bo przedwczoraj prawko odebrała, ale nie chciała. nie to nie, sama sobie pojeździłam.