Pierwszy kroczek,drugi kroczek...świetujemy pierwszy roczek! smyki maj-czerwiec 2009

[esti1984]

no nieeee tyle piszecie że jak przeczytałam to teraz nie mam czasu odpisać

tylko napiszę że jestem po pierwszym treningu byliśmy o 8.00 i było suuuuuper
mam pełno energii i już chcę jutrzejszy poranek

a oglądam się za wózkiem dla Nikoli i już sprzedaję 2 spacerówki po Julce bo dla Nikoli chcę nowy....ale nie wiem jaki.....nie musi być bardzo mały - bo chcę żeby był wygodny pomóżcie....wiem że cały czas o tym piszecie ale jakbyście mogły chociaż nazwy wózków fajnych napisać to będą wdzięczna

a z drugiej trony szkoda mi sprzedawać wózków Julci bo mam sentyment do nich

[gosikk_s]

Napisane przez Bercia2000

Nasz pierwszy bokser zdechł na raka mieliśmy go 8 lat kolejnego ukradli był u nas 4 lata więc czujemy duży sentyment do tej rasy.
Mimo ,że są duże większą cześc dnia śpią
Z kundelkami różnie bywa znam takie co ledwo od ziemi odrosły ,a rzucają się do gryzienia Yorka też nie chcę jeszcze bym zdeptała takiego małego

No i chyba własnie na nowotwory umierają, obija mi się że żyją średnio koło 7-8 lat. To mało Moi rodzice mieli wcześniej sporego kundelka, był super, żył 15 lat i niestety zaczął już chorować, trzeba było go uśpić. Teraz mają mniejszego, już 5 lat, jest bardzo ufny i towarzyski. Podobają mi się rasowe psy ale nie zdecydowałabym się raczej, no chyba że na golden retrivera

[esti1984]

Napisane przez gosikk_s

No i chyba własnie na nowotwory umierają, obija mi się że żyją średnio koło 7-8 lat. To mało Moi rodzice mieli wcześniej sporego kundelka, był super, żył 15 lat i niestety zaczął już chorować, trzeba było go uśpić. Teraz mają mniejszego, już 5 lat, jest bardzo ufny i towarzyski. Podobają mi się rasowe psy ale nie zdecydowałabym się raczej, no chyba że na golden retrivera

mam goldena ... bardzo przyjazny dzieciom mam rasowego i wiem że narażony jest na choroby bo podobno wszystkie rasowe żyją krócej i chorują ale nie mogliśmy się mu oprzeć...jest kochany

[Vila1987]

Napisane przez esti1984

no nieeee tyle piszecie że jak przeczytałam to teraz nie mam czasu odpisać

tylko napiszę że jestem po pierwszym treningu byliśmy o 8.00 i było suuuuuper
mam pełno energii i już chcę jutrzejszy poranek

a oglądam się za wózkiem dla Nikoli i już sprzedaję 2 spacerówki po Julce bo dla Nikoli chcę nowy....ale nie wiem jaki.....nie musi być bardzo mały - bo chcę żeby był wygodny pomóżcie....wiem że cały czas o tym piszecie ale jakbyście mogły chociaż nazwy wózków fajnych napisać to będą wdzięczna

a z drugiej trony szkoda mi sprzedawać wózków Julci bo mam sentyment do nich

Hej

Nie no, już wózków z sentymentu nei zatrzymuj. Gdzie miejsce na to wszystko?

ja też chętnie posłucham o spacerowkach, chociaż mój Marcuś jak nie jest w kombinezonie to i tak ma wygodnie w swojej spoacerówce od wózka. Jednak zdaje sobie sprawę, że i tak niedługo moze się przydać, a już tym bardziej na przyszłą zimę.

[Angel_1232]

Witam Wszystkich

Święta minęły radośnie i za szybko. Dzisiaj pobudka jak u Mariki 6.20, Jaśko juz niemógł dospać, jak widzi, że ja wstaje, też do wstawania pierwszy, bo coś się dzieje Tatuś tak się stęsknił za synkiem, że robili mnóstwo rzeczy razem w święta, a synuś tylko oglądał się za mną czy widzę, mały popisywacz W nocy razem, popołudniowe drzemki też wspólne. Efekt - dzieć nie chciał wczoraj spać w łóżeczku. Poranek marudny, ale wiem, że to dwójeczka lewa przebiła się prawie. Na razie spokój.Marika świąteczna obwitość zabkowa racja

Kalinka brawa za ząbki

Doriss
duże buzi na te 9 miesiączkówu nas 11m za 3 dni, zobaczysz jak ten czas szybciutko zleci, a ile nowych umiejętniości teraz przyjdzie. Co do wróżb, Jaśkowi musiałabym położyć wałek, bo oglądając cbeebies kucharz duży i mały bardzo mu się podoba, może kucharzem zostanie, mnie to pasuje. Nie przepadam za gotowaniem, gotuje ale bez pasjii, pieczenie owszem. TZ mógłby go wiele nauczyć.Kucharz z zamiłowania.

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Vila cześć
To Twój Marcelek chyba najszybciej z naszych dzieciaczków zaczął chodzić samodzielnie, mój Jaśko chodzi przy wszystkim, ostatnio ściany wszystkie podtrzymuje i próbuje zrobić samodzielne kroczki ale myśle, że na to musimy jeszcze poczekać z miesiąc, chyba, że nas zaskoczy. Każdego dnia pokazuje jak już dużo rozumie, uczy się szybciutko.. Co do smyczy to będzie konieczna, Jaśko to taki mały pędziwiatr.

Nie przechodzilismy przez 3 dniówkę więc nie do końca wiem jak przebiega, podobno gorączka i wysypka się z tym wiąże. Dziękuje każdego dnia, że Jaśko nie chorował.

A co studiujesz?

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Maugoszatka cześć

A tyle co esti wspominała o Helence, że jest tego samego dnia urodzona co nasze pociechy, a powiedz jeszcze o której godzince? A rocznice ślubu macie w moje urodzinki, najważniejsze daty mojego życia łączą nas

Esti

Mell
brawa dla Aleksafajnieże tak miło spędzasz czas

Malutka
brawa dla Dawidka

Gosikk
co do mieszkanka, to myślę ze ta druga para to ściema, mieszkanko czeka spokojnie, sama się nie mogę doczekać czwartku jaka będzie decyzja. Kuruj się

[gosikk_s]

Esti, no właśnie, goldeny są piękne i ponoć rodzinne, takiego psa nie bałabym się mieć przy dziecku

Angel, Aleks też mógłby zostać kucharzem z zamiłowania, przynajmniej byłby w rodzinie ktoś kto umie gotować Obyś miała rację z tym mieszkaniem...

[Angel_1232]

Ursull
Jak się czujesz? Współczuję, jeżeli w dalszym ciągu wymitujesz, ja miałam to szczęście, że nie miałam takich dolegliwości ciążowych.
A masz już termin USG? Bedziesz rodzić w tym samym szpitalu nawet jak sie przeprowadzicie?

Tak mnie przeraziłaś swoim snem, że poźniej mnie się śniło jak zabrali mi Jaśka przez pomyłkę.

buźki dla Mili

[blondynkapoznan]

odnosnie psów My mamy boksera i kota brytyjskiego marzy i się jeszcze jeden pies ale nie mammy warunków


jutro jedziemy małemu zrobić paszport

[marika2121]

Moje dzicko na obiad wtryniło rosołek i 9 kluseczek śląskich z sosikiem hmmmm... żarłoczek . Na 19 idę na step ale po takiej przerwie cięzko sie zebrac nawet, obym dostała jakiegos mega powera bo bede się ruszala jak mucha w smole.

gosikk_s - to rzeczywiście nie dostałaś żadnych pomocnych środków, ale to wina tego że jesteś jeszcze mamuśką cycową. Tak jest z ta przysięgą, zgadzam się.

Vila - to masz szybko pobudke, ale zasypia Ci jeszcze za jakąś godzinkę po pobudce tak koło 6-7? Czy zabawa? Ja kiedyś stosowałam takie oczyszczanie na samej wodzie nawet tygodniowe ale później jadlam zdrowo i były efekty ale nie powiem ogolnie diety niby ubogie ale drigie .U nas tez smoczek niby tylko do snu i w bardzo trudnych sytuacjach których jest ogólnie bardzo mało, ale do snu musi byc. Ja stosowalam Dukana 3 tygodnie i stracilam zaledwie 4kg. nie jest źle ale można więcej tyle że ja nie piłam odpowiedniej ilości wody oraz opuszczałam posiłki a tam trzeba jeśc śniadanko, obiad i kolacyjkę, tzn, dozwolonych składników mozna jeśc do woli a ja czasem na sniadaniu lub obiedzie jechałam nie że specjalnie tylko z braku czasu.

Berciu - oczywiscie że zrobisz jak uważasz chociaż myślę że decyzje już podjełas cio? no życie się ma jedno, dzieci tez jedyne w swoim rodzaju, ja zawsze chciałam miec pieska który bedzie wiecznie malutki o taki http://www.allegro.pl/item972717677_...ork_yorki.html

esti - a wy to codziennie chcecie chodzic? Ja bym pewnie chodziła gdybym miała gdzie zostawiac smrodka. Ale ten co masz od Niki nie będzie? on fajny jest przecież.

Angel - bo to magia świąt . A ja miałam nadziję że dzięki zmianie czasu będziemy dlużej spali i się przeliczylam , pobudki nawet wcześniej niz dotychczas.

Blondi - a wy mieszkacie w domu?

[blondynkapoznan]

marika My mieszkamy w ponad 100 letniej kamienicy w centrum Poznania

[ursull]

Hejka mamuśki
Zaczęło się podjadanie i zachcianki. Tak jak w ciąży z Milusią mam ochotę na lody,owoce, i wszystko i nic . Najgorsze,że ciężko mi się oprzeć i boję się,że znowu przytyję tonę . Nadal mam mdłości i jestem permamentnie zmęczona. Dwu godzinna drzemka w ciagu dnia to już standard. Aha,no i kolejny objaw jak z poprzedniej ciązy,bolą mnie nogi i nie mogę w nocy przez to spać. Też tak miałyście?

Ostatnia noc masakra,po długim płaczu i uspokajaniu Milucha usnęła o 22-ej,o 4 wylądowała u nas w łóżku i wierciła się przez godzinę. Za to w dzień to jakby szatan w nią wstąpił. Wszędzie jej pełno i tylko kombinuje co zbroić. Wpadła do łazienki stanęla przy wannie i zaczęła w nią kopać-celowo . Pierwszy objaw wandalizmu w jej wykonaniu. Potem podleciała do szafki jednym ruchem wszystko z niej zrzuciła (nigdy wcześniej tego nie robiła). A do tego,skubana nauczyła się obsługiwac pilota do telewizora . Potrafi włączyć i wyłaczyć tv,przełączyć na kanały,zrobić ciszej lub głośniej i nie robi tego przypadkowo

Tym razem śniło mi się,że urodziłam Biankę. Poród trwał minutę ,ale w tym śnie Milenka też urodziła dziecko i lekarze walczyli o jego życie ,a pomagała im w tym wampirzyca. W pierwszej ciąży tez miałam debilne sny

poczytam was teraz i coś napiszę do każdej,a na początek:


Vila fajnie,że jesteś

Vila dla Marcelka,a to zdolny maluch. Moja nawet nie próbuje sama chodzić.

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Oczywiście buziaki dla Kalinki

Marika na wątku list-grud 2010 robi się nas coraz więcej,ale i tak jestem wam wierna

Mell do tego dresu idealnie pasowały by różowe-ćwiekowe czółenka Caro

Caro jak mogłaś oddac policjantom swój dowód? Nie umiałas ich jakoś zagadac,użyć kobiecej przebiegłości?
Ale ty gruba jesteś To co nie ma szans na fotki?
Malutka barwa dla Dawidka za stanie,za zabka i za wszystko wogóle

aguha buziaczki dla Lenki,niech szybciutko wraca do zdrówka Mi się bardzo podoba imię Lenka,ale tak jak ma ukochana Doriss napisała,nie bvardzo pasuje Milenka i Lenka. Ja chyba też zrobię wróżbę.

Gossik bidulko nasza. Zdrobinienie od Doriana to Dorianek,Doruś... Ja tam przesądna nie jestem,ale też boję sie tego kieliszka

Doriss mamy podobny sposób dobierania imion,co mnie nie dziwi . Cieszę się,że podobają ci sie moje propozycje,a szczególnie z Doriana. Wiedziałam,że ty Illbanka poczujecie to imię . My takie,pokrewne dusze jesteśmy Chyba zrobię wrożbę,mimo,że nie wierzę. Ja wybrałam różaniec,a do zakonu to mi zawsze było daleko (nie miałam takich planów jak ty,chociaż etap fanatyczego zaslepienia kościołem przechodziłam,a raczej zaślepienia pewnym katechetą ). Zamiast różańca mozna obrazek lub książeczkę położyć

Vila jeszcze raz witaj ,cieszę się,że w końcu wychodzisz na prostą. Ja kupiłam plecaczek do,którego montuje się smycz i przypuszczam,że zdarzy mi się jej uzyć. Zawsze byłam przeciwna,bo uważam,że dzieci to nie psy,ale odkąd mam moja rozrabiarę to zaczynam się przekonywac do tego wynalazku. Nie zamierzam oczywiście używac tego non stop.

kalinaa dla ząbków

Bercia ja po tych,moich dietkach,jak wzięłam trochę tłustego do ust to odrazu odruch wymitny miałam. Mój TŻ wychowywał sie z bokserkiem,ponoć to najłagodniejsze psy pod slońcem.

Eve jeśli chcesz to moge ci jeszcze podesłac dietę Turbo

Esti fajnie,że trening się udał,trochę zazdraszczam Ja mam spacerówkę jane Sonic,typowa parasolka.

Angel narazie mam tylko ustalone spotkanie z położną na 20.04, obawiam się,że termin Usg przypadnie na nasz wyjazd na Kretę i szczepienia Milusi równiez. Będę musiała wszystko pozamieniać Co do porodu to zależy,gdzie będziemy mieszkać. Jeśli zostaniemy tutaj,gdzie jesteśmy to znowu będę rodziął w Birth Center (o ile wszystko będzie ok),a jeśli sie przeprowadzimy to w szpitalu. Buźki dla Jasia

Blondi a ja z amiesiąc ruszam na lotnisko i fruu do Grecji Dziś kupiłam środek na komary dla Miluchy.

Ja skończyłam,a was nie ma,to też sobie idę

[esti1984]

marika ale Igorek ma apetyt ładnie

tż chodzi 3 razy w tyg i ja też tak chcę ale podoba mi się bardzo i na razie chcę częściej nawet w sobotę chcę iść może do soboty mi przejdzie
ale docelowo 3 x w tyg

chodzi Ci o wózek Nikoli? mam cały czas mutsy transporter i jestem mega zadowolona, ale będę musiała mieć jakiś mniejszy jak wyjedziemy na dłużej do Gdańska albo w góry? to się nie pomieścimy z tym co mamy a szkoda


na pewno wrócisz pozytywnie naładowana


ursull ja też miałam sny ale chyba bliżej końca ciąży....
Blanka i Bianka śliczne imiona

[blondynkapoznan]

Ursull a Wy lecicie 6 czy 10 maja?
ja jeszcze nic nie mam kupione prócz sandałków z all a listę do zrealizowania w aptece będę mieć b.długą
wiecie już o której macie lot?

[ursull]

Napisane przez blondynkapoznan

Ursull a Wy lecicie 6 czy 10 maja?
ja jeszcze nic nie mam kupione prócz sandałków z all a listę do zrealizowania w aptece będę mieć b.długą
wiecie już o której macie lot?

lecimy 7 maja ,lot 20 z kawałkiem,a wy o której?

[blondynkapoznan]

Napisane przez ursull

lecimy 7 maja ,lot 20 z kawałkiem,a wy o której?

ja nie wiem o której lot pewnie poznamy jakoś przed samym wyjazdem.
A u Was bilety przysyłają do domu? bo u Nas najczęściej się odbiera na lotnisku w dzień wyjazdu.
ja w tym miesiącu idę wpłacić resztę zaliczki to się wszystko dowiem

[ursull]

Napisane przez blondynkapoznan

ja nie wiem o której lot pewnie poznamy jakoś przed samym wyjazdem.
A u Was bilety przysyłają do domu? bo u Nas najczęściej się odbiera na lotnisku w dzień wyjazdu.
ja w tym miesiącu idę wpłacić resztę zaliczki to się wszystko dowiem

na tydzień przed wylotem przysyłają bilety mailem i musimy sami drukować. Ja już mam zapłaconą całość

[blondynkapoznan]

Napisane przez ursull

na tydzień przed wylotem przysyłają bilety mailem i musimy sami drukować. Ja już mam zapłaconą całość

ja się zast nad zmianą na 2 tyg ale wyszło grubo ponad 8000zł więc lecimy na tydz.My wykupiliśmy firsta więc taniej było

[superzabula]

Hejka obzarciuszki
Przeczytalam co skrobnelyscie przez Swieta i dzis i zaraz uciekam spac bo jestem wykonczona. Jasiek od wczoraj goraczkuje i okazalo sie, ze ma zapalenie gardla i do tego zawalone migaly. Dopiero godzine temu temperatura zeszla mu do 37, bo tak to caly czas mial miedzy 38,5 a 39,3 Nocka nie przespana i niunius caly czas na rekach u mamusi, jedyna pozytywna rzecz z tej choroby to taka, ze sie naprzytula do mamusi za wszystkie czasy

Eve musze Ci napisac, ze Twoje rady dotyczace diety(mniej weglowodanow i slodyczy) u mnie poskutkowaly i schudlam zakladane 3kgteraz mam chec jescze na 2, tymbardziej, ze w Swieta nie przytylam

Ursull ja w ciazy mialam straszne skurcze lydek i nie moglam nieraz w ogole spac strasznie ciezkie sie wydawaly nogi

[glamourous]

hejka kobietki ale znow naskrobalyscie...co wy takie plodne w dni robocze jestescie co?

ale nikt za mna nie plakal i nie tesknil to chyba sie ide w pustelni znow zaszyc i tam siedzec

a przeprasam moja kochana Eve sie pytala ile ciasta pochlonelam oj sporo moja mila sporo, prawie caly mazurek ( no 3 kawaleczki dostaly sie mamie tacie i siostrze na skosztowanie- reszta moja...), pol tortu kruchego, babeczki chalwowe...na szczescie sernik sie nie udal wiec mnie tak do niego nie ciagnelo

Zabulka zdrowka dla Jasia

[Carolajna24]

NIESPODZIANKAAAAAAAAAAAAA AA!!!!

ha! wyżebrałam komputer mega szybki
nawet PS nie mogłam wgrać bo pamięci to ma mniej niż moja teściowa


co do teściowej, chciałam się pożalić wczoraj byliśmy u niej i gadaka zeszła na temat Michałowej kupki a raczej jej braku
Wracamy z tż z ogrodu (z fajeczki)
ja się patrze a Młody cały umorusany czekoladą
teściowa stwierdziła że ona m odwrotny metabolizm i po czekoladzie ją goni na kibel więc Michał NA 100% ma to po niej

i wiecie co dziś było
Młody darł się od południa prężył, siniał na przemian czerwieniał i bladł przy tym prostując nogi finalnie po 4 godzinach po masażach czopkach, wywoływaniach termometrem(wiem wiem głupi pomysł ale już nie wiedziałam co zrobić)
zrobił ogromną!! twardą zbitą kupkę dosłownie CZARNĄ!


ja ją france jedna zamorduje kiedyś, przysięgam ja jej zrobie taki metabolizm środkami na przeczyszczenie że małpa tydzień z kibla nie wyjdzie albo będzie pod siebie robić

[glamourous]

lo matko co tez ty gadasz CAro czekolada dla takiego malucha????????? chociaz moja babcia tez zajechal czemu ja Soni nie dam zadnego ciasta skosztowac

to co planujesz tescce w kawe wsypac cos na przeczyszczenie? myslisz ze da rade tak zeby sie nie skapla? tylko co bo te ziolka to maja specyficzny smaczek, blonniki to trudno nie zauwazycz fafrocli plywajacych a lewatywy ani czopka tez jej niespostrzezenie nie zaladujesz

[Carolajna24]

ja ją załatwie, jak mame kocham
ciasto jej upieke francy to nie wyczuje

glam ja nie powiem dam Małemu czasem jakiegoś ciastka, ale to od święta i to okruszek dosłownie, a teraz to wcale nie daje, pase go laktulozą, wcina zbożowe deserki na poruszenie jelitek, staram się trzymać diete i było już ciutkę lżej z ostatnią kupką


ale oczywiście MAMUSIA wie wszystko najlepiej

[marika2121]

Ale jestem zła juz kończyłam posta i coooo??????? wcieło mi go wrrrr

Ja padam na ryjek po stepie, mielismy z jakas nowa babeczką i takie tempo narzuciła że hej, ale o to chodzi , mokra jak szczurek byłam . Niunius był grzeczniutki jak aniołek pod opieka mojego taty tylko jak wróciłam to biedaczek jeszcze nie spał bo skończyly mi się pampki a mały narobił i tata tak go trzymał z goła dupcia bo nie wiedział gdzie mam zapasy .

blondi - kurcze a jak Olivierek reaguje na zwierzaczki? zaczepia je, goni?

ursull - biedaczka jesteś takie cięzki poczatki . Jak mas zzachcinki to jedz kobietko tłumacz sobie że później nie będziesz mogła bo cycus zakróluje ale bez przesady . Po ciąży zas będziesz dżaga z 2 ukochanych maluszków. A stópki to niech Tż grzecznie masuje wieczorkami jak jest naciera oliwka lub maścia chłodzącą, ponoc pomaga, chociaz ja takowych dolegliwosci nie mialam tzn. żadnych .

Esti - Esterko ale to byly malutkie kluseczki takie na raz do buźki , takie nakulałam wczoraj żeby sie wygodniej jadlo a nie takie jak oryginalnie sa takie z dziurką. a ja myślałam że to inny by ten rózowiutki , nie mutsy, cos mi sie pomieszało. A jaki ten twój osobisty trener?

superzabulka - kolejna chora owieczka, ucałuj Jasia , ja tez uwielbiam jak igorek jest zmęczony i śpiacy i tak fajnie sie tuli, wtedy to bym go zjadła mojego chrupeczka. Ja nie jadłam tłuszczy i słodyczy i cio? dupkaaa tylko 4kg. i to w pierwszych 2 tygodniach a później stała przez kolejne 2 .

glam - a ja kocham sernik , nie kus Caro bo jeszcze posle teściówke na ten inny światek

Caro - jesteś mega synowa :rot fl:. ale serio macie kłopot z tymi kupkami, a ten srodek co lekarka dała to nie działa? A duzo Misiu pije? wode mu dajesz?

[glamourous]

Caro Sonia tez ma taka urode ze kupe co 2-3 dni... Heksa mi polecila jej wiecej do picia dawac i rzeczywiscie, co chwila jej podtykam wode no i rzeczywiscie zdarza sie nawet niekiedy ze kupa idzie dzien po dniu a nawet jak jest na drugi dzien to jakos latwiej wychodzi
no i moja mama jej piecze biszkopciki z maki kukurydzianej ale jak mam byc szczera to mala chyba woli zwykle chrupki

Marika czesc powiem ci ze raz na jakis czas dobrze sobie zrobic troszke luzu od diety zeby sie organizm nie przezwyczail do mniejszych ilosci kalorii i tluszczow inie rozleniwil- wiec mysle ze takie swiateczne odstepstwo to nie wyjdzie ci na zle

dobra ide spac, d jutra babolki

[Carolajna24]

mariczka fajnie masz z tym stepem, u mnie na wsi ani w okolicy nie ma takich cudów
ale chyba zaczne coś szukać coby kondycji nabrać
Michałek dużo pije, wody, soki, herbatki co mu się poda
Lekarka na razie kazała dietkować i zapisała laktulozę co któraś dziewczyna mi tu polecała.
Ale to chyba dłuższy proces z tą laktulozą, od razu nie pomaga ale było już lepiej przed świętami kupka wyszła lżej i nie była tak zbita jak ostanio.
No ale teściowa wymyśliła a wiedziałam zeby do niej nie jechać


ogólnie coś mnie pech prześladuje ostatnio, to komputery, teraz z tą szybą, Mały się męczy i w ogóle do Jakaś taka rozbita coś jestem
Jutro jadę na wymiane nie wiem jak to zrobie bo musze z dziećmi jechać będziemy siedzieć pod zakłądem
A pojutrze idę znów na badanie hormonów

[marika2121]

glam - jutro będe u taty i wejde na czarodziejska wagę i zobaczymy jak u mnie święta wypadly , jak źle to sama sobie wleje . A sernik to chyba moje ukochane ciacho .

Caro - ja z okna widzę moja siłownię którą całkiem niedawno mi przerobili z przedszkola pewnie specjalnie dla mnie . No przyznam że rzeczywiście jakiś pech za Toba krąży, A ty, a ty peszku, wypad od Caro . jutro ma byc ładnie więc może jakoś dacie radę cała familią. A jak Tż? grzeczny juz jest?

A ja 1 maja jadę na 2 dniowe wesele i nie mam sie w co ubrac, musze przekopac allegro zeby cos obczaic. A w maju roczek, w czerwcu kolejne wesele i jeszcze 30 stka w knajpie więc super bo nie wiem co zaloże na tyle imprez .

[Heksa]

Caro ja na Twoim miejscu zrobiłabym zdjęcie tej czarnej zbitej kupy, lub ewentualnie wzięłabym pieluche i zawiozła teściowej pokazać. Jak Boga kocham tak bym zrobiła. Dodatkowo napuściłabym męża na nią żeby jej ponarzekał, pokrzyczał i pozłościł się. Dla mnie to niedopuszczalne żeby osoba trzecia (nawet babcia) dała dziecku coś nowego do jedzenia bez porozumienia. To tak jabym dała Glamowatej Soni (ale super to brzmi) czerwonej fasoli bo ja po niej lecę do WC więc i Sonia będzie kupy strzelała.

[milena07]

No i po świętach. Obiecałam podzielić się wrażeniami z użytkowania nowej spacerówki http://www.allegro.pl/item976220689_...gagratisy.html
Zdecydowałam sie na wersję szaro pomarańczowa bo żaden kolor tak naprawdę mi się nie podobał. I fajnie sie prezentuje ten szary jest z takim lekkim połyskiem. Wózek wizualnie super, wygodny, dobrze sie prowadzi, wygodny dla Malucha. W wyposażeniu jest pokrowiec na nóżki (przydał sie ) i folia przeciwdeszczowa. Wady: producent pisze że wazy 6 kg, wydawał mi sie od razu cięższy, zważyłam na wadze Kubusiowej i wyszło mi 8 300. Może nie tak dokładnie ale pisałam do sklepu gdzie go kupiłam i przyznali że jest cięższy(mają napisać do producenta). Ale po złożeniu jest mały i mieści sie do mojej starej corsy a oto mi chodziło.Druga sprawa to oparcie, Kubuś jest wysoki i teraz jest na styk, za rok może być problem. No to tyle ale ogólnie polecam

A jeszcze mi sie przypomniało że Marika kiedyś pytała o nasz rowerek skuterek-kosztował 140 zł w hurtowni na allegro widze że się pojawił ale jest droższy http://www.allegro.pl/item973019088_...pacerowka.html. Ostatnio mi sie spodobał taki:
http://www.allegro.pl/item979124100_..._marzenie.html
Niestety drogi

Carolka coś ostatnio dużo tych przygód z policjantami, współczuję również Michasiowi tych zaparć, czekolada kiepski pomysł teściowa się nie popisała ale tak czy siak będziesz musiała chyba znowu isc do lekarza skoro M. tak sie męczy

Malutka widzę że juz planujesz urodzinkija mam problem z tortem bo chcę również zamówić jakiś fajny w cukierni ale że urodziny Kubusia przypadają w długi weekend to nie wiem jak ten tort wytrzyma te 3 dni

aguha zdrówka dla Lenki i dla Ciebie

Gosia oby z mieszkaniem wszystko wyszło tak żebyś była zadowolona, u nas też ostatnio nocki kiepskie

Doris sto lat dla Kalinki!

Hej Vila! i dla Marcelka , ja tez kupiłam takie szelki i czekająna pierwszy kroczek

Kalinka gratuluję pierwszych ząbków!

Ursull mnie w ciąży ominęły te dziwne sny ale czytałam że to bardzo często się zdarza jako efekt różnych przemysleń, niepokojów i zmian typowych dla tego okresu.A co do Bianki czy tez blanki to juz kiedys pisałam że to mój nr 2 zaraz po Milence

Zaba zdrówka dla Jasia

Bercia kupiłam ten wózek i jestem zadowolona

Marika, Angel, Evus,Esti, Blondynka,Glam,Heksa hej

Acha dziewczyny mam jeszcze wieeelką prośbe. Nie macie jakiegos fajnego namiaru na ośrodek nad morzem,naszym morzem gdzie można by się wybrać z małym dzieckiem

[ursull]

superżabulka biedny Jasiu,ucałuj go ode mnie.

Caro no zatłukła bym babsztyla ,a ile mu tej czekolady dała?

Glam ja dałam Milusi ostatnio malutki kawałeczek czekolady z wielkanocnego zajączka i nic jej nie było. Nasze maluchy maja już prawie 11mc,mogą jeść sporo normalnego jedzenia,ale oczywiście w pewnych granicach. Dać do spróbowania,a nakarmić to też jest różnica.

Marika nie mogę zadużo przytyć,bo po drugiej ciąży trudniej się zrzuca. Teraz ledwo wróciłam do wagi sprzed ciąży,a i to jeszcze nie ta odpowiednia waga. Co do nóg,to skurcze miałam w trzecim trym. terazm mam taki ogólny ból,nie wiem jak to określić. Jakby kości mnie bolały Fajnie,tyle imprez

[Carolajna24]

Marika tż grzeczny
heksa
glamowatej Sonii ahahaha
ja ją załatwie jeszcze

milena u nas zaczęły się rajdy kolarskie stąd wszędzie policja bo obstawiają
dodatkowo projekt-bezpieczna ósemka plus świąteczny-trzeźwy kierowca

a przygód przez miesiąc miałam 2 raz mnie pan miły policjant wyśmiał a drugi nawrzeszczał



uciekam spać bo rano trzeba wstać ugotować coś pysznego i upiec bo jutro mała imprezka no i jeszcze trzeb jechać na wymiane szyby


dobranoc lasencje
Heksa fajno że wróciłaś-uwielbiam Twoje cięte tekściki

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

ursull cytuje "ale to tylko mała kosteczka była"


wrrrrr
jeźuuu ta baba mnie nie lubi a jak wychwalała swoją druga synową myślałam że padne
utro jak się wyrobie to śle Milence paczuszke-może pani na poczcie mi powie jak do was się śle


no PA dupki