My się jeździć nie boimy i po drogach się wozimy! - mamy już prawo jazdy - cz. II - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-11, 21:17   #241
PannaCola
Zadomowienie
 
Avatar PannaCola
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez parodia Pokaż wiadomość
Ja bym

Też tak robię chociaż do chudości mi kilka kg brakuje

Wpadam tak do Was tylko przelotem, między maturami
Ale już będę czytać i postaram się udzielać regularnie
Spokoojnie On generalnie boi się z ludźmi jeździć
W sensie,że najlepiej się czuje jak on prowadzi

Jak maturki?

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
Słyszałam....kurcze,ponoć zwrotnica nie odbiła motorniczy zginął na miejscu ...straszne
Młody chłopak,prawie w moim wieku...
__________________
kocha Jego. ;*

www.pajacyk.pl kliknij na brzuszek.!
PannaCola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 21:44   #242
parodia
Zakorzenienie
 
Avatar parodia
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: /
Wiadomości: 6 532
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez PannaCola Pokaż wiadomość
Spokoojnie On generalnie boi się z ludźmi jeździć
W sensie,że najlepiej się czuje jak on prowadzi

Jak maturki?


Młody chłopak,prawie w moim wieku...
Też tak mam ostatnio
Dobrze, nie narzekam

Uuu
__________________

parodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 22:27   #243
lemonka
Zakorzenienie
 
Avatar lemonka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 974
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez aguna Pokaż wiadomość

Wczoraj wracałam o 12 w nocy, fajnie się jechało
Taksówkarz o mało we mnie nie wjechał, albo zapomniał, że mam pierwszeństwo, albo koniecznie chciał być pierwszy

Natomiast dzisiaj śmiać mi się chciało, jak widziałam, jak pewna osoba parkowała. Było to parkowanie prostopadłe tyłem, a miejsc tyle, że zmieściły by się spokojnie dwa maluchy. Na skręconych kołach równanie do tyłu, poprawiał się z 4 razy i ciągle było krzywo, wjeżdżał na wysoki krawężnik z tyłu. Jeszcze po drodze samochód gasł. Aż stałam z ojcem i obserwowałam z balkonu. Nagle wysiada facet ok 40 byłam w lekkim szoku no może facet zrobił dopiero prawo jazdy, ale jak widać i płeć przeciwna miewa problemy takie jak my
ostatnio wybrałam się z kumpelami do kina na maraton filmowy do multikina, wracałyśmy koło 2 w nocy taxówką.. koleś z taxy był tak pewny siebie, głupie gadki, rozmowy przez telefon, jechał jak błyskawica pustymi ulicami miasta i.... pach! wypadek.. wymusił pierwszeństwo, wpakował się facetowi w bok! cały przód skasowany..

siostra z balkonu ma widok ja parking miedzy blokami, gdzie walka o miejsca jest dość zacięta.. zostało jedno wolne miejsce równoległe, ale żeby możliwy był wyjazd osoby przed i za nim to samochód zaparkować mógł dośc mały.. patrzę pakuję sie kombii mowię będzie ciekawie.. i normalnie 45 minut dziewczyny! facet około 50tki + żona + nastoletnia córka.. ale co on wyprawiał, wjeżdżał, wyjeżdżał, skręcał, wykręcał..cuda na kiju w końcu sie wkurzył zaparkował w połowie na trawniku, w połowie na ulicy i zastawił jedno auto tak, ze ten zapewne nie mógł wyjechać..

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Stuknęło mi dziś 13000 km, mam nadzieję, że ten tysiak nie będzie pechowy
gratulację! i kolejnych tysięcy
Cytat:
Napisane przez xxSHINeexx Pokaż wiadomość
Hmm, ja nawet nie patrze ile przejechalam Cholera, zaczynam zalowac Tez chcialabym wiedziec ile przejechalam.
jutro fote walnę mojemu miernikowi km i sprawdze ile przejechałam..właśnie leci mi 8 mc.. jej jak to minęło!

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość

A przy okazji mi się przypomniało jak jakiś rok temu w tej samej okolicy z tej samej bocznej drogi na ulicę wybiegł....koń! Też szłam rano do pracy i nagle słyszę takie stuk, stuk, stuk, myślę co to tak a tu nagle wielki dorosły koń wybiega niemalże galopem na drogę. Całe szczęście, że nie jechał żaden samochód, bo zwierzę było wystraszone i biegło na oślep.
hahahaha nie chciał Ciebie podwieźć? co do zwierząt to w poniedziałek zawiozłam mamę do pracy, sama mialam jeszcze chwilę do swojej to mówie pojade po jakieś swieże ciasteczka.. wbijam na parking, wysiadam, odwracam się, a tam wielbłądy!! mówię WTF?! a sie okazało, że za sklepem przyjechał cyrk i zwierzęta na spacerze

Cytat:
Napisane przez parodia Pokaż wiadomość

Wpadam tak do Was tylko przelotem, między maturami
Ale już będę czytać i postaram się udzielać regularnie
tak patrze na Twój harmonogram i odwołuje to co dziś powiedziałam, że matura to bzdura..
powodzenia daalej życzę!

Cytat:
Napisane przez aguna Pokaż wiadomość
Zamierzam podjąć pracę w samym centrum i nie wiem jak ja tam będę dojeżdżała, bo wszędzie są płatne parkingi a dojazdy autobusami nie wchodzą w grę, ponieważ nie kursują późnymi godzinami, co tu robić? wszędzie wszystko pozajmowane, wszędzie zakazy parkowania, a nie będę o 12 w nocy szła 5 przecznic dalej, bo to trochę niebezpieczne...
może w okolicy jakiś sklepowy, marketowy parking? rozejrzyj się za jakąś biedronka, one sa wszędzie

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
Dziś byłam świadkiem szczególnie wybitnego chamstwa.
Wjechałam w wąską uliczkę gdzieś w okolicach centrum, dwukierunkowa. Nie chcąc przeciskać się na siłę, chciałam puścić tych z przeciwka. Było trzech ludków - pierwszy pan w duzym srebrnym aucie (nie spojrzałam na markę), drugi był starszy pan w czerwonej pandzie, trzeci pan w pandzie żółtej.
Ten z pierwszego samochodu chciał zaparkować, ale pan z czerwonej i żółtej pandy bardzo to uniemożliwiali tak bardzo się spieszyli. Gdy pan numer dwa zobaczył, że ich puszczam (chyba po kilku moich mignięciach światłami), ruszył nie patrząc, że jest lekko zastawiony przez srebrny samochód i pchał go (!!!!!), porysował zderzak - sobie i jemu. I jedzie bezczelnie obijając ten poprzedzający samochód. Szkoda, że dopiero po czasie do mnie dotarło, że mogłam go zatrzymać i pomóc panu numer 1 w załatwieniu sprawy na miejscu.

Całe zajście nie mieści mi się w głowie.

Ah, ten "sąsiad" co mu szybę wybili nie parkuje juz na osiedlu. Od piątku nie widzę jego samochodu, a przecież wstawienie nowej szyby to sprawa kilku godzin.

co za cymbał! niektórzy się zachowują jakby dziec w domu płakały, obiad na gazie i w ogóle.. chwila pomyslunku i każdemu by łatwiej było..

ostatnio facet by mnie skasował na amen, sekudny zaważyły.. na jednym z większych skrzyżowań (info dla karolca- na skłodowskiej to za fordońskim) miałam zielone i koleś przez całe skrzyżowanie na czerwonym pocisnął! przed maską mi przejechał dosłownie.. zawal prawie miałam... szok..

własnie uzupelnilam olej, bo mi lampka zaświtała.. ogólnie jest oko, jeżdżę i jeżdżę.. dzień bez jazdy dniem straconym..
przytyłam i jestem pulpetem.. jak mozna schudnac na twarzy?
i konieczny jest fryzjer! karolca polecasz kogos u nas na ośśce?
__________________
Ja To Ja.... jestem księżniczką..

...tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę


nie lubię: zimnej herbaty, nijakich potraw, letnich uczuć
lemonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-11, 22:32   #244
parodia
Zakorzenienie
 
Avatar parodia
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: /
Wiadomości: 6 532
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez lemonka Pokaż wiadomość
jutro fote walnę mojemu miernikowi km i sprawdze ile przejechałam..właśnie leci mi 8 mc.. jej jak to minęło!

tak patrze na Twój harmonogram i odwołuje to co dziś powiedziałam, że matura to bzdura..
powodzenia daalej życzę!
Ja na ogólnym nie pamiętam, zerowałam zwykły, który sam się zeruje co tysiąc. I już z 2400 będzie, dawno nie sprawdzałam

Czemu? W sumie ta fizyka jest tylko bardzo ważna, bo ustne to i tak się do niczego nie liczą, tylko tak, żeby za mało egzaminów nie było są
__________________

parodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 13:42   #245
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Boże dziewczyny, pękam ze śmiechu Dziś ojciec opowiedział mi historię jaka się wydarzyła wczoraj u mechanika, który robił mi auto. Przyjechał ksiądz na wymianę oleju, filtrów i rożnych bzdetów. Miał do zapłaty 240 zł, wręczył 40 (!), po czym powiedział, że się za nich pomodli i odjechał Mechanik jest wściekły, dzwonił do proboszcza, a wszędzie go spławili... maaaaatko. Chyba przebiorę się za zakonnicę
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 14:52   #246
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Boże dziewczyny, pękam ze śmiechu Dziś ojciec opowiedział mi historię jaka się wydarzyła wczoraj u mechanika, który robił mi auto. Przyjechał ksiądz na wymianę oleju, filtrów i rożnych bzdetów. Miał do zapłaty 240 zł, wręczył 40 (!), po czym powiedział, że się za nich pomodli i odjechał Mechanik jest wściekły, dzwonił do proboszcza, a wszędzie go spławili... maaaaatko. Chyba przebiorę się za zakonnicę
Normalnie żyć, nie umierać
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 15:45   #247
sauer
Wtajemniczenie
 
Avatar sauer
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 042
GG do sauer
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

karolca co do tego parkomatu to może i tak jest, ale nie wiem bo się nigdy tak tym nie interesowałam

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Boże dziewczyny, pękam ze śmiechu Dziś ojciec opowiedział mi historię jaka się wydarzyła wczoraj u mechanika, który robił mi auto. Przyjechał ksiądz na wymianę oleju, filtrów i rożnych bzdetów. Miał do zapłaty 240 zł, wręczył 40 (!), po czym powiedział, że się za nich pomodli i odjechał Mechanik jest wściekły, dzwonił do proboszcza, a wszędzie go spławili... maaaaatko. Chyba przebiorę się za zakonnicę
nic tylko się przebrać za zakonnice
__________________
.hate it or love it


sauer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-12, 16:41   #248
agness813
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 491
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Boże dziewczyny, pękam ze śmiechu Dziś ojciec opowiedział mi historię jaka się wydarzyła wczoraj u mechanika, który robił mi auto. Przyjechał ksiądz na wymianę oleju, filtrów i rożnych bzdetów. Miał do zapłaty 240 zł, wręczył 40 (!), po czym powiedział, że się za nich pomodli i odjechał Mechanik jest wściekły, dzwonił do proboszcza, a wszędzie go spławili... maaaaatko. Chyba przebiorę się za zakonnicę
DOBRE!!
__________________
Sens mojego życia....Dawidek-13.08.2002 Oliwerek-13.03.2006 Laurunia-30.08.2011
agness813 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 17:27   #249
ania_z_wzgorza_marzen
Zakorzenienie
 
Avatar ania_z_wzgorza_marzen
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

sądze, że moj mechanik po takim numerze, to sam by mi zaserwował coś na kształt drogi krzyzowej :P
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania_z_wzgorza_marzen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 06:16   #250
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Hej, a ja zaliczyłam przedwczoraj pierwszą "stłuczkę"
Cofałam na parkingu i nie wiem jak to się stało, że nie zauważyłam samochodu zaparkowanego z tyłu za mną (stał zaparkowany krzywo i tyłek mu bardzo wystawał). Walnęłam go w zderzak, ale w pierwszej chwili przeraziłam się, bo zobaczyłam, że ma rozbite tylne światło i myślałam, że to ja mu rozwaliłam. Na szczęście właściciel powiedział, że ta lampa już była dawno rozbita a ja mu tylko delikatnie rysnęłam zderzak, tak że nawet nie było śladu. Dopiero jakby się wpatrzyć to było coś widać.
Na moim tylnym zderzaku z kolei odpadł spory kawałek lakieru, ale mój zderzak to jakiś plastik a tamten samochód miał bardziej twardy.
Całe szczęście, że skończyło się tylko na tym lekkim draśnięciu, ale co przeżyłam to masakra Wczoraj jak wyjeżdżałam z parkingu cofanie robiłam chyba z 10 minut po milimetrze żeby znów kogoś nie uszkodzić


Dziś stanęłam za to inaczej niż zawsze parkowałam, bo stoję równolegle za jakimś innym samochodem i pytanie teraz czy mnie zastawi ktoś z tyłu czy nie i czy stanie za mną też równolegle czy skośnie, bo tam różnie ludzie auta parkują
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 07:32   #251
xxSHINeexx
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Hej, a ja zaliczyłam przedwczoraj pierwszą "stłuczkę"
Cofałam na parkingu i nie wiem jak to się stało, że nie zauważyłam samochodu zaparkowanego z tyłu za mną (stał zaparkowany krzywo i tyłek mu bardzo wystawał). Walnęłam go w zderzak, ale w pierwszej chwili przeraziłam się, bo zobaczyłam, że ma rozbite tylne światło i myślałam, że to ja mu rozwaliłam. Na szczęście właściciel powiedział, że ta lampa już była dawno rozbita a ja mu tylko delikatnie rysnęłam zderzak, tak że nawet nie było śladu. Dopiero jakby się wpatrzyć to było coś widać.
Na moim tylnym zderzaku z kolei odpadł spory kawałek lakieru, ale mój zderzak to jakiś plastik a tamten samochód miał bardziej twardy.
Całe szczęście, że skończyło się tylko na tym lekkim draśnięciu, ale co przeżyłam to masakra Wczoraj jak wyjeżdżałam z parkingu cofanie robiłam chyba z 10 minut po milimetrze żeby znów kogoś nie uszkodzić


Dziś stanęłam za to inaczej niż zawsze parkowałam, bo stoję równolegle za jakimś innym samochodem i pytanie teraz czy mnie zastawi ktoś z tyłu czy nie i czy stanie za mną też równolegle czy skośnie, bo tam różnie ludzie auta parkują
Uuu wspolczuje. Wiem co to za uczucie chwile po tym jak kogos "pukniesz". Ale nie przejmuj sie
xxSHINeexx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-13, 11:59   #252
ania_z_wzgorza_marzen
Zakorzenienie
 
Avatar ania_z_wzgorza_marzen
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Hej, a ja zaliczyłam przedwczoraj pierwszą "stłuczkę"
Cofałam na parkingu i nie wiem jak to się stało, że nie zauważyłam samochodu zaparkowanego z tyłu za mną (stał zaparkowany krzywo i tyłek mu bardzo wystawał). Walnęłam go w zderzak, ale w pierwszej chwili przeraziłam się, bo zobaczyłam, że ma rozbite tylne światło i myślałam, że to ja mu rozwaliłam. Na szczęście właściciel powiedział, że ta lampa już była dawno rozbita a ja mu tylko delikatnie rysnęłam zderzak, tak że nawet nie było śladu. Dopiero jakby się wpatrzyć to było coś widać.
Na moim tylnym zderzaku z kolei odpadł spory kawałek lakieru, ale mój zderzak to jakiś plastik a tamten samochód miał bardziej twardy.
Całe szczęście, że skończyło się tylko na tym lekkim draśnięciu, ale co przeżyłam to masakra Wczoraj jak wyjeżdżałam z parkingu cofanie robiłam chyba z 10 minut po milimetrze żeby znów kogoś nie uszkodzić


Dziś stanęłam za to inaczej niż zawsze parkowałam, bo stoję równolegle za jakimś innym samochodem i pytanie teraz czy mnie zastawi ktoś z tyłu czy nie i czy stanie za mną też równolegle czy skośnie, bo tam różnie ludzie auta parkują
to dobrze, ze tak sie tylko skończyło

a mi dzis wbiegł (wkicał pod kola maly zajaczek/ króliczek. W dodatku niesamowicie lalo, ja i 3 kolezanki piszczalysmy jak typowe blondynki. Ale zdazylam wyhamowac, dobrze ze nikogo za mna nie bylo, bo byla kraksa( hamowalam dosc ostro). Ale pamiętam te jego przerazone oczka...do tej pory mam przed oczami chyba wystraszylam go klaksonem i samym samochodem
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania_z_wzgorza_marzen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 12:03   #253
Puntodivista
☕ sprawia, że jestem☺
 
Avatar Puntodivista
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ✿
Wiadomości: 6 743
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

isa666, ważne, że nic się nie stało

Ja wczoraj wyjeżdżałam z parkingu i dziecior na rowerze (z 5 letni) mi śmignął... mało brakowało, w ogóle go nie widziałam.
__________________

Z m i e n i ł a m swoje życie!
Puntodivista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 15:09   #254
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Dzięki dziewczyny
Moi rodzice też mi mówią, że nic się nie stało, lepiej taka stłuczka niż coś poważniejszego. Poza tym ja chciałam być uczciwa i jak walnęłam w to auto zostawiłam właścicielowi karteczkę z moim numerem tel. bo akurat nie było nikogo w pobliżu i nie wiedziałam czyje to auto. Dopiero jak facet zadzwonił spotkałam się z nim.
Nie chciałam być chamem i odjechać ot tak, choć równie dobrze muszę się liczyć z tym, że kiedyś ktoś mnie może puknąć i nawet się nie obejrzy tylko zwieje
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 15:13   #255
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość

Nie chciałam być chamem i odjechać ot tak, choć równie dobrze muszę się liczyć z tym, że kiedyś ktoś mnie może puknąć i nawet się nie obejrzy tylko zwieje
No, tak jak to było z moim przypadku
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 20:41   #256
Mini007
Zakorzenienie
 
Avatar Mini007
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Wiadomości: 3 178
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez lemonka Pokaż wiadomość
siostra z balkonu ma widok ja parking miedzy blokami, gdzie walka o miejsca jest dość zacięta.. zostało jedno wolne miejsce równoległe, ale żeby możliwy był wyjazd osoby przed i za nim to samochód zaparkować mógł dośc mały.. patrzę pakuję sie kombii mowię będzie ciekawie.. i normalnie 45 minut dziewczyny! facet około 50tki + żona + nastoletnia córka.. ale co on wyprawiał, wjeżdżał, wyjeżdżał, skręcał, wykręcał..cuda na kiju w końcu sie wkurzył zaparkował w połowie na trawniku, w połowie na ulicy i zastawił jedno auto tak, ze ten zapewne nie mógł wyjechać..
Chciałabym to widzieć Z powodów świńskich i złośliwych

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Boże dziewczyny, pękam ze śmiechu Dziś ojciec opowiedział mi historię jaka się wydarzyła wczoraj u mechanika, który robił mi auto. Przyjechał ksiądz na wymianę oleju, filtrów i rożnych bzdetów. Miał do zapłaty 240 zł, wręczył 40 (!), po czym powiedział, że się za nich pomodli i odjechał Mechanik jest wściekły, dzwonił do proboszcza, a wszędzie go spławili... maaaaatko. Chyba przebiorę się za zakonnicę


Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Hej, a ja zaliczyłam przedwczoraj pierwszą "stłuczkę"
Cofałam na parkingu i nie wiem jak to się stało, że nie zauważyłam samochodu zaparkowanego z tyłu za mną (stał zaparkowany krzywo i tyłek mu bardzo wystawał). Walnęłam go w zderzak, ale w pierwszej chwili przeraziłam się, bo zobaczyłam, że ma rozbite tylne światło i myślałam, że to ja mu rozwaliłam. Na szczęście właściciel powiedział, że ta lampa już była dawno rozbita a ja mu tylko delikatnie rysnęłam zderzak, tak że nawet nie było śladu. Dopiero jakby się wpatrzyć to było coś widać.
Na moim tylnym zderzaku z kolei odpadł spory kawałek lakieru, ale mój zderzak to jakiś plastik a tamten samochód miał bardziej twardy.
Całe szczęście, że skończyło się tylko na tym lekkim draśnięciu, ale co przeżyłam to masakra Wczoraj jak wyjeżdżałam z parkingu cofanie robiłam chyba z 10 minut po milimetrze żeby znów kogoś nie uszkodzić
Pierwsze koty za płoty, jak to mówią... fajnie, że ten drugi kierowca był wyrozumiały


Jakieś dzieciaki albo inne chuligany popisały Rysia Jest już umyty i odstawiony do garażu, bo od jakiegoś tygodnia spał pod chmurką.
Mini007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 20:55   #257
xxSHINeexx
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
No, tak jak to było z moim przypadku
W moim tez. Mam tylko wielka kreche na tylnym zderzaku...
xxSHINeexx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 22:54   #258
lemonka
Zakorzenienie
 
Avatar lemonka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 974
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Boże dziewczyny, pękam ze śmiechu Dziś ojciec opowiedział mi historię jaka się wydarzyła wczoraj u mechanika, który robił mi auto. Przyjechał ksiądz na wymianę oleju, filtrów i rożnych bzdetów. Miał do zapłaty 240 zł, wręczył 40 (!), po czym powiedział, że się za nich pomodli i odjechał Mechanik jest wściekły, dzwonił do proboszcza, a wszędzie go spławili... maaaaatko. Chyba przebiorę się za zakonnicę
hahaha pocisk..
Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny
Moi rodzice też mi mówią, że nic się nie stało, lepiej taka stłuczka niż coś poważniejszego. Poza tym ja chciałam być uczciwa i jak walnęłam w to auto zostawiłam właścicielowi karteczkę z moim numerem tel. bo akurat nie było nikogo w pobliżu i nie wiedziałam czyje to auto. Dopiero jak facet zadzwonił spotkałam się z nim.
Nie chciałam być chamem i odjechać ot tak, choć równie dobrze muszę się liczyć z tym, że kiedyś ktoś mnie może puknąć i nawet się nie obejrzy tylko zwieje
sytuacji nie zazdroszcze..
ale postapilas w calej sytuacji swietnie.. zuch dziewczyna!

no i tak jak w moim.. ;/ chwila zakupow.. cały tył zjechany ;/ brak sprawcy ;/
__________________
Ja To Ja.... jestem księżniczką..

...tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę


nie lubię: zimnej herbaty, nijakich potraw, letnich uczuć
lemonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 04:34   #259
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

A ja dziś jadę autobusem, weszłam teraz na wirtualny alkomat i wychodzi, że mam jakieś 1,2 promila :P Także cóż...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-14, 06:03   #260
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Jeszcze raz dzięki za słowa otuchy
I współczuję tym, które mają jakieś uszkodzenia a sprawcy zwiali z miejsca zdarzenia, ale cóż. Ludzie tacy są niestety

Wczoraj nikt mnie nie zastawił i udało mi się wyjechać spod biura bez problemu A bałam się, bo gdyby ktoś za mną i przede mną stał to musiałabym kombinować jak tu wyjechać a z parkowania równoległego jeszcze nie wyjeżdżałam nigdy.
Dziś za to znalazłam pod pracą idealną miejscówkę do parkowania równoległego. Akurat nikt tam jeszcze nie stał jak przyjechałam, więc zaparkowałam w dość dobrym miejscu, bo z przodu nikt mnie nie zastawi (jest brama wjazdowa na posesję).
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 06:35   #261
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Uuu Isa ja również nie zazdroszczę bo niestety wiem jak to jest. Zaliczyłam już niestety jedną "stłuczkę" na parkingu (zima, lód na drodze, zamieć śnieżna... zupełnie nie zauważyłam samochodu z tyłu i jaaak przygazowałam /brak wiedzy jak się zachować w śniegu.../.; zarysowałam mu bok, na szczęście lekko. właściciel nawet się na mnie nie wkurzył, powiedział że ma nauczkę za parkowanie w kretyńskim miejscu ). Zaliczyłam też zimą jedną kolizję na drodze (wjechałam facetowi w tył na światłach). Nie udało mi się wychamować, ale faktycznie dość szybko jechałam jak na tamte warunki.. Szczęście w nieszczęściu - okazało się że hamulce w samochodzie były nie do końca sprawne, w innym wypadku udałoby mi się zahamować bez problemu. Po kilku miesiącach tata przyznał że to nie była moja wina.
Ale się rozpisałam...

Takie sytuacje są naprawdę paskudne, na szczęście z biegiem czasu zaczynają wydawać się jakieś takie błahe i opowiada się o nich na luzie.

Ale chyba nie przeżyję chwili, gdy osobiście lub ktoś mi zarysuje moją corsę Mimo, że ma już kilka rys po poprzedniej właścicielce
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 10:48   #262
xxSHINeexx
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Ughh dziewczyny ja juz nie mam sil
Lekko pekniety zderzak z tylu i "probka" zielonego lakieru.
Mam juz jakis zolto-pomaranczowy i ten zielony wlasnie.
Jak ci ludzie jezdza Samochod stal zaparkowany ukosnie. Zawsze nawet troszke bardziej wjezdzam na chodnik (praktycznie zerowy kraweznik) zeby chronic "tyly", a juz 2 razy mi sie oberwalo jak stal zaparkowany. Pewnie ktos kto stal z drugiej strony ulicy wyjezdzal i nie wykrecil do konca. Ale kurcze, to jest naprawde denerwujace
Zderzak i tak chcialam wymienic, ale jesli ciagle ma mnie ktos stukac to jaki jest sens? Ja rozumiem ze tutaj jest dosc waska ulica, ale ja ani razu nie puknelam nikogo, wolalam sie bardziej pomeczyc, pokrecic. Szkoda ze inni tego nie szanuja.
xxSHINeexx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 12:37   #263
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Moja Toska z każdej strony porysowana, z przodu, z tyłu No nic, niektóre ryski nie są wielkie, ale są. Jedna dwa tygodnie po kupnie auta (pierwsza boli najbardziej!) przy wjeździe do garażu, barrrrrdzo pokaźna (a tam, macie zdjęcie, pośmiejcie się), kolejna też jakoś niedługo potem, przy wykręcaniu maska mi o garaż zahaczyła, jedna przez drzewo (jechałam spokojnie z TŻ, a tu nagle jakaś wystająca gałąź ), no i jedną mi ktoś na parkingu zafundował

W każdym razie strach pomyśleć co myślą o mnie inni kierowcy, jak patrzą na moje auto ale JUŻ się nie przejmuję, niedługo pomaluję (choć zbieram się od lipca zeszłego roku z dwiema ). Ewentualnie na tę największą rysę przykleję jakąś naklejkę, skoro i tak trzeba segment malować, a chwilowo kasy brak...
Jedno mnie tylko pociesza- że uszkodziłam swoje auto, ale innych NIGDY. I oby tak dalej

Poza tym cały czas myślę czy sprzedawać samochód czy nie... czy może poczekać jeszcze z rok i uzbierać ze 3 kawałki więcej.... już sama nie wiem Przywiązałam się do tego auta, choć ma wady...

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

AAAAA, W OGÓLE DOBIJAJĄ MNIE CENY PALIW! Chyba naprawdę w czerwcu benzyna będzie za 5 zł jak już 98 na wielu stacjach sięga tej granicy
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem


Edytowane przez Vivienne
Czas edycji: 2010-05-14 o 15:51
Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 14:40   #264
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość


AAAAA, W OGÓLE DOBIJAJĄ MNIE CENY PALIW! Chyba naprawdę w czerwcu benzyna będzie za 5 zł jak już 98 na wielu stacjach sięga tej granicy

Dlatego NIGDY nie kupię benzyniaka, jedynie diesel albo lpg

A tak a propo parkingów. Ostatnio jak wracałam z TŻ od chirurga (miałam usuwanego zęba i znieczulenie mnie uśpiło więc on prowadził), to miałam niezły ubaw na parkingu. Faceci jeżdżą jak DUPY! Toż to tragedia jakaś, tak wszyscy nadają jak to kobiety nie radzą sobie za kierownicą, ale na parkingach zdecydowanie wygrywają z facetami. Pod Leroy Merlin siedziałam w aucie a TŻ poszedł coś zobaczyć. Co chwilę się rozglądałam na boki czy już nie wraca i za każdym razem miałam ubaw. 10 minut przecież trzeba pomyśleć, które z 30 wolnych miejsc parkingowych wybrać, później próbować wjechać, poprawić z 5 razy i nadal stać krzywo Kobiety jakoś bardziej zdecydowanie na tym parkingu się poruszały. Wczoraj pod Kauflandem to samo, ubaw miałam i z własnego chłopa i z kilku innych jadących. A kobiety? Widzą miejsce to parkują. Proste. A tak wszyscy na te baby narzekają, jakoś jak na razie przez te 3 lata i jakieś 80 000 km przejechane to tylko faceci mieli okazję mnie walnąć, oczywiście z ich winy Nasza płeć się rozwija, a przeciwna się cofa w rozwoju najwyraźniej
__________________
W świni siła! W świni moc!



Edytowane przez Świniaczek
Czas edycji: 2010-05-14 o 15:58 Powód: :)
Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 14:46   #265
anntab
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tam, gdzie rosną poziomki...
Wiadomości: 3 788
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Dlatego NIGDY nie kupię benzyniaka, jedynie diesel albo lpg

A tak a propo parkingów. Ostatnio jak wracałam z TŻ od chirurga (miałam usuwanego zęba i znieczulenie mnie uśpiło więc on prowadził), to miałam niezły ubaw na parkingu. Faceci jeżdżą jak DUPY! Toż to tragedia jakaś, tak wszyscy nadają jak to kobiety nie radzą sobie za kierownicą, ale na parkingach zdecydowanie wygrywają z facetami. Pod Leroy Merlin siedziałam w aucie a TŻ poszedł coś zobaczyć. Co chwilę się rozglądałam na boki czy już nie wraca i za każdym razem miałam ubaw. 10 minut przecież trzeba pomyśleć, które z 30 wolnych miejsc parkingowych wybrać, później próbować wjechać, poprawić z 5 razy i nadal stać krzywo Kobiety jakoś bardziej zdecydowanie na tym parkingu się poruszały. Wczoraj pod Kauflandem to samo, ubaw miałam i z własnego chłopa i z kilku innych jadących. A kobiety? Widzą miejsce to parkują. Proste. A tak wszyscy na te baby narzekają, jakoś jak na razie przez te 3 lata i jakieś 80 000 km przejechane to tylko faceci mieli okazję mnie puknąć, oczywiście z ich winy Nasza płeć się rozwija, a przeciwna się cofa w rozwoju najwyraźniej
Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać
anntab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 15:35   #266
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Dlatego NIGDY nie kupię benzyniaka, jedynie diesel albo lpg
Diesel też strasznie zdrożał...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 15:46   #267
agness813
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 491
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Hej, a ja zaliczyłam przedwczoraj pierwszą "stłuczkę"
Cofałam na parkingu i nie wiem jak to się stało, że nie zauważyłam samochodu zaparkowanego z tyłu za mną (stał zaparkowany krzywo i tyłek mu bardzo wystawał). Walnęłam go w zderzak, ale w pierwszej chwili przeraziłam się, bo zobaczyłam, że ma rozbite tylne światło i myślałam, że to ja mu rozwaliłam. Na szczęście właściciel powiedział, że ta lampa już była dawno rozbita a ja mu tylko delikatnie rysnęłam zderzak, tak że nawet nie było śladu. Dopiero jakby się wpatrzyć to było coś widać.
Na moim tylnym zderzaku z kolei odpadł spory kawałek lakieru, ale mój zderzak to jakiś plastik a tamten samochód miał bardziej twardy.
Całe szczęście, że skończyło się tylko na tym lekkim draśnięciu, ale co przeżyłam to masakra Wczoraj jak wyjeżdżałam z parkingu cofanie robiłam chyba z 10 minut po milimetrze żeby znów kogoś nie uszkodzić
Zachowałas się SUPER,naprawdę

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
No, tak jak to było z moim przypadku
W moim niestety też,mam lekko pukniete drzwi i nadkole,tył też nieco draśniety ale rzuca się w oczy najmniej bo na tym czarnym plastiku

Cytat:
Napisane przez xxSHINeexx Pokaż wiadomość
Ughh dziewczyny ja juz nie mam sil
Lekko pekniety zderzak z tylu i "probka" zielonego lakieru.
Mam juz jakis zolto-pomaranczowy i ten zielony wlasnie.
Jak ci ludzie jezdza Samochod stal zaparkowany ukosnie. Zawsze nawet troszke bardziej wjezdzam na chodnik (praktycznie zerowy kraweznik) zeby chronic "tyly", a juz 2 razy mi sie oberwalo jak stal zaparkowany. Pewnie ktos kto stal z drugiej strony ulicy wyjezdzal i nie wykrecil do konca. Ale kurcze, to jest naprawde denerwujace
Zderzak i tak chcialam wymienic, ale jesli ciagle ma mnie ktos stukac to jaki jest sens? Ja rozumiem ze tutaj jest dosc waska ulica, ale ja ani razu nie puknelam nikogo, wolalam sie bardziej pomeczyc, pokrecic. Szkoda ze inni tego nie szanuja.
Bydło po prostu...nic dodać nic ująć

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Poza tym cały czas myślę czy sprzedawać samochód czy nie... czy może poczekać jeszcze z rok i uzbierać ze 3 kawałki więcej.... już sama nie wiem Przywiązałam się do tego auta, choć ma wady...

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

AAAAA, W OGÓLE DOBIJAJĄ MNIE CENY PALIW! Chyba naprawdę w czerwcu benzyna będzie za 5 zł jak już 98 na wielu stacjach sięga tej granicy
Ja bym chyba z tą sprzedażą poczekała,kupisz sobie potem coś lepszego
Co do cen paliw to szok mam diesla i też odczułam

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Nasza płeć się rozwija, a przeciwna się cofa w rozwoju najwyraźniej
Podpisuję się pod tym rękoma i nogami
__________________
Sens mojego życia....Dawidek-13.08.2002 Oliwerek-13.03.2006 Laurunia-30.08.2011
agness813 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-05-14, 15:57   #268
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez anntab Pokaż wiadomość
Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać
Zbok Nie wpadłabym chyba na to

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Diesel też strasznie zdrożał...

Ale diesel spali mniej niż benzyniak
Mówię o starszych samochodach (10 lat+), nie wiem jak te nowsze się mają w tej kwestii, bo nie mam najmniejszej ochoty na młody samochód
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 16:04   #269
parodia
Zakorzenienie
 
Avatar parodia
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: /
Wiadomości: 6 532
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Dlatego NIGDY nie kupię benzyniaka, jedynie diesel albo lpg

A tak a propo parkingów. Ostatnio jak wracałam z TŻ od chirurga (miałam usuwanego zęba i znieczulenie mnie uśpiło więc on prowadził), to miałam niezły ubaw na parkingu. Faceci jeżdżą jak DUPY! Toż to tragedia jakaś, tak wszyscy nadają jak to kobiety nie radzą sobie za kierownicą, ale na parkingach zdecydowanie wygrywają z facetami. Pod Leroy Merlin siedziałam w aucie a TŻ poszedł coś zobaczyć. Co chwilę się rozglądałam na boki czy już nie wraca i za każdym razem miałam ubaw. 10 minut przecież trzeba pomyśleć, które z 30 wolnych miejsc parkingowych wybrać, później próbować wjechać, poprawić z 5 razy i nadal stać krzywo Kobiety jakoś bardziej zdecydowanie na tym parkingu się poruszały. Wczoraj pod Kauflandem to samo, ubaw miałam i z własnego chłopa i z kilku innych jadących. A kobiety? Widzą miejsce to parkują. Proste. A tak wszyscy na te baby narzekają, jakoś jak na razie przez te 3 lata i jakieś 80 000 km przejechane to tylko faceci mieli okazję mnie walnąć, oczywiście z ich winy Nasza płeć się rozwija, a przeciwna się cofa w rozwoju najwyraźniej
A ja dzisiaj idę sobie po parkingu, patrzę, ktoś jakoś niezdarnie wyjeżdża, kręci się, miota przy tej kierownicy. Przyglądam się - młoda dziewczyna. 5 minut później jakieś kombi naddaje się jak tirem z przyczepą, żeby skręcić w lewo pani w średnim wieku...
Ale mam nadzieję, że tylko u mnie tak, że większość tych nieporadnych to kobiety
__________________

parodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-14, 16:05   #270
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - cz. II

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
W moim niestety też,mam lekko pukniete drzwi i nadkole,tył też nieco draśniety ale rzuca się w oczy najmniej bo na tym czarnym plastiku
Ja tego plastiku nie mam, także o wiele łatwiej o rysy... denerwujące to.

Cytat:
Napisane przez agness813 Pokaż wiadomość
Ja bym chyba z tą sprzedażą poczekała,kupisz sobie potem coś lepszego
Co do cen paliw to szok mam diesla i też odczułam
Też tak się właśnie zastanawiam, ale jak sobie myślę o lecie bez klimy to mi niedobrze. W zeszłym roku jak wracałam z jeziora to WSZYSTKO parzyło- siedzenie, drążek zamiany biegów, kierownica... pamiętam jaki to był koszmar jechać. Za to jak jechałam ojca autem- włączyłam klimę, odczekałam trochę i komfort był nieporównywalny

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Ale diesel spali mniej niż benzyniak
Mówię o starszych samochodach (10 lat+), nie wiem jak te nowsze się mają w tej kwestii, bo nie mam najmniejszej ochoty na młody samochód
Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, tylko wspomniałam, że podwyżka także nie ominęła diesli. A nowe spalają jeszcze mniej, osiągają wyniki nawet 3-4 litrów, zresztą w benzynie wyniki też juz są niższe- kumpel ma nową Mazdę 6 i pali max 6 litrów, a silnik z konkretną mocą.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem


Edytowane przez Vivienne
Czas edycji: 2010-05-14 o 16:06
Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-23 16:33:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.