![]() |
#241 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 48
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#242 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 566
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#243 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Mnie się przypomniał chłopiec (on miał jakieś 14 lat ja 15
![]() ![]() No i w zeszłym roku zaprosił mnie do znajomych i wysłał wiadomość, że jak można być takim potworem czy coś (a teraz gość ma 18 lat ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#244 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 566
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#245 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
W sumie to aż takich głupich rzeczy nie robiłam. Pamiętam tylko jedną, mając 17 czy 18 lat zrobiliśmy sobie z ówczesnym chłopakiem przerwę. Ja już po kilku dniach nie mogłam wytrzymać, nie mieliśmy ze sobą kontaktu więc spakowałam wszystkie jego rzecz + te które od niego dostałam (w tym takie bardzo intymna czyli seksowna bielizna, wibrator) i zostawiłam mu od drzwiami w jakiejś siatce
![]() ![]() Za to o następnego byłego jakoś nigdy nie byłam specjalnie zazdrosna. Nawet ostatnio oddałam książki jego obecnej dziewczyny do biblioteki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#246 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Ponad dwa lata temu, po rozstaniu z ex ex Tż, z którym spędziłam 2 lata... Robiłam głupie rzeczy
![]() ![]() - jeździłam autobusem z pętli na pętlę, byleby tylko przejechać przez jego osiedle i go zobaczyć "przypadkowo" - wysyłałam mu smsy miłosne, który mi pisał, żeby mu przypomnieć , jak bardzo mnie kochał ![]() - siedziałam w domu, słuchałam smutnych piosenek i później ustawiałam smuuutne opisy na gg, żeby widział, jak mi źle. - pojechałam do niego i mu powiedziałam "wiem, że źle robię,ale nie chce później mieć sobie za złe, że nie walczyłam o nas do końca!", na co on na mnie popatrzył żałośnie i powiedział, że decyzję już podjął - poprosiłam, żeby do mnie przyjechał, bo chcę mu oddać jego rzeczy ![]() - pisałam jak bardzo tęsknię - w nasze "miesięcznice" pisałam "Wszystkiego najlepszego z okazji XX miesięcznicy ![]() ![]() ![]() Później zaczęłam spotykać się z innym facetem (który też jest już exem), gdy mnie z nim spotkał na mieście, chciał do mnie wrócić, ale się nie skusiłam. Pamiętam, że przed studniówką moją napisał mi list miłosny, że chciał mieć ze mną Nadię i żebym była jego żoną ![]() Na szczęście w przypadku ex'a AŻ tak się nie poniżałam, nie wypisywałam do niego, choć przeżyłam to rozstanie duuużo bardziej. Chociaż przyznam ,że udało mi się na nim zemścić (pisałam o tym w wątku o tym, gdy ex układa sobie życie). Otóż spotkałam go z jego panną pod swoim BALKONEM i przy niej mu wszystko wygarnęłam, ale już bez histeryzowania i bez emocji ![]() 2 tygodnie temu zakończył się mój jeszcze inny, 3-miesięczny związek, facet zerwal przez smsa, pojechałam do niego RAZ, bo nie lubię tak załatwiać spraw, powiedział, że to jego ostateczna decyzja i ok. Nie mam zamiaru już do żadnego faceta wypisywać, błagać o powrót, po prostu to nie ma sensu! Ps. Przepraszam za błędy, ale serio ledwo widzę, co piszę :/
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. Edytowane przez oh Mandy Czas edycji: 2012-08-18 o 16:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#247 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Amsterdam
Wiadomości: 123
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Napisałam do byłej exa (tej która była z nim przede mna), pogadałam z nią, opowiedziałam jej wszystkie bajki, które mi opowiedział i pozniej mu wszystko wygarnełam (byly to glupoty, typu ze sciemnial ze uprawial z nia seks, a tak nie bylo itp)
Z drugim eksem - wprawdzie to ja z nim zerwałam, pozniej wróciłam (po tyg), a pozniej on mnie zostawił (cały czas miał inne na boku). Napisałam do jego kolejnej (którą miał już w dwa dni po mnie) by na niego uwazała, bo on jest taki siaki owaki... W sumie az tak głupie to nie było, ale jednak po tym czułam się idiotycznie. Mogłam olać sprawę i ich dwóch.
__________________
23.07.2011 - I found You ![]() 07.09.2011 - You're mine "Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko." niderlandzki już NIE chudniemy ćwiczymy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#248 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
buuu cisza a taki super wątek
![]() ![]()
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#249 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#250 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 63
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
![]() ![]() ---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ---------- ja zaczęłam się kolegować z kumplami exa - to dopiero! nieźle był wkurzony, ale trochę "dostał za swoje", fajnie się złożyło bo z dwoma jego kumplami mam dalej kontakt - okazali się spoko, nawet moją stronę trzymali i powiedzieli, że z niego frajer i tyle ![]() mówię wam najlepszy sposób na zemstę - olewka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#251 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Ja wprawdzie nie do bylego faceta, ale mialam takiego kolege ktorego traktowalam jak przyjaciela, on chcial byc ze mna jakies pol roku a ja z nim nie i kiedy postanowil zakonczyc nasza znajomosc (w sumie z jego winy bo dowiedzialam sie o czyms haniebnym co zrobil) to zwazywszy na to ze bylam od niego uzalezniona (ale nic do niego nie czulam ponad przyjazn/kumpelstwo) to dzwonilam do niego z 20 razy dziennie albo i 30 i z 10 smsow dziennie i dlugie wiadomosci na gg i pamietam jak raz sobie napisalam w wordzie wiadomosc jaka chce mu powiedziec i poprosilam by zadzwonil do mnie i mu zaczelam to czytac
![]() ![]() ![]() Edytowane przez 201605161006 Czas edycji: 2013-02-12 o 21:55 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#252 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Krzywe
Wiadomości: 100
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Haha, jesteście moimi mistrzyniami!!!
Edytowane przez Boogini Czas edycji: 2013-09-23 o 18:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#253 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
![]()
__________________
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#254 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 403
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Niezłe te wasze historie
![]() Największym błędem jaki zrobiłam by odzyskać byłego było pójście na imprezę, aby spotkać tam kolegę koleżanki i namówić go, by następnego dnia pojechał z nami na dyskotekę, na której miał być były ![]() Za to z tym pierwszym miałam po paru latach krótką historię miłosną. Parę miesięcy z nim było bardziej satysfakcjonujących niż lata z tym drugim. Mimo że złamałam chyba wszelkie zasady moralne, którymi się kierowałam ![]() Z tym drugim też przerabiałam miliony smsów, tysiące telefonów do, prośby o spotkania i "jeszcze jedną ostatnią szansę", gdy to on zrywał, bo: wracał do byłej (lafirynda wiedziała, że on jest ze mną, że zaręczeni, że mieszkamy razem ![]() Byliśmy razem 5 lat. Zrywaliśmy chyba 4 razy. Jednego razu odstawiłam się niesamowicie, golfik z dużym dekoltem, obcisłe dżinsy, bardzo wysokie obcasy (był niewiele wyższy i miał mega kompleks, gdy ubierałam obcasy powyżej 8 cm, dziwne to, bo obecny TŻ jest ode mnie niższy i nie narzeka na różnicę wzrostu), super makijaż, nowa fryzura i kolor włosów. Przyszedł do sklepu jego kuzynki (a mojej dobrej koleżanki, która była zdecydowanie po mojej stronie, bo też była świeżo po porzuceniu), chwila gadki o bzdetach i rzuciłam mu pierścionkami (w tym zaręczynowym) w twarz. On je pozbierał i mi oddał. No to ja na ulicę i już pierścionki do ścieków. Tego mi nie wybaczył ;P Przy innym zerwaniu z nim, nie odpuszczałam. Przez parę miesięcy zabierał mnie w trasę (był kierowcą) i za każdym razem w trakcie jazdy pisałam z kumplem, o którym mówiłam, że jest moim nowym. Wzdychałam jaki to ten kumpel nie jest cudowny, inteligentny i w ogóle och i ach. Ustawiłam nawet nasze wspólne zdjęcie na tapecie telefonu tak, żeby były widział. Kumpel wtedy miał od 3 lat dziewczynę, ale jakoś mi to nie przeszkadzało ![]() Głupota młodości ![]() Gdy teraz to wszystko wspominam, zastanawiam się co mną kierowało. Z ostatnim zerwaniem z tym padalcem, pomogli mi rodzice. Cała rodzina przeprowadziła się na niemal drugi koniec kraju, żeby być jak najdalej od niego. Po paru miesiącahc wróciliśmy do naszego miasta i oczywiście niemal od razu odezwał się były. Wtedy byłam już twarda. Kazałam mu "się odczepić", za co dostałam pogróżki. Niestety padalec nie wiedział, że jestem w dobrej komitywie z jego kumplem z pracy. Wystarczył jeden sms do rzeczonego kumpla i od razu zabrzęczał sms z gorącymi przeprosinami, pozdrowieniami i życzeniami jak najmilszego pobytu w mieście ![]() Dzięki Bogu nie mam już żadnych kontaktów z tym indywiduum. Mogłabym książkę o tym człowieku (i jego zachowaniach) napisać. Zapomniałabym, do jego ex i exex też wypisywałam, puszczałam masę głuchych sygnałów itd. Później poznałam się z tą ex i okazało się, że to nawet fajna kobietka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#255 |
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Ech, jaka ja byłam żałosna w jednym zwiazku.. wstyd mi za siebie. Zamieszkałam z ex ex po miesiącu znajomości. Po ytzech miesiącach klapki opadły, bo wyszły wady, ale zaczęło się toksyczne ciąganie. Koleś wiecznie niepracował, więc nie dokładał się do mieszkania. Niemal ciągle wracał po nocy i w różnym stanie, od alkoholu po narkotyki. Przez 1,5 roku tkwiłam w tym chorym, toksycznym związku. Co chwila się pakowałam, wyprowadzałam. I co? on nigdy za mną nie płakał, nie błagał, nie dzwonił. Po dwóch dniach to ja, można powiedzieć, skamlałam, że go kocham i świata nie widzę poza nim. Chore, to był dziad jakich mało.
Ex zostawił mnie po niecalym roku związku. Z dnia na dzień, bez słów wyjaśnień. Cierpiałam, ale nie pisałam, nie płaszczyłam się. Odpuściłam, skoro nie chciał ze mną być, to nie. Ale za czasów ex ex wstydzę się siebie. Byłam totalnie zmanipulowana i niepewna siebie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#256 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 745
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#257 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Krzywe
Wiadomości: 100
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#258 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Przypomniał mi się jeszcze numer faceta koleżanki, ktory dowiedział się, że zdradziła go z czarnoskórym. ![]() ![]() Mistrz zemsty ![]()
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#259 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Tak szczerze mówiąc, to największą głupotę robiłam podczas każdego powrotu do eksa (tego wybłaganego lub niby z jego inicjatywy, gdy nie miał akurat żadnej laski do bzykania). To były najgorsze rzeczy, które sobie fundowałam sama
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#260 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 403
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
![]() A mógł mi dać jeden z "rodowych" pierścieni mamuśki... Ten to bym chętnie sprzedała, bo drań jeszcze kupę kasy jest winien mi i moim rodzicom ![]() Z resztą ten zaręczynowy pierścionek był chyba jakimś znakiem od sił wyższych ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#261 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 104
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Nie wiem czy już się kiedyś tutaj nie wypowiadałam i nie opisywałam swojej "szalonej" historii z byłym
![]() To był mój pierwszy chłopak, pierwsza miłość, z nim straciłam dziewictwo. Miałam 17 lat, on był rok starszy. Poznaliśmy się na obozie młodzieżowym, okazało się, że jesteśmy z tego samego miasta - love kwitła ![]() Po pół roku skończyło się kwitnięcie love i moja miłość życia zaczęła mnie zdradzać i romansować sobie na boczku z koleżaneczką z jego klasy :P Mogłabym jeszcze opisywać detale tej historii, ale nie ma sensu - ostatecznie w wielkim stylu przyznał mi się do tego w Sylwestra, kiedy byliśmy na romantycznym wyjeździe we dwoje w Zakopanem :PPP Ja (kretynka skończona) zamiast kopnąć typa w zad, błagałam go, żeby mnie nie zostawiał. Byliśmy jeszcze razem przez dwa tygodnie, po czym rzucił mnie dokładnie 14 stycznia 2006 roku (pamięta się datę do dziś ![]() I TU ZACZYNA SIĘ MÓJ HIT ![]() Wpadłam na za☠☠☠isty pomysł, aby go zobaczyć i "spędzić z nim noc" (o lol, normalnie NIE MOGĘ z siebie jak sobie o tym przypominam :P). Podłączyłam się do niego na GG i powiedziałam, że nie mam gdzie dzisiaj spać. Bo moi domownicy (mama i dziadkowie) wyjechali do dalszej rodziny do Warszawy, a ja byłam u kolegi dzień wcześniej na noc na imprezie i rodzinka myślała, że mam klucz od domu, a nie miałam i nie mam gdzie spać, a u tego kolegi już zostać nie mogę, bo on gdzieś wyjeżdża no i kompletnie bezradna jestem :P Czy mogłabym więc przyjechać spać do niego? ![]() W domu puściłam elegancką ściemę, że idę na imprezę i będę nocować u koleżanki :PP Pojechałam wieczorem najpierw do mojej przyjaciółki (do tej u której to miałam rzekomo nocować :P) i mówię jej, że jadę dzisiaj na noc do W. Ona do mnie, że chyba mnie poryło już zupełnie i co ja znowu odstawiam za cyrk. Ale ja do niej, że jadę no i pojechałam tam... ![]() ![]() ![]() On czekał na mnie na przystanku i kiedy już wysiadłam z autobusu powiedział mi, że niestety, ale nie wypaliło. Jego rodzice nie zgadzają się, abym spała u nich dziś. ALE on ma dla mnie inną propozycję, abym nie zostawiać mnie na lodzie :P Mogę spać w boksie koło jego bloku (looooooooooooooooooooool ). Poszliśmy do owego boksu :P Dodam, że była zima, luty, a ja byłam przeziębiona :P W owym boksie było zimno na maksa, ale mój eks zatroszczył się o koc dla mnie ![]() ![]() Masakra, od tamtej pory wyleczyłam się z byłego. Tzn. cierpiałam jeszcze długo, bo bardzo kochałam tego padalca, ale już go od tamtej pory nigdy nie widziałam i mam nadzieję, że nie zobaczę ![]() Także myślę, że mój hicior przebija wsio ![]()
__________________
"Ludzie dbają o tych, którzy dbają o siebie!" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#262 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Cytat:
hahha hit, kocham takie wtopy ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#263 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Ja miałam 16 lat on 18. To ja zerwałam z nim. Dzwoniłam do niego pół dnia. Gdy zadzwonił koło 14 powiedziałam, że z nim zrywam (oczywiście myślałam, że od razu się u mnie zjawi :P). Niestety gdy uświadomiłam sobie co zrobiłam zaczęłam wydzwaniać jak najęta i przepraszać, a gdy się u mnie zjawił po paru dniach to zaczęłam mu grozić, że połknę jakieś tabletki i będzie mnie miał na sumieniu :P szkoda tylko, że się nie przejął :0 ale to było dawno i nie prawda
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#264 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
monikkad
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#265 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Amsterdam
Wiadomości: 123
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
tragedia, powiedziałam mu, że jestem w ciązy........ :/
__________________
23.07.2011 - I found You ![]() 07.09.2011 - You're mine "Kobieta jest organizmem ultradoskonałym. Potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. Przetrwa wszystko." niderlandzki już NIE chudniemy ćwiczymy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#266 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#267 |
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#268 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Ja nie lubiłam się upokarzać i nigdy nie pisałam po rozstaniu pierwsza. Ale ja juz taka jestem, że jak mi ktoś powie 'papa', to nie będę przeszkadzać :P
zabierałam moje koleżanki i imprezowałam (czasami za bardzo), no i wiadomo - strojenie się najbardziej jak się da , a żeby zobaczył i pożałował, a co! to było głupie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#269 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
Dzwoniłam, pisałam ,błagalam,szantazowalam.. . podstawowe bledy mlodosci
![]() Edytowane przez walczezesoba Czas edycji: 2014-01-13 o 17:08 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#270 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2
|
proszę o pomoc
rok temu poznałam faceta.Wiedziałam od razu,ze to jest to,ale też wiedziałam,że jest to niemożliwe ,ponieważ on miał dziewzyne w polsce (ponieważ mieszkamy za granic)a ja chłopaka przysobie.Po kilku miesicach od poznania nowego chłopaka postanowiłam się rozstać z moim obecnym chłopakiem,ponieważ już od dłuższego czasu nam sie nie układało a poza tym byłam zakochana po uszy w nowo poznanym chłopaku.On we mnie też.Mówił,że mnie kocha .Dbał o mnie jak o księżniczke.Pomieszkiwali śmy razem ale cały czas miał dziewczyne w poolsce.Z racji tego,że mówił ze mnie kocha myśałam,że ja dla mnie zostawi.problem się pojawił,poniewaz ona postanowiła kilka tygodni temu do niego przyjechać.ja nic z tego nie rozumiem.On mówi,że mnie kocha i jestem wspaniała,ale jej nie zostawił.Spotykamy się kiedy ona jest w pracy i nie tylko na seks.W dalszym ciagu mówi ,że mnie kocha .Jak ja mam go odzyskać ,Szlak mnie trafia kiedy widze jakieś zdjęcia dodane przez nia na fb .Ja go kocham i zależy mi na nim .Jeśli on by ja tak naprawde kochał to nie spotykał by się ze mna.Pomocy każda rada się przyda jak mam go odzyskać
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:35.