Chudniemy i piękniejemy...:) Zapraszam kobietki - Start 18.04

[myszka2020]

Hej Słoneczka
Jak dzionek Wam mija?

Ja już po owsiance z połówką banana, orzechami i pestkami, niedługo wpadnie koktajl (mały jogurt naturalny, połowa banana, 2 połówki brzoskwini z puszki+orzechy włoskie), na obiad będzie sałatka cezar - cyc z kurczaka, sałata, pomidor, jogurt naturalny i czosnek (to w pojemniczku, bo będę poza domem), potem jakaś złożona kanapka z razowca, z szyneczką, sałatą, pomidorkiem, szczypiorkiem, a na kolację może jajecznica z 2 jaj na łyżeczce masła.

I powiem Wam, że wstałam dziś i zaczęłam ćwiczyć. Najpierw rozgrzewka - 10 minut biegu w miejscu, potem jakieś 25-30 minut różnych ćwiczeń, bardziej takich dynamicznych, podchodzących pod aerobik. I świetnie się czuję teraz

Muszę kupić orbitrek Mógłby być tańszy, teraz każdy grosz liczę

[Vegeta28]

Cześć dziewczęta
Na święta wyjechałam i nie miałam dostępu do internetu. Muszę nadrobić potem i poczytać co tam u Was. Troszkę pogrzeszyłam, ale teraz wracam do ścisłej bezsłodyczwej diety. Jutro się zważę i zobaczymy czy to coś wg daje. Wieczorem planuję dłuuuuuugi spacer.

śniadanko-kanapki z ciemnego chlebka z szynaczką (jakąś taką chudą)

Miłego dzionka

[agulaaaa]

Ja póki co kanapki z wędliną, papryką i pomidorem Uwielbiam wiosnę i jest tyke świeżych, pysznuch warzyw Potem jabłuszko i mandarynka. Wczoraj ćwiczyłam na Orbim 45 min Potem trochę ćwiczeń, ale nie miałam za bardzo siły. Dziś powtórka wieczorem. Słyszałam, że dobrze jest poćwiczyć przed śniadaniem ( metabolizm przyspiesza), ale na razie trudno mi się zmotywować rano

[dulcita]

dzieńdobry wszystkim !! co tam słychac? Jak leci dzionek?
Ja dzis zawedrowałam do sklepu po owocki i stworzyłam sałatke owocowa.. i jestem happy.. duzo mi jej wyszło,a le rodzinka pomoze :P
Wczoraj na siłce 2 h.. sie instruktor cieszył ze moze mnie wymeczyc ^^
A dziś zszamałam naarzie
I - woda z cytryna, a potem pol chudego serka + pół wieśniaka + rzodkiewki dwie + wafele dwa ryżowe z dynia + zielona herbata
II - sałatka owocowaaa + wafel ryzowy + zielona herbata

Na obiad nie wiem co wszamac.. ;|
no rano sie nie chce. wiem cos o tym :P ale z drugiej strony przed spaniem tez.. bo spac sie chce :P najlepiej popołudniu.. i ja sobie wtedy smigam posiłkowac na siłce ;D dzis tez.. aleee zaraz sie zbieram na rozmowe o prace ! trzymajcie kciuki baby !!

[paniKA88]

Napisane przez dulcita

dzieńdobry wszystkim !! co tam słychac? Jak leci dzionek?
Ja dzis zawedrowałam do sklepu po owocki i stworzyłam sałatke owocowa.. i jestem happy.. duzo mi jej wyszło,a le rodzinka pomoze :P
Wczoraj na siłce 2 h.. sie instruktor cieszył ze moze mnie wymeczyc ^^
A dziś zszamałam naarzie
I - woda z cytryna, a potem pol chudego serka + pół wieśniaka + rzodkiewki dwie + wafele dwa ryżowe z dynia + zielona herbata
II - sałatka owocowaaa + wafel ryzowy + zielona herbata

Na obiad nie wiem co wszamac.. ;|
no rano sie nie chce. wiem cos o tym :P ale z drugiej strony przed spaniem tez.. bo spac sie chce :P najlepiej popołudniu.. i ja sobie wtedy smigam posiłkowac na siłce ;D dzis tez.. aleee zaraz sie zbieram na rozmowe o prace ! trzymajcie kciuki baby !!

powodzenia jaka praca?

zdobyłam w końcu wagę i się zważyłam... przytyłam kilogram ;( teraz już nie ma żadnego odpuszczania sobie, 10kg to w końcu nie tak dużo, jak się postaram to na początku lipca będę już laską taką że chocho

Póki co zjadłam
- pół omletu z płatków owsianych
- kanapke z jajkiem i majonezem

a zaraz idę obrać marchewkę i przygotować kotlety sojowe żeby mieć co zjeść po treningu

[Fraise_]

Cześć dziewczyny,
postanowiłam się do Was przyłączyć, będzie mi raźniej To dopiero drugi dzień mojej diety, więc na razie dobrze się trzymam Z doświadczenia wiem, że niedługo pewnie będę mieć straszną ochotę na wszystko czego nie mogę jeść. Co roku obiecuję sobie, że schudnę do wakacji, żeby wyglądać jakoś w stroju kąpielowym i mam nadzieję, że w końcu się uda. Mam 165 cm wzrostu i ważę 64 kg. Na razie chcę zejść do 55 kg, a jeśli to się uda to zobaczymy co dalej. Życzę wszystkim powodzenia

[agulaaaa]

Napisane przez Fraise_

Cześć dziewczyny,
postanowiłam się do Was przyłączyć, będzie mi raźniej To dopiero drugi dzień mojej diety, więc na razie dobrze się trzymam Z doświadczenia wiem, że niedługo pewnie będę mieć straszną ochotę na wszystko czego nie mogę jeść. Co roku obiecuję sobie, że schudnę do wakacji, żeby wyglądać jakoś w stroju kąpielowym i mam nadzieję, że w końcu się uda.

Mam podobnie. Co roku chcę schudnąć na wakacje, ale z tych planów nici. Teraz postanowiłam sobie, że muszę być twarda i po 2 miesiącach może będzie widać jakieś efekty

[nefrey]

Yhh ja też przed wakacjami co roku powtarzam sobie to samo i co - nic. Chociaż w tym roku udało mi się trochę schudnąć to znowu przez święta i brak ćwiczeń jeden kg wrócił. Do wymarzonej wagi zostało mi do zrzucenia 6-7 kg także wychodzi mniej więcej jeden na tydzień, mam nadzieję, że w końcu mi się uda Ociężałość po świętach całe szczęście znika

[Fraise_]

Napisane przez agulaaaa

Słyszałam, że dobrze jest poćwiczyć przed śniadaniem ( metabolizm przyspiesza), ale na razie trudno mi się zmotywować rano

Ja planuję jutro wstać rano i zdążyć pobiegać na siłowni przed pracą. Najgorszy problem to wstawanie dzisiaj się niestety nie udało, ale jak jutro wstanę, to już mnie nic nie zatrzyma na drodze do wymarzonej wagi

[dulcita]

paniKA88 dziękujee .. do pizzeri.. :P narazie czeka mnie dzien probny ^^

Musze sie wybrac w miasto i ogarnac jakie wagi sa na miejscu łii.. )
Ejj a jak do zielonej herbaty daje słodzik to źle? ;> Ja nie umiem bez ;(

[Kieara]

no kochane! zmotywalyscie mnie! zaczynam odchudzanie! ile mozna patrzec na ten rozlewajacy sie tluszcz ja chyba jestem z was najgrubsza, ale razem zaczynamy ( w miare) i damy rade! mż-wr!
mój wzrost: 163 cm
waga: 82 kg

[My_blue]

Mam nadzieję, że damy rade ! Chociaż u mnie ostatnio coś kiepsko ...

[chocolattemonster]

no ja tak miałam całe życie, że mówiłam sobie, że się odchudzam a po dwóch dniach rzucałam się na wszystko i jadłam 2 razy tyle co normalnie (jakby mnie ktoś miesiąc głodził !). ale teraz się trzymam

dzisiaj na drugie śniadanie zrobiłam sobie grahamke z sałatą, serkiem pleśniowym, mozarella, ogórkiem i rzeżuchą ;d wiem, że serów dużo, ale to przynajmniej jakieś białko i wapń mam ochotę na taką pyszną, soczystą pierś z kurczaka na grillu ;d

dzisiaj znowu biegać od piątku będzie ciężko, bo zaczynam prace jako hostessa i po tym nogi w dupe wchodzą ;/ a i z jedzeniem ciężko, bo jak stoję osiem godzin to jem rano śniadanie, jakiś szybki obiad tam na miejscu i kolację ;/ trochę się boję, że dieta przez to ucierpi...

[nefrey]

To życzę powodzenia na tym dniu próbnym Bd trzymać kciuki Kurde dziewczyny mam taki problem, od kilki dni czuję się strasznie wzdęta, to chyba nawet nie z przejedzenia bo jadłam mniej, jak próbuje wciągnąć brzuch to mnie tak dziwnie boli Macie jakieś rady jak się tego pozbyć?

[chocolattemonster]

z czego wiem to zielona herbata i mięta pomagają ogólnie więcej błonnika, ruchu, lżejsze jedzenie. podobno wzdęcia może powodować jedzenie w pośpiechu, ponieważ połykamy powietrze. i uważaj na rośliny strączkowe, kapustę i czekoladę. i jakieś przyprawy poprawiające trawienie też są dobre podobno

[nefrey]

Dzieki No właśnie tez myślałam nad tą herbatą. Wypiłam już z 3 kubki zielonej i może bd ok. Poza tym wzięłam jakieś tam bakterie na żołądek, mama to ma wszystko No i witam nowe dziewczyny na forum Mam nadzieję, że każdej z Nas uda się osiągnąć cel i w wakacje bez problemu wskoczymy w stroje kapielowe

[chocolattemonster]

jeszcze jakieś activie i suszone śliwki są chyba ok na to

no ja też witam nowe dziewczyny. możemy się wymienić zdjęciami po wakacjach ;d

[madzia6245]

witajcie ja dzisiaj po jogurciku, i zupcę, którą mamusia zrobiła--jarzynową :P
pyszzzna ;D teraz zjadłam kanapeczki z serkiem i pomidorkiem, za chwilę jakieś ćwiczenia i jak codziennie po 20.00 na pół godzinki biegania miłego wieczorku ;D

[chocolattemonster]

i tylko tyle zjadłaś ? ;d mało ;d ja tam głodomorem jestem, muszę się dożywiać ciągle !

a jutro idę na badanie krwi (mam fobię na tym punkcie, paniczny strach przed strzykawkami- po tacie), a poza tym śniadanie zjem jakieś 1,5 h po przebudzeniu a należę do tych głodomorów co jak tylko otworzą oczy to myślą o jedzeniu ;(

[Kieara]

dziewczynki a czy zazywacie jakies lekarstwa czy cos w tym stylu? chodzi mi o tzw. wspomagacze. ja np biore bio-blonnik

[chocolattemonster]

ja nie biore niczego ;d szkoda kaski znacie jakąś sieć restauracji, albo restaurację w Katowicach gdzie zjem jakieś dobre śniadanie ? bo jak mówiłam mam to badanie krwi i potem szkoła od razu. a jak mam nosić kilogramy jedzenia to dziękuję bardzo

[Kieara]

to co ja akurat biore duzo nie kosztuje, a daje uczucie sytosci. jakies 17 zl, wiec moja kieszen raczej przetrzyma a co do katowic to niestety nie znam, bo juz nie bylam ho ho czasu. a nielepiej ci wziasc jednak ta kanapke do torebki? to znowu nie jakies kilogramy...

[pudlo]

ja też nic nie biore bo szkoda kasy

Dzisiaj wygląda to tak
I:pół bułki razowej z almette jogurtowym i miodem
II: 6 migdałów
III: sałatka grecka plus pół makreli wędzonej
IV: szklanka maślanki
V: serek biały rozrobione plus ostatnia kromka chleba

Nie cierpie jak marnuje sie jedzenia ale przez kolejny miesiąc chleba w mojej diecie nie będzie od jutra koktajle na śniadanie codziennie z migdałami,suszonymi śliwkami, siemiem lnianym i bananem z maślanką a i jeszcze koniecznie cynamon do tego i dwa owsiane ciasteczka
A na kolacje już zawsze ser biały rozrobiony, przez miesiąc tylko obiad bedzie zmienny i zobaczymy efekty

[chocolattemonster]

ja tam dosypuje otrębów do wszystkiego ;d

[mimi0290]

Napisane przez Daphne_

Witam Przygarniecie mnie?
Święta się skończyły, lato coraz bliżej i pasowałoby w końcu przejść z etapu planów do konkretnego działania... A ostatnie miesiące upłynęły mi głównie na próbach, porażkach i rozplanowywaniu idealnego odchudzania, w teorii oczywiście
Teraz ważę 81 kg przy wzroście 165 cm. Z wagą problemy miałam zawsze, aż w wieku nastoletnim zrobiłam sobie mocne postanowienie i schudłam 15 kg, po czym przez kilka lat utrzymywałam wagę. A później przyszły studia, stołówki studenckie, zajadanie stresu, nieregularne jedzenie, słodycze na poprawę humoru, wino albo wypady na pizzę z moim mężczyzną i tak jakoś nagle odzyskałam wszystkie tamte kilogramy, na domiar złego z nawiązką... Teraz jestem już blisko końca studiów, a kilogramy zostały. I najwyższy czas coś z nimi zrobić
To mogę dołączyć?

Napisane przez Kieara

no kochane! zmotywalyscie mnie! zaczynam odchudzanie! ile mozna patrzec na ten rozlewajacy sie tluszcz ja chyba jestem z was najgrubsza, ale razem zaczynamy ( w miare) i damy rade! mż-wr!
mój wzrost: 163 cm
waga: 82 kg

Witajcie
Ja dzisiaj się zważyłam i ważę tak 84/85 kg, tydzien temu było 85/86 kg, ale ta waga raczej zawyża pomiary Ważyłam się u koleżanki to było mniej niż 80 ! Ta waga będzie poprostu orientacyjna - ile zrzucam.(mam jakoś 168 cm wzrostu , może troszkę więcej )
Dzisiaj zjadłam:
I Musli z mlekiem
II 2 kanapki(złączone) chleba z ziarnami z pastą rybną i sałatą
III ok.200g warzyw na patelnie mrożonych zrobionych na parze
+ mała miska barszczu białego
IV pół małego jogurtu naturalnego i trochę musli, jedna kromka z serkiem śmietankowym

I nic słodkiego (poza jednym dropsem miętowym - około 4kcal )
Ćwiczyłam też trochę, mam zamiar się zabrać do wieczornego biegania .


aaa i wypiłam litr ( może nawet więcej bo mój kubek ma chyba 0,6-0,7 litra ) zielonej herbaty.

Ponawiam pytanie: co sądzicie o łykaniu L-carnityny przed wysiłkiem (np.bieganiem) ?

[madzia6245]

no tak, mało zjadłam dzisiaj, ale ja tak jem;/ brak czasu, a podobno to zle jest, chociaż nie wiem, piję wodę, więc może uzupełnię troche organizm :P wróciłam właśnie z wieczornego biegania, i nawet nie jestem zmęczona, trochę już sobie wyrobiłam kondycję ;D , a teraz kąpiel i łóżko ) do jutra dziewczynki ;**

[Kieara]

mimi0290 z ta L-karnityna bym uwazala. bo niby przyspiesza spalania, ale moja kolezanka miala duze problemy przez nia, m.in. nerki zawczely nawalac, watroba rowniez, aha no i zaburzenia miesiaczki tez. wiec nie za ciekawie... dodatkowo L-karnityne zazywa sie raczej jak sie uprawia jakos konkretniej sport, np kolaże, a podejrzewam, ze ty chcesz tylko troche pobiegac

[agulaaaa]

Siemie lniane gdzie mogę kupic w supermarkecie ? Tzn w jakim dziale ?
Powiem Wam szczerze, że nie mam nastroju dziś na ćwiczenia. Nie wiem jakaś osłabiona jestem ;/ Jutro rano poćwiczę, obiecuję
Muszę kupić sobie zieloną herbatkę.

[dulcita]

Siemie lniane.. blee.. nie wiem w jakim, gdzie, bo kazałam kiedyś mamuśce kupić.. ale nie dam rady tego jeść ;\ Swoją drogą ten błonnik gdzie można kupić? Chciałam sobie zrobic zielona herbatke.. i ni huhu pudełko juz puste Ale miałam jakas taka figurelle czy cos takiego oO wróciłam z siłki.. teraz to by masazyk sie przydał ^^ Swoja droga tak troche off .. widziałyscie meczyk Barca-madrid? xd Aaa i nic sie nie dzieje jak daje słodzik do herbaty zielonej? 100 pytan

nefrey dziękowac w pt ide jutro sie obijam jeszcze ^^ ja tez tak czasem mam.. ;\ wtedy szamam śliwy suszone, activie.. a mojej mamie pomógł sok z cytryny z woda To sa straszne dni :P a moze musisz sie przeczyscic..? jakas herbatka ziołowa?

[paniKA88]

Napisane przez dulcita

paniKA88 dziękujee .. do pizzeri.. :P narazie czeka mnie dzien probny ^^

Musze sie wybrac w miasto i ogarnac jakie wagi sa na miejscu łii.. )
Ejj a jak do zielonej herbaty daje słodzik to źle? ;> Ja nie umiem bez ;(

A próbowałaś? Ja całe życie słodziłam herbatę, ale jak przerzuciłam się na zieloną to już nie muszę. Ostatnio sobie z przyzwyczajenia posłodziłam i nie dałam rady wypić, paskudztwo straszne Słodzik nie jest zbyt dobrą opcją, jest niezdrowy, lepiej spróbuj pić bez. Jak nie dasz rady to odrobinę słodziku albo syrop z agawy. Nie wiem jak z kalorycznością, ale taki syrop jest napewno zdrowszy, naturalny. Nie wiem jak ze smakiem agawy, bo akurat jak dowiedziałam się że jest w sklepie to przestałam słodzić

Napisane przez chocolattemonster

jeszcze jakieś activie i suszone śliwki są chyba ok na to

activie nie mają żadnego potwierdzenia naukowego, ta jej "skuteczność" wynika raczej z siły sugestii. Zwykły jogurt też pomoże

Napisane przez Kieara

dziewczynki a czy zazywacie jakies lekarstwa czy cos w tym stylu? chodzi mi o tzw. wspomagacze. ja np biore bio-blonnik

Też mam bio-błonnik, ale tabletki są dla mnie za duże i biorę go jak wiem ze będę długo poza domem, żeby nie jeść jakichś świństw na mieście.
Mam jeszcze Thermo Speed Extreme, ale ten sam problem - za duże kapsułki, więc zamiast brać rano i popołudniu to biorę tak na godzinę lub pół przed ćwiczeniami w klubie, ew. gdy mam mieć zabiegany,, intensywny dzień.

Napisane przez mimi0290

Ponawiam pytanie: co sądzicie o łykaniu L-carnityny przed wysiłkiem (np.bieganiem) ?

Na wizażu jest wątek na temat skuteczności l-karnityny. I tam ktoś podawał odpowiednią dawkę do zażycia aby coś tam zadziałał Ew. poczytaj sobie na forach np sfd lub kfd.

Napisane przez agulaaaa

Siemie lniane gdzie mogę kupic w supermarkecie ? Tzn w jakim dziale ?
Powiem Wam szczerze, że nie mam nastroju dziś na ćwiczenia. Nie wiem jakaś osłabiona jestem ;/ Jutro rano poćwiczę, obiecuję
Muszę kupić sobie zieloną herbatkę.

Na dziale ze zdrową żywnością.

Też mi się nie chce ćwiczyć. Do tego cały czas mam katar, przez to moja wydolność jest bardzo ograniczona i po 10 minutach wysiadam