Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r. - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-09-13, 20:33   #241
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość
Agatek, współczuję
boję się co to będzie następnym razem....
Cytat:
Napisane przez Anabellita Pokaż wiadomość
Agatek na jajeczka też dam radę wydziergać tylko musisz mi rozmiar podać
ok, jesteśmy umówione!!!
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-13, 20:34   #242
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 252
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez Anabellita Pokaż wiadomość
Jak wyszywam to wpadam w trans i nie mogę przestać, ciąglę mówię sobie: a jeszcze jeden rządek krzyżyków i koniec na dzisiaj, ale nie mogę przestać
Masz wybrane wzory dla dzidziusia???
Ja jeszcze coś będę wyszywać ale najpierw muszę poznać płeć mojej fasolki
Ja zawsze robię aż mi się nitka skończy a godziny uciekają

Będę robić taki obrazek jak w załączniku, tyle, że nie mam do niego rozpiski kolorów, więc będę dobierać wg siebie
No i jeszcze anioła stróża zamierzam zrobić
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2002-70-649.jpg (18,5 KB, 26 załadowań)
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-13, 20:35   #243
bambusiek
Zakorzenienie
 
Avatar bambusiek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 8 252
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Spadam, paa
__________________
T. 16.1.12
Z. 30.6.14
A. 7.2.17
G. 9.1O.18
bambusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-13, 20:36   #244
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez bambusiek Pokaż wiadomość

To dzisiejsze chyba wyszło, bo pięknie pachnie i wygląda tylko się ciut przypaliło chyba
No, ale robiłam w piekarniku bez szybki, bez termometru i regulacji temp. więc co się dziwić
Zaraz idę robić polewę
przepis do klubiku poprosimy

A ja dziś dostałam od drugiego mojego lekarza skierowanie na glukozę 75g.
Ciekawi mnie na jakiej podstawie wypisują skierowania bo od pierwszego dostałam na 50g od czego to zależy na pewno nie od tygodni bo badanie mam wykonać w tym samym terminie i weź tu człowieku bądź mądry
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-13, 20:51   #245
kasikzaki
Zadomowienie
 
Avatar kasikzaki
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Tullamore Ireland
Wiadomości: 1 250
Send a message via Skype™ to kasikzaki
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Łoo matko ile nadrabiania!!

Hej mamuśki.......ja dzisiaj byłam w ikei i zrobiłam kilka zakupów, co prawda nie konkretnie dla dzidziusia ale do wystroju pokoju, ogólnie sie rozejrzałam i sporo rzeczy tam kupie jak już przjydzie czas
Anabellita biedrony są przesłodkie

Miss Zuzia sto lat z okazji urodzini gratuluje synusia
oraz dla Natiski spóźnione ale szczere

Monia super ze z tą sesją Ci sie udało, też czytałam o tym na innym wątku

Nawojka musi byc dobrze

Magda Ale JAJA



lece do klubu bo ponoc nowe zdjecia są
kasikzaki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-13, 21:06   #246
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez Anabellita Pokaż wiadomość
Agatek na jajeczka też dam radę wydziergać tylko musisz mi rozmiar podać
Oplułam monitor

Lecę suszyć głowe, bo będę po TZta z mokrą jechać
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-13, 22:03   #247
magda1804
Rozeznanie
 
Avatar magda1804
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 619
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

ja znowu sie przez niego poplakalam... dochodzi 23h, a ja siedze sama, bo on jeszcze nie wrocil. Kiedy dzwonilam do niego, mial zal,ze mu przeszkadzam w meskich rozmowach!!! moze nie powinnam tego pisac, ale musze sie komus wyzalic... w ostatni czwartek w nocy, kiedy ja spalam od o 1:30 wyszedl z domu, obudzilam sie i zadzwonilam do niego- powiedzial, ze pije piwo u kolegi. Wpadlam w szal i od slowa do slowa- klotnia na maksa. Zamknelam mu drzwi i mial spac tam gdzie poszedl. Oczywiscie nie wrocil na noc do domu, a rano poszedl juz do drugiego kumpla. Wtedy chcialam zebysmy sie rozeszli, ale nie potrafilam odejsc... wieczorem doszlismy do pewnego kompromisu i pogodzilismy sie. Co z tego jak do niego nic nie dociera!!! Tyle co ja juz mu mowilam, co jest dla mnie wazne, czego chce od zycia, pytalam czego on oczekuje ode mnie, kim dla niego jestem- i co??? szkoda bylo moich slow. On ciagle twierdzi, ze mnie kocha i nie chce, zebysmy sie rozeszli. Jak to okreslil: "dusi sie", bo nie pozwalam mu spotykac sie z kolegami, wychodzic na piwo i takie tak. Tylko ze on nie zna zadnych granic... mialo juz byc ok, nie mial mnie ranic i co? i tak dzis jest wtorek!!! nie wytrzymal nawet tygodnia... jestem zalamana. Mam juz dosc wszystkiego, chcialabym zeby wyprowadzil sie ode mnie, ale nie dam rady finansowo. Z zalosna wyplata z ZUSu niecale 1000zl to nic nie zrobie. Za mieszkanie, ktore wynajmujemy placimy 690zl i dodatkowo oplaty typu: prad co drugi miesiac i woda co miesiac... Za mniejsze mieszkanie zaplacilabym o 200zl mniej i co dalej??? nie mam juz na to sil...

lubie tu wchodzic i czytac jak to jest zyc i byc szczesliwym, miec problem takie codzienne, ale inne niz moje. Dzieki dziewczyny, ze Was poznalam, bo jestescie dla mnie wsparciem
__________________
Lenusia jest juz z nami

04.01.2012r.

zawsze będziesz w moim sercu 29.03.2008*

Edytowane przez magda1804
Czas edycji: 2011-09-13 o 22:12
magda1804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-13, 22:16   #248
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Magda on sie dopiero otrzasnie jak odejdziesz, wczesniej nie masz sie co ludzic Dopiero jak zobaczy co stracil a co wybral, inaczej bedzie Cie tak zwodzil. Wyprowadz sie na jakis czas do kogos jesl nie chcesz sie rozstac calkowicie, moze sie wystraszy. Nie wiem co innego Ci doradzic . Na pewno nie rozstanie, bo jak dla mnie to wyjsc dla tchorzy, bo wiadomo ze ludzie w zwiazku sie docieraja, ale on nie musi wiedziec co myslisz, niech sie wystraszy, niech dotrze do niego ze to nie jest tylko gadanie i ze moze skonczyc jako dochodzacy tatus i skoro nie w glowie mu rodzina tylko koledzy to sorry jego wybor. No a jak sie nie opamieta to zaczniesz zycie sobie ukladac bez niego i lepiej teraz niz jak dziecko sie urodzi bo wtedy bedzie ciezko, a za 1000zl da sie wyzyc jesli wynajmiesz mniejsze mieszkanie. Trzymam kciuki zeby zmadrzal

Edytowane przez AgaMili
Czas edycji: 2011-09-13 o 22:17
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-13, 22:24   #249
magda1804
Rozeznanie
 
Avatar magda1804
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 619
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Magda on sie dopiero otrzasnie jak odejdziesz, wczesniej nie masz sie co ludzic Dopiero jak zobaczy co stracil a co wybral, inaczej bedzie Cie tak zwodzil. Wyprowadz sie na jakis czas do kogos jesl nie chcesz sie rozstac calkowicie, moze sie wystraszy. Nie wiem co innego Ci doradzic . Na pewno nie rozstanie, bo jak dla mnie to wyjsc dla tchorzy, bo wiadomo ze ludzie w zwiazku sie docieraja, ale on nie musi wiedziec co myslisz, niech sie wystraszy, niech dotrze do niego ze to nie jest tylko gadanie i ze moze skonczyc jako dochodzacy tatus i skoro nie w glowie mu rodzina tylko koledzy to sorry jego wybor. No a jak sie nie opamieta to zaczniesz zycie sobie ukladac bez niego i lepiej teraz niz jak dziecko sie urodzi bo wtedy bedzie ciezko, a za 1000zl da sie wyzyc jesli wynajmiesz mniejsze mieszkanie. Trzymam kciuki zeby zmadrzal
Agus az mi sie lza w oku zakrecila, bo wiem ze masz racje... dziekuje za te slowa otuchy, mam nadzieje,ze odnajde w sobie ta sile by wziac sie w garsc i zaczac dzialac. Twoje slowa bardzo podniosly mnie na duchu dziekuje
__________________
Lenusia jest juz z nami

04.01.2012r.

zawsze będziesz w moim sercu 29.03.2008*
magda1804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-13, 22:41   #250
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez magda1804 Pokaż wiadomość
ja znowu sie przez niego poplakalam... dochodzi 23h, a ja siedze sama, bo on jeszcze nie wrocil. Kiedy dzwonilam do niego, mial zal,ze mu przeszkadzam w meskich rozmowach!!! moze nie powinnam tego pisac, ale musze sie komus wyzalic... w ostatni czwartek w nocy, kiedy ja spalam od o 1:30 wyszedl z domu, obudzilam sie i zadzwonilam do niego- powiedzial, ze pije piwo u kolegi. Wpadlam w szal i od slowa do slowa- klotnia na maksa. Zamknelam mu drzwi i mial spac tam gdzie poszedl. Oczywiscie nie wrocil na noc do domu, a rano poszedl juz do drugiego kumpla. Wtedy chcialam zebysmy sie rozeszli, ale nie potrafilam odejsc... wieczorem doszlismy do pewnego kompromisu i pogodzilismy sie. Co z tego jak do niego nic nie dociera!!! Tyle co ja juz mu mowilam, co jest dla mnie wazne, czego chce od zycia, pytalam czego on oczekuje ode mnie, kim dla niego jestem- i co??? szkoda bylo moich slow. On ciagle twierdzi, ze mnie kocha i nie chce, zebysmy sie rozeszli. Jak to okreslil: "dusi sie", bo nie pozwalam mu spotykac sie z kolegami, wychodzic na piwo i takie tak. Tylko ze on nie zna zadnych granic... mialo juz byc ok, nie mial mnie ranic i co? i tak dzis jest wtorek!!! nie wytrzymal nawet tygodnia... jestem zalamana. Mam juz dosc wszystkiego, chcialabym zeby wyprowadzil sie ode mnie, ale nie dam rady finansowo. Z zalosna wyplata z ZUSu niecale 1000zl to nic nie zrobie. Za mieszkanie, ktore wynajmujemy placimy 690zl i dodatkowo oplaty typu: prad co drugi miesiac i woda co miesiac... Za mniejsze mieszkanie zaplacilabym o 200zl mniej i co dalej??? nie mam juz na to sil...

lubie tu wchodzic i czytac jak to jest zyc i byc szczesliwym, miec problem takie codzienne, ale inne niz moje. Dzieki dziewczyny, ze Was poznalam, bo jestescie dla mnie wsparciem
Magda, Twój facet zachowuje się tak, jak gdyby chciał zjeść ciastko i mieć ciastko. Niby nie chce się z Tobą rozstac, ale potrafi zostawić cię w nocy, żeby spędzić ją z kumplami.
Raz na jakiś czas - ok, to w końcu facet, ale nie tak często.
Tak jak pisze Aga - trzeba nim potrząsnąć.
Nie możesz się wyprowadzić na jakiś czas, np. do rodziców? Niech on zobaczy jak to jest wracać do pustego mieszkania po nocy z kumpalmi. Dopiero może wtedy doceni to co traci i wybierze właściwie.
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-13, 22:42   #251
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez magda1804 Pokaż wiadomość
Agus az mi sie lza w oku zakrecila, bo wiem ze masz racje... dziekuje za te slowa otuchy, mam nadzieje,ze odnajde w sobie ta sile by wziac sie w garsc i zaczac dzialac. Twoje slowa bardzo podniosly mnie na duchu dziekuje
Nie ma sprawy . Badz silna
Uciekam do lozka bo sie zasiedzialam
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-14, 07:16   #252
bybella
Wtajemniczenie
 
Avatar bybella
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
nie przeszłam glukozy wypiłam w 3 ratach w ciągu 2 minut, zeszłam na dół, bo czułam, że malcowi nie podpasuje, a bidak głodny był 5 minut i rzyg do zlewu fajny miałam poranek....
współczuję, aż sie boje pomyśleć o tym, ze też mnie to czeka. w którym tygodniu to badanie sie robi?

Cytat:
Napisane przez nawojka8583 Pokaż wiadomość
Oj doskonale wiem o czym piszesz. Ja codziennie zwlekam się z łóżka o 5.30 i wracam do domu po 16. I tak do końca listopada
ja też tak samo mam, czasami to sobie mysle, że już mi się tak nie chce pracowac, teoretycznie mogłabym iść na zwolnienie, ale z drugiej strony boję się , ze zwariuje w domu
Cytat:
Napisane przez magda1804 Pokaż wiadomość
ja znowu sie przez niego poplakalam... dochodzi 23h, a ja siedze sama, bo on jeszcze nie wrocil. Kiedy dzwonilam do niego, mial zal,ze mu przeszkadzam w meskich rozmowach!!! moze nie powinnam tego pisac, ale musze sie komus wyzalic... w ostatni czwartek w nocy, kiedy ja spalam od o 1:30 wyszedl z domu, obudzilam sie i zadzwonilam do niego- powiedzial, ze pije piwo u kolegi. Wpadlam w szal i od slowa do slowa- klotnia na maksa. Zamknelam mu drzwi i mial spac tam gdzie poszedl. Oczywiscie nie wrocil na noc do domu, a rano poszedl juz do drugiego kumpla. Wtedy chcialam zebysmy sie rozeszli, ale nie potrafilam odejsc... wieczorem doszlismy do pewnego kompromisu i pogodzilismy sie. Co z tego jak do niego nic nie dociera!!! Tyle co ja juz mu mowilam, co jest dla mnie wazne, czego chce od zycia, pytalam czego on oczekuje ode mnie, kim dla niego jestem- i co??? szkoda bylo moich slow. On ciagle twierdzi, ze mnie kocha i nie chce, zebysmy sie rozeszli. Jak to okreslil: "dusi sie", bo nie pozwalam mu spotykac sie z kolegami, wychodzic na piwo i takie tak. Tylko ze on nie zna zadnych granic... mialo juz byc ok, nie mial mnie ranic i co? i tak dzis jest wtorek!!! nie wytrzymal nawet tygodnia... jestem zalamana. Mam juz dosc wszystkiego, chcialabym zeby wyprowadzil sie ode mnie, ale nie dam rady finansowo. Z zalosna wyplata z ZUSu niecale 1000zl to nic nie zrobie. Za mieszkanie, ktore wynajmujemy placimy 690zl i dodatkowo oplaty typu: prad co drugi miesiac i woda co miesiac... Za mniejsze mieszkanie zaplacilabym o 200zl mniej i co dalej??? nie mam juz na to sil...

lubie tu wchodzic i czytac jak to jest zyc i byc szczesliwym, miec problem takie codzienne, ale inne niz moje. Dzieki dziewczyny, ze Was poznalam, bo jestescie dla mnie wsparciem
madzia tak mi przykro, twój facet zachowuje sie jak totalny palant! dziewczyny wyżej mają rację, jak się nie wyprowadzisz i nie postawisz sprawy ostro to on się nie opamieta, w tym stanie powinien cie szanować, a nie takie rzeczy robic. poza tym jeśli chodzi o kasę gdybyście nie byli razem to na dziecko też ci musi pieniadze dawać, więc może nie byłoby tak źle. masz kogoś kto ci może pomóc, rodzice, przyjaciele? trzymam kciuki żeby się wszystko ułożyło
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png
Jestem mamą

Edytowane przez bybella
Czas edycji: 2011-09-14 o 07:17
bybella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 07:38   #253
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Dzien dobry

Agatek wczoraj zapomnialam - wspolczuje przezyc na badaniach, u nas takiego badania nie ma . Trzymam kciuki za nastepna probe

Magda a moze pojedz w odwiedziny do rodzicow na jakis czas a jak nie chcesc im mowic to powiedz ze sie stesknilas i nudzisz sie sama w domu a tz powiedz zeby sie zastanowil nad soba i wyjezdzasz bo potrzebujesz spokoju a nie imprezowego chlopa w domu ktory sie Toba nie interesuje i powiedz ze musisz sobie wszystko przemyslec i nie ze stracilas juz do niego cierpliwosc, ale tez nie mow ze jedziesz do rodzicow od niego odpoczac bo tylko mu na reke pojdziesz, on pomysli ze wyjedziesz, potesknisz i wrocisz a on sobie do woli poimprezuje tylko niech sie wystraszy ze odchodzisz...
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 07:42   #254
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Dzien dobry

Agatek wczoraj zapomnialam - wspolczuje przezyc na badaniach, u nas takiego badania nie ma . Trzymam kciuki za nastepna probe

Magda a moze pojedz w odwiedziny do rodzicow na jakis czas a jak nie chcesc im mowic to powiedz ze sie stesknilas i nudzisz sie sama w domu a tz powiedz zeby sie zastanowil nad soba i wyjezdzasz bo potrzebujesz spokoju a nie imprezowego chlopa w domu ktory sie Toba nie interesuje i powiedz ze musisz sobie wszystko przemyslec i nie ze stracilas juz do niego cierpliwosc, ale tez nie mow ze jedziesz do rodzicow od niego odpoczac bo tylko mu na reke pojdziesz, on pomysli ze wyjedziesz, potesknisz i wrocisz a on sobie do woli poimprezuje tylko niech sie wystraszy ze odchodzisz...
Aga ma rację Zeby on Twojej ewentualnej wyprowadzki nie odebral jako przyzwolenia na imprezowanie
O ile będziesz chciała wynieść się z domu na jakiś czas ..
Z kasą nie będzie tak źle, bo on na dziecko musi łożyć, więc w razie czego dasz sobie radę

Mam chwilę w pracy na wizaż, a tu tak mało napisane ... Na zlość mi to robicie, prawda
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 07:51   #255
zoskasamoska
Wtajemniczenie
 
Avatar zoskasamoska
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez magda1804 Pokaż wiadomość
ja znowu sie przez niego poplakalam... dochodzi 23h, a ja siedze sama, bo on jeszcze nie wrocil. Kiedy dzwonilam do niego, mial zal,ze mu przeszkadzam w meskich rozmowach!!! moze nie powinnam tego pisac, ale musze sie komus wyzalic... w ostatni czwartek w nocy, kiedy ja spalam od o 1:30 wyszedl z domu, obudzilam sie i zadzwonilam do niego- powiedzial, ze pije piwo u kolegi. Wpadlam w szal i od slowa do slowa- klotnia na maksa. Zamknelam mu drzwi i mial spac tam gdzie poszedl. Oczywiscie nie wrocil na noc do domu, a rano poszedl juz do drugiego kumpla. Wtedy chcialam zebysmy sie rozeszli, ale nie potrafilam odejsc... wieczorem doszlismy do pewnego kompromisu i pogodzilismy sie. Co z tego jak do niego nic nie dociera!!! Tyle co ja juz mu mowilam, co jest dla mnie wazne, czego chce od zycia, pytalam czego on oczekuje ode mnie, kim dla niego jestem- i co??? szkoda bylo moich slow. On ciagle twierdzi, ze mnie kocha i nie chce, zebysmy sie rozeszli. Jak to okreslil: "dusi sie", bo nie pozwalam mu spotykac sie z kolegami, wychodzic na piwo i takie tak. Tylko ze on nie zna zadnych granic... mialo juz byc ok, nie mial mnie ranic i co? i tak dzis jest wtorek!!! nie wytrzymal nawet tygodnia... jestem zalamana. Mam juz dosc wszystkiego, chcialabym zeby wyprowadzil sie ode mnie, ale nie dam rady finansowo. Z zalosna wyplata z ZUSu niecale 1000zl to nic nie zrobie. Za mieszkanie, ktore wynajmujemy placimy 690zl i dodatkowo oplaty typu: prad co drugi miesiac i woda co miesiac... Za mniejsze mieszkanie zaplacilabym o 200zl mniej i co dalej??? nie mam juz na to sil...

lubie tu wchodzic i czytac jak to jest zyc i byc szczesliwym, miec problem takie codzienne, ale inne niz moje. Dzieki dziewczyny, ze Was poznalam, bo jestescie dla mnie wsparciem
Kochana prawie tak jakbym czytała o moim facecie.
Dla niego też są kumple najważniejsi, ale dopiero na weekend, bo wtedy wracaja wszyscy zza granicy, bo tam pracuja. W tygodniu niby ma dla mnie czas, a to tylko dlatego, ze kumpli nie ma wokół i chyba nie chce spedzac sam wieczorów. Na weekend ja mogę całkowicie zapomnieć, ze istnieje ktoś taki jak mój tż.

Powiem Ci to co mówia mi inne dziewczyny i tutaj na wątku i koleżanki, póki go nie zostawisz to tak będzie zawsze. Nic go nie zmieni, ani narodziny dziecka, bo zawsze bedą kumple dla których zawsze bedzie miał czas.
Ja tez sie chcialam rozstac, rozmawiałam z nim, ale on rozstac sie nie chce, twierdzi, ze nas potrzebuje, odpowiedzialam mu na to ,ze jak on nas potrzebuje to jestesmy, ale jak my jego to nie ma jego nigdy, nie odezwał sie juz. Wczoraj mu powiedziałam, ze chyba chce usłyszec jak jego dziecko mówi do innego faceta "tato", tak sie wkurzył, że przez jakis czas sie nie odzywał.

Musisz podjąc jakąś decyzje, wiem jakie to trudne, bo jestem w takiej samej sytuacji i za nic w swiecie nie umiem byc stanowcza.
zoskasamoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 08:10   #256
uska000
Zadomowienie
 
Avatar uska000
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Bobasowo :)
Wiadomości: 1 461
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Madziu mysle ze dziewczyny maja 100% racji, wyprowadz sie wiem z wlasnego doswiadczenia ze 2-3 dni npotrafia duzo zmienic... mysle ze odwiedziny u rodziny to fantastyczny pomysl!

czesc dziewczynki
wkoncu mam troche czasu zeby popisac od kilku dni kiepsko sie czulam i latalam od lekarza do lekarza, kregoslup daje popalic;/ nie moglam spac bo budzil mnie albo on albo zgaga;/
a dzis w nocy wpadl mi jeszcze do domu wielki szerszen;/ i znow pol nocy nie przespane... a potem odsypiam w dzien;/
__________________
Igorek jest już z nami i tuli się całymi dniami

http://www.suwaczek.pl/cache/b034e10552.png
uska000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 08:12   #257
natisska
Rozeznanie
 
Avatar natisska
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 494
GG do natisska
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cześć
MissZuzia gratuluje synusia
Dziewczyny powodzenia dzis na usg trzymamy

Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość
Wszystkiego najlepszego Dziewczyny : roza:
Dziękuję
Cytat:
Napisane przez kasikzaki Pokaż wiadomość
Łoo matko ile nadrabiania!!

Hej mamuśki.......ja dzisiaj byłam w ikei i zrobiłam kilka zakupów, co prawda nie konkretnie dla dzidziusia ale do wystroju pokoju, ogólnie sie rozejrzałam i sporo rzeczy tam kupie jak już przjydzie czas
Anabellita biedrony są przesłodkie

Miss Zuzia sto lat z okazji urodzini gratuluje synusia
oraz dla Natiski spóźnione ale szczere
Dziękuję
I gratuluje zakupów, ja planuje jechac do ikei w pazdzierniku, mam duzo rzeczy upatrzonych dla malucha
__________________
Ślub









natisska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 08:27   #258
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez zoskasamoska Pokaż wiadomość
Powiem Ci to co mówia mi inne dziewczyny i tutaj na wątku i koleżanki, póki go nie zostawisz to tak będzie zawsze. Nic go nie zmieni, ani narodziny dziecka, bo zawsze bedą kumple dla których zawsze bedzie miał czas.
Ja tez sie chcialam rozstac, rozmawiałam z nim, ale on rozstac sie nie chce, twierdzi, ze nas potrzebuje, odpowiedzialam mu na to ,ze jak on nas potrzebuje to jestesmy, ale jak my jego to nie ma jego nigdy, nie odezwał sie juz. Wczoraj mu powiedziałam, ze chyba chce usłyszec jak jego dziecko mówi do innego faceta "tato", tak sie wkurzył, że przez jakis czas sie nie odzywał.

Musisz podjąc jakąś decyzje, wiem jakie to trudne, bo jestem w takiej samej sytuacji i za nic w swiecie nie umiem byc stanowcza.
Zoska, za to jedno zdanie należą ci się Oby dało mu to do myślenia

Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość
Madziu mysle ze dziewczyny maja 100% racji, wyprowadz sie wiem z wlasnego doswiadczenia ze 2-3 dni npotrafia duzo zmienic... mysle ze odwiedziny u rodziny to fantastyczny pomysl!

czesc dziewczynki
wkoncu mam troche czasu zeby popisac od kilku dni kiepsko sie czulam i latalam od lekarza do lekarza, kregoslup daje popalic;/ nie moglam spac bo budzil mnie albo on albo zgaga;/
a dzis w nocy wpadl mi jeszcze do domu wielki szerszen;/ i znow pol nocy nie przespane... a potem odsypiam w dzien;/
Uska, mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 08:44   #259
neska22
Zakorzenienie
 
Avatar neska22
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 9 922
GG do neska22
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

dobryyyyyyyyyyyyy
neska22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-14, 08:55   #260
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
dobryyyyyyyyyyyyy
Czeeeeeeeśśśśććć
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 09:02   #261
mala_stopka
Zadomowienie
 
Avatar mala_stopka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań/Luboń
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
A ja dziś dostałam od drugiego mojego lekarza skierowanie na glukozę 75g.
Ciekawi mnie na jakiej podstawie wypisują skierowania bo od pierwszego dostałam na 50g od czego to zależy na pewno nie od tygodni bo badanie mam wykonać w tym samym terminie i weź tu człowieku bądź mądry
50g glukozy tu bada się steżenie tylko na czczo i potem po 1 godzinie i koniec, a po dawce 75g badają 3 razy: na czczo, po godzinie i po dwóch i to badanie jeste dokładniejsze niż z dawką 50g

Magda ja też zgadzam się z tym co napisały dziewczyny... nie zastanawiaj sie długo i wyjedź na chwilę, niech sie wystraszy, że możesz odejść, potem z dzidzią będzie o wiele ciężej...
trzymam kciukasy jestes silna kobietka i dasz sobie radę w kazdej sytuacji, musisz w to tylko wierzyć!!!

a moje przeziębienie się rozkręca... kapie mi z nosa na klawiaturę...
mala_stopka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 09:02   #262
pozycja77
Zadomowienie
 
Avatar pozycja77
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cześć Mamunie!
Cytat:
Napisane przez Anabellita Pokaż wiadomość
A ja chciałam się pochwalić swoimi krzyżykowymi dziełami dla dzidziusia Właśnie wróciłam z miasta - zakupiłam ramki do biedronek.
Myszka Miki będzie naszyta na jasieczka, a biedronki zawisną na ścianie
Zdloniacha

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
no oferty dzisiaj się posypaly...zobaczymy jeszcze jutro po rozmowie i trzeba będzie cos zdecydowac....
gratuluję, napewno wybór bedzię swietny

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
agawoo juz pisalam o tym wczesniej, w UK nie daja zwolnien w ciazy. Daja zwolnienia tylko w chorobach a ciaza to nie choroba i trzeba pracowac do 7. miesiaca, potem mozna isc na macierzynski. Durne zasady ale coz zrobic, przynajmniej ciazy nie mam zagrozonej bo slyszalam o dziewczynie ktora krwawila, pracowala na kuchni i nie dostala zwolnienia tylko nakaz "uwazania na siebie".
przegapiłam że pisałaś wczesniej oby szybko i bezproblemowo minął ten czas do 7mca

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
Ale miałam fajny dzień, po pracy byliśmy razem z mężem u lekarza, i na małym USG - kasik pliz o zamalowanie mnie na niebiesko.
Potwierdzone po raz trzeci

Potem byliśmy na obiadku w greckiej knajpce a jeszcze potem dostałam bukiet kwiatów. Cenę za sesję brzuszkową też mąż przełknął więc
Gratuluje synusia no i życzę niezapomnianej sesji


Cytat:
Napisane przez magda1804 Pokaż wiadomość
ja znowu sie przez niego poplakalam... dochodzi 23h, a ja siedze sama, bo on jeszcze nie wrocil. Kiedy dzwonilam do niego, mial zal,ze mu przeszkadzam w meskich rozmowach!!! moze nie powinnam tego pisac, ale musze sie komus wyzalic... w ostatni czwartek w nocy, kiedy ja spalam od o 1:30 wyszedl z domu, obudzilam sie i zadzwonilam do niego- powiedzial, ze pije piwo u kolegi. Wpadlam w szal i od slowa do slowa- klotnia na maksa. Zamknelam mu drzwi i mial spac tam gdzie poszedl. Oczywiscie nie wrocil na noc do domu, a rano poszedl juz do drugiego kumpla. Wtedy chcialam zebysmy sie rozeszli, ale nie potrafilam odejsc... wieczorem doszlismy do pewnego kompromisu i pogodzilismy sie. Co z tego jak do niego nic nie dociera!!! Tyle co ja juz mu mowilam, co jest dla mnie wazne, czego chce od zycia, pytalam czego on oczekuje ode mnie, kim dla niego jestem- i co??? szkoda bylo moich slow. On ciagle twierdzi, ze mnie kocha i nie chce, zebysmy sie rozeszli. Jak to okreslil: "dusi sie", bo nie pozwalam mu spotykac sie z kolegami, wychodzic na piwo i takie tak. Tylko ze on nie zna zadnych granic... mialo juz byc ok, nie mial mnie ranic i co? i tak dzis jest wtorek!!! nie wytrzymal nawet tygodnia... jestem zalamana. Mam juz dosc wszystkiego, chcialabym zeby wyprowadzil sie ode mnie, ale nie dam rady finansowo. Z zalosna wyplata z ZUSu niecale 1000zl to nic nie zrobie. Za mieszkanie, ktore wynajmujemy placimy 690zl i dodatkowo oplaty typu: prad co drugi miesiac i woda co miesiac... Za mniejsze mieszkanie zaplacilabym o 200zl mniej i co dalej??? nie mam juz na to sil...

lubie tu wchodzic i czytac jak to jest zyc i byc szczesliwym, miec problem takie codzienne, ale inne niz moje. Dzieki dziewczyny, ze Was poznalam, bo jestescie dla mnie wsparciem
Słyszałam,że kobiety zostają matkami jak dowiedzą się o ciąży a mężczyźni jak wezmą malca na ręce. Może Tż dojrzeje do roli ojca i partnera póżniej no ale to tylko nadzieja, którą można się karmić, a przecież trzeba funkcjonować.. Diewczyny piszą o odwiedzinach u rodziców, to chyba dobry pomysł, ale Tż musi wiedzieć dlaczego wyjeżdzasz. Trzymam kciuki, żeby się ułożyło między wami.

~~~~~~~~
Wczoraj wybrałam się z chrześniakiem i kuzynką do Zoo. Młodemu dosłownie szczeęka opadła jak zobaczył pekari ( taka czarna świnka). Kangur też zrobił ogromne wrażenie... ale i tak najbardziej się podobały wózki do przewożenia karmy dla zwierzaków, fajne jest wszystko co ma koła!!
__________________
40 42 44 46 .... 64 66
zapuszczam włosy

Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł
pozycja77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 09:07   #263
Anabellita
Zadomowienie
 
Avatar Anabellita
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 192
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Witam z rańca
Madzia ja całkowicie popieram powyższe wypowiedzi - jak nie zdecydujesz się na radykalny i drastyczny ruch to nic się nie zmieni. Znam to z własnego przykładu. Spotkałam swojego obecnego TŻ-a jak miałam 19 lat a on 23 lata. Był podobny do Twojego - koledzy, piwko, imprezy, zero myślenia o przyszłosci... Po 5 latach miałam wszystkiego serdecznie dosyć, zebrałam się w sobie i choć było chole*rnie trudno powiedziałam że ja tak dalej nie mogę sobie życia marnować. Rozstaliśmy się na ponad rok. Dostał nauczkę, bardzo to przeżył, ale zmienił się, zrozumiał, dorósł. Teraz znowu jesteśmy razem, mieszkamy ze sobą, spodziewamy się dzidzi i choć nie wszystko jest idealnie to nie zamieniłabym go na innego.
Facet potrzebuje wielkiego, bolesnego i zdecydowanego kopa! Musisz zaryzykować. Jesli się powiedzie to dużo zyskasz, a jesli nic się nie zmieni to znaczy że nie warto sobie nim głowy zawracać, nie jest Ciebie wart. Wiem że to brzmi banalnie ale to prawda Chyba nie chcesz się tak ciągle męczyć?
Trzymam kciuki by wszystko było dobrze.
__________________

CÓRCIA


"Każdy z nas jest aniołem o jednym skrzydle, wzlecieć możemy tylko gdy obejmiemy się nawzajem".
Anabellita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 09:23   #264
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Magda, współczuję ci sytuacji i życze żeby Tż jak najszybciej przejrzał na oczy kto tu jest najważniejszy i z kim powinien spędzać swój czas.
Mam nadzieję że zrozumie że koledzy to tylko koledzy a największą radość i oparcie stanowicie Ty i Wasze dziecko.
Trzymaj się dzielnie i nie poddawaj, spróbój zawalczyć o wasze szczęście. Mam nadzieję, że wszstko się ułoży

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
dobryyyyyyyyyyyyy
Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość
Czeeeeeeeśśśśććć
Helołłłłłłłłł

Cytat:
Napisane przez mala_stopka Pokaż wiadomość
50g glukozy tu bada się steżenie tylko na czczo i potem po 1 godzinie i koniec, a po dawce 75g badają 3 razy: na czczo, po godzinie i po dwóch i to badanie jeste dokładniejsze niż z dawką 50g
..
dzięki za wyjaśnienie bo ja niemota
Cytat:
Napisane przez pozycja77 Pokaż wiadomość
Wczoraj wybrałam się z chrześniakiem i kuzynką do Zoo. Młodemu dosłownie szczeęka opadła jak zobaczył pekari ( taka czarna świnka). Kangur też zrobił ogromne wrażenie... ale i tak najbardziej się podobały wózki do przewożenia karmy dla zwierzaków, fajne jest wszystko co ma koła!!
ja wybieram sie do ZOO z rodzinką w październiku, co prawda byłam kilka lat temu ale chętnie wybiorę się raz jeszcze
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 09:25   #265
BebiBebi
Rozeznanie
 
Avatar BebiBebi
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 654
GG do BebiBebi
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez magda1804 Pokaż wiadomość
ja znowu sie przez niego poplakalam... dochodzi 23h, a ja siedze sama, bo on jeszcze nie wrocil. Kiedy dzwonilam do niego, mial zal,ze mu przeszkadzam w meskich rozmowach!!! moze nie powinnam tego pisac, ale musze sie komus wyzalic... w ostatni czwartek w nocy, kiedy ja spalam od o 1:30 wyszedl z domu, obudzilam sie i zadzwonilam do niego- powiedzial, ze pije piwo u kolegi. Wpadlam w szal i od slowa do slowa- klotnia na maksa. Zamknelam mu drzwi i mial spac tam gdzie poszedl. Oczywiscie nie wrocil na noc do domu, a rano poszedl juz do drugiego kumpla. Wtedy chcialam zebysmy sie rozeszli, ale nie potrafilam odejsc... wieczorem doszlismy do pewnego kompromisu i pogodzilismy sie. Co z tego jak do niego nic nie dociera!!! Tyle co ja juz mu mowilam, co jest dla mnie wazne, czego chce od zycia, pytalam czego on oczekuje ode mnie, kim dla niego jestem- i co??? szkoda bylo moich slow. On ciagle twierdzi, ze mnie kocha i nie chce, zebysmy sie rozeszli. Jak to okreslil: "dusi sie", bo nie pozwalam mu spotykac sie z kolegami, wychodzic na piwo i takie tak. Tylko ze on nie zna zadnych granic... mialo juz byc ok, nie mial mnie ranic i co? i tak dzis jest wtorek!!! nie wytrzymal nawet tygodnia... jestem zalamana. Mam juz dosc wszystkiego, chcialabym zeby wyprowadzil sie ode mnie, ale nie dam rady finansowo. Z zalosna wyplata z ZUSu niecale 1000zl to nic nie zrobie. Za mieszkanie, ktore wynajmujemy placimy 690zl i dodatkowo oplaty typu: prad co drugi miesiac i woda co miesiac... Za mniejsze mieszkanie zaplacilabym o 200zl mniej i co dalej??? nie mam juz na to sil...

lubie tu wchodzic i czytac jak to jest zyc i byc szczesliwym, miec problem takie codzienne, ale inne niz moje. Dzieki dziewczyny, ze Was poznalam, bo jestescie dla mnie wsparciem

Bidulka ! Ale proszę nie stresuj się, nie martw się, jedź do rodziny, tak jak Ci dziewczyny radziły - odpocznij powodzenia - my wszystkie tu trzymamy kciuki żeby się ułożyło dobrze ;*

buziaki


miłego dnia dziewczynki
__________________




BebiBebi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 09:28   #266
NataliaM1103
Rozeznanie
 
Avatar NataliaM1103
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gostyń
Wiadomości: 889
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Witam.dzisiaj popołudniu mam usg 3d lub 4d - bo o tym dopiero zadecydujemy w gabinecie lekarzajuż nie mogę się doczekac
NataliaM1103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 10:15   #267
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

hej mamuski
zdałam ten nieszczesny egzamin

za wszystkie dzisiejsze wizyty ! koniecznie pokazcie swoje maluchy
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 10:20   #268
kropeczka1984
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 983
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez kasiahexe Pokaż wiadomość
moj szef sie wlasnie dowiedziła ze jedna jego bratnica w sobote chciała popenic samobojstwo a druga dzisiaj sie dowiedzial ze ma raka piersi
obydwie niewiele ponad 20 lat
To straszne :/

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
nie przeszłam glukozy wypiłam w 3 ratach w ciągu 2 minut, zeszłam na dół, bo czułam, że malcowi nie podpasuje, a bidak głodny był 5 minut i rzyg do zlewu fajny miałam poranek....
Współczuję. Mnie czeka to badanie pod koniec miesiąca.
Kiedyś brat cioteczny mi opowiadał, że chciał sobie zrobić to badanie, bo on strasznie dużo słodyczy je i chciał sprawdzić cukier. No i rozmawia z pielęgniarką i opowiadał jej, że kiedyś zjadł kg cukierków na raz. A on go zapytała, czy nic mu potem nie było, czy nie bolała go głowa. No to jej powiedział, że nie. A ona: "To po co my to badanie robimy?"
Ja się trochę boję tego badania, bo ogólnie nie przepadam za słodyczami i za bardzo nie wyobrażam sobie tyle tego wypić... Mam nadzieję, że dam radę.

Mala_stopka
śliczna ta Twoja Maja

Cytat:
Napisane przez nawojka8583 Pokaż wiadomość
Oj doskonale wiem o czym piszesz. Ja codziennie zwlekam się z łóżka o 5.30 i wracam do domu po 16. I tak do końca listopada
Ja miałam to samo... Na szczęście już jestem na zwolnieniu

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
agawoo juz pisalam o tym wczesniej, w UK nie daja zwolnien w ciazy. Daja zwolnienia tylko w chorobach a ciaza to nie choroba i trzeba pracowac do 7. miesiaca, potem mozna isc na macierzynski. Durne zasady ale coz zrobic, przynajmniej ciazy nie mam zagrozonej bo slyszalam o dziewczynie ktora krwawila, pracowala na kuchni i nie dostala zwolnienia tylko nakaz "uwazania na siebie".
A my narzekamy na naszą służbę zdrowia. Jak widać czasami w krajach bardziej rozwiniętych może być gorzej w kwestiach medycznych niż u nas :/

Magda1804 mam koleżankę w bardzo podobnej sytuacji. Zawsze jej radziłam, żeby się wyprowadziła a nie tylko o tym mówiła. Jeśli się nie zdecydujesz na ten krok, to on będzie traktował Twoje groźby o wyprowadzce jako żart a nie brał tego na serio. Możesz też powiedzieć mu tak jak Zosiasamosia, że kiedyś może się okazać, że usłyszy, jak jego dziecko mówi do innego faceta TATO. Musisz nim potrząsnąć, bo inaczej się nie zmieni...

A ja się pochwalę, że dzisiaj idę na zdjęcie aparatu z ząbków Ale zanim tam pójdę muszę się chyba na chwilę położyć, bo jestem strasznie zmęczona. Od rana smażyłam naleśniki i robiłam krokiety. Teraz mam nadzieję, że rodzinka nie zje tego wszystkiego dzisiaj, bo jak sobie pomyślę, że jutro znowu mam stać przy garach, to coś mi się robi

Wczoraj wieczorem bawiłam się z Dzidkiem Poklepywałam brzuszek, a Dzidek kopał i się wiercił Zastanawiam się tylko, czy to mu sprawia przyjemność, czy może wręcz przeciwnie - denerwuje... Mąż mówi, żebym zostawiła dziecko w spokoju Ale ono wtedy tak słodko kopie, że nie mogę się powstrzymać

Nie załapałam się na próbki z lovelli, ale za to dzisiaj dostałam próbki z Johnsona Przetestujemy po porodzie. Razem z próbkami była książeczka-ulotka a w niej różne zdjęcia dzieci. Pokazał ją Mężowi i mówię: "Skarbie, które dziecko wybieramy?" Wszystkie były piękne Ale oczywiście na serio naszego bym nie wymieniła na żadne inne dziecko
kropeczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 10:30   #269
19mala83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 167
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Dzień dobry mamuski

Agatek współczuję nieudanego badania, mnie też pewnie czekają rewolucje żołądkowe, bo na głodnego wiecznie mi niedobrze więc pewnie też się tak to skończy. Gdzie robiłać badnia?bo ja zawsze do MPS na Uniwersyteckiej chodzę.
Agatek tobie to tylko jajeczka w głowie, jak pojedziesz do tż-ta to go chyba wykończysz

Anabellita biedrony są piękne, masz talent dziewczyno

Nowojka będzie dobrze a jak chcesz sie wygadać pisz nam tu na forum.

Magda dziewczyny mają rację, musisz podjąć jakieś drastyczne kroki może to go trochę otrzeźwi, jak tylko ma Ci kto pomóc to wyprowadz się na jakiś czas.

MissZuzia gratulacje synusia

NataliaM1103 napisz później jak było na badaniu.

Haniula gratulacje zdanego egzaminu i pijemy
19mala83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-14, 10:40   #270
eliza1984
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
Dot.: Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

Cytat:
Napisane przez magda1804 Pokaż wiadomość
ja znowu sie przez niego poplakalam... dochodzi 23h, a ja siedze sama, bo on jeszcze nie wrocil. Kiedy dzwonilam do niego, mial zal,ze mu przeszkadzam w meskich rozmowach!!! moze nie powinnam tego pisac, ale musze sie komus wyzalic... w ostatni czwartek w nocy, kiedy ja spalam od o 1:30 wyszedl z domu, obudzilam sie i zadzwonilam do niego- powiedzial, ze pije piwo u kolegi. Wpadlam w szal i od slowa do slowa- klotnia na maksa. Zamknelam mu drzwi i mial spac tam gdzie poszedl. Oczywiscie nie wrocil na noc do domu, a rano poszedl juz do drugiego kumpla. Wtedy chcialam zebysmy sie rozeszli, ale nie potrafilam odejsc... wieczorem doszlismy do pewnego kompromisu i pogodzilismy sie. Co z tego jak do niego nic nie dociera!!! Tyle co ja juz mu mowilam, co jest dla mnie wazne, czego chce od zycia, pytalam czego on oczekuje ode mnie, kim dla niego jestem- i co??? szkoda bylo moich slow. On ciagle twierdzi, ze mnie kocha i nie chce, zebysmy sie rozeszli. Jak to okreslil: "dusi sie", bo nie pozwalam mu spotykac sie z kolegami, wychodzic na piwo i takie tak. Tylko ze on nie zna zadnych granic... mialo juz byc ok, nie mial mnie ranic i co? i tak dzis jest wtorek!!! nie wytrzymal nawet tygodnia... jestem zalamana. Mam juz dosc wszystkiego, chcialabym zeby wyprowadzil sie ode mnie, ale nie dam rady finansowo. Z zalosna wyplata z ZUSu niecale 1000zl to nic nie zrobie. Za mieszkanie, ktore wynajmujemy placimy 690zl i dodatkowo oplaty typu: prad co drugi miesiac i woda co miesiac... Za mniejsze mieszkanie zaplacilabym o 200zl mniej i co dalej??? nie mam juz na to sil...

lubie tu wchodzic i czytac jak to jest zyc i byc szczesliwym, miec problem takie codzienne, ale inne niz moje. Dzieki dziewczyny, ze Was poznalam, bo jestescie dla mnie wsparciem
Madzia trzymaj sie.Też Ci poradzę to co dziewczyny piszą ,że najlepiej będzie jak wyjedziesz od niego chociaż na kilka dni.Wiem ,ze to nie łatwe,ale ten chłopak chyba inaczej nie zrozumie.Matko dlaczego niektórzy faceci są tacy durni
Cytat:
Napisane przez mala_stopka Pokaż wiadomość

a moje przeziębienie się rozkręca... kapie mi z nosa na klawiaturę...
A brałaś ten syrop prenalen ,albo cos innego.Mówią ,że katar nie leczony trwa 7 dni ,a leczony tydzień

Cytat:
Napisane przez NataliaM1103 Pokaż wiadomość
Witam.dzisiaj popołudniu mam usg 3d lub 4d - bo o tym dopiero zadecydujemy w gabinecie lekarzajuż nie mogę się doczekac
Ja też ,ja teżAle to dopiero na 18.40
Wstawiłam pranie i jak już się kończylo to sobie przypomnialam ,ze nie wsypałam proszku i musiałam drugi raz wstawiać..Muszę umyć włosy,ale mi się nie chce.Matko co za leń mnie ostatnio ogarnął

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
Magda1804 mam koleżankę w bardzo podobnej sytuacji. Zawsze jej radziłam, żeby się wyprowadziła a nie tylko o tym mówiła. Jeśli się nie zdecydujesz na ten krok, to on będzie traktował Twoje groźby o wyprowadzce jako żart a nie brał tego na serio. Możesz też powiedzieć mu tak jak Zosiasamosia, że kiedyś może się okazać, że usłyszy, jak jego dziecko mówi do innego faceta TATO. Musisz nim potrząsnąć, bo inaczej się nie zmieni...

A ja się pochwalę, że dzisiaj idę na zdjęcie aparatu z ząbków Ale zanim tam pójdę muszę się chyba na chwilę położyć, bo jestem strasznie zmęczona. Od rana smażyłam naleśniki i robiłam krokiety. Teraz mam nadzieję, że rodzinka nie zje tego wszystkiego dzisiaj, bo jak sobie pomyślę, że jutro znowu mam stać przy garach, to coś mi się robi

Wczoraj wieczorem bawiłam się z Dzidkiem Poklepywałam brzuszek, a Dzidek kopał i się wiercił Zastanawiam się tylko, czy to mu sprawia przyjemność, czy może wręcz przeciwnie - denerwuje... Mąż mówi, żebym zostawiła dziecko w spokoju Ale ono wtedy tak słodko kopie, że nie mogę się powstrzymać

Nie załapałam się na próbki z lovelli, ale za to dzisiaj dostałam próbki z Johnsona Przetestujemy po porodzie. Razem z próbkami była książeczka-ulotka a w niej różne zdjęcia dzieci. Pokazał ją Mężowi i mówię: "Skarbie, które dziecko wybieramy?" Wszystkie były piękne Ale oczywiście na serio naszego bym nie wymieniła na żadne inne dziecko
Ja nie wyobrazam sobie zebym powiedziała do męża ,ze dziecko powie do innego faceta tato.Wiem ,ze by go to bardzo zraniło i to tak jak gdybym podważała jego ojcostwo,ale to pewnie dlatego nie wyobrażam sobie bo nie mam takiego problemu jak madzia i zośka(Iwona znaczy się).
Ja jak się kładę na plecy i mała zaczyna kopać i tez sie z nią bawię tzn głaszcze albo lekko pukam to mówi ,zebym jej nie denerwowała.Ciekawe swoja drogą czy nasze maluchy to lubią.
Na próbki johnsona jeszcze czekam ,ale siostra już dostała ,a zamówiłam jej dzień później
Haniula gratuluję zdania egzaminu.To co na razie masz spokój,a dzidziusiem z dzisiejszej sesji chyba się nie pochwalę bo bluetooth mi coś nie działa
__________________
05.08.2010
Moje słońce
"Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię ,
zanim się urodziłaś - kochałam Cię ,
nim minęła pierwsza minuta Twojego życia...
- byłam gotowa za Ciebie umrzeć..."
eliza1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.